Nie polecam tej agencji. O 5:40 przyjechalem do biura veghel. I czekalem do 17 zeby zawiezli na zakwaterowanie. Za rower kaucja 150€. Za klucz 20€ podpisalem umowe. I nie bylo pracy. Pokoje 2 na2 metry
No niestety czekanie na przyjazd koordynatora na miejscu to nieporozumienie. Nie jesteś pierwszą osobą, która się skarży. Dobrze, że jest teraz lato, a wyobraź sobie ludzi, którzy przyjeżdżali rano jesienią lub zimą i czekali poprzykrywani spiworami przez wiele godzin. Niestety ta kwestia leży u nich totalnie.
Czy nie można umówić się koordynatorem na konkretną godzinę? Było by to dużym ułatwieniem. Jak wygląda sprawa z ubezpieczeniem. Opłaca je pracodawca, czy trzeba załatwić to we własnym zakresie? Możesz podać więcej szczegółów?
Jeśli mieszkasz na agencyjnym mieszkaniu to ubezpieczenie załatwia również agencja (moja koleżanka miała prywatne, a i tak jej sciagali co tydzien i ciągle to wyjasniala- ale to jest jedyny przypadek). Prywatne ubezpieczenie to musisz sobie załatwić jak mieszkasz lub przenosisz się z agencyjnego na prywatne. Ubezpieczenie zdrowotne w Holandii jest obowiazkowe- masz bodajże 3 lub 4 miesiace od momentu rozpoczęcia pracy, a jak nie to grozi ci kara. Z koordynatorem jest tak, że masz wyznaczone godziny i on powinien się pojawić. Koordynator w tym samym czasie ogarnia kilka lokacji oddalonych od siebie czasami po kilkadziesiąt km. Poza tym to, że ty przyjedziesz wczesniej/później bo tak cię przywiezie bus to nikogo tutaj nie interesuje. Sama tego doświadczyłam z innym koordynatorem. Niestety organizacja leży kompletnie. Nie wiem ilu koordynatorów ma agencja w całej Holandii, ale jeśli to jest Kuba to jest raczej ok. Ja mieszkam od dawna na prywatnym, to za wiele nie moge w tej kwestii powiedzieć. No ale trafiają się czasem egzemplarze, jak poprzednik Kuby- R..., który robił "karierę" że 2 miesiące w agencji. Rozdawał ludziom swój nr telefonu, mimo że na domku mieszkali ludzie z różnych agencji i kazał "informować" o tym co się dzieje. Poza tym strasznie się rządził i ustawiał właściciela domu, w którym mieszkałam, a ten tez miał go serdecznie dość. Poza tym robił gigantyczne problemy, a za "karę" potrafił komuś wpakowac do pokoju osobę chora psychicznie, która do dzisiaj wszyscy pamiętają. Dobrze, że nikogo nie zabiła.Także cieszcie się, jak koordynator"tylko" spóźnia się, bo trafiają się też ludzie z poważnymi problemami, którzy chcą pokazać, że oni są wielkimi koordynatorami, a wy jesteście zdani na ich łaskę.
Poszukuje dziewczyny na wspolny wyjazd do holandi. A moze jest tutaj ktos to juz tam jest i moze cos polecic albo orientuje sie jak wyglada w realu zarobek ? zalezy mi na szybki wyjezdzie. Bede wdzieczna za wszelie odpowiedzi ????
witam jak wygląda praca na ogórkach wie ktos może proszę o komentarz
Wyjechałam przez tę agencję ponad rok temu, ponieważ przeczytałam w internecie, że jest to świetna agencja. Ogólnie do rekrutacji w Polsce nie mam nic, ale schody zaczęły się wtedy, kiedy pojawiła się kwestia przyjazdu do Holandii. Nie miałam czasu na szukanie busów i dojazd z innego województwa, a u mnie w regionie jest ten problem, że do kogokolwiek zadzwonię bo busa to właściciele firm i tak umawiaja się między sobą i wymieniają ludźmi na trasie i nie ma, że ktoś chce być na 9 rano. Muszę się dostosować. Poinformowałam agencję, że mogę przyjechać ok. godz. 15-16, natomiast agencja oczekiwala , że ludzie przyjadą między 9.00-12.00. Pani w Polsce doradziła mi, żebym w dniu przyjazdu poinformowała koordynatora o sytuacji. Oczywiście to zrobiłam, ale nasluchalam się od niego, a poza tym kiedy byłam na miejscu koordynator chciał mnie chyba ukarać i nie pojawił się w ogóle. Gdyby przez przypadek nie przejeżdżał jego "prawa ręka", który zainteresował się, dlaczego ktoś czeka z walizką to pewnie czekałabym tam do rana. Druga sprawa to następnego dnia o godz. 8.00 rano pod mój dom przyjechała para z inf., że za godzinę mamy spotkanie w firmie oddalonej o jakieś 80 km od miejsca zamieszkania. Problem w tym, że nikt mnie nie poinformował, że mamy jakieś spotkanie, nie dostałam grafiku. Po przyjeździe okazało się, że to nieprawda i mamy czekać na maila. Kolejna kwestia to brak organizacji, kto z kim jeździ. O tym, kto jest moim kierowcą dowiedziałam się przez przypadek. Poza tym przyjechałam na projekt 5 tygodniowy, a po 2.5 tygodnia wykasowano nam grafik i okazało się, że pracy nie ma. Na szczęście znaleźli nam inne prace, ale przy okazji musieliśmy przeprowadzić się do innej lokalizacji. Na miejscu okazało się, że mnie i koledze, którego znałam 3 tygodnie zaproponowali wspólny pokój z jednym łóżkiem..Jak tlumaczylismy, że nie jesteśmy parą to tylko słyszeliśmy, jaki my mamy problem. Ostatecznie skończyło się na jednym pokoju i dwóch łóżkach. Na szczęście miałam normalnego kolegę, ale ludzie są przecież różni. Drugi raz to chyba bym na to nie poszła. W identycznej sytuacji było też parę osób. Poza tym w okolicach świat Bożego Narodzenia w ub. roku otrzymałam informację z Euro Work, że ja już nie pracuję tam, gdzie jestem i oni mi każą jechać do pracy na poczcie, bo tam na mnie czekają. Tylko nawet nie napisali, kiedy zaczyna się tam praca i jak miałabym tam dojechać. Co ciekawe grafik miałam normalnie do starej firmy. Po kilku dniach Randstad mnie przepraszal, bo nie rozumieli dlaczego ktoś poinformował agencję w Polsce, że ja już rzekomo nie pracuję w firmie, w której co ciekawe pracuję od ponad roku do dnia dzisiejszego. Ostatecznie przeszłam sobie na Randstad holenderski, przeszłam na zakwaterowanie prywatne, kupiłam auto i jestem całkowicie niezależna od polskiej agencji oraz pośrednika flex...., który odpowiada za zakwaterowanie, ubezpieczenie i koordynację w sumie nie wiem do dzis czego. Ciężko mi powiedzieć coś o agencji Euro Work, ponieważ największy problem jest po przyjeździe do Holandii i problem z kompletnym brakiem przepływu informacji, brakiem organizacji ze strony pośrednika, koordynatorów. Nie wiem, czy agencja w Polsce jest świadoma tych kwestii. Koordynatorzy w Holandii traktują wszystkich jak jedną wielką patologię, co oczywiście jest też prawdą, ale są też ludzie normalni, którzy przyjechali tutaj pracować, zapomnieć o problemach, którzy zamierzają wrócić do Polski i pracować w normalnej firmie. Tutaj też są ludzie po studiach i z fajnym doświadczeniem w dobrych firmach, którzy przyjechali z innych względów niż "bo mi się nie udało w Polsce".
Najpierw było to XPO Maastricht projekt miał trwać 5 tygodni, a skończył się po 2.5 tygodnia. Praca przy picku/packu kosmetyków. Były normy, ale normalne do wyrobienie, praca lekka, nie trzeba było nic dźwigać. Z tego co wiem to przenoszą się z tamtej lokacji- mój znajomy był tam, a teraz pracuje tu gdzie ja. Od ponad roku pracuję w Arvato. Praca normalna, u mnie na dziale godziny są, czasami wysyłają nas na halę obok jako support, bo oni mają po 50 i więcej godzin w tygodniu, ale ogólnie nie opłaca się pracować powyżej 44 godzin, bo wchodzi wyższy podatek. Dlatego dla mnie 40-42 godziny w tygodniu są ok. Ale nie ma tutaj zmian, a więc i dodatków zw. z pracą w porze nocnej. Dlatego niektórym to nie odpowiada. Wiem natomiast, że nie w całym Arvato jest tak kolorowo i ludzie siedzą po 1-2 dni na domkach. Ludzie tutaj też są w porządku, aczkolwiek trafiali/trafiaja się tutaj ludzie "z problemami", często też psychicznymi, no ale prędzej, czy później firma takich usuwa. Wiadomo, że czasem się narzeka, ale ogólnie to jest póki co najlepsza praca, jaką miałam tutaj w Holandii.
Przez ostatnie 1.5 miesiąca wiele się zmieniło. W ub. roku w najgorszym okresie miałam min. 37 h, ale praca była zawsze. Teraz agencja wprowadziła rezerwy 1 i 2 dniowe. Niby jest jakaś lista od przełożonych, którzy wstawiaja się za dobrymi pracownikami, ale nie wiem, czy to długo potrwa. Poza tym agencja robi wszystko, żeby znaleźć na ludzi coś, za co można zwolnić. Trzeba naprawdę bardzo uważać. Na pewno nie ma co iść na Sony- od wielu miesięcy nie ma tam godzin- ludzie od dawna pracują tam po 3-4 dni w tygodniu, gdzie w analogicznym okresie pracy było mnóstwo. Jak już to można pomyśleć o pracy na Sonovie (póki co praca raczej jest, ale nie wiem, czy tak jest zawsze- wiem ze slyszenia , bo kontaktu z ludźmi z tej hali nie mam od dawna), Cordis, PRI, Inbound. Przy czym zaznaczam, że póki co we wszystkich wymienionych obszarach nie jest teraz kolorowo. Mam nadzieję, że wraz z nadejściem wiosny będzie dużo pracy, tak jak było do tej pory.
Przez ostatnie 1.5 miesiąca wiele się zmieniło. W ub. roku w najgorszym okresie miałam min. 37 h, ale praca była zawsze. Teraz agencja wprowadziła rezerwy 1 i 2 dniowe. Niby jest jakaś lista od przełożonych, którzy wstawiaja się za dobrymi pracownikami, ale nie wiem, czy to długo potrwa. Poza tym agencja robi wszystko, żeby znaleźć na ludzi coś, za co można zwolnić. Trzeba naprawdę bardzo uważać. Na pewno nie ma co iść na Sony- od wielu miesięcy nie ma tam godzin- ludzie od dawna pracują tam po 3-4 dni w tygodniu, gdzie w analogicznym okresie pracy było mnóstwo. Jak już to można pomyśleć o pracy na Sonovie (póki co praca raczej jest, ale nie wiem, czy tak jest zawsze- wiem ze slyszenia , bo kontaktu z ludźmi z tej hali nie mam od dawna), Cordis, PRI, Inbound. Przy czym zaznaczam, że póki co we wszystkich wymienionych obszarach nie jest teraz kolorowo. Mam nadzieję, że wraz z nadejściem wiosny będzie dużo pracy, tak jak było do tej pory.
Rozmowa poprzez MS Teams. Standardowe pytania o doświadczenie zawodowe, powody aplikacji, oczekiwania finansowe czy na tym stanowisku sprawdzenie umiejętności władania językiem angielskim. Nie dowiedziałem się o wynagrodzeniu podstawowym na tym stanowisku - jedynie po przedstawieniu oczekiwań finansowych dostałem w odpowiedzi, że jest to do osiągnięcia - żadnych konkretów. Co może gorszyć jedynie to, że rekruterka z własnej inicjatywy opowiada o feedbacku, niezależnie od przebiegu rozmowy i jej rezultatu, co niestety jak się Państwo pewnie domyślacie niewiele ma wspólnego z rzeczywistością. Brak kontaktu zwrotnego (telefon, sms, e-mail). W mojej ocenie - wysoce nieprofesjonalna praktyka, szczególnie gdy wychodzi z inicjatywy własnej rekrutera. Poza tym rozmowa na ogół przeciętna - nic dodać, nic ująć, w dość poważnym i sztywnym tonie.
oczekiwania finansowe, przebieg zatrudnienia, doświadczenie zawodowe, dlaczego aplikowano na to stanowisko, jak wyobrażam sobie dzień w pracy na tym stanowisku
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
nie polecam kontaktowac sie z rekruterkami tempo team z tej agencji bo dzwonia po 10 razy dziennie przyspieszajac do wysylania a potem blokuja i zostaja bez kontaktu! razem z kolega zostalismy na lodzie przez nich
Witam szukam kogoś kto jest chętny na wspólny wyjazd do Holandii stworzyć fajną paczkę zgraną jestem z woj. śląskiego
A jak wygląda praca w samym eurowork? Pracował ktoś, jak przebiega rozmowa?
Pracował ktoś przy produkcji domów z drewna w okolicach Utrechtu ? Dostałem oferte i nie wiem czy się przenosić , pomocy !!
ma ktos nr do kordynatorow w holandiii ??
moze mi ktos dac nr do koordynatorow euro worku z gory dziekuje (usunięte przez administratora)
Mam ofertę do pracy w Newco Eindhoven. Ktos ma jakieś info odnośnie tej firmy? Sa godziny itp jak sprawa z zakwaterowaniem?
Dla jakich agencji rekrutuje euro work?
Głównie tt i Randstad, prawie każdy kogo poznałam w nl był z nich zadowolony, ale, niestety(!) rekrutują także do hobij- odwozilam przyjaciół którzy uciekali z ich "lokacji" w Mol w Belgii (praca była w Holandii) - altany bez grzejników, pokoje 2os metr szerokości itp. A to jeszcze nic , lokują też na Dromgardzie (nie wiem dokładnie jak to się pisze) a tam jak mają was wysłać to bezpieczniej jechać do Afganistanu... Te wszystkie legendy o tym parku to niestety prawda, poznałam parę osób co uciekło stamtąd. Mam nadzieję że moja wypowiedź komuś pomoże...
Czy ktoś chciałby wypowiedzieć się w sposób rzetelny i prawdziwy o firmie Euro Work? Taka wypowiedź mogłaby pomóc innym osobom w uzyskaniu informacji o firmie.
Ta firma po prostu werbuje do innych biur , nie mowia prawdy jak jest obiecuja cuda wianki a jest troche inaczej , udaja , klamia . Zreszta naprawde czesc opini pisza chyba pracownicy biura bo jest ich tam sporo . Nie jest dobrze . Wrecz fatalnie . Znalazlam jedna z najgorszych prac przez nich i pomoc moze chyba tylko holenderski prawnik , dochodzilam , probowalam , nic...
polecam na poczte jechać, sporo godzin ale nie jest to pickerka
Praca w Utrechccie na magazynie internetowym? To jest praca dla Alberta? Ktos cos wie :)?
Pracowałam przez nich na początku roku, trochę czekałam na ofertę (tydzień), ale w końcu się udało, ogólnie ok, zakwaterowanie super (wreszcie normalne domy!!!), kasa niezła (wiadomo, że zawsze może być lepiej) i na czas, jedyny minus to praca na zmiany (jedni lubią drudzy nie) Musiałam zjechać do Polski, ale teraz zgłoszę się ponownie, mam nadzieję, że będzie jak za pierwszym razem!
Dziękuję za podzielenie się z nami wrażeniami z wyjazdu. Chciałabym jeszcze dopytać o warunki zakwaterowania. Piszesz, że mieszkaliście w domach. A ilu miałaś współlokatorów? Takie kwestie mają duży wpływ na codzienny komfort. Osoby, które szykują się do wyjazdu, na pewno będą chciały mieć wyobrażenie o tym, jak może wyglądać sytuacja na miejscu.
Witam .Czy ktoś pracował przy pakowaniu skarpetek świątecznych w Holandii przez tą agencje?Jakie opinie .
Praca pkojowki w Amsterdamie czy ktos byl przez ta agencje i czy warto wyjechac??
Witam, czy ktoś pracował. Przy sortowaniu paczek kurierskich w Veenendaal??
Pracowałam na Giant od nich godzin naprawdę dużo , zakwaterowanie niezłe myśle ze do agencji nie ma się co przyczepiać . Pracowałam przez wiele agencji ale ta jak narazie najlepsza , jedyny minus ze praca skończyła się przed terminem ale wróciłam do Polski odetchnąć i czekam na następną ofertę .
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Euro Work?
Zobacz opinie na temat firmy Euro Work tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 22.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Euro Work?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 3 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Euro Work?
Kandydaci do pracy w Euro Work napisali 6 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.