Dzień dobry, miłe Panie pamiętajcie w oczach nowego prezesa wasze miejsce jest przy dzieciach, nie liczcie na wyższe stanowiska, one są zarezerwowane dla Panów. Obojętnie miłe Panie jakie macie kompetencje, a jakich Panowie nie mają, macie sie spełniać jako matki :)
Ja też uważam, że ktoś dzieci musi rodzić, aby miał kto pracować na nasze emerytury. Niestety, filozofia genderowska dzietności w naszym kraju nie poprawi. A bez podniesienia dzietności kraj i gospodarka wkrótce popadną w zapaść. Powinnaś się cieszyć, że możesz w domu z dziećmi siedzieć i je wychowywać. To wielki zaszczyt! PS. Coraz bardziej lubię tego naszego prezesa. Nawet nie wiedziałem, że ma takie zdrowe podejście do życia i ważnej roli kobiety w rodzinie. Szacun!
Droga Malinko, całe szczęście, że w Schattdecor awanse odbywają się według klucza kompetencji a nie płci, jakby sobie życzyły zgorzkniałe feministki. Chcesz równouprawnienia płci, to zapraszamy do nakładania rolek. Ja wręcz uważam, że to mężczyźni są dyskryminowani, bo muszą wykonywać najcięższe prace fizyczne na produkcji, a kobiety lekkie prace biurowe. Powinnaś napisać list do zarządu w Niemczech, ze skargą, że w Tarnowie dyrekcja nie stosuje ułatwień w awansach dla płci słabej. Tylko, gdy patrzę na zdjęcia niemieckiego zarządu to tam 100% mężczyzn, więc chyba nie popierają, inaczej niż słownie, waginopromocji. Chcesz więcej feminizmu, to zapisz się do Strajku Kobiet ale daj ludziom normalnie żyć, tak jak nas do tego stworzyła natura. Od samego noszenia waginy awans się nie należy. Amen.
Widać nie działa ten klucz kompetencji :) Nie zapomnij kolego o tym, ze niektóre Panie są po prostu bezpłodne, więc mówienie o tym głośno, gdzie jest ich miejsce daleko odbiega od norm dobrego smaku. A w zarządzie DE jest jedna Pani taki to wyjątek. Pozdrawiam PS. Pracowała u nas jedna dziewczyna na produkcji bardzo błyskotliwa i w ogóle, zwolniła się, wszyscy się domyślamy dlaczego, powodem nie była ciężka praca fizyczna zanim poszła do biura, więc nie myl proszę faktów. Pozdrawiam
Cześć wszystkim, nazywam się Aniulka. Wprawdzie bystrością umysłu nie grzeszę, ale jestem ambitna i mam najbardziej czerwoną pisię w całym tarnowskim zakładzie. Z tego powodu uważam, że powinno się mnie docenić bardziej niż innych i należy mi się awans. Niestety Schattdecor zdaje się tego nie dostrzegać, i jako kryterium awansu przyjął nie wiedzieć czemu kompetencje i zaangażowanie. A ja się przecież angażuję. Całą wiosnę chodziłam na demonstracje, marsze równości i pisałam petycje do prezydenta aby wprowadził aborcje na żądanie, bo dzieci rodzić nie chcę i mam ambicje kierownicze. Nic nie poradzę, że mam taką potrzebę i parcie na stołek. Uważam, że wyjątkowy kolor mojej pisi uzasadnia moje potrzeby wystarczająco i powinnam być promowana w pierwszej kolejności. Zwyczajnie mi się to należy.
Babom od tego oglądania seriali i oper mydlanych w głowach się poprzewracało. Tylko o awansach myślą. Parafrazując przedwojenne przysłowie: Nie matura lecz wagina zrobi z Ciebie kierownika…. Na szczęście kierownictwo w Schattdecor jest na takie argumenty odporne! Chcesz awansować nie mając innych argumentów i zalet, zapisz się do partii Biedronia!
Wprawdzie jestem mężczyzną, ale jestem bardziej tolerancyjny niż Ci się wydaje. Moja żona ma imię Roman i chcemy mieć dużo dzieci. Zaraz pewnie napiszesz, że jestem męskim szowinistą, bo sobie chłopa za żonę wziąłem i jeszcze wymagam, aby w ciąży chodził. Nic podobnego. Jestem biseksualny i otwarty na inne dewiacje, a mimo to popieram, że o awansie powinny decydować kompetencje a nie patykowate kształty i malinowe, wyszminkowane usta feministek.
Miło, że twierdzisz że wszystkie Panie zatrudnione przez firmę nie maja kompetencji ani zalet :) Czyli kierownictwo firmy zatrudnia wyłącznie Panie, które docelowo maja przebywać na macierzyńskim, bo nic innego nie potrafią. Fajne myślenie, ciekawe co na to nasze koleżanki.
Sam z góry twierdzisz, że Panie nie mają kompetencji. Nie interesuje mnie Twoja orientacja seksualna. Jak tylko złapię lepszy socjal to opuszczę progi tej instytucji a myślenie zaściankowe nie pomoże nikomu w przyszłości.
@Jojo & Malinka - Drogie Panie, nigdzie nie napisałem, że nie macie kompetencji, tym bardziej, że każde z nas ukrywa się za ksywką i żadnej z Was fizycznie nie kojarzę. Nadal jednak uważam, że dopatrywanie się dyskryminacji płciowej u Prezesa jest nie na miejscu. Nie znacie faktycznych kryteriów oceny przy awansach. Zakładacie jednak, że skoro wybrano mężczyznę, to szef musi być uczulony na kobiety. Schattdecor daje kobietom równe szanse. Przypomnijcie sobie, kto był pierwszym prezesem spółki w Polsce?Tak drogie panie, to była KOMPETENTNA kobieta. Pewnie tych czasów nie chcecie pamiętać. A powodem jej wybrania na to stanowisko były wysokie kwalifikacje. Zamiast więc narzekać na nierówne traktowanie kobiet, co nie jest prawdą, lepiej się wziąć do ciężkiej pracy i nauki. Gdy zdobędziecie stosowne doświadczenie i umiejętności, któregoś dnia może dane Wam będzie zasiąść przy biurkach zarządu. Czego Wam zresztą gorąco życzę.
Gościu nie słuchałeś prezesa podczas jednego ze spotkań z załogą - nieładnie. :) każdy kto słuchał, wie jakie słowa padły. Nadrób proszę zadanie domowe. Powodzenia w pakowaniu rolek. Obraziłeś wszystkie kobiety. Serdecznie nie pozdrawiam
Dyskusja na temat stosunku prezesa do kobiet zeszła na boczne tory i została całkowicie przykryta typowymi przepychankami szowinistycznymi, zresztą obustronnymi. Tymczasem żaden z dyskutantów zdaje się nie zauważać, że w tle jest bardzo prorodzinne podejście prezesa (i całej firmy) do kobiet. To właśnie dzięki temu podejściu nie ma problemów z urlopami macierzyńskimi, wychowawczymi i, co być może najbardziej istotne, nasze panie idące na taki urlop nie muszą się obawiać, że nie będą miały dokąd wrócić. Rozmawiam na te tematy z wieloma przyjaciółkami, sama pracując w Schattdecor urodziłam dwójkę dzieci, i cieszyłam się ogromnie, gdy nikt, nigdy nie miał do mnie pretensji, że zostaję na urlopie wychowawczym albo muszę wziąć L4 bo dzieci są chore. Nie każda z moich przyjaciółek, pracując w innych firmach miała ten komfort i swobodę podejmowania decyzji, ważnych dla harmonii życia całej rodziny. Pamiętajmy o tym, zanim zaczniemy narzekać, że prezes widzi świat z tradycyjnym podziałem ról. Jemu przede wszystkim chodzi o dobro naszych rodzin.
Nieładnie tak prezesowi przyprawiać gębę i skrzywienie, o które nikt go nie podejrzewa. W tle wybrzmiewa złość, że pominięto Cię przy awansie, wybierając na to miejsce faceta. To zbyt mało aby uprawniało do twierdzeń, że w naszej firmie kobiety są w dyskryminowane. Popatrz się na listę dyrektorów i kierowników. Przecież są tam kobiety. To o co chodzi? Że Ciebie wśród nich nie ma? Czy to jest prawdziwą przyczyną wylewania goryczy i nieuzasadnionych pomówień? To zbyt mało aby siać hejt na tym forum i oczerniać przyzwoitych ludzi i dobrą firmę. Co do produkcji przyznaję Ci sporo racji - ale czego oczekujesz od rolkofizoli, którzy kobiety oglądają tylko na okładkach Playboya? Wiadomo, że każdą kobietę, która się tam pojawi rozbiorą wzrokiem i obrażą grubiańską podrywką. Sama tego nieraz doświadczyłam, ale krzyku o to nie robię i patrzę na te nieporadne zaloty z przymróżeniem oka. Czasami to nawet łechce moją kobiecą próżność. Nie ma o co kruszyć kopii, a jeżeli nosi to cechy inne niż opisałam - powiadom HR, Sąd Pracy, przyjdź z mężem, niech da jednemu i drugiemu podrywaczowi w mordę.
Nikt nikogo nie obraził :) pozdrawiam, najwyżej zgłoszę się do działu hr i tam zapytam czemu ktoś głośno o tym w ten sposób mówi, dziękuję. Nie chcę mi się z wami dalej dyskutować.
Kolejna podwyżka pensji w tym samym roku? To byłoby cudownie :-) Ale chyba aż tak szczodry nasz prezes ( a w zasadzie Herr Schatt) nie jest! W międzyczasie musimy się zadowolić podwyżkami w sklepach. Co tydzień wyższe ceny :-(
A oprócz dodatkowej podwyżki przydałby się czterodniowy tydzień pracy. Wtedy dałbym prezesowi dwa plusy ????????
Schattecor to firma rodzinna. Wywodząca się z Bawarii. A Bawaria jest niemieckim landem, w którym przywiązanie do tradycji, jest wyjątkowo silne. Tradycja to też promocja rodziny. Wiedząc to nie należy się dziwić, że właściciele firmy stworzyli środowisko pracy pozwalające na zachowanie harmonii pomiędzy życiem prywatnym a zawodowym. W ślad za tym idzie wsparcie dla kobiet, dające im swobodę w planowaniu potomstwa i dzielenie obowiązków domowych i zawodowych. Ja ten model wspierany przez Schattdecor bardzo doceniam. I nie przeszkadza mi, że firma daje możliwość pełnego korzystania z przywilejów socjalnych i wychowawczych. Nieliczni te przywileje traktują jako dyskryminację kobiet. Na szczęście są to jednostkowe, odizolowane od większości, poglądy osób wychowanych na marszach pseudo równości i czarnych parasolek. Jeżeli Ci się nie podoba wspieranie przez firmę macierzyństwa i tradycyjnego modelu rodziny, to droga wolna. Znajdź innego pracodawcę, i zrób miejsce dla tych kobiet, które marzą o pracy w takim miejscu jak Schattdecor. A jest ich większość.
A ja uważam, że to dobre miejsce pracy i polecam je wszystkim paniom, ale szczególnie tym, dla których właściwy balans pomiędzy pracą a rodziną ma istotne znaczenie. Sama jestem matką dwójki małych dzieci, które urodziłam pracując w Schattdecor.
Straszny żal bije z twojego wpisu. Jak się domyślam awans dostał twój kolega, a ciebie w tym rozdaniu pominięto i stąd ta gorycz. A nie pomyślałaś, że kolega może lepiej się nadawał na to stanowisko? To nie fair zwalać winę na patriarchalne poglądy nowego prezesa. W Schattdecor nie brakuje kobiet na stanowiskach kierowniczych, pomimo tego, że to zakład produkcyjny, dużo pracy fizycznej, a większość załogi stanowią mężczyźni. Skąd więc ten apel o pomstę do nieba?
Publicysta Rafał Ziemkiewicz zamieszanie z związane z równouprawnieniem płci nazywa strollowaniem rewolucji. Według niego cała walka o „prawa kobiet” idzie się czochrać, bo nie da się w sposób zgodny z polityczną poprawnością zdefiniować, kto to jest kobieta :-)
Słuchałam prezesa. I pomysł z firmowym przedszkolem dla dzieci pracowników bardzo mi się spodobał. Nie wiem, co w tym złego widzą bezdzietne feministki? Przecież zapisy będą dobrowolne.
Sory, musiałam dzieci utulić do snu. Fajnie tak wyzywać inne kobiety :) Nie pomyślałaś koleżanko, ze niektóre z nas bardzo chcą a nie mogą posiadać potomstwa?
Jaka jest atmosfera w pracy? Warto aplikować?
Atmosfera na produkcji spoko. Tylko na razie nie ma gdzie aplikować, bo nowych ofert pracy nie ma, a kolejka chętnych do pracy w Schattdecor jest dłuższa niż gdziekolwiek indziej. To chyba jedyna firma, w Tarnowie, gdzie nie było zwolnień ani redukcji wynagrodzeń w czasie pandemii. Pracownicy bardzo to doceniają.
Atmosfera jest typowa jak w większości zakładów. Większość jest zadowolona, część nie. Ambitna młodzież narzeka na starych i na brak perspektyw awansu. Ale kto ma rolki pakować jak wszyscy awansują? Prezes?
Bez przesady. Awanse się zdarzają. Fakt, że nieczęsto, bo rotacja w firmie jest mała i wakaty są rzadkością, a firma jest z gatunku tych stabilno-konserwatywno-zachowawczych. Najlepiej czekać, aż jakiś leciwy gość wybierze się na emeryturę. Prezes ma dopiero 51 lat, więc jeszcze 14 lat trzeba poczekać, aż zwolni miejsce. Chyba, że wcześniej awansuje gdzieś w strukturach firmy za granicę.
Trochę dodatkowych etatów się pojawiło. Dwa nawet w obszarze IT. Warto zaglądać na portal pracuj.pl
Czy aktualnie są otwarte jakieś rekrutacje w Tarnowie? Jestem księgowym / kontrolerem finansowym po studiach z rachunkowości na Akademi Ekonomicznej w Poznaniu. Posiadam 8 lat praktyki w biurach rachunkowych i firmach audytorskich. Jestem też w trakcie końcowych egzaminów na biegłego rewidenta. Biegły niemiecki i angielski. Proszę o informację.
Poszukaj stronie internetowej w dziale kariera albo zadzwoń do HR. Najlepiej do dyrektora personalnego. Z tego co się orientuję, wakatów w księgowości nie ma, ale być może jakieś potrzeby kadrowe się pojawią, więc CV warto zostawić. Powodzenia.
Załadunek towaru bardzo szybki. Czekałem razem 1h. Cztery miejsca dla ciężarówek. Ludzie jak na poznaniaków wyjątkowo mili. Na firmie jest toaleta i prysznic dla kierowców - troszczą się nie tylko o swoich ale i o innych. Miło obsługiwać taką firmę. Polecam!
Też potwierdzam, że zewnętrzni kierowcy mają tutaj dobrze. W krainie podziemnej pomarańczy nie wszędzie jest taki luksus dla podwykonawców. Tak trzymać. Pozdrowienia dla Pani Oli K, że tak o nas dba!
Spotkanie krótkie i konkretne. Trochę pogadaliśmy o moim doświadczeniu i potrzebach życiowych. Przepytujący mnie była sympatyczna i uśmiechnięta. Było luźno i w ogóle się nie czułem jak na rozmowie o pracę. Mam nadzieję, że dalej też będzie tak dobrze. A co najważniejsze odpowiedź dostałem bardzo szybko, co się rzadko zdarza, bo firmy często w ogóle nie oddzwaniają z informacją jak poszła rozmowa i czeka się tygodniami na jakiś odzew. Tutaj było OK.
Jedno z pytań które zapamiętałem to dlaczego chcę pracować akurat w tej firmie i czy praca na trzy zmiany jest dla mnie OK. Do tej pory pracowałem w cztero-brygadówce, 7 dni w tygodniu więc praca na trzy zmiany od poniedziałku do piątku nie jest dla mnie żadnym problemem.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Polecam!
Jest wiele firm, gdzie produkcja idzie na trzy zmiany a nawet w niedziele i święta: elektrownie, wodociągi, telekomunikacja, telewizja, szpitale. I jakoś nikt nie narzeka bo każdy chce się w niedzielę wykąpać, zadzwonić do babci lub pooglądać telewizję. W Schattdecor pracujemy pięć dni w tygodniu. Maszyny są drogie, im więcej więc pracują, tym tańsze są koszty produkcji i jesteśmy jako firma bardziej konkurencyjni. Prosta ekonomia. Za pracę na trzy zmiany jest dodatek zmianowy. Więc po co to narzekanie? Moja żona pracuje na jedną zmianę w szkole, ale zarabia połowę tego ci ja w Schattdecor.
Dobra firma. W dzisiejszych czasach trudno znaleźć lepszą. Nawet w Tarnowie.
Było dwoje takich co uciekło jeden po kilku dniach drugi po jednym dniu więc coś musi być nie tak w tej firmie.
Bo są dni kiedy aż Ci się nudzi, ale są dni że (usunięte przez administratora) tak, że nie wiesz co się dookoła dzieje - za dużo po prostu.
Bo szkolący nowych są nie odpowiedni... A po drugie starzy pracownicy ciągle tylko narzekają
Faktycznie masz rację. Do szkoleń nowych powinni delegować tych, co mają do tego powołanie i chęć rozwijania innych. Nie każdy się do tego nadaje, o braku chęci i cierpliwości nawet nie wspominając. W wielu firmach osoba kształcąca nowych dostaje specjalny dodatek do pensji. Dobrze byłoby, aby każdy z nowych miał np przez 6 miesięcy swojego mentora/opiekuna, do którego może się zwrócić o pomoc i wsparcie we wszystkich sprawach. Dyrekcja powinna to rozważyć. Koszt żaden, a zadowolenie nowych i starych większe. Nie wspominając nawet oszczędności przy rekrutacjach. Mam nadzieję, że dyrekcja czyta te wpisy i coś z tym zrobi.
Odzywki szkolących też stoją na bardzo niskim poziomie... Nowy czegoś nie wiem to to zaraz jakąś (usunięte przez administratora) docinka idzie
Raczej ze starymi pracownikami coś nie tak . Wspomniana 2 miała miała kiepskich nauczycieli ... A co powiesz o 2 pracowniakach z Eurodruku którzy po kilku dniach zrezygnowali ?
To jeszcze napisz jak dobrze im teraz po powrocie do Euro :) Wszyscy wiedzą dlaczego odeszli z Euro i dlaczego wrócili.
W Euro jest masakra. Popracowałem tam krótko i nigdy więcej nie chciałbym tego doświadczyć. Schattdecor przy Euro to Ziemia Obiecana - Kraina Mlekiem i Miodem Płynąca.
Większość opinii o Schattdecor jest pozytywna. I jak się czyta te opinie to trudno się z nimi nie zgodzić. Pewnie nie wszystko złoto co się świeci, i część pracowników ich nie podziela, ale niewielu odchodzi z własnej woli, a część z tych co odeszła chętnie by wróciła. To o czymś świadczy. Niewiele jest takich dobrych firm w Polsce, a o Głuchołazach nawet nie wspominam.
Ale robicie słabą reklamę pisząc takie rzeczy. :) Ludzie nie są naiwni.
Takie są fakty. Łatwo je sprawdzić. Zawsze było więcej chętnych do pracy w Schattdecor niż wolnych etatów. W Tarnowie, mimo że to najbogatsza gmina w Polsce i pełno bogatych i dobrych firm, to właśnie Schattdecor zawsze się wyróżniał pozytywnie. Popatrz jak się firma angażuje w różne inicjatywy lokalnej społeczności, wspierając je finansowo. Brakuje takich firm w Polsce. Poczytaj opinie o innych firmach z Tarnowa na tym forum. Nawet tych uchodzących za dobre. Nigdzie nie znajdziesz tylu pozytywnych opinii zadowolonych pracowników. Od socjalu po podejście do pracowników. Wiadomo, że zawsze znajdą się niezadowoleni, którzy chcieliby więcej brać niż dawać. Na szczęście to nieliczna mniejszość w naszej firmie. Pracuję w niej niedługo, ale już doceniam to co ta firma mi daje.
Słuchaj nie mówię, że jest to zła firma :) Twierdzę tylko, że jest część osób, które odeszły i dopiero rozwinęły skrzydła, wcześniej były blokowane. Podjęły najlepsze decyzje w życiu odchodząc - tam ścieżka rozwoju i awansu była zablokowana, wszystko jest ustawione i przewidziane dla wybranych. Wiadomo, nie dogodzisz wszystkim - jest to fakt niezaprzeczalny. Szkoda, że nie napiszesz, co działo się w ostatnich tygodniach i dlaczego ktoś "awansował" zewnętrznie w Tarnowie. Nie wszystko złoto co się świeci :) Socjal trzyma 90% ludzi w firmie - nie ma co się oszukiwać :) lepszej wypłaty w tej okolicy nie uświadczysz. Pozdrawiam :)
I tutaj się z Tobą w 100% zgadzam. Socjal i pensja są dobre. Z drugiej strony wiadomo, że w każdej firmie hierarchia jest. I mniej etatów kierowniczych niż zwyczajnych. Każda drużyna ma zazwyczaj jednego kapitana. I dopóki cele biznesowe są realizowane, szansa na jego zmianę jest niewielka. Tak wygląda każda zdrowa organizacja. Praw rynku pracy nie zmienimy.
A czy Twoim zdaniem Schattdecor to dobre miejsce do rozwoju? Czy przyjmują tu bez doświadczenia i potem szkolą swoich pracowników? Daj znać jeśli wiesz coś na ten temat.
Wszystko zależy od tego na jakim stanowisku pracujesz. Pamiętaj, że Schattdecor przejął w Polsce prawie całą konkurencję. Doświadczenia zdobytego jako drukarz nie wykorzystasz w innym, konkurencyjnym zakładzie, chyba że się przeprowadzisz do Ełku lub za granicę. Stąd w przypadku części stanowisk rozwój zawodowy jest iluzoryczny. Osobom na stanowiskach ogólnoprodukcyjnych (mechanik, elektryk) jest łatwiej. Wiadomo, że wózkowy czy też magazynier mogą znaleźć pracę za rogiem. Ale w tych ludzi firma specjalnie nie inwestuje, podobnie zresztą jest w innych zakładach. Inwestuje się przede wszystkim w pracowników specjalistycznych, którzy dają firmie przewagę konkurencyjną. A poziom wynagrodzenia ustala niestety nie to jak ciężko pracujesz, ale to ile będzie kosztować firmę znalezienie i wyszkolenie kolejnej osoby na Twoje miejsce. Schattdecor rozumie to doskonale. Inne firmy mają podobne zwyczaje. Kluczowe osoby, o specjalistycznej wiedzy, zarabiają tutaj naprawdę nieźle i mają szansę na rozwój. W przypadku produkcji, szczególnie pracowników fizycznych, nie będę ściemniał - jest gorzej. Ale dla nich jest pensja wyższa niż u sąsiadów za płotem i niezły socjał. To wystarcza, aby zatrzymać ludzi, bo żyjemy w kraju, gdzie większość społeczeństwa ledwie zaspokaja potrzeby podstawowe, egzystencjonalne. O samorealizacji lub jej braku myślą głównie ci, co mają za co pojechać na urlop, zapłacić za edukację dzieci i zjeść obiad raz na tydzień z rodziną w restauracji.
Tak Janusz, Schattdecor to dobre miejsce pracy. Przejmują ludzi bez doświadczenia (ale z potencjałem), kształcą, szkołą, rozwijają. Jednym słowem dają szanse wszystkim, którzy chcą się uczyć i rozwijać. Nie każdy to docenia. Część uważa, że im się to zwyczajnie należy. Co jest zresztą zgodne z Kodeksem Pracy, bo obowiązkiem pracodawcy jest odpowiednie przeszkolenie pracowników do zadań jakie mają wykonywać. Jeżeli masz obawy czy sobie poradzisz, to umów się na rozmowę kwalifikacyjną. Na niektóre stanowiska, żadne kwalifikacje nie są wymagane - takich stanowisk jest jednak niewiele i są słabo płatne. Firma żywi, ubiera i opiera. To godny polecenia pracodawca :-)
Велика помилка вважати, що всі думають так, як ми, і хочуть поділитися нашою думкою. Я поважаю компанію і президента. Це лише моя особиста думка!
Na jakie zarobki można liczyć w tej firmie? jak z godzinami pracy, jaki jest sysyem pracy?
Zarobki są konkurencyjne. Ile utargujesz tyle masz. Na początku nie jest różowo, ale później coraz lepiej. No i socjal dobry. System pracy zmianowy.
Schattdecor to dobra firma. Dobrze, że tutaj trafiłem. Polecam wszystkim.
Witam, ile wynosi wynagrodzenie na stanowisku drukarza który ma doświadczenie i chciałby rekrutować do Schattdecor?
Wynagrodzenie zależy od wielu czynników. Głównie od zaangażowania i umiejętności. Przeciętnie 6-9 tysięcy brutto, ale znam takich, co wyciągają więcej.
Napisałeś, że wynagrodzenie zależy między innymi od zaangażowania. Czyli rozumiem, że na start oferowana jest niższa stawka i po czasie można ubiegać się o podwyżkę. Zgadza się? Chciałabym się też dowiedzieć jakie umiejętności pracownika doceniane są w firmie?
Na początek mniej, później w miarę jak nazbierasz samodzielności i doświadczenia więcej. Najbardziej doceniana umiejętność to zdolność do samodzielnego rozwiązywania problemów. A ich przyczyny są różne. Czasem mechanika, czasem farba, czasem elektryka a czasem zły dzień maszyny drukarskiej. Tak jak w życiu. Im więcej dajesz, tym więcej bierzesz. Firma docenia dobrych i samodzielnych. Rotacji prawie nie ma a kolejka chętnych na wolne miejsce długa. Wybierają najlepszych. Nie jest łatwo tu się dostać. Firma ceni lojalność.
Rotacja personelu praktycznie zerowa. Nowe ogłoszenia to wynik rozwoju firmy i wzrostu produkcji.
Średni staż pracownika w Schattdecor to ponad 14 lat pracy. Liczba mówi sama za siebie. Niewiele osób odchodzi z własnej woli, bo atmosfera pracy, wynagrodzenia i benefity są bardzo konkurencyjne jak na polski rynek pracy. O Głuchołazach nawet nie wspominam, bo tutaj Schattdecor nie ma żadnej realnej konkurencji. Firmy wokół płacą dużo mniej.
Czy zatrudniając się w Głuchołazach i zdobywając np. dwuletnie doświadczenie jest szansa, że przeniosę się na stałe do pracy w zakładzie w Niemczech? Nie chodzi mi, że tam lepiej płacą. Ja z żoną chcę wyjechać do Bawarii na stałe, do córki co wyszła za Niemca. Proszę o merytoryczną odpowiedź. Najlepiej z HR, jeżeli czytają to forum.
Nie jestem zaskoczony wypowiedziami.....ten pozorny spokój, szacunek dla drugiej osoby i dla Pracownika jest odczuwalny tylko dla gości, którzy pojawiają się na 5 minut w firmie. Codziennosć jest niestety bardzo przerażająca - należałoby zapytać tych Pracowników, którzy z firmy odeszli, a tych było całkiem sporo jak w ostatnich latach..... Podziwiam ludzi, którzy maja odwagę walczyć z takim zachowaniem i się temu sprzeciwiają - często ponoszac tego konsekwencje, niestety takich jest niewielu. Większość mówi o tym we własnym, zaufnym gronie bo boi się ,że ktoś wykorzysta to przeciwko niemu. Zachęcam do wypowiedzi na forum :)
To jakaś wypowiedź frustrata sprzed 11 lat. Mnie tutaj odpowiada prawie wszystko: pensja, atmosfera, koledzy. Nie ma co narzekać. Namówiłem nawet kumpla, żeby się zatrudnił i zrobiłem to z czystym sumieniem.
Stara prawda jest taka, że jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził. Jeżeli jesteś tą samą osobą, która pisała ten komentarz 11 lat temu, a mimo to nie odeszła, to potwierdzasz tylko, że w firmie dzieje się dobrze. Tak jak w małżeństwie. Nie zawsze mamy wszystko co chcemy, ale to czego brakuje jest niewarte ryzyka jaki niesie rozwód. Bo nie wiadomo, czy kolejna żona nie będzie miała większej chimery niż obecna.
Narzekanie to nasza cecha narodowa. Z drugiej płota, u sąsiada, trawa prawie zawsze wydaje się bardziej zielona. Tak mówi przysłowiowy mąż do żony: Cóż z tego, żeś piękna i mądra? - Żebyś choć trochę cudza była! :-)
Plusy to niezła płaca, socjał, atmosfera i stabilność zatrudnienia. Minusy to wysokie tempo (produkcja), monotonia i małe perspektywy awansu. W sumie praca godna polecenia.
Nie każdy chce awansować. Mnie wystarcza aby kasa się na koniec miesiąca zgadzała. Schattdecor mi to zapewnia. Dobra firma.
To może podasz jakieś widełki obowiązujące w Schattdecor? Piszesz że jesteś zadowolony z pensji, więc jestem ciekaw jak to tu wygląda pod tym względem. Powiesz coś więcej? :)
Sprawdź sobie sam na stronach e-krs Ministerstwa Sprawiedliwości ( wyszukiwarka dokumentów finansowych). Jak trochę kumasz, to większość informacji wyciągniesz ze sprawozdań finansowych. Są corocznie publikowane i powszechnie dostępne. Wyniki finansowe spółki i średnie wynagrodzenie w firmie, nie wspominając nawet o 3.3 mln zł dla członków Zarządu (2019), są naprawdę imponujące :-)
Postanowiłem jednak, że zrobię analizę za Ciebie. W przeglądarce dokumentów finansowych na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości są dane za rok 2019. Wynika z nich, że zatrudnienie w spółce wzrosło w 2019 roku do 381 pracowników, tj. o 7 osób w stosunku do 2018. Kwota wydana na wynagrodzenia, wraz z pensjami i premiami zarządu, to 44.250 tys. zł (wzrost o 10.9% względem roku 2018). Średnie roczne wynagrodzenie pracownika w spółce w roku 2019 wyniosło więc 116 tys. zł ( z zarządem) lub 109 tys. zł (bez zarządu). Miesięcznie daje to średnio odpowiednio 9.7 tys zł. lub 9 tys. zł na pracownika. Wg GUS średnia krajowa w roku 2019 wynosiła 4.9 tys. zł. Wszystkie kwoty wynagrodzeń brutto. Jakby nie liczyć, przeciętne wynagrodzenie w Schattdecor w roku 2019 było dwukrotnie większe od średniej krajowej. I jak tu nie być zadowolony z takiej dobrej pracy i płacy? :-)
Ktoś się przygotował i wziął za analizę wynagrodzeń. Wreszcie jakieś konkrety podparte faktami. Zarządowi nie ma co zazdrościć. Na szczęście kultura w firmie jest taka, że im więcej zarabia zarząd, tym chętniej się dzieli z pracownikami. Średnie wynagrodzenie jest naprawdę wysokie. A to, że kolega zarabia więcej powinno nas cieszyć i motywować, a nie być przedmiotem zazdrości. Bo skoro on ma więcej, to jest szansa, że i ja kiedyś więcej dostanę. W Schattdecor nigdy nie słyszałem narzekań, że sąsiedzi za płotem dostają więcej. Prawda jest taka, że firma płaci dobrze i stara się zatrzymać dobrych pracowników. To tańsze niż rekrutacja i ciągle szkolenie nowych kadr. Reasumując firmę można polecić z czystym sumieniem.
A mnie g. obchodzi ile zarabia prezes z zarządem. Nie lubię zaglądać do cudzej kieszeni. To małostkowe. Liczy się, że mi płacą nieźle i regularnie. Polecam firmę wszystkim.
W ofertach pracy proponują stanowisko operatora maszyn po czym po drugiej rozmowie powiedzą Ci, że jest to pomocnik drukarza . Bardzo nieprofesjonalne.
Jak się ma kolega który ostatnio "awansował zewnętrznie"?
Patrząc z perspektywy, dobrze że tutaj trafiłem. Młody absolwent po studiach może się dużo nauczyć. Firma stwarza warunki do rozwoju zawodowego i osobistego. Porównując te kilka lat z kolegami pracującymi w innych przedsiębiorstwach uważam, że podjąłem dobrą decyzję wybierając Schattdecor. Zakład nie jest duży. Wszyscy się znają. Czuć ducha zespołowości i chęć pomocy innym. Lepszej atmosfery trudno oczekiwać. Parę maruderów się znajdzie, którzy się ze mną nie zgodzą, ale większość osób jest zadowolona z pracy tutaj. I co warte podkreślenia, dużo osób pracuje od samego początku istnienia firmy. To się rzadko zdarza, szczególnie w obecnych czasach, gdy firmy traktowane są jako dodatek do upiększenia CV.
Dużo. Odpowiedzialności za siebie i innych. Współpracy w zespole. Systematyczności. Zarządzania sobą i innymi. Delegowania zadań. Rozwiązywania problemów technicznych. Prowadzenia projektów. Języka niemieckiego.
Nie bądź taka mądralińska. Pytałaś więc grzecznie odpowiedziałem. Dla mnie ten projekt był wyzwaniem i dużo się przy nim nauczyłem. Ale jak masz potrzebę wyzłośliwiania się lub deprecjonowania osiągnięć innych pracowników, to znajdź sobie wreszcie faceta i się na nim wyładuj emocjonalnie u fizycznie.
Werbel czy tam Mlody chyba jakis marketing "dobrze" działa skoro dzielnie się gubicie pomiędzy dwoma loginami. Serdecznie pozdrawiam :)
Pocałuj mnie w nos. Nie mam nic wspólnego z Werblem. Widać, że sączysz jad w każdym napisanym zdaniu. Uważaj, żeby Ci dziury w butach nie wypalił. A marketing w firmie to inny dział. Rekrutacją natomiast zajmuje się HR.
Polecam firmę. Pracuję w niej od niedawna i jestem bardzo zadowolony. Pracy dużo i szybkie tempo ale fajna atmosfera i ludzie na produkcji mili i życzliwi. Dobre wynagrodzenie i pakiet socjalny.
Dużo po świecie pojeździłem i z niejednego pieca chleb jadłem. Bywało dobrze, bywało też źle, zależnie od kraju i pracodawcy. Wnioski jakie mi się nasuwają, to nie właściciel ani filozofia czynią miejsce pracy atrakcyjnym bądź nie. Wszystko zależy od lokalnego kierownictwa. Jeżeli osoba zarządzająca zakładem jest w porządku, to kierownicy niższego szczebla też nie chcą być gorsi. Jeżeli dyrektor to (usunięte przez administratora) - prawdopodobnie tacy sami będą kierownicy. W Tarnowie mamy szczęście - prezes jest swój chłop i normalnie idzie się z nim dogadać. W Głuchołazach jest wprawdzie gorzej ale też znośnie. Generalnie nie ma co narzekać. Więcej plusów niż minusów. Polecam Schattdecor wszystkim. Czasami słychać wprawdzie narzekania, ale gdzie ich nie ma?
Czy całe wynagrodzenie wpływa na konto, czy jest to w jakiś sposób rozdzielane w Schattdecor Sp. z o.o.?
Warto dodać, że Schattdecor płaci regularnie jak w zegarku. Jeszcze tak dobrze płacącej firmy nie spotkałem.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Schattdecor Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Schattdecor Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 97.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Schattdecor Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 71, z czego 48 to opinie pozytywne, 8 to opinie negatywne, a 15 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Schattdecor Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Schattdecor Sp. z o.o. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.