Wiecie coś na temat stawek premii czy się zwiększyły? Bo np Sz u mnie dostała 2xwiększa a moja przyszła taka jak zawsze. Wyszło na to że pracownik ma większą premie niż kierownik.... Szkoda że nie dostajemy żadnych info z oceną naszej pracy i wysokości przyznanej premii. Dajcie znać jak to w waszych salonach wygląda
Moim zdaniem kierownicy, Ci długoletni, Ci ogarnięci, powinni dostawać na prawdę dobra premię i mieć porządna stawkę, o porządnego ks nie jest tak łatwo, są miasta gdzie ciągle nie mogą z rekrutować, albo osoby szybko uciekają.
ocena? to musisz poczekać jeszcze z 10 lat aż firma z postępem pójdzie.Ich niestać na to tzn.nie mają pojęcia co to takiego tam 100 lat za murzynami.Ale tak to jest jak starszyzna rządzi.
Ocena na pewno jest, na jakiejś podstawie przyznają premię, tylko my tej oceny nie mamy do wglądu, tak samo ks wysyła tabelkę z oceną pracowników i też do wglądu tego nie mają pracownicy, to jest tajne i poufne, nie wszustko może być jawne. Jeżeli chcemy opinię o naszej pracy zawsze możemy poprosić przełożonego o takową.
Ta firma to jakaś pomyłka i (usunięte przez administratora) pracowników którzy odchodzą z własnej woli i nie tylko. Pracowałam w firmie do 17 danego miesiąca i za karę, że złożyłam wypowiedzenie to za poprzedni miesiąc nie dostałam premii mimo, że rzetelnie pracowałam do samego końca. Podłość. Już teraz wiem, że w życiu bym się tak nie poświęcała tej pracy gdybym wiedziała, że tak postępuje z ludźmi.
Mi nie zapłacili za dwa miesiące, a pracowałem również przez miesięczny okres wypowiedzenia, gdybym wiedział że sprawy tak się potoczą to odrazu poszedłbym na L4. Człowiek chce być uczciwy i wspomóc zespół a tak mu odpłaca centrala.. żałosne
Miałam dokładnie taka sama sytuację, odeszłam po okresie próbnym z róznych powodów. Do ostatniego dnia pracy robiłam co mogłam żeby zamknąć wszystkie sprawy, a premii również nie dostałam. To jest po prostu takie podejście firmy, którego przyczyna leży gdzieś wyżej i to po prostu czuć.
Pracownik na okresie wypowiedzenia nie dostaje premii, takie są wytyczne i to nie tylko w tej firmie. Premia jest uznaniowa, czyli zależy od pracodawcy czy ją wypłaci, i tutaj nic nie zrobisz jest to zgodne z prawem.
To teraz jestem ciekawa dlaczego moja bezpośrednia przełożona mówiła mi o tym, że "jeszcze czekają nas premie" na tydzień przed moim odejściem.
Kierownikom premia jest przyznawana dopiero po okresie próbnym, za okres próbny nie należy Ci się premia.
kierownik ma premię dopiero po okresie próbnym, czyli po 3 mc, premia jest kwartalna.
Kochani, pamiętajcie ,że pracujecie przede wszystkim dla siebie, nie dla kierownika, i wierzcie mi, że warto zawsze warto zachować się fair wobec innych ludzi, wiele razy się spotkałam z sytuacją, że to iż byłam dobrym pracownikiem nie robiłam numerów itp sprawiło, że np gdy szukałam pracy szybko ją znajdywałam poprzez polecenie przez inną osobę, dobrą opinię itd Warto mieć dobre kontakty z rks-ami- kpv , bo tych ludzi możemy jeszcze kiedyś gdzieś spotkać w życiu, w innej firmie, i Oni również mogą wystawić nam opinię. Także szanujmy się wzajemnie, nie warto zostawiać za sobą złego wrażania, dobre relacje są bardzo ważne :)
Osoby na okresie wypowiedzenia nie dostają premii, natomiast ks premię dostaje dopiero po okresie próbnym.
Może nie znała dobrze regulaminu premii dla ks, wytycznych jest tak dużo, że zdarza się szczególnie nowym rks nie znać wszystkich :) czasami lepiej pytać bezpośrednio w kadrach, ten dział jest chyba najbardziej ogarnięty.
Na L4 dostałbyś 80% wynagrodzenia, tak już jest i to nie tylko w tej firmie, że osoby na wypowiedzeniu nie dostają premii, przepracowałeś cały okres wypowiedzenia więc dostałeś za ten czas należne wynagrodzenie. Ja tutaj widzę bardzo dużą niedojrzałość w Twojej wypowiedzi, pracujesz przede wszystkim dla siebie, to że zachowałeś się fair wobec załogi to świadczy dobrze o tobie, ale łaski nikomu nie robisz, że pracujesz, że w ogóle przychodzisz do pracy, to nie przedszkole.
Mamy pandemie a pracownicy chodzą po sklepie i obsługują klientow jakby nigdy nic coś chyba jest nie tak .Albo firma nie dba o pracownikow albo nie dba o klientów. 2 m odległości prosze aby utrzymywać
Niestety ale to klienci zachowują się jakby pandemi nie było, podchodzą do pracowników i nie zachowują wskazanej odległości, jako sprzedawcy nie możemy odmówić klientowi pomocy bo to zachowanie nie sprzedażowe i nie handlowe:)
Mail przyszedł żeby obsługiwać bo trzeba cisnąć wynik... Wiec to nie klienci jak pisze osoba nizej, to firma uważa że ważniejsze jest obsługiwanie klientów niż ludzkie zdrowie....
W tym przypadku obowiązują wytyczne rządu, maski, dezynfekcja rąk, zachowanie odległości, to zapobiega rozprzestrzenianiu wirusa i dotyczy wszystkich.
Dekoratorzy dajcie znać jak wyglądają Wasze premie, czy dostajecie miesięczne czy kwartalne i jaka to jest kwota?
Niedawno byłam na rozmowie kwalifikacyjnej w jednym ze sklepów w Wielkopolsce. Rozmowa kwalifikacyjna (o ile tym można ją nazwać) była conajwyżej przeciętna. Pani kierownik sklepu mówiąc krótko nie ma obycia. Nie przedstawiła się, nie podała ręki, ogólnie nie była przygotowana na tę rozmowę (nie miała wydrukowanego CV, nie zapytała jak się nazywam, nie znała mojej dotychczasowej ścieżki zawodowej), co moim zdaniem jest niedopuszczalne. Od razu zaznaczyła, że praca za najniższą krajową + premia, ktorą można dostać, ale nie trzeba, praca ciężka, cały dzień na nogach. Zmiany od 9:30-21, to jej zdaniem 11h pracy, najwidoczniej matematyka jest jej obca. Podkreśliła, że może w styczniu będą podwyżki, ale to nie wiadomo jak dostosuje się firma do ustaleń rządu , może jeden weekend wolny w miesiącu, ale też nie gwarantuje - zero znajomości prawa pracy.. Uważam taka osoba nie powinna zajmować takiego stanowiska. Czy dostałabym tam pracę - nie wiem, bo kierowniczka ma zadzwonić tydzień po rozmowie. Czy przyjęłabym pracę w tej firmie - stanowcze NIE. Niby nie powinnam się sugerować przebiegiem rozmowy o pracę, jednak na pewno nie zakupie w tym sklepie już ani jednego ubrania.
W sumie jedyne pytania to czy jestem dyspozycyjna oraz czy najniższą krajowa jest satysfakcjonująca pensją.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Dostaliście premie?
Mój zespół dostał. Ja jako kierownik nie. Trzeci kwartał z rzędu. Trzeba przyznać, że jest to "bardzo sprawiedliwe, motywujące i okazujące wdzięczność". Taka nagroda za poświęcenie, pracowitość, terminowość, trzymanie zespołu w ryzach, brak nieobecności i wiele więcej. Naprawdę dziękuję.
Przyszed mail że jutro będą... Zobaczymy Kierowcy mają gorzej bo dostają kwartalna. Pracownicy dostali za styczeń i luty chyba też a nam już nie dali chociaż za dwa miesiące powinni... Maj i czerwiec na pełnych obrotach bo obcięte etaty a pracy więcej też bez premii.... Odechciewa się robić cokolwiek
Ciekawa jestem jakie teraz są stawki premiowe bo u mnie dziewczyny dostały 2xwięcej. Może my też dostaniemy większeXD
Jestem osoba funkcyjną a tez nie dostałam premii i nie wiem z czego to wynika. Nie byłam na L4 nie brałam uz a kierownik przyznał mi normalnie 100%. Kolejny raz mam ochotę rzucić to wszystko, ale rynek pracy jest teraz tak nie stabilny i co tu robić ??? Brakuje mi sił na to wszystko i współczuje kierownikom bo prawda jest taka, że macie gówniane pieniądze a odpowiedzialność i oczekiwania są ogromne. Uważam, że na takim stanowisku wynagrodzenie powinno wynosić minimum 4 tys na rękę plus premie.
Do kierowników na pocztę przyszła wiadomość,że realizacja premii przesunięta na 21.10 takz3 jeszcze nic straconego:)
Ciekawa jestem czy znów zrobią lockdown, bo patrząc na to że wprowadzają kolejne obostrzenia, wszystko jest możliwe. Mam nadzieje że nie obniżą nam etatów i nie będzie zwolnień. Ehhh zobaczymy
To zależy od sytuacji, ponowne zamknięcie to już ostateczność, myślę że będą starali się tego uniknąć jednak. Z czasem pewnie wprowadza limity osób na powierzchniach sklepu. Dobrze by było żeby ludzie wchodzili do sklepów za rzeczywistą potrzebą zakupów a nie spacerki z całymi rodzinami dla zabicia czasu i rozrywki..
jak będą limity to i tak ludzi nie będzie i salon traci a jak traci to cięcie etatów no i nic nie zrobisz. Wzrost zakażeń dopiero się zbliża i na pewno wesoło nie będzie bo klientów wystraszy odzież to nie pierwsza potrzeba zakupów więc bez tego klient przeżyje.
U nas jakoś się nie boją, w sobotę ruch jak w Rzymie, póki co nie odczuwamy zmiany, ludzie galerię traktują jak rozrywkę, całymi familiami przyjeżdżają z powiatu, jak im rząd siłą tego nie ukruci sami się nie poczuwają do niczego.
no i dlatego mogą je zamknąć żeby uniknąć wzrostów ludzie lekceważą to nie czas na rozrywki bo nie zapanują nad tym.
Nie polecam. Zostałam zatrudniona na 3 miesiące w tej firmie, na umowę o prace. Po czym dopiero po 3 miesiącach szanowne państwo, szef i kierowniczka powiadomili mnie iż jest za dużo pracowników i szukają na zlecenie. Od samego początku była nowa ekipa, dziewczyny bardzo się nosiły a stara pracownica była wręcz opryskliwa. Najwidoczniej nie zadowolona z pracy. Nie fajne i nie wygodne traktowanie, wykorzystywanie nowego pracownika dało się we znaki. Kierowniczka też nowa, miała bardzo lekceważący stosunek do pracowników. Ogólnie słabo to wszystko wyglądało. Przyznam, że robiłam wszystko jak należy i się nie odbijałam. Inna pracownica strasznie się leniła i wolno poruszała ale została przedłużona jej umowa. Po prostu nie polecam.
Masz już ułożony grafik na kolejny miesiąc wg wytycznych firmy, i co ? dostaniesz nagle maila że obniżamy normy w miesiącu na który już grafik przygotowałeś, normalnie szału można dostać, czy nie można takich informacji przekazywać SZYBCIEJ? korekta grafiku to nie jakieś hop siup i już zrobione, są salony z 1 komputerem na sklepie, życzę powodzenia w robieniu w takich warunkach grafiku pracy, testów itp normalnie co za firma, wymagają od salonów terminów, a sami co? wszystko na ostatnią chwilę, bez szacunku do cudzego czasu pracy! Takie informacje można przekazać dużo szybciej, wystarczy tylko dobra wola i szacunek do drugiej strony!
Jestem kierownikiem robię grafiki w domu, na salonie jeden komputer, ciągle ktoś do kasy, więc skupić się nie można, pracy więcej niż możliwości przerobowych, niestety warunków do tworzenia grafików na salonie nie ma.
Oszczędność czasu w pracy, kosztem własnego wolnego czasu chyba tak chciałaś napisać.
Tak, tylko na salonie z 1 komputerem przy dużym ruchu i ilości pracy, grafiku nie zrobisz, co chwilę byś musiał się odrywać bo klient podchodzi do kasy, albo Cię o coś pyta, a jednak tutaj trzeba się skupić żeby ułożyć grafik bezbłędny. Są ksi, którzy nie mają warunków do tworzenia grafików na salonie, dlatego poświęcają swój wolny czas w domu. Smutne, ale tak jest!
to źle bo pracę wykonuję się w miejscu pracy widocznie się źle organizujesz.My mamy jeden komputer i nasza kierwniczka z wszystkimi się wyrabia.
Jaka powierzchnia salonu? Jakie utargi dzienne a jakie w weekend? Jaki skład osobowy na salonie? Czy wasz ks pomaga przy dostawach, robi aranżacje vm, sprząta z Wami? Zanim kogoś osądzisz wejdź w jego buty, każdy salon jest inny, więc org pracy też, porównywać to się możemy jak zobaczę jak wyglądacie wizualnie itd :)
Jakie miasto, pewnie wam wchodzi 20 klientów na cały dzień :) , są salony, które mają tak mały ruch, że ks z nudów grafik robi, są salony, że mają taki (usunięte przez administratora) że ks nie ma czasu i możliwości do tego, także nie porównuj w taki sposób, bo salon salonowi nierówny.
to prawda we wszystkim jest nierówny więc niech każdy nie pisze że wszędzie jest tak samo bo nue jest począwszy od wynagrodzeń, ilości osób i ich obowiązków.Jeden się wyrabia z robotą drugi nie.
W cywilizowanych sieciowkach kierownik ma swój komputer na zapleczu, żeby efektywnie i w spokoju wykonywał swoją pracę. A tu jeden komp do sprzedaży, maili, grafików, reklamacji, szkoleń, formularzy, konwoju.... Jaka to jest praca jak robisz grafik czy pakujesz pieniądze i co chwilę się odrywasz żeby coś sprzedać klientowi. To jest wogole brak logiki i straszna oszczędność tej pseudo firmy. I przecena bez palmtopow czy innych czytników, które w innych firmach są już od wieków i ułatwiaja pracę. W Karze (celowo napisane bo to kara a nie praca tam) wszystko się utrudnia sprzętowo, organizacyjnie a kadry i centrala to książki by można pisać do jakich absurdów tam dochodzi!
Bardzo dobre jakościowo ubrania, modne i dobrze leżące, cenowo też przystępne. Materiał bardzo przyjemny i to już któreś udane zakupy z kolei. Panie kasjerki też bardzo miłe i pomocne.
Cześć :) jakie stawki dla sprzedawcy w Wawie na pełen etat?
to trochę dziwne że sprzedawca w większym mieście ma więcej. ja jako młodszy z-ca mam niecałe 2100 na rękę
osoby nowe otrzymują więcej.Czemu tak jest niewiem?ale wiadomo że tutaj nic się nie dowiesz. w każdej miejscowości jest inaczej i to pewne.
To, że ktoś w danym Mc nie ma L4 nie oznacza, że otrzyma premię, to nie jest jedyne kryterium oceny do otrzymania premii. Premia jest uznaniowa, czyli zależy od woli pracodawcy, kierownik wysyła tabele z oceną pracowników, a centrala ją weryfikuje.
W takim razie wprowadzono mnie w błąd. Nie było powiedziane, że jest to premia uznaniowa, a właśnie za brak L4.
W naszej sieci obowiązuje premia uznaniowa, info o premii jest dostępne do wglądu można sobie wydrukować i przeczytać.
cześć dziewczyna czy jeste może ktoś z was kto pracuje w Koninie w CH Ferio? Mam propozycję pracy, zastanawiam się przerażają mnie trochę dniówki po 12h
Albo jest się czegoś pewnym, że się tego chce albo nie. Skoro nie jesteś pewna i boisz się zmian po 12h,to najwidoczniej praca nie dla Ciebie, więc nie zawracaj głowy ludziom, w twoje miejsce przyjdzie ktoś kto chce pracować i szanuje pracę.
Zmiany po 12h nie są takie złe. Dzięki temu masz później więcej wolnego. Ja np. wolę przyjść na 12h niż na 14 na 8h. Co prawda po tych 12h nogi wlażą wiadomo gdzie, zwłaszcza ze masz tylko 15min platnej przerwy, a te pół godziny musisz odrobić przychodząc wcześniej...
Co sądzicie o powiadomieniu swojego przełożonego, kierownika, o L4 poprzez SMS na jego prywatny telefon? Czy to już nie jest przekroczenie jakiejś granicy, brak szacunku, niedojrzałość pracownika? Moim zdaniem są sytuację gdzie wypada zadzwonić, a wysylanie SMS to taka dziecinada, jeszcze na prywatny numer....
Nie jest to przekroczenie granicy wg mnie. Ale jesli wolalbys inaczej, poinformuj o tym swoich pracowników i sprawa rozwiązana
Moim zdaniem jednak wypada zadzwonić, z SMS różnie bywa może nie dojść, ktos może późno odczytać itp jeżeli ktoś wysyła SMS to znaczy, że nie ma odwagi zadzwonić, a to świadczy o braku dojrzałości, często młode osoby tak się zachowują ale nie wszystkie. Są sytuacje gdzie powinno się dzwonić, kierownik takie zachowanie może różnie odebrać, również jako brak szacunku do niego, pracy, zespołu. Ja bym jednak zadzwoniła w takim przypadku.
Ja osobiście telefonuje w takim przypadku, moim zdaniem tak po prostu wypada, to świadczy o mojej kulturze osobistej, wysyłanie SMS jest strasznie dziecinne a co za tym idzie niedojrzałe.
W takich sytuacjach dzwoni się, sms to świadczy o niedojrzałości pracownika, z takimi co smsy wysyłają zawsze są jakieś problemy, wiem to z doświadczenia. Porządny pracownik zadzwoni, poinformuje, zachowa się profesjonalnie. osobiście odradzam pisania smsów są sytuacje ,że nie dochodzą do nadawcy, a w tym przypadku należy powiadomić skutecznie.
W takim przypadku jak L4 czy UZ, wypada zadzwonić jeśli to możliwe, wysyłanie SMS może nas postawić w złym świetle, jako osobę niedojrzałą, są sytuację Kiedy się dzwoni bo to oznaka profesjonalizmu. Kierownik to nie koleżanka z podwórka.
Czy na waszych salonach też tak często odbywają się wizyty tajemniczych klientów? U nas w ciągu tygodnia były aż 2 wizyty ????????♀️
No nie, nigdy tak nie mieliśmy, żeby tak często, a może 1 wizyta wypadła fatalnie i chcieli sprawdzić poprawę. To raczej nie jest normalne, o coś musi chodzić, że tak często? macie albo mieliście jakiś problem na Salonie?
Przy nawale pracy trudno jest idealnie obsługiwać klientów. Może chcą obniżyć premie kierownikom...
U nas podobnie , dla mnie ocena centrali jest nieadekwatna do tego co robimy. Sklady obniżone dostawy full vm, 2 3 osoby na zmianie fizycznie nie da zrobić sie wszystkiego
Tutaj nie da się zrobić wszystkiego na raz, to zależy od wielu czynników, dlatego też należy wybrać i ustalić priorytety. Tutaj nie jesteśmy w stanie na już zrobić wszystkiego. Oni zlecają, ale to my układamy plan pracy, ustalając co w tej chwili jest ważne. Myślę, że rks są świadomi tego i uświadamiają biuro. Jeżeli większą część sklepów się nie wyrabia to znak, że jest coś nie halo ale z org pracy centrali. Nie rozumiem też dlaczego testów np kadrowych nie zleca się w okresach martwych handlowo, w okresie przecen, zwrotów sezonowych, instr vm, każde takie działania z testami są mocno utrudniające pracę szczególnie dla sklepów z 1 komputerem.
Czy są u Was premie za brak L4? Jeśli tak, to ile wynoszą?
A propo tajemniczych klientów- jeśli takowy się pojawi, to czy zawsze dostajecie jakieś info na meila, czy tylko wtedy jak nie obsłużycie wg standardów firmy ?:) ( przy takiej ilości pracy o to nie trudno)
Oczywiście, ks dostanie ankietę na maila, On ocenia ogólnie tzn nie musisz go obsługiwać, on ocenia czy bylo powitanie, co robili pracownicy, jak vm, jak strefa wejścia, jak przymierzalnia ect.
Hej, czy jest ktoś z Torunia? Posypały się ogłoszenia i poszukują pracowników. Możecie swoje opinie wyrazić? :)
Hej, jakie miałyście dostawy w zeszłym tygodniu? Bo na południu słabo
Pracy nie ma końca! Obsługuj klienta, sprzątaj, przebieraj manekiny, odpisuj na maile, rób instrukcje, zdjecia, rób dostawy, dbaj o estetykę i pełne zatowatowanie itd. Itp. Klienci są różni czasem trzeba zacisnąć zęby i być miłym i uśmiechniętym. 12h żeby się ze wszystkim wyrobić to mało. Niech ktoś z centrali przyjdzie na jeden dzień i zobaczy jak to tak naprawdę wygląda. Ludzie to nie maszyny!
Dokladnie. Ja miałam sytuacje kiedys, że się kompletnie nie wyrabialam. Przyszłam rano do pracy . 10 tys wiadomosci zrób to tamto sramto . Zrób konwój ,zdjecia, formularze powies plakaty, wszystko do godziny 10 itd itd . Potem zaczęły się maile, że czemu jeszcze wszystko nie zrobione . I jak latalam z tymi plakatami SAMA bo sama byłam na zmianie to klient mi powiedział że ja to chyba nie chce tu pracować bo się nim nie interesuje . Aż myślałam że się popłacze z bezsilności
Tak serio, to wieszanie plakatów przez 1 osobę jest niezgodne z zasadami bhp :) Ludzie z Centeali, szczególnie Ci zza biurka, kompletnie nie mają pojęcia jak wygląda praca i sytuacja na Salonach, to wstyd że dochodzi do takich sytuacji jak piszesz.
Masz rację, pracy jest więcej niż mocy przerobowych ludzi. Moim zdaniem oprócz stałego składu na umowę o pracę powinni wrócić i posiłkować się zleceniem. Zlecenia powinny być, ale jako dodatek a nie zamiast umów o pracę.
Jak kierowcy dają sobie radę z robieniem grafiku, testów, wyjmowaniem dostaw, układaniem sklepu, robieniem instrukcji i robieniem wielu innych rzeczy przy jednoczesnej obsłudze klienta? Przy wydawanych urlopach i okrojonych składach jest to bardzo trudne a centrala ciśnie i chce wszystko na już...
No lekko nie jest, ustalam priorytety, ale to jest zawsze wybór czegoś kosztem czegoś, najgorzej jak jeszcze jakieś L4 wypadnie bo teraz sezon na chorowanie. Cała załoga jest na pełnych obrotach, w tym robię wszystko, szczęście że mam doświadczenie i szybkie ruchy, inaczej byśmy byli w czarnej (usunięte przez administratora) :) ogólnie praca z mega dawka adrenaliny, cały czas na wysokich obrotach, cały czas jakieś atrakcje, praca dla mocnych ludzi, nie każdy wytrzymuje to tępo, te zmiany itd Czasami jak tak popatrzeć z boku na sytuację to niezły cyrk jest :)
Też pracuje w tej firmie kilka lat jednak wymagania centrali i coraz więcej obowiązków na dłuższą metę jest wyczerpujące. Nie da się robić wszystkiego na raz! Naprawdę nie wiadomo w co ręce włożyć. Zawalają nas mailami, cisną o utargi, koszyk. Czepiają się o krzywy stosik, estetykę, myślą że my tylko siedzimy i nic nie robimy? Chciałabym tylko więcej wsparcia i wyrozumiałości od centrali ale to chyba marzenie. Czasem miłe słowo też jest potrzebne żeby motywować do pracy a nie tylko czepianie się.
No to pomyśl co musi przeżywać i jak się czuć taki nowy ks jak wchodzi w taki armagedon, miałam to szczęście, że zaczynałam pracę jak nie było promocji, normalne ceny, cisza, spokój, na spokojnie się wdrożyłam w obowiązki, jeszcze kilka lat temu było zupełnie inaczej, inna jakość produktu, inne ceny, inny klient, teraz wchodzi taka dzicz, że głowa mała.
Kochani, jak u Was na salonach wygląda sytuacja z L4, często się zdarzają? Jak są odbierane, przez ks i załogę? Jakie macie doświadczenia w tej kwestii?
Każda absencja nieplanowana, to bardzo duży problem, i bez niej ciężko się wyrobić z pracą, z jej ilością. Zwolnienie lekarskie to już ostateczna ostateczność, jak ktoś szanuje swój zespół to wie o tym doskonale.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Carry Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Carry Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 874.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Carry Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 769, z czego 36 to opinie pozytywne, 215 to opinie negatywne, a 518 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Carry Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Carry Sp. z o.o. napisali 25 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.