Co tu dużo pisać - najgorsza wersja "korpo" - choć w korpo są zasady / procesy, których w dnv nie ma... Przełożeni nie są kompetentni, pewne zachowania można najzwyczajniej interpretować jako (usunięte przez administratora). Brak jakiejkolwiek wiarygodności osób na wyższych stanowiskach (liderskich i menadżerskich)... Zdecydowanie odradzam, zastanawiam się tylko, czy z tymi dowodami zebranymi iść do sądu, czy nie - (nie wiem czy chce mi się przeciągać z tymi nazwijmy ich - ludźmi)... ODRADZAM SERDECZNIE
Hej, Wie ktoś jakie są zarobki na poszczególnych gradach w DNV, oraz na jakie zarobki można liczyć na seniorze w GSS Finanse?
Pracując prawie od początku GSS 8k brutto, chyba ze przychodzis z zewnatrz to moze dostaniesz wiecej. Widelki są tajne. Dnv płaci dużo poniżej średniej rynkowej i coraz więcej ludzi odchodzi.
już tam nie pracuje, w 2018 dostałem 8brutto, a kolega senior 7.5 (pracujący od 2017r). Odszedłem do Gdańska mam 10 jako r2r, bo wewnątrz mogłem zmienić do działu r2r - BEZ PODWYŻKI, tylko zmiana stanowiska. Nawet nie na Senior R2R Accounant ., po prostu na R2R Accounant, bo przecież to taki prestiż z podrzędnego AR awansować do księgi głownej.
HRowa z tej firmy to prawdziwy shit-show. Brak informacji o wynagrodzeniu, szczegolach obowowiazkow itd Masz za to opowiedziec dlaczego chcesz pracowac w tej "zajebistej" firmie Dzieki ale nie chce.
Hej, 1. czy możliwa jest praca zdalna w DNV Gdynia? 2. czy jest parking samochodowy dla pracowników? 3. jakie widełki?
Ja mam doświadczenie w pracy w korporacjach i z cała pewnością mogę je skonfrontować z obecnym doświadczeniem. Zapewne wszystko zależy od działu i managera, ale ja bazując na własnych doświadczeniach nie polecam pracy w DNV. Duża rotacja, postawienie na automatyzację i wiara, że po krótkim instruktażu ktoś może samodzielnie i bezbłędnie wykonywać zadania jest dla mnie przerażająca. Nie dba się by pracownik stał się ekspertem na swoim stanowisku. Liczy się to jak szybko i jak dużo wykonasz zadań. Jak wiele procesów jesteś w stanie automatycznie obsłużyć. Kopiuj/ wklej/ powiel schemat. Pracownicy powtarzają błędy swoich poprzedników, bo nie maja czasu na zastanowienie i zrozumienie tematu. Jeżeli coś wychodzi dobrze to raczej jest to mało skomplikowane, czyli trzeba byłoby się postarać żeby zepsuć. Nowe tematy nie są ogarniamy. Przerost wszelkich szkoleń onboardingowych, nie wnoszących nic merytorycznego. Oczywiście jest przejawiana mailowa troska o zdrowie fizyczne i psychiczne, ale co z tego jak się nie wyrabiasz z zadaniami. Przy raportowaniu nadgodzin system krzyczy, że przekroczyłeś normy i zapewne powinno się odejść od komputera i pozwolić zawalić się pewnym sprawom. Jednakże, rzetelnemu pracownikowi nie pozwoli na to ambicja. Pytanie od przyłożonego „jak mogę Ci pomoc?” jest przysłowiową kroplą przelewająca kielich goryczy. „Mogłeś mi przecież pomóc nie delegując mi tylu zadań”- chciałoby się powiedzieć. Niestety stosuje się tu zasadę ile uniesiesz tyle powieziesz. Jak nie dasz rady tzn. że nie zrozumiałeś wizji, nie zaalarmowałeś, że się nie wyrabiasz, zawsze jest to wina pracownika. Smutne ale wybierając pracę w DNV w Gdyni mam świadomość, że była to zmiana na gorsze. Jednak każda zmiana jest ważnym doświadczeniem. Dziś wiem że firmy, które lansują się w mediach społecznościowych, mają dopracowany proces rekrutacji i papierologii związanej z zatrudnieniem nowego pracownika, należy omijać szerokim łukiem, bo to oznacza, że testowali go na wielu osobach wcześniej. P.S. Do tych zadowolonych Gratuluje ze dobrze trafiliście, pytanie tylko jakie były wasze wcześniejsze doświadczenia. Bo trzeba przyznać ze firmy są różne, są i gorsze, ale warto podkreślić ze jest wiele lepszych firm. Zastanawiam się również po co zaglądaliście na gowork.pl? Ludzie zadowoleni nie potrzebują czytać czy inni są równie zadowoleni. Jeżeli poszukujesz potwierdzeń tzn. ze rodzi się w tobie niepewność. I z tym Was zostawię. Odpowiedzcie sobie a nie innym czy to jest Wasze wymarzone miejsce pracy.
Jakie godziny pracy obowiązują w działach HR w DNV?
To zależy o jaki zespół HR pytasz. W HR wspierasz konkretny region geograficzny Europy, więc musisz być dostępna w godz pracy regionu. Standardowo zaczynasz między 7 a 9 i kończysz po 8h. Konkretne godziny swojej pracy ustalasz z przełożonym.
Wiecie, czy DNV GL POLAND udostępnia laptop i telefon do pracy zdalnej?
Laptop tak, co do telefonu, nie wiem czy na każdym stanowisku jest przyznawany. Można było otrzymać dofinansowanie na zakup biurka, wypożyczyć monitory czy wygodne krzsło biurowe. Generalnie firma przygotowuje stanowisko pracy. o szczegóły można dopytać w trakcie procesu rekrutacyjnego.
Czyli po otrzymaniu takiego dofinansowania sprzęt już jest na własność? Raczej na dofinansowanie do laptopa nie ma co liczyć? ;)
Laptop ma ci sluzyc przez 3 lata. Jezeli po tym czasie chcesz go uzywac prywatnie, placisz % od jego wartosci. Nie ma czegos takiego jak dofinansowanie sprzetu. Dostajesz to co firma ci daje i pracujesz
Rozumiem. % od wartości i on na własność już całkowicie jest? Można go na fakturę odkupić od firmy ewentualnie?
Tak. Zwkle za 10% wartości zakupu na fakturę imienną. Jeśli laptop był dłużej używany proporcja jeszcze się obniża. Korzyść dwustronna: wszyscy dbają o laptopy bardziej, a i sprzęt ma często drugie i długie życie.
Wypożyczyć krzesło? Super, a jak się tak wypożycza to jest spisywany jakis protokół czy inny dokument?
No właśnie pierwszy raz spotykam się z taką opcją i to wygląda jak taki mikro leasing, co jest fajne. Są tu jeszcze jakieś inne możliwości tego typu gdzie pracownik z takich dodatków może wyjść na plus?
Firma aktualnie prowadzi dziwną politykę. Pod względem ubogacania kulturowego firmy, firma w dużej ilości zatrudnia osoby z Indii nie koniecznie posiadające kwalifikację do pracy na danym stanowisku. Z życia pracownika: Jeżeli szukasz firmy, która robi wszystko aby traktować najgorzej polskiego pracownika, jest to najlepsze miejsce dla Ciebie. Korpo wyścig managerów, jadący po trupach pracowników Pracownicy z Norwegii, Niemiec i inne kraje traktują polskiego pracownika na poziomie (usunięte przez administratora) pracuj my zarabiamy, nie masz prawa głosu i znaczenia robaku. Odgórne tłumaczenie że wszystko jest twoją winą, w szczególności ponoszenie odpowiedzialności na biednych pracowników z Indii. Dodatkowo firma prowadzi przedszkole. Firma zanim zwolni pasożytów trochę to trwa, a oczywiście nie dotyczy pracowników z Polski. Pracownik z Polski jest bardzo szybki usuwany. Kolejna sprawa firma robi wszystko, żeby płacić najmniej pracownikowi, ale owoce i nagrody słowne są.
Większych bzdur dawno nie było dane mi czytać! Ktoś chyba nie ma doświadczenie w innych korpach i nie ma porównania jak wygląda prawdziwy wyścig szczurów i wyciskanie pracownika jak cytryna. W DNV można przyczepić się do paru rzeczy, ale ogólnie nie można narzekać na swój los. Jest bardzo miło i przyjemnie.
Co bylo (i jak patrze na LI - wciaz jest) bolaczka tej firmy jest meeega rozdmuchany corpo bullsh*it a propos diversity and inclusion etc. EB mocno sie skupia na wrzucaniu slicznych postow jak to kochamy homoseksualistow, rozne nacje itp, to jest taka kolorowa (usunięte przez administratora) ktora przykrywa fakty. A sa one takie, ze Norwedzy uwazaja sie ze absolutnie lepszych od innych nacji (akceptuja takze Brytyjczykow i Niemcow, reszta to podludzie do podrzednych, prostych prac). Widac to jak tylko probujesz wziac udzial w rekrutacji na jakas wyzsza role, wypostowana jedynie na Hovik - wciskaja kity, ze osoba musi byc w biurze, potem okazuje sie, ze zatrudniaja jednak kogos, kto pracuje zdanie, ale z Niemiec - tam juz mozna ^^. Wiem o wielu takich przypadkach - Gdynia jest jednym z najwiekszych osrodkow DNV, ale jesli chodzi o zaufanie do polskich pracownikow - jest ono bardzo, bardzo niskie. Chocby z tego wzgledu, jesli ktos ma ambicje, nie warto tracic czasu tutaj, gdzie jest szklany sufit.
Dla Norków Polak to taki Hindus, o jaśniejszej karnacji i bardziej podobny. Zdolny, wykształcony, pracowity i (co najważniejsze) dość nieogarnięty by umieć wycenić wartość swojej pracy. W najlepszym przypadku i po wielu latach starań pracuje za półdarmo. Jeśli chciałby awansować - proszę bardzo,jest szansa (wy...... szympansa). Dodatkowe obowiązki, taka sama pensja, więcej stresów, za obietnicę .......(czegoś tam, nieegzekwowalnego) i inną nazwę na wizytówce, aby na portalu lepiej się kojarzyło (że niby to coś ważnego się robi). Zasada jest prosta - Nikt Ci tyle nie da, co ta firma w wartościach i deklaracjach naobiecuje, im bardziej zawiła nazwa stanowiska (z nazwa manager) i młodszy wiek tym niższa pensja. Warto pamiętać, że firma tratuje każdego , jako absolutnie i w 100% wymienialny element. Więc warto być czujnym i być na bieżąca z rynkiem pracy (lokalnym i międzynarodowym). Nikt tu nie zna dnia, ani godziny.
Klasyczne korpo: - masa "wartości" (tylko na sloganach) - masa "benefitów (nie istnieją, "niedostępne") - praca wg. instrukcji - menedżerki z kompleksami, pozycja siły, racje ma nawet gdy jej nie ma - zwalnianie zaplecowymi akcjami, świnskie zagrywki, sztuczne środowisko Gorąco niepolecam.
Jak wygląda praca na stanowisku Consultanta SQL? Czy ktoś podzieli się opinią?
A co konkretnie chcesz wiedzieć? Jak zarobki, atmosfera czy coś innego? Masz w ogóle jakieś doświadczenie?
Cześć, SQL uczyłam się na własną rękę, plus studia. Pracuję w innej branży, księgowość. Bez zbędnego rozpisywania się, zadam pytanie czy warto. Chcę zmienić branżę. Uczę się też programować Pozdrawiam
Widzę, że firma poszukuje AP Accountant. Czy warto składać tam cv? Na jakie wynagrodzenie można liczyć? Jak atmosfera w zespole?
1. Czy firma DNV wycofała się z działalności w Rosji i na rzecz klientów z kapitałem rosyjskim? Brak komunikatów na stronie firmy w tej sprawie. Dodam ,że inne duże towarzystwo klasyfikacyjne już się wycofało, a polskie stocznie (w tym największa) odmówiły świadczenia serwisów na rzecz klientów z Rosji. 2. Jaka część z pieniędzy zarobionych na certyfikacji Nord Stream 1 & 2 jest przekazywana na pomoc ofiarom rosyjskiej agresji? Brak komunikatów firmy w sprawie udzielanej pomocy (nie chodzi o indywidualne zaangażowanie pracowników z prywatnych zasobów).
Jakoś tego nie widać. Póki co inne firmy z 3miasta oferują wsparcie dla pracowników którzy przygarnęli uchoźców z Ukrainy. DNV dalej milczy w tej sprawie. Nie na darmo parę lat temu podjęli decyzję o budowaniu silnego biznesu w Azji. Stawiali na Rosję, Chiny i tanich wyrobników z Indii. (usunięte przez administratora) Każdy post dotyczący Indii jest lajkowany przez max 4 osoby z polskiego HR. WSPÓŁCZUCIE dla ludzi z Pune
Korpo ktore silnie chce udawac, ze nie jest korpo. Masa szkolen mowiacych o politykach nieistniejacych w praktyce. Subiektywne odczucia managera ktory nie stara sie nawet dociec do istoty tematu staja sie "argumentami", a argumenty podwladnego nie są argumentami lub są w ogóle pomijane. Z powodu podrzędności. Jesli myslicie o miejscu gdzie mozecie byc soba i liczyc na wsparcie, to nie jest to takie miejsce. Bo szepty ida za plecami, a potem spotykacie się z faktem dokonanym, czyli koncem pracy. Jesli mimo wszystko bedziecie o tym slyszeć w pracowniczych szkoleniach, to zapamietajcie sprzecznie z "z przekazem", Ze to polityka wizerunkowa i socjotechnika. Pseudorozwoj, benefity i trzymanie się za ręce to marchewka na kiju przed oslem, które nie są warte ciaglego napiecia, atmosfery sztucznosci i nieufnosci. Nie polecam
Brak przestrzeni na dyskusje, swobodę wypowiedzi. Surowe uwagi od lejn menedzer, gdy lana linia obrony pracownika to temat pozostaje bez komentarza (na ktory zasluguje nieslusznie kkrytykowany). Inna hr mendzer szpeszialist, robi "szkolenie". Rozwalkowany temat 2h z czegos co mozna zrobic w 15. Machanie myszką, zaznaczanie i odznacznanie wyrazow na ekranie. Nie, rozpoczecie rozmowy i inprowizowanie bez przygotowania, to nie "szkolenie". Wszysttko to pokazuje kompleksy osob ktorych nazwa ich stanowisk oraz "wieloletnie doswiadczenie" pozwala na niesprawiedliwe traktowanie i pozbywanie sie pracownikow przy byciu nieprofesjonalnym samemu. Bardzo sie zawiodlem, z lewa i prawa mowienie o troscez dobru, 3 rozmowach z psychologiem, łi ker, szkolenia. A w praktyce... Polskie braki osobiste, zakompleksione ego, brak równości i niesprawiedliwość.
W tej kategorii można stwierdzić że całe Trójmiasto jest takie :) w porównaniu z takim np Krakowem czy Wawą. Może czas zmienić lokalizację skoro masz takie zarzuty???
Z twojego zdania wynika rada: jeżeli nie jestem rasistą, homofobem i uważam że (usunięte przez administratora) to coś złego, powinienem się wyprowadzić z Trójmiasta? Są jeszcze sądy, ale zawsze DNV w takich sytuacjach proponuje pracownikowi ugodę i solidną odprawę. Ale czego się spodziewać po firmie która w Rosji prowadzi największe biznesy a teraz przeszła jej koło nosa możliwość certyfikacji Nord Stream 2
Hej mister Szok. Może czas czytać komentarze ze zrozumieniem? Nick "Znam to" napisał "jeżeli jesteś rasistą, homofobem .... - witamy na pokładzie". Czytając to można sobie zadać pytanie. Czy tym się nick "Znam to" kieruje w szukaniu pracy? Jak tak to wieksze możliwość ma w innych miastach. Trójmiasto nadal ma niski współczynnik zatrudnienia obcokrajowców. Może czas dla niego zmienić lokalizację
A może zacznij czytać Code Of Conduct? Czy to może jest tylko świstek papieru który jest bo jest? Ta skandynawska kultura pracy i tolerancja w DNV nie obowiązuje? Może trzeba by pisać w ogłoszeniach że skandynawskie standardy kultury pracy zaadaptowaliście do trójmiejskich warunków?
Cześć wszystkim W zeszłym roku szef wszystkich szefów powiedział że mamy najlepszą sytuację finansową od lat. Jak sądzicie, dostaniemy wszyscy conajmniej 10% podwyżki, czyli inflacja i inne składniki? Tym bardziej że chyba pieniądze z rosyjskiej rurki przepadną, i może biznes w Rosji będzie zamknięty? A może nie będzie zamknięty, i DNV się wyłamie z sankcji?
Jakie narzędzia pracy zapewnia DNV GL POLAND? Można liczyć na służbowe auto? Czy można z niego korzystać również poza godzinami pracy?
Startujesz do tej firmy żeby sobie pojeździć? Może lepiej zakręć się przy Uberze albo MZK?
Nie, w tej firmie nie masz co liczyć na służbowe auto. Chyba, że pracujesz 20 lat. Tutaj służbowych samochodów nie mają nawet inspektorzy, którzy codziennie jeżdżą nawet kilkaset kilometrów do klienta.
(usunięte przez administratora)
Tak.
Niesamowicie zjadliwe są te opinie na temat DNV, dlatego zdecydowałam się w ogóle coś napisać. Jako osoba, która przez kilka korpo już przeszła, uważam, że bardzo "polskie" - tylko marudzenie, "dej mie bo ja chcem". Osobiście uważam, że całkiem spoko korpo, ja tam czuję się traktowana indywidualnie a nie jak masa, mam dobry kontakt z innymi pracownikami zarówno ze swojego działu, jak i wielu innych. Nie spotkałam się z niczym wyjątkowo mnie demotywującym, no, może osobiście nie jestem zadowolona ze zmiany LuxMed na Medicover, ale nie jest to minus, który decydowałby np. o zmianie pracodawcy. Jasne, zawsze jest coś, co może działać lepiej, szybciej, inaczej... niemniej jednak myślę, że akurat DNV jestem spokojnie w stanie polecić jako pracodawcę. Także patrząc pod kątem płacowym.
Brawo! Nigdzie nie jest idealnie, ale mam radę dla marudzących. Zwolnijcie się i zatrudnijcie w przemyśle stoczniowym, u pracodwacy prywatnego. Dopiero zobaczycie różnicę i zajmiecie poważnymi problemami.
Właśnie dlatego, pomimo odejść wielu wartościowych pracowników, wiadomo ze nic się nie zmieni na lepsze. Bo komuś jest dobrze, a skoro mi jest dobrze, to inni też nie powinni narzekać.
Czy pracownicy w DNV GL POLAND dogadują się między sobą?
Ja bym się chętnie dowiedział właśnie jak wyglądają służbowe relacje wewnątrz DNV GL. Bywają jakieś spięcia i konflikty, czy raczej jest spokojnie pod tym względem? Atmosfera to zawsze ważny czynnik :D
Mnie interesują relacje służbowe :) Jak to wygląda w trakcie pracy w DNV GL? Czy ekipa pracowników współpracuje dobrze ze sobą? Można liczyć na wsparcie ze strony innych pracowników? Jak wygląda ogólna atmosfera?
We wszystkich firmach jest tak samo. Jak sobie zbudujesz relacje tak potem będzie wyglądala twoja relacja z innymi. Ale to wymaga inicjatywy w większej części ze strony pracownika. W końcu przychodzisz jako świeżak i musisz dopasować się do zespołu, a nie zespoł do ciebie. Oczywiście jest jak najbardziej wsparcie zespołu, po to zatrudniają żeby razem wykonywać zadania. Dlatego polecam od samego początku 100% zaangażowania w wlasne obowiązki i w współpracę z resztą zespołu. Wtedy masz gwarancje ze będzie pozytywna atmosfera :)
Jeśli szukasz dobrej atmosfery, to odradzam.Na zdjęciach wszystko wygląda idealnie a w środku zgniłe jabłko.Dużo stresów, bywają konflikty.
Chyba właśnie Tobie bardziej wierzę, niż Ulce. Ona pisze o teorii, a w praktyce każdy wnosi do zespołu swoje traumy z przeszłości i rozgrywa je z nowymi ludźmi. I żadna to (usunięte przez administratora) po prostu działają mechanizmy psychologiczne. Na jakim tle były te konflikty za Twoich firmowych czasów?
"Ministerstwo Obrony Norwegii wytoczyło proces towarzystwu klasyfikacyjnemu DNV GL w sprawie wypłaty odszkodowania za utratę fregaty KNM Helge Ingstad. (...) Ze względu na brak porozumienia, władze skierowały sprawę do sądu, domagają się odszkodowania w wysokości 1,6 mld dolarów (15 mld koron norweskich)." (usunięte przez administratora) Co dla firmy może oznaczać przegrana i konieczność zapłaty 1,6 mld USD? Koniec? Przejecie przez wojsko? Przejęcie przez państwo, za pośrednictwem wojska? Potężne zadłużenie? Ugoda i na ile? 10% - 30% roszczenia (160 - 480 mln USD)? Dla zatrudnionych: Redukcje? Obniżki pensji? (Wszystko już przetestowano w praktyce.) Inne pomysły, jak może zacząć się koniec?
Przede wszystkim, najpierw trzeba udowodnić. Chwilowo to tylko prasowe informacje, bez konkretów o domniemanych uchybieniach. Będzie wyrok sądu, będzie temat. Na razie tylko bicie piany i szukanie sensacji.
Na stronie potralu Teknisk Ukeblad są bieżace informacje na temat zderzenia, zatonięcia i pozwu przeciwko DNV GL. Proces będzie się toczyć nie o wysokość odszkodowania ale o ustalenie winnego zatonięcia okrętu. Sąd w Oslo wystąpił do komisji badąjącej przypadki katastrof o raport. Wstępny raport wskazuje na błędy konstrukcyjne i projektowe. Samo zderzenie z tankowcem, według tej komisji nie powinno skończyć się zalaniem statku przez wodę i zatonięciem. DNV GL podważało kompetencje komisji która przygotowała raport, oraz ignorowało przez miesiące próby porozumienia z marynarką wojenną i rządem Norwegii w kwestii wyjaśnienia przyczyn katastrofy. Na dzień dzisiejszy obydwie strony czekają na finanly raport który ma zostać opublikowany 21 marca 2021.
„Pracownik DNV GL zatrzymany w Norwegii pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji (…) PST poinformowało, że zatrzymany jest podejrzany o przekazywanie obcemu państwu informacji mogących zagrozić podstawowym interesom narodowym Norwegii. (…) podejrzany przyznał się do przekazywania informacji za pieniądze.” Portalmorski 2020-08-20, PAP, ……., Resztę można doczytać na różnych portalach międzynarodowych. W kontekście sprawy sądowej z wojskiem , wydaje się, że ujawnienie i nagłośnienie na świat szpiega w DNV GL mogło być strategią negocjacyjna armii norweskiej. Jak widać ten konkretny klient ma odpowiednie przełożenie do wywarcia wpływu lub pogrążenia (nie……… ) kooperanta. Jakie inne tajemnice będą ujawniane po drodze?
DNV nie wywinie się od odszkodowania, pytanie tylko ile % z tych 15 mld NOK będzie zasądzone. Ale obawa przed tym że po 150 latach tłustych nastąpi 150 lat chudych, jest widoczna. Ciągłe oszczędności, podwyżki o 5,5% dla szczęściarzy, tworzenie GSS w Indiach, zwolnienia w Norwegii i UK. I, wbrew temu co twierdzi firma że jest w dobrej sytuacji finansowej, otrzymała zgodę w kilku krajach na czasowe redukcje wynagrodzeń i likwidacje stanowisk. Wszędzie warunkiem było udowodnienie że pracodawcy zagraża brak płynności finansowej lub bankructwo. Ale tego nie dowiemy się, bo DNV przestało publikować wyniki finansowe za 2020 rok
W internecie można jeszcze znaleźć informacje o problemach DNV GL z innymi klientami - jak Equinor (Johan Castberg) i armatorem, który domaga się odszkodowania za wadliwe stery.
Trollu internetowy, jeśli byłeś tak miernym pracownikiem że zostaleś zwolniony to chyba jedyną przjemnością w twoim marnym życiu jest szukanie informacji które i tak potem są na plus weryfikowane. Proces wygrany, nie ma odszkodowań, wina d-cy okrętu marynarki wojennej norwegii. Słabe to jest co robisz, poszukaj lepiej pracy a nie takich informacji.
Wojtuś, twardzielu o pełnym sukcesów życiu. Nie wiem o kim piszesz, nikt mnie nigdy nie zwolnił, w DNV nigdy nie pracowałem. Jakiś domorosły talent (choć raczej "talęt") psychologiczny jesteś ;) Szukałem info w google na temat kłopotów z Mar. Woj. Norwegii, o których wpisał ktoś w pierwszym poście, znalazłem przy okazji to, o czym napisałem. Ot, i cała sensacja, domorosły Sherlocku ;) Dbaj lepiej o interes swojej firmy bez takich chamskich i (usunięte przez administratora) komentarzy. Z DNV generalnie dobrze mi się zawsze współpracowało, podobnie jak z większością innych towarzystw klasyfikacyjnych - mam nadzieję, że z takim kimś jak ty (celowo z małej litery) nie uda mi się w przyszłości mieć kontaktu.
O jaki proces chodzi? Bo chyba o czymś nie wiem. Skoro nie trzeba wypłacać odszkodowań, to sytuacja finansowa w firmie się poprawi. W związku z tym szykują się jakieś podwyżki?
Masz racje. Nikt nie powinien się tu wypowiadać w tym tonie. Czemu sprawa została wycofana? Możesz coś więcej napisać na ten temat?
Ciekawa sytuacja. Myślisz że sprawa będzie kontynuowana? Jakieś odwołanie czy coś podobnego?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w DNV GL POLAND?
Zobacz opinie na temat firmy DNV GL POLAND tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 65.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w DNV GL POLAND?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 42, z czego 3 to opinie pozytywne, 29 to opinie negatywne, a 10 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy DNV GL POLAND?
Kandydaci do pracy w DNV GL POLAND napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.