No niestety znowu wpadka z robotami. Znow u zwolnienia, świat uwziął się na Fluora, szczególnie gliwickiego. Jakiś czas temu była panika, że zadławimy się zleceniami, a teraz ręka w nocniku. Odbija się to na szaraczkach. Wynocha i tyle ze wspomnień po wielkim One Fluor.
No niestety znowu wpadka z robotami. Znow u zwolnienia, świat uwziął się na Fluora, szczególnie gliwickiego. Jakiś czas temu była panika, że zadławimy się zleceniami, a teraz ręka w nocniku. Odbija się to na szaraczkach. Wynocha i tyle ze wspomnień po wielkim One Fluor.
nie tylko inżynierowie @Ejdżel .Jako globalna firma zatrudniają specjalistów z różnych dziedzin nie tylko z doświadczeniem ale także utalentowanych absolwentów wyższych uczelni. Dużo wysiłku poświęcają kursom i szkoleniom pracowników.
Tak z ciekawości się chciałbym dowiedzieć - czy to, że firma nazwana została biurem inżynieryjnym oznacza, że sami inżynierowie są tam zatrudnieni, czy osoby mające jakieś wykształcenie zawodowe również mogą próbować swoich sił w aplikowaniu do tej pracy.. Jakby ktoś miał takie informacje to będę zobowiązny.
(usunięte przez administratora)
tak to wygląda z zewnątrz, ale tylko z zewnątrz, niczego nie zazdrość, bo nie ma czego :)
Nie co 2,3 lata tylko co 4,5. Byly w 2009 i 2010, teraz mamy 2014. Projekty sa, zatrudniaja, projektow (godzin projektowych) nie ma to fruu na zielona trawke. Tak bylo i bedzie - to przeciez korporacja amerykanska. Nie beda trzymac darmozjadow...choc w PL i tak kosza tylko w najnizszych szczeblach. Szkoda, bo wieksze oszczednosci by przyniosly ciecia po pwszystkich szczeblach.
Zaś są zwolnienia i tak co 2 ,3 lata
Widze ze juz wszyscy sie poplakali, wzieli sie za siebie, maja nowe prace i wszyscy sa zadowoleni. I bardzo dobrze, moze nowa firma bedzie dla nich bardziej fair
Nie znam, nie znam, nie znam.
Pytasz,kto z kierownictwa jest godny zaufania? Pracujesz tu? Po co pytasz? Znasz takiego ? Każdy dba o swój interes. Nie ma koleżeństwa ,współczucia, solidarności.Zacieracie ręce ,kiedy okazuje się,że jeszcze nie mój czas..dobrze że to nie ja..a ten co odchodzi..poradzi sobie.. jak myślisz ? Jest trudny czas dla każdego bez pracy..Otwórz oczy . W Firmie jest Związek Zawodowy. Z zewnątrz ,ale zamordyzm sprawił,że ludzie stracili rozum.Strach o jutro przesłonił im oczy.Zaden kierownik nie zawaha się na kogo wydać wyrok, byle mieć dobrze płatny stołek pod 4-ma literami. Nie jest winą pracownika zła kondycja firmy. A nie jest zła ,tylu ludzi odeszło,widziałeś wśród nich jakiegoś szefa? No teraz leci prezes [usunięte przez moderatora] ale to dopiero początek ,on pociągnie za sobą tych współpdpowiedzialnych za stan firmy. Służbowe samochody,komórki, niespadające zarobki,nie tak ratuje się miejsca pracy.Napewno nie redukcją etatów "wybrańców". Jest a przynajmniej powinien być klucz, jak partnersko pomóc firmie.I zachować twarz,godnośći człowieczeństwo.A teraz pomyśl,znasz takiego? Miłych i spełnionych marzeń -Nikka
Kto z obecnego kierownictwa fluor sa jest godny zaufania i zalezy mu na firmie i pracujacych tam jeszcze ludziach?Prosze o pilny komentarz.
Bezradny, nieudolny, niekompetentny,olewus ,to twoje atuty ,dlatego jesteś kierownikiem pracowni . Sumienie nie boli ? a plecy ? jeszcze je masz ? Wszystkich masz w kieszeni ? Tak myślisz ? Tylko ,że na myśleniu żle wychodzisz..Pamiętaj ,poleci jedna kostka z tego układu i lecisz na zbity łeb. Poradzisz sobie ,zarobiłeś, nie przepracowałeś się,praca za 1000 zł ,czeka na takich favhowców jak ty -z najlepszymi życzeniami szybkich zmian -Nikka
Ostatnia niespodziewana likwidacja stonowisk jest najlepszym dowodem zastraszania pozostałych pracownikow firmy przez Zarzad firmy. Wstapisz do zwiazku wylatujesz. I to jest prawda. Takie sa nieoficjalne wytyczne. A co ja moge zrobic, decyzje nadchodza z "gory" . Jestem z całego serca z zaloga. Mnie nikt wczesniej tez nie informowal o zamiarze podjecia takiej decyzji Sprawa ta nie byla omawiana na co-tygodniowym spotkaniu kierownikow. Moga to potwierdzic pozostali Kierownicy. Pelnie zaskoczenie. Swoja droga ciekawe kto wydal takie decyzje o likwidacji stanowisk - czy Kierownictwo w Haarlemie i czy tylko i wylacznie ktos bezposrednio z Zarzadu z Gliwic. Nie byla to w kazdym razie decyzja kierownikow pracowni i nie konsultowano się z nami
a ja nie potrzebuję żadnego związku zawodowego !!!
Fluor musi upaść, to pewne, ale wcześniej jeszcze będą zwolnienia indywidualne, a ile osób ? , to proste nie wiecęj niż 10 % czyli ok. 30 osób, ciekawe kto teraz "poleci", moze przyszła juz pora na zwolnienia mniejszych znajomych ? Najwyższy więc czas organizować nowe Biuro Projektowe, bez Amerykanów - kto chętny? Damy sobie radę.
NIe masz układów czy powiązań rodzinnych to Cię i tak zredukują, nie jesteś po prostu "swój". Układy i dyskryminacja - to obowiązuje w firmie za akceptacją Zarządu.Zarząd nie chce tego stanu zmienić i akceptuje ten stan. Przecież też musi mieć "swoich" zaufanych !!! Praca, chęci do pracy, zaangażowanie - nie mają znaczenia w firmie.Szukaj więc układzików.
Masz Nikka absolutnie rację, świetnie to napisałaś. Kiedyś już raz PIP skontrolował biuro, wykrył nieprawidłowości. Skończyło się na pouczeniu Prezesa (chyba nawet symbolicznej finansowej kary nie dostał. Paru osobom zapłacono wtedy za nadgodziny, aby można było powiedzieć, że sprawiedliwości stało się zadość. Potem wszystko wróciło do "normy", takiej jak to wcześniej opisałem. Trzymaj się, pozdrawiam serdecznie. Krytyczny
Prawdę mówisz Krytyczny.PIP powinien zająć się firmą.Ale żeby tak się stało trzeba problem ZGŁOSIC.Nikt nie wie co dzieje się w jej murach.Od ludzi zależy jak dalej potoczą się losy Biura.Już raz słychać było ,że żadnych zwolnień nie będzie,stało się inaczej.I stanie się jeśli będzie przyzwolenie na łamanie prawa w imię prawa.Tam nikt z pracownikiem nie liczy się.Czas powiedzieć STOP,póki w kolejnym amoku nie zapadnie decyzja o kolejnych redukcjach.Istnieje Fundusz Gwarantowanych Swiadczeń Pracowniczych,który pomaga firmom w kryzysie,powstał w tym roku specjalny pakiet antykryzysowy,bo zwolnienia to najprostsze pociągnięcie,ale jest inne racjonalne wyjście ,wspólne ratowanie miejsc pracy.Tylko trzeba głośno mówić o zagrożeniach .Zarząd i załoga powinni być partnerami. A Związek Zawodowy,jeśli istnieje tylko po to,żeby mieć parasol ochronny,powinien zniknąć z mapy firmy!
Prawda,poszło wielu ludzi wg niewiadomego klucza.Raczej nie swoi.Zostali decydenci,ignoranci,chronieni i chronieni przez chronionych.Pozostałych posegregowano wg zasług i widzimisię,Żadnych zasad.Z całych etatów wyłoniono połówki i ćwiartki,zredukowana załoga,podzielona.Kierownictwo zyskało mniejszy zespół,mniejszą odpowiedzialność i zarobki ze starych dobrych czasów.Nietknięci.Związkowcy naznaczeni ochroną z ustawy palcem w bucie nie kiwnęli w obronie zwalnianych ludzi.Zasada RWD zadziałała w 100%.Wszystko w tajemnicy,zgodnie z prawem,wypowiedzenia z dnia na dzień.Ponad setka ludzi opuściła mury firmy w żalu i rozgoryczeniu,ratując DOBRO FIRMY.Naczelnym hasłem stała się DYSKRYMINACJA..Bez rozmów,ustaleń,negocjacji,sprawdził się szeptany scenariusz.Kryzys finansowy przełożył się na kryzys etyki,dobrych zachowań i partnerstwa.Zniknęło nawet Forum ze strony internetowej,ze strony na której roiło się od dobroczynności,zachęty do pracy opisywane z amerykańskim rozmachem.Zostało echo.Ciekawe ilu jeszcze ludzi trzeba zwolnić aby okazało się,że kierownik to też pracownik,a szef Związku bez zaplecza,to również kandydat do redukcji...,czy ktoś podejmie się obrony godności,honoru,sprawiedliwości...wątpię..to takie typowo polskie .... .
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Biuro Inżynieryjne Fluor?
Zobacz opinie na temat firmy Biuro Inżynieryjne Fluor tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Biuro Inżynieryjne Fluor?
Kandydaci do pracy w Biuro Inżynieryjne Fluor napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.