Właśnie ogłoszono podwyżki, nie są duże, wręcz symboliczne, dla pracowników na stanowiskach technicznych i robotniczych niewiele przekraczające 500 -600 zł, dla innych, zwłaszcza nauczycieli i innych pracowników naukowych powiedzmy trzy razy wyższe, ale jedno jest piękne, obsługa czyli portierzy, szatniarze, pracownicy gospodarczy czy sprzątaczki dostaną 75 zł!!! I te 75 zł podwyżki, zapewne brutto, to jak naplucie w twarz. Tym bardziej, że jak tu ktoś napisał trwa cicha redukcja na stanowiskach sprzątaczek gdy pracy im z pewnością nie ubywa. A na stronie związków zawodowych wycieczka do Wrocławia albo piknik na Jurze Krakowsko Częstochowskiej. Żenada. Ktoś zapomniał kto i po co go wybierał...
Wspomnieliście, że zarobki elektryka to ok 3500 zł brutto. Czy do tej sumy dochodzą jeszcze jakieś dodatki pieniężne w postaci na przykład premii? Jak ze świętami, z tej okazji też jest coś wypłacane?
Mowa tu o świętach bożonarodzeniowych czy Wielkanoc też wchodzi w grę? Można jakoś zasłużyć jakimś zachowaniem na tę nagrodę? Ile dostaje się w ramach tej premii?
Witam czy warto podejmować pracę jako konserwator na sum Proszę o odp
Tak jak ktoś wspomniał wcześniej, informacja o podwyżkach jest żenująca z perspektywy szeregowych pracowników. Pomiędzy robotnikami (14 miejsce) a pracownikami (15 miejsce) obsługi jest prawie 9 krotna różnica w stawce - 75 zł:645 zł. Nawet pomiędzy najważniejszymi profesorami badawczo-dydaktycznymi a robotnikami nie ma takiej różnicy (14 pozycji!!!). Wynosi ona 4 razy plus minus - 645 zł:2464 zł. Kuriozum.
Słynna podwyżka którą dostała obsługa z początkiem tego roku a której nie dostała reszta, to było nakazane prawem wyrównanie do aktualnej minimalnej i tylko to, bo przecież tylko tyle mamy, minimum plus wysługa lat. Nawet premia jest tylko na papierze, bo dopiero z nią zarobek ma wysokość minimum! A gdzie podwyzka?! Nie ma!
Właśnie ogłoszono podwyżki, nie są duże, wręcz symboliczne, dla pracowników na stanowiskach technicznych i robotniczych niewiele przekraczające 500 -600 zł, dla innych, zwłaszcza nauczycieli i innych pracowników naukowych powiedzmy trzy razy wyższe, ale jedno jest piękne, obsługa czyli portierzy, szatniarze, pracownicy gospodarczy czy sprzątaczki dostaną 75 zł!!! I te 75 zł podwyżki, zapewne brutto, to jak naplucie w twarz. Tym bardziej, że jak tu ktoś napisał trwa cicha redukcja na stanowiskach sprzątaczek gdy pracy im z pewnością nie ubywa. A na stronie związków zawodowych wycieczka do Wrocławia albo piknik na Jurze Krakowsko Częstochowskiej. Żenada. Ktoś zapomniał kto i po co go wybierał...
Podobno jest hamulec na przedłużanie umów o pracę. Ktoś, coś?
A co to za hamulec, dotyczy to wszystkich stanowisk? Wiadomo ile to ma potrwać? Czytając ofertę dla kierownika projektu widziałam, że dają umowę o pracę na okres próbny, a następnie na czas określony. Nie ukrywam, że szukam tej stabilności, więc będę wdzięczna za info.
Przynajmniej kilka pań w ośrodku ligockim nie otrzyma przedłużenia umów na umowy na czas nieokreślony choć wcześniej była to formalność. Tyle plotki. Z czego to wynika? Nie wiadomo.
Może przez większość dnia pracy po prostu nie ma co robić? Choć widzę z zeszłorocznego ogłoszenia na pracownika biurowego, że lista obowiązków długa, w tym pozyskiwanie środków na projekty związane z ochroną środowiska.
Witam czy warto podejmować pracę jako konserwator na sum Proszę o odp
Jaki jest styl zarządzania w Śląski Uniwersytet Medyczny?
Plus minus realia drugiej połowy lat 70 w jakimś zjednoczeniu. Jak ktoś znał albo lubi, to poczuje się jak ryba w wodzie.
A możesz przybliżyć ten styl, bo ja nie bardzo go kojarzę? I swoją drogą wynika to z roczników rządzących, nie ma tu młodych osób, które może wprowadziłyby powiew nowości? Bo domyślam się, że są jakieś odchylenia od reguły?
Wspomnieliście, że zarobki elektryka to ok 3500 zł brutto. Czy do tej sumy dochodzą jeszcze jakieś dodatki pieniężne w postaci na przykład premii? Jak ze świętami, z tej okazji też jest coś wypłacane?
O 200-300 zł więcej dostaje samodzielny referent. Jak nie masz znajomości można powiedzieć, że pracujesz w wolontariacie.
Czy od lipca nie było podwyżek przypadkiem? Zdaje się, że obecnie minimalna krajowa to 3600 brutto. W każdym razie, czy na stanowisku konserwatora (z jednego z ogłoszeń na stronie ŚUM) też są oferowane podobne stawki?
To do tej kwoty dodaj 200-300zl i będziesz wiedział ile zarabia osoba bez pleców. Jak są nieciekawe stanowiska to jest ciągła zmiana pracowników. Z tego co pamiętam to na rozmowie rekrutacyjnej ustalona była inna kwota, a w umowie niewiele więcej od minimalnej krajowej. Zadzwoń do kadr to może Ci powiedzą ile mogą zapłacić na stanowisku konserwatora, a ile dostaniesz to dowiesz się w umowie. Podzielisz się swoim doświadczeniem tak jak inni tutaj.
Potwierdzam negatywne wpisy innych osób o tej instytucji. Wytrzymałam tylko miesiąc i zwolniłam się. Dużo pracy, a niska płaca. Nie polecam tak jak inni na tym forum.
Obowiązków cały czas przybywało czy od początku było ich dużo? Czy miałaś umowę na dłuższy czas niż miesiąc? Nie było problemu z wypowiedzeniem?
Tak jest premia świąteczna, która nazywa się nagroda Rektora ale dostają ją tylko Wybrańcy Narodów nie szare myszki pracujące w pocie czoła. Pozdrawiam
Kto dostanie nagrodę, to czyjaś arbitralna decyzja? Co do kasy to pisano, że o ile pamięć osoby piszącej nie zawiodła, na rozmowie była inna kwota, a na umowie niższa. Ty od razu wiedziałaś, ile to będzie i co za to będziesz miała do roboty? Wszystko po zatrudnieniu było zgodnie z ustaleniami?
Mowa tu o świętach bożonarodzeniowych czy Wielkanoc też wchodzi w grę? Można jakoś zasłużyć jakimś zachowaniem na tę nagrodę? Ile dostaje się w ramach tej premii?
Czy w Śląski Uniwersytet Medyczny możliwa jest wypłata wynagrodzenia w częściach, częściej niż raz w miesiącu?
Dlaczego? Nie ma pracy po godzinach czy są, ale za darmo? Bo pewnie nie uśmiecha się ludziom zostawać dłużej, jeśli miałoby zostać to nie rozliczone. Skoro pensja jest płacona raz w miesiącu, to w jaki konkretnie dzień? Może są chociaż premie lub inne dodatki do podstawy?
(usunięte przez administratora)
usunięciem pracownika z bazy nie zajmuje się kierownik tylko dział kadr. wydaje mi się, że opinia jest mocno stronnicza.
Nie wiem czy stronnicza, i chyba nie jesteś taki zorientowany w temacie. To prawda że dział kadr zajmuje się baza pracowników zatrudnionych ale szef danego działu powinien wiedzieć ile ma osób w danym dziale.
uważam, że jeżeli ktoś ma jakieś animozje z drugim człowiekiem, to powinien wyjaśnić to w cztery oczy a nie oczerniać w sieci. No tak chyba, że przyjmuje się zasadę, że w sieci jest się bezkarnym. Jakie to małostkowe
Widać jak ciężko pracujesz w sum skoro o tej godzinie masz czas pisać ???? a jak ktoś jest tępy i kłamie w CZTERY OCZY to są takie strony jak ta żeby ta osoba mogła sobie poczytać. To na tyle zorientowany.milego dnia w sum????
Problem w tym, że z pracownikami nie da się niczego wyjaśniać. Typowa postawa asertywna i stawianie granic kończyło się wyzwiskami i upokarzaniem. Te opinie są prawdziwe. Po trzech miesiącach zrezygnowałam, nie podpisałam kolejnej umowy. Trzeba nie mieć szacunku do siebie i mieć niskie poczucie wartości żeby po tylu negatywnych opiniach pchać się w takie środowisko pracy. Zwłaszcza, że normą było zjawisko molestowania seksualnego i wykorzystywanie pozycji zawodowej względem kobiet.
To co piszesz naprawdę niepokoi, ale jesli mogę dopytać o tę umowę której nie przedłużyłaś, to ona była na okres próbny a potem miałaś mieć już taką normalną na jakiś dłuższy czas?
Te opinie są prawdziwe. Pracowałam i szybko zrezygnowałam. Jak nie masz znajomości to nie ma się co tam pchać. Rotacja na stanowiskach gdzie jest najwięcej pracy. Dużo pracy, a niska płaca. Jedynie ratuje trzynastka i grusza. Tak jak ktoś wcześniej napisał o umowach to 3 miesiące okres próbny i kolejne umowy na czas określony.
3490 brutto dla Elektryka? Serio? Niejeden Elektryk zarabia więcej aniżeli zasłużeni absolwenci waszej uczelni. Oferowanie takich stawek pracownikom technicznym dowodzi jak bardzo Państwo jestescie oderwani od realiów.
Co jest mocną stroną Śum (Śląski Uniwersytet Medyczny) jako pracodawca?
Uczciwość. Nie ma wielkich pieniędzy, ale są normalni ludzie, którzy szanują Kodeks Pracy. A wtedy my, pracownicy, szanujemy ich.
Uczciwość i szacunek, brzmi naprawdę dobrze. Mówisz, że nie ma wielkich pieniędzy, to ile wychodzi tak na początek współpracy?
Nie da się tego określić. Inna stawkę ma portier czy szatniarka a inna referent czy konserwator. Wszystko zależy od działu. W każdym razie mniejsze zarobki w miejscu w którym jest się człowiekiem a nie punktem w Excelu są jak dla mnie niewielką stratą. Tę "firmę" po prostu się lubi.
Mnie akurat interesuje referent. Orientujesz się jakiej wysokości są zarobki na tym stanowisku? To co piszesz, że zarobki to nie wszystko, ma sens. Ale wiadomo zobowiązania....
Jaka atmosfera pracy panuje w Zabrzu w centrum? Staram się właśnie o posadę referenta.Bede wdzięczna za wszelkie informacje.
Jakie warunki trzeba spełnić, by zostać członkiem waszego zespołu w Śląski Uniwersytet Medyczny?
Nic dziwnego że biorą każdego jek ,,leci,, bo po krótkim czasie pracy w sum ludzie mają dosyc i odchodzą. I bardzo dobrze to nie są czasy niewolnictwa, jeszcze te śmieszne pensje ....
Dokładnie a jak idziesz po podwyżkę bo dorzucili Ci obowiązków to słyszysz ze nie ma szans bo zarabiasz wiecej niż większość pracowników z dłuższym stażem haha
Nadal tak biorą od ręki? Bo coś ciężko mi w to uwierzyć ze tak łatwo można się tam dostać, pewnie wymagają dużych kwalifikacji i doswiadczenia.
Wybiera tych co na rozmowie rekrutacyjnej przedstawią siebie jako bardzo ufnego i nie roszczeniowego pracownika, któremu można każdy kit wcisnąć.
Hmm... Czyli jakby nie patrzeć mógłby się trafić ktoś cwany, kto udawałby takiego tylko na samym początku, żeby później sobie to dobrze wykorzystać? ;p Wiesz czasami jest tak, że trafia swój na swojego i ktoś dostaje nauczkę...
Najlepiej mieć rodzinę/przyjaciół w kręgach osób zarządzających uczelnią. Im wyżej tym lepiej - jest wtedy w czym wybierać. Nie liczą się kwalifikacje jeśli nie są twardo wymagane prawem (np. Pracując jako kierowca trzeba mieć prawo jazdy a jako lekarz trzeba mieć pozwolenie wykonywania zawodu ????). Poza tym - wolna amerykanka.
A na to są jakieś namacalne dowody, że tak przyjmują? Bo oczywiście wiadomo w każdej firmie ktoś nepotyzmu może sobie szukać. A tu sądząc po specyfikacji jednak dobrze by było, żeby trafiały się osoby w pełni wykwalifikowane?
Czy pracodawca Śląski Uniwersytet Medyczny motywuje w jakiś sposób swoich pracowników?
Pracodawca SUM nie motywuje: masz swoje obowiązki, które należy wykonać i tyle. Wszystko jest na wczoraj, wiec zamiast motywacji jest wieczny pośpiech i bałagan.
Sama praca w SUM ma być nagrodą. Taka panuje narracja. Brak jest efektywnych narzędzi motywowania pracowników. Wyjście przed szereg z inicjatywą i porządną pracą jest najgorszym z możliwych wyborów - sprowadza uwagę szefa na tak ambitnego pracownika, który w nagrodę otrzymuje więcej i bardziej odpowiedzialnych zadań, podczas gdy ci mierni i bierni mają jeszcze więcej świetego spokoju.
Jakie narzędzia pracy zapewnia Śląski Uniwersytet Medyczny? Można liczyć na telefon? Czy można z niego korzystać również poza godzinami pracy?
Nie. Pracodawca nie zapewnia szeregowym pracownikom takiego narzędzia pracy jeśli uważa, że nie jest to potrzebne (choć bywało, że byłoby to bardzo potrzebne ale pracodawca odmawiał). W takich przypadkach pracownicy używają swoich prywatnych telefonów aby zachować płynność i komfort komunikacji ze współpracownikami/ kontrahentami.
Czy pracownicy w Śląski Uniwersytet Medyczny dogadują się między sobą?
Czy można w Śląski Uniwersytet Medyczny liczyć na jakieś dodatki?
Witam, mam pytanie do tych którzy mają większe rozeznanie na temat biurowego/technicznego zatrudnienia w sum. Jak długo czeka się na odpowiedź po aplikowaniu na ogłoszenie o wolnym stanowisku pracy? Jak wspominacie proces rekrutacji? Czy jest tutaj ktoś zadowolony z pracy w sum? Czy lepiej poszukać pracy gdzie indziej ze względu na kumoterstwo?
Jeśli pytanie dotyczy rektoratu sum, to generalnie rzecz biorąc jest tam spory bałagan-więc z zasady nie wiadomo kiedy i czy w ogóle, ktoś da znać o wyniku rekrutacji. Dodam, że od lat jest tam spora rotacja. Źle się pracuje, więc unikaj
Zdecydowanie lepiej iść gdzie indziej. Kumoterstwo i nepotyzm to chleb powszedni. Co do rekrutacji to przyznam, że czekać na odpowiedź można nawet kilka miesięcy. Po uzyskaniu pozytywnej decyzji na podpisanie umowy też możemy trochę poczekać (1,5 miesiąca).
Jaka umowa obowiązuje w Śląski Uniwersytet Medyczny podczas okresu próbnego?
W moim przypadku było tak: najpierw na pół etatu 3 miesiące, potem kolejne 2 lata również na pół etatu a potem dają świadectwo pracy dostatniego dnia miesiąca obowiązującej umowy i udają dnia następnego, że rozpoczynają nowy stosunek pracy z kolejną umową na czas określony. Przejście na pełny etat/umowę na czas nieokreślony jest traktowane jako osiągniecie.
Jaki rodzaj umowy preferowany jest w Śląski Uniwersytet Medyczny?
Nie istnieje cos takiego jak "preferowany rodzaj umowy". Zasada jest stala (jak i u wielu innych pracodawcow) - okres probny - czas okreslony - czas nieokreslony. Nie oczekujmy specjalnej innowacji. Zasady jak wszedzie
(usunięte przez administratora)
Jakaś podejrzana atmosfera na rozmowie "rekrutacyjnej"...chyba coś jest na rzeczy
Byłaś na rozmowie kwalifikacyjnej i stąd masz takie informacje? Napisz proszę jak przebiega rekrutacja i czy jest kilkuetapowa. Twoja odpowiedź będzie bardzo pomocna.
Po wysłaniu CV ustalają termin rozmowy rekrutacyjnej, a po rozmowie czekasz na telefon. Zadzwonią jak chcą zatrudnić.
@Ania i powinnaś się cieszyć że nie dzwonią. Niestety opinie tutaj są prawdziwe. Jak masz okazję iść gdzie indziej to idź spać tam nie marnuj ani chwili. Długo by pisać co tam jest nie tak, poprstu wszystko jest nie tak jeśli chodzi o traktowanie pracowników, pracę i zarządzanie jedna wielka porażka. Uciekać jak najdalej stamtąd.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Śląski Uniwersytet Medyczny?
Zobacz opinie na temat firmy Śląski Uniwersytet Medyczny tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 11.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Śląski Uniwersytet Medyczny?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 6, z czego 0 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Śląski Uniwersytet Medyczny?
Kandydaci do pracy w Śląski Uniwersytet Medyczny napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.