Pracowałem 2 lata w service desku. Miałem 5 rozmów o pracę żeby dostać to stanowisko, także radzę się przygotować. Pracy jest dosłownie multum i niestety odczuć można, że jest się na dnie łańcucha. Trochę to dobija, zwłaszcza z czasem. Wypłata początkowo niweluje negatywne myślenie, ale przynajmniej u mnie priorytety zaczęły się odwracać. Wszelkie niepowodzenie takie jak choćby przegapienie jakiegoś maila (a dziennie spływa 300, poza tymi odfiltrowanymi) jest bardzo szybko i dobitnie karane przez managera. Firma bardzo mocno uderza w narrację wielkiej rodziny i chce żebyś był na wszystkich eventach po pracy. Nieobecność jest bardzo źle widziana i często wypominana. Jeszcze jedna rzecz, która była bardzo nie fair. Na LinkedIn w opisie stanowiska było wyraźnie napisane, że jest to praca hybrydowa. O tym, że jest w 100% stacjonarna dowiedziałem się dopiero po podpisaniu umowy. Nie zrozumcie mnie źle. Być może jest to miejsce w którym ktoś się może odnaleźć, ale większość osób traktuje tę pracę tak jak powinna akurat. Czyli przepracować rok, dwa żeby kupić mieszkanie czy samochód a potem uciec. Na plus piękne biuro i świetne gastro w Browarach Warszawskich. Do tego śniadania w biurze codziennie.
Tak, śniadania są finansowane przez firmę i są bardzo dobrej jakości. Mówiąc o karach bardziej miałem na myśli krzyki przełożonego, ale to nadal nic miłego i nie jest to standard oczekiwany w takiej firmie. Własciwie już pierwszego dnia, gdy zaproponowałem dzień pracy zdalnej to usłyszałem od współpracownika, że nasz szef tego "nie lubi" co później potwierdził. Po 2 latach szef spółki wydał jeszcze dokument, w którym było napisane, że dla mojego stanowiska praca zdalna kompletnie nie przysługuje.
Pracowałem prawie dwa lata bez problemu - do czasu kiedy dział HR mnie zauważył. Są to osoby które nie powinny być w HR - najadli się włądzy i robią co chcą. Nie rozumieją jak pracują inni na innych stanowiskach i nie próbują się dowiedzieć - możecie pracować OK, wszystko wydaje się OK ale przychodzisz do pracy w następny dzień i się okazuje dział HR chce cię ukarać bez wiedzy managementu. To wielka szkoda bo opróćz żmiji w HR bardzo miło mi się pracowało.
Jaki jest wkład kierownictwa POINT72 POLAND SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ w budowanie dobrej atmosfery wśród pracowników?
Wyczuwam gorycz, plus sam piszesz, że szukasz innej pracy. Można zapytać co to spowodowało? Wspomnienie o jakichś zagraniach mocno zastanawia...
Chciałbym aplikować na SOFTWARE ENGINEER. Przeraziła mnie tylko ta pięcioetapowa rekrutacja. Możecie mi napisać z czego się składały etapy? Opowiecie coś więcej o benefitach? Bo w sumie to w ogłoszeniu nie ma nic konkretnego. No chyba ze wymienili wszystko :P
U mnie 3 rozmowy były stricte techniczne z członkami zespołu i menadżerem. Właściwie było ok 40-50 pytań na rozmowę. Po tych trzech kolejna była już F2F z menadżerem a kolejna F2F z szefem całej lokalizacji.
Czy praca jest zdalna / hybrydowa / full time office? Jak z nadgodzinami?
Jaki jest wkład kierownictwa POINT72 POLAND SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ w budowanie dobrej atmosfery wśród pracowników?
Co rozumiesz przez budowanie dobrej atmosfery? Happy hours, imprezy firmowe etc? Czy moze to, ze wiesz, ze jestes wazny, wysluchany i nie dajesz sie zwiesc korporacyjnym zagraniom?
pewnie to było ogólne pytanie i chciał się dowiedzieć wszystkiego co sprzyja takiej budowie atmosfery, rozumiem, że jesteś pracownikiem i to co wymieniłeś typu happy hours, imprezy firmowe są u nich? a wymieniłbyś na jakie benefity można u nich liczyć? mam na myśli czy jest opieka medyczna, karta multisport etc.?
Ale czy te rzeczy nie są standardem w korporacjach? Nie wydaje mi się, że to one budują atmosferę. Tak jestem pracownikiem, aktywnie poszukującym innego miejsca pracy.
Wyczuwam gorycz, plus sam piszesz, że szukasz innej pracy. Można zapytać co to spowodowało? Wspomnienie o jakichś zagraniach mocno zastanawia...
Pracowałem prawie dwa lata bez problemu - do czasu kiedy dział HR mnie zauważył. Są to osoby które nie powinny być w HR - najadli się włądzy i robią co chcą. Nie rozumieją jak pracują inni na innych stanowiskach i nie próbują się dowiedzieć - możecie pracować OK, wszystko wydaje się OK ale przychodzisz do pracy w następny dzień i się okazuje dział HR chce cię ukarać bez wiedzy managementu. To wielka szkoda bo opróćz żmiji w HR bardzo miło mi się pracowało.
Czy nadal firma praktykuje rozmowę rekrutacyjną 3etapową? Patrzyłem w zakładkę careers i zaciekawiła mnie opcja dla studnetów, ale widzę że tutaj nikt jej nie opisywał. Czy dobrze zrozumiałam że jest to tylko praca na okres wakacyjny, kiedy nie ma studiów w celu podniesienia swoich kompetencji? Czy poźniej jest możliwość kontynuowania pracy?
Pracowałem 2 lata w service desku. Miałem 5 rozmów o pracę żeby dostać to stanowisko, także radzę się przygotować. Pracy jest dosłownie multum i niestety odczuć można, że jest się na dnie łańcucha. Trochę to dobija, zwłaszcza z czasem. Wypłata początkowo niweluje negatywne myślenie, ale przynajmniej u mnie priorytety zaczęły się odwracać. Wszelkie niepowodzenie takie jak choćby przegapienie jakiegoś maila (a dziennie spływa 300, poza tymi odfiltrowanymi) jest bardzo szybko i dobitnie karane przez managera. Firma bardzo mocno uderza w narrację wielkiej rodziny i chce żebyś był na wszystkich eventach po pracy. Nieobecność jest bardzo źle widziana i często wypominana. Jeszcze jedna rzecz, która była bardzo nie fair. Na LinkedIn w opisie stanowiska było wyraźnie napisane, że jest to praca hybrydowa. O tym, że jest w 100% stacjonarna dowiedziałem się dopiero po podpisaniu umowy. Nie zrozumcie mnie źle. Być może jest to miejsce w którym ktoś się może odnaleźć, ale większość osób traktuje tę pracę tak jak powinna akurat. Czyli przepracować rok, dwa żeby kupić mieszkanie czy samochód a potem uciec. Na plus piękne biuro i świetne gastro w Browarach Warszawskich. Do tego śniadania w biurze codziennie.
Śniadania są finansowane przez firmę w ramach benefitów? Jakie kary dają za przeoczenie e-maila? Finansowe czy bardziej upomnienie? Jak praca miała być hybrydowa to czemu zmienili koncepcje? Pytałeś?
Tak, śniadania są finansowane przez firmę i są bardzo dobrej jakości. Mówiąc o karach bardziej miałem na myśli krzyki przełożonego, ale to nadal nic miłego i nie jest to standard oczekiwany w takiej firmie. Własciwie już pierwszego dnia, gdy zaproponowałem dzień pracy zdalnej to usłyszałem od współpracownika, że nasz szef tego "nie lubi" co później potwierdził. Po 2 latach szef spółki wydał jeszcze dokument, w którym było napisane, że dla mojego stanowiska praca zdalna kompletnie nie przysługuje.
A na tym HR to jak się pracuje tutaj? Mam doświadczenie i przeglądam właśnie okoliczne firmy za taka praca. Ktoś z parę miesięcy temu pisał o jakiejś gorszej atmosferze, tylko nie wiem czy na samym dziale tez taka występowała? Wiecie? czy jest tu ktoś kto pracuje i by opisał warunki od tej strony? Zarobki rynkowe?
Jaka atmosfera jest między działami w POINT72 POLAND SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ?
Po trzech etapach otrzymałam ofertę. Firma trochę chaotyczna, nikt nie przedstawił procesu. Po drugiej rozmowie technicznej otrzymałam telefon, że szykowana jest oferta, a następnie okazało się, że konieczna jest jeszcze trzecia rozmowa - tym razem z HR. Niestety mimo przedstawienia oczekiwań finansowych rekruterowi przed rozpoczęciem procesu i potwierdzenia, że są w budżecie oraz sprawdzenia ich podczas pierwszej rozmowy okazały się one być nierealne już po przedstawieniu oferty. Stracony czas - mimo informacji, że szukam zmiany tylko ze względów finansowych otrzymałam ofertę poniżej obecnego wynagrodzenia i z gorszymi benefitami, w dodatku wymagającą relokacji do droższego miasta. Jako dodatkowy minus - początkowo informacja o pracy zdalnej z 1-2 razy w miesiącu wizytą w biurze (do którego mam 5h) zmieniła się w wizytę mimimum raz w tygodniu przy ostatniej rozmowie, także jak wspomniałam realistyczna jest tylko relokacja. W moim odczuciu firma nie szanuje czasu swoich pracowników ani potencjalnych kandydatów. Jeśli wynagrodzenie oczekiwane jest tak rozbieżne z możliwym do uzyskania nie powinno być w ogóle mowy o rozpoczęciu procesu.
Dzięki za tak konkretną opinię, pozwól, że dopytam o kilka rzeczy. Rozumiem, że najpierw zatwierdzili kwotę, którą podałaś, sprawdzili to, a potem jednak okazało się, że nie ma takiej możliwości? Wiesz może z czego to wynika? Bo to w sumie dziwne ... Mogłabyś jeszcze podać widełki zarobkowe na start? Jeśli chodzi o zdalną pracę, widzę, że raz w tygodniu trzeba pojawić się w biurze, a zapewniają sprzęt do pracy, laptop, telefon?
Tak, wygląda na to, że HR nie miał ustalonych widełek na stanowisko, także najpierw otrzymałam informację, że nie ma problemu (podałam konkretną kwotę), a dopiero po przejściu wszystkich etapów HR przedstawił inne warunki. Nie wiem, jakie są widełki na start. W moim przypadku firma zaproponowała 170zl/h przy kontrakcie B2B (około 6 lat doświadczenia jako programistka). Jeśli chodzi o obecność w biurze - tak, pod koniec procesu podali, że jakiś czas temu zmieniły się warunki (wygląda na to, że osoba odpowiedzialna za oferty nie była na bieżąco) i obecnie konieczna jest obecność raz w tygodniu (przy czym niektóre zespoły mogą wymagać częstszej obecności). Sprzęt (laptop i akcesoria) jest zapewniony, jeśli chodzi o telefon to nie pytałam.
Złożyłem podanie w listopadzie i otrzymałem e-mail w styczniu, w lutym miałem 3 rozmowy kwalifikacyjne. Ostatni, personel HR zapomniał wysłać link do rozmowy kwalifikacyjnej po kilku dniach proszenia o to. Podjąłem działania i wszedłem na LinkedIn, aby wyrazić moją troskę do kierownika z siedzibą tutaj w Polsce. Odpowiedziała, że według ich systemu mam rozmowę za 3 godziny. Zapytała mnie, czy mogę to zrobić, powiedziałem jej, że tak, ponieważ nie wiedziałem, kiedy ponownie zaplanowano randkę. Przeszedłem przez rozmowę kwalifikacyjną, tydzień później otrzymałem e-mail o odrzuceniu. To zabawne, jak menedżer zaakceptował moją prośbę z LinkedIn, a mimo to nie otrzymałem oferty. Czy nadal trzymałbyś się tego połączenia?
Mam wrażenie, że użyłeś translatora, aby wyrazić opinię, więc może przetłumaczysz sobie moje pytanie :) Czy po korespondencji z menedżerem miałeś wrażenie, że Cię przyjmą? Czy po tej ostatniej rozmowie powiedziano Ci, że jesteś przyjęty, a potem się z tego wycofali? Bo sam fakt, że menedżer Ci pomógł i wziąłeś udział w trzeciej rozmowie chyba nie daje gwarancji, że przeszedłeś całą rekrutację i masz pracę :)
Brałem udział w rekrutacji na dwa stanowiska. Umówienie terminu rozmowy to droga przez mękę. Nawet jeśli prowadzący rekrutację wybierał termin spotkanie odwoływano kilkukrotnie w ostatniej chwili. Na jedno ze spotkań prowadzący spóźnił się około 15 minut. Na podstawie przeprowadzonych rozmów i jakości rekrutacji podziękowałem za współpracę. Jeśli lubisz pracować w chaosie i zostawać po godzinach to jest to robota dla ciebie.
Jak widać przez rok nic się w firmie nie zmieniło w tym zakresie bo u mnie podobne wrażenia po procesie rekrutacyjnym. Nie warto tracić czasu.
Widzę, że jest tu sporo negatywnych opinii na temat samej rekrutacji :) Ja się za to wypowiem o samej firmie jako osoba zatrudniona od ponad roku w tej firmie w IT. Bez fałszywego słodzenia to jedna z lepszych firm w jakich pracowałem. Wymagania są duże, ale nie niemożliwe i nie przekraczające ustaleń. Żadnego (przynajmniej u mnie) zmuszania do zostania dłużej itd. Pensja bardzo dobra jak na polskie standardy. Praca hybrydowa.
No szkoda tylko, że wg opinii ciężko się w ogóle dostać do firmy, skoro rekrutacja wygląda tak a nie inaczej :( A ta bardzo dobra pensja to może podzieliłbyś się choćby widełkami? Żeby było wiadomo czy warto ryzykować ten proces z HR ;) Jeszcze odnośnie samej pracy to da radę u was wynegocjować pracę tylko zdalną czy jednak trzeba raz na jakiś czas do biura zawitać?
jaki jest oczekiwany zakres wynagrodzenia dla osoby z 2-letnim doświadczeniem zawodowym na stanowisku analityka uzgadniania P&L?
3 rozmowy zorganizowane bardzo sprawnie ale potem cisza. Dziwna polityka i standary w zakresie feedbacku dalekie od przyjętych powszechnie norm i dobrego wychowania.
Przykra sprawa, tym bardziej, że to sporo zainwestowanego czasu. Napiszesz, jak wyglądała weryfikacja i czy kazali Ci coś dla nich zrobić? Ciekaw też jestem, jakiego to dotyczyło stanowiska i czy określili zarobki? Bo na forum brakuje na ten temat konkretów.
@Artur w sumie nie było żadnych testów ani pytań sprawdzających. Tylko wywiad co robiłeś i jakie masz doświadczenie. O zarobki pytają ale nie mówią jakie są widełki.
3 rozmowy zorganizowane bardzo sprawnie ale potem cisza. Dziwna polityka i standary w zakresie feedbacku dalekie od przyjętych powszechnie norm i dobrego wychowania.
Ktoś wspomniał, że cv wysłał we wrześniu a odpowiedź dostał w grudniu :) Wszyscy pracownicy mają takie doświadczenie w procesie rekrutacyjnym? :D Czy da się dostać pracę szybciej?
proszę o kontakt do firmy
Hej, jakie widełki z 3 letnim doświadczeniem w korpo?
1. Proces rekrutacyjny: rzeczywiście trochę to trwało - wysłałem CV we wrześniu, ostateczną odpowiedź dostałem w grudniu. Etapów było 3 - case tests i spotkania z HR oraz managerami. Rzeczywiście firmę trzeba cisnąć w sprawie odpowiedzi i uzbroić się w cierpliwość. 2. Pensja bardzo w porządku, 1/3 więcej, niż w poprzedniej firmie. 3. Należy koniecznie zwrócić uwagę podczas rekrutacji na godziny pracy. Zdarza się, że np. przełożony będzie w US i zacznie się przesuwanie godzin pracy na późne. Ja miałem pracować do 18, a często kończyłem 20-21.
No ale w jaki sposób uważać na te godziny? To ma się bezpośredni wpływ na to, że tak radzisz?
@Emilia w trakcie rekrutacji zorientujesz się, czy oferta Ci odpowiada. Wtedy musisz od razu pytać, jakich godzin pracy firma wymaga, gdzie jest Twój przełożony oraz np. zespół. Jest ryzyko, że jeśli powiesz "pracuję do 18 i wychodzę", to Cię nie zatrudnią, ale uważam, że lepiej od razu zaznaczyć, jakie jest Twoje maksimum. W innym zespole była dziewczyna, której praca do 22 odpowiadała, bo zaczynała o 14, a na tym jej zależało.
Dobrze, że radzisz, ale kurczę skąd tu aż taka tendencja do tych godzin późnych jeśli chodzi o pracę? :/
Miałam 2 etapy rozmowy kwalificacijnej z Point72. Po 2 etapu rozmowy kwalificacijnej firma zniknęła i nie odpowiada. 2 etap interview otbyl się Nov 11, 2021. Jak widać minęły już 2,5 miesiące...i nic. Straciłem około 2 godzin rozmów, a oni nie znaleźli 5 minut, żeby napisać, że nie jestem ich godna. Ale to nie tylko moja indywidualna sytuacja. Z moej koleżanką sytuacja jest jeszcze gorsza: poprosili ją o wybranie czasu dla 3 etapu i.. nie odpowiedzieli po jej wyboru. Ona znowu do nich napisała, ale znowu nie odpowiedzieli. Myszle ze zekałem wystarczająco długo przed napisaniem tej negatywna recenzji.
Trochę mają się za 8 cud świata. Nieźle płacą ale wymagania kosmiczne. Z etyka biznesu też tak średnio ( polecam poczytać o machlojkach ojca zalozyciela). Co do braku feedbacku to faktycznie kiepsko i świadczy to o braku szacunku do kandydata.
To słabo :/ A możecie opisać na czym polegały poszczególne etapy rekrutacji? Jestem ciekawa co tam sobie życzą, skoro uważają się za takich najlepszych.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w POINT72 POLAND SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ?
Zobacz opinie na temat firmy POINT72 POLAND SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 11.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w POINT72 POLAND SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 2 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!