Chciałbym pracować jako Fizjoterapeuta w mieście Sarbinowo. Czy rzeczywiście można zarobić 3200 ? W jakich firmach?
Szukam pracy na Kelner. Czy ktoś mógłby wypowiedzieć się na temat oferty firmy Nadwiślańska Agencja Turystyczna? Czy oferują tam zarobki w okolicach 3500 ? Jaka forma umowy jest proponowana?
Atmosfera w miejscu pracy odgrywa ważną rolę. Jak wygląda ten aspekt w Nadwiślańska Agencja Turystyczna?
Rozumiem, że to pytanie zadane przez administratora, ale jest one zbyt ogólne. NAT to kilkanaście hoteli i ośrodków w różnych miejscowościach i różnie to może wyglądać. Tam gdzie pracowałem atmosfera była super, ale wysokość pensji już nie.
Wszystkie wpisy są stronnicze, jesteśmy z mężem częstymi gośćmi ośrodków natowskich i stwierdzamy, że jest czysto, jedzenie naprawdę dobre jest go pod dostatkiem, pracownicy bardzo mili i pomocni, zabiegi wykonywane są w sposób profesjonalny, więc nie rozumiem wpisów negatywnych. Pozdrawiam wszystkich pracowników ośrodków.

Nie dbają o obiekty ,coraz bardziej w tyle za konkurencją, dostali po kopalniach dopuścili do degradacji./koniec bliski/
Chodzą plotki, że NAT ma zostać przejęty przez PHH - może coś się zmieni, oby nie na gorsze.
Zalety: sympatyczna atmosfera, wielu pracowników pracuje tu od lat, team jest zgrany i można na nich liczyć (w hotelu, gdzie pracuje - w innych bywa różnie). Wady: Głęboka (usunięte przez administratora) wszystko jest siermiężne - od wyglądu obiektów, po funkcjonowanie firmy. Ośrodki i hotele kojarzą się z wczasami w (usunięte przez administratora) są zdecydowanie niedoinwestowane i w wielu przypadkach przydał by się remont. Zarząd i pracownicy biur są chyba oderwani od rzeczywistości, zupełnie nie orientując się, jak wygląda funkcjonowanie podległych im obiektów, za dużo biurokracji i samych biur zresztą też, co generuje tylko koszty, bo pożytku i wsparcia z ich strony nie ma. W firmie istnieje nawet związek zawodowy - nie wiadomo po co. Pracownicy mają zbyt wiele obowiązków, często są przeciążeni pracą, a "góra" zamiast pomóc, dorzuca roboty. Zarobki (szeregowy pracownik): podstawa - minimalna krajowa, ew. nieco ponad, do tego dodatki - wychodzi coś ok. 3000 zł na rękę. Na święta premie dodatkowo kilkaset zł.
W zasadzie nie powinienem ale trudno się oprzeć, więc dodam kilka słów. Ludzie są w porządku, atmosfera pracy na niższych szczeblach bardzo przyjemna. Jednak jako (były) pracownik administracji.... cóż, to istny "wyścig szczurów", wygrywa ten kto szybszy, cwańszy kto ma więcej "haków" i talent do lizania tyłków przełożonych i to nie zależnie od opcji politycznej zajmującej wierzchołek tej piramidy. Pozdrawiam.
Fajnie że napisałeś coś o pracy w Nadwiślańskiej Agencji Turystycznej. Szkoda natomiast, że nie wspomniałeś nic na temat zarobków w tym miejscu. Ile można rzeczywiście zarobić na początku w tej firmie? Czekam na odpowiedź. :)
Jest podane, Lacatrina pisała w 2020 roku. Chyba normalne, ze człowiek spodziewa się po roku jakichś zmian w wypłatach i pyta o nie? Ja bym chciała wiedzieć, ile na recepcji wzrosła stawka.
Zarobki w 2020 17,50, w 2021 18,40 Zobaczymy co w 2022 Ale zwykle jest 10 groszy więcej niż wynosi krajowa na godzinę w zależności od roku
A no dodając że tyle samo było na każdym stanowisku, pokojową, kelnerka, barmanka, recepcjonistka
Naprawdę jest tylko najniższa krajowa? Aż mi się nie chce wierzyć. Do tego jakieś dodatki, premie, cokolwiek? Teraz znów minimalna wzrosła, może i tu się coś poprawiło? Bo przy obecnych cenach to sobie takiego wynagrodzenia trochę nie wyobrażam.
Jakie są mocne strony pracodawcy Nadwiślańska Agencja Turystyczna?
Ogólnie w firmie wszytsko okej. Jedyną wadą jest brak dodatkowej możliwości zarobku, wyrabiasz swój limit godzin i koniec, za nadgodziny nie będzie płacone-nawet jeżeli ktoś robi je celowo aby dorobić więcej niż wynagrodzenie. Gorąco polecam dla młodych pracę sezonową, możliwość dobrego zarobku. Jednak opinie o braku czasu dla rodziny potwierdzają się, praca zabiera znaczną większość życia prywatnego.
Sporo osób pisze tu jedynie o usługach Nadwiślańskiej Agencji Turystycznej, więc super, że w końcu jakiś jej pracownik zabrał tu głos. Z twojej opinii jasno wynika, iż praca tam jest raczej odpowiednia dla osób młodych. A czy praca tam daje jakieś możliwości rozwoju? Powiedz coś o tym.
Pracuję w ośrodku sezonowym, nie hotelu należącego do Natu więc to też różnica. Jako sezonówka to wiadomo zwykle umowa zlecenie możliwość zarobku jak mówiłam dla młodych, rozwoju raczej żadnego bo na pracy sezonowej brak szansy o umowę o pracę. Nat raczej stoi w miejscu jedyny rozwój to wspinaczka od pokojowej po recepcjonistkę :D
Wiecie może, czy w Nadwiślańska Agencja Turystyczna szukają chętnych na staż?
Aktualnie pracuje na recepcji w OW Ania i muszę sobie pochwalić tą prace, wyżywienie i nocleg mam za darmo plus 17,50 zł netto na godzinę. Wolne mam co dwa dni, albo po nocnych zmianach choć zdarzało mi się mieć nawet 4 dni wolnego. Blisko do morza, a szefostwo ugodowe i pomocne. Polecam tą pracę, napewno wrócę tutaj za rok
A jak oceniasz relacje z innymi współpracownikami? Ogólna atmosfera pracy jest ok? Praca jest generalnie bezstresowa i przyjemna? :)
Witam ja w tym roku byłem 4 razy 3 nad morzem obsługa i jedzonko super Ale w szczytnej osr.Relax nie polecam nikomu i już tam nigdy nie pojadę jedzenie fatalne pozdrawiam
Przebywałem w OWR ANIA w Dźwirzynie lato - lipiec 2019r., muszę powiedzieć że było super, obsługa super, czystość i porządek w pokojach jak i w całym ośrodku, cisza i spokój, blisko morza, dogodne połączenia z pobliskimi miejscowościami, na plaży znajdziesz miejsca ustronne.POLECAM - Grzegorz.
Świetnie, że byłeś zadowolony z obsługi Nadwiślańskiej Agencji Turystycznej, to dobrze świadczy o tej firmie. Czy ktoś z osób pracujących w tym miejscu mógłby podpowiedzieć, czy w firmie można liczyć na ciekawe doświadczenia zawodowe, atrakcyjną pensję i miłą atmosferę w pracy? Jeśli ktoś posiada informacje, to byłbym bardzo wdzięczny za odpowiedź.
Niestety praca w dawnym jaworze w Sarbinowie to ostatnimi czasy istny koszmar.Wszystko zależy od chloru Pani wicedyrektor i czy ma kaca czy jest na rauszu.Jest to kobieta bardzo toksyczna uważa że na wszystkim się zna w w gruncie rzeczy nie ma O niczym pojęcia.Tylko że względu na stosunki łączące ją z dyrektorem może tak się zadzic.Niestety zaczynają odchodzić wieloletni i zasłużeni pracownicy i to nie daje nic do myślenia dyrektorowi.Kobieta niszczy wszystkich pracowników.Jest osobą wredna macie despotyczna.Panie dyrektorze proszę otworzyć oczy bo ta kobieta sprowadzi Pana na samo (usunięte przez administratora)
Nie polecam firmy. Rekrutacja na stanowisko analityczne do biura w Tychach - na spotkanie umawiała szefowa biura, wspomniała, że co prawda nie mam doświadczenia w pracy analityka lecz mam zapisane w umiejętnościach dlatego mnie zaprasza. Po przybyciu na miejsce pani nie pamiętała, że dzwoniła oraz jakie stanowisko proponowała. Przyprowadziła kierowniczkę działu, która nie była zapoznana z CV, która spojrzała na ostatnią pozycję w CV i stwierdziła brak kwalifikacji. Cała rozmowa trwała 7 minut. Stracony czas, jedno wielkie nieporozumienie. Bardzo nie polecam - brak poważnego podejścia.
Jasne jest to, że możesz czuć się rozżalony z powodu zaistniałej sytuacji. Szefowa biura powinna uświadomić Kierowniczce, że mimo braku doświadczenia zdecydowała się Cię zaprosić na rozmowę kwalifikacyjną. Możesz nam powiedzieć - tak ogólnie - o co byłeś pytany?
Jasne - pytania na stanowisko analityczne tzn Specjalista ds zarządzania cena - revenue manager (już w nazwie stanowiska brak składu) - czy płynnie posługuje się j. Angielskim, na czym polegała moja poprzednia praca oraz czy kiedykolwiek miałam styczność ze sprzedażą (w CV wypisane m. In. Stanowisko handlowca i przedstawiciela handlowego).
Super, dziękuję Ci za odpowiedź! Wspomniałeś, że cała rozmowa kwalifikacyjna w Nadwiślańskiej Agencji Turystycznej trwała coś ok. 7 minut. A czy osoba rekrutująca zdążyła wspomnieć coś na temat ogólnych warunków pracy?
Nie, nie opisała firmy, nie opisała stanowiska. Zadała tylko te trzy pytania, które wymieniłam. Dlatego tez rozmowa trwała 7 minut (z zegarkiem w ręku).
wiecie moze czy dalej poszukują kucharza?
Hej, byłam na rozmowie jakiś czas temu, w ubiegłym roku. W ogłoszeniu była podana lokalizacja Tychy. Niestety na rozmowie okazało się, że nie o Tychy chodzi o biura w Lędzinach, Bieruniu czy Rydułtowach, co niestety wiąże się z wydawaniem kasy na paliwo oraz długimi podróżami do pracy dla osób mieszkających daleko, nie mówiąc o takich, co nie mają prawa jazdy. Rozmowa 7 minut, tak jak pisali poprzednicy. Obiecali, że odezwą się nawet z negatywną odpowiedzią. Niestety tego nie zrobili. Brak rzetelności w ogłoszeniu oraz brak zainteresowania moją osobą jak się dowiedzieli, że nie mam samochodu na chwile obecną i raczej do Bierunia się nie dostanę. Nie mówię już o zarządzie firmy, ludzie którzy na turystyce nie znający się wcale. Są tam po znajomościach.
Praca zupełnie normalna, atmosfera przyjazna, firma organizuje fajne integracyjne wyjazdy. Czasem jest ciśnienie, ale jak wszędzie w sprzedaży. Ogólnie nie ma na co narzekać.
Jestem wieloletnim pracownikiem centrali i uważam, że praca w NAT jest po prostu normalna, warunki godne, a problemy - jak wszędzie. W spółce pracuje wiele osób, duża część z nas jest tu od wielu lat, regularnie do zespołu dołączają nowi młodzi pracownicy. Zarząd daje mozliwości rozwoju, ufa swoim pracownikom. Dyrektorzy i kierownicy sprawnie prowadzą swoje działy. Panuje otwarta, pozytywna atmosfera. Zarobki może nie najwyższe, ale każdy jest tu dobrowolnie i świadomie decyduje się na warunki.
Czy zarobki, o których wspominasz można podwyższyć dodatkowo płatnymi nadgodzinami lub premiami za dobre wyniki?
Dzięki, że się odezwałeś. Czy mógłbyś napisać konkretnie jaka stawka obowiązuje jeśli chodzi o nadgodziny i czy są też inne benefity takie jak dofinansowanie do wypoczynku letniego lub bony na święta?
Przebywałem w OW Posejdon w okresie od 1 czerwca -22 czerwca 2019 roku mieszkałem na drugim pietrze ,gdy padał deszcz musiałem dawać miednicę bo kapało z sufitu .Budynek od 20 lat nadaje się do kapitalnego remontu ,zastanawiam sie kto odbiera ośrodek dla osób niepełnosprawnych ,który pamięta czasy 80 -te . Osoby przebywające na turnusie rehabilitacyjnym nie mogły skorzystać z gimnastyki grupowej ,która miały w programie ,gdyż fizjoterapeutki tłumaczyły ,że jest ich mało ,aby pogodzić gimnastyke poranną i zabiegi rehabilitacyjne . To nie koniec szwedzki stół jest tylko z nazwy szwedzki ,posiłki były śniadanie 8 00 - 9 30 kolacja 18 00 - 19 30 ,kiedy przychodziło sie na posiłki np . 9 rano lub 19 wieczorem dostawało sie tylko ochłapy ,kelnerki się starały ,ale wszystko zależało od pani technolog .pod koniec turnusu brakło nawet normalnej czarnej herbaty . Kawiarnia była tylko czynna od 15 do 20 -jak dla dzieci . Zastanawiam się tez jak mozna doprowadzić takie piekne molo do takej ruiny .
Co prawda nie jest to forum przeznaczone w głównej mierze dla klientów danej firmy, ale super, że jednak zechciałeś podzielić się swoimi uwagami z innymi. Uważam, że z tego typu zastrzeżeniami warto byłoby zwrócić się bezpośrednio do Nadwiślańskiej Agencji Turystycznej. Czy zrobiłeś w ten sposób? Nie ukrywam, że ciekawi mnie to.
Idealnie to z pewnością nigdzie nie będzie. A narzekających zawsze można znaleźć!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Nadwiślańska Agencja Turystyczna?
Zobacz opinie na temat firmy Nadwiślańska Agencja Turystyczna tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Nadwiślańska Agencja Turystyczna?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 1 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!