Czy Rainbow przeszło na pracę zdalną? Jak to obecnie wygląda?
Praca w centrali. W sezonie permanentne nadgodziny, za które nikt nie płaci - w tym roku PIP się pojawi, obiecuję. Zakaz urlopowy od maja do końca września. Wydaje Ci się, że to nic, ale po roku pracy zmienisz zdanie. Jesteś młodą mamą i masz małe dziecko? Myślisz, że z nim posiedzisz jak zachoruje? Długo nie popracujesz. Firma prowadzona modelem firmy ze średniowiecza. Co z tego, że można zarobić na niektórych stanowiskach (choć w przeliczeniu na godziny pracy nic nadzwyczajnego). Zastanów się dwa razy.
Czy w związku na oferowane warunki pracy na centrali firma Rainbow Tours korzysta z możliwości zatrudniania studentów bez doświadczenia zawodowego?
Bo tak jest w kazdym biurze podrozy a inspekcja pracy to pic na wode za nasze pieniadze jakas pani z inspekcji przyjdzie i uprzedzi ze za.mc bedzir kontrola i powie co bedzie kontrolowane wiec w rym czasie szefostwo ma czas zeby podczas kontroli wszystko bylo ok.
Pracowalam w glownej siedzibie bez ukoncznych studiow, jednak posiadalam bogate doswiadczenie w obsludze klienta.
Damian: Ze względu na aktualne warunki (Covid) nikt nigdzie nie ma szans na pracę w branży turystycznej!
Czytam posty i wiele jest zarzutów pod adresem Rainbow, ale nikt nie zwrócił uwagi na ważny aspekt, zwłaszcza w dobie obecnych protestów kobiet. Otóż Rainbow to firma mocno sfeminizowana, jak wiele w turystyce, ale kobiet na wysokich stanowiskach brak. Można zostać jedną z product menagerów albo kierowniczką biura. I tyle. Mimo, że dziewczyny mają ogromną wiedzę, doświadczenie, tworzą struktury czy procedury to i tak finalnie śmietankę spije jakiś mężczyzna. Nie ważne, że kompletnie się nie zna a jego staż pracy wynosi tyle co dobry urlop.i tak z doradcy klienta mamy za chwilę wybitnego specjalistę od rekrutacji, szkoleń czy call center. O wynagrodzeniu nie wspominając. Nie ma działu gdzie taka sytuacja nie miałaby miejsca. Kobiety w tej firmie nie są poważnie traktowane. Awanse dostają tylko mężczyźni.
A co się nie zgadza?
Czytam i się pukam w głowę. Poziom sięga zera. Brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. Odpowiedzi mijające się z zadanym pytaniem. Wylewanie własnych żalu. Jeśli takich pracowników zatrudnia Rainbow to nie dziwię się ich sytuacji.
Ja znów jestem klientem i trochę szkoda mi części ludzi bo naprawdę robili to z pasją. Jednak jest też mała część która traktowała pracę jako zło i jak tu czytam - brak rozwoju i nawet prostych umiejętności czytania ze zrozumieniem to zaczynam rozumieć skąd nieraz potknięcia błędy itd. Pandemia też minie i jak ktoś kocha pracę i ma wsparcie rodzinne to na pewno przetrwa. A pozostali lepiej niech się przebranżowią i to wyjdzie z korzyścią dla wszystkich.
Czy to,że ktoś kocha pracę da mu jeść? Albo spłaci za to kredyt? Za kochanie tego co się robi jeszcze nikt się nie wyzywil :)
12345 @Turysta, ja bym turyście dał 1400zł do przeżycia na pół roku i podziwiał jaki jest zakochany w swojej pracy :)
No już widzę tą tryskającą radość podczas wybierania czy zapłacić rachunki czy kupić jedzenie. Jak to łatwo się ocenia,aż za łatwo. Oczywiście nie życzymy aby Turysta znalazł się w tej samej sytuacji:)))
Szanowny Panie turysto bądź Pan dobry człowiek, idź do biura zostaw gruby plik, a żeby pracownik był szczęśliwy i kochał swoją pracę bo z tego żyje i zarabia. Siedzisz teraz w kanciapie, boisz się wirusika, skrobiesz zlotoweczki i pouczasz ???? Wspieracie się rodzinnie w spłacie kredytu, opłatach ect.? Ile pokoleń wstecz Cię wspiera ???? Bo przy obecnej wypłacie pracownika biura od szeregowego po kierownika w R musiałbyś zaglądać do kieszeni swoich wstępnych ???? Taki mądrala się znalazł ot znawca rynku.
@ObecnyPracownik Przede wszystkim to co mam to zarobiłem sam i nadal zarabiam i nikt mnie nie wspiera. Ciężka praca osiąga się wiele a nie tak niektórzy- czekają że z nieba spadnie. Gdybyście potrafili wspólnie działać w R i poszli np.na masowe zwolnienia i pokazali Waszemu szefostwu Wasze niezadowolenie to może pukneliby się w głowę ale lepiej Wam siedzieć teraz w 4 ścianach pustych biur i narzekać. To może też czas aby zmienić pracę skoro Was nie szanują i do tego sami widzicie że turystyka obrywa mocno. Ja już jedną osobę od Was zatrudniłem... Jednak warto się szkolić i tu widzę jest problem - warto pomyśleć o tym gdyż człowiek całe życie się uczy a nie tu jadem rzucać.
Podczas pierwszej rozmowy - opowiedzieć o sobie, zainteresowania itp. Zaoferowanie oferty rekrtutującym z najnowszego katalogu. Druga rozmowa to również zaprezentowanie oferty z katalogi i pytania typu " co zrobisz w sytuacji kryzysowej". Rozmowa trzecia - -co zmieniło się od naczego ostatnego spotkania, kilka pytań z geografii i znowu zabawa z katalogiem.
Jakie państwa zwiedziłam? Na jaki temat pisałam pracę magisterką? Jaka jest moja dyspozycyjność? Wymienić wyspy Greckie, Kanaryjskie itp?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Czy ciężko jest się dostać do centrali?
Do tej pory naprawde uważałem,ze jest to naprawde fajna firma pod wieloma wzgledami. Wiadomo zawsze można sie do czegos przyczepić i jak to w sprzedazy czasem zdarzyla sie gorsza premia. Pozniej przyszedl covid i z pokora godzilem sie na gorsze warunki placy wynikające ze slabej prowizji i zakladalem ze trzeba to przeczekać. Zawsze dawalem z siebie 100% wierzac, że tak trzeba. Ale dzisiaj po tym jak ostatniego dnia miesiaca wszyscy pracownicy dostali informacje ze od jutra na minimum 6 miesięcy, kazdemu zostaje obniżony etat do 3/4, zabierają dodatki funkcyjne i frekwencyjne, szala goryczy sie przelała... Rozumiem, ze sytuacja jest ciezka ale jezeli firma liczy ze pracownicy beda z usmiechem na ustach pracować za 1400zl na reke i co miesiac zbierac jeszcze (usunięte przez administratora) za slabe wyniki i to cos tu jest naprawde nie tak.... Pozostaje szukac innej pracy i szybko uciekać z R....
A pytanie narzekałeś/ąś jak w dobre lata na sprzedaży wyciągłaś 8 tyś miesięcznie?
Nigdy nie dostałem takiej wypłaty chyba, ze mowimy o wyplacie za dwa albo trzy miesiace w sezonie. Z resztą nawet gdyby ktos tyle zarabiał to wypracowal sobie te pieniadze ciezka praca po tym jak sprzedał mnostwo wycieczek. Te pieniadze nie spadly mu z nieba. Tak czy inaczej ile by sie wczesniej nie zarabialo to obnizenie etatu do 3/4 i kwoty wynagrodzenia do 1400zl jest naprawde swietnym "podziekowaniem " za cale dotychczasowe zaangazowanie pracownikow zarowno przed covid jak i za to ze wiekszosc z nich robila wszystko zeby ratowac firme i naklaniac klientow na chocby wybór voucherow w czasie pandemii...
Kilka lat pracy w centrali dało mi następujące spostrzeżenia: - gdy nie ma znaczącego zysku - zarządzający ubolewają, obiecując poprawę zarobków w lepszych czasach - gdy lepsze czasy nadchodzą - tuż po sezonie należy zmienić warunki wynagradzania, bo przecież skoro firma zarobiła dużo, może zarobić jeszcze więcej kosztem pracowników. Próbujesz to zrozumieć i po prostu robić swoje... lecz: - gdy zmienione warunki wynagradzania okazują się dość korzystne dla pracowników w sytuacji spadku sprzedaży, "można" po prostu decyzją jednego człowieka wypłacić znacznie obniżoną premię, pomimo, że schemat jej kalkulacji jest jasno opisany w załączniku do umowy o pracę. Podejmujesz próby wyjaśnienia tego? Są daremne - nie zasługujesz na odpowiedź. Domyśl się - firma nie zarobiła, ty też nie możesz, choć to nie miliony ci się należały, a po prostu nieco ponad dwukrotność minimalnej krajowej. - dyskryminacja i nierówne traktowanie pracowników na umowach na czas określony jest na porządku dziennym - nieistotne, jak bardzo się starasz, nie otrzymujesz upomnień od przełożonego, czy wykazujesz się wyróżniającą efektywnością. Sezon się skończył/ nie zaczął/ jest słabszy, niż zakładano (nie, żeby specyfika branży opierała się na sezonowości) - z końcem umowy po 3 latach pracy z "bólem serca" odprawią cię z kwitkiem. Nie masz na to wpływu. Nie zaproponują przeniesienia na inne stanowisko, zresztą po doświadczeniu powyższych praktyk nie będziesz mieć ochoty się o nie ubiegać. Nie podzieliłem losu kolegów z działu - odszedłem sam przed końcem umowy. Chwilę pózniej gorąco podziękowali za pracę innym kolegom z działu, reszcie z dnia na dzień bez uprzedzenia i bez pytania o zdanie obniżono etaty, obiecując zachowanie premii (powtorka z rozrywki, tj. z "ochrony" tarczą antykryzysową. - podsumowując: czy jest źle, czy dobrze - zawsze można zabrać pracownikowi część wypracowanej kasy i uzasadnić to. Kiedy wydaje ci się, że firma coś ci daje, w niedlugim czasie okazuje się, ze miałeś rację - wydawało ci się. Gdy są w potrzebie, zatrudnią nowe osoby za 2,5 k po okresie próbnym. Dziękuj i pracuj za prestiż.
Bardzo trafna i rzeczowa opinia z którą w pełni moge się zgodzić po 3 latach pracy w jednym z oddziałów. Kryzys tylko pokazał że pracownicy nie są doceniani i mimo dużego doświadczenia 'góra' uważa że na drugi dzień bez problemu można ich zastąpić kims innym bez doświadczenia.. Po 3 latach pracy niesmak zostaje ale w moim przypadku patrząc na obecne poczynania firmy 'nie ma tego złego co by na dobre nie wyszlo' :)
Ważne, by po "wszystkim" skupić myśli wokół swoich nowych pomysłow i mentalnie uwolnić się od tej firmy. Podczas pracy w niej poczucie stabilizacji i docenienia nie jest możliwe, bedziesz przytłoczony co pewien czas nawet, gdy polubisz tę robotę i dasz z siebie wiele. Lepszych czasów dla pracowników nie będzie, nawet, jeśli okręt nie utonie.
Wydaje mi się że większość dobrych pracowników została zwolniona albo sami zdążyli już odejść. Mimo całej sympatii która można mieć do tej pracy są pewne granice które dla osób znających swoją wartość są nie do przeskoczenia.
Masz rację. Doświadczonych pracowników zwolniono lub zaproponowano takie warunki, że sami odeszli. Jeden, nieodpowiedni człowiek takie spustoszenie zrobił.
To jest przykre, że nikt nie czuję się szanowany przez górę. Żeby nie było, ja rozumiem, że wprowadzili te 3/4 żeby się ratować, nie pojmuję tylko tego, że powiedzieli o tym z dnia na dzień, to było nie fair.
Rainbow po raz kolejny pokazał swoje chytre oblicze. Brak szacunku dla wynagrodzeń pracowników jest w tym przypadku czymś wyjątkowo perfidnym. Zrozumiałbym gdyby Rainbow zabierając premie podwyższył pracownikom podstawę wynagrodzenia, ale po co? Najlepiej zmusić pracowników do głodowej pensji lub do porzucenia pracy i szukania zupełnie nowej branży. Niestety czego mogliśmy się spodziewać po pracodawcy, który na Boże Narodzenie daje swoim pracownikom tylko książkę o Dirku Rossmannie... Ktoś powie, że są jeszcze imprezy firmowe, ale spójrzmy prawdzie w oczy takie coś jest w większości firm. Kolejna kwestia to rabaty dla pracowników na wczasy i ten zawód gdy okazało się, że lepiej było kupić ten sam wyjazd w "last minute", bo wyszłoby taniej. O zasadach związanych z organizacją study tourów nawet nie ma co wspominać... Drogo, mało miejsc i wielka łaska, że ktoś pojedzie. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że największymi ofiarami są pracownicy, którzy często poświęcili kawał swojego życia i doświadczenia tej właśnie firmie. No cóż na zakończenie zostaje mi życzyć każdemu poszkodowanemu przez Rainbow lepszej pracy a zarządowi dobrych cen akcji i płynności finansowej przy wypłacie zaliczek :)
Zarząd Rainbow zapomniał na jakich fundamentach opiera się turystyka i kto zbudował pozycję R na rynku. Wiele lat ciężkiej pracy i mozolnego budowania zaufania klientów zostało zmarnowanych. Tym jak postąpiono z pracownikami i potraktowano klientów zmiażdzyli swoją wieloletnią renomę. Kapitałem tej firmy zawsze byli pracownicy. Tę firmę, na każdym szczeblu budowali pasjonaci. Gdy firma się rozwinęła zaczęto ich zastępować głodnymi zysku ignorantami i mamy to co mamy. Obawiam się, że 30-lecia Rainbow nie będzie.
To prawda. Gdy tylko zaczęło się lepiej sprzedawać pojawiał się kaganiec by to ukrócić. Progi, uzależnienie od dynamiki itp. Zatrudniono coraz to nowe osoby pilnujace by to nie pracownicy zarobili. Szkolenia w postaci study tourów zaczęto traktować jak przywilej, a te poucinali, ale czego spodziewać się po firmie, która traktuje swoich klientów jak idiotów. Żal
Porażka!! Z dnia na dnia na dzień dowiadujesz się ze bd zarabiać najniższa krajowa pomimo że umowa podpisana na innych warunkach. To jest korpo tu człowiek się nie liczy.(usunięte przez administratora)
Czy atmosfera i warunki pracy w dziale call center uległy poprawie po zmianie dyrektora?
Czy firma nadal zwalnia pracowników?
A co tam się znowu wyprawia :)?
A czy pracownicy nadal są na 4/5 etatu ?
A co tym razem wymyślił? Myślałem, że już go wyrzucili..
Mnie zwolnili bez podania przyczyny jak wróciłam ze zwolnienia, a anaczam, ze nie pracowałam 2 miesiące
A Zwolnili czy podpisalas wypowiedzenie za porozumieniem stron? I czy papier dostałaś od samego KK czy od kierownika oddziału ?
Wróciłam po zwolnieni, na którym byłam podczaspandemii. Wróciłam od razu jak otworzyli moj oddział. Kierowniczka wydawała sie spoko. Od połowy miesiąca prowadzili rekrutację niby do innych oddziałów. Wypowiedzenie wręczył mi przedstawiciel KK nawet nie chciał ze mną gadać. Nie miałam zadnej większej wpadki, oczywiscie nie jestem idealna, ale na prawde sie starałam. Jest mi przykro bo potraktowali mnie jak śmiecia nie podali przyczyny, a na moje miejsce wzięli jakiegoś gnoja, ktory ledwo jest sie w stanie przez telefon przedstawić.
Nie do końca, poniewaz miałam umowę na czas określona, mogli to zrobić. Ale sposób pożegnania, obojętności zespołu. Nie wiem moze takie sa czasy dla mnie to jest szok. Firma podczas pandemii nie miała planu na prace w domu dla wszystkich.
Potwierdzam. Nie ogarnęli pracy zdalnej, większość pracowników musiala isc albo na urlop albo l4
Chciałam zapytać jak obecna sytuacja w firmie? Jak się firma odnajduje w obecnej sytuacji? Zamykają jakieś biura?
Cześć, czy ktoś z obecnych tutaj ma może informacje jak dużo biur R zamknęło w przeciągu tych ostatnich 3-4 miesięcy ze względu na wirusa? Jak dużo pracowników zostało zwolnionych? I czy może w planach są dalsze likwidacje oraz zwolnienia?
Na Rzeczpospolitej jest wywiad z M. Gęburą z Rainbow, w którym mówi ze zwolniono 60 pracowników i zamknięto 12 oddziałów
Czy nowo zatrudnione osoby otrzymują od pierwszych dni umowę o pracę?
Czy są jakieś przewidywane terminy otwarcia sie w galeriach?
Nie, nikt nic nie wie. Jakiś czas temu było mówione, że NIEKTÓRE biura być może otworzą się po 15 czerwca, ale oczywiście nikt do tej pory nie sprecyzował, które to będą. Na większość zadawanych przez pracowników pytań nie są udzielane odpowiedzi, jesteśmy mówiąc wprost zbywani ;>
Praca w centrali. Rainbow to najgorsza firma na polskim rynku, zdecydowanie odradzam. Nie szanują ludzi, traktują ich jak tanią silę roboczą, w oczach mają tylko i wyłącznie pieniądze. Ta firma jest pełna układów i układzików, prace dostaje się po znajomosci, nikt nie patrzy tam na Cv, ludzie dostają stanowiska na które zupełnie sie nie nadają, a potem siedzą tam latami z przyzwyczajenia i strachu przed nowym, są wypaleni i zamknięci na nowe pomysły. Przedmówca z forum miał racje - firma jak ze średniowiecza, pracownik ma się cieszyć ze ma prace i nie ma prawa niczego z tego tytułu wymagać. Permanentne nadgodziny za które nikt nie płaci. Zabierasz prace ze sobą do domu. Urlop w sezonie Ci nie przysługuje, a jak chcesz po sezonie to nie potwierdza Ci go do dnia przed wiec sam nie wiesz czy cokolwiek planować. Zero przywieli z tytułu pracy, jakiś bonus albo chociaż paczki na święta? Zapomnij. Na start dostajesz najniższa krajowa i obiecują Ci premie często na niejasnych zasadach i jesteś zdany na ich łaskę. Umowa? Ciesz się jak dostaniesz ale zapnij o bezterminowej, przecież maja prawo do 3 umów na czas określony i bądź pewien ze z tego skorzystają. Podwyżka? Zapomnij, nikt Ci jej nie zaoferuje choćbyś sobie żyły wypruwał a sam możesz iść się łasić i błagać ale szanse marne, znam osoby którym nie chcieli dać podwyżki rzędu 200 zł po roku pracy, a co dopiero gdybys chciał coś więcej. Najlepiej zapieprzaj, siedź cicho i o nic nie pytaj. A i tak będą ciagle pretensje że robisz mało, ze nie tak jak chcieli albo źle. Ani słowa pochwały nawet jak robisz coś dobrze. Ale musisz chodzić za swoim przełożonym i niemal kubki po nim myć, wtedy masz pewna posadkę, jak nie to Cie wyleją. A zwalniają tam ludzi z dnia na dzień, pozostawiając ich bez pracy i źródła dochodu, znam conajmniej 3 osoby którym tak „podziękowano”. Nie ma tu czegoś takiego jak ludzki odruch, wywalają bez skrupułów, za nic maja Twoje doświadczenie i zaangażowanie, zatrudnia sobie kogoś nowego i tańszego, albo zwerbują kogoś ze znajomych, bo akurat szuka pracy, a Ty stoisz na przeszkodzie.(usunięte przez administratora)
A myslicie ze w innych biurach podrozy jest lepiej? Najnizsza krajowa, podwyzka o 100 zl po 10 latach pracy, premir raz sa anraz ich nie ma a praca ponad 8 godzin dziennie i w wekendy Atmosfera tez niespechalna wiec to nie tylko w Rainbow tak jest widac wszyscy szefowie biur ppdrozy mamia mlodych ludzi wykazdami zagranicznymi za darmo a pozniej ani wykazdow, ani sensownej pensji. Nie polecam pracy w biurze podrozy jakimkolwiek
Bardzo słabe warunki finansowe - minimum socjalne, przy pracy w weekendy to słabo wygląda. Nie można brać urlopów w sezonie. Lepiej rozejrzeć się za inną, lepiej płatną pracą i z bardziej ludzkim podejściem do pracownika.
W kazdym biurze podrozy jest tak samo. Najnizsza krajowa prca po godzinach i w weekendy a w Rainbow i tak ludzie gdzies jezdza bo w innych biirach tylko dyrekcja
Obecna sytuacja pokazuje, jak firma traktuje swoich pracownikach. Liczne zwolnienia na zasadzie: wybieraj, czy dyscyplinarka czy za porozumieniem stron. Firma likwidując stanowiska pracy, unika w ten sposób wypłacenia odpraw poprzez swoim długoletnim pracownikom. Bezprawne cięcia etatów na 4/5 bez podpisywania aneksów. Totalny absurd. Myślą, że ludzie będą się bali iść do sądu. Dodatkowo prezesi zawiesili wypłacanie wszystkich premii z dniem 1. kwietnia, informując o tym 9.04. Pracujący normalnie mają dostawać najniższe krajowe jak osoby będące na postojowym. Dezinformacja i łamanie prawa. Firma nie zdała testu z przyzwoitości. Nie polecam nikomu! Oby firma nie przetrwała tego okresu, bo nie zasługuje na ludzi pracujących w niej.
O co chodzi z tymi dyscyplinarkami, przecież kodeks wyraźnie określa powody dyscyplinarnego zwolnienia więc to nie może być od tak sobie, co to nagle wszyscy piją w pracy, popełniają przestępstwa czy o co chodzi....bo to się od razu do sądu pracy kwalifikuje
Ja tez pracuje w biurze podrozy, mniejszym niz Rainbow i tez obnizyli pensje zaslaniajac sie tarcza i ratowaniem miejsc premii tez od marca juz nie bylo i do konca roku nie bedzie. Ale na pewno przez -chyba 3/mce - nie moga nikogo zwolnic i na raziennikt nie dostal wypowiedzenia za to kilka osob same doszly do wniosku ze w obecnej sytuacji i przy najnizszych krajowych minimum do konca roku nie ma co pracowac w biurze podrozy wiec sie zwolnili.
Czy wiadomo czy R wychodzi z galerii handlowych? Biura miejskie wracają?
Ja znam przypadek, że zlikwidowali biuro miejskie i postanowili połączyć z innym biurem w galerii handlowej. Co za tym idzie 22.04 straciło pracę co najmniej 3 pracowników. Z drugiej strony nie chcą otworzyć w maju biur z galeriach bo chcą uniknąć płacenia czynszu.
R chcę pozamykać biura miejskie ze względu na prestiż galerii. Nawet jeśli to wszystko jest opatrzone kosztem pracowników i biur, które były rentowne, a nawet przynosiły zyski. Nie sądzę żeby R przetrwał bez dalszych zwolnień, wykreowali obraz idealnej firmy, a w obliczu kryzysu panikują i zwalniają pracowników z krótkim stażem pracy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Rainbow Tours S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Rainbow Tours S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 78.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Rainbow Tours S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 54, z czego 3 to opinie pozytywne, 31 to opinie negatywne, a 20 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Rainbow Tours S.A.?
Kandydaci do pracy w Rainbow Tours S.A. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.