Bzdury totalne !!! Dyrektor Etam jest wymagajaca, ale te obelgi pod jej adresem rozumiem ze wyplywaja od osób które poprostu nie umiały sprostać wymaganiom profesjonalisty. Najlepszy szef na swiecie to taki ktory wymaga. jest duzo pracy to prawda czesto ciezko ogarnac wszystko na raz ale jest to do zrobienia, ale satysfakcja z pracy tez jest bardzo duza po osiagnieciu tych wszystkich zalozonych celow. Narzekacie ze mialyscie tak zle w etam a moze po poprostu pracowac wam sie nie chcialo, takich leni w etam widzialam bardzo duzo. Przychodzily do pracy zeby sobie postac albo poplotkowac. Najlatwiej jest obarczyc wina pracodawce, zwlaszcza kiedy jestesmy anonimowi.A w pracy najwazniejsze to umiec wymagac od siebie wiecej niz od innych.
Praca w Etam?Ja uważam,że jest bardzo dobrze.Sprzedajesz piękny produkt,fakt jest dużo pracy bo wciąż coś do zmiany/wprowadzenia/porządki/a tu nagle 5 kartonów dostawy.Czasem nie wiesz w co ręce włożyć,a obsługa a do tego obsługa musi być perfect.Szkoda tylko,że najczęściej na zmianie jesteś sama.Praca sama w sobie przyjemna.Wynagrodzenie ok,są też bony na święta dofinansowania i bony na święta,a kierownik mimo dużej odpowiedzialności i obowiązków ma ładnie za to zapłacone.
dodam jeszcze do wypowiedzi kolezanek, ze o warunkach i obowiazkach nie dowiesz sie z umowy, tylko w trakcie pracy... prawo pracy jest czesto naginane. Zastanawiam sie, czy ktos to zglaszal do odpowiedniej instytucji?
Jeżeli lubisz ciągły stres, spóżnione grafiki z klauzulą ''ulegnie zmianie w trakcie miesiąca'', patrzenie jak nieprofesjonalny, (usunięte przez administratora) kierownik płaszczy się przed sales manager i nie przeszkadza ci, że (usunięte przez administratora) za niego całą robotę za marną pensję- pracuj w Etam
Rekrutację przeprowadzał kierownik sklepu. Pytania jak na większości rozmów do takiej pracy w stylu: co Cię motywuje?, wady/zalety, podaj pięć argumentów sprzedażowych okazanego produktu, itp.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Z tego co zaobserwowałam podczas pracy w Etam, w moim sklepie kierownik miał świetną posadkę,nie wiem jak było w innych sklepach- Może ktoś się wypowie? Przez nikogo z góry nie rozliczany ze swoich obowiązków miał pełną swobode, mógł nie robić niczego, przychodzić i wychodzić z pracy wedle własnego uznania, zawsze miał jakies fikcyjne godziny do odebrania. Mimo że miał cały etat najmniej pracował i zgarniał 4 razy większą premię za obrót niz sprzedawca. sales manager nigdy nie rozmawia ze sprzedawcami, widocznie są niegodni. I ci mają związane ręce, kiedy widzą takie praktyki kierownika. Pozostało wiec tylko poszukac czegos innego czego i Wam życze
Praca w Etam to koszmar , nie polecem nikomu, ciagly stres o wyniki i syf , z kierowniczkami sklepu, ktore nic nie robia , a Tobie zwracaja uwagę, ze cos zle zrobiles , a sales manager-szkoda gadac , moze jak zmieni sie głowny kierownik na Polske , wtedy bedzie lepiej
Zgadza się. Kierownik nie ma wpływu na nic. Chyba, że ktoś "wpływem" chce nazwać to, że kierownik sam podejmuje decyzje jakie srodki czystości kupuje się do sklepu. Żeby było śmieszniej- pamiętam, że w poprzednim roku w informacji od siedziby głównej w Polsce przyszło rozporządzenie ile płynu do mycia podłóg powinnyśmy wlewać do wiadra z wodą... W ogóle nie chce mi się pisać o cyrkach, które odbywają się w Etam. Niestety muszę potwierdzić wszystkie niekorzystne opinie na temat tej firmy. I wierzcie mi lub nie, ale to co jest tutaj wypisane to i tak mało.
nie ma i nie chce mieć, każdy myśli o swojej (usunięte przez administratora) , a "nadgodziny" to jakaś ściema
Ja kierowniczkę miałam fajną, a o sales manager nawet nie chcę mówić bo szkoda mi nerwów. Nazwiska nie przytoczę (ja jeszcze staram się mieć szacunek do drugiego człowieka...), ale można sobie poszukać w internecie. Choć byście mieli super kierowniczkę to sytuacja się nie zmieni... Będzie coraz gorzej. Ja ze swojej strony również nie radziłabym podejmować pracy w Etam. Znam sytuację na rynku, wiem że o pracę ciężko, pomyślcie jednak o swoim zdrowiu. Poza tym- po co podejmować prace na kilka miesiecy, rezygnować, a u następnego pracodawcy tłumaczyć się z poprzedniego, krótkiego stażu pracy w Etam. Pozdrawiam
hej, błagam napiszcie jak ma na imię ta straszna Szefowa-dyrektorka...bylam na rozmowie i zastanawiam sie nad podjeciem pracy tam.. Czy jesli na sklepie bylaby w porzadku kierowniczka to czy to zmienia postac rzeczy?
A kierowniczka o której mowa to jak ma na imię?
Na cały etat 2tys brutto plus premia jak była cytuję "około 350zl brutto za wyrobiony budżet" , ale to za moich czasów
Przez pierwszy miesiąc dostaniesz umowę zlecenie. Nie pamiętam ile tam się dostawało ale coś około 9/10zł za godzinę. Później dostaniesz umowę o pracę na 2 m-ce, żeby zakończyć okres próbny. Tutaj w sumie mi się nigdy nie chciało liczyć ile wychodzi na godzinę (po potrąceniu składek, itp.). Za 'moich czasów' jak byłam na okresie próbnym dostawałam 1100zł za pół etatu, koleżanka na 3/8 etatu dostawała 750zł. Mówię o kwotach brutto oczywiście. Nie pamiętam ile dostawały dziewczyny na cały etat i 3/4 etatu. Netto na konto powinnam dostawać około 830zł, ale z racji na wypracowywane godziny dodatkowe dostawałam różnie: od 1000zł do 1200zł. Ogólnie zawsze są dodatkowe godziny do wypracowania więc nigdy nie dostaniecie na konto suchego wynagrodzenia netto z umowy. Chciałabym jednak przestrzec przed pracą Etam. Nie polecam ani stanowiska sprzedawcy, ani kierownika sklepu. Szanujmy siebie i swoje zdrowie.
Chyba żart. Kierowniczkę miałam fajną. Nie narzekałam. Tylko kierownictwo w Warszawce dawało tak popalić, że po 3 miesiącach w każdej wolnej chwili myślisz o Etam i wpadasz w depresję. Z miesiaca na miesiąc jest coraz gorzej dlatego bo jesteś coraz bardziej "eksploatowany". Za grosz szacunku ze strony sales manager. Perfidnie kłamie i robi sobie żarty - inaczej nie nazwę wmawiania mi "nowych" praw i obowiazków pracownika, które są oczywiście niezgodne z kodeksem pracy. Praca w Etam byłaby przyjemna gdyby nie kierownictwo. W zarobkach i socjalem nie ma szału, ale nie jest tez najgorzej. Umowa o prace. Dziewczyny na sklepie zazwyczaj współpracują, kontakty telefoniczne miedzy sklepami w różnych miastach też zawsze były miłe. Ania w biurze- cud dziewczyna. Pracy nie polecam (wręcz odradzam) bo rujnuje życie prywatne. Z depresją wcale nie żartuję. Pracowałam w kilku miejscach, wiem, że nigdzie nie jest idealnie ale w etam jest po prostu tragicznie. Trwa tam uporczywe utrudnianie pracy sprzedawcy. Wszystko za co odpowiedzialne jest kierownictwo i tak w najbliższej przyszłości spadnie na barki sprzedawcy i to właśnie on będzie odpowiadał za całe zło wszechświata. Szkoda bo człowiek utożsamia się z firmą, pracuje tak, żeby każdy klient był zadowolony, a i tak wyjdzie, że wszystko co robisz, robisz źle. Brak jakichkolwiek szkoleń!
a w jakim mieście bedzie ta rozmowa i w którym sklepie? warunki mysle ze nie sa zle, jest podstawa plus premia, Etam dba o swoich pracowników. pamietajcie ze to kierownicy w sklepach budują atmosferę pracy i to od nich zależy czy chce się nam pracować czy nie.
Ta firma to totalne dno... Z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej. Sales manager w żaden sposób nie pomaga pracownikowi, wręcz przeciwnie- utrudnia pracę. I nie chodzi mi o standardowe obowiązki sprzedawcy bo nie jestem obibokiem, któremu nic sie nie chce robić a ma wymagania płacowe. Pani manager faktycznie nie zna przepisów prawa pracy i jeszcze śmie dyskutować na ten temat! Nie ma żadnego wsparcia dla pracowników, żadnej motywacji. Dla każdego kto jest chętny podjęcia pracy w Etam- nie bez przyczyny jest coraz większa rotacja pracowników w tej firmie.
Oj zgadza się- praca mogłaby być taka przyjemna! Gdyby nie kierowniczka... I fakt, że robienie przez \"sales manager\" z ludzi (pracowników) idiotów jest na porządku dziennym. Cwaniakowanie niedługo tej pani bokiem wyjdzie.
osobiście nigdy "kierowniczka" nie zwróciła mi uwagi nigdy, ale generalnie jej pomysły są nie poważne, robi z ludzi idiotów, zamiast zajmować się sprzedażą wymyśla niepotrzebne przepisywanie tabelek. A praca sama w sobie mogłaby być taka przyjemna.
Kierowniczka na Polskę nie znająca się na prawie pracy. Faktycznie wszystkie pozytywy tej pracy stara się zmienić w koszmar. Codzienne użeranie się z pomysłami kierowniczki. Jej myślenie - jeśli jesteś sprzedawcą to na tym kończą się Twoje ambicje. Będzie robić z Was nienormalnych i wmawiać takie bzdury, że aż się w głowie przewraca. Z godzin do przepracowania na dany miesiąc narzuconych odgórnie często wychodzą nadgodziny, które oczywiście nie są płatne. Jeszcze potem maile pisze z pogróżkami! Godziny oczywiście są oddawane na następny miesiąc ale później jak zwykle się okazuje, że coś jest źle naliczone... Dopóki nie zmieni się kierowniczka nie radziłabym tam pracować.
Aj ciekawa byłam co się dzieje w tej firmie...pracowałam tam dosyć długo i praca była bardzo fajna ale ze względu na nową kierowniczkę na Polskę nie dało się tam wytrzymać :( a szkoda - firma oferuje bardzo dobry asortyment. Wspominam pracę bardzo miło do czasu...nerwy, stres nie do wytrzymania - to wina jedynie \"głównej\".
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Etam Poland Sp zoo?
Zobacz opinie na temat firmy Etam Poland Sp zoo tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Etam Poland Sp zoo?
Kandydaci do pracy w Etam Poland Sp zoo napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.