"szefowa" chyba specjalnie wprowadza nerwową atmosferę, szuka dziury w całym, jedzenie jest przygotowywane w złych warunkach, stanowisko jest tylko z nazwy, robisz to co zażyczy sobie wielka pani chociaż wg stanowiska nie powinieneś tego robić. Płaca minimalna lub mniej. Praca na barze bez dobrego przeszkolenia (masz książkę z przepisami i rób)
Potwierdzam opinie z dołu, pracownicy przemęczeni wszyscy od wszystkiego. Za 15 zł na godzinę masz sprzątać pokoje, pomagać na kuchni i dowozić jedzenie. Wymagania jak w Sheratonie a hotel jest w obrzydliwym stanie. W restauracji dywan o_O omijać szerokim łukiem
mówią wprost, że zdarzy się tak, że będzie mało pokoi do sprzątania (z tego co pamiętam masz 45min na pokój i to z szorowaniem dywanu jak są plamy) to trzeba będzie pomóc na kuchni albo dostarczyć jedzenie.
Jak wyglądają zarobki w Maciejewski Jacek Hotel Restauracja Alexandra? Czy od ostatniej opinii ich poziom uległ zmianie?
a atmosfera i podejście szefostwa zmieniło się już na lepsze czy dalej się tak samo ciężko się pracuje?
Niestety nie mogę polecić tego pracodawcy. Zapowiadało się dobrze niestety rozczarowanie na każdym kroku. Praca pod presją, ilość obowiązków przekracza możliwość przerobowa normalnego człowieka. Pracownicy każdy od wszystkiego, przemęczeni i znerwicowani.
Widzę, że nic się nie zmieniło od paru lat. Za mało ludzi do pracy, a obowiązków tyle, jakby każdy miał po kilka rąk ???? W restauracji nadal jest ochydna wykładzina?
A jak hotel pracuje w święta ?
Nie skorzystam nigdy więcej z noclegu w tym hotelu. Po pierwsze dostałem pokój, który niczym nie przypomina pokoi pokazanych na stronie internetowej (głęboka komuna - łazienka, tapczan, wykładzina, wykończenia - porażka). Po mojej interwencji, że pokój jest niezgodny ze zdjęciami pokazanymi na stronie internetowej okazało się, że znalazł się inny pokój o 50zł droższy. Tylko, że nikt mnie nie informował podczas rezerwacji, że są pokoje o różnym standardzie To nie koniec niestety. W nowym pokoju odgłosy z obywającej się imprezy były nie do zniesienia do godz 4..00 w nocy i prośby o "ściszenie" itp były bezskuteczne. Nie zostałem poinformowany wcześniej, że w trakcie mojego pobytu będzie się odbywać impreza firmowa.. Restauracja - oferowane dania bez gramatury i nikt nie był w stanie określić jaka tak naprawdę jest ich waga. To był mój ostatni pobyt w tym miejscu.
100% zgadzam się z ciawa. Szefowa szuka służących, a nie kucharzy i kelnerów. Nigdy nic nie ugotowala, a kucharzy chciała uczyć gotować. Siebie określał ze jest szefem kuchni. Brak pojęcia o prawdziwej gastronomi. Nie jedna dziewczyna przez szefowa płakała. Jak będziesz się wybierał do pracy w Hotelu Alexandra to pamiętaj zabieraj swój obiad bo jak będziesz jadł ich jedzenie to zostaniesz nazwany złodziejem.
jeżeli jest jeszcze na świecie jakis szanujący sie kelner lub kucharz, to błagam, nie idzcie do pracy w hotelu Alexandra w Pobiedziskach! Stracicie wszelką wiarę w siebie i w swój zawód! Szefowa za wszelką cenę będzie próbowała wam udowodnić że nic nie umiecie, a szef każdego napotkanego człowieka uważa za złodzieja i nieroba. A na wypłatach was tak zaoraja, że w końcu bedziecie musieli ich przepraszać że pensję chcecie.
człowieku nie pisz czegoś czego nie wiesz... może i ludzie którzy tam pracują są bardzo w porządku i mili...ale co do szefostwa..... szkoda gadać....oracze bań....
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Maciejewski Jacek Hotel Restauracja Alexandra?
Zobacz opinie na temat firmy Maciejewski Jacek Hotel Restauracja Alexandra tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.