Hej, w jaki sposób teraz może być rozliczany czas pracy specjalistów ds. organizacji imprez turystycznych? W jednej z ofert w sieci jest napisane ze to umowa zlecenie ale ze czas pracy może być elastyczny. Widzę jednak ze kiedyś ktoś wspomniał o nadgodzinach, więc jak teraz ich problem jest rozwiązywany?
Byłem ostatnio z nimi we Włoszech na nartach i organizacyjnie to PORAŻKA ,zero 0 naprawdę organizacji i rzetelności pilotka i rezydentka jakby robiła Łaskę że musi coś nie do Końca ogarniać, czego prawie nie robiła lub na odp... Dobrze ze stoki i pogoda dopisały bo tak to była by lipa i rozgardiasz od samego wyjazdu .
Co mogło się zmienić w opisywanych warunkach pracy sprzed ponad dwóch lat? wiem ze z parę miesięcy temu dostępna była oferta dla specjalisty ds. organizacji imprez turystycznych. Faktycznie jak tutaj już wspomniano proponują dalej zlecenie. Ale na jakich innych warunkach? zaszły jakieś zmiany? jakie są średnie zarobki?
Czytając poprzednią opinię, minął już co prawda rok, zastanawiam się, czy coś poprawiło się na lepsze? W wątku pojawił się temat oszczędzania na pracownikach? W takim razie posiada ktoś aktualną informację ile netto może wyciągnąć tam nowy pracownik? Czy jest jakiś system premiowy? I co z tymi umowami, tylko zlecenie nadal?
Generalnie sprawa wygląda tak. Umowa zlecenie z najniższą krajową, tyle, że na umowie masz napisane, że przysługuje Ci urlop wypoczynkowy. Jak jesteś studentem to coś tam jeszcze zarobisz, jeśli nie to nie ma szans, żebyś wyżyła za wypłatę. W pracy robisz wszystko - od załatwiania spraw z hotelami, rozmowy z klientami, redagowanie bloga taksidi, uzupełnianie treści na profilu FB, edycje zdjęć z wyjazdów - generalnie robisz tam DOSŁOWNIE wszystko. Prawie codziennie wychodziło na to, że trzeba zrobić nadgodziny (niby nikt nie mówił, że musisz, ale było tyle pracy, że nie było innej opcji), a nikt nie kwapił się, żeby oddać te godziny lub za nie zapłacić - w skali tygodnia czasami wychodziły 4h nadgodzin. Jak masz pecha to zaciągną Cię również do tzw zbiórek, chociaż z tego co pamiętam tym zajmował się chłopak, który potem się zwolnił bo szedł do wojska, ale kobiety może też do tego biorą. Zbiórki polegały na tym, że pod koniec tygodnia wyjeżdżały autokary z Dworca z klientami. Z tego co mówił, musiał tam jeździć i zanosić do autokarów rzeczy oraz wcześniej robić zakupy na fakturę - jakiś alkohol na wyjazd itp. O ile zakupy były chyba w czasie pracy, to wyjazdy były tak, że nie było szansy na skończenie o umówionej 17.00, a jeszcze samochód trzeba było odstawić jak mniemam - tu plus bo był służbowy. Plusy - biuro tuż przy stacji metra oraz miła atmosfera, pracują w firmie same młode osoby i jest naprawdę przyjemnie pod tym względem. Sprawa niestety wygląda tak, że z mojego punktu widzenia, przez dużą ilość pracy, naprawdę wszelkiego typu, było dużo stresu - ciężko się wyrobić a jest to nawet nie możliwe, bo wszystkie zostawałyśmy często po godzinach. No i pieniądze, które są płacone to naprawdę nie śmieszny żart. Największy pozytyw to możliwość wyjazdu w Alpy na narty, jednak praca to typowa robota dla osoby na studiach, która musi zaliczyć praktyki - po studiach z kierunków turystycznych da się znaleźć dużo lepszą. Szczerze mówiąc, odradzam pracę w tym miejscu
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Niestety, moje doświadczenie z tą firmą nie jest najlepsze. Firma jest źle zarządzana, a pracowników się nie szanuje i oszczędzana na nich jak tylko można. Jedyną opcja jest umowa zlecenie przypominająca warunki umowy o pracę, na kwotę, że to naprawdę nie warto. Pomimo tego, że była to mała firma, to dobra komunikacja w niej nie istniała, co wpływało na dezorganizacje pracy. Praca koordynatora polegała prawie w pełni na obsłudze mailowo-telefonicznej klienta. Pracownicy nie dostawali żadnych bonusów w związku ze świętami czy nawet samych życzeń na święta czy inne okazje. Sama higiena pracy nie była przestrzegana- biuro były często brudne, łazienka również, a w kuchni zazwyczaj zostawiane były brudne naczynia, które czekały na Panią sprzątającą przychodzącą raz w tygodniu. Jednak, znajdą się i małe plusy. Zdecydowanie ludzie, których poznałam są super (współpracownicy) i pewnie będziemy utrzymywać nadal kontakt.
Jak firma radzi sobie w tym trudnym czasie dla całej branży? Pewnie teraz nie ma szans na pracę?
(usunięte przez administratora) i (usunięte przez administratora) było... pudrowanie i cackanie
Praca w turystyce nie jest łatwa i potrafi być stresująca, ale jest też bardzo satysfakcjonująca. W Taksidi czuć dużo pozytywnej energii, pracują sami młodzi ludzie, atmosfera w biurze jest świetna, a każda osoba widzi, że jej praca ma wymierne efekty. No i do tego możliwość podróży i uczestnictwa w naprawdę świetnych wyjazdach. Polecam
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Taksidi Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Taksidi Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
