Szkoda :( ta firma ni ma szacunku do (usunięte przez administratora)
Ta firma jubilerska zajmuje się między innymi sprzedażą luksusowych zegarków szwajcarskich, widziałam, że mają możliwość zamówienia produktów w sklepie internetowym. Czy jest tu ktoś, kto u nich zamawiał? Ile trwa dostawa?
Uff, byłem na rozmowie kwalifikacyjnej. Nie spodziewałem się, że będą w praktyce sprawdzali znajomość języka -prośba o napisanie maila do Austrii. A szczegółów technicznych o zegarkach do nauczenia jest tyle, że głowę urywa. Jeżeli mnie zaakceptują, zaczynam od pracy z zegarmistrzem w zakładzie zegarmistzrowskim. Ciekawe :)
Włączam się po przeczytaniu hejtu, który napisała niejaka mała. Jestem studentem UŚ. Pracowałem kilka razy w firmie W.Krzyś dorywczo w czasie wakacji. Zawsze miałem umowę, listę obecności i furę dokumentów pracowniczych do podpisania dla księgowości. Na początku za pierwszym razem nie było łatwo, bo żeby stanąć za ladą i coś opowiedzieć klientom o zegarkach, trzeba się sporo nauczyć. Niektórzy klienci są pasjonatami zegarków, dużo wiedzą i nie można im wciskać bzdur, bo zaraz by to zauważyli. Mała pewnie sobie nie dała rady, wiec dla rewanżu wypisuje takie brednie. Pozdrawiam, A.
Spotkanie w eleganckim saloniku w otoczeniu starych zegarów wprowadziło mnie w klimat firmy. Zdziwiło mnie, że firma może działać w tym samym miejscu od 70 lat. Rozmowa uświadomiła mi, że nie znam się na zegarkach, ale mam szansę pod okiem zegarmistrza się tego nauczyć.
Sprawdzano umiejętność nawiązywania nienachalnych kontaktów z klientem i znajomość języka. Z tym było nieco gorzej, bo w CV poszalałem
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Kto by pomyślał,że "pracodawca " w takiej branży może oszukiwać pracowników? zatrudnia pracowników [usunięte przez moderatora], na okres szkoleniowy po czym po miesiecznym okresie "wolontariatu" usłyszysz ,że niestety stać ich na tańszego pracownika, po czym zostawia cię na lodzie. Obiecywano złote góry a zostałam z niczym. I tak w kółko, na moje miejsce została przyjęta kolejna osoba, na przyuczenie, porażka! Brak szacunku dla pracownika jako człowieka!! My tez mamy rodziny na utrzymaniu! Złodziejska rodzinna spółka----odradzam!!!
Drodzy Państwo, w odpowiedzi na opinię niezadowolonej osoby wyjaśniamy, że nigdy nie obiecujemy złotych gór. Co więcej, dajemy jasno do zrozumienia, że mitem jest pogląd, iż w tej branży są gigantyczne obroty i zarazem należy się spodziewać dużych zarobków. Jak wszyscy od kilku lat zmagamy się z trudnościami wynikającymi z kryzysu gospodarczego. Naszym kandydatom do pracy zawsze radzimy, aby nie rezygnowali ze swojej dotychczasowej pracy zanim nie przekonają się, że praca u nas im będzie dopowiadała. Stąd proponujemy okres próbny np. kilka godzin dziennie lub kilka dni w tygodniu, który NIGDY nie pozostaje niezapłacony. Może niezadowolona kandydatka nie wykazała predyspozycji do pracy w naszym zespole, więc jej po okresie próbnym podziękowaliśmy, ale otrzymała na pewno za to wynagrodzenie. Z poważaniem, Zespół Firmy Jubilersko-Zegarmistrzowskiej W.Krzyś
Witam, chętnie poznalibyśmy tę niby wolontariuszkę (podającą się jako: mała). Dziwne, że pracujemy w firmie od co najmniej 12 lat, a niektórzy w starym sklepie nawet po 30-40 lat i jakoś nigdy nie mieliśmy osób na opisywany przez małą "wolontariat" albo pracowników na 3 miesiące. Musimy się na prawdę dużo nauczyć, żeby tu móc pracować, więc, jak tylko ktoś na prawdę miał kiedykolwiek kontakt z tą branżą to wie, że zmienianie pracowników po 2- 3 mies w ogóle nie jest możliwe. Widać, że mała zmyśla, bo gdyby na prawdę spróbowała u nas, to by nie pisała takich bzdur. Pozdrawiamy, Pracownicy
Mogę potwierdzić. Sama zaczynałam od okresu próbnego. Przychodziłam na kilka godzin prze 2 tygodnie do sklepu w mieście i do sklepu w centrum handlowym. Przyuczałam się przy zegarmistrzu i za ladą. Pracę dostałam, a okres próbny został zapłacony. Wszędzie jest dużo hejtu, ale te opisy to już przesada. Jakby ktoś znał szefa, to by tak w życiu nie napisał.
Witam, chętnie poznalibyśmy tę niby wolontariuszkę (podającą się jako: mała). Dziwne, że pracujemy w firmie od co najmniej 12 lat, a niektórzy w starym sklepie nawet po 30-40 lat i jakoś nigdy nie mieliśmy osób na opisywany przez małą "wolontariat" albo pracowników na 3 miesiące. Musimy się na prawdę dużo nauczyć, żeby tu móc pracować, więc, jak tylko ktoś na prawdę miał kiedykolwiek kontakt z tą branżą to wie, że zmienianie pracowników po 2- 3 mies w ogóle nie jest możliwe. Widać, że mała zmyśla, bo gdyby na prawdę spróbowała u nas, to by nie pisała takich bzdur. Pozdrawiamy, Pracownicy
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Firma Jubilersko-Zegarmistrzowska Wiesław Krzyś?
Zobacz opinie na temat firmy Firma Jubilersko-Zegarmistrzowska Wiesław Krzyś tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Firma Jubilersko-Zegarmistrzowska Wiesław Krzyś?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 0 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Firma Jubilersko-Zegarmistrzowska Wiesław Krzyś?
Kandydaci do pracy w Firma Jubilersko-Zegarmistrzowska Wiesław Krzyś napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.