Chciałabym podzielić się z Wami moimi wrażeniami po pracy w rejestracji radiologii - spędziłam tam kilka lat. Praca sama w sobie jest fajna, kadra lekarska i medyczna jest świetna, pomocna, wielu rzeczy się można nauczyć. Jednak atmosfera w samej rejestracji okropna - ciagle kłótnie, przelewanie na siebie frustracji, obgadywanie za plecami i ciagle intrygi. Brak osoby kompetentnej na stanowisku kierownika. Kierownikiem jest osoba bez jakiegokolwiek poczucia przyzwoitości, kierująca się osobistymi pobudkami a nie dobrem zespołu, ma duże braki w wiedzy z zakresu administracji, stosująca różne „kary” dla osób, które w jej mniemaniu nie sprawdzają się na danym stanowisku, jak np grafik na cały miesiąc na popołudniowe zmiany, faworyzująca poszczególne osoby. Bardzo mocno nie polecam pracy w rejestracji radiologicznej - nie znam osoby która pożegnalaby sie ze stanowiskiem i miała o tej pracy dobre zdanie, średni czas pracy to około 1-1,5 roku.
Pracę w rejestracji zakończyłam dwa lata temu .Widze po wpisach że nic się nie zmieniło. Pani pseudo koordynator nadal stosuje swoje metody zniechęcania do pracy która dla niektórych osób jest pasją. Potwierdzam wszystkie wcześniejsze opinie ,że ktoś z zwierzchnikow tej Pani powinien się tym problemem zająć.
Pracowałam tam przez jakiś czas i niestety każda zła opinia o rejestracji radiologii jest smutną prawdą. Praca sama w sobie jest fajna, atmosfera super, pracownicy pomocni, ale kierownik o imieniu Monika to maniaczka opętana przez diabła. Wydaje się, że nie jest tam po to, aby środowisko pracy było dobre, tylko złe. Ona tylko poniża pracowników, co chwilę zmienia zasady nie informując nas o tym, kłamie, daje puste obietnice, które nigdy sie nie spełniają, a co najgorsze nie ma pojęcia o naszej pracy oraz nie ma pojęcia o zasadach których sie trzymamy. Pani Monika jest jest najbardziej manipulującą i kłamliwą osobą na świecie i wygląda na to, że wykorzystała tę zdolność do kontrolowania zarządu i dlatego nikt nic z tym nie robi. Nikomu nie polecam tam pracować. Jeśli szanujesz siebie i masz trochę rozsądku to nie pracuj tam.... dopóki Pani Monika tam jest. Przy zarządzaniu tej osoby odechciewa się angażować w pracę i czerpać z niej satysfakcji.
Czy UNIWERSYTECKIE CENTRUM KLINICZNE organizuje swoim pracownikom szkolenia podnoszące ich kompetencje?
A zasady tej lojalki jakie w takim razie są? jest ona uniwersalna czy może każdy ma jakoś inaczej? przez jaki okres czasu nie można się już rozstać z Pracodawcą? Po ile lat ludzie pracują?
Specjalista ds. Pracowniczych ma wpisane w wymogach minimum roczne doświadczenie z pracy w dziale kadr, które spełniam. Dodatkowo podkreślona została możliwość rozwoju. proszę mi powiedzieć jak wygląda dalsza kariera na tym stanowisku. na kogo się awansuje?
Nie polecam pracy w uck. Kierownictwo nie jest zainteresowane zwykłym pracownikiem. Zgłaszane problemy nie są rozwiązywane. Nie są organizowane żadne szkolenia czy kursy. Nie ma integracji w zespole, wyścig szczurów.
Widzę ocenę szatni w ostatnich opiniach, a czy moglibyście tym samym odnieść się do sytuacji w biurze? jakie ono jest? widnieje kilka ofert do niego, jedna z nich jest dla specjalisty ds. zamówień publicznych. Nie znam jeszcze szczegółów dotyczących zatrudnienia, możecie się do nich odnieść? jaka jest atmosfera i jakie wynagrodzenie przyznają za pracę na tym stanowisku?
A ja chciałbym wypowiedzieć się na temat szatni w CMN .pani która jest jako informacja siedzi naburmuszona jak za kare udziela informacji bądź jej nie ma.przy wypożyczeniu wózka każe podawać pesel przypominam ,że jest RODO. Z drugiej strony chciałbym pochwalić panią oraz pana z szatni. Pani zawsze uśmiechnięta, pomocna w miarę możliwości udzieli informacji tak jak Pan.
Byłam tam dwa- trzy razy nigdy więcej i o dwa trzy za dużo Klaustrofobii można dostać Budowa budynku pozostawia wiele do życzenia MAAKRA TAK PIĘKNY JAK I NIE PRAKTYCZNY
Jeśli niektórzy maja takie klaustrofobiczne odczucia już po wejściu na chwile do samego budynku, to co mogą czuć sami pracownicy, którzy po parę godzin w nim siedzą? Jaka atmosfera występuje w szpitalu z perspektywy pielęgniarek? czy warto od wiosny starać się o zatrudnienie?
Czy w UNIWERSYTECKIE CENTRUM KLINICZNE jest skuteczna reakcja na zgłaszane przez pracowników problemy?
Czy UNIWERSYTECKIE CENTRUM KLINICZNE organizuje swoim pracownikom szkolenia podnoszące ich kompetencje?
Szpital nie inwestuje w szkolenia dla pielęgniarek. Pielęgniarki nie potrafią założyć igły do portu i pobrać krwi. Lepiej przecież pokłuć pacjenta ile wlezie, niech ma pełno siniaków i doświadczy bólu
Czy któryś z pracowników odniesie się do tematu szkoleń i tych poruszonych okoliczności w komentarzu? Pacjenci faktycznie skarżą się wprost personelowi na tego typu sytuacje? Jaka jest ostateczna reakcja?
Cześć, ciężko mi mówić za całą organizację ale w sektorze technicznym firma doszkala Cie do pełnych kompetencji (przez nich wymaganych) oraz istnieje możliwość dofinansowania studiów (na lojalce).
A zasady tej lojalki jakie w takim razie są? jest ona uniwersalna czy może każdy ma jakoś inaczej? przez jaki okres czasu nie można się już rozstać z Pracodawcą? Po ile lat ludzie pracują?
Witam, zauważyłam, że raczej pojawiają się opinie od pacjentów... Ale może jednak trafi się ktoś kto pracuje jako Opiekun Medyczny i by napisał parę słów na temat warunków pracy? Na stronie widnieje ogłoszenie z możliwością zatrudnienia od zaraz. Proszę przy tym o opis atmosfery oraz oferowanego wsparcia. Gdzie zgłaszać się z problemem? I jakie są średnie zarobki?
Poradnia Ginekologiczno Położnicza w CMN to stwór z czasów (usunięte przez administratora) Dodzwonić się do rejestracji uda się czasem po 2 tygodniach ciągłego dzwonienia albo nigdy, rejestratorki nie odbierają telefonów. A jak chcesz zarejestrować się do ginekologa to pani pyta z jakim problemem dzwonisz (pseudo lekarka) i odpowiedź brzmi - nie ma miejc do końca roku. Ginekologa nie możesz wybrać bo zawsze trzeba iść do tego samego- Pani rejestratorka decyduje. Poziom pań żenujacy. 2 lekarzy przyjmuje w przychodni. Pacjentki onkologiczne na wizytę u ginekologa czekają ok 3 mies. ķ
W Gdańsku jest nowa oferta pracy dla pielęgniarza. Oferowane widełki płac to 3800-5800 brutto. Wiadomo może, czy wielu osobom udaje się osiągnąć ten górny pułap?
Obsługa jakaś porażka moją siostrę potrąciło auto . Po czym wypisali ja po 24 godzinach z wstrząśeniem mózgu do domu . Mówiła że ma zawroty głowy i wymiotuje . Wypisali ją do domu. Nie zdążyła opuścić szpitala i zemdlała . Wzięli ją spowrotem i niby o 18 ma mieć kolejny wypis. Gdzie tu jakaś logika . Zamiast potrzymać pacjenta około 3 dni na obserwacji . Masakra jakaś
Pracowałam tam przez jakiś czas i niestety każda zła opinia o rejestracji radiologii jest smutną prawdą. Praca sama w sobie jest fajna, atmosfera super, pracownicy pomocni, ale kierownik o imieniu Monika to maniaczka opętana przez diabła. Wydaje się, że nie jest tam po to, aby środowisko pracy było dobre, tylko złe. Ona tylko poniża pracowników, co chwilę zmienia zasady nie informując nas o tym, kłamie, daje puste obietnice, które nigdy sie nie spełniają, a co najgorsze nie ma pojęcia o naszej pracy oraz nie ma pojęcia o zasadach których sie trzymamy. Pani Monika jest jest najbardziej manipulującą i kłamliwą osobą na świecie i wygląda na to, że wykorzystała tę zdolność do kontrolowania zarządu i dlatego nikt nic z tym nie robi. Nikomu nie polecam tam pracować. Jeśli szanujesz siebie i masz trochę rozsądku to nie pracuj tam.... dopóki Pani Monika tam jest. Przy zarządzaniu tej osoby odechciewa się angażować w pracę i czerpać z niej satysfakcji.
UNIWERSYTECKIE CENTRUM KLINICZNE prowadzi rekrutację na stanowisko Hydraulik w Gdańsk. Wziąłeś udział w tym procesie? Na co według Ciebie powinny zwrócić uwagę osoby rozważające pracę w firmie.
Chciałabym podzielić się z Wami moimi wrażeniami po pracy w rejestracji radiologii - spędziłam tam kilka lat. Praca sama w sobie jest fajna, kadra lekarska i medyczna jest świetna, pomocna, wielu rzeczy się można nauczyć. Jednak atmosfera w samej rejestracji okropna - ciagle kłótnie, przelewanie na siebie frustracji, obgadywanie za plecami i ciagle intrygi. Brak osoby kompetentnej na stanowisku kierownika. Kierownikiem jest osoba bez jakiegokolwiek poczucia przyzwoitości, kierująca się osobistymi pobudkami a nie dobrem zespołu, ma duże braki w wiedzy z zakresu administracji, stosująca różne „kary” dla osób, które w jej mniemaniu nie sprawdzają się na danym stanowisku, jak np grafik na cały miesiąc na popołudniowe zmiany, faworyzująca poszczególne osoby. Bardzo mocno nie polecam pracy w rejestracji radiologicznej - nie znam osoby która pożegnalaby sie ze stanowiskiem i miała o tej pracy dobre zdanie, średni czas pracy to około 1-1,5 roku.
Całkowicie zgadzam się z tą opinią, jak również z wcześniejszymi. Osoba na stanowisku kierowniczym nie posiada żadnych predyspozycji do pełnienia takich funkcji. Pani "kierownik" to osoba pozbawiona jakichkolwiek zasad moralnych, jest zdolna do wszystkiego i nie cofnie się przed niczym, żeby tylko utrzymać się w UCK. Przez tą rejestrację, w ciągu ostatnich dwóch lat przewinęło się mnóstwo osób (jakieś 30 osób!!!!). Wszystkie te dziewczyny były beznadziejne i nie nadawały się do pracy (?????), tylko pani kierownik jest cudowna i wspaniała... NAPRAWDĘ !!!! Jak długo będzie to jeszcze trwało i co złego musi się wydarzyć, żeby ktoś się w końcu tym zainteresował...
Pracę w rejestracji zakończyłam dwa lata temu .Widze po wpisach że nic się nie zmieniło. Pani pseudo koordynator nadal stosuje swoje metody zniechęcania do pracy która dla niektórych osób jest pasją. Potwierdzam wszystkie wcześniejsze opinie ,że ktoś z zwierzchnikow tej Pani powinien się tym problemem zająć.
Bardzo zła organizacja. Czeka się dniami na nie wiadomo nawet co.. porażka nie polecam szczerze odradzam..
W jakim sensie "nie wiadomo"? Opóźnienia nie są w jakikolwiek sposób wyjaśnianie? Ile osób teraz bierze udział w obsłudze i czego dotyczy ta sprawa tak właściwie?
to prawda, (usunięte przez administratora) w nowoczesnym budynku, tu liczą się kariery i studenci, pacjent to królik doświadczalny
w jakim kontekście piszesz teraz o tym nowoczesnym budynku? chodzi tylko o odrestaurowane ściany i ogólne otoczenie w miejscu pracy czy również sprzęt medyczny i tym podobne? co na niego się składa? czy orientujecie się kiedy w ostatnim czasie w cos inwestowano?
W 2021 roku Covid pozostawil w moim organizmie cos, czego sie nie spodziewalem ani nie chcialem. Sluszna diagnoze postawila pani pulmonolog z Gizycka i niezwlocznie skierowala mnie do Szpitala w Prabutach. Stamtad skierowano mnie na dalsze leczenie do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego (Oddzialy Kardiologii oraz Chirurgii Klatki Piersiowej) w Gdansku. W placowkach tych czulem sie jak pacjent. ktoremu chce sie pomoc i pomaga. Zarowno lekarze-wysokiej klasy specjalisci jak i personel tzw. pomocniczy pelen empatii, chce pacjentowi pomoc i w odczuwalny sposob pomaga Wielki szacun i serdeczne podziekowania. Wypisano mnie w stanie ogolnym dobrym, po powaznym zabiegu, do domu we wrzesniu 2022 roku z zaleceniem kontynuowania kuracji uzupelniajacej w postaci radioterapii. Trafilem do Szpitala MSW i A w Olsztynie na Oddzial Radioterapii Onkologicznej. Identycznie,podobnie jak w poprzednich placowkach medycznych, mile zaskoczenie stosunkiem prsonelu medycznego do pacjenta. Tam sie nie balem, ze cos sie nie uda lub bede musztrowany. Niesamowita kultura i przyjazne traktowanie sprawia, ze juz na wejsciu czlowiek czuje, ze trafil tam po pomoc. Mialem szczescie trafic w bardzo dobre rece ludzi o golebim sercu. Zdrowie moje doprowadzono do stanu, ktory pozwala kotrolowac je w placowce zdrowia na szczeblu powiatowej, blizej domu. Ta droga, praciwnikom olsztynskiego szpitala, a w szczegolnosci pani dr. Ewie Zeranskiej oraz przemilym paniom z rejestracji odzialu radioterapi oraz paniom obslugujacym akceleratory, najserdeczniejsze podziekowania za Wasze dobre serce i zyczenia dalszej, satysfakcjonujacej pracy. Jestescie ANIOLAMI. Tak trzymajcie.
Zgubiłam bądź skradziono mi portfel w szpitalu gdzie mogę iść to zgłosić w tym szpitalu czy gdzie znaleść ?
Nie wiem ale zastanawiam się czy to nie jest tak, że to właśnie Panie z rejestracji tak naprawdę wiedzą wszystko i ogarniają? Jest tu tak obecnie czy nie bardzo? Pytam, bo były opinie o rotacji i jestem ciekawa
Witam chciałabym zapytać jak oceniacie pracę na stanowisku pielęgniarki w UCK? Jak z wynagrodzeniem, czy to rzeczywiste stwki za umowę o pracę 13-18 tys czy pomylili się?
Myślę że te stawki to zapewne koleżanek kontraktowych .Pielęgniarki na etacie mają stawki zgodne ze swoim wykształceniem .
Stawki podawane w ofercie pracy rzeczywiście wydają się bardzo wysokie. A możesz napisać konkretnie, jak się te stawki różnicują w zależności od wykształcenia? Pytam oczywiście w imieniu żony... :)
Wszystkie opinie na temat rejestracji radiologii to niestety smutna prawda... Pani kierownik (o ile jest w ogóle w pracy) to najbardziej niekompetentna, niewykwalifikowana i zakłamana osoba, z jaką przyszło mi kiedykolwiek współpracować. Wpadanie w histerię i robienie z siebie pokrzywdzonej, to sposób na odwrócenie uwagi od jej poczynań względem współpracowników. Jej brak umiejętności w zarządzaniu i organizowaniu pracy, wprowadza chaos i napiętą atmosferę w jej zespole. Jej sposób bycia, mówienie każdemu co innego, powoduje powstawanie konfliktów i niepotrzebnych napięć. Każdy dobry i szanujący się kierownik, buduje swój zawodowy autorytet na wiedzy i ciężkiej pracy, szacunku, zaufaniu i współpracy. Wszystkie te cechy są jej obce. Ta Pani zbudowała swoją pozycję (bo ciężko tu mówić o jakimkolwiek autorytecie!) na wyrachowaniu i obrzydliwej manipulacji.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w UNIWERSYTECKIE CENTRUM KLINICZNE?
Zobacz opinie na temat firmy UNIWERSYTECKIE CENTRUM KLINICZNE tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 13.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w UNIWERSYTECKIE CENTRUM KLINICZNE?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 11, z czego 1 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!