Nie ma pracy W Pran nie ma pracy. 2-3 dni na tydzien maks, Zarobisz 60 euro na tydzien . Ekstra
nie polecam jechac do pracy na DSV Venlo, malo godzin, przez miesiac zarobilan 300e, przeciez nie po to tu jedziemy...
Jak ktoś już miał rozmowę to może odpowiedzieć miej więcej o co pytali ;)
a do rozmow w pracy tez bedziesz sie przygotowywala codziennie? to sprawdzenie znaj jezyka, nigdy nie wiadomo jakie padna pytania ale nie sa trudne :)
Dostałam propozycje wyjazdu jak mam się przygotować do rozmowy czy ktoś wie czego mogę się spodziewać z góry dziękuję za odpowiedź ;)
Zdecydownie odradzam PRAN (prank). Wyjechałem z nimi w sierpniu do pracy jako operator wózka widłowego, najpierw siedzieliśmy tydzień na domkach bez pracy (pomimo że jeździliśmy do zakładu pracy, ale podpisać papiery i tyle). Potem z dali mi drugą pracę, 3dni siedziałem na domku i pojechałem na dwa dni do pracy, w piątek po pracy dowiedziałem się że już nie mam pracy. Straciłem z tym gów.nianym biurem 3tygodniu. Ich wytłumaczenie że się nie sprawdziłem w pracy, zamiast powiedzieć wprost że ściągają więcej ludzi niż im potrzeba. Niektóre lokalizacje nie spełniają warunków CAO. NIKOMU NIE POLECAM TEGO BIURA.
Ludzie opanujcie sie - Niestety ale to my szukamy roboty i musimy czasem przeczekac zeby bylo lepiej - no taka matka natura no. PRAN to rekrutacja, jedz po agencjach z ktorymi podpisujesz kontrakt. O ile mi wiadomo to firmy zarabiaja jak my pracujemy... a nie jak siedzimy na domkach, i cos mi sie wydaje ze gdyby tak nie bylo... to by Polak na Polaku tu siedzial i psioczyl ze roboty nie ma...
Pran to tylko posrednik wiec mie mozemy miec pretensji do Pranu za to co sie dzieje na miejscu..... zeby trzeba bylo samemu dzwonic do planisty, zeby wyslal do jakiejs pracy bo czeka sie pare dni, a panie jobcoach nic nie wiedza....
Uwaga na oszusta, znów grasuje! Otrzymałem dziś telefon od pani podającej się za pracownika PRAN. Ciekawa oferta pracy, wszystko ładnie ślicznie tyle że przed podpisaniem umowy zażądała wpłaty na konto bankowe, niby na rezerwację busa do NL... Zabawnie podobna historia jak ta ostatnia... UWAGA bądźcie czujni!
nie wybierajcie sie, zwalniają bezpodstawnie i co na dodatek pracujesz a nie zarabiasz przesr................
ID LOGISTISC po tygodniu cala grupa zostala zwolniona...
Ok powiem tylko tyle, pracowałem już przez trzy agencje i w każdej inne zasady tam lepiej z tym tam gorzej ale mam pytanie odnośnie stawki godzinowej oraz warunków zakwaterowania, jak to na ogół wygląda
Opłaca się tam pracować ? 120 godzin starczy na jedzenie i wegetację ?
2 lata temu pracowałam w Tilburgu. Id Logistik, skanowanie i pakowanie, a później z braku godzin przeniesienie na burdelbane do pakowania playstation. Jeżeli chodzi o kase, wypłaty zawsze na czas. Koordynatorka też spoko, można było z nią wiele załatwić. Zależy od zmiany, pierwsza zmiana miała świetnego supervisora, a druga zmiana dostawała ciągle bęcki. Mieszkanie na domkach w lesie w Hooge Mierde, sporo km do pracy. Dają auto służbowe, które można tylko i wyłącznie jeździć do pracy, a do sklepu po drodze. Za zrobienie więcej km 50/150 euro kary. Brak internetu na domkach, telewizja tylko holenderska, ogólnie po przyjeżdzie dużo sprzątania na domkach bo syf. Ale dla chcącego nic trudnego. Więc warto jechać własnym autem. Mało godzin jeśli chodzi o Tilburg. Jak z innymi miejscami nie wiem. Ale np Ci co mieszkali na Oosterhout mieli i basen i full wypas domki i internet. Są plusy i minusy. Powodzonka ;)
Zgadzam sie z przedmówcą ze nie jest źle. Faktycznie zalezy od tego gdzie sie trafi. Tylko ze im wiecej teraz osób przyjeżdza to zaczynaja sie mniej godzin no i wysyłają na wolne. Nie wiem jak bedzie dalej ale póki co poczekam bo wszystko jest oki oprócz tych godzin. Ale wątpie ze za 30godz gwarantowanych dostaniesz 200 euro ;)
a ja polecam, wszystko jest dobrze, warunki mieszkaniowe zalezy na jaki park sie trafi, u mnie jest internet a do sklepu zawsze po drodze z pracy mozna zajechac, ludzie co na pakowanie playstation pracuja dla randstadu.
Czy w Tilburgu na tych konsolach PS idzie chociaz te 200e zarobic? Placa tygodniowki w ogole? Czy miesieczne? A co do oszusta to nie jestescie jedyni- na co najmiej pieciu forach o roznych firmach pojawila sie taka sama sprawa tylko nazwiska sie zmieniaja... Ide o zaklad ze to ten sam typ i pewnie jest juz gdzies na Majorce... A tych firm pod ktore sie podszywal moze byc znacznie wiecej bo ja widzialam piec a licho wie ile nie widzialam.. Pamietajcie, zadna- ZADNA agecnja nie pobiera oplat przed wyjazdem- haracz zbieraja dopiero z Twojej pracy:)
jade 24.08 na pakowanie playstation z opolskiego. ludzie, nie panikujcie, w kazdej agencji jest tak samo, w kazdej jak najwiecej beda chcieli zarobic na imigrantach. moze sie okazac, ze sciagneli za duzo osob i bedziecie skakac po firmach i jezdzic po 200km albo siedziec w domku 4 dni w tygodniu. wiadomo, ze nie kazdemu dopisze szczescie, grunt to pozytywnie myslec i decydowac sie na dalsze kroki szybko, zamiast wegetowac na warunkach agencji, albo po prostu miec plan b. byc moze bedziecie mieli prace po 6 dni w tyg. z nadgodzinami, nigdy nie wiadomo. na pewno odradzam wybieranie sie do holandii bez pieniedzy, bo jesli bedziecie musieli wrocic po tygodniu to trzeba miec za co. upewnijcie sie w banku, ze bedziecie mogli wyplacic kase z bankomatu za granica, bo juz mialem znajomych, ktorzy nawet dobrej karty sobie nie potrafili przed wyjazdem zalatwic. logistyka to prosta sprawa jesli ktos jest choc troche ogarniety, wiec w pracy trzeba robic swoje i sie usmiechac. kto jedzie pierwszy raz, jak zobaczy park, domki, mieszkancow i ich trudne zwyczaje weekendowe - na pewno przezyje szok. wezcie sobie jakies srodki czystosci, zapakujcie mala poduche i posciel lub koc, nie zapomnijcie sztuccow, garnka, malej patelni - tego wszystkiego moze tam brakowac, mozliwe ze pokoj bedziecie musieli najpierw posprzatac. nie miejcie pretensji do agencji tylko do żulerki jaka przyjezdza z Polski i sra pod siebie. do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic, a jesli nie mozna, trzeba robic wszystko zeby znalezc sie tam, gdzie jest porządna ekipa. nie spinajcie sie, jak bedzie potrzebna komus pomoc, to damy rade.
Stanowczo ODRADZAM !!! Zwykłe naciąganie ludzi, fikcyjne miejsca zatrudnienia. Mój Mąż przejechał z kolegą ponad 1000 km i na miejscu okazało się, że nie ma dla nich żadnej pracy (!). Powiedziano, że mają wracać skąd przyjechali. Polacy są traktowani jak psy. Szkoda czasu, pieniędzy i nerwów.
Witam! Czy istnieje w ogóle agencja pośrednictwa pracy w Holandii, która jest godna polecenia. Szukam pracy w Holandii lub w Niemczech, odrzuciłem już kilka ofert ponieważ opinie były jednoznacznie na nie korzyść danego pośrednika. Będę bardzo zobowiązany za pomoc.
Stanowczo ODRADZAM !!! Mój Mąż przejechał z kolegą ponad 1000 km aby na miejscu dowiedzieć się, że żadnej pracy dla nich nie ma (!). Usłyszeli, że mają sobie wracać skąd przyjechali. Polacy są traktowani jak psy ! Jednym słowem: ŻENADA !!!
Jedzie ktoś teraz w sobotę wieczorem do tilburga na pakowanie sprzetu elektronicznego?
Jedzie ktoś do tilburga na pakowanie do sony? pisac fabi1991@op.pl
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w PRAN?
Zobacz opinie na temat firmy PRAN tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 47.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w PRAN?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 24, z czego 21 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy PRAN?
Kandydaci do pracy w PRAN napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.