Połowa osób się zwolniła. Colonnade? (usunięte przez administratora) kiła, mogiła, nawet nie zaczynajcie. Większości nie zobaczycie opinii, bo regularnie usuwają dużo za to płacąc zamiast zainwestować tensrodki w pracownika. Sprzęt jest stary, atmosfera tragiczna, a zmiany w systemie prowizyjnym to wisienka na torcie. Od kiedy przyszła ze znienawidzonego colo (co to ludzie myślą że była ok, bo była lepsza od tej drugiej) połowa osób zwolniła się stamtąd. A więc odradzam każdemu kto chce się tam zatrudnić. Dla desperatów tylko i wyłącznie.
Myślę, żeby pójść tam na projekt colo, mam doświadczenie w ubezpieczeniach.. ale po Twojej opinii to nie wiem.. Możesz powiedzieć więcej o stawkach? Gdzieś niżej było info o 60 zł za polisę, ile takich polis w miesiącu wymagają na realizację planu?
Czy w Telmon Toruń poza podstawowym wynagrodzeniem obowiązują jeszcze jakieś świadczenia dodatkowe?
Masz podstawę i premie za sprzedaże. Od nowego roku system prowizyjny został przycięty, można zarobić mniej, mniej, mniej niż w tamtym roku.
Moim zdaniem nic się nie zmieniło. Taki (usunięte przez administratora),który był kiedyś na innym projekcie dostal się na innym projekt. Można powiedzieć, że dana osoba znowu pokazuje swoja twarz i może nie tylko twarz a głos, gdzie słychać jej wywody na pół sali. Czy znowu góra zamyka oczy na kolejne akcje?!?!?! Nie polecam pracy ponieważ ciągnący się bałagan u jednych z kierownictwa nie pozwala na spokojną pracę. Podpisuję się pod pozostałymi negatywnymi komentarzami na super kierownika, który po trupach niszczy kolejny projekt.
czemu ma niszczyć projekt, czemu to ma służyć? jesteś w stanie wyjaśnić jakie zachowania masz na myśli? chcę aplikować do tej pracy, ale troche mnie to przeraża jak nie wiem gdzie trafię. czego unikać i na jakie zachowania kierownictwa mam się nastawić?
Powiem tak. Brak szacunku do pracowników, przekrzykiwanie się i mądrości,brak pomocy. Tego możesz się spodziewać.
Jestem zainteresowana pracą telmon toruń chciałam się dowiedzieć jak wygląda ta praca i ile da się zarobić?
Długo tam nie wytrzymasz ... Ja byłem na projekcie Colonnade i powiem Ci, że podpisane polisy są blokowane za najmniejszy błąd w wypowiedzi. Jak nie wyrobisz miesięcznej normy to nie dostaniesz premii. Za godzinę stawka wynosi 22,80zł. A zmiana to 6h. Telefon za telefonem, nawet dobrze oddechu nie złapiesz. Praca nie wdzięczna. Nigdy więcej Call Center!!!
czyli muszę sprzedać ileś tych polis żeby w ogóle dostać jakaś premie? czyli ile w miesiącu? tak ze 20? a jak sprzedam mniej to mam premie zero…?
W pierwszym miesiącu nie masz limity, ale od drugiego już tak i musisz sprzedać 15 polis, ale pod warunkiem, że ani jedna nie zostanie zablokowana.
Hej, Jeśli udzielasz informacji, prośba - rób to dobrze :) Limit 15 jest - ale PO 2 Miesiącach, nie jednym, wiec jest czas się rozkręcić Swoją droga 15 sztuk w skali miesiąca, to nawet nie jedna dziennie… Co to oznacza ? Przez pierwsze dwa miesiące masz płatne za każda polisę KTÓRA WYJDZIE DO KLIENTA - czyli nie zablokujesz to znaczy nie wprowadzisz klienta w błąd, nigdzie nie płaca za zrobienie czegoś źle:( Nie ma warunku „jeśli ani jedna nie zostanie zablokowana” - to byłoby dość krzywdzące… Stawki za polisę są dość spore jak na dzisiejsze realia - od 20 do 60 zł za sztukę;)
Co ty za bzdury gadasz! Tam to jest istny (usunięte przez administratora). Sama jestem świadkiem jak zablokowali mi dwie polisy i nie zostały mi zapłacone :( Więc nie pisz, że ta osoba wyżej wprowadza w błąd bo pisze prawdę. Pracowałam tam przez dłuższy czas i wiem jak to tam działa wszystko. Telmon to zło.
Tak, za zablokowaną polisę nie masz płacone, ale nie jest tak, że zeruje Ci resztę polis. To znaczy, że jeśli zrobisz np 14 polis, a 15 będzie zablokowana, to nie znaczy, że masz zerowane polisy i tamte 14 się nie liczy xd
Czy można pracować z domu w tej firmie ?
Czy w Telmon Toruń wypłacają dodatkowe nagrody dla pracowników?
Odradzam Colonnade. Firma nie powinna się tym zajmować. Ten projekt, mam wrazenie jest oddzielony od reszty firmy i nikt się tym nie zajmuje. Po pierwsze, zero wizytacji. Gdyby jakiekolwiek były, to (usunięte przez administratora) jaki jest na stanowiskach już by poszedł w niepamięć. TUTAJ CHODZĄ ROBAKI!!! Druga sprawa, zwierzęta i dzieci. Biegają tutaj przedszkolaki, nawet pod biurkami są zabawki, miski dla zwierząt. To nie jest praca dla alergików; acz muszę przyznać, psy są dobrze wychowane i nie szczekają, co do dzieci różnie. Projekt Provident to tak pół na pół z tego co słyszę. Większość jest zadowolona. Z tego co wiem to najlepiej stoi Orange, Citi. Projekt z tutlo też podobno jest ok. Wracając do colo, ten skrypt co dają jest śmieszny. Jak klient prosi o ofertę na maila to nie wyślesz, bo nie możesz. Listownie też nie. Mogą zobaczyć dopiero jak wezmą. To co to za oferta, kto to weźmie? Człowiek sam pracując nie zna tej firmy i nie wie czy jest w porządku, bo pozytywne opinie o niej i tak piszą konsultanci. Reasumując nie polecam. Jak zadasz pytanie kierownictwu to nie wiedzą nic - masz mówić, że to jest do indywidualnego rozpatrzenia.
Wiecie może, czy w Telmon Toruń szukają chętnych na staż?
Czy w Telmon Toruń wypłacają dodatkowe nagrody dla pracowników?
Fakt, nie ma ani premii, ani bonów sodexo, ani wiecznych konkursów z nagrodami(alko słodycze itp), ostatnio nawet nikt nie wygrał 55” telewizora, robota xiaomi, słuchawek, voucherow. Nic… Robota okropna bo mówią ze mam pracować, o ja cię nie mogę SZOK. Myślałem ze nagrody będą za przychodzenie do pracy, jakieś super premie ze się pojawiłem, albo dodatkowy dzień wolny płatny za to ze się nie spoźniłem, ale w telmonie dają tylko nagrody za wyniki… W (usunięte przez administratora) się poprzewracało.
mówisz o tych konkursach w łodzi? na innym projekcie niż mój? widocznie partner tam daje kasę bo telmon z siebie nie daje nic. nie oczekuje premii za nie spóźnienie bo wiem po co przychodzę do pracy. ale nie ma WYPŁACANYCH nagród tylko jakieś korpo ochłapy. Twoim batonikiem rachunków nie opłacę.
Konkursy są na wszystkich kampaniach. Jakoś twoja wiedza jest płytka jak wiesz skąd pochodzą pieniądze na nagrody. Pieniądze za to, że się człowiek nie spóźnia do pracy ? śmieszne! jeśli tego oczekujesz. zacznij sprzedawać to będziesz mieć kasę, bo ja na swoim projekcie nie narzekam. Jak dostajesz kropo ochłapy to się zwolnij rynek jest otwarty i nikt na siłę cię nie trzyma! Pozdro dla tych co lubią pracować a nie narzekać !
czytanie ze zrozumieniem się kłania. odnosiłem sie do komentarza wyżej, który zarzucał mi że oczekuję kasy za nie spóźnianie się. nie, nie oczekuję. bo wiem po co przychodze do pracy i przychodze pracować. nie znasz moich wyników, nie wiesz jak sprzedaje. ktoś zadał pytanie czy sa premie w kasie i zgodnie z prawdą odpowiadam, że nie ma. na 10lecie firmy niektorzy dostali premie swiateczne, ale tylko Ci z duzym stazem, wielkie mi halo. nagrody rzeczowe, batoniki - potwierdzam sa, ale wolalabym dostac pieniadze zamiast marketingowe batoniki. i nie, nagrody typu telewizor, ajfon, czy hulajnoga nie są na wszystkich kampaniach a wylacznie na mediccentre w lodzi. jesli t y takie otezymujesz na swojej kampanii to tylko pogratulowac.
pisząc o tych nagrodach sodexo czy telewizorach to masz na myśli to tanie wino dla zuli spod sklepu ?? amarena na nagrody , kiedy dacie denaturat? miałem iść na rozmowę tam ale jak mam dostawać siarczany w nagrodę i za to całować firmę po stopach ze coś mi daje to podziękuje
W jaki sposób rozwiązany jest problem nadgodzin w firmie Telmon Toruń? Są one dodatkowo płatne czy może jest możliwość odbioru godzin?
w tej firmie lepiej mieć zlecke bo wtedy zaplaca za kazda godzine jak masz umowe o prace to nie rob zadnych nadgodzin bo będziesz robić to w imie chwaly telmonu, nic wiecej
Pracowałem jakiś czas temu w Telmonie i wcale nie mam złych wspomnień. Panie kadrowe były w porządku. Kierownicy w sumie też. Pracownicy a właściwie pracownice, bo kobiet było najwięcej, jak najbardziej fajne, sympatyczne. No i do tego ładne ;) Fakt moja kierowniczka lubiła podczas rozmowy z klientem wykrzyczeć coś z drugiego końca sali, jak jej się nie podobało, co powiedziałeś klientowi xD Natomiast przypuszczam, że robiła wszystko w dobrej wierze bo bywały sytuacje co prawda stresujące jak siedzi za Tobą kierowniczka(nie było to jednak częste, więc się nie martwcie), ale w tym samym momencie podpowiadała co masz mówić by zwiększyć szansę sprzedaży. Przynajmniej mi jedna sprzedaż poszła w ten sposób. Zdarzały się sytuacje, że klient miał problem i nie mogłem się dodzwonić do kierownika, ale być może akurat mieli przerwę. Natomiast nie zauważyłem żadnego mobingu czy obgadywania? Może dlatego, że byłem skupiony bardziej na pracy a na przerwach nie mijałem się z kierownikami i nikogo nie podsłuchiwałem. Odszedłem bo praca była bardzo męcząca nawet po 6h pracy. W poprzedniej pracy potrafiłem siedzieć przed monitorem 10h i nic a tutaj po 6h moja głowa mogła wybuchnąć. Do tego wynagrodzenie było nieadekwatne do wysiłku, więc koniec końców bardzo niewdzięczna praca. Dodajmy jeszcze presje na wynik - ja rozumiem praca sprzedawcy polega na sprzedaży, ale czy ten zawód ma dzisiaj jakikolwiek sens? Firmy jeżeli chcą aby ludzie się o nich dowiedzieli to powinny stawiać na reklamę, marketing a nie dzwonienie i wk*rwianie ludzi xD Gdybym tutaj kiedykolwiek wrócił żeby dorobić, to na pewno bym nie szedł na typową sprzedaż. Wiem, że mają kilka projektów, które prowadzą, ale ja stety/niestety wykazałem na rozmowach próbnych i rzucili mnie na głęboką wodę. Plus jest taki, że wierzyli we mnie, ja zdobyłem doświadczenie, ale na dłuższą metę, to wolałbym dorabiać na infolinii albo na prezentowaniu jakiś rabatów z biedronki.
Prawda jest taka, że to jest BARDZO opłacalna forma promomwania produktów. Zainwestujesz w reklamę i co? Wisi, musisz czekać aż klient przyjdzie "z dworu" i kupi. Przychód jest z tego bardzo neiwielki. Tu docierasz do masy klientów w krótkim czasie i zwiększasz portfel klienta. Polecam, załóż firmę, potestuj a zobaczysz, że telemarketing to najlepsze z czego możesz skorzystać. Jasne, sprzedaż jest trudna i wykańczająca, ale no takie są realia. Co do reszty się zgadzam
Nie do końca jestem przekonany. Za telemarketing zapłacisz tyle samo albo więcej niż za kampanie marketingową. Musisz przecież opłacać ciągle tych pracowników. Tymczasem marketing i promocja pozwoli Ci dojść od razu do grupy docelowej - ponieważ ustalenie grupy docelowej jest elementem kampanii marketingowej. Często dzwoniliśmy do ludzi, którzy wgl. nie byli zainteresowani ubezpieczeniem. Patrzyłem w informację o klientce - bony z rossmana, ankiety o kosmetykach - co to ma wspólnego z UBEZPIECZENIEM? Telemarketing to jest taki chaos polegający na strzelaniu na oślep i trzymając kciuki, że trafię w tarcze. W taki sposób nic nie osiągniesz ani na strzelnicy, ani w wojsku ani gdziekolwiek. I nie oszukujmy się, ale opinia firmy, dla której robiliśmy outsourcing, nie jest najlepsza xD Zamiast strzelać na oślep, lepiej skupić się, spojrzeć przez lunetę i znaleźć target.
To widać ze nie masz pojęcia o branży. To właśnie często domy mediowe (tak właśnie ten marketing) korzystają z usług call center. Call center generuje Ci gotowe sprzedaże lub bazę właśnie klienta docelowego który jest potencjalnie (już definitywnie) zainteresowany Twoimi usługami. Podzlecasz jakiemuś call center swoje usługi i oni za Ciebie robią. Oni utrzymują pracownika, Ty dostajesz bazę grupy docelowej. Co do sprzedaży ubezpieczeń- i co? Myślisz ze jak kampania marketingowa pozyska ludzi? Trzeba przecież do nich dotrzeć :) Sami nie przyjdą. co do opinii firmy- no wiadomo ze im agresywniejszy marketing thm gorsze opinie. tez pracowałem na colonnade i generalnie problemem nest twz to, ze jak się szkoli ludzi jak w telmonie to ciężko o dobra jakość. na to się składa wiele czynników. no ale ryba psuje się od głowy. jak gora nie inwestuje w kierowników to kierownicy nie inwestują w konsultantów
Jak z wypłata po zakonczeniu pracy?
Jakie warunki trzeba spełnić, by zostać członkiem zespołu Telmon Toruń?
Jak wygląda rezygnacja z pracy jeśli jest sie na okresie próbnym?
Nie ma okresu probnego. Przychodzisz, od razu daja ci umowe do podpisania dopiero po tym masz 2 max 3 h szkolenia i siadasz i robisz. Jak nie bedziesz mial 1 umowy na godzine to do domu cie wysylaja zeby godzin nie naliczac. Okres wypowiedzenia masz 2 tygodnie niby w obie strony ale jak im zle czapka stanie to ci mowia ze cie zwalniaja i juz pracowac nie mozesz. Na premie nawet nie ma co liczyc, nikt z kim rozmawialem przez te pare miesiecy premii nie zobaczyl. A o premiach jest w zalaczniku do umowy, ktorego kopii nie dostajesz a nawet i zdjecia zrobic nie mozesz. Najgorsza jest dziewczyna w okularach i grzywce z sekretariatu ktora w rozowych szpilkach i bluzkach w panterke chodzi i panoszy sie jakby wlascicielem calego obiektu byla. Jedna wielka porazka...
Proszę wybaczyć, ale przez 3 lata pracy nie widziałam, żeby w "sekretariacie" przebywała osoba w różowych szpilkach i z grzywką. Kolejna rzecz, nigdy nie było tak, żeby kierownik puszczał nieprzygotowanego konsultanta do pracy. Ważna kwestia, jeśli ktoś nie nadaje się nawet do pracy w called center to proszę wybaczyć, ale trzeba być wybitnym.
Witam, Pracowałem kilka dobrych miesięcy. Praca ok zarobki ok wszystko ok po za Panią w kadrach. Jest beszczelna i na dodatek chamska. Odnosi sie jak do pierwszego lepszego sortu na produkcji. Nie można nic załatwić wie cznie w telefonie siedzi. Jak o coś pytasz udaje że nie widzi. Dezynfekcja w firmie robią maks dwóch kierowników poza tym sam (usunięte przez administratora) , nie trzymają standardów, nie mierzą temperatury, niektórzy dbaja tylko o swoje grupy a reszta nie interesuje się tematem. Pracownicy siedzą i kaszla nikt udaje że nie widzi. Pani czarna na prokekcie lidowym jest dość ostra ale wymaga dlatego mimo to jedna trzyma reżim. Pani na colonnade bronzowa w dluzszych włosach tez wygaje się sensowna wymaga bo słychać bylo ale to normalne. Reszta nie wiem nie znam tylko widze wygląd. Polecam jak ktoś chce zarobić a nie pachnieć ale to chyba jest normalne.
Dzień dobry mam pytanie jesli jestem na okresie wypowiedzenia i nagle sie rozchorowałem. Jeśli wyślę do kadr l4 to i tak mogę dostać kare finansowa?
pracowalem tam z ponad rok temu i nie wspominam dobrze. teraz mam wciaz znajomych pracujacych tam na miejscu i nie slysze pozytywnych rzeczy wiec postanowilem sie wypowiedziec. na wstepnie kadry - przez moj bardzo dlugi okres pracy tam przewinelo sie kilka panien, ktore siedzialy sobie za recepcja. generalnie byla jedna kiedys taka co nawet pracowala, ale cala reszta to totalna porazka. dodzwonic sie na recepcje graniczy z cudem, urlopy gina, niczego sie nie mozna dowiedziec, wiecej smiechow hihow i ploteczek niz to warte. podobno teraz jest tak samo , doprosic sie o zaswiadczenie tez dramat, czekasz latami i nic nie mozesz zdzialac kierownicy w wiekszosci spoko, nie wiem ilu z tych co znam juz zostalo ale generalnie oni chyba maja najbardziej (usunięte przez administratora) ze wszystkich, kiedys slyszalem ze maja podstawe najnizsza?? na kierowniczym stanowisku troche zal, w zyciu nie chcialbym tam awansowac za takie cisnienie czasem bylo widac jacy chodza zestresowani teraz z pandemia jest masakra podobno, nie dezynfekuja podobno niczego a jak sam pamietam na stanowiskach zawsze byl balagan, zeby nie uzyc brzydszego slowa s*f. sprzet pozal sie , sluchawki byly zawsze poklejone tasma klejaca, klawiatury rozklekotane, myszki klejace. teraz podobno tylko jedna kierowniczka chodzi i dezynfekuje swoim ludziom stanowiska, a reszta to ja nie wiem, wdychacie te covidy pewnie, zycze wam wszystkim duzo zdrowia... a juz za moich czasow najlepsze byly wyplatty. nie dawali wtedy godzinowki normalnie jak przepisy mowily, tylko dawali mniejsza plus premie. i dopiero jak podstawa plus premia podzielone przez godziny wypaaly nizej niz wymogi to wyrownywali. troche slabe. w innych firmach w ktorych pracowalem pozniej normalnie podwyzszali godzinowke a premie zostawaly niezmienne. a tu kombinacje, kretactwa, co zrobic zeby nie dac wiecej. i niby panstwo podwyzsza wyplaty a tak naprawde stoisz w miejscu dopoki suma calosci nie da na godzine mniej niz "ustawa przewiduje". dramat, zdzierstwo i nic wiecej. z wyplatami na czas i ciaglymi pomylkami to tez odwieczny prioblem nie polecam
Witam wszystkich. Co do tych opisów to ciężko jest to napisać albo opowiedzieć lepiej przyjść i zobaczyć to co się dzieje a dzieje się dużo, nawet bardzo dużo. Jeśli chodzi o zatrudnienia to jest jedna wielka porażka nie zaczynają rozmawiać na temat pracy tylko po rozmowie telefonicznej na które zapraszają na spotkanie od razu wreczaj umowy i każą podpisywać czasami jest tak że zatrudniają jednego dnia na jedne projekt a zaraz jedna wielka zadyma bo kierownicy przychodzą i rozdzielają ludzi a damy w kadrach siedzą i nic jej robią to jest wielki żal. Ludzie przecież osoba która zatrudnia pracowników pierwszego dnia nie jest przygotowana czekanie za dokumentami za podpisaniem umowy , kary bo nie przyjdę do pracy !!!! To nie jest umowa o pracę tylko umowa zlecenie i jak sama nazwa wskazuje ja wykonuje zlecenie jak nie to nie , nie muszę za nic ponosić kar a informacja o kątach od razu wychodzi z ust pani kadrowej , która jest chamska nie miła i ciągle je , głowę podnosi do góry jak by była nie mal co dyrektorem oddziału a jest tylko kimś kto non stop obgaduje nowo przyjęte osoby. Kierownicy super brygada mili ludzie i to jest coś co trzyma ten oddział w całości, pracowałem na dwóch projektach i ani na jednym ani na drugim nie mogę powiedzieć złego słowa szacunek dla was Provident i Foton !!! Najlepsze brygady kierowniczki z jakimi mogłem pracować ( wymagające ale potrafią pożartować potrafią potraktować ludzi z szacunkiem )dzięki Wam można tutaj pracować i dzieki Wam dziewczyny konsultanci mają pracę bo gdyby nie wy nie było by nic. Pani K... Z projektu szczera do bólu babka ale super potrafi przekazać jak wygląda praca i po co tu jesteśmy , pani A... Uśmiechnięta , zabawna , szczera i również wie o co tu w tym wszystkim chodzi !!!!!! Reszta nie znam za dobrze ale widać że zgrani!!! Zła reklamę robią i będą robić kadry tylko i wyłącznie precz z nimi! Zamiecie je bo zatrudniać zaraz nie będzie kogo , pamiętajcie że najlepszą jest reklama pantoflową nie jedni już tylko przyszli na jeden dzień i na drugi ich już nie był!!!! Zróbcie coś z tym ludzie.
no generalnie racja, tez sie zgadzam. jak idziesz sie zatrudnic to wszystkie pytaia zwykle zadajesz tam w na recepcji u pan kadrowych a one nigdy nic nie wiedza, albo mina jak w pnastwowce - obrazona ze wogole musi odpowiedziec na pytanie. co do kar to ja nie mialem z tym problemu, ale moglyby chociaz porzadie wytlumaczyc co i jak a nikt tego nie robi. jak tam idziesz sie zatrudnic to jeden wielki buedel jest, byle jak najszybciej, byle z glowy. tak bylo zawsze. kiierownicy moze i zgrana ekipa, ale tez kwiatki sie zdarzaja. niewielu juz ich znam z tych co zosttalo teraz juz znam tylko z opowiesci, ale pan S z projektu od polis podobno dalej udaje ze wie na czym jego praca polega xddd nie wiem jak moga go tam tak dlugo trzymac, przeciez to d**a a nie kierownik. ja sie zawsze z niego smialem, bo bylem na innym projekcie niz on sie zajmowal i jak mialem pytanie to zawze uciekal zeby nie odpowiedziec bo on nigdy nic nie wie xdddd reszta kieownikow raczej byla spoko i podobno teraz tez tak jest.
Czy organizowane są wyjazdy, imprezy, spotkania integracyjne w Telmon Toruń?
Czy warunki pracy tutaj się poprawiły? Warto wbijać na studia i dorobić?
Czy firma daje umowę o pracę ? Czy tylko śmieciówki ?
Firma daje umowę o pracę ale Ci na zleceniówkach mają chili A Ciebie jadą jak (usunięte przez administratora) bo kierownicy i "Panie" z recepcji robią z siebie niewiadomo kogo
Czy w Telmon Toruń zawierane są umowy na zlecenie w okresie próbnym?