Tk Maxx Londyn Pracuje 6 miesięcy w Tk maxx jako associate. Po 5 miesiącach propozycja szkolenia na biżuterię. Po 6 miesiacach propozycja bycia team leaderem. W ciągu 6 miesiecy dwie podwyżki. Jedyny minus kontraktowe godziny ale taka ich polityka. I dodam że jestem studentem i o tą pozycję specjalnie się nie starałam, poprostu byłam sobą. Uczę się zupełnie w innym kierunku i kompletnie nie spodziewałam się takiej kolei rzeczy a do Tk maxx przyszłam w celu nabycia nowego doświadczenia. Wiadomo bariera językowa zawsze jakaś jest ale dla chcącego nic trudnego. Praca w Tk maxx jest dla wytrwałych, pewnych siebie osób. Osobiście polecam.
Pracuję w TK Maxx Warsaw i planuję w niedalekiej przyszłości przenieść się do Londynu. Czy mogłabyś zdradzić jakie są stawki godzinowe w UK ? dla sprzedawcy jak i team leadera ?
Stawki w Londynie sa obecnie nastepujace: Associate £9,15/h HPA same as associate Team Leader 10,55/h 37,5 h contract AM 29-40k/a year 42h contract Store Manager 40k+/ a year Wszystko zależy od lokalizacji storu. W Londynie stawki zdecydowanie są najwyższe. Praca jest wymagająca jak każda inna ale warto cieżko pracować, żeby coś osiągnąć a atmosfere tworzą ludzi a niestety w Polsce nasza mentalność jest jaka jest każdy wie... Ja doszedłem do TKja odrazu jako team leader, ponieważ zaoferowano mi tą prace, początki bardzo trudne jesli nigdy nie pracowalo sie w retail, ale po miesiacu czlowiek wszystko juz zaczyna ogarniac????????
no to pracuj w PL, to nie będziesz już taka zadowolona
BONARKA KRAKÓW ma naprawdę złą opinię....kierownictwo w ogóle nie widzi problemu, albo udaje, że nie widzi. Dno, dno i jeszcze raz dno! Szczerze i z całego serca nie polecam. Te menadżerki zachowują się jakby wszystkie rozumy pozjadały! Paranoja jakaś..... Kolejna sprawa - rozmowa kwalifikacyjna - wszystko jest przedstawione ładnie, pięknie i złote góry obiecuje ta blondyna - niestety tak nie jest...ostrzegam i przestrzegam przed pracą w TK MAXX BONARKA KRAKÓW.
Zgadzam sie niestety w 100% ! Tyrasz i robisz ankiety dla kierownika a Ty nic nawet z tego nie masz (robisz mu przysłowiowo dobrze) Pozdrawiam były pracownik !
Ładne bzdurki z tym "nie lizaniem dupki". Żeby cokolwiek osiągnąć w tym sklepie trzeba lizać i lizać... i lizać. Inteligentni odchodzą, lizodupy awansują. Pozdro karierowicze bez przyszłości.
Rozmowe przeprowadza jeden z managerów, większość nie zna angielskiego wiec nie pytają ze znajomości języka. Cięzko się dostać bez polecenia ze strony osoby już tam pracującej. Pytania gdzie pracowałeś wcześniej, co robisz w życiu, czy umiesz cięzko pracować i od razu zaznaczają, że umowa na 12h/tyg, ale godzin będzie więcej. wszystko zależy kto Cie polecił i czy się spodobasz z wyglądu. Na stanowisko managera tylko w obrębie firmy lub masz koneksje u J.S., która zatrudnia rodzinę.
Czym się zajmujesz? Gdzie wcześniej pracowałeś?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Pracuję w Tk Maxx Bonarka Kraków i powiem Wam, ze to jakaś PORAŻKA co sie tam wyprawia.. rano miedzy 11-12 są 2 osoby na sklepie Haha porażka! Kolejka mega a kierownictwo nie widzi problemu. Gdy dzwonisz i mówisz ze jest reklamacja otrzymujesz słowo "to rozpatrz to" a w biurze siedzi ich czworo ale co tam ! Kto by sie fatygował jak ma murzynów od tego :) Osoby które szkolą sie na stanowisko team lider bądź sa team'mi czuja sie panami życia i każdego z błotem mozna zmieszać .. ludzie zastanówcie sie czy warto tam wgl iść ! Na początku pracy nie spodziewajcie sie nawet żadnych szkoleń bo firma trzepie tyle kasy ze ich nawet na szkolenia nie stać .. a co do rannych zmian to należy sie tylko tym co przesiadują w biurze nic im sie nie chce i dupę liżą, store nie widzi problemu bo jak on jest to udają ze pracują :) serio śmiech na sali !
Pracuję w Tk Maxx Bonarka Kraków i powiem Wam, ze to jakaś PORAŻKA co sie tam wyprawia.. rano miedzy 11-12 są 2 osoby na sklepie Haha porażka! Kolejka mega a kierownictwo nie widzi problemu. Gdy dzwonisz i mówisz ze jest reklamacja otrzymujesz słowo "to rozpatrz to" a w biurze siedzi ich czworo ale co tam ! Kto by sie fatygował jak ma murzynów od tego :) Osoby które szkolą sie na stanowisko team lider bądź sa team'mi czuja sie panami życia i każdego z błotem mozna zmieszać .. ludzie zastanówcie sie czy warto tam wgl iść ! Na początku pracy nie spodziewajcie sie nawet żadnych szkoleń bo firma trzepie tyle kasy ze ich nawet na szkolenia nie stać .. a co do rannych zmian to należy sie tylko tym co przesiadują w biurze nic im sie nie chce i dupę liżą, store nie widzi problemu bo jak on jest to udają ze pracują :) serio śmiech na sali !
Skoro jest tam aż tak źle, zrezygnuj z pracy. O Bonarce również słyszałam złe opinie, ale nie można oceniać całej firmy na podstawie jednego czy dwóch sklepów. Jeśli nie wierzysz, zapraszam do Łodzi na sprawdzenie. Z opisanymi przez Ciebie sytuacjami u nas jeszcze się nie spotkałam i raczej się nie zapowiada. Ale, jak mówi stare przysłowie: co kraj, to obyczaj. Ja swojego zdania nie zmienię, bo nikt mi jeszcze krzywdy tu nie zrobił, a nawet wręcz przeciwnie. :P
To czemu tam siedzisz ? Rusz (usunięte przez administratora) i szukaj innej roboty może jakiejś gdzie ktoś ci zapłaci za pierdzenie w satolek
A ci co siedzą tam w biurze to za co im płacą ?!?!?! właśnie za pierdzenie w stołek. Że podejść nawet nie mogą gdy jest problem przy kasie. i nie denerwuj mnie swoim głupim pisaniem. Nie znasz sytuacji to się nie odzywaj. Patola w tej Bonarce i tyle.
Czytam opinię i trochę dziwią mnie niektóre reakcje? Czego Wy oczekujecie? Albo idę do pracy i pracuję, albo siedzę w domu przed kompem i nic nie robię. Wiadomo, że w każdym sklepie jest inaczej. Oczywiste jest, że atmosferę tworzą ludzie. Także każdy z Was. Ale każdy ma inne oczekiwania, więc albo się trafi na swoje, albo nie. Ja pracuję w TK 1,5 roku. Umowę mam na 3/4 etatu (30h) i wcale nikomu "dupki lizać" nie musiałam. Atmosfera jest super, ze wszystkim można się dogadać. Grafik w pełni elastyczny. Kierownicy świetni. A zły dzień może mieć każdy. Również ja je miewam. Klienci różni, ale przecież tak jest wszędzie. Jeśli nie podoba się praca w handlu i bezpośredni kontakt z klientem, idźcie do biurowców, albo na produkcję. Jeśli chodzi o awanse, wszystko zależy od pracowników i ich aspiracji. W końcu po to są rozmowy półroczne, żeby o tym mówić. Oczywiście, jeśli ktoś się nadaje. Ja jestem w trakcie realizacji programu rozwojowego na Team Lidera i o to też nikomu "dupki nie lizałam". Jeśli chce się coś osiągnąć, trzeba się wykazać, a nie siedzieć na dupie i marudzić. A za samo istnienie raczej nikt Wam niczego nie da. TK Maxx Pasaż Łódzki - POLECAM i zapraszam!
Czesc! Chciałam się dowiedzieć ile zarabia w Polsce Menadżer Tk Maxx?
Czemu pracujesz w UK, a nie w PL?
Hmm...ja pracuję w TkMaxxie w UK i jestem zadowolona :) praca na cały etat, 6tygodni płatnego urlopu (100%), menagerowie w porządku, klienci w większości normalne osoby a to, że trzeba sklep sprzątać bo "szmaty na podłodze" to norma - bo ludzie robią syf jak zawsze i wszędzie. Pozdrooo :)
Ja pracuje w sklepie Lodz Manufaktura i też wtrącę swoje trzy grosze! Praca oczywiście adresowana jest dla studentów lub innych osób chcących sobie dorobić. Roboty jest dużo , lekko nie jest ale do pracy mimo wszystko przychodzi się z chęcią. SM Agata oraz pozostały zespół kierowniczy to naprawdę fajni ludzie. Dużą furorę w zespole robi też młody LP, który jest niezwykle sympatycznym człowiekiem. Podsumowując - zapraszam wszystkich tych, którzy narzekają na tikeja do Łodzi!
@Pracownik 2016-12-21 23:29:49 Drogi Pracowniku! Nie ważne ile tam pracowałam/ pracuje. ważne jest to, że piszę prawdę jak jest w tym sklepie i w tej pracy! bez odbioru! ps. atmosfera do bani!
Ja uważam że praca w Tikeju głównie adresowana jest do studentów chcących dorobić, jednak utrzymać się z tych pieniędzy na dłuższą metę faktycznie się nie da. Kultura organizacji jest bardzo fajna, rewelacyjna prywatna opieka medyczna, stawka godzinowa też ekstra - około15 zł brutto za godzinę pracy. Ja studiowałam i pracowałam i czułam satysfakcję ze swojej pracy. Wiedza na temat procedur, czy departamentów- owszem, wymagana, jak w każdej robocie. Amtosfera - super! Nigdy nie przypuszczałam że mozna poznać tylu wartościowych ludzi w jednym miejscu. Nawet wykanczające popki nie były dramatem, bo idąc do pracy z tyłu głowy była świadomość kto tm na mnie czeka. Minusem oprócz niskich etatów jest podejście do klienta, niestety zazwyczaj zbyt pobłażliwe. Na dłuższą metę trzeba przestać na siłę upierać się przy swoim, by nie stracić nerwów. Praca w Tikeju dla mnie osobiście to super sprawa, polecam - trzy miesiące okresu próbnego to czas by sprawdzić czy odpowiada nam taka robota, mi się udało trafić dobrze ;)
zgadzam się ! Kraków - łapka w dół :/
Najgorszy chłam w jakim pracuje - TK MAXX KRAKÓW BONARKA - NIE POLECAM!!!! pracujesz na 3/10 etatu , nie mozesz wziąć L4, ani urlopu. Na rozmowie kwalifikacyjnej było mówione, ze dostaniemy pełen etat, a okazuje się, ze wcale tak nie jest. Są jakie departamenty na nauczenia, jest w ciul działów - i są też nocne zmiany ;/ masz godzinną przerwę np pracujesz 14:00-22:45 ( za 15 minut Ci płacą, a za 45 nie). Jest w ciul dziewczyn, nikt Ci nie pomoże, gdy będziesz prosić o pomoc. Kasy- mnóstwo zwrotów klientów. kolejki aż po przymierzalnię. Sprzątanie - ciągłe podnoszenie szmat z podłogi. Klienci robią bałagan, a Ty musisz za nimi chodzić i sprzątać - czyli dla kogoś, kto lubi za kimś ciągle sprzątać. Jest istny syf i bałagan na sklepie. Przymierzalnia - taki sam bałagan. Ludzie nawet majtki mierzą ! :/ CHAOS . W SKLEPIE ZNAJDZIESZ WSZYSTKO, JEDZENIE, BUTY, UBRANIA, KOSMETYKI, ZABAWKI, ART.DO DOMU. 12 h w tygodniu, a dostajesz niby więcej "nadgodzin" Ogólnie NIE polecam pracy w TK MAXX. CHYBA, ZE LUBISZ PODNOSIĆ SZMATY Z PODŁOGI :)
Cześć Weronika ! Pracujesz jeszcze w Bonarce czy juz sie zwolniłaś? Podstawowe pytanie. Ile tam pracowałaś ?:D
A ja myśle ze w tk Malta jest ok... Pracowałam tam okolo roku i było mi dobrze
kiedy zrozumiecie że jesteście planktonem w strukturze firmy i nikt w nikogo nie ma zamiaru inwestować. Inwestuje się w handlowców, może mylicie to stanowisko ze "sklepikarzem-sklepikarką", która/ry jest pracownikiem fizycznym i jego zadania kończą się na przychodzeniu do pracy na czas nie chorowaniu i szybkim wykonywaniu prostych i żmudnych czynności. Awansowanie ludzi za to, że pracują 5 lat w firmie również świadczy tylko o braku rozumowaniu zasad zarządzania. To, że ktoś wytrzymał w firmie tyle lat bądź też jest idealnym i lojalnym pracownikiem fizycznym nie oznacza, że ma predyspozycje do zarządzania ludźmi. Sami zresztą takie błędne awanse możecie obserwować w sklepie.
@ anonim - to powiem szczerze dziwi mnie dlaczego nei cvhcą in westowac w aktualnych pracowników...przecież wiadomo nie od dziś, że inwestycja w obecnych pracowników dużo bardziej się opłaca...no i przede wszystkim pracownik czuje sie doceniony ...
Największym problemem w tej firmie jest przyjmowanie nowych ludzi zamiast inwestowanie w obecnych, dobrych pracowników, którzy już są w firmie. Należałoby to naprawić - to niedopuszczalne żeby w takiej poważnej firmie miały miejsce takie rzeczy. Bardzo negatywnie wpływa to na zespół, któremu po prostu się odechciewa patrząc jak osoba bez bladego pojęcia o pracy staje się nagle przełożonym kogoś kto haruje w firmie np. kilka lat
Praca w Tk Maxx poznan - pracowalem tam ponad rok - ogólnie wrażenie okej - ja robiłem co do mnie należało, kierownictwo było zadowolone i sie nikt nie czepiał . Kierownictwo początkowo Joanna bardzo spoko, pózniej Przemek tez ok. Jedynie można by było przyczepić sie do team leaderki K (Karoliny) albo B bo znana jest z dwóch imion - ta dziewczyna w tym sklepie jest zupełnie przypadkiem, przypadkowo awansowana- tak fałszywej osoby w życiu nie spotkałem, najpierw obrobi tyłek Justynie z Sandra a potem Sandrze z justyna i działa tak wobec prawie każdego pracownika. Do tego brak znajomosci zasad pracy w sklepie, jak przychodził klient z reklamacja czy jakimś problemem to jedyne co potrafiła powiedzieć to przepraszam i dać rabat działając na szkole firmy lub od razu oddać pieniądze aby moc dalej obgadywac innych i szukać intryg rownież angielskiego ni z ząb, Asia P Sandra ogarniały i mega fajnie sie z nimi pracowało. Nie wiem jak wyglada teraz sklad i czy soe cos zmieniło - od roku już tam nie pracuje
Znajomość angielskiego nie jest wymagana w firmie by nie zamykać nikomu możliwości rozwoju :) Pozdrawiam
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w TK MAXX?
Zobacz opinie na temat firmy TK MAXX tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 9.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w TK MAXX?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 7, z czego 2 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy TK MAXX?
Kandydaci do pracy w TK MAXX napisali 7 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.