Na jakie wynagrodzenie i na jakiej umowie może liczyć Asystent w dziale audytu?
Jaka jest kultura pracy w Mazars? Obowiązuje typowy dress code?
Tobołek cyganki, księgowość i płace porażka. Liczydla niezbedne żeby przeżyć, reszta to studium przypadku. Totalnie skopana technicznie firma. Atmosfera plotek i pełno intryg. Nie polecam. Przełożeni są na stanowiskach chyba przez zasiedzenie. Rotacja ogromna ludzie nie chcą tam pracować.
Dokładnie 18 min rozmowy na Teams, z czego z 15 min strzelanki losowymi pytaniami merytorycznymi w kandydata, 2 tygodnie później mail z odmową, 4 tygodnie później kolejny mail z odmową, tak jakby kandydat nie zrozumiał, że jest w tej firmie niemile widziany. Czy aby na pewno tak powinna wyglądać rekrutacja?
Czy wypłacają dodatkowe nagrody w Mazars?
Tak zdarzają się nagrody ale nie jest to regułą jak 13 w urzędach. Nie ma jasnych zasad co do tego, raczej jeśli są dobre argumenty za to premie bywają.
.
czy po 10 latach mogę liczyć na 6000 na rękę jako asystent
Czy rozmowa rekrutacyjna w Mazars odbywa się również w języku angielskim?
@Aneta Czasami osoba po kursie ma większą wiedzę jak ta po studiach. Warto uczciwie zweryfikować swoje umiejętności.
@Moni, Twoja opinia o firmie Mazars opiera się wyłącznie na hasłach i brakuje jej uzasadnienia. Czy możesz napisać, dlaczego według Ciebie panuje rotacja w firmie? Czy na pewno główny powód związany jest z wynagrodzeniem i atmosferą? Czasami pracownicy po prostu szukają innego miejsca, z różnych osobistych przyczyn. Rynek pracy jest teraz bardzo konkurencyjny, więc i pracownicy starają się próbować sił w nowych miejscach.
Jakie hasła?? O ile rotacja jest, to jest faktem, a nie hasłem. Uzasadnienia danej sprawy, zjawiska itp. przedstawia ten, kto je bada. Po prostu. Te pytania są sztuczne, poza wszystkim
Jakie narzędzia pracy zapewnia Mazars? Można liczyć na służbowe auto? Czy można z niego korzystać również poza godzinami pracy?
Firma Mazars, a zwłaszcza księgowość zniża się do takiego poziomu, że szkoda nawet pisać o tym... Zatrudniane są osoby, które nie mają zielonego pojęcia o księgowości, nie znając nawet podstawowych zasad. Pracownicy, którzy kończą kierunkowe studia z finansów i rachunkowości nie są w żaden sposób doceniani. Wystarczy zrobić 3 miesięczny kurs z księgowości i zostaniesz przyjęty na to samo stanowisko co osoba po studiach. Jest to strasznie przykre oraz podejście takie wywołuje braku szacunku do ludzi z wyższym wykształceniem oraz do zawodu księgowego.
Chciałbym zapytać, jak wygląda praca w dziale podatkowym. Czy kierownik zespołu i sam zespół jest w porządku? Jakiego typu projekty są realizowane? W kontekście Waszych relacji o rzeczywistości pracy w dziale audytu, chciałbym zapytać, czy w dziale podatkowym jest również dużo nadgodzin?
Nie ukrywam, że mnie również interesowałoby to, jak w Mazars wygląda praca w dziale podatkowym. Musimy wobec tego cierpliwie poczekać, aż ktoś udzieli nam rzetelnej odpowiedzi. Słyszałam jednak, że firma szuka osób, które lubią wyzwania i chciałaby podjąć pracę w zespole doświadczonych specjalistów. A jak to jest z Twoim doświadczeniem? Jak duże posiadasz, jeśli chodzi o pracę na podobnym stanowisku?
Xv dziękuję bardzo za odpowiedź. A jak wygląda kwestia nadgodzin w dziale podatkowym? Często się zdarzają?
Również ciekawi mnie ta kwestia, oby ktoś szybko udzielił Ci odpowiedzi. Jestem też ciekaw czy można tu liczyć na jakieś benefity pozapłacowe lub inne premie, jeśli ktoś coś wie na ten temat to bardzo proszę o odpowiedź.
Ciężko jest w systemie 12/12 w Mazars? Ktoś coś?
Witam Czy aby dostać tam pracę potrzebna jest dobra znajomość języka angielskiego? Jeśli tak to na jakm poziomie trzeba znać angielski? Czy są może jakieś stanowiska, gdzie nie jest on potrzebny?
Na stronie https://www.mazarscareers.com/pl/aplikuj/oferty-pracy/ jest sporo aktualnych ogłoszeń rekrutacyjnych i we wszystkich wymagana jest dobra znajomość języka angielskiego. Także język francuski lub niemiecki jest mile widziany. Nie wiem jaką Ty posiadasz znajomość języka, ale jeśli umówisz się na rozmowę rekrutacyjną dowiesz się dokładnie w jakim stopniu jest wymagany. Daj znać co postanowiłeś.
Pracuję aktualnie w Mazars i szczerze powiem, że znajomość języka angielskiego przydaje się bardzo rzadko. Nie wspomnę już o francuskim czy niemieckim, bo tego języka nie umiem wcale i przez 3 lata pracy w Mazars nigdy nie potrzebowałem jego znajomości. Oczywiście na rozmowie kwalifikacyjnej jest sprawdzana Twoja znajomość języka, jednakże prowadzący szkolenie znają go na poziomie podstawowym, a więc dziecko by sobie z tym poradziło. Czasami osoba z HR sprawdza Twoją znajomość angielskiego na piśmie ale jest to napisanie, przetłumaczenie emaila. Generalnie rozmowy kwalifikacyjne w Mazars sprawiają wrażenie, że jest to poważna, francuska firma (korporacja) - w praktyce w rzeczywistości tak nie jest. Oszczędzają na wszystkim co się da ;) Łącznie z kawą, herbatą, nie wspominając już o jakiś wyjazdach integracyjnych, bo czegoś takiego nie ma ;)
Uciekać z tej firmy, nie aplikować. Miałem przyjemność tam pracować i jest to jedna wielka porazka, cały zarząd traktuje ludzi poniżająco, jak robaki, nie ma wypłacanych nadgodzin, słynne dofinansowanie na biegłego...? Zanim się go doczekasz to minie sto lat. Wszystko co może być jest najtańsze, torby podróżne z jakimi mieliśmy się pokazywać u klienta to zwykle śmiecie, nie ma tam niczego porządnego, integracje bardzo rzadko, problemy z miejscem do pracy, obrzydliwa najtańsza kawa, herbata, nie ma nawet identycznych talerzy ani kubków, sztućce oczywiście wybrakowane, ludzie swoje przynosili żeby to zapełnić. Szkolenia marnie zorganizowane a jeśli już to tylko dla głównych działów. Sytuacje jakie maja miejsce to sprawiają ze człowiek czuje się poniżony. Jedna z dziewczyn z działu hr ciagle nam zwracała uwagi, nie zważając na słowa. Aspirują do najlepszych firm audytorskich a wewnętrznie nadal jest to średniowiecze. Nie powinni nawet się porównywać. Ludzi z audytu poznałem fajnych ale trzeba się szanować i wiedziec gdzie postawić granice pracodawcy..
Byłam kiedyś gościem na sniadaniu biznesowym i przez chwile znalazlam się jako świadek rozmowy kobiet które tam pracowały, odnośnie błahostki rozdmuchanej przez Partnera. Takie miałam tez wrazenie ze mimo kreowania cudownego, przyjaznego wizerunku jest tam bardzo nieprzyjemnie. Sama mam korzenie francuskie i prowadze firmę, chociaż od dawna mieszkam w Polsce to wiem jak rodowici Francuzi się zachowują w relacjach z pracownikami lub za granica
Również niedawno zlozylem wypowiedzenie. Mam dość traktowania jak psa. Pracy po 24 godziny na dobę i pretensji. Płace niegodziwe.
Obecnie firma Mazars zajmuje wiodącą pozycję na rynku usług audytorsko-doradczych w Polsce. Prowadząc działalność w Warszawie i w Krakowie, zatrudniają ponad 220 specjalistów, którzy towarzyszą rozwojowi Państwa przedsiębiorstw, oferując pełen zakres usług w dziedzinie audytu, księgowości, podatków, doradztwa kadrowo-płacowego oraz doradztwa biznesowego. I tak się składa, że właśnie poszukują osób, które zechciałby dołączyć do ich zespołu: https://www.mazarscareers.com/pl/ Jak zauważycie, możecie ubiegać się o naprawdę rozmaite stanowiska - na pewno każdy z Was znajdzie coś odpowiedniego dla siebie. Zechcecie zatem aplikować?
Mówisz, że nie warto? Od dłuższego czasu nikt nie dodał merytorycznej opinii, dlatego może Ty masz świeże informacje związane z tym pracodawcą i mógłbyś się z nami tym podzielić? W dalszym ciągu prowadzone są rekrutacje na wolne stanowiska, więc ciekawią mnie oferowane warunki zatrudnienia.
Ja mam świeże informacje. Miałam przyjemność współpracować z firmą Mazars, w porównaniu do poprzednich pracodawców nikt nie zapewnił mi tak przyjemnej atmosfery, nie było sztucznych znajomości, jakie są zazwyczaj w korpo, dbają o szkolenia i sprawdzali potrzeby pracowników. Chyba ktoś tu chce popsuć opinię bo coś się nie spodobało...lub ma wiecznie "gorszy dzień" Moje doświadczenie z Mazarsa bardzo dobrze wspominam. Polecam wziąć się do pracy lub przyjść samemu i sprawdzić co firma oferuje. Odnośnie rekrutacji to z tego co widzę Mazars bardzo się rozrasta, więc rekrutacje są chyba potrzebne.
Miło wyrażasz się o firmie i Twoja opinia jest najlepszą rekomendacją dla przyszłych pracowników. Czy szkolenia są wewnętrzne przygotowujące do objęcia stanowiska, czy raczej takie które podnoszą kwalifikacje zawodowe i dające nowe uprawnienia? Masz rację jeśli chodzi o rekrutację. Firma cały czas szuka pracowników. Na stronie https://www.mazarscareers.com/pl/aplikuj/oferty-pracy/. Może ktoś był na rozmowie kwalifikacyjnej i może przybliżyć jak wygląda rekrutacja.
Chyba kilka osób bardzo chce firmie zaszkodzić. Mazars ma opinię dobrego pracodawcy, dlaczego więc tu tak narzekacie?
Drogi Waldi, zadam Ci pytanie. Czy byłeś bądź jestes pracownikiem tej firmy? Czy tylko "słyszałeś" o niej dobre opinie od ludzi pracujących w HR? Napisz Waldi, które oponie są Twoim zdaniem nieprawdziwe? Zweryfikujemy je z wielką ochotą.
Waldi, bardzo jestem ciekaw które opinie są nieprawdziwe. Doczekam się Twojej odpowiedzi? Czy boisz się odpisać? Jak długo mam czekać?
Waldi, dlaczego boisz się odpisać? Miej choć troche odwagi żeby wyjść z twarzą. Łatwo pisać że firma ma opinię dobrego pracodawcy. Może zweryfikujemy jak wygląda kwestia ewidencjonowania godzin pracy w systemie CRM, jak wygląda kwestia niewliczania czasu dojazdu do klienta jako godzin pracy, kwestia rotacji pracowników, kwestia braku jakichkolwiek szkoleń, traktowania pracowników, kwestia braku diet etc.
Pracowałem w krakowskim biurze na stanowisku asystenta ac. Muszę powiedzieć że to byl dramat. Dali mi stanowisko asystenta ac tylko dlatego że zażądałem większych pieniędzy. By the way... aplikowalem na stanowisko stażysta. Nie miałem żadnego doświadczenia w audycie. Co nakreslilem w rozmowie rekrutacyjnej przeprowadzanej przez recepcjonistke.... Nie miałem żadnego szkolenia. Przepraszam... miałem z BHP. I na tym zakończymy temat jakichkolwiek szkoleń w tej firmie. Każdy twierdził że mam umieć wszystko. Miałem badac podmioty o których nie miałem pojęcia ani doświadczenia (Banki, zakład ubezpieczeń) a potem mnie wysylali na inwentaryzację do supermarketu. To był horror. Ciągłe pretensje o coś czego nie potrafiłem zrobić bo nikt mi nie pokazał ani nie nauczył. Firma jednym słowem dramat. Teraz wydaje mi się to śmieszne ale wtedy do śmiechu mi nie było. Ciągle pretensje... nawet o to ze nie przychodzę do pracy do biura w weekend. Slyszalem tylko ze jestem wygodny. Ludzie zawistni do granic możliwości. Nie polecam. Poszukajcie sobie lepiej innej pracy.
idź na kasę do marketu to zobaczysz jaką miałeś "ciężką pracę" albo do huty świątek piątek księżniczka się znalazła bo mi się lizak wypisał idź do mamusi się wypłacz
To, że ktoś tak dużo krzyczy na forum nie znaczy, że ma rację. firma jest dobrym pracodawcą i tyle w temacie.