Opinie o Artus94 w Kraków

Poniżej znajdziesz opinie aktualnych oraz byłych pracowników o pracodawcy Artus94. Zobaczysz poniżej również opinie kandydatów do zatrudnienia w firmie Artus94 o rekrutacji.


Branże: Pozostałe - sprzedaż detaliczna

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Artus94 w Kraków

Monia

Rev zgadzam się z tobą w 100% . Tęsknie za starym artusem i tymi cudownymi ubraniami w fajnych cenach.Teraz to szkoda czasu , albo szmaty albo jak już coś wpadnie w oko to ceny jak w galerii po 65-75 zł. Tez zaglądam tam bardzo rzadko , a w starych dobrych czasach leciałam na dostawę trzy razy w tygodniu. Korzyść z tego taka ,że więcej kasy oszczędzam bo przedtem kupowałam ciuchów na potęgę :-)), ale dla szefostwa to powinno dać do myślenia, bo myślę,że takich klientów jak ja jest bardzo dużo. Nie rozumie tej polityki , po prostu nie rozumie. Gdzie ta firma ma kogoś od zarządzania, analizy rynku. Niby zrobili w drugiej hali wszystko po 18-36 zł w sobotę ale też szału nie ma i żeby coś kupić to trzeba być o 10 rano i rzucać się na wieszaki jak to bywa w innych lumpeksach. Artus w hali z wycenianymi rzeczami ( podobno lepszymi rzeczami - to tylko marzenie) miał tą przewagę nad innymi lumpeksami, że klient wiedział,że w dzień dostawy cały dzień może trafić na nowy towar. Teraz wielka kicha !!!!!!!!!!!!!!Szefie opamiętaj się !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Rev

Pojechałam tam na zakupy z kuzynką, zwiedziłyśmy wszystkie 3 hale. Najlepsza jak dla nas była ta, przy której są zajęcia z LEGO. Ceny korzystne, ciekawy asortyment - można wypatrzeć coś oryginalnego. Natomiast hala, w której dawniej były fajne wycenione ciuchy, to obecnie skandal i strata czasu. Rzeczy tam są ładne ale ceny wysokie niemal jak w normalnym sklepie. Wolę dołożyć te 30 złotych i mieć nową rzecz dokładnie w moim rozmiarze. W tejże hali ruch bardzo mały, bo w SH szuka się okazji. Myślę, że firma przez to straci wielu klientów, a szkoda. Dawniej bardzo lubiłam to miejsce, pojechałam tam po 2 latach nieobecności i się rozczarowałam.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
staszek

To świetnie, że dobrze się teraz u nich dzieje @Wxx, to doskonały dowód na to, że dbanie o pozytywne stosunki między pracownikami przyczynia się odpowiednio do sukcesu.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Jadzia

wiec Artus is the best

 Rozmowa kwalifikacyjna
Z ilu etapów składa się proces rekrutacji w firmie Artus94? Czy rozmowa kwalifikacyjna przebiega w pozytywnej atmosferze? Pracodawca umożliwia pracę w trybie zdalnym? Podziel się swoimi wrażeniami ze spotkania z rekruterem.
logo firmy Specjalista IT ds. wsparcia
Warszawa
SZPZLO Warszawa-Ochota
(179 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Technik w Centrum Napraw
Nadarzyn
Diebold Nixdorf
(166 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Kierownik biura – EV Academy Manager
Piaseczno
NRF Poland Sp. z o.o.
(7 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Praca na stanowisku spawacza! NIEMCY!
Erfurt
READY_STEADY_GO
(201 opinii)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
artusek

A ludzie podstawieni, którzy przychodzą jako klienci do Was - tu gadka, szmatka a potem problem, bo powie nie wiadomo co szefowi czy kierowniczce.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
ewa 23

Duuuuży minus za brak możliwosci płacenia kartą

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Angi

Tak są oferty pracy na okres wkacyjny bądź na stałe jako sprzedawcy sama tam aplikowałam pomimo wcześniejszych opini co ma być to bedzię zawsze można zrezygnować nikt nikogo nie trzyma na siłe :)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Pati
@Angi

Dokładnie. Gdyby każdy sugerował się tylko opiniami ludzi to do żadnej pracy by nikt nie poszedł. Nie znam fajnej firmy dużej która miałaby tylko dobre oceny np. znam jeden duży sklep kosmetyczny - jadą po nim jak po maśle zupelnie niesłusznie bo znajoma tam pracuje i jest zadowolona. Są jakieś minusy, ale gdzie wszystko jest ok? Zawsze się coś znajdzie, normalne. Ja takie wpisy traktuje z przymrużeniem oka a najważniejsze to samemu się przekonać. Dla mnie najważniejsze czy dają umowe a z reszta sobie poradze. Najwyżej sie zwolnię. Pozdrawiam.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Pati
@Angi

Dokładnie. Gdyby każdy sugerował się tylko opiniami ludzi to do żadnej pracy by nikt nie poszedł. Nie znam fajnej firmy dużej która miałaby tylko dobre oceny np. znam jeden duży sklep kosmetyczny - jadą po nim jak po maśle zupelnie niesłusznie bo znajoma tam pracuje i jest zadowolona. Są jakieś minusy, ale gdzie wszystko jest ok? Zawsze się coś znajdzie, normalne. Ja takie wpisy traktuje z przymrużeniem oka a najważniejsze to samemu się przekonać. Dla mnie najważniejsze czy dają umowe a z reszta sobie poradze. Najwyżej sie zwolnię. Pozdrawiam.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Kate

Byłam tam ostatnio , nigdy nie widziałam tak drogiego ciucholandu. Ceny jak w normalnym sklepie

Nova8
@Kate

To prawda Bylam dzis i szmaty wycenione po 18.29.36 zl lepsze ubranka sa na Zydzie w niedziele Pozdrawiam

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Justyna

Co tu dużo pisać, każdy ma prawo do swojego zdania, ale moje jest takie, że to najlepsze sklepy jakie znam. Ja tam u nich nie szukam ubrania które w końcu mi się spodoba ale wybieram które mi się podoba najbardziej.Czasami nie wiem co kupić bo zawsze budżet mam ograniczony a kupiłabym mnóstwo rzeczy. Nie wiem skąd oni biorą te ubrania ale nigdzie nie widziałam takich fajnych rzeczy, normalnie jak w nowym sklepie. Ja się nie dziwię że ktoś pisał że wygląda w tych ciuchach jak milion dolarów:-) Pozdrawiam

1

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Monika

Artus przegina z cenami .ostatnio jak byłam widziałam poplamioną torebkę z Topshop za 75 zł. Chore ceny .

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
duda

nie rozumiecie chyba sedna zakupów.w jednej cenie kupujesz co ci sie podoba.za 6 zł masz parę butów,to w prostym przeliczeniu 6 zł za kilogram.to chyba dobra cena no nie?czasem się zastanawiam jak im się kalkuluje tak tanio sprzedawać.ja kupuję spodnie dzinsowe i dziecinne po 3 i 1.i to wcale niezłe sztuki.trzeba widzieć te okazje,ale jak ty widzisz tylko dziury,to lepiej kupuj gdzie indziej.pozdro

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Jola

Artuska widocznie byłaś tą rzucającą się na worki pasjonatką emocji przez którą mało co nie straciłam oka. Od tego momentu chodzę tylko wtedy kiedy nie ma tych bab, które przesiadują cały dzień. Teraz bardzo chętnie zacznę przychodzić również na te dostawy. Pozostaje Ci jeszcze Biga. Addio....A jak komuś nie pasuje to niech nie korzysta, będzie więcej dla mnie!

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
edzia

Szkoda pisac w ogole. Ostatnio bylam u artusa na 29 listopada. Byle bluzka 39zl. Buty 79. A na kondygnacji -1 takie dziadostwo smierdzace buty dziurawe. Ciuchy splamione. Jak mu nie wstyd takie ciuchy sprzedawac. Juz tam nigdy nie pojde.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Gośka

Nie, nie zlikwidowali. Jeszcze otworzyli obok kolejny duży sklep. Skąd Ty jesteś skoro siedzisz na forum i nic nie wiesz, po co tu jesteś? Zbierasz info? To proszę - to najlepszy sklep jaki znam i tylko tutaj ubiera się moja rodzina i jeśli czasem wejdę do innego sklepu niechcący to uciekam szybciej niż weszłam...Nie spotkałam, takich ilości ubrań jak w Artusie, nie mam odczucia że mi ktoś wciska jakieś badziewie, za każdym razem coś dla siebie kupię a jestem tam często. Mam nadzieję, że dostałaś wystarczające informacje...

Marzena

To co napisała artuska to święta prawda. Dzis Artus to drogi komis, do którego klienci przestają zaglądać. Ceny tak wysokie,że czasami zastanawiające jest czym kieruje się ktoś kto ustala takie ceny za używane ciuchy. Jakość też bardzo kiepska, rzadko trafiają się fajne modne firmowe ciuchy za przystępne pieniądze tzw ciuchy petardy !!. Zostaje Viva profit albo Roban , ewentualnie małe osiedlowe ciucharenki gdzie właściciele jeszcze rozsądnie patrzą na stosunek jakości do ceny. Może ktoś może polecić gdzie teraz można znaleźć sklep, który zastąpi Artusa a gdzie ciuchy są fajne za rozsądne pieniądze????

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
artuska

Pewnie i tak Iwonko :-) ale dawniej w Artusie ubierała się cała moja rodzina.Odwiedzając Artusa kilka razy na miesiąc ubierałam siebie, syna, męża na cały sezon.Praktycznie nie odwiedzałam zwyczajnych sklepów, a wyglądaliśmy jak milion dolarów. Teraz pozostało tylko wspomnienie i żal,że trzeba szukać innych miejsc gdzie człowiek fajnie się ubierze za rozsądne pieniądze

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
anonim

(usunięte przez administratora)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
kk

brawo !!

artuska

Parę moich koleżanek będąc na studiach dorabiało w Artusie,była to zawsze okazja do zarobienia paru groszy. Był to fajny czas. Firma Artus- kiedyś to była najlepsza tania odzież w Krakowie, za fajne pieniądze można było kupić doskonałe rzeczy, niestety te czasy minęły bezpowrotnie.Od jakiegoś czasu firma Artus wprowadziła politykę niezrozumiałą dla normalnego klienta, z taniej odzieży stała się drogim , bardzo drogim komisem.Kiedyś dostawy towaru były stałe i faktycznie w dniu dostawy asortyment był bardzo obszerny, ceny od tanich do średnio drogich tj od 10-40 zł . Można było naprawdę kupić fantastyczne ciuchy,firmowe,modne i na czasie .Był to czas kiedy w sklepie były tłumy ludzi i w związku z tym co chwilę dorzucano nowy towar bezpośrednio z worków lub czekało się kiedy ekspedientki przy ladzie wycenią towar bezpośrednio z sortowni a potem wyrzucą go do sprzedaży. Czasami przeszkadzała ilość rzucających się kobiet na ciuchy ale uważam ,że było to lepsze niż to co teraz dzieje się w tej hurtowni .Dawniej nawet ktoś kto nie miał w sobie instynktu łowcy i osoby przepychającej się i walczącej o ciuchy mógł znaleźć coś dla siebie. Sklep nastawiony był zarówno na handlarzy ( co czasami denerwowało) jak i na zwykłych detalistów. Od jakiegoś czasu szef Artusa zmienił politykę zarządzania i sprzedaży. Zmienił i to na gorsze. Z niewiadomych przyczyn w dniu dostaw tj, wtorek, czwartek i sobota dostawy nowych ciuchów są bardzo marne. Worki są dostarczane raz na parę godzin , a jak już jakiś pan dorzuci pojedynczy worek to głowa boli co on dorzucają. W workach są stare niemodne ciuchy za oburzająco wysokie ceny. Towar jest bardzo kiepskiej jakości, ciuchy są niemodne i bez jakiegokolwiek wyrazu ,czasami są to też ciuchy nowe z metkami ale widać,że są to ubrania z jakiś odrzutów ze sklepów na zachodzie,niemodne i z bardzo dawnych czasów. Sprzedawcy argumentują ,że towar jest ładny, ale co maja mówić- muszą tak mówić.Ma się wrażenie ,że Artus nastawiony jest tylko na hurtowników i handlarzy, bo kiedy oni mogli kupować towar w sklepie, dostawy towaru były fantastyczne i cały czas dorzucano nowy towar - worek za workiem ,teraz kiedy handlarze już nie przychodzą ciuchy dla zwykłych klientów są okropne. Od zmiany polityki zarządu Artusa towar jest bardzo kiepskiej jakości, żeby trafić na coś modnego trzeba mieć bardzo duże szczęście. Jak już znajdzie się coś firmowego to płaci się nie za ciucha tylko za metkę. Ciuchy z metką np. zara kosztują 65 zł i nie ma znaczenia czy jest to rzecz modna czy nie, warta tej ceny czy nie. Dawniej można było znaleźć takie ciuchy za 25-29 zł . Teraz dla szefa liczy się tylko kasa , ale myślę,że powinien się Pan opamiętać bo z kultowego miejsca zrobił Pan pusty hangar z kilkoma klientkami,które czasami z desperacji wydadzą te 45-65 zł za rzecz którą w innych ciucholandach można kupić w cenie 25-30 zł. Taka polityka jest polityką na krótką metę. Żadna mądrze myśląca dziewczyna nie kupi w taniej odzieży używanej sukienki za cenę 65zł kiedy dodając 30 zł może kupić sobie w sklepie w normalnej cenie czy tez na wyprzedaży, czy w outlecie sukienkę całkiem nową i to w takim rozmiarze jaki jej pasuje. Idea taniej odzieży polega na szukaniu okazji , dawniej wydawało się co sobotę w dniu dostawy 150 zł i wychodziło się z siatką fantastycznych ciuchów,teraz w sobotę nawet kiedy człowiek ma ochotę coś kupić wychodzi się z pustą siatką, bo albo ciuchy beznadziejne albo jak już na siłę coś się znajdzie co ewentualnie można byłoby kupić to po zobaczeniu na cenę tj 45-65 zł człowiekowi zaświeca się " żarówka" i zastanawia się czy ta rzecz faktycznie jest mi niezbędna i czy warta aż takich pieniędzy. Niech Pan sobie to przeliczy - dawniej młoda dziewczyna wydawała średnio 100 zł tygodniowo -czyli miesięcznie ok 400 zł - miała za te pieniądze wiele modnych ciuchów. Łatwiej było wydać 20 zł za jednego ciucha chociaż kupowało ich się wiele więcej -co łącznie dawało 100-150 zł .Teraz ja i moje koleżanki nie wydajemy w Artusie żadnych pieniędzy bo ceny są chore .Kiedy za jednego ciucha mamy zapłacić 45-65 zł to po prostu wolimy iść do konkurencji albo zwyczajnie do galerii.I nie przekonuje nas argumentacja często przytaczana przez personel Artusa ,że w galerii ciuchy są drogie- niestety nie jest to zawsze prawda. Czasami warto zapłacić za nową bluzkę 69 zł niż 45 za bluzkę z ciuchów -używaną i czasami z jakimiś małymi wadami .Szef Artusa ma w Krakowie wiele innych sklepów .I co z tego ,że część sklepów Artusa w Krakowie ma ceny od 12-25 zł ,kiedy te ciuchy to już totalne dno. Przewożone ze sklepu do sklepu.Dawniej hurtownia na 29 listopada była pierwszym miejscem gdzie dorzucano towar z tzw tira teraz ciuchy są jedynie przewożone z sklepu do sklepu. Szkoda gadać!!! Panie szefie niech się Pan zastanowi czy nie lepiej obniżyć ceny i polepszyć asortyment i tym przyciągnąć grono wiernych klientów niż dalej sztucznie zawyżać ceny i czekać na

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
cat

Pracowałam w artusie prawie dwa lata. Firma nie jest super idealna. Mogłabym pisać felietony o tym co jest nie tak jak powinno. Zaczynając od tego, że gdy prace zaczynałam na hurtowni, nikt mnie nie poinformował co konkretnie mam robić, sama musiałam się domyślić jakie są moje konkretne obowiązki, a jakiekolwiek próba zapytania dziewczyn tam pracujących kończyła się warknięciem na mnie. Na sklepie lepiej, jeśli chodzi o atmosferę. Jednak nie ukrywajmy niektóre ze sklepów to rozpadające się rudery, z robactwem, brudem i ogólnym syfem. Jeśli chodzi o szefostwo, Artura widziałam może z 4 razy w mojej karierze, ale były to całkiem kulturalne spotkania bez żadnych pretensji wobec mnie. Kierowniczka - wiadomo musi cały ten biznes utrzymać, za co jej szacun z mojej strony ale też wszytko zależało od jej humoru czy załatwisz sprawę czy nie. Na dziennym porządku obwinianie o niskie utargi, pretensje o niestworzone rzeczy, a doprosić się o cokolwiek, o naprawę stelaża czy nowe lustro graniczyło z cudem. Dodam, że są to rzeczy o które prosili klienci bo jednak przymierzalnia bez lustra nie jest wygodna. Kolejny problem, robienie dostaw samemu albo w dwójkę do późnej nocy, a to tylko0 dlatego, że kierowniczka nie przyśle nikogo do pomocy no bo po co. Pracując na sklepie swojej przerwy 15 minutowej też nie posiadasz, jesz na sklepie pomiędzy klientami. A skorzystanie z toalety jeśli jesteś akurat sama na sklepie graniczy z cudem. Praca byłaby fajna i przyjemna gdyby traktowali pracownika jak człowieka a nie jak tania siłę roboczą z którą nie trzeba się liczyć. Dziękuje i nawet z perspektywy czasu nie polecam!

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Nika

Nie przejmuj się. To jakaś psychofanka jakich na tym forum sporo. Dobrze jej się pracowało, już nie pracuje i się wyżywa, poprawia sobie samopoczucie i tyle...4 miesiące temu miała zwidy a dopiero teraz o tym pisze, wierna psychofanka..

1

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna

Zostaw merytoryczną opinię o Artus94 - Kraków

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Artus94?

    Zobacz opinie na temat firmy Artus94 tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.

Artus94
2.6/5 Na podstawie 99 ocen.
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Artus94
Przejdź do nowych opinii