Czy w Uppeo S.C. są szkolenia zewnętrzne?
Witam.Jakie umowy się podpisuje?Konto trzeba mieć zagraniczne?
My jechalismy do Holandii wiec umowa holenderska. Ja mam polskie walutowe i jest ok, ale dziewczyna musiala miec osobne konto i sobie zalozyla jakies online gdzie nie ma karty ale telefonem placi. To posrednik, oni tylko rekrutuja wiec umowy masz takie, gdzie jedziesz.
A na czym pracujecie? Bo się zastanawiam nad wyjazdem w te okolice, ale czytam, ze wszystko ok. Byłam od nich rok temu na konserwach koło Venlo i było ok, ale teraz myśle jechać nad morze. Nie maja tam pewnie jedynek, nie? Bo byłam w dwujce a jednak wolałabym sama mieszkać.
Kto tam pracuje w biurze? To jakaś wieksza agencja czy coś małego? Umowy podpisywane na miejscu czy zdalnie?
To bardzo małe biuro. Ja byłam podpisać akurat umowe w biurze, wiec nie wiem, czy zdalnie podpisują. Najlepiej zadzwon do nich i zapytaj.
A gdzie chcesz jechać? Jak na sortownie to spoko, na szklarniach jest masakra. Przyjechałem w kwietniu i na szklarniach masz skwar, ledwo wytrzymasz, ja poprosiłem o inna prace, po tygodniu mnie przeniesiono ale na sortowni jest spoko, tylko stoisz przy taśmie ale nie ma ciepło. Jedz z kimś bo inaczej cie wsadza do dwójki z obca osoba jak mnie. Kasa nie ma szału, ale przynajmniej się zgadza i praca w miarę jest, kilka razy miałem przestój, tygodniowo jak łazisz na wszystkie zmiany co masz w grafiku to masz tak z 280-340€ po mieszkaniu, raz dostałem 150. Nie ma co narzekać w innej agencji bylo gorzej, przynajmniej jest praca i normalne warunki
Mam wyjechać po 1.06 do Hagi na sortowanie, pracuje ktoś?
Byłam rok temu w lipcu z koleżanką w Venlo. Miałyśmy pokój dwuosobowy i ogólnie było ok. Jak co to odezwij się na asikora161@gmail.com to powiem ci więcej.
Jedz, nie zastanawiaj sie, bedzie ok a nawet jakby ci sie niepodobalo to firma ci pomoze to naprawde dobry posrednik
Byłam z koleżanką rok temu w lipcu w Venlo na borówkach. Pokoje dwuosobowe, super koordynator - akurat był nowy p. Paweł. Zero problemów z wypłatami, rozliczeniami, solarisami. Wszystko było ok. Kokosów nie było, raz dostawałam 220, raz 350, raz 270. Raz byl mega przestoj i chyba wtedy bylo cos kolo 170. Mi sie tam podobalo i w tym roku tez jedziemy do pazdziernika, akurat przed rokiem akademickim. Jak na sezonowke to polecam! Pani z biura tez dbala o to, bysmy wszystko podpisaly. Maja takie broszurki z wynagrodzeniem, zdjeciami pokojow, wynagrodzeniem. Naprawde bardzo fajne. My juz trzeci raz wyjezdzalysmy do Holandii i zapytalysmy o godziny, jak to wyglada i Pani z biura nie kolorozywala, ze bedzie zawsze duzo godzin. Powiedziala szczerze, ze raz bedzie 40, raz 35, moze byc nawet przestoj, nie obiecywala nic. Jedyny i to duzy minus to oczywiscie zakwaterowanie. Pokoje ok, lodowka nawet tam byla, ale ludzie nie sprzataja po sobie, czesto zalegaly naczynia, imprezy do 2-3 w nocy. Ja nie wiem jak ci ludzie do pracy wstawali. Jak ktos by chcial jakies zdjecia z firmy, naszego pokoju to piszcie na asikora161@gmail.com