Sk00pkałem się i cooochnie [cool][część] Aha no i pamiętajcie, zalewajcie do pełna bez wyciągania żeby wypływało
Nie wiadomo czy to oni, ale czytając komentarze sprzed katastrofy można stwierdzić, że szef tego (usunięte przez administratora) przedsiębiorstwa to niezły ciul i (usunięte przez administratora) i skoro firma ma z innymi standardami na bakier, to powinien ktoś tam mocno pogrzebać. To jest przyklad typowego polskiego przedsiębiorcy. (usunięte przez administratora) ich
Winni nie winni w obecnej katastrofie, od 2009 trwają interwencje w sprawie zrzucaniu ścieków przez tę firmę. Kilka razy zostali odłączeni od kanalizacji. Myślę, że jeśli ta firma nie zostanie ukarana, to w naszym interesie jest wymierzyć sprawiedliwość tej firmie.
(usunięte przez administratora)
Zgadzam sie, odpowiedzialnosc karna!!!!! Moze zamiast wiezienia pozbawic majatku i 20 lat pracy w oczyszczalni!!!
łaociechdupa
(usunięte przez administratora)
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
JADĘ TAM ????
Nie polecam współpracy. Skorzystaliśmy jednorazowo, nigdy więcej. Nic dziwnego, że z Odrą się tak stało skoro ktokolwiek dopuścił do niej pana Woźniaka. Nie odpuszczać!
Zatrucie środowiska, które będzie odbudowywać się kilkadziesiąt lat ! I tak każdy w głowie ma - aaa co tam wylejemy ścieki do rzeki, wyrzucimy śmiecia do lasu. I dzisiaj jest tego efekt. Wy jako firma, już się z tego nie wywiniecie. Mam nadzieje, że los i siły zwrócą każdemu z was ten koszmar prywatnie który żeście narobili, to kwestia czasu. ŻYCZĘ TEGO
Przestępcy. Modlę się o to żeby ta firma została zrównana z ziemią a ci co są odpowiedzialni za śmierć calego ekosystemu zginęli w takich samych męczarniach jak te biedne zwierzęta. Mordercy pieprzeni.
(usunięte przez administratora)
Twój komentarz na temat pracy w firmie Zakład papierniczy Jack-Pol jest negatywny, jednak w żaden sposób go nie uzasadniłeś ani nie uargumentowałeś. Czy możesz szczegółowo przedstawić, dlaczego tak uważasz? Może zauważyłeś jakieś pozytywy tego miejsca pracy, którymi się nie podzieliłeś? Napisz coś więcej na ten temat.
Jeżeli według Ciebie nie ma pozytywów, jeżeli chodzi o pracę w tej firmie to, czy mógłbyś precyzyjnie określić, ile realnie można zarobić, pracując w tym miejscu? Czy poza stałą miesięczną stawką są przewidziane jakieś premie, bądź nagrody dla najlepszych pracowników? Zachęcam do przedstawienia, jak to wygląda.
Nagroda dla najlepszego pracownika??? Ha ha ha im lepszym pracownikiem jesteś im bardziej wydajny im więcej wiesz o „swojej” maszynkę tym bardziej jesteś robiony w przysłowiowe bambuko. Doceniane są lizusy i leserami którzy się umieją dobre ustawić.
Mógłbyś odpowiedzieć na pierwszą część mojego pytania? W dalszym ciągu nie wiem, na jakie wynagrodzenie można liczyć na początku zatrudnienia w firmie Zakład papierniczy Jack-Pol. Zastanawia mnie jeszcze jedno, czy atmosfera na linii pracodawca-pracownik jest dobra? Pracownik czuje, że może zwrócić się do pracodawcy z każdym pytaniem związanym z pracą? Chciałbym, abyś przedstawił, co o tym wiesz.
Lepiej nie zwracać się do prezesa z problemami bo jak masz problem to dostajesz kopa z roboty tak to wyglada a zarobki pierwszy miesiąc to 1500 zł w kolejnych około 3000 zł
Praca na akord, stawka za karton plus podstawa. Na początek sama podstawa bo „przecież masz szkolenie” na którym osoba szkoląca stoi sobie albo siedzi a Ty robisz za nią przez ok dwa tygodnie. Nie masz akordu tylko gola wyplate mimo żeby przez kolejne 2 tygodnie pracujesz już sam na maszynie. Relacja pracodawca pracownik nie istnieje, prezes uważa ze masz na hali ma osoby które się zajmują wszystkim co związane z praca na produkcji i to do nich masz kierować swoje pytania, mimo ze są to osoby często niekompetentne i nie umiejące załatwić zazwyczaj nic o co byś je poprosił. Bo albo boją się prezesa i rozmowy na temat który mógłby go zdenerwować albo najzwyczajniej w świecie chcą być mu jak najbardziej przychylne wiec robią tak żeby dobrze było dla prezesa (firmy) a nie pracownika. Są tez fajne aspekty tej pracy, jeśli robisz tyle ile trzeba to nikt ci nie powie ze za długo byłeś w toalecie albo paliłeś papierosa, nie czepiają się tego, ma być wyrobiona norma lub ponad nią, jeśli tak jest nikt się ciebie nie przyczepi. Ludzie na produkcji są w porządku, są tez tacy którzy by Cię w łyżeczce wody utopili ale to jak wszędzie, jeśli chcesz się z kimś zamienić zawsze znajdzie się ktoś kto pójdzie ci na rękę. Praca moim zdaniem stresująca ze względu ze większość maszyn powinna stać w muzeum a nie produkować papier. Jeśli maszyna stawała to był stres bo usłyszysz „znowu zajechaliscie łożysko” albo inne tego typu teksty. Mimo ze jedna sprawa jest to ze jako pracownik danej maszyny chcesz żeby ona chodziła cały czas bo to od niej zależy Twoja wypłata. Jak masz jakieś konkretne pytania to jestem do dyspozycji i z chęcią odpowiem.
Fajnie, że opisałeś swoje doświadczenia z pracy w firmie Zakład papierniczy Jack-Pol. W pierwszej części wypowiedzi wspomniałeś o szkoleniu przygotowującym nowego pracownika do obowiązków, które będzie wykonywał. Czy osoba, która Cię szkoliła rzeczywiście przez cały okres szkolenia tłumaczyła Ci, jak wygląda praca na tym stanowisku, czy może szkolenie wyglądało tak, że po prostu wykonywałeś obowiązki tego pracownika? Jak myślisz taka forma szkolenia nowych osób, w przypadku tej firmy zdaje egzamin? Chciałbym, abyś poruszył jeszcze kwestię maszyn, na których pracują zatrudnione osoby. Często ulegają one awarii? Zachęcam do odpowiedzi na powyższe pytania.
Popieram tam są same chamy i lgarze, a za premie możesz uznać pocałunek szefostwo w (usunięte przez administratora) z jezyczkiem
Forma szkolenia daje dużo do życzenia, wykonywane były przeze mnie prace osoby na której miejscu stawałem, coś tam było tłumaczone jednak większość czasu operator główny chodzil to tu to tam doglądając co jakis czas co się dzieje z maszyna.Pan Roman który był kierownikiem utrzymania ruchu pomagał jeśli chodziło o szkolenie pracownika a z tego co wiem już nie pracuje w tej firmie, człowiek nerwowy jednak potrafił pokazać jak i co trzeba robić żeby szło, jeśli była awaria w środku nocy to przyjeżdżał. Awaria maszyn to temat rzeka, głównym problemem jest to ze większość maszyn jest naprawianych „na chwile” czyli szybka naprawa żeby nie stała produkcja a nie przyjrzenie się rzeczywistemu powodowi zatrzymania jej. Główne awarie dotyczyły maszyny jak i zgrzewarek jeśli chodzi o zetkarki. Bardzo dużym problemem była i podejrzewam ze wciąż jest jakoś papieru. Jeśli na maszynę założone były tambory z celuloza to robiło się 14 palet, jeśli makulatura produkowana w firmie to ilość zrywów była przerażająca (trafiało się po 4/5 na jednym taborze) wytrzymałość papieru tez kiepska bo papier pękał na balansach. Rzecz w tym żeby naprawę firmy zacząć od podstaw a nie od tego ze produkcja sobie nie radzi, jaki papier dostaje na takim pracuje, maszyna na MP wyrobi tony bo liczyła się dla nich ilość nie jakoś a produkcja na tym cierpi. Takie jest moje zdanie. Mogę wymienić wiele pozytywów tej firmy ale i znajdzie się mnóstwo wad.
Dziękuję za Twoją aktywność. Zastanowiło mnie jeszcze jedno, czy pracownik zatrudniony w tej firmie ma możliwość, aby podzielić się swoimi pomysłami na usprawnienie pracy z szefostwem firmy? Osoby zarządzające chętnie słuchają rad pracowników, którzy codziennie obsługują maszyny? Ciekawi mnie, jak firma podchodzi do pracownika w tej kwestii.
Lucek popieram ale tego mulu dorzuc tak do uszu bo oni sami go chlepca z zachwytem
Jak chcesz eksperymentować i nie zadawać takich pytań w przyszłości zatrudnij sie do tej firmy, a wątpliwości zostaną rozwiane.
Nie kompromituj się tendencyjnymi pytaniami. Jesteś tym łysym z biura z rudym zarostem czy cos ci się tam pokręciło w głowie???
Jak możecie spać po nocach?
Jeśli okaże się ze właściciel wylewał do rzeczy substancje toksyczne do rzeki, to facet powinien pakować rzeczy…. Kratki to jest więcej niż pewne. Kolejny pokaz odpowiedzialności zbiorowej… brawo pracownicy, nikomu przez myśl nie przeszło żeby donieść o sytuacji służba sanitarnym… brawo
prezesik to kolega pisowców, te zydowskie psy nic im nie zrobią wszystko dogadane
Jesli to Wasza sprawa to (usunięte przez administratora)na pokrycie kosztów przywrócenia stanu poprzedniego.
Za Odrę takie kary dla was ze się (usunięte przez administratora)
Może sprowadzili jakieś niebezpieczne ścieki w becxksch i pozbyli się ich, trzeba szukać pustych beczek
0/10 jak w 21 wieku mozna byc takim (usunięte przez administratora) ach mali chlopcy sie wzieli za produkcje. Wasze zdjecia bedą wszedzid . Caly swiat mówi ze Odre mozna juz tylko zasypać. Taka wasza zachłanosc. (usunięte przez administratora)
No to firemka do zaorania i likwidacji!
(usunięte przez administratora)
Konsekwencje dla firmy to jedno, ale nie odwróci to skażenia, ani wymarcia tylu gatunków....
Na waszej stro(usunięte przez administratora) o ekologii a (usunięte przez administratora) ekosystem na wiele lat (usunięte przez administratora)
Firma JACK-POL w innym cywilizowanym kraju dawno przestałaby funkcjonować po pierwszej interwencji stosownych służb środowiskowych. Mam nadzieję, że Wasze notowania polecą na samo dno i nigdy już nie podniesiecie się z tego dna.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Zakład papierniczy Jack-Pol?
Zobacz opinie na temat firmy Zakład papierniczy Jack-Pol tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 42.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Zakład papierniczy Jack-Pol?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 28, z czego 4 to opinie pozytywne, 20 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Zakład papierniczy Jack-Pol?
Kandydaci do pracy w Zakład papierniczy Jack-Pol napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.