Opinie o Piotr Jakubowski Pepita w Kraków

Poniżej znajdziesz opinie byłych i aktualnych pracowników o firmie Piotr Jakubowski Pepita. Przeczytasz tutaj również opinie kandydatów do zatrudnienia w Piotr Jakubowski Pepita o przebiegu rozmowy kwalifikacyjnej.


Branże: Pozostałe - sprzedaż detaliczna

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Piotr Jakubowski Pepita w Kraków

anonim

(usunięte przez administratora)

pepitka

Musiałaś SZCZERA byc doprawdy słabym pracownikiem skoro tyle jadu sie z Ciebie wylewa, przykro aż te kłamstwa czytac i to nie jest Twój bład ze miałaś możliwość byc w naszych sklepach lecz nasz że dano Ci taką szansę,,, obrażasz nie tylko pracodawce ale równiez OSOBY z którymi pracowałaś, wszystko o czym piszesz to Twoje przefilrtlowane, negatywne podejście a juz treści ze szefowa siedzi w kawarniach i dzwoni do pracowników a one tam biegna to wybacz ale wyjatkowa fantazja, skoro zorganizowane spotkanie pracownicze tak nazywasz to faktycznie z róznych przyczyn mogłas nigdy na takie nie być zaproszona. Zniżki pracowanicze są stałe i nie wynikają z niczyich nastrojów Grafik jest elastyczny i może po prostu Twoje nie zaangazowanie nie pozwalało nam na częstsze zmiany których oczekiwałaś, ponieważ mamy bardzo dużo sumiennych, stałych i solidnych pracowników wiec im dajemy pierszeństwo, gdyby to była Twoja firma zapewne też zamiast krytyki miałabyś takie, dojrzalsze i obiektywne myślenie. Średnia o której piszesz jest faktycznie wysoka ale wybacz nie mieliśmy takiej nawet w najlepszym okresie wiec to następny wymysł. Nasze towary są szyte z prawdziwych skór we Włoszech i nie będe o tym dyskutować ponieważ wiemy ile pracy codziennie wkładamy w nasz rozwój. Nigdy nie okłamujemy naszych klientek! To kolejny nieprawdziwy zarzut i nie bedziemy sie tłumaczyć jak winni, nigdy szefowa nie powiedziała nic takiego! tak łatwo przychodza Ci te oszczerstwa ze aż ciężko to komentować. Pozdrawiamy Cie i cieszymy się ze juz nie stoimy na Twojej drodze do sukcesów! Jeżeli masz ochotę porozmawiać i się wyżalic to serdecznie zapraszamy.

EXpracownica
@pepitka

To chyba zależy od kręgosłupa moralnego, jesli dla jednych ewidentne kłamstwa, czy ładniej rzecz ujmując naciąganie rzeczywistości na potrzeby wysokiej sprzedazy, jest w normie, a drudzy się z tym po prostu źle czują.

1
Krystian
@EXpracownica

Myślę że lepiej odnajdziesz się w zakonie jako zakonnica.

A B C

Od paru miesięcy pracuje w Pepicie i weszłam tu przez przypadek bo czytałam opinie o moim wcześniejszym pracodawcy, widze że wszędzie panuje zasada, że jak ktoś jest z czegoś zadowolony to nic nie napisze a jak coś jest nie po jego myśli to wypisuje na lewo i prawo, tacy jesteśmy niestety. Tak więc i tam i tu praktycznie sam hejt ! Jestem w szoku bo zdecydowanie jestem teraz w lepszym miejscu i wiele rzeczy jest na plus mimo wszystko. Owszem jak przyszłam to słyszałam o premiach i o tym że muszę się starać ale gdzie jest inaczej, skoro ktoś płaci to płaci za coś , wszędzie są inne oczekiwania i zasady a tu nie jest źle. Skoro zatrudniłam się jako doradca klienta to czego ma mnie dziwić fakt że mam z nim rozmawiać i polecać produkty ? ( Zresztą bardzo mi się podobają: ) pierwszy miesiąc jak wszedzie, trzeba się zapoznac, odnaleźć w nowym miejscu, nabrać pewności, premi nie miałam ale na następny byłam miło zaskoczona bo starałam się i dostałam przy umowie i podwyżkę i później fajna premie, chyba ponad trzysta złotych, a przy ostatniej wypłacie jeszcze wiecej. Miałam też po jakimś czasie szkolenie sprzedazowe i w sumie mi osobiscie bardzo pomogło. Torebki i biżuteria są ok, sklepy są w środku miasta więc ciągle odwiedzają nas turyści i robią zakupy na spore kwoty co ułatwia sprzedaż. Pepita też na dużo swoich rzeczy, robionych specjalnie dla nich więc tym bardziej jak komuś się coś podoba to kupuje bo nie ma ich gdzie indziej. Dużo klientek chwali też te sklepy i wracają .Torebki skórzane są piękne, szyte we Wloszech i sama już wzięłam dwie , zawsze mamy(usunięte przez administratora) procent rabatu, nie słyszałam aby ktoś nie dostał znizki. Szefowa i szef są wymagający, też takie czasy że musza o wszystko dbać i to ich firma, widać że im zależy i robią co moga, w porównaniu z wcześniejszym miejscem to spory luz, widziałam ich parę razy a tam miałam kierownika z presją non stop na głowie . Szefów często nie ma więc telefon to główny kontakt z nami i że dzwonia raz na czas, nawet niecodziennie to akurat mnie nie dziwi , sama też bym tak robiła gdybym miała swój biznes. Zdarza się że przychodzi czasami do pracy ktoś ze tak się wyrażę "niekumaty" i ciężko nam też taka osobę "ogarnąć" więc to że akurat ktoś dzwoni i powie co ma robić, nie jest czymś dziwnym. Jest nam łatwiej bo pracujemy razem.więc dziewczyny też Tutaj założeniem jest że wszyscy po pewnym czasie robią to samo, ma być po równo , owszem wiadomo że osoby starsze stażem wiedza więcej i pewne obowiązki im przypadają ale nie znaczy że ja nie mogę czegoś robic. Dużo osób tu pisze że prZychodzi wcześniej i to jakiś kłopot ,nie wiem, ale moim zdaniem wszędzie trzeba przyjść parę minut wcześniej aby się rozebrać, policzyć pieniądze na start, przygotować -to 15 minut a i tak nie jestem na otwarciu codziennie więc nie rozumiem o co ten alarm. Jeszcze studiuje więc tez odpowiada mi grafik, jest robiony raz na tydzień i mogę ustalić kiedy chce pracować co też jest na plus bo chodzę normalnie na zajęcia a wcześniej często mnie przymuszano do zmian w trakcie studiow. Osoby full dyspozycyjne mogą liczyć na umowę o pracę więc też ok. Wiadomo zawsze costam się znajdzie i można ponarzekac , też chciałabym aby pieniądze mi za nic kapaly ale wychodzę z założenia że przychodzę na zmianę i pracuje , obsługuje i mam fajne dziewczyny obok bo co jak co ale skład jest super! A to dla mnie akurat ważne

Anna
@A B C

czy mogę pracować w pepicie trzy razy w tygodniu?

LIBERO
@Anna

Tak, dziewczyny pracują według podanych dyspozycji, sama ja tez zgłaszam i zawsze jest uwzględniana

Hej
@A B C

a jaki jest mniej wiecej wiek osób tam pracujacych? bo myślałam o pracy ale nie chce być w "starszym " gronie, z góry dziekuję za info

Bogusia
Inne
@Hej

20+ wiek myślę że do 34 max

PKPPS

Pracuje i jestem zadowolona, mamy w Pepicie też dobre zniżki pracownicze i grafik mi pasuje bo mogę normalnie studiować a wcześniej czesto narzucali mi w Zarze zmiany, dziewczyny też są w porządku i blisko mam wszedzie, w porównaniu z Zara to light.

Krystyna
Były pracownik
@PKPPS

Tak to wszystko prawda. Polecam!

KK

Oj dziewczyny, przez przypadek tu trafiłam i szczerze mówiąc jestem w lekkim szoku, ogólnie i każdej firmie w tym miejscu są same negatywy. Pracowałam w Pepice prawie rok i sama widziałam co się też w tym czasie dzieje z praciwnikami, wiele z osób które tam i pewnie wszedzie trafiają, mają niestety ale dwie lewe ręce i ogromne oczekiwania. Część osób nawet mopa nie miało nigdy w ręce.. oczywiście ta praca tego tylko nie dotyczy aby nie było ale powiedzcie gdzie jest idealnie ? Ja byłam całkiem zadowolona , nie miałam jak w innych moich pracach kierownika z barem nad głową, wiedziałam też po co przychodzę na swoje zmiany , aby sprzedawać i robić inne rzeczy organizacyjne a nie podpierać ściany i mieć pretensje .Nigdy nie miałam więc żadnego telefonu o którym tu piszecie, może po prostu trzeba było coś robić .. a że przychodziłam piętnaście minut przed pracą to co, w obecnej pracy też tak przychodzę, przecież wiadomo że trzeba się jakos przygotowac. Premie są rozne ale miałam ją zawsze, szybko dostałam podwyżkę oprocentowania i w okresach dobrych było to nawet 600-800 zł więc nie mogę narzekac, po prostu trzeba się starać a sprzedaz aktywną i rozmowa z klientem nie jest niczym dziwnym w dzisiejszych czasach. Sam towar oceniam ogólnie dobrze, nadal korzystam z paru torebek bo miałyśmy fajne zniżki więc kilka wzielam. Skóry są włoskie i tego jestem pewna, tam są tez szyte a te syntetyczne to cóż, tak jak wszedzie, w każdej siecowce bez wyjątku wiadomo skad, zresztą przy syntetycznych nie ma logo firmy i się pod nimi nie podpisują, po prostu je sorzedaja. Teraz są takie czasy że nikomu nie dogodzisz niestety i nie ma miejsc idealnych, pracuje teraz w firmie gdzie też jest trochę wad i czasami wracam myślami do torebek ???? bo w sumie lubię takie rzeczy i to też był dla mnie plus, tak samo lokalizacja i brak monotonii , zmienialysmy się pomiędzy sklepami co uważam było super, była różnorodność. Również elastyczny grafik , 90% dyspozycjebktire zgłaszałam były brane pod uwagę ???? trochę można ponarzekać ale ogólnie to nie jest zle miejsce porównując moje bogate już CV , pozdrawiam ????

Kamila
Były pracownik
 Pytanie
@KK

Oj dziewczyny, przez przypadek tu trafiłam i szczerze mówiąc jestem w lekkim szoku, ogólnie i każdej firmie w tym miejscu są same negatywy. Pracowałam w Pepice prawie rok i sama widziałam co się też w tym czasie dzieje z praciwnikami, wiele z osób które tam i pewnie wszedzie trafiają, mają niestety ale dwie lewe ręce i ogromne oczekiwania. Część osób nawet mopa nie miało nigdy w ręce.. oczywiście ta praca tego tylko nie dotyczy aby nie było ale powiedzcie gdzie jest idealnie ? Ja byłam całkiem zadowolona , nie miałam jak w innych moich pracach kierownika z barem nad głową, wiedziałam też po co przychodzę na swoje zmiany , aby sprzedawać i robić inne rzeczy organizacyjne a nie podpierać ściany i mieć pretensje .Nigdy nie miałam więc żadnego telefonu o którym tu piszecie, może po prostu trzeba było coś robić .. a że przychodziłam piętnaście minut przed pracą to co, w obecnej pracy też tak przychodzę, przecież wiadomo że trzeba się jakos przygotowac. Premie są rozne ale miałam ją zawsze, szybko dostałam podwyżkę oprocentowania i w okresach dobrych było to nawet 600-800 zł więc nie mogę narzekac, po prostu trzeba się starać a sprzedaz aktywną i rozmowa z klientem nie jest niczym dziwnym w dzisiejszych czasach. Sam towar oceniam ogólnie dobrze, nadal korzystam z paru torebek bo miałyśmy fajne zniżki więc kilka wzielam. Skóry są włoskie i tego jestem pewna, tam są tez szyte a te syntetyczne to cóż, tak jak wszedzie, w każdej siecowce bez wyjątku wiadomo skad, zresztą przy syntetycznych nie ma logo firmy i się pod nimi nie podpisują, po prostu je sorzedaja. Teraz są takie czasy że nikomu nie dogodzisz niestety i nie ma miejsc idealnych, pracuje teraz w firmie gdzie też jest trochę wad i czasami wracam myślami do torebek ???? bo w sumie lubię takie rzeczy i to też był dla mnie plus, tak samo lokalizacja i brak monotonii , zmienialysmy się pomiędzy sklepami co uważam było super, była różnorodność. Również elastyczny grafik , 90% dyspozycjebktire zgłaszałam były brane pod uwagę ???? trochę można ponarzekać ale ogólnie to nie jest zle miejsce porównując moje bogate już CV , pozdrawiam ????

Sprzedawca
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

Z osobą długa stażem lub kierownikiem sklepu. Czas około 10 min. Bardzo proste ogólne pytania. Zwracają uwagę na strój. Wymagana minimalna estetyka ubioru, czyste schludne paznokcie, włosy, Miła atmosfera luźna rozmowa.

Pytania

Opowiedz kilka zdań o sobie. Np.studiuje, szukam pracy bo np mam dużo wolnego czasu, chciałabym sb dorobić, mam lub nie mam doświadczenia, od kiedy mogę zaczac, przykładowo. Pytania o języki, kontakt z ludźmi czy się ich nie boje, godziny pracy, (ile chce się pracować), czy będę mogla pracować w weekendy, czy to nie problem. Odrazu mówione ze z czasem i stażem pracy zwiększać się bedzie ilość godzin pracy w miarę możliwośći, że względu na to że na poczatku nowa osoba nie umie otwierać zmiany i zamykać sklepu.

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Dostałem pracę
logo firmy Specjalista psychoterapii uzależnień
Warszawa
SZPZLO Warszawa-Ochota
(179 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Kierownik biura – EV Academy Manager
Piaseczno
NRF Poland Sp. z o.o.
(7 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Praca dla malarzy na Bawarii. Umowa niemiecka.
Bawaria
Injobs.Pl Sp. z o.o.
(284 opinii)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
Pati

Szkoda ze nie pracowałam dłużej w pepicie bo byłam zmuszona wyjechać z Krakowa i szkoda ze przez parę lat studiowania tak pózno sie tam znalazłam. Była to najlepsza praca jaka miałam w Krakowie, super miejsce i ludzie, fajna atmosfera, same młode osoby i te torebki ???? Pozdrawiam pepitki serdecznie, mam nadzieję,ze nadal macie tak piękne rzeczy!

Aleksandra
Inne
@Pati

Magiczne miejsce. Dziewczyny petarda!

Pomocna
Inne

Do Bela, w promod pełne dniówki, tak słyszałam.

Trollll

Z perspektywy czasu jak wspominam prace w pepicie to aż jest mi siebie zal. Zaczynajac od samej pracy, polega ona głównie na naciąganiu, bo tak to trzeba nazwać klientek na torebki i akcesoria. Dobry towar sam by się obronił ale to nie w tym rzecz. Sprzątanie przed i po pracy oraz rozliczanie kasy co oczywiście nie wlicza się w płatny czas pracy to jakieś nieporozumienie. Dodatkowo, przerwy rozliczne co do minuty, niepłatne, gdzie pracodawca ma obowiązek zapewnienia 15 min przerwy podczas 6 godzinnej zmiany. Szefostwo zdecydowanie nie ma pojęcia o tym jak kierować zespołem. Nie ufają nikomu, ciagle patrzą na ręce przez kamery i kontrolują co dana osoba robi w konkretnej chwili. Jak ktoś lubi taka inwigilacje to spoko ale spróbuj postać chwile bez zajęcia a telefon gwarantowany. Jest ciągła rotacja pracowników, co wcale mnie nie dziwi, bo każdy kto ma trochę oleju w głowie nie pozwoli się tak traktować. Stałe poszukują pracowników wiec to chyba tez o czymś świadczy. Generalnie nie polecam pracy tam, dziewczyny pracujące prywatnie bardzo w porządku, jednak fałszywe wobec siebie. Raz są miłe ale spróbuj sprzedawać danego dnia lepiej niż one. Ciągła rywalizacja walka o klienta, wyścig szczurów. Wina moim zdaniem leży u pracodawców, którzy mogliby zamiast tak ślepo na zysk, skupić się trochę na tym jak stworzyć fajny, stabilny zespół, a nie taki gdzie każdy myśli tylko o tym kiedy się zwolnić. Plusy to całkiem fajne zarobki, elastyczny grafik i zniżki pracownicze

1
Witold
Inne
@Trollll

Wspominasz o kamerach w pracy. Monitoring jest obecnie stosowany w prawie każdej firmie głównie ze względów bezpieczeństwa. Jeśli chodzi o zarobki to uważasz, że były całkiem dobre. Czy w skład pensji wchodziły także premie lub prowizje od wysokości sprzedaży?

Trollll
@Witold

Jasne, ze jest stosowany i każdy o tym wie - w końcu podpisujac umowę wyrażamy na to zgodę. Inna sprawa to względy bezpieczeństwa a doszukiwanie się najmniejszego błędu sprzedawcy. Dziewczyny pracują pod ciągła presja i stresem, ze może akurat teraz szefowa patrzy na kamery i widzi ze nie wycierają po raz setny kurzy na blatach tylko stoją i rozmawiają przez chwile, bo akurat w sklepie nie ma klientów. Totalny brak zaufania do pracownika, ciagle patrzenie na ręce i kontrolowanie. A co do zarobków to wlicza się premia sprzedażowa jednak zależy ona od widzi mi się kierowniczki a nie od tego jak faktycznie ktoś pracuje. Raz możesz dostać naprawdę niezła premie, kilka stówek extra a raz nic albo 100 zł mimo ze cały miesiąc ciezko pracowałaś. Chociaż przyznam, ze co do tego nie wiem jak teraz dziewczyny zarabiają bo nie pracuje już tam od dłuższego czasu

Klaudia
Kandydat
 Pytanie
@Trollll

Czy zniżki pracownicze nadal aktualne i dobre premie od sprzedaży? Koleżanka kiedyś tam pracowała mówiła że całkiem spoko i bardzo fajna atmosfera pracy. Do pracy przychodzisz 5 minut wcześniej. Dużo turystów możesz podszkolić język angielski albo inny.

Anka

A ja napisze jako klient mimo że powinnam gdzieś indziej zmieścic moją opinię ale mam nadzieje ze dotrze do pracowników Pepity tutaj :) Jestem z Gdańska i kocham Kraków, razem z rodziną przyjeżdzamy tu często i wielokrotnie odwiedzamy Pepitę. Uwielbiam Wasz asortyment i za każdym razem kusze się na inną "pamiątke", torebki są świetne! Jednak najbardziej urzeka mnie obsługa, nie wiem dziewczyny ja Wy to robicie ale za każdym razem trafiam tu na przesympatyczne, pomocne i super osoby:) tak trzymać bo szczerze ale znudzonych sprzedawców wszędzie jest pełno a tu zawsze wychodzę z uśmiechem na twarzy i siatką pełna wspaniałości. I jedno i drugie jest tak samo ważne, pozdrawiam z Gdańska :*

Kasia
@Anka

Jasne super tylko ten portal polega na opinii i przestrogach przed praca i tym co się dzieje wewnątrz a nie o fajnych dziewczynach pracujących tam

Antoni Macierewicz mów mi
@Kasia

"Portal polega na przestrogach przed pracą " ???? niezły ten portal ! Kwintesencja w jednym zdaniu ???? czyli o to tu chodzi, chcesz pracować ale przeczytaj ten portal i ponarzekaj i polez w domu to pieniądze same przyjdą, no w punkt ta świadomość ???? jakby w dzisiejszych czasach hejterow , konkurencji i innych "życzliwych" było mało więc zamiast iść do pracy, samemu się przekonać to zaufaj i uwierz portalowi , haha ????

KOCHANA
Pracownik
@Kasia

A ja myślałam że to taki pozytywny portal ten Go WORK a tu widzę że same marudy. Najlepszą metodą jest posiedzieć w domu i poczekać na 1000+ myślę że to już będzie w tym roku. Całuski! PS dla zdalnych studentów, praca zdalna.

Panda
Pracownik

Zaczęłam prace w Pepicie teraz i czytam co tu napisałyście i dziwnie, bo ciesze się ze znalazłam prace w czasie pandemii. Dziewczyny są naprawdę ok które tu zastałam i pomagają. Szefowie jak wszędzie, wymagają ale co się dziwić jak są sklepy w centrum i trzeba sprzedawać aby je utrzymać. To moja trzecia praca w handlu i nie jest tak źle jak tu niektórzy piszą, przynajmniej teraz. Jest tu dużo dziewczyn z długim stażem i gdyby było tak tragicznie to na pewno by tu nie zostawały. Ja tez lubię takie babskie rzeczy wiec mam przyjemność, że pracuje w centrum i w sklepie są rzeczy które mi się podobają. Pozdrawiam wszystkie marudy :)

Witold
Inne
@Panda

Dziękuję za Twój wpis. Wiele nowego wniósł do tego wątku. Zastanawiam się, że skoro jest to Twoja trzecia praca w handlu to ile dokładnie można na początku zarobić za pracę w tym miejscu? Potrafisz to precyzyjnie napisać, aby pomóc innym osobom, które w przyszłości mogą tam kandydować na wolne stanowiska?

Panda
Pracownik
@Witold

Ogólnie zaczyna się od umowy zawsze i to zależy jaką kto ma. Jak student to wiadomo bez składek i na czysto ponad 18 zł a jak ZUS to dziewczyny mówiły że odprowadzają jeszcze od stawki te ubezpieczenia około 1 zł od godziny czy coś takiego. Ale są premie i jak się ogarnia wszystko dobrze i komuś zależy to podnoszą stawki. Nie jest źle. Można też zrobić więcej godzin a nie jak pracowałam wcześniej na 15 godzin mnie wpisywali. Tu mogę więcej a też mi zależy i nie narzekam na to że mogę pracować. Dziewczyny są ok. Pozdrawiam

Hihi
Były pracownik
@Panda

No ciekawe, rzadko zdarza się zadowolenie wśród pracowników. Koleżanki w pracy są w porządku, ale presja jaką czuć na każdym kroku jest straszna. Na przykład telefony z informacją że jesteś obserwowana więc weź się do pracy, na przykład mała sprzedaż, a o (usunięte przez administratora) burzach nie wspomne. (usunięte przez administratora) burze to takie sytuacje w których właściciele robią problem o jakąś drobnostkę, która nie ma większego znaczenia. Ale muszą opieprzyć i dodać post z informacją, żeby poczuć się winnym jak conajmiej za przestępstwo. Covid nie jest wymówka +też pracowałam w sklepie, ale dziewczyny uwierzcie wszędzie będzie wam lepiej. Ok torebki fajna sprawa, ale gorzej jak wiesz ze coś się w niej psuje a musisz mówić o tym jaka jest cudowna, dobra jakościowo i idealna. Po odejściu z tej pracy ciężko jest wejść w rzeczywistość innej pracy, bo to co oni tam robią sprawa, że myślisz że to normalne i tak robią wszędzie. Otóż NIE - NIE ROBIĄ.

Truska
Pracownik
@Panda

Hej, szukam jakiejś dziewczyny która jedzie w tym roku w lipcu na truskawki, jadę pierwszy raz a nie chce sama

Szukająca
Kandydat

Wchodzę kolejno w różne firmy i ja pitolę nie ma ani jednego miejsca gdzie ktoś coś dobrego mówi. Teraz ciężko z pracą i chcę jakiś sklep a galerie zamknięte. Patrze Kazar, Zara itp z 10 przeczytałam firm i wszędzie to samo. Wszędzie źle

Tęczowyświat
Były pracownik
@Szukająca

To prawda, często tak jest z tym że wszystko co masz napisane w komentarzach negatywnych jest prawda, a pozytywne to jakaś ściema. A przy covidzie to tam jest cyrk na kółkach. Więc jak chcesz to próbuj, ale myślę że szybko zrozumiesz ;)

Marysia
Były pracownik
@Tęczowyświat

Negatywny ton wypowiedzi znajomy. Tak to prawda wszystko co w pozytywnych to prawda w negatywnych to ścieeeemmmmaaa!

Szukam
Kandydat
 Pytanie

Czy teraz można aplikować? Sklepy są z tego co wiem otwarte bo nie jesteście w galerii. Moja koleżanka tu pracowała i była zadowolona stąd też chciałabym spróbować. Studiuję dziennie i wiem że można to u was sprawnie połączyć.

Martyna
Były pracownik
@Szukam

Aplikuj śmiało. Pozdrowionka

XYZ
Pracownik
@Martyna

Aplikuj ŚMIAŁO - styl jakby znajomy hehe :) ciekawe skąd

Karo

Nawiązując do komentarza wcześniej to pracowałam przed Pepitą w innej firmie gdzie oprócz monitoringu miałam na zmianę dwóch kierowników ( jeden lepszy od drugiego) wiec teraz jak czytam że monitoring jest jakąś przeszkoda albo ze czasami szefowa zadzwoni aby coś zlecić to jest to dla mnie śmieszne :) jestem w pracy to wiadomo że po coś do niej przyszłam a kierowników tu nie ma, pracujemy na równi wiec ktoś musi niekiedy coś zlecić, zresztą ja osobiście żadnych telefonów nie doświadczyłam a jestem tu 8 miesiąc i nigdzie się na razie nie wybieram. Wcześniej kierownicy aby się wykazać ( a najgorzej jak pojawiał się nowy na stanowisku) dosłownie nieustannie robili presję, wymagania, rozstawiali nas po katach bo za to im płacili, w pepicie jest ten luz ze same musimy zadbać o czas pracy i kto to rozumie to jest wszystko ok. Co do premii to tylko raz jej nie dostałam bo był gorszy miesiąc ogólnie a tak to 80 procent osób ja dostaje i tu jest różnie bo zależy od czyjegoś zaangażowania i dyspozycji, ja pracuje około 100-140 godzin w miesiacu bo tez studiuje i mam około 300-600 zł premii w zaleznosci od miesiąca wiec uważam ze nie najgorzej. Jest sporo turystów wiec sami często robią duże zakupy ;) Dochodza zniżki dla nas i co dla mnie ważne mogę elastycznie planować grafik. dziewczyny tez sa w porzadku, sporo z nich ma długi staż pracy a w sezonie wiadomo, cześć przycodzi i czesc odchodzi jak to wszędzie. Na razie nie narzekam, z szefostwem tez mam neutralne stosunki, zresztą praktycznie ich nie ma wiec ten telefoniczny kontakt mnie wcale nie dziwi. Pozdrawiam wszystkie pepitki, te obecne i te wczesniejsze :*

osa
Kandydat
 Pytanie
@Karo

@karo a z grafikiem nie miałaś problemów? Pytam bo teraz pracuję gdzie indziej i ciągle mnie wyrzucają albo są zmiany. Na początku miałaś szkolenie?

Justyna
Były pracownik
@osa

Grafik super elastyczny.

Fabian
Były pracownik

W dniu 16.12.2017 przy ulicy Ciepłowniczej 23C w Krakowie,na terenie nowo powstałych firm Logistycznych,zaginęła Kotka -Ma 7 miesięcy -Śnieżno białą sierść -Zielone oczy -Znakiem charakterystycznym jest wygodny brzuszek po sterylizacji. Dla Uczciwego znalazcy czeka nagroda !!! (usunięte przez administratora)

Mama
Były pracownik
 Pytanie

Umowa o prace w ZARA bez okresu próbnego TYLKO dlatego, żebyś przy wypowiedzeniu pracował jeszcze 2 tyg jak w więzieniu. Brakuje im pracowników, wszyscy stąd uciekają. Jedna osoba pracuje za pięć za najniższa krajową (ta wynosi w PL 1400 brutto na pół etatu). Zatrudniają tylko na pół etatu, na cały etat trzeba sobie zasłużyć według nich. Więc to są realia w tej firmie. Nie jest możliwe wyżyć z tego. Więc nie wierzcie, że zarobicie więcej nie będąc na kierowniczym stanowisku. "Premie", którymi się tak tu szczycą przysługują Ci dopiero po 3 miesiącach ciężkiej fizycznej pracy. Co do samej pracy w ZARA. Atmosfera jest tragiczna. Wszędzie powywieszane plakaty "stop mobbing" same mówią o skali problemu w tej firmie. Aktualnie moja najgorsza praca.Tutaj traci się zdrowie. Na rekrutacji z niczym nie ma problemu, wszyscy mili i pomocni. Miałem pracować w konkretnym miejscu, a po podpisaniu umowy w praktyce wyszło, że za duży ruch i wrzucają tam gdzie najciężej, mówiąc że za x czasu Ci to zmienią, a tak się nie dzieje. Więc wraz z podpisaniem stajesz się całkowicie zależny od dobrej woli dyrektora sklepu, traktując Cię jak swoją własność za najniższą krajową. Na rekrutacji obiecują Ci przeszkolenie, które w praktyce NIE ISTNIEJE! od razu zaczynasz bez żadnej wiedzy i informacji, a "koleżanki i koledzy" bardzo mało pomocni. Dostaniesz prędzej ich obowiązki i kręcenie nosem niż pomoc. Więc celowo wprowadzasz klientów w błąd bo nie wiesz co się dzieje. I w tym stresie jeszcze słuchasz narzekań dookoła, że źle. Nikogo tu nie interesuje, że zaczynasz. Tu jest taki przemiał osób, że nie nadążają za zmianą imion na szafkach. Kwestia kończenia pracy z zgodnie z grafikiem to wisienka na torcie. Musisz się o to prosić. Nie mają elektronicznego systemu, więc biegasz z kartką jak (usunięte przez administratora) bo żeby wyjść musisz mieć podpis przełożonego, a oni chcą żebyś został dłużej, nikt nie pyta, nie prosi o to jest rozkaz. Sklep się przecież sam nie posprząta. A w grafiku 12h przecież źle wygląda, nie? Więc kończąc o 22 wychodzisz z pracy po północy. Jest to płatne, ale co Ci po to kiedy kręgosłup i stopy Ci odpadają? WYŁĄCZNIE pracownik powinien decydować o tym czy chce mieć nadgodziny czy nie. Bo inaczej to przypomina (usunięte przez administratora)! ZARA wstydź się! Podsumowując, jeżeli lubisz harować jak wół za najniższą krajową w ciągłym stresie, nieprzyjaznej atmosferze (ludzie tu płaczą po szatniach, nie spotkałem się jeszcze z czymś takim!) musisz prosić się o wyjście do domu kiedy kończysz prace i na przerwę. A warunki służą tylko pracodawcy, a nie Tobie to jest to praca dla Ciebie. Ale jeżeli masz trochę oleju w głowie to oszczędzę Ci płaczu po nocach.

Kasia
Były pracownik
 Pytanie

Umowa o prace w ZARA bez okresu próbnego TYLKO dlatego, żebyś przy wypowiedzeniu pracował jeszcze 2 tyg jak w więzieniu. Brakuje im pracowników, wszyscy stąd uciekają. Jedna osoba pracuje za pięć za najniższa krajową (ta wynosi w PL 1400 brutto na pół etatu). Zatrudniają tylko na pół etatu, na cały etat trzeba sobie zasłużyć według nich. Więc to są realia w tej firmie. Nie jest możliwe wyżyć z tego. Więc nie wierzcie, że zarobicie więcej nie będąc na kierowniczym stanowisku. "Premie", którymi się tak tu szczycą przysługują Ci dopiero po 3 miesiącach ciężkiej fizycznej pracy. Co do samej pracy w ZARA. Atmosfera jest tragiczna. Wszędzie powywieszane plakaty "stop mobbing" same mówią o skali problemu w tej firmie. Aktualnie moja najgorsza praca.Tutaj traci się zdrowie. Na rekrutacji z niczym nie ma problemu, wszyscy mili i pomocni. Miałem pracować w konkretnym miejscu, a po podpisaniu umowy w praktyce wyszło, że za duży ruch i wrzucają tam gdzie najciężej, mówiąc że za x czasu Ci to zmienią, a tak się nie dzieje. Więc wraz z podpisaniem stajesz się całkowicie zależny od dobrej woli dyrektora sklepu, traktując Cię jak swoją własność za najniższą krajową. Na rekrutacji obiecują Ci przeszkolenie, które w praktyce NIE ISTNIEJE! od razu zaczynasz bez żadnej wiedzy i informacji, a "koleżanki i koledzy" bardzo mało pomocni. Dostaniesz prędzej ich obowiązki i kręcenie nosem niż pomoc. Więc celowo wprowadzasz klientów w błąd bo nie wiesz co się dzieje. I w tym stresie jeszcze słuchasz narzekań dookoła, że źle. Nikogo tu nie interesuje, że zaczynasz. Tu jest taki przemiał osób, że nie nadążają za zmianą imion na szafkach. Kwestia kończenia pracy z zgodnie z grafikiem to wisienka na torcie. Musisz się o to prosić. Nie mają elektronicznego systemu, więc biegasz z kartką jak (usunięte przez administratora) bo żeby wyjść musisz mieć podpis przełożonego, a oni chcą żebyś został dłużej, nikt nie pyta, nie prosi o to jest rozkaz. Sklep się przecież sam nie posprząta. A w grafiku 12h przecież źle wygląda, nie? Więc kończąc o 22 wychodzisz z pracy po północy. Jest to płatne, ale co Ci po to kiedy kręgosłup i stopy Ci odpadają? WYŁĄCZNIE pracownik powinien decydować o tym czy chce mieć nadgodziny czy nie. Bo inaczej to przypomina (usunięte przez administratora)! ZARA wstydź się! Podsumowując, jeżeli lubisz harować jak wół za najniższą krajową w ciągłym stresie, nieprzyjaznej atmosferze (ludzie tu płaczą po szatniach, nie spotkałem się jeszcze z czymś takim!) musisz prosić się o wyjście do domu kiedy kończysz prace i na przerwę. A warunki służą tylko pracodawcy, a nie Tobie to jest to praca dla Ciebie. Ale jeżeli masz trochę oleju w głowie to oszczędzę Ci płaczu po nocach.

Pracownica

Umowa o prace w ZARA bez okresu próbnego TYLKO dlatego, żebyś przy wypowiedzeniu pracował jeszcze 2 tyg jak w więzieniu. Brakuje im pracowników, wszyscy stąd uciekają. Jedna osoba pracuje za pięć za najniższa krajową (ta wynosi w PL 1400 brutto na pół etatu). Zatrudniają tylko na pół etatu, na cały etat trzeba sobie zasłużyć według nich. Więc to są realia w tej firmie. Nie jest możliwe wyżyć z tego. Więc nie wierzcie, że zarobicie więcej nie będąc na kierowniczym stanowisku. "Premie", którymi się tak tu szczycą przysługują Ci dopiero po 3 miesiącach ciężkiej fizycznej pracy. Co do samej pracy w ZARA. Atmosfera jest tragiczna. Wszędzie powywieszane plakaty "stop mobbing" same mówią o skali problemu w tej firmie. Aktualnie moja najgorsza praca.Tutaj traci się zdrowie. Na rekrutacji z niczym nie ma problemu, wszyscy mili i pomocni. Miałem pracować w konkretnym miejscu, a po podpisaniu umowy w praktyce wyszło, że za duży ruch i wrzucają tam gdzie najciężej, mówiąc że za x czasu Ci to zmienią, a tak się nie dzieje. Więc wraz z podpisaniem stajesz się całkowicie zależny od dobrej woli dyrektora sklepu, traktując Cię jak swoją własność za najniższą krajową. Na rekrutacji obiecują Ci przeszkolenie, które w praktyce NIE ISTNIEJE! od razu zaczynasz bez żadnej wiedzy i informacji, a "koleżanki i koledzy" bardzo mało pomocni. Dostaniesz prędzej ich obowiązki i kręcenie nosem niż pomoc. Więc celowo wprowadzasz klientów w błąd bo nie wiesz co się dzieje. I w tym stresie jeszcze słuchasz narzekań dookoła, że źle. Nikogo tu nie interesuje, że zaczynasz. Tu jest taki przemiał osób, że nie nadążają za zmianą imion na szafkach. Kwestia kończenia pracy z zgodnie z grafikiem to wisienka na torcie. Musisz się o to prosić. Nie mają elektronicznego systemu, więc biegasz z kartką jak (usunięte przez administratora) bo żeby wyjść musisz mieć podpis przełożonego, a oni chcą żebyś został dłużej, nikt nie pyta, nie prosi o to jest rozkaz. Sklep się przecież sam nie posprząta. A w grafiku 12h przecież źle wygląda, nie? Więc kończąc o 22 wychodzisz z pracy po północy. Jest to płatne, ale co Ci po to kiedy kręgosłup i stopy Ci odpadają? WYŁĄCZNIE pracownik powinien decydować o tym czy chce mieć nadgodziny czy nie. Bo inaczej to przypomina (usunięte przez administratora)! ZARA wstydź się! Podsumowując, jeżeli lubisz harować jak wół za najniższą krajową w ciągłym stresie, nieprzyjaznej atmosferze (ludzie tu płaczą po szatniach, nie spotkałem się jeszcze z czymś takim!) musisz prosić się o wyjście do domu kiedy kończysz prace i na przerwę. A warunki służą tylko pracodawcy, a nie Tobie to jest to praca dla Ciebie. Ale jeżeli masz trochę oleju w głowie to oszczędzę Ci płaczu po nocach, Znajdź pracę godną ludzkich warunków, ta nią nie jest!

L8

Pilot Trust: wszystko poszło łatwo i płynnie, z wyjątkiem Klarnadelen... ale myślę, że ma do czynienia z przeglądarką w telefonie... używane ropucha zamiast, to poszedł Galant. Mam też dobre uczucie, więc wróci z oceną, kiedy już przybył. Hare miał tak długo... Pozdrowienia L8.

Bela

Myślicie że w promod można pracowac na zmiany, tzn popoludnie czy rano czy całe dniówki?

borabora

Czy ktoś wie coś o rekrutacji do Złotych tarasów ?

Heh

Pracowałam w Promod dwa miesiące i nie polecam, miejsce fajne i ludzie (usunięte przez administratora) , do pracy się nie chciało chodzic

Zostaw merytoryczną opinię o Piotr Jakubowski Pepita - Kraków

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Piotr Jakubowski Pepita?

    Zobacz opinie na temat firmy Piotr Jakubowski Pepita tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 46.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Piotr Jakubowski Pepita?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 43, z czego 12 to opinie pozytywne, 24 to opinie negatywne, a 7 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy Piotr Jakubowski Pepita?

    Kandydaci do pracy w Piotr Jakubowski Pepita napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

Piotr Jakubowski Pepita
4/5 Na podstawie 61 ocen.
  • Zobacz wywiad
  • Szewska 21
    31-009 Kraków
  • NIP: 6762128049 REGON: 121426142
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Piotr Jakubowski Pepita
Przejdź do nowych opinii