Jak szefostwo w Grupa Mur-Beton Sp. z o.o. traktuje ludzi?
Uwaga na grupę murbeton w mojej opinii zlecają po zawyżonych cenach remonty kamienic.
Ponad 40 lat na rynku nieruchomości. Wiele setek pracowników, w tym pracujących od 30 lat w Naszej firmie. Tysiące realizacji remontowo modernizacyjnych. Wykonane wszystkie termomodernizacje, wiele uciepłownień budynków, miliony pozyskanych dotacji, dziesiątki milionów uzyskanych kredytów, setki tysięcy pozyskanych funduszy z innych źródeł. Dziesiątki milionów spłaconych i rozliczonych kredytów. Dziesiątki tysięcy zadowolonych klientów! ...i kilku zawistnych adwersarzy... skąd? Jesteśmy znanym i szanowanym kontrahentem naszych partnerów biznesowych, regulujemy terminowo nasze zobowiązania wobec pracowników, partnerów i urzędów. Każdego zainteresowanego zapraszam do firmy na spotkanie z zadowolonymi pracownikami, wskażemy naszych klientów i konkretne liczby, bo mamy się czym pochwalić!
Z czego wynikają skargi piszących tu osób? Ma to jakieś przełożenie na warunki pracy w tej firmie? Szukam roboty, jako konserwator i zastanawiam się, jaki jest obecnie zakres obowiązków u tego zarządcy. Wiem, że kiedyś szukali na pół etatu i zlecenie do odśnieżania, koszenia i zamiatania, wymagając uprawnień elektrycznych, SEP-owskich. Ile obecnie płacą za pracę i na podstawie jakiej umowy się ona odbywa?
Dzień dobry Proszę o kontakt osoby , które znaja sposób administrowania Mur- Beton sprawa pilna
Szukamy administratora na nasze osiedle , dobrze by było, żeby był z okolic Katowic , Chorzów i bierzemy pod uwagę mur -beton,
Powiem tak najgorsza spoldzielnia mieszkaniowa czy jaj oni sie zwia...karierowicze pani prezes dwa razy odmowila mi spotkania w 4 oczy..podnisza czynsze kombinuja z ogrzewaniem bloki ocieplobe najgorszymi materialami zielenieja po 3 latach omijac zdaleja a pani z recepcji. Prisze pisac meile jak katarynka prosze pusac meile heheeeeee
klienci widzę słabo się opowiadali ale ciekawa by była jeszcze aktualnej opinii od kogoś z zatrudnionych. Było ogłoszenie na koordynatora działu technicznego i chciałam się zorientować w warunkach jakie tu się ma na tym stanowisku. Da ktoś znać jak praca w praktyce wygląda i ile ostatecznie płacą?
Trzeba pilnować swojego interesu i wymagać od M-B np. realizacji ustaleń- najlepiej sporządzanych na piśmie. Wiem ze ludzie w zarządach lubią zmieniać zdania. Jeżeli w Zarządzie wspólnoty są zadufani karierowicze albo ignoranci co wiedzą i potrafią najlepiej, to administrator nie wiadomo jaki, i tak nie przebije swoich racji. Zarząd niech wpierw zapozna się z uwl a potem poczyta jak jest na innych wspólnotach bo można wpaść z deszczu pod rynnę. Jeżeli ktoś jest nie zadowolony ze sprzątania to niech poszuka innej firmy i wspólnota niech sama kontroluje umowy i je podpisuje. Przeglądy - to samo, a jak żle to punktować i rozliczać na piśmie. M-B to dobra firma, a osoby pracujące zamiast faktycznie pracować to użerają się z dzwoniącymi marudami albo nawiedzonymi petentami. Niezadowolone osoby zazwyczaj same nic sobą nie prezentują i nie potrafią załatwić błahostki a od innych żądają cudów. Z administratorem jest jak w małżeństwie, albo spokojna rozmowa albo kłótnia, albo burzliwy rozwód. Każdy niech się przekona na własnej skórze.
To co napisałaś daje wiele informacji, jesteś może jedną z osób, które są pracownikami Grupy Mur- Beto z Katowic? Czy to co piszesz to zebrane doświadczenia związane z członkostwem w jakiejś wspólnocie? Czym najczęściej spowodowane jest niezadowolenie wśród osób, o których piszesz?
Wszystko doświadczenie. Byłam laikiem, kompletna pustka. Obecnie w bardzo dużej Wspólnocie działam 13 lat. Kilku administratorów było i naprawdę ludzie są różni. Jedni administratorzy biorą niskie stawki za administrowanie, ale rekompensują sobie rożnymi dodatkowymi fakturami np. opłatami za pisma ( nawet jedni liczyli mi ile kartek zużyli na zawiadomienia). Ważny jest kontakt i ludzie pracujący w firmie. Istotnym elementem jest np. dostęp do konta (u nas przelew bez autoryzacji zarządu nie zejdzie). Zarząd np. pilnuje czy terminowo schodzą opłaty czy wspólnota nie jest narażona na nie uzasadnione odsetki, wybieramy sami firmy do remontów oczywiście we wszystkim nam pomaga Zarządca. Jeżeli ktoś idzie do Zarządu to powinien poświecić się a nie zrzucać wszystkiego na administratora. Jeżeli Zarządca taki jak M-B ma podobno ponad 150 nieruchomości to chyba są dobrą firmą. Niezadowoleni są właściciele którzy albo nie maja wiedzy o funkcjonowaniu wspólnoty, albo faktycznie ktoś nawalił (ludzie są omylni) i to można wyjaśnić, załatwić, albo dla zasady chcą się pokłócić. Zasada jest jedna - agresję wywołuje lęk i odwrotnie strach wywołuje agresję. Krzykacze zazwyczaj bardzo mało wiedzą, dlatego trzeba takim osobom spokojnie wytłumaczyć co i jak. Mediatorem jest osoba z wiedzą, więc osoba z Zarządu i jeżeli jest pewna na 100% o swojej słuszności to załatwia, a jak nie to pyta Zarządzającego, a jak jeszcze chce się ktoś upewnić to są prawnicy, inspektorzy. I znowu moja wypracowana zasada - mówię otwarcie: np. "nie wiem", "wyjaśnię", "poproszę o informację na piśmie". Pisać można bardzo dużo. U nas właściciele kilka tygodni przed zebraniem składają propozycje co chcą zrobić na wspólnocie, jakie należy poczynić inwestycje. Decyzje pozostawiamy właścicielom, jeżeli chcą - głosują na tak, jeżeli nie, to nie. Moje zdanie jest jedno" Zarząd powinien pilnować realizacji podjętych uchwał i egzekwować warunki umowy z administratorem (często Zarząd nie rozumie co czyta, podpisuje bezmyślny wzór i nawet nie zna zakresu działania administratora). Wszystko fajnie wygląda, ale rozmowa z właścicielami "Co mają rację, bo oni są właścicielami" wymaga stalowych nerwów a uświadomienie im, że "tak naprawdę maaało wiedzą" to nie lada wyzwanie i mistrzowskie dzieło. Życzę powodzenia.
@Zenon, czemu tak uważasz? Dobrze jest, jeśli swoje wypowiedzi popiera się argumentami, ponieważ są pomocne dla innych użytkowników. Jak w tym momencie przedstawia się sytuacja firmy Grupa Mur-Beton? Jak wyglądają warunki zatrudnienia? Zachęcam do pozostawiania na tym forum informacji odnośnie Grupy Mur-Beton jako pracodawcy, ponieważ będą one przydatne dla potencjalnych kandydatów do pracy.
Czy jest jakiś powód tej ciszy na forum? Jak się pracuje?
Totalna porażka. Mają bałagan w dokumentach, Pan od przeglądów nie ma pojęcia o czym mówi.... niby dają gratisy jak wysyłanie korespondencji za free, sala na zebrania ale koszty podnoszą tak że Wspólnota i tak za to płaci. Ogólnie katastrofa i radzę uciekać jak najdalej od nich.
Niestety zachowanie "grubej beki" i jej pracowników jest naganne. W końcu to właściciele mieszkań dają im utrzymanie. Profesjonalizm -10 pkt.
Terminowość terminowością to też zależy z zapisów w umowie @złe wspomnienia, przynajmniej wynagrodzenie się wam zgadzało czy kasa też lipna? Dzięki za odpowiedź
Ilość pracy niewspółmierna do ilosci zatrudnionych. Standardowa "dniówka" to 10 godzin, zeby sie wyrobić - zapłacone tylko za 8. Warunki finansowe marne. Więcej można zarobić na słuchawce w call center, wychodząc na spokojnie po 8 h. Kasa nieterminowa, uzależniona od tego czy dział księgowy przeleje kase ze wspolnot do firmy i kiedy. Bywało, że wypłaty były dopiero 15 go, mimo,ze umowa mowi o 10.Atmosfera mobingu - Własciciel Pan Machnik Senior, potrafi zwyzywać od najgorszych. Ambicje ogromne, anmosfera fatalna.
Administrując naszą wspólnotą narazili ją na spore straty . nie chcę nikogo pomawiać ale chyba mieli jakiś interes w roztrwanianiu finansów . Przy rozwiązywaniu umowy Gruba Grażyna pokazała prawdziwą twarz , nie było to miłe
Jednym słowem tragedia.
Masz odmienne zdanie niż inni na temat firmy Grupa Mur-Beton Sp. z o.o.? Wypowiedz się na naszym forum.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Grupa Mur-Beton Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Grupa Mur-Beton Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Grupa Mur-Beton Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 1 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!