Praca zapowiadała sie w porządku gdyby nie fakt, że zatrudnili za dużo osób a pózniej szukali pretekstu zeby cześć osób wywalić . Jak ktoś szuka stabilnej pracy to nie polecam. Można sie starać i być w tym dobrym a mimo tego mogą ciebie bez powodu wywalić... Najpierw przygotowują Ciebie 6 dni na szkoleniu a potem po kilku-kilkunastu dniach wywalają bez powodu ..
Najgorsza moja praca wakacyjna!!! Podczas rekrutacji obiecują Ci prace na minimum 3 miesiące, a potem zwalniają Cię po miesiącu, bo zatrudnili za dużo osób i zwalniają jak popadnie. Podczas pracy panuje totalny chaos brak pomocy, ze strony koordynatorów. System co chwilę się zawiesza, zlecenia dostają jedynie Ci, których lubią koordynatorzy, którzy udają miłych i współczujących jak Cię zwalniają, łamiąc jednocześnie przy tym umowę.
Stres? Jaki stres? Pracuję już któryś miesiąc z rzędu i nie rozumiem o jakim stresie jest tu mowa. Bo trzeba robić wynik? Tak! Trzeba, bo na tym polega każda praca wynikowa. Pensja podstawowa to jedno, a premia to drugie. Trzeba na nią zapracować. Trzeba mieć też wiedzę, by móc ją wykorzystać. Jak praca może nie być stresująca skoro niektórzy nie wiedzą gdzie leżą Malediwy? Klient musi rozmawiać ze specjalistą, kimś kto bardzo dobrze zna się na rzeczy. To nie jest praca dla szarych myszek, tylko dla ludzi ogarniętych, wyszczekanych i pełnych wiedzy. Nie ma co narzekać na trenerów. Pokazują z grubsza co trzeba robić, a największym szkoleniem i egzaminem jest sama praca. Koordynatorzy są w porządku, atmosfera jest spoko, jak trzeba pomóc, to zawsze ktoś pomoże... Trzeba sobie zapracować na dobry wizerunek, trzeba umieć odnaleźć się w różnych sytuacjach, trzeba umieć komunikować się między sobą. Postawa roszczeniowa w niczym nie pomoże. Tu ceni się elastyczność. Każdy jest inny i nie musimy siebie wszyscy lubić i kochać, ale trzeba umieć załatwiać między sobą pewne sprawy. Tak to wygląda w pracy zespołowej. Jak ktoś nie potrafi się w tym znaleźć, to niech nie zabiera się za coś, z czym i tak sobie nie poradzi. Do tej pracy trzeba mieć odpowiedni temperament, bo jak się go nie ma, to pojawia się właśnie presja, stres, płacz i lament, a na końcu jest się podeptanym przez resztę ogarniętych. Ja nie narzekam. Jestem na sprzedaży i mam się dobrze, bo załapałam szybko o co chodzi. Nie ma się czym stresować, trzeba robić swoje i przede wszystkim robić to dobrze. Wiadomo, że są lepsze i gorsze dni, czasem coś wkurza mniej lub bardziej, ale takie życie.
Trenerzy wysoce niekompetentni do wykonywania swojej pracy, nie znają odpowiedzi na pytania im zadawane, zawsze dopytują konsultantów, nie znają systemu, na którym przyszły pracownik ma pracować, w ich zakresie umiejętności widnieje jedynie "przeklikanie się" przez kolejne kroki, które obsłuży każda osoba umiejąca obsługiwać komputer. Atmosfera jest przyjemna dopóki nie wychylisz się z własnym problemem, ponieważ nikt nie potrafi i nie wykazuje najmniejszej ochoty pomocy. Ogółem na minus, firma nastawia się jedynie na zysk ignorując potrzeby pracownika, mała możliwość rozwoju chyba że ma się kontakty wyżej lub posiada się umiejętność kolokwialnie mówiąc "podlizywania się". Jest nieprzyjemnie, przełożeni naciskają na pracowników, są agresywni, gdy chodzi o sprawę sprzedanych wycieczek, każdy chce wyrwać jak najwięcej dla siebie. Odeszłam i nie żałuję, czekają mnie inne prace, wolę sprzątać bądź sprzedawać bilety w okienku niż być pod presją wiecznego stresu, którzy wywołują sami pracownicy, przełożeni bądź trenerzy będący ludźmi nieuprzejmymi, niekulturalnymi i potrafiącymi jedynie atakować.
Ogólna ocena rekrutacji uważam za dobrą. Były dobrze dobrane pytania co do stanowiska, ale... Aż 3 rozmowy rekrutacyjne to za dużo. Na pierwszej rozmowie poczułem brak poszanowania do zdobytego doświadczenia od jednej osoby. To smutne jak ktoś zaczyna mówić "To niemożliwe, że w tak krótkim czasie...". Podobno własne biurka są zarezerwowane dla osób, którzy są min 3 razy w tygodniu w biurze (serio przy tak ważnym stanowisku?). Po otrzymaniu informacji o trzeciej rozmowie poczułem że trzeba to przerwać, ponieważ uważam to brak profesjonalizmu, ale jednak spróbowałem. Na spotkaniu byli wszyscy team leaderzy, którzy zadali po jednym pytaniu (z czego prawie wszystkie zdublowane z pierwszej rozmowy), jednocześnie odnosiłem wrażenie że bali się pytać. Brakowało jeszcze osób z przyszłego teamu... Po tym spotkaniu stwierdzili że nadaje się na "Tech Leadera" (z czego byłem 2 lata "Team Leaderem") i podziękowali mi. Uważam że ta trzecia rozmowa to była jedna z najgorszych rozmów jakie prowadziłem do tej pory, a również rekrutowałem inne osoby. Teraz już wiem dlaczego ogłoszenie jest już kilkanaście miesięcy na ich stronie.
Pierwsza rozmowa dlaczego team leader, co cie motywuje do tej pracy, ogólne poznanie się, druga techniczna, na trzeciej to powtórka tego co było na pierwszej
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Czy może ktoś napisać jak wyglądają stawki wynagrodzenia podstawowego na początek, stanowisko doradcy? Jak wygląda system premiowy? Są progi prowizyjne czy może premia jest za każdą sprzedana wycieczkę? Jak wygląda rozmowa kwalifikacyjna?
Poczatki spoko, taka czarna Pani miala z nami zajecia...ufff wiecej zycia. Pierwszy dzien nerwy...jak to perwszego dnia w nowej pracy:) mam wrazenie, ze niektorzy szefowie sali mają w nosie robotę. Nie pomagają. Natomiast mozna liczyc na doswiadczonych konsultantów. Praca ok, zarobki ok (podobno po zmianach) nie mam jeszcze wyplaty:) mam nadzieje, ze bedzie ok. P.S. mialem rozmowe rekrutacyjna o godzinie, na ktora zostalem zaproszony...grupową.
Zamiast liczyć na wszystkich do okoła doszkalaj się i ucz , bo to jest praca a nie podstawówka.. koledzy mają własną robote
Mialam miec dzisiaj rozmowe na 11. Przyszlam o 10:55 i czekałam w recepcji do godziny 11:25. Po czym powiedziałam, ze dziękuję i poszlam. Kurcze, jesli jux na etapie rekrutacji firma nie ma szacunku do czyjegos czasu to w oparciu o opinie wyżej obawiam sie o szacunek do zatrudnionej juz osoby. Kiepskie zrobilo to na mnie wrażenie.
Wiele się dzieje...czasami nie ogarniałam ilości pracy. Natomiast jest szansa na zdobycie dobrego doświadczenia. Kontakt z dużą ilością klientów uczy. Szkolenie spoko, fajne gry i zabawy...ciekawe przykłady z życia wzięte...mogłoby trwać dłużej. Fajne szkolenie z aplikacji. Natomiast trochę za szybko wprowadzają usprawnienia. Dużo tego. Koordynatorzy mogą być...jest tylko jedna taka z dopu. Wiecznie smutna.
Branża marzeniem ale pracujący tam ludzie na stołkach chyba nigdy nie mieli nic wspólnego z turystą! Przez 3 tygodnie pracy, nie miałam odblokowanych rozmów przychodzących (koordynatorzy sprytnie kierują tymi połączeniami dając prawo pierwszeństwa ulubieńcom - bujdą jest fakt, że jest to losowe!!!) co oznacza, że wyłącznie obdzwaniałam ludzi od 8 do 24 czy zapoznali się z wysłanymi przez nas ofertami hotelowymi. Ludzie na nas się darli a jak poprosiłam koordynatorkę, żeby zablokowała gościa bo właśnie poinformował mnie, że zawiózł swoja matkę do hospicjum i że nie wypada już nam dzwonić (dzwoniliśmy do ludzi po kilkanaście razy na dobę!), powiedziała: MASZ DZWONIĆ! Tandeta, znieczulica i zezwierzęcenie, tyle o tej firmie! Trener PP do bani ale najważniejsze, że WYSOKO W RANKINGU! :)
taaa... kultura pracy... Byłem na rozmowie, wysłałem im zadanie rekrutacyjne i nawet głupiego maila z odpowiedzią nie dostałem. Kolejna firma, która wykorzystuje pomysły i ma się za nie wiadomo kogo. nie pozdrawiam
Ja wspominam pozytywnie, jak na call center nie ma, co narzekać, a mam doświadczenie z kilkoma :), a trener dla mnie wykonuje swoje zadania i tyle, a że obłozenie pracą jest czasami zbyt duże w stosunku do ilości osób zatrudnionych powoduje czasami zamieszanie.
Ludzie w firmie są spoko . Praca wymaga umiejętności rozmowy, jesli ktoś nie potrafi rozmawiać to nie ma sensu składać papierów do tej firmy . Tak sie pracuje na cc i to norma . Co do trenera w formie który "szkoli" ludzi to rzeczywiście gość minął sie z powołaniem . To jest totalna porażka ,bo gość żyje jeszcze nie wiadomo jakim systemem . Kadra zarządzająca to buractwo , z kilkoma wyjątkami ( dyrektorem operacyjnym czy jedynym koordynatorem płci męskiej i koordynatorką z pewnej grupy) którzy maja tam jakiś szacunek u ludzi . Reszta to porażka, bez wiedzy .
Praca dla osoby która wchodzi na rynek pracy i chce gdzieś się złapać. Dla ludzi których zmylą nędzne ogłoszenia pracy opiszę jak wygląda sytuacja w firmie. Konsultanci są jak kury z chowu klatkowego- mają sr*ć złotymi jajkami dla firmy, chociaż sami są niewiele warci. Typowe korpo, a raczej niespełnione marzenia prezesa( tatuś który nie potafi wyprasować koszuli i robi wstyd przed nowym właścicielem, czyli WP- WTYD!) i zarządu. Atmosfera na sali mocno śmierdzi zeszłoroczną cebulą. Starają się o to koordynatorzy. Ci dobrzy którzy mają rozum już odeszli, a koordynatorzy których nikt inny nie zatrudni dalej pierdzą w stołki w tym ciepłym k*rwidołku. Teraz napiszę coś dla osób które uznają mnie i moją opinię za niespełnionego cebulaka, który nie poradził sobie w fajnej pracy dzięki której za darmo można polecieć sobie ZA GRANICE I MIEĆ OL EKSJUZMI. Na wstępie poznacie TRENERa Trener w firmie to osoba która.... nie mam pojęcia co tam robi. Prowadzi szkolenie na początku Waszej kariery. Moi Drodzy, jest to gość którego szczerze znienawidzicie za to jaką jest szują. Na szkoleniu nie nauczycie się niczego co przyda Wam się w pracy. Nie wiem w sumie czego jest trenerem, bo na pewno nie sprzedaży, na systemie też zna się kiepsko, bo musi dopytywać konsultantów, ale pozycję ma bezpieczną bo nie puszcza rączki swojej Julii, czyli zastępcy kierownika. Obaj to pomioty z czeluści zwanej Orange. Brak kultury, wiedzy i empatii to ich wizytówka - prędko przekonacie się o tym. Koordynatorzy-brak słów, uważajcie na tych ludzi. Ich niespełnione marzenia i brak perspektyw na rynku pracy mogą niestety zaboleć Was. Robić im się nie chce, a Wy niestety istniejecie. Nowy kierownik CC to człowiek, który z mydłem niewiele ma do czynienia- nie chodzi o to, że będzie na sucho, ale raczej o higienę. Tu pomarańczowi(Orange) postanowili wpuścić trochę fioletu. Czyli Enovatis czerpie ze wszystkich sieci telekomunikacyjnych. Niestety każdy kto tam pracował wie jaki jest poziom wiedzy i pustostanu intelektualnego. Na końcu dyrektor. Człowiek który odwleka wszystko. Kiedy już dotrzecie trochę wyżej, przekonacie się.....w sumie pewnie tak to odwlecze, że się nie przekonacie :D Mówiąc krótko musi pieścić ja*a prezesa i nie narazić się na gniew ludu. Techniki rodem z polityki-obiecać i nie spełnić, odwlekać aż zapomną, albo stracą nadzieję. Kiedy w końcu ockniesz się i przypomnisz sobie, że masz jakieś ambicje, a otaczająca Cię zewsząd głupota przełożonych, tych niżej i wyżej, przekroczyła poziom Twojej tolerancji- nie zwelkaj, tam nie będzie już lepiej.
Praca ciężka ale fajni ludzie koordynatorki spoko:) perpektywa podróży w ramach pracy
Praca przyjmą, wymaga odpowiedzialności ale jest ok.
@Nat hej hej hm no to wcale tak dawno nie było teraz we wrześniu się pojawiły od nich oferty pracy na stanowisko project manager w Gdańsku przecież :)
(usunięte przez administratora)
Aktualne ogłoszenia znajdują się na stronie http://www.wakacje.pl/praca.html Zapraszamy do zadawania pytań odnośnie wybranych rekrutacji pod adresem praca@wakacje.pl. Zespół Wakacje.pl
(usunięte przez administratora)
Aplikacja na kierownika jest wciąż aktualna, zespół call center ma obecnie 7 koordynatorów sprzedażowych i 1 obsługi posprzedażowej. W zespole jest pona 100 konsultantów, zawsze więcej w sezonie.
Zainteresowałam się ofertą pracy na kierownika call center, czy ktoś może powiedzieć ile osób zatrudnia call center? Ilu liderów trenerów itp?
Zainteresowałam się ofertą pracy na kierownika call center, czy ktoś może powiedzieć ile osób zatrudnia call center? Ilu liderów trenerów itp?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Wakacje.pl S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Wakacje.pl S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 81.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Wakacje.pl S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 59, z czego 13 to opinie pozytywne, 32 to opinie negatywne, a 14 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Wakacje.pl S.A.?
Kandydaci do pracy w Wakacje.pl S.A. napisali 7 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
