Praca, która doprowadziła mnie do próby samobójczej. Ciągła presja, pretensje, nieważne co zrobisz coś im nie będzie pasować, mocne obsesje na punkcie liczb, wyników, pieniędzy (wymagania takie, jakby płacili trzy razy więcej). Brak człowieczeństwa, promujesz bezmyślny i chory konsumpcjonizm. Nie czułam się jak człowiek, tylko jak ich własność, zasób. Jesteś częścią chorej maszyny kobiecej przede wszystkim próżności, klientela też niczym sobie- wielkie damy glonojady z silikonem na wierzchu, którym się wydaje, że wszystko im wolno i masz im usługiwać. Opieprz za pozostawiany przez nich (usunięte przez administratora) oczywiście dostawaliśmy my, bo "nie pilnowaliśmy" tego bydła; inaczej się tego ująć nie da. Chorujesz przewlekle? Dostajesz opieprz za to, że się raczysz napić na sklepie- lepiej zapieprzać na socjal po każdy łyk wody, a najlepiej żebyśmy potrzeb fizjologicznych nie mieli, bo trzeba robić wyniki :D Sama myśl o tej pracy powodowała u mnie załamania nerwowe, podczas pracy też dość często płakałam (nie tylko na przerwie) z frustracji i bezradności. Jeszcze bardziej znienawidziłam ludzi, a to nie była moja pierwsza praca w odzieżówce. Nigdy nie wiesz, o której wyjdziesz- masz w grafiku 22, równie dobrze możesz wyjść o północy, bo trzeba dział dziecięcy układać rozmiarówkami, a jest jeszcze zaległe roznoszenie. Dziękuję Bogu, że nie załapałam się na wyprzedaże, nie chcę wiedzieć o której teraz wychodzą. Na dodatek trzeba było wciskać kit, że te ubrania są cudowne- a takiego szajsu to ja dawno nie widziałam. Jest mi tylko przykro, że niektórych z moich współpracowników już nigdy chyba nie zobaczę- jeśli to czytacie, pozdrawiam was i trzymajcie się.
Właśnie odbyłem telefoniczna rozmowę. Pani poinformowała, że no ą ę zatrudniają najpierw na pół etatu a ewentualne powiększenie go w bliżej nieokreślonym czasie to za obopólną zgodą pracowników i jest traktowane jak wyróżnienie/nagroda XDDDDDD nie idźcie tam moi drodzy, toksycznie na dzień dobry
Praca tam to porażka, naprawdę nikomu nie polecam. (usunięte przez administratora) Zatrudniając się tam, nie miałam pojęcia że będzie aż tak źle i że jest tam aż tyle jadu (usunięte przez administratora). Brak jakiejkolwiek organizacji pracy, ciągłe pospieszanie, ciągłe pretensje, że zrobiłeś coś nie tak, nie było można liczyć na jakiekolwiek słowo dziękuję. Masz robić to co ci karzą, pracujesz za 3 i nikt nawet nie powie ci dobrego słowa i nie okaże ci szacunku. Ekipa zwykłych pracowników bardzo pomocna i zgrana, ale kierownictwo to jest jakiś śmiech na sali, zastanawiam się dlaczego nikt jeszcze nic z tym nie zrobił. Potrafili dzwonić w trakcie urlopu i prosić żebyś przyszedł do pracy bo ktoś wziął l4, co drugi dzień telefon że masz przyjść szybciej albo pytania czy możesz zostać dłużej, nigdy nie było wystarczająco, najlepiej jakbyś spędzal tam 24h na dobę. Jak posiedziales na przerwie 3 minuty za długo, (usunięte przez administratora)przychodzil z pretensjami w stylu "co ja sobie wyobrażam". (usunięte przez administratora) potrafiła wydzwaniać po 10 razy w dni wolne, a jak nie odbierales wypisywała smsy z dopiskiem ODPISZ POTRZEBUJEMY CIE W PRACY. Jak potrzebowales wolnego to każdy cię zbywał, odsyłał do innego(usunięte przez administratora), traktuje ludzi bez szacunku, dawno powinna już tam nie pracować. Zależy jaką noga wstanie z łóżka i jak jej się zachce, jednego dnia nie odpowie ci nawet hej, a drugiego wita cię z uśmiechem. (usunięte przez administratora) ma ciągłe pretensje że coś robimy za wolno, masz być na kasie, przymierzalni i w tym czasie jeszcze roznosić(usunięte przez administratora) Wszystkich pogania, my w pracy nie możemy się nawet do siebie odezwać (usunięte przez administratora) obserwuje każdego i jak widzi że ktoś się z kimś lubi natychmiast rozdziela nas jak dzieci w przedszkolu. No i ciągłe bieganie po działach, masz znać asortyment sklepu i już, masz roznieść 5 kozłów na męskim, potem przyjść na dziecięcy a na sam koniec przyjść na bramkę na damski. I masz wszystko wiedzieć gdzie wisi i zrobić to w 5 minut bo "Nie mamy czasu". W weekendy (usunięte przez administratora) liczy się tylko dział damski, będąc na męskim czy dziecięcym, nie masz szansy na jakąkolwiek pomoc, musisz radzić sobie sam, możesz prosić przez 2 godziny kogoś do pomocy bo sam nie jesteś w stanie ogarnąć sali sprzedaży, kasy i przymki, a i tak (usunięte przez administratora) powie ci MUSISZ PORADZIĆ SOBIE SAM, albo DAM CI KOGOŚ NA 10 MINUT. Nie możesz mieć prywatnego życia bo gdy odmówisz przyjścia na kolejne nadgodziny będą się pytać "a co ty masz lepszego do roboty".(usunięte przez administratora)Dziewczyny pracujące tam po 3 lata nie mogą doprosić się całego etatu, a osoby które przychodzą nowe do pracy, z góry dostają etat. No i ciągłe obgadywanie (usunięte przez administratora), każdy na każdego, najwięcej do powiedzenia ma (usunięte przez administratora), która potrafi obgadac cię za to że poszedłeś na l4 i że na pewno udajesz:) Naprawdę, mam nadzieję że ktoś kiedyś zainteresuje się tym co dzieje się w tej pracy, bardzo dziwi mnie fakt że czytam opinie o innych Zarach i wszędzie jest tak samo, a nikt z tym nic jeszcze nie zrobił, wiadomo że jak przychodzi regionalny to każda jest milutka i wspaniała:) a potem mają problem do naszego zespołu że się nie uśmiechamy :) Moze warto popatrzeć na siebie i zastanowić się czy to nie w kadrze jest problem, a nie w pracownikach. Odradzam pracy w firmie(usunięte przez administratora), nigdy nie nabawiłam się tyle stresu co tam. Fajnie jakby ktoś zaintesowal się tym miejscem, bo kiedy zwalnia się 5 osób na raz, to chyba nie bez powodu.
Sprostowanie komentarza , był o. nie do Opinii byłego pracownika który opublikował tak zgodny z prawdą wpis , komentarz tyczył się administracji portalu pozdrawiam całuje
najgorsza praca jaka miał*m, kierownictwo to żart, obiecany ELASTYCZNY GRAFIK? można pomarzyć tylko. Tak samo w przypadku jakichkolwiek ustaleń z przełożonymi i tak zrobią co chcą, a pieniądze marne...
Najpierw przez stronę Inditex, później zadzwonili do mnie i przyszłam na rozmowę 2 dni później. Była to bardziej luźna rozmowa żeby mnie lepiej poznać i sprawdzić po prostu czy się nadaje
Opisz siebie Gdzie widzisz siebie za 5 lat Pytanie o doświadczenie w branży
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Hej czy w tej zakładce inditexcarees jak zaznacza się dyspozycyjność to w ogóle jest to brane pod uwagę przy rozmowach ????
Hej, w moim przypadku zaznaczyłam, że chce pracować na popo i Managerka nawiązała do tego na rozmowie. Wiadomo jak rozpoczynasz pracę to jeszcze oddzielnie wysyłasz prośby grafikowe, bo miałam jakieś dni, w które chciałam pracować na rano, albo mieć jakiś inny dzień wolny.
I nie było problemu z tym żeby właśnie sobie zaznaczać dane dni na określone zmiany? :) Rozumiem w takim razie, że spokojnie można pogodzić pracę w Zarze z np. studiami? Na jakiej umowie w firmie w ogóle pracuje student? Jest traktowany jak każdy inny pracownik?
Większość osób u nas to studenci :) a umowa dla wszystkich o prace. Ja studiuje dziennie i na spokojnie udaje mi się pracować i uczyć
Jeśli jestem studentem na umowe o prace W ZARA przed 26 rokiem życia mam możliwość aby był podatek zerowy czy muszę płacić składki?
O, to świetnie, że udaje Ci się łączyć pracę i naukę. Ale pewnie pracujesz na część etatu, prawda? Zarobki chociaż ok? :)
Jeśli nie ukończyłeś jeszcze 26-roku życia, to jak najbardziej dostajesz wypłatę brutto, tylko musisz dostarczyć odpowiedni papier. To obowiązuje od 01.08.2019 r. Daj znać czy się uda. :)
Jakieś opinie o zarze w złotych?
najgorszy sklep jaki może być z sieciówek nie mają pojęcia o odpisywanie na emaile na reklamacje pracują niedoświadczeni ludzie tragedia piszesz emaila ale tam n ikt nic nie rozumie odpisują znowu to samo
najgorszemu wrogowi nie polecam pracy w tym sklepie, już lepiej iść do fabryki. Stanie przy wejściu przez 12 godzin. Kierowniczki mają problem jak chcesz wyjść do toalety poza swoją przerwą. Szczególnie nie polecam oddziału w Bielsku-białej
W każdym sklepie jest takie coś, że nabija wam osoby wchodzące może? Bo ostatnio słyszałam, że takie coś mają w Mecie jak ostatnio byłam i jak to jest rozliczane wtedy?
Kiedyś praca w Zarze była czymś WOW, zarobki w porównaniu do innych sieciówek także. A teraz? Najniższa krajowa, challenge nierealny. W ciągu roku sklep wyrobił go dwa razy… uniformy okropne w ogóle nie pojazują, ze sprzedajemy modę… wieczne cięcie godzin. Region widzi sklep w tabelkach, a nie realnie. Wiecznie niezadowoleni. Odpowiedzialność duża, wiele obowiązków, zapłata marna!!
@Goness, w swojej wypowiedzi wspomniałaś o zostawaniu po godzinach pracując w firmie ZARA. Czy możesz dodać informację na temat tego jak pracodawca rozlicza pracownika z nadgodzin? Czy pracownik może odebrać te godziny nadliczbowe w postaci wolnych dni? Może rozliczane są w formie gotówkowej? Sprecyzuj, proszę, tą kwestię.
płacone jest za każde 15 minut pracy, przykładowo zostajesz dłużej o 34 minuty więc dopłacają za dwa kwadranse pracy
Dodatkowe godziny są normalnie płatne, jak każda inna godzina, ale powinny być rozliczane inaczej, ponieważ po godzinie 22:00 powinny być płatne więcej, a wcale nie są, a zostawanie do godziny 02:00 czy 03:00 nad rano to już na prawdę przesada, wystarczyłoby zatrudnić więcej osób i rozdzielić obowiązki, a nie kazać tyrać jednemu.
Właśnie zawsze mniej, nie więcej i często wychodzi się np. 22:55, a masz płacone za 3 kwadranse, w przeliczeniu na rok wychodzi kwota..
Masz wiedzę, jakiego rzędu jest to dodatek? Zastanawia mnie, czy osoby chcące pracować na same nocne zmiany w firmie Zara Polska mają taką możliwość? Chciałbym wiedzieć również, czy pracujesz w dalszym ciągu w tej firmie, czy może wiedza, którą masz, pochodzi z zupełnie innych źródeł? Odpowiedz proszę.
Zadałem to pytanie na podstawie informacji, które pojawiły się w tym wątku na temat dodatków za godziny nocne. Czyli mam rozumieć, że nie ma osób, które pracują na nocne zmiany w sklepie Zara Polska? Jak to realnie wygląda? Proszę o rzetelną informację, która będzie zgodna z prawdą.
Ludzie pracują na noce w sklepie Zara, to jasne. Czy pracują za lepszą stawkę? stawkę nocną? to już sprawa dyskusyjna
Znasz może zakres obowiązków dla pracowników, którzy pracują na nocne zmiany w firmie Zara Polska? Czy głównym zadaniem jest uporządkowanie towarów na półkach oraz dokładanie nowego brakującego asortymentu? Może są to prace magazynowe, które wykonują mężczyźni? Chciałbym poznać szczegóły pracy na tak zwane "nocki".
Są to absolutnie wszystkie obowiązki wykonywane przez pracowników niemal każdego szczebla. Żona wróciła w zeszłym tygodniu dwa razy po 3 w nocy, na własny koszt dodatkowo (bo nie ma zapewnionej taksówki). Zupełnie jak w (usunięte przez administratora) :/
To informacja poufna. Nie ma czegoś takiego jak zmiany nocne. W wyjątkowych sytuacjach pracownicy zostają dłużej po prostu. Dostaja za te godziny dodatek nocny w pensji.
Zara czy nie Zara, każdy pracodawca musi mieć określone godziny które wchodzą w zakres godzin nocnych, np. 22-6. Za każdą dodatkowo przepracowaną godzinę w ramach godzin nocnych, pracownik otrzymuje dodatkowe 20%, co jest wyszczególnione na pasku RMUA.
W ZARZE nie ma czegoś takiego jak prace nocne. Nie wiem skąd została wyssana taka informacja. Praca po godzinie 22 jest zaliczana do prac nocnych bo tak wynika kodeksu i każdy pracownik w RMUA ma wyszczególnioną także taką pozycje i jest dodatek. Przykładowo pracujesz do 23, do tej godziny otrzymujesz pensje za przepracowany czas i dodatkowo za tzw godziny nocne ????
W raporcie RMUA jest informacja o dodatku za godziny nocne, wiec są one dodatkowo płatne, pozdrawiam.
Mężczyźni?! Jestem kobieta, pracuje w zarze i sama muszę przerzucać 150 kartonów po ok. 20 kg bo „kierowca złe zostawił” a najwcześniejsza godzina o której się zaczyna prace to 5:30
tak, u mnie było to samo w okresie wyprzedaży ludzie wychodzili z pracy o 2-3 w nocy bo po 8 godzinach musieli sprzątać sklep 2-3 godziny. Standardowo powinno to byc w godzinę po zamknięciu sklepu dla klientow - kasa rozliczona i sklep posprzątany ale jak brakuje ludzi to zamiast zatrudnić nowych i podzielić prace to tyrają tymi co tam są zatrudnieni.
Ha! Dokładnie. Sama chodziłam na nocki incognito ;) byle żeby wszystko było zrobione! Bo przecież godzin szkoda :) po 17h tez się siedziało :) (oficjalnie 12, albo czasami i mniej) robiłam po 1,5 etatu miesięcznie, świadomie, bo myślałam, ze MUSZĘ a i tak były zjeby od góry do dołu, pomimo totalne,u poświeceniu i poprawy jakości magazynu i godzin, wiecznie wszystko źle
Siedemnaście godzin pracy to naprawdę dużo. Czy te nadgodziny w Zara były płatne albo oddawane jako dni wolne? Daj znać, dzięki.
(usunięte przez administratora) Co do kłócących się o godziny nocne wyżej. Polecam zajrzeć do kodeksu pracy, bo godziny nocne mieszczą się w przedziale od 22 do 7 rano i jest to 8 godzin, czyli pracodawca wypłaca nam dodatek (20%) za te godziny w tym przedziale, które ustalił sobie w regulaminie pracy, może to być 23-7, wtedy pracując do 22:59 dodatek za godziny nocne nie należy się pracownikowi; jeżeli zaś zaczyna pracę o godzinie 6:00, godzina pracy jest liczona jako 120% wynagrodzenia. Mam nadzieje, że pomogłam.
Chyba ewidentnie to ty nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. W którym miejscu napisałam, ze godzę się na takie warunki?
Było tak, że system już nie przepuszczał dodawania więcej godzin na daną dobę pracy ... i się zostawało. Ahoj czyn społeczny.
U mnie najwcześniej zaczynali o 4:30 i kończyło się często o północy. A jak z opowieści słyszałam to kilka lat temu i do 2-3 w nocy ale ktoś zrobił o to aferę i padło info (przynajmniej u mnie) że nie mogą przetrzymywać dłużej niż północ. Dodatek za godziny nocne może i była ale szczerze? Jak próbowałam liczyć ile to to nie wychodziło mi te 20% XD.(usunięte przez administratora)
Pracowalam w zarze na galeri Janki są osoby miłe z którymi można pogadać, są takie które pracują jak roboty i nawet dzień dobry ci nie powiedzą. 90 procent ludzi chodzi z zadartym nosem uważajac się za lepszych od innych a słoma z butów wystaje.
Ja pracowałam w Zarze w Warszawie dwa lata temu. Odeszłam, bo zaczęłam pracę w zawodzie, ale pracowałam w fajnym sklepie z miłym zespołem. Wiadomo jest dużo pracy, jest dynamicznie, ale dni mijały mi szybko. Klienci czasami potrafią dać w kość, ale pracowaliśmy zespołowo, śmialiśmy się na zmianach. Plusem dla mnie było to, że w sklepie pracuje się od rana do 22, więc mogłam raz pracować 7-14, a innego dnia 16-21, co mogłam sobie dopasować do studiów.
Ja po pracy w Zarze skonczylam u terapeuty. Ciągły stres, brak ludzi do pracy, randomowe osoby na stanowiskach. Ciągły chaos, stres i przemęczenie. Zastanówcie sie 5 razy decydując sie na prace tam.
Zgadzam się. Znam tą firmę od 5 lat. Nawet wczoraj byłam tam w pracy (zlecenie). Pracownicy bardzo narzekają. Wynagrodzenie bardzo słabe, ciągły stres, pośpiech, gonitwa. Chaos. A wymagania jakby płacili najwyższą krajową :-). Praca dobra jako dodatkowa, dorobić do studiów czy emerytury. Ale jako stałe i jedyne źródło dochodu - nie polecam.
Pracuje w Zara od 5 lat. Jestem zatrudniona przez firmą zewnętrzną jako pracownik pomocniczy. Firma zewnętrzna płaci nam nawet niezłe pieniądze. Pomagamy w utrzymaniu porządku na sali , rozpakowujemy dostawy poranne, czasem pakujemy on-line lub wydajemy zamówienia Pomagamy w magazynie itp. Praca dodatkowa, więc nie narzekam. Ale kiedy patrzę na osoby zatrudnione tam na etat to żal mi ich. Zasuwają jak mróweczki, grafik zmieniany kilka razy w tygodniu, pieniądze bardzo słabe i ciągły stres o wykonanie tzw czelandzu - po polsku to się nazywa plan :-), który każdy sklep ma . Przez te 5 lat wielu ludzi odeszło, ostatnio coraz częściej uciekają. Właściciel Inditex, który jest jednym z najbogatszych ludzi na świecie, to po prostu zwykły wyzyskiwacz. Zeby nie dać ludziom porządnego wynagrodzenia!!
Jak pracowałam podczas studiów w Zarze to nie narzekałam na zarobki, przy połowie etatu z premią zarabiało się więcej niż w każdej innej odzieżówce (wiem, bo moje koleżanki pracowały w HM czy Reserved) była umowa o pracę, do tego mieliśmy zniżkę na zakupy, bony na urodziny, na święta, pracowałam głównie obsługując klientów przy kasie, miałam możliwość szkolić się na wyższe stanowiska ale zrezygnowałam bo znalazłam pracę w zawodzie. A te osoby z ekipy zewnętrznej przychodziły na kilka godzin do pomocy, głównie na magazynie, nie miały żadnych dodatkowych benefitów jak pracownicy sklepu i na pewno zarabiali mniej, do tego mieli umowę na zlecenie i mieli grafik z dnia na dzień…
Czytam te wszystkie negatywne opinię i mysle ze wszedzie jest tak samo .. Kierownicy po szczebelkach coraz wyżej wymagania duze a placa mała .. Tak samo jest w innych sklepach odzieżowych
Zarę w Galerii Młociny radzę omijać szerokim łukiem. Najgorszy sklep pod względem obsługi klienta w całej Warszawie. Pani Kierownik to chyba jest już mocno zmęczona swoim stanowiskiem Kierownika co się przekłada na poziom obsługi klienta. Brak kultur u tej Pani również można łatwo zauważyć. Zdecydowanie nie polecam tego sklepu.
Hej mam pytanie czy ktoś wie jaka ekipa jest w Galerii Młociny ?
Praca w inditex (osobiście pracowałem w zara) kolorowa tylko na papierze. Ogromne braki kadrowe. Umowa o pracę tylko i wyłącznie po to żeby w razie wypowiedzenia męczyć się w pracy jeszcze na wypowiedzeniu. Praca stojąca-trzeba się nieźle nabiegać za marne 15,70 netto… Najlepiej żeby pracownik był w 30 miejscach na raz.Dużo czasu zajęłoby wymienianie wad pracy w inditex. Jeżeli szanujesz swój stan psychiczny i kręgosłup to uciekaj. Zdecydowanie nie polecam.
Bardzo nie polecam pracy w Zarze Posnanii. Jedyna pozytywna rzecz którą można pochwalić to ludzie. Bardzo fajny zespół, przyjemna atmosfera, ale to na tyle. Sklep desperacko potrzebuje pracowników i widać to na każdym kroku. Trzeba informować kierowników zmian że nie chce się nadgodzin, a nawet po takiej informacji na pół etatu pracuje się 110 godzin a nie 80. Grafik potrafi zmienić się nagle, bez żadnej informacji danej o tym pracownikowi. Jeszcze na starcie jest okej, jeśli jest jakiś problem z godzinami starają się to rozwiązać, ale po jakimś czasie zaczynają olewać prośby o skrócenie godzin, bo inne plany trzeba odwoływać. Człowiek chodzi zmęczony, głodny, wraca do domu i dowiaduje się że znowu wpisali mu więcej godzin. Rozumiem, że brakuje pracowników, ale to nie znaczy że ci którzy już są powinni zasuwaj dzień w dzień w sklepie. Istnieją prośby grafikowe, lecz są często ignorowane lub zmieniane. Masz zajęcia do 16? Na pewno możesz zacząć zmianę o 16, jak się przetransportujesz? To już nie ich problem. Zero szacunku dla czasu pracowników I ich zdrowia. Ludzie mdleją, są obolali, nie mają kiedy zjeść i się wyspać. Szkolenia nie istnieją, pokażą jak działa kasa i to by było na tyle. Ciężko jest doradzać klientom gdy nie wie się gdzie co jest na dziale, zwłaszcza że roszadują ludźmi prawie codziennie. Zdążały się sytuację w których na pytanie co robić, za co się zabrać odpowiedź była zirytowana, jakby człowiek w tym sklepie przeszkadzał. Za 1140 netto nie opłaca się tak męczyć.
Praca w zarze to pomyłka. Na rozmowie rekrutacyjnej czułam sie wręcz uskrzydlona, bo lubie mode i myślałam, ze to miejsce mnie rozwinie. Zaznaczam, ze to moja 1 styczność z odziezowka(i mam nadzieje, ze ostatnia) ZARA wydaje sie byc marka premium… teraz widze, jak bardzo sie myliłam. Jako doradca klienta robisz x rzeczy na raz. Kasujesz klienta, wydajesz paczke, dyskutujesz na słuchawce z innymi, zamawiasz z magazynu, odpowiadasz na pytania innej klientki, wymieniasz pieniadze(bo zawsze brakuje- jakby nie mozna bylo przygotowac dobrze rozmienionych kas). Jezeli ZARA ma 2 działy np męski damski albo 3 męski damski dziecięcy to jestes rzucany po tych działach i nie mozesz nawet dobrze poznac asortymentu i rozłożenia(a rozłożenie zmienia sie caly czas) pozniej dyskutuj z klientkami, ktore czegos szukaja a TY NIE WIESZ, bo w sumie to jestes z działu dziecięcego ale dzisiaj to układasz spodnie na damskim. Dla mnie to jest paranoja, jak mozna komus cokolwiek doradzać jak nie pozwalają ci byc na dziale do jakiego jestes przydzielony. Za te pienidze to czysta paranoja i (usunięte przez administratora) dla naiwnych. A ta wypłatę to w ramkę oprawić zeby plakac co noc. Challenge nie sa mozliwe do wykonania wiec na premie nie ma co liczyc. Jedyny plus to zniżka pracownicza 25% ale slabo oddawac swoja wypłatę- swojemu (usunięte przez administratora), az sie odechciewa. Kierownictwo do rany przyłóż(wwa), złego słowa nie powiem. Natomiast pracownicy- roznie. Sa osoby kochane i takie co krew zepsują na kolejny tydzien.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Zara Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Zara Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 64.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Zara Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 50, z czego 6 to opinie pozytywne, 39 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Zara Polska Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Zara Polska Sp. z o.o. napisali 8 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.