Witam wszystkich , ja miałem inny przypadek z tej agencji,mówię tu o ofercie do austrii koło innsbrucka,jako spawacz. Wszystko pięknie,i powiedzmy że wspaniale(podpisujesz umowe tu z nimi umowę w krapkowicach a robisz dla agencji sachse-masakrajuz sam nie wiesz dla kogo robisz,i przychodzi dzień wyjazdu,900 km,i jesteśmy na miejscu a tam na kwaterze niemiec nam mówi że kwatery nie ma!przed 20 wieczór,mróz -12,a odczuwalne chyba -20!a tu nie ma kwatery!oczywiście telefony,rozmowy,od strony agencji nadal zapewnienie ze kwatera miała być!dopiero po 2-3 godzinach(masakra)zadzwonił sam kierownik ze na dzisiejszą noc jest hotel i do tego da 2euro więcej do stawki...i na to bym się jeszcze zgodził gdyby nie ten cholerny mróż!niepoważni,niezorganizowani,i pomyśleć że zaczełbym pracę a po miesiącu kasa by się nie zgadzała!bo zasada jest prosta jak jest na początku tak jest cały czas!moja rada :przed wyjazdem zadzwonić czy kwatera faktycznie istnieje i wymusić przynajmniej 100euro zaliczki na dojazd,bo wrazie niedomówień nie będzie człowiek tak stratny choćby za paliwo,bo nerwów nikt nie zwróci...pozdrawiam tych przed wyjazdem od nich!
Witam! Problem z kwaterą był nie z naszej winy. Dzwonił Pan 19:20, po godzinie i 40 minutach miał Pan nową kwaterę z zapewnionym śniadaniem. Nie czekał Pan jak pisze 2-3h. Firma w niedziele wieczorem stanęła na wysokości zadania aby Panu pomóc. Niestety nie chciał Pan już rozmawiać. Niepoważnie to raczej Pan się zachował wracając do polski zaraz po przejechaniu 900km. Do tego licząc Pana z którym Pan jechał podwójnie. Co do zasad jest jeszcze taka: nie ważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy.
absolutnie wypisujesz brednie i nie masz prawa nawet cos takiego wypisywac ze po 40 minutach było wszystko zgrane i załatwione!a powiedz co do tej zasady twojej: nie ważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy"to jak coś ma być skonczone jak juz od samego początku kreciliście z ludzmi i są na to świadkowie,że jeden w odstawkę bo się nie odzywa,pózniej się odezwał to inny w odstawkę oczywiście gość który poszedł w odstawkę rozmawiałem z nim ten z gogolic i powiedzieliście mu ze jest mróz ze narazie wstrzymaliście mu wyjazd,zabawa z ludżmi na całego!wracając do gościa z którym pojechałem,jak chciał to mogł zostać i wy gdybyście byli poważni to by zaczekał dzien dwa na kogoś z autem z kolejnym frajerem od wa wysłanym!jego wybor ja go nie naciskałem,a co do czasu 40 minut mam nagrane wszystkie wasze rozmowy koordynatorow i jest jak na dloni ze nie było to 40 minut!!!!i jeszcze do ludzi uwazajcie na umowy ktore znimi podpisujecie bo mają taki meksyk ze robią byki waszych danych na nich zawartych a taka umowa w razie czego jest bez żadnej mocy!i pamiętajcie o punkcie 5.1 na umowie wypisanej przez niepoważną agencję którym podpunkt brzmi:"agencji przysługuje prawo naliczenia kary umownej w wysoko sci 1000euro w przypadku gdy na skutek złożenia przez kandydata nieprawdziwych informacji dotyczących jego kwalifikacji,doświadczeń,umiejętności,pracodawca zagraniczny stwierdzi jego nieprzydatność do świadczenia umówionej pracy"....skróciłem całe formułowanie napisałem tylko te najważniejsze w skrócie będziesz żle robił podziękuję ci agencja ale zobowiązany będziesz do zapłacenia niby kary!śmiech na sali!dobrze że błednie wypisałem mi tę umowę ,masakra!
Proszę Pana radze czytać ze zrozumieniem. Napisałem po GODZINIE I 40 MINUTACH a nie 40 minutach. Ja mam połączenie pierwsze o 19.20 i o 20.40 a nawet wcześniej mieslismy już kwaterę na którą nie chciał się Pan zgodzić a późnej już nie odbierał telefonów. Radzę spojrzeć w połączenia. Co do punktu 5.1 to nie dotyczy danych osobowych i tego co dalej Pan napisał. Tu też radzę czytać ze zrozumieniem. Ja dyskusje kończę i nie będę odpisywał. Myślę że swoimi wpisami sam Pan się pogrążył. Pozdrawiam.
ja się już pogrążyłem dając się wam wydymać!ciesze się że nie poszłem w to (usunięte przez administratora) dalej,i mam nadzieję ze piłka kiedyś sie odbiję,traficie na gościa który niie skończy tylko na komentarzach...w skrócie kolejna gówniana agencja
Szanowni Państwo, również nie polecam firmy HERZOG z Raciborza. (usunięte przez administratora) Dlaczego piszę to ostrzeżenie? Otóż poszukują oni również ludzi do swoich polskich biur. Jednym z oferowanych stanowisk jest stanowisko REKRUTER ze znajomością języka niemieckiego. Tuż po wysłaniu CV poprzez formularz na stronie, jakieś 15 minut od kliknięcia "wyślij" odezwała się pracownica z centrali. Nasza rozmowa trwała dosłownie 6 minut i podczas rozmowy zostałam przepytana z niemieckiego oraz umówiona na rozmowę kwalifikacyjną w oddziale raciborskim. Po tej, zdawać by się mogło miłej rozmowie zostałam zaproszona na dzień próbny. Umówiony został fakt pracy - 9-17 od poniedziałku oraz 8-13 w soboty(usunięte przez administratora) Na fakt się zgodziłam, bo wiem, że nie miałam jeszcze zbyt wielkiego doświadczenia w materii, mimo iż skończyłam - jakby nie patrzeć - studia o wartości wysoce przewyższającej zakres obowiązków na stanowisko, które aplikowałam. Oprócz tego znam również 3 języki obce, na przyzwoitym poziomie (w tym oczywiście wymagany niemiecki na poziomie biegłym). Dzień próbny okazał się być darmowym wykorzystaniem pracownika, mimo iż chciałam zobaczyć na czym praca polega, więc z ciekawości się zgodziłam - licząc się z ewentualnym brakiem zapłaty za ów dzień. Pan kierownik rzucił przede mnie 4 opasłe segregatory i kazał poszukać pracowników na podane stanowiska, polegało to na "obdzwonieniu" wszystkich znajdujących się w bazie wewnętrznej. NIE DOŚĆ, że musiałam co chwila chodzić do sekretariatu pytać, czy w bazie komputera pracownik oznaczony jest jako "obecnie zatrudniony" (co wiązałoby się z pominięciem i ułatwieniem sobie w/w zadania), to jeszcze kazano mi dzwonić z telefonu stacjonarnego o kiepskim głośniku, a nie np. przez słuchawki do Skype (inni pracownicy biura mieli ten komfort zapewniony). Dlategoż przez 8 godzin robiłam z siebie pajaca trafiając w 80 % na osoby niezainteresowane, gdyż powodem ich niezainteresowania było to, że byli na obecną chwilę zatrudnieni. Po tym dniu zostałam pozornie miło pożegnana, oczywiście kierownik przez tym pozbierał ode mnie skany moich dyplomów oraz dokumentów, celem spisania ze mną umowy. Tak, umowa była mi proponowana. Obiecać to wszak nie grzech, i wcale nie jest mi smutno, lecz raczej jestem radosna, ponieważ kierownictwo Herzoga już nigdy do mnie nie zadzwoniło. (usunięte przez administratora) Ta firma jest żałosnym przykładem przyjmowania pracy za darmo, na zasadzie - przyjdzie nowy, porobi to, porobi tamto, a jutro kolejny i kolejny... Oszczędne co? ;) Ostrzeżenie dla wszystkich: nie aplikujcie na żadne stanowisko w tej firmie...
anna234 nie wierzę w to że Twoja opinia jest prawdziwa, bo godziny otwarcia tego biura w Raciborzu to 8 do 16. Odkąd jestem klientem tego biura, a jest to już dobrych kilka lat nigdy nie widziałem żeby ktoś korzystał tam ze słuchawek. Rekruterzy są Ci sami odkąd pamiętam. Kiedy tam nie przyjdę to ktoś zawsze rozmawia przez telefon, więc to głównie na tym polega taka praca jako rekruter. Nic dziwnego więc że to kazali ci robić na dniu próbnym. Może się nie sprawdziłaś? Albo w ogóle tam nie byłaś? Jak dla mnie to że rekruterzy w biurze w Raciborzu w ogóle się nie zmieniają świadczy o tym że podoba im się ta praca, są zadowoleni z zatrudnienia i pasuje im praca przy telefonie.
A prosze sprawdz, od ponad pol roku wisi im oferta na ich stronie ze szukaja rekrutera. Jest kierownik oraz sekretarka ale poszukuja jeszcze trzeciej osoby do kompletu. Poza tym oferta ta wisi vo chwile na PUP Raciborz i co, dalej nie maja pracownika? Wez tez pod uwage ze takie biura musza "posprzatac" po tej 16tej. Obiecane na PUP 3500 brutto to jakis zart, w rzeczywistosci jest inaczej.
Firma Herzog załatwia szybko konkretną pracę i zlecenia trwają bardzo długo. Współpracuję z filią w Raciborzu, a kolega z którym jeżdże na montaże z filią w Krapkowicach. Poznaliśmy się przez to, że Firma wysłała nas razem do pracy. Stworzyliśmy super team fachowców i od stycznia 2017 roku pracujemy bez przerwy w jednej firmie. Mamy bardzo dobrą kwaterę, którą opłaca nam Herzog. Co weekend jestesmy w domu z rodzinami a w tygodniu ciężko pracujemy na wypłatę, która jest zawsze punktualnie na koncie. Kontak z biurem zarówno w Krapkowicach jak i w Raciborzu jest bezproblemowy. Do tej pory Herzog to najlepsza agencja pracy z jaką współpracowałem! Mam nadzieję, że zlecenie będzie trwało kolejne kilka lat. Te negatywne opinie to jakaś bzdura. POLECAM na 100%!!
Jeśli chodzi o firmę (Sachse) to tyle że wypłacalna na czas, diety są, jedyne koszta to przejazd. Panie w biurze wohnung zawsze załatwią, ale nie zawsze jest on odpowiedni i to nie jest wina pracodawcy tylko tego kto wynajmuje. Dlatego trzeba zadzwonić i powiedzieć co jest i wohnung zmieniony.Pracuje przez agencje w Raciborzu. Pan Patryk, bardzo miła i kompetentna osoba, zawsze pomoże i to co mówi zawsze jest zgodne z prawdą. Ludzie godząc się na pracę np za elektryka wiadomo że trzeba mieć jakieś pojęcie, a nie ze pojedziesz na dwa dni i musisz wracać bo pracodawca Cię nie chce. Taka jest prawda. Dużo ludzi wylatuje przez samych siebie. Jeśli chcesz pracować i nie wymyślasz to prace masz cały czas. Jestem wyuczonym kucharzem, a pracowałem już jako pomocnik elektryka czy stolarz, malarz i nikt nie miał problemu bo pokazałem, że mam pojęcie i pracuje do dziś. Jeśli chcesz dostać się z konkretnym zawodem to się dostaniesz, a jak nie masz odpowiedniego to musisz być "złotą rączką" bo inaczej wylatujesz. To jest proste moi mili pracownicy. No i najważniejsze język, jeżeli ledwo dukasz po niemiecku to szukaj pracy w Polsce, a nie pisz później że zostałem wyrzucony.
Andrzejku bystry chłopczyku nie pisze się wohnung tylko mieszkanie ewentualnie kwatera niemiecki znasz ale z polskim cieniutko
Wypłata na koncie na czas, nawet Weihnachtsgeld dostałem i podwyżke od stycznia. Na kontakt z biurem nie mogę powiedzieć złego słowa. Jak się dobrze wykonuje swoją pracę to i bonusów można się doczekać
Pracowałem przez Firmę Sachse/Herzog w lecie kilka miesięcy, później ze względów osobistych musiałem zrezygnować, jednak w styczniu znów szukałem pracy. Obdzwoniłem wiele agencji ale tylko Herzog zaproponował mi pracę od zaraz, za dobrą stawkę, w niemczech i to nie daleko granicy. Polecam! Jako jedna z nielicznych agencji mają oferty cały rok.
Firma zgłosiła się do mnie w ten sam dzień co wysłałem CV, krótka rozmowa rekrutacyjna, sprawdzenie niemieckiego, dosłałem potrzebne dokumenty i w przeciągu dwóch tygodni już pracowałem w Niemczech. Umowę podpisałem w biurze przed wyjazdem, dostałem wszystkie adresy, formalności profesjonalnie na 100%! Pracuję jako Hydraulik, znam się na pracy to i wypłata zadowalająca. Cieszę się bardzo że znalazłem ich stronę w internecie i wyjechałem do pracy właśnie z tą firmą. Herzog jest godny zaufania, więc śpię spokojnie
Słyszałem sporo dobrego o firmie. Myślę, że niektórzy nie powinni wyjeżdzać do pracy za granicę. To nie jest wyjazd na wczasy!!
Jak jadę do pracy w Niemczech lub Austrii to tylko z Firmą Herzog! Innym pracodawcom nie ufam. Polecam wszystkim kolegom i każdy jest zadowolony.
Hmm jak dobrze rozumiem to "Pracownik" jest od niedawna zatrudniony w tej samej firmie co ja, czyli w Herzogu. Ja mam umowę od kwietnia i specjalnie zbierałem dni urlopowe żeby w czasie międzyświątecznym je wykorzystać. Od 15.12 jestem w domu, a do pracy jadę z powrotem na 8.01 i to do tej samej firmy, w której pracuję od kwietnia. Nie było mowy o żadnym zwolnieniu na święta, ponieważ nazbierałem sobie odpowiednią liczbę dni urlopowych. Dostałem wypłaconą premię świąteczną co mnie bardzo ucieszyło i wszystko jest w jak najlepszym porządku. Nie mogę powiedzieć złego słowa
Właśnie otrzymałem pierwsza wypłatę z herzog.. Wypłata zanizona, dieta nie odpowiada ilości przepracowanych dni.. Co chwilę zmiana miejsca pracy, na okres świąteczny dostaje się wypowiedzenie z pracy a nowa umowa zaczyna się dopiero po nowym roku więc brak ciągłości zatrudnienia.
Hej wszystkim! Firma Herzog to rzetelny pracodawca, dobre stawki, konkretne informacje! Wypłaty przychodzą bardzo sprawnie, będę współpracował z tą firmą jak najdłużej się da!
Dzień dobry, pracuję przez firmę Herzog w Austrii już drugi rok. Główną umowę mam od lutego 2015, kilka razy zdarzyła się zmiana budowy to dostawałem tylko aneks, więc zatrudnienie jest BEZ PRZERW. Wiem co mówię bo osobiście tu pracuje. W przeciwieństwie do innych osób na tym forum, którzy najwidoczniej nigdy nie miesi styczności z tą firmą. Zero problemów czy z kwaterą, czy z umową, czy z wypłatami. WSZYSTKO JEST SUPER. W tym czasie wciągnąłem do firmy też kilku znajomych, którzy są również bardzo zadowoleni.
Firma Herzog jest super! Polecam każdemu znajomemu
Widzę, że zdania na temat jakości kontaktu z Herzog są podzielone. Z czego to może wynikać? To dość dziwna sytuacja, że są osoby, które nie widzą tutaj żadnego problemu, natomiast kolejne bardzo narzekają. Możliwe jest, aby faktycznie ten kontakt ze strony firmy był aż tak różny?
Pan Krzychu chyba na celu tylko dogryźć firmie, swoją wiadomość z 16.09 skopiował i napisał jeszcze raz 20.09. Osoby, które mają za dużo czasu powinni zająć się pracą, a nie bezpodstawnym i anonimowym oczernianiem innych na forach internetowych. Pani Mariola załatwiła mi super ofertę za granicą, od siedmiu miesięcy pracuję na tym samym zleceniu i dostałem super mieszkanie. Żadne pokoje wieloosobowe tylko porządny apartament z możliwością gotowania. Super FIrma Herzog! Oby tak dalej!
Absolutnie niekompetentna firma długo by pisać napisze z grubsza : Przed podjeciem pracy postawilem warunek ze bede mieszkał sam na kwaterze a nie z kimś .(usunięte przez administratora)le zlano sprawe i wcisnli mnie do gropowego pokuju ( który kiedyś był stodołą przerobioną na dom/pokoje do zamieszkania ,w środku śmierdziało psami ) juz po podpisaniu umowy i przyjeżdzie . Od wspołpracownika dowiedzialem sie że jesli bierzesz urlop i łączysz go ze świetem to zwalniają cie na ten okres i dają nową umowę np tydzien pozniej po to by nie płacić za świeta zapewniano mnie że moge normalnie wziąć urlop i nie zostanę zwolniony ale zostałem okłamany (po wypowiedzeniu im umowy przysłali mi zwolnienie za okres świąt z przed miesiąca ot taki myczek )(usunięte przez administratora)
Ja mam kontakt z Panią w Koszalinie, jest zawsze pod telefonem, czasem nawet w weekendy. Dostaję tylko dobre kwatery, praca jest ok, umowy są bez przerw. Brałem urlop już kila razy i nigdy nie zostałem na ten okres zwolniony. Ale dla mnie tak naprawdę najważniejsze jest to że pieniądze są do 15 na koncie. Nie mogę złego słowa powiedzieć.
Żadne słowo napisane przez Ciebie @Figa nie jest zgodne z prawdą. Cała Twoja wiadomość to jeden wielki żart. Pan Michał z Krapkowic bardzo kompetentny? Oddział w Krapkowicach najlepszym oddziałem tej firmy? Zapytaj dowolnej osoby, która miała styczność z tym oddziałem o odczucia i opinię. Wątpię, żeby ktoś powiedział coś pozytwynego. Biuro w Krapkowicach to po prostu tragedia. Pan Michał strasznie roztrzepany, pracownicy wiele obiecują, co zazwyczaj nie ma nic wspólnego z prawdą, jednym słowem- CHAOS. Zdecydowanie nie polecam i odradzam, szkoda nerwów i zdrowia, można się naprawdę nieźle wkopać z tą firmą.
Co prawda, nie pytałam Ciebie konkretnie @Marcin, ale dziękuję bo odpowiedziałeś na moje pytanie. Zakwaterowanie i umowa to dwie najważniejsze rzeczy przed wyjazdem, dlatego dobrze wiedzieć, że w Herzog Sp Z.o.o można liczyć na uczciwość na tym gruncie. Co do innych wpisów, nie zgodzę się, że jest tutaj sama nieprawda, na pewno trzeba dopytać innych co mają na myśli wtedy wiele rzeczy samych się wyjaśnia.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Herzog Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Herzog Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.