(usunięte przez administratora) Oskarżanie BEZPODSTAWNIE o kradzież pojawiała się prawie codziennie. Brak jakiegokolwiek zaufania do pracownika. Sprawdzanie po nas dostaw to swoją drogą ale to, że ona sprawdzała po nas czy rozmieniłyśmy tyle pięniędzy ile wzięłyśmy z kasy to dopiero posunięcie.. niezbyt mile. Po pewnym czasie, gdy ciągle tego słuchacie czujecie się okropnie, dosłownie jak niewinny (usunięte przez administratora) na którego wydano wyrok mimo, że nic nigdy nie ukradł. Rozumiem, że sprawdzanie torebki jest w wielu miejscach pracy, okej, ale jakim prawem (usunięte przez administratora)naruszała strefę osobistą każdej z nas.. Ciągnięcie za smyczkę, która jest na szyi albo dotykanie naszej ręki podczas rozmowy. No chyba nie jest to normalne.. tak samo jak klnięcie przy klientach. Kiedy się jej postawicie to nie dość, że pożali się Dist.Manager to jeszcze nie powie jej całej prawdy. Zrobi z siebie ofiarę. A potem wylecicie z pracy za nic. Uważa, że to ona jest najważniejsza bo ona ma kredyty. To że Wy czujecie się w pracy zle, nikogo nie obchodzi. Dziewczyny się tam przewijają, każda ma dość po tygodniu pracy. Miałam dać sobie spokój i tutaj tego nie pisać ale uznałam, że nie chciałabym żeby jakakolwiek osoba przechodziła to co ja |i nie tylko| bo idzie się wykończyć psychicznie. Zapomniałam dodać, że szanse uzyskania premii są wręcz nierealne. (usunięte przez administratora) NIE POLECAM!
Co prawda inne miasto ale odczucia bardzo zbliżone. Weźcie pod lupę kierowników :) Niestety menadżer opiera się często tylko na opinii kierownika danego punktu bez żadnej konfrontacji z pracownikiem. Opinia kierownika sklepu nie zawsze jest zgodna z rzeczywistością, w dużej mierze zależy od tego czy cię lubi czy nie, jeżeli nie to robi ci pod górkę i "(usunięte przez administratora)" zaniża ci wyniki, i podkłada inne bardziej wyrafinowane "świnie". Nie polecam ze względu na stronniczość osób zarządzających. Motywowanie pracownika ? Hahahaha
Nie do końca jest tak jak myślicie, z punktu widzenia sprzedawcy to kiero jest najgorszy a ogolnie wygląda to często tak,że przyjeżdża menago i mówi ten mi się nie podoba tego przycisnij a do Ciebie się tylko pięknie uśmiecha. Firma wywiera coraz większą presję na swoich pracownikach stąd często takie dziwne zachowanie, a pozycje kierownicze i wyższe można utrzymać będąc albo zimna s...a albo typowym liz..o D...em Raczej rzadko dostaje ja ten kto zasługuje. pracy nie polecam.
Dramat!!!!!!! atmosfera pracy szok--omijać szerokim łukiem. (usunięte przez administratora) Nie polecam tam pracy. (usunięte przez administratora) Stara kadra mierzy wzrokiem każdą wchodzącą osobę, która potem jest obgadana. Nowe pracownice są paniami na posyłki z których zarząd kpi !!!!!! Uwaga za nic po 4 dniach pracy kierowniczka zwalnia z pracy!!!!
Cała Twoja opinia to prawda. Koszmar!!! Kierowniczka zwalnia bez powodu zaraz po rozpoczęciu pracy. Niewiadomo w ogóle o co jej chodzi. Nikomu nie polecam. Nowe dziewczyny są na posyłki, a reszta może robić co chce. Np. bliskie współpracownice kierowniczki sobie latają do koleżanek w czasie pracy. Komedia
Z tego co piszesz ,to nie wygląda to dobrze. Czy kierowniczka podała powód zwolnienia koleżanki?Jakieś uzasadnienie dla was?
Atmosfera zalezy od sklepu i kiero na jakiego trafisz. Jesli trafisz zle i do tego bedziesz wysluchiwac codzinnie, ze zly utarg, dlaczego znow minus itp to idzie oszalec. Dużo osób sie zwalnia bo nie wytrzymuje presji albo dostaja wieksza kase( jak sie okazalo w zabce albo lidlu wiecej zarabiaja) owszem jest mozliwosc "awansu" ale to po jakims roku pracy- firma mimo to nic z tym nie robi. Jesli chodzi o czas pracy jak to w handlu, swiatek, piatek, sobota, niedziela, weekendy to ogolnie cieżki temat. Nie polecam.
@Kakakaska możesz napisać coś więcej na temat pracy w firmie CALZEDONIA? Widzę, że tam pracujesz lub pracowałaś więc na pewno masz wiele do powiedzenia. Mówisz o podejściu do pracownika, co Twoim zdaniem działało nie tak jak powinno? Jak prezentują się warunki płacowe w firmie, jaka panuje atmosfera wewnątrz zespołu? Czy można tam było liczyć na jakieś dodatkowe premie? Podziel się proszę swoimi wrażeniami, takie szczere opinie są na wagę złota.
Atmosfera fatalna szczególnie w Calcedoni Galeria Katowicka o premii można pomarzyć pieniądze za nadgodziny wypłacane po 3 m c,. Omijać szerokim łukiem
Potwierdzam plus (usunięte przez administratora) jest tragiczna , wieczne nie odbieranie telefonów, smsy w środku nocy i ciagle błędy bo nie potrafi sformułować zdania bez błędu ortograficznego. Powinna być przykładem a nie obgadywać ludźmi za ich plecami
Cost Manager- Kosztorysant- Budownictwo wielorodzinne
@Anna89 mogłabyś napisać coś więcej? Jak wyglądała rozmowa kwalifikacyjna do firmy CALZEDONIA? Czy zaakceptowałaś ofertę pracy? @Anita widzę, że podjęłaś dyskusję na forum, czy jesteś może związana z firmą CALZEDONIA? Jeśli tak, to czy mogłabyś powiedzieć coś na temat pracy w tej firmie? Warto podzielić się swoimi przemyśleniami na forum, każda opinia jest bardzo pomocna dla potencjalnych pracowników.
Bylam pracownikoem tej firmy i w wiekszosci sie zgadza co pisza dziewczyny....zalezy na jaki zespoł sie trafi i kierownika mialam ich kilku(tj.kierownikow) i musze powiedziec ze bywa roznie...jak Cie lubia i masz chody u kiero to masz dobrze... Fakt wymagania maja regionalni i dalej gora o sprzedaz ale do przezycia.....szkolenia jakies sa ale czesto powtarzaja te same tematy....znizka 30% ale i tak to jest sporo do wydania po znizce....mozna chodzic w swoich rzeczach jesli Ci kiero pozwoli ale to musza byc Ciemne i bez napisow ,plaskie obuwie.....jakos produktow bywa rozna.....fakt klientki trzeba obslugiwac i sie zachowywac jak sep takie ma wymagania firma bo inaczej (usunięte przez administratora)od kiero i regi jak zobacza.....firma jest bardzo na nie bo awans jest od tego zalezyny czy lubi Cie kierowniczka odeszlam bo nie mialam szans na rozwuj....ale na szczescie mam lepsza inna pracw....podsumowujac musisz miec silne nerwy olewajacy stosunek do gderania ze sprzedawac wiecej i wiecej i brak skrupolow by wyciagac pieniadze od ludzi.....
Tak jest, trzeba mieć chody u kierowniczka bo jak nie, to zwolnienie chociaż nie wiem co by się robiło. Żałosne
Jako klientka a raczej potencjalna klienta wchodząca do Calzedoni w życiu nie chciałabym tam pracować i szczerze współczuje dziewczyną tam pracujacym. Lewdo co sie wejdze do sklepu to od razu podchodzi jedna z pracownic z pytaniem " w czym moge pomóc " moja odpowiedz " dziękuje narazie sie rozglądam", podchodze np. do rajstop, podchodzi kolejna pracownica " widze, że interesują Panią rajstopy, pokazać ? Ja " dziękuje tylko oglądam" ide do wieszaków z legginsami i oczywiscie podchodzi do mnie już trzecia pracownica z kolejnym pytaniem co mi podać. Klient wiecznie czuje na plecach oddech sprzedawcy nie mogąć sie swobodnie rozejrzeć co jest w sklepie. Współczuje dziewczyną tam pracujacym bo jakiś szefo wymyslił sobie taką politykę firmy a nie inną. Pewnie nie raz usłyszały od klientek, że są namolne. Ode mnie niestety usłyszały,ale już poprostu nie wytrzymałam tej natarczywości.
One muszą tak robić bo tak jest odgórnie narzucone przez kierownika który jest nastawiony na duże zyski. Wiem to z bardzo dobrego źródła.
może jak oni nie odbieaja to po prostu trzeba do nich napisac maila albo po prostu isc może do jakiegoś biura ich jak ktoś chce się bezpośrednio skontakotwac
Idealnych firm nie ma tylko ludzie wybierają sobie niewłaściwą pracę i stąd to niezadowolenie!!
Nie jestem pracownikiem czytam Państwa opinie ponieważ rozważam ofertę na stanowisko kierownicze może ktoś coś napisać? Tylko konkrety nie piszcie Proszę o braku przerwy bo jej brak przy pracy na 4h wynika z kodeksu pracy a nie od pracodawcy..
Wszyscy którzy chcą się podjąć takowej pracy niech przemyślą to z 100 razy . Firma ta nie ma w ogóle szacunku do pracownika . Ogromne wymagania przekraczające wartość pensji ,która się otrzymuje . Tu nawet nie chodzi o cały proces obsługi klienta, który moim zdaniem zasługuje na plus,traktowanie konsumenta indywidualnie , lecz o cała resztę .Milion statystyk które trzeba wykonać wciągu dnia. Nie daj boże zamknięty dzień z ujemnym wynikiem , bo przecież każdy dzień równa się z minionym rokiem . Nie ma szans na to że są nie równe to twoja wina , jako sprzedawca , powinnaś zaproponować najlepiej z 15 rzeczy . Winą obarczają tylko pracowników nie swoja kolekcje ,która np się nie sprawdza tylko ciebie bo nie potrafiłaś sprzedać produktu. Wolne kiedy potrzebujesz tkz;dyspo możesz zapomnieć , gdy prosiłam o takowe dostawałam odpowiedz typu "to nie przedszkole ", a przysługujące mi dni urlopu na żądanie są względne , ponieważ później możesz usłyszeć stek obelg za to ze miałaś czelność zgłosić coś takiego . Nie wspomnę o wielce szanownej regionalnej która jak już się zjawi to biega za tobą z palcem w du** i słucha czy aby na pewno coś wcisnęłaś , bo jak nie to pogadanka albo lepiej tekst w stylu "nie podobasz mi się ". Kierownicy w tej firmie są wybierani wedle skali "lubię, nie lubię ".A no i żeby dostać umowę o prace trzeba płaszczyć się przed kierowniczką "bo to od niej zależy twoja kariera tutaj ".Premie są zależne od sklepów,wiec jeżeli nie pracujecie w Bonarce czy Krakowskiej to jest srogi mit .Szkoda tylko dziewczyn które tam pracują , bo raczej idzie się dogadać wiadomo zdarzają się spiny ale można na nie liczyć .To było moje 8 miesięcy męczarni , naprawdę nie polecam i wybierajcie prace z głową
Witam, pracowałam w Intimissimi w galerii Zakopianka, w marcu 2017. Ten krótki i niemiły epizod w moim życiu sprawił że przestałam przychodzić do tego sklepu prywatnie jako klientka. Sklep jest ustawiony na zyski, pracowników wymienia się z tygodnia na tydzień, nie wiem skąd ciągle biorą się nowe osoby które chcą pracować w tym miejscu. Ja pracowałam na pół etatu, po 4 godziny dziennie. W pierwszym dniu dowiedziałam się, że ten czas pracy jest za krótki żeby przysługiwała mi jakakolwiek przerwa na jedzenie, musiałam się prosić żeby na stojąco na zapleczu łyknąć na szybko kanapkę. Krzywe spojrzenia były nawet wtedy kiedy wymykałam się po łyk wody. Jak wspomniałam wyżej, sklep jest ustawiony na zyski, do tego stopnia, że co dwie godziny musi być wypełniana jakaś kartka, gdzie podje się liczbę wejść przez bramki, liczbę kupionych majtek, z tego wylicza się jakieś chore współczynniki, a na koniec dzwoni jakaś (usunięte przez administratora), która jest jakąś krakowską koordynatorką intimmisimi czy (usunięte przez administratora) wie kim i drze (usunięte przez administratora)że sprzedaż idzie słabo. I nie przesadzam tutaj z tym darciem pyska, dziewczyny u mnie w sklepie autentycznie bały się od niej odbierać telefony. Miałam wrażenie że wyjścia do toalety też są liczone, w ogóle jakakolwiek inna aktywność niż stanie jak kołek na środku sklepu i uśmiechanie się do ludzi, ewentualnie (usunięte przez administratora)po 10 razy staników w szufladach jest tam zbrodnią. Nie wspominając już o polityce naciągania na większe zakupy i wtykania w ręce klientom majtek i dodatków, żeby tylko sprzedać. Co do wychodzenia do toalety, to tylko w intimissimi spotkałam się z takim kretynizmem, że musiałam czekać na kogoś kto też chce wyjść, po czym przechodząc przez bramki stykałyśmy się głowami jak (usunięte przez administratora), bo wtedy licznik na bramkach liczył nas jako jedną osobę a nie dwie, żeby te (usunięte przez administratora)liczniki wejść były niskie. Jak dla mnie takie warunki pracy są chore i nie do pomyślenia. Jeszcze nie wspomniałam że atmosfera wśród współpracowników jest ciężka. Dziewczyny które tam dłużej pracują mają chyba wrażenie że są jakąś (usunięte przez administratora) elitą, bo sprzedają kiepskiej jakości majtki za 3 razy tyle ile są warte. Odradzam.
Jestem w stanie w to uwierzyć. Byłam na rozmowie i też mi zaczęto tłumaczyć że np ktoś chce kupić stanik to mam mu np wcisnąć jeszcze ręcznik :D I chodzić ciągle koło Klienta i go obskakiwac. Niestety bardzo dużo ludzi nie lubi tak natarczywych eksperymentów...oni tego nie rozumieją. Płaca niska. 1msc na zlecenie A później może dadzą Ci umowę. Jeżeli myślisz o pracy w tym miejscu to przemysl czy lubisz być nachalnym sprzedawca. Jak nie to nawet nie skladaj Cv szkoda czasu naprawdę:(
Czy macie jakiś powód, że taka cisza jest na forum?
Podpowiedzcie czy firma potrzebuje pracowników?
@1344, może nie we wszystkich oddziałach, sklepach jest taka sytuacja? Mogłabyś pomyśleć o przeniesieniu. Nie napisałaś nic o pakiecie socjalnym i czy jest w nim zawarta prywatna opieka medyczna? Takie bonusy poza płacowe pozwalają na motywację pracownika. Pozdrawiam.
@1344, rozumiem, że możesz być rozczarowana, ale czy próbowałaś rozmawiać z pracodawca o tej sytuacji? Czasem spokojna rozmowa, może pomóc rozwiązać problem. Jeśli nie ma premii, to czy może są inne poza finansowe bonusy takie jak szkolenia i dobry pakiet socjalny?
w tej firmie wszystko dziala wedle zasady - - tu sie nie rozmawia z pracownikami, nie motywuje, nie rozwiazuje problemow- tylko sie pozbywa pracownika, z dnia na dzien w formie niespodzianki - albo od jutra nie przedluzam ci umowy albo wrecza wypowiedzenie
Dawno już żaden pracownik nie wypowiadał się na temat tej firmy od strony pracownika. Czy coś się zmieniło w firmie? Jak sie teraz pracuje? Chcę również zasięgnąć opinii czy kierownictwo stara się motywować pracowników jakimś systemem premiowym, czy pracując tam ma się zniżkę na sprzedawane produkty? Pozdrawiam.
Jak się pracuje ? Jesli chcesz byc wykorzystywana i pracować pod presja to zapraszam do tego sklepu :-) jesli lubisz włazić w tyłki kierownikowi i regionalnej idealna praca :-) premii nie ma od dawna .
Takie marudzenie jak w przedszkolu. Jak jest praca to są i zarobki!!
Dzień dobry. Pozwolę sobie napisać na tej stronie kilka słów mimo, że nie jestem pracownikiem. tej firmy. Pisałam już opinię na forum int.ale dziwnie moja opinia zniknęła i to bardzo szybko. Nikt na Państwa stronie nie porusza tematu sklepu na obrzeżach Krakowa, chodzi mi o sklep Calzedonia w galerii Faktory. Jestem juz od dawna stała klientką tego sklepu i do niedawna bardzo zadowolną. Niestety od kilku tygodni coś złego dzieje się z tym sklepem i wydaje mi się ze z pracownikami też. od kilku tygodni nie widzę pań, które tam pracowały, znikneły wszystkie jak kamfora, zaznaczę tu że byly to wspaniałe osoby, służace pomocą i profesjonalna rada. Nie zdarzylo mi sie żebym wyszla bez zakupow, ceny sa rewelacyjne, jak przyszlam po staniczek to dzieki temu ze mialam pomoc w dobraniu fajnego fasonu, ktorego nigdy wczesniej nie nosilam i nie wpadlabym na to zeby kupic, kupowalam nie jeden a kilka, jak chcialam kupic rajstopy, nie bylam pewna koloru to pani pytala o kolor butow i sukienki zeby idealnie dopasowac. Zawsze usmiechniete, mile i rozpoznawaly mnie jako częstego bywalca, mimo ze widac było zmeczenie-sklep jest ogromny. Teraz coraz czesciej nie kupuje nic, bo tam nic już nie ma, sklep swieci pustkami albo balaganem takim ze nie chce się szukac czegokolwiek, nie mowiac o przymierzalni – brudnej i zawalonej rzeczami, wieszakami i smieciami na podlodze, są okropne kolejki, panie niemiłe, wrecz oburzone ze w ogole tam stoimi, ostatnio chcialam wejsc do jednej z kabin to uslyszlam ze tam nie wolno, już zdazylam ruszyc zaslona a tam sterty rzeczy, niemalze pod sufit, byle jak na podlodze i ja mam cos takiego mierzyc? to jakiś skandal. Nigdy wczesniej takie cos mnie nie spotkalo, było czysto i milo. Na sklepie nie uzyska się pomocy bo w ogole nie można nikogo znalezc, a pani która stoi przy kasie – nie kasuje (kasjerka jest przy innej kasie), tylko sobie cos pisze - kiedy mąz poprosil o pomoc uslyszal ze pani jest zajeta i nawet na niego nie spojrzala, nie będę tutaj przetaczac imienia, bo nie o to chodzi ale ta pani obok imienia miala: kierownik. Nic dodac nic ujać, zal mi, ze już więcej tam nie pojde bo lubilam ten sklep.
Sciąganie na dniach wolnych , ciagle sprawdzanie targetow, czy przypadkiem pani klientka nie mogła kupic jeszcze 5 pary leginsow. Menagerka biega po sklepie cały dzień i udaje ze cos robi. Ani nie pomoże przy sprzedaży ani przy pracach nad wyglądem sklepu. Przepytuje z kodów i materiałów których sama nie zna. Dziwne ze nikt jeszcze nie skontrolował co szanowna pani tam robi. Pracownicy zwalniani bo ona ma takie widzimisie. Nawet jak zasuwasz i wyniki masz dobre to jeżeli nie wygladasz według ich wzornika to żegnają. Nie polecam.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w CALZ Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy CALZ Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 66.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w CALZ Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 19, z czego 1 to opinie pozytywne, 14 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
