Magazyn jest na takich samych stawkach jak produkcja?
Tak czytam chciałbym się dowiedzieć jak wygląda sytuacja na magazynie w tej firmie też płacą 1,500 zł. Warto składać tam cv na to stanowisko?
M5 z tego co mi wiadomo to na magazynie mają całkiem dobrze, najmniej chyba na wydziale uszczelek i tych innych zupelnie prostych maszynach ale wiem ze te 1500 to ktoś bajki ci puszcza no chyba ze był na chorobowym i premii nie dostał.
Zarobki tragiczne, jak kogoś satysfakcjonuje 1,5 na rękę to polecam gorąco ten zakład, rozumiem zarabiać min 2000 tys na rękę i być obserwowany na kamerach jeśli chodzi o produktywność, ale nie za te pieniądze które oferuje firma, dyrektor twierdzi ze biją oknami agencje zewnętrzne oraz obcokrajowcy z za wschodniej granicy, Tylko pytanie kto zapłaci agencji 16zł netto agencji za pracownika i czy Przeciętny Ukrainiec/Ukrainka przyjdzie do pracy zarabiając 1500zł odliczajac 200-300 za mieszkanie plus życie... Heh .. Dla mnie śmiech
Kolego, nie wiem od kiedy tu robisz na jakim wydziale, z której zmiany jesteś ale mi na rękę całkiem dobrze wychodzi. Ja i wielu innych nie narzekamy. W innych zakładach premią cię podpuszczą, której nikt nigdy nie zobaczył i nie zobaczy bo normy tak mocno wyśrubowane, przerabiałem to a płace są wszędzie podobne niestety. Pozdro dla Gero
Przepraszam 1670 na rękę, super tylko pracować, jak ktoś ma "ambicje"i go to satysfakcjonuje to czemu nie :-) jeszcze dwie soboty i prawie dwa na rękę skakać z radości...
Prawda jest taka współpracujesz z K&K i masz z górki jeśli nie to tylko zostaje tarmoszenie gumy za najniższą.
W naszym kraju jest powszechna kultura narzekania. Na pytanie "co tam słychać? Co drugi człowiek poskarży się na pogodę, politykę , podatki, a nawet łupanie w kościach. No cóż, taki nasz urok. To samo tyczy się pracy. Po prostu jesteśmy narodem narzekającym i póki co będziemy narzekać na wszystko. Nawet jak będzie dobrze, to i tak będzie źle. Taki nasz polski urok :)
A ja polecam Nowavent :)
Nie wiem czym tzw "góra" kieruje się w kwestii wynagrodzeń, ale na pewno nie jakością czy produktywnością pracownika. Doświadczeni pracownicy z wielomiesięcznym stażem zarabiają prawie tyle co nowy, zielony pracownik. Pomijając donoszenie, wszyscy rywalizują ze sobą i podkładają kłody pod nogi innym, żeby zabłysnąć. Gdyby zaczęli w końcu doceniać tych co trzeba, może coś by się zmieniło i każdy zasłużył by na swoje. Kierownik produkcji, który nie ma pojęcia, co dzieje się na produkcji zajmuje się sprawami akurat najmniej ważnymi w tym zakładzie, żeby nie było, że nic nie robi. Praca sama w sobie nie jest zła ani ciężka. Pozdrawiam Pracownik
Najladniejsza pracownica w Nowavencie & Najprzystojniejszy w Nowavencie ????? Jakie typy??? Pozdrawiam zaloge pracuje tu od Zielonej, gdy tam firma istniala I nie ma tragedii.
rudy ktory jest odpowiedzialny za kontrole jakości (usunięte przez administratora) ludzi , kiedyś ktoś ci trójnik albo kolanko wsadzi w odbyt :)
He, he każdy ma równe szanse. Dobre. Chyba jest więcej złych wpisów jak dobrych to też o czymś świadczy! Powodzenia.
Haa haa ha Oj świadczy świaczy o tym ze wiecej ludzi potrafi tylko sie żalić i nie maja sposobu na życie.........
Świadczy to tylko o tym, że bzdurne komentarze piszą 3-4 skrzywdzone przez życie osoby, których jedynym oderwaniem od beznadziejnego życia jest wylewanie swoich gorzkich żali. Jest Ci źle to zmień pracę, przecież jest tyle lepszych zakładów, na co czekacie? jakim trzeba być nieudacznikiem i masochistą, aby pracować w zakładzie, który nie odpowiada. Jest wolny rynek, każdy ma prawo do pracy gdzie chce i jakiej chce. W tym roku dostałam podwyżkę, trochę to się ciągnęło fakt, chyba ze 4 mc, ale dostałam, jak również inne osoby. Przez te bzdurne wpisy atmosfera strasznie się popsuła, na przerwie, w toalecie, na stołówce wszyscy tylko gowork i gowork. Ludzie zajmijcie się swoim życiem, weźcie się w garść i zmieńcie ten zakład jeśli wam źle oczyścicie atmosfere. tylko kto was zechce.
Pracowałam w Gedii i w tym zakładzie, szczerze- w Gedii lipa- ale było 100 razy lepiej niż tu. Te jak to nazywasz bzdurne komentarze, nie wzięły się z nikąd. To jest forum, aby wyrazić swoją opinie i każdy ma do tego prawo. Jednym się będzie podobało, bo np. ich poprzednia praca była gorsza, a ci, którzy mieli lepszą, ta nie będzie im się podobać. Tak było ze mną, zmieniłam pracę, bo miałam dość czterobrygadówki, gdy tutaj trochę popracowałam, stwierdziłam, że wolałabym wrócić z powrotem na czterobrygadówkę, niż siedzieć w tym syfie. Prawie codzienny ból głowy od wdychania smrodu palonej gumy, wdychania rozpuszczalników i innych syfów unoszących się w powietrzu. Kilka lat w Nowavent, a potem badanie płuc powie samo za siebie. Złe komentarze też nie biorą się znikąd. Ja nikogo nie będę namawiać do pracy tutaj ani nie będę nikomu odradzać.
Niestety nie biorą pod uwagę byłych pracowników. Ale to nic, dostałam lepszą ofertę w innym zakładzie :)
Plujecie,krzyczycie ale niestety nic nie zmienicie-jest jak jest inaczej być nie chce-po co ten haos, zamęt? Oczernianie kolegow-troche zaduże slowo "znajomych z pracy"co Wam to daje? Satysfakcja, spełnienie się stukajac w klawiature anonimowo i śledząc głupie wpisy? Jestem ciekawa ile z tych krzykaczy ma jaja i powiedzialoby to co przelewa na klawiature ludzią o których tu mowa? Nikt !!!! Przemawia przez Was zazdrość nic wiecej ze ktoś sie umie ustawić i ma lżej-każdy ma rowne szanse.Wystarczy tego mam nadzieje ze skończą sie te głupie wpisy,bo nie tędy droga.Pozdrawiam...................
Do xxx, Nie narzekasz bo pracujesz tu od niedawna, popracuj tu jeszcze trochę a zobaczysz jak tu naprawdę jest. Pytam...Co się dzieje z ta firma? Coraz większy haos,mobbing. Ludzie zaczynają ze sobą rywalizowac. Przyjmują nowych pracowników,a starych mają"gdzieś". Nie liczy tu się zdanie pracownika, tylko tak jak góra sobie wymyśli tak ma być,a Ty sobie radz człowieku!!!! Spadam z tad. Myślę, że są jeszcze firmy, które szanują swoich pracowników. I można pojsc przepracować swoje i wyjść bez nerwów... Powodzenia dla nowych pracowników!
Ktoś jaki haos, mobbing, rywalizacja ? Jaki masz staż ? chyba to twoja 1-wsza robota jest, bo ja tu i tam już pracowałem. Tak to już działa, góra ma racje w każdej jednej firmie, a ta szybko się rozwija i potrzebuje coraz więcej nowych pracowników, kilka osób to już nawet wróciło z powrotem do Nowavent , pracują tu rodziny, małżeństwa o czymś to świadczy.
Zakłamane szefostwo nie potrafiące spojrzeć w oczy i powiedzieć prawdę lub przyznać rację pracownikowi, (nie doceniając pracusia) który przyczynia się do sukcesu firmy, pracując rzetelnie będąc nie docenianym. Szef wierzący zakłamanym obłudnikom i konfidentom. Wielki szefo nie doceniający to co ma i dzięki komu a także państwo z góry i panienki z dołu nie potrafiące pracować tylko narzekać i szukać jak kogo (usunięte przez administratora) Nikt z nich nie ma pojęcia o produkcji, zarządzaniu i współpracy z pracownikami i klientami. Na strefie tak jak już nie jedna osoba wspomniała jest lepiej dla tych którzy chcą oraz są ambitni i odważni z doświadczeniem czy też bez tak więc do odważnych świat należy....powodzenia...a j a już jestem po tej firmie. Do zobaczyska koledzy i koleżanki.
Właśnie złożyłem podanie do tej firmy, kadrowa mówiła ze praca jest na 2-zmiany a w przypadku soboty będzie dodatek 100%. Pytanie do pracowników czy jest to prawda czy tylko wkręcanie nowego robola ? Mam już dosyć nocek stąd moje pytanie. N.S.
Daj sobie spokój z tą firmą, poważnie. Nowavent nie jest jedyną firmą na strefie, która nie ma nocek. W mojej też na montażu nie ma nocek, nocki ma tylko magazyn i logistyka.
Ja tez ci nie polecam pracy w tej firmie, wolałem mieć nocki w Gedii (na montażu ręcznym) niż ich brak tutaj, teraz zaczynam żałować, że zmieniłem pracę, tam było jakoś tak lepiej. Przy najbliższej okazji pożegnam się z tym zakładem. Tu jest tak sobie.
Ogólnie bardzo fajna firma, zatrudniająca obecnie chyba z 270osób wiec zawsze znajdą sie ludzie narzekający - a to jest zakład produkcyjny, ja pracowałam wcześniej w Eserze w Nowej Soli wiec mam porównanie. Na siłę przecież nikt nikogo nie trzyma a jest wiele osób które pracują tu od kilka lat.
Malkontenctwo Człowieka wiecznie niezadowolonego ze wszystkiego, czerpiącego złą satysfakcję ze wszystkiego, co się niefortunnie wydarza, co nie jest takie, jakie być powinno - nazywa się malkontentem. Tendencja do widzenia we wszystkim jedynie ujemnej strony, nie ma najczęściej nic wspólnego z depresją. W przekonaniu (lub twierdzeniu), że coś jest złe, we wpatrywaniu się w ujemne strony życia, może bowiem kryć się nie tyle smutek, ile satysfakcja. Tak, tak, to nie pomyłka - właśnie satysfakcja! Nie na darmo słowo malkontent wywodzi się z francuskiego - malcontent - dosłownie: "źle zadowolony". Pomimo niekorzystnej sytuacji można się nie poddać, działać i szukać drogi wyjścia i naprawy. Ale można także twierdzić, że jest źle i nic już zrobić, ani zmienić się nie da! Podobnie jak od trudności życiowych można schronić się w chorobę, tak samo można uciec w niezadowolenie i krytykanctwo, które wszystko tłumaczy i usprawiedliwia. Jestem chory - nic ode mnie nie można wymagać, wszystko wokół jest złe, a ja jestem niezadowolony i nieszczęśliwy - nie ma zatem sensu żadne działanie, a poczucie beznadziejności jest nieuchronne. Jeżeli będziemy próbowali przekonać malkontenta, że nie jest wcale tak źle, jak uważa i wysuniemy całkiem rozsądne argumenty, będzie zaciekle bronił swojego stanowiska i nie da się przekonać. Z jakichś bowiem względów nie chce być zadowolony! I nie chce dać się przekonać, że jest lepiej niż on mniema. Postawa taka łatwo się udziela. Ludzie przestają dostrzegać pozytywne strony życia i zmiany na lepsze. Przyzwyczajają się narzekać. Jeżeli jednak wnikliwie przyglądniemy się malkontentom, obserwujemy najczęściej, że ludzie, którzy nieustannie narzekają, mają zwykle więcej powodów do zadowolenia niż inni. Narzekanie może stanowić "zasłonę dymną", mającą na celu ukrycie własnego powodzenia przed oczami zawistnych. Lecz może również pod pretekstem niezadowolenia z otoczenia kryć się niezadowolenie z samego siebie. Jeżeli ktoś nie ma takich osiągnięć, o jakich marzył, może pokrywać to niezadowolenie nieustanną krytyką wszystkich i wszystkiego. Łatwiej być niezadowolonym z otaczającej rzeczywistości i wszystkiego "co się wydarza", niż z samego siebie. Obniżanie i umniejszanie cudzej wartości łatwiej pozwala znieść niekorzystny obraz samego siebie. Krytyka innych odwraca uwagę od własnych niedociągnięć i własnej nieudolności. W malkontenctwie kryje się perfidna satysfakcja z tego, że jest źle i lepiej nie będzie, satysfakcja ze zrzucenia ciężaru niepowodzeń, ze zrzucenia odpowiedzialności z siebie na "los", na sytuację, na innych ludzi! Nawet w sytuacji, gdy rozczaruje się drugim człowiekiem, malkontent znajduje "złą" satysfakcję - "a jednak miałem rację, nie można mu było ufać". Ujemny obraz świata zwalnia od usiłowań, aby uczynić go lepszym, zwalnia od podjęcia ryzyka obdarzenia drugiego człowieka zaufaniem. "Jeżeli wszyscy są źli i podli, to nikomu nie warto pomagać, a skoro tak - jestem rozgrzeszony z egoizmu". Ponuractwo nie jest jednoznaczne z powagą, jak nieraz mniemają malkontenci. Człowiek poważny przywiązuje wagę do tych spraw, do których ją przywiązywać warto. Z powagą wiąże się właściwa miara ważności. Człowiek ponury, natomiast, dostrzega tylko negatywną stronę świata. Podsumowując, malkontenctwo może służyć do ukrycia powodzenia i może służyć do ukrycia niezadowolenia z siebie, a także do usprawiedliwienia biernej postawy.
No to mamy prawdziwą epidemie w firmie, pilnie potrzebny psycholog !1 hala większość zadowolona z zarobków ale ciągle narzekająca, udająca niezadowolenie sztuczna ponurość na twarzy, wieczni męczennicy .2 hala uszczelki i pozostałe , większość niezadowolona z zarobków, udająca zadowolenie mimo napięcia i nerwówki, zawsze z uśmiechem na twarzy.
Życzę wam szacunku w pracy, bycie docenianym oraz współpracowników, którzy zawsze pomogą i nigdy nie zostawią was samych z problemem. Ja takich teraz mam, czego nie doświadczyłem w Nowavencie. W Nordzie punktujesz za to, gdy przechwycisz jakiś błąd, kierownik pamięta o takich rzeczach na premiowaniu. Tam nie ma donosów, są za to zebrania, na których omawia się np.różne problemy, gdyby takie zaistniały. Tam nic nigdy nie dzieje się za plecami. Oby było więcej takich zakładów. Można? - można!
''RAZ SIĘ SKUR..SZ KU..WĄ POZOSTANIESZ'' POZDRO DLA TYCH FAŁSZYWCÓW, JUDASZY CO DONOSZĄ FAŁSZYWE INFO NA WSPÓŁPRACOWNIKÓW BY ZASZKODZIĆ TYM AMBITNYM,PRACOWITYM I UCZCIWIE PRACUJĄCYM A ZABŁYSNĄĆ U SZEFA TAKIMI NIEGODZIWYMI CZYNAMI JAK KAPUSIOSTWO CO W INNYCH FIRMACH NIE MA PRAWA BYTU NP.W ''NORDZIE''. NASZ SZEF NIESTETY JESZCZE ŁYKA WSZYSTKO CO MU TE JUDASZE WKRĘCĄ ,ŚLEPO NADAL IM UFA.SZEFIE OTWÓRZ OCZY NIE DAJ SIĘ WODZIĆ IM ZA NOS! JESTEŚMY ŚWIETNYM ZESPOŁEM, DUŻO MOŻEMY ZROBIĆ DLA TEJ FIRMY ALE MAMY CORAZ MNIEJ SIŁ DO TEGO BY DALEJ ZNOSIĆ TO CO SIĘ WYPRAWIA W KADRACH Z NAMI TO NAS PSYCHICZNIE WYKAŃCZA I DZIELI(NIEBAWEM BĘDZIE DOCHODZIŁO DO ZGRZYTÓW NA PRODUKCJI ,NAPIĘCIE ROŚNIE) TEN HAOS ZA KTÓRYM JUŻ NAWET LIDERZY NIE NADĄŻAJĄ NIE ROZUMIEJĄ NP.(SPONTANICZNE AWANSE ZA DONOSY, ZA ZWYKŁY BÓL DU.YA NIE ZA DOŚWIADCZENIE I STAŻ). POZDRO DLA JUDY NR. 1 ŚWIŃSKI BLONDASIE ILU LUDZI TU SKRZYWDZIŁEŚ,ILU JESZCZE SKRZYWDZISZ SWYMI FAŁSZYWYMI DONOSAMI NA KOGO TYM RAZEM POLUJESZ ,KOGO OCZERNISZ ,KOGO PONIŻYSZ?TY SNUJĄCY SIĘ Z KĄTA W KĄT Z TELEFONEM W DŁONI NAJWIĘKSZY LESERZE I KONFIDENCIE NIESTETY PRZYBOCZNY SZEFA CZY WIESZ, ŻE NIE GRYZIE SIĘ RĘKI KTÓRA CIĘ ŻYWI ? NO TO TERAZ WIESZ. SZCZERZE POZDRAWIAMY SZEFA I KIEROWNIKA PRODUKCJI WSZYSTKO W WASZYCH RĘKACH WPROWADŹCIE TU SPRAWIEDLIWOŚĆ, SPRAWDZAJCIE WIARYGODNOŚĆ DONOSÓW( WSZYSTKO DA SIĘ SPOKOJNIE WYJAŚNIĆ )A NAJLEPIEJ NA NIE NIE POZWALAJCIE W OGÓLE ,DOCENIAJCIE I AWANSUJCIE LUDZI ZA ICH PRACĘ I STAŻ A NIE ZA PODCHLEBIANIE SIĘ KADRZE, BO UCZCIWI , WARTOŚCIOWI I NIEDOWARTOŚCIOWANI LUDZIE ZACZNĄ STĄD ODCHODZIĆ A BĘDZIE SZKODA, INNE FIRMY PRZYJMĄ NAS Z OTWARTYMI RĘKOMA BO JAK JEST WIADOMO ZAPOTRZEBOWANIE NA DOBREGO PRACOWNIKA JEST OGROMNE I MY JESTEŚMY TEGO ŚWIADOMI. MIŁEGO DNIA ŻYCZYMY.
Dobry "List Otwarty", poważnie. Proponuję go wydrukować i przesłać listownie na adres firmy do kadr.
Dziwne ze az tacy jestescie ambitni zeby siedziec w zakladzie w ktorym kierownik to az z butow sloma wystaje, robota prosta jak drut o reszcie nie wspomne bo sa faktycznie zaklady warte slowa praca pozdrawiam wiecej doswiadczenia zycze
Ja w tej firmie przepracowałam aż ..."uwaga"...- 1 dzień.... Już po przekroczeniu progu na halę, zadałam sobie pytanie- co ja tu robię...? Na konieć dnia odpowiedziałam sobie na to pytanie, i podziękowałam za pracę w takich warunkach.
Ja przeniosłem się do Norda, to chyba jeden z najczystszych zakładów na strefie. Super BHP, nic nie śmierdzi, nie ulatnia się, praca w "zdrowym" środowisku. Ludzie spoko, zawsze pomogą, nikt na nikogo nie donosi- bo kierownik tego nie lubi, każdy robi swoje i nie zajmuje się życiem innych osób. Każdy żyje z każdym normalnie. Wspominam o tym, bo gdybym wiedział, że będzie tak spoko to nie siedziałbym aż pół roku w Nowavencie. Czas spędzony w tej tutaj firmie uważam za stracony. Sorry, ale taka jest prawda. Pozdrawiam tych, którzy chcą się stąd wyrwać. Trzymam kciuki- uda się :)
Myślę o odejściu z tej firmy. Jest coraz gorzej. Nie ma tutaj za grosz szacunku dla pracownika. Traktują nas jak maszyny !! Podwyżki dostają "pupile" i Ci którzy uprzejmie donoszą do Pani K na innych kolegów. Ludzie stad uciekają. A Pan Dyrektor jeździ po innych zakładach i ich namawia żeby nas nie przyjmowali. Paranoja!!!!! Każdy kto chce to i tak z tad pójdzie. Z tymi kamerami to może niedługo w toaletach jeszcze zamatuja no chyba, że już są?!!!!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Nowavent sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Nowavent sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 55.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Nowavent sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 43, z czego 8 to opinie pozytywne, 17 to opinie negatywne, a 18 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!