Współpraca z firmą Innowacyjne Centrum Rozwoju zawsze układała się dobrze. Każda ze stron robiła co do niej należy i wszyscy byliśmy zadowoleni. Jak zdarzały się jakieś czy problemy to i tak dochodziliśmy do porozumienia bez uszczerbku dla stron.
Bardzo ciekawe, skąd nagle pojawia się tyle pozytywnych opinii o ICR? Jeszce ktoś w to uwierzy, a przecież ludziom trzeba życzyć dobrze;) Kto tam pracował ten wie jak było, kto nie pracował niech szuka czegoś innego.Wszystkie pozytywne opinie mijają się z prawdą !
Pozytywne opinie biorą sie stad, że pracownik ICRu siedzi i zachwala firmę bo pewnie nie mają ani kadry do prowadzenia zajęć ani osób chętnych na te szkolenia. Zgadzam sie z Tobą, że ten kto pracował dla nich wie jak to wygląda i więcej współpracy nie podejmie a znajomym odradzi( ja odradzam komu mogę) i z tym, ze wszystkie pozytywne opinie bardzo mijają sie z prawdą. Zarówno te jakie to dobre kursy organizują, jak to pomagają uczestnikom i te o płatnościach na czas. Zresztą wszystkie pozytywne opinie są do siebie bardzo podobne i są o tym samym.
Nie dość, że skorzystałem z kursu, to jeszcze uzyskałem pomoc w uzyskaniu miejsca na stażu. Bardzo się cieszę, bo i kurs i staż sprawiły, że bardzo się rozwinąłem i podreperowałem swoją sytuację na rynku pracy. Nie wiem czemu jest tyle osób niezadowolonych. Dla mnie to była super sprawa.
Tak się złożyło, że najpierw zaczęłam pracować, a dopiero później zorientowałam się ile jest złych opinii o tej firmie. W końcu na widok różnych wpisów w internetach zaczęłam się bać jak to się wszystko skończy, ale na strachu się skończyło. Spodobała mi się praca, a pieniądze zawsze wpływały na konto. Chętnie podjęłabym się kolejnych zleceń, gdyby była na to szansa.
Jedynym minusem współpracy byli dla mnie członkowie grup, których przyszło mi uczyć. Dyplomatycznie stwierdzę, że nie wszyscy byli chętni do pracy i nauki. No ale to już raczej nie była wina ICR. Takie przypadki zdarzają się wszędzie. Natomiast pracodawca wywiązywał się ze swoich obowiązków, tak jak ja. Warunki do prowadzenia zajęć przekroczyły moje oczekiwania, bo wcześniej miałem sporo doświadczeń z niedziałającymi komputerami, rzutnikiem albo niedostateczną ilością krzeseł na sali. Tym razem pracowało się dobrze.
Zawsze dostawałem pieniądze bez opóźnień. Widzę sporo jest osób niezadowolonych, ale ja mógłbym firmę polecić.
Z prowadzenia szkoleń zrezygnowałam z przyczyn organizacyjno – logistycznych. Po prostu miałam pewne problemy z dojazdem i ostatecznie znalazłam pracę bliżej domu za podobne pieniądze. Pewnie dalej bym tam pracowała, gdyby nie wspomniane trudności, bo czułam się tam naprawdę dobrze i lubiłam to co robię.
W Innowacyjnym Centrum Rozwoju pracowało mi się całkiem dobrze. Gdybym miała ocenić to całościowo – charakter pracy, atmosfera, zarobki, to chyba było to jedno z najlepszych miejsc pracy z którymi miałam do czynienia.
W pewnym sensie to byłem nawet zaskoczony pracą przy tych szkoleniach. Jak widać firma ma różne opinie, a ja wcześniej nie zajmowałem się czymś takim. No ale sytuacja była “podbramkowa”, bo akurat nie miałem pracy, więc wziąłem co się trafiło. Podjąłem się tego, choć obawy były, no ale wyjścia innego nie było. Zacząłem realizować temat i po pewnym czasie uświadomiłem sobie, że w sumie to nawet mi to pasuje. No może godziny nie były idealne, ale tak poza tym to cała reszta w porządku.
Skoro nie zajmował się Pan wcześniej prowadzeniem szkoleń czy cykli spotkań indywidualnych to jakim cudem prowadził Pan szkolenie dla tej firmy? Podstawowym wymaganiem dla kadry prowadzącej zajęcia jest : ''Osoby zdolne do wykonania zamówienia Zdolnymi do wykonywania zamówienia są osoby: A.Posiadające niezbędną wiedzę i wykształcenie pierwszego lub drugiego stopnia w rozumieniu przepisów o szkolnictwie wyższym (tj. wykształcenie wyższe na kierunku psychologia/socjologia/pedagogika/doradztwo zawodowe lub studia podyplomowe dot. problematyki rynku pracy) B.Posiadają niezbędne doświadczenie (tj. min. roczny staż zawodowy, jako doradca zawodowy). C.Nie powiązane z Zamawiającym osobowo lub kapitałowo (dokładny opis w punkcie „Wykluczenia”)." - informacja z bazy konkurencyjności, z pierwszego lepszego zapytania ofertowego. W każdym projekcie, dla każdego prowadzącego są takie wymogi, jeżeli nie wyśrubowane jeszcze bardziej. Dziwna jest Pana wypowiedź odnoście tego,że "wcześniej nie zajmowałem się czymś takim" ale nie będę wnikał na podstawie jakich dokumentów współpracował Pan z tą firmą. Moje doświadczenia z nimi są całkowicie inne, wprost nie do zapomnienia. Potwierdzam, z całą odpowiedzialnością negatywne opinie a już w szczególności te dotyczące płatności. Ja czekałem 6 miesięcy, byłem ignorowany, byłem zbywany itd.
Spieszę z wyjaśnieniami. Przede wszystkim nie pracowałem jako doradca zawodowy. Prowadziłem szkolenia z kompetencji cyfrowych (grafika i animacja). Pisząc, że wcześniej nie zajmowałem się czymś takim miałem na myśli to, że wcześniej uczyłem w szkole. Nie zajmowałem się natomiast takimi projektami szkoleniowymi. Wobec tego umiejętności i doświadczenie raczej posiadałem. 6 miesiecy??? W takim razie współczuję, aczkolwiek sam czegoś takiego nie przerobiłem i nie musiałem czekać na pieniądze. W ogóle nie miałem powodów do narzekania.
Czasami zdarzały się jakieś trudności, chwilowe opóźnienia z płatnością itp., ale nie robiłem z tego tragedii, bo to były drobne niedogodności. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że w innych firmach bywa znacznie gorzej. Tutaj jak się nawet zdarzyło, że wypłaty nie było “dzisiaj” to była “jutro”. Czy jest sens robić z czegoś takiego aferę? Nie wydaje mi się. Nie licząc takich szczegółów to wszystko było w porządku.
Odbyłam już sporo kursów i szkoleń zawodowych. Ten zorganizowany przez Innowacyjne Centrum Rozwoju zaliczam do grona najlepszych. Bardzo dużo teoretycznej i co najważniejsze praktycznej wiedzy.
Ocena zdecydowanie na plus. Zarobki na przyzwoitym poziomie. Relacje ze współpracownikami / przełożonymi co najmniej dobre.
Jak dla mnie to normalne miejsce pracy. Zawsze robiłem swoje i otrzymywałem za to wynagrodzenie.
Kurs, z którego skorzystałem był przydatny i w dodatku bardzo dobrze zorganizowany. Wszystkie zajęcia odbywały się we wcześniej ustalonych terminach, a gdy coś wypadło można było przekładać na inne dni. Nie było straty czasu na zbędne formalności, nauka właściwie od pierwszej chwili.
Pewnie to czysty przypadek , że nagle "byli kursanci" odpowiadają sobie jaki to świetny kurs, tego samego dnia, tylko kilka godzin później. Zgłosiłem się i ja na to "cudowne"szkolenie. Czekałem na rozpoczęcie ok. 4 miesięcy aż sam znalazłem sobie pracę. Oczywiście dzwoniłem do Pani do której złożyłem dokumenty z pytaniem skąd taka obsuwa i kiedy można się spodziewać jakiś zajęć, Przez jakiś czas były obiecanki- cacanki, że już spotkania zaczynamy, góra za tydzień. Ok, tydzień czasu to nie tak długo. Po tygodniu , dosłownie, nic się nie zmieniło. I tak czas leciał aż stuknęło 4 miesiące. Nie wiem czy ten kurs się odbył i co stało się z moimi dokumentami bo odesłane nie zostały (mino, że prosiłem o to) a był tam PESEL, adres zamieszkania i podpisy. Ja nie polecam, strata czasu.
Nie wiem czy to przypadek, po prostu podzieliłem się swoją opinią. Nie doświadczyłem trudności o jakich Pan mówi i wszystko podczas mojego szkolenia było ok, więc byłem zadowolony. Widzę oczywiście, że zdarzają się negatywne zdania, ale ja ich zwyczajnie nie podzielam. Nie rozumiem tylko tego, że rozmawiamy o szkoleniu, a Pan pisze o znalezieniu pracy, a chyba wiadomo, że praca i szkolenie to dwie zupełnie inne kwestie. Życzę miłego dnia.
To Pan czegoś nie rozumie. Szkolenie i znalezienie pracy bardzo mocno sie ze soba wiąże. Szkolenie i zajęcia przed szkoleniem powinny odbywać sie jak najszybciej tak żeby jak najbardziej pomóc osobom bezrobotnym, które chcą pracy a nie ciągłych szkoleń, znalezienia jej. Oczywiście każdej firmie zdarzają sie jakieś opóźnienia, nie ma w tym ani nic złego ani dziwnego. Jednakże ICR potrzebuje baaaaardzo dużo czasu zanim odbędzie sie jakiekolwiek spotkanie. Ja czekałam 3,5miesiaca. Już sie miałam wycofać i pójść na inne szkolenie, do innej firmy ale opiekunka grupy zaprosiła mnie na pierwsze spotkanie więc zostałam. Nie było warto, powiem tylko tyle. Szkolenie na bardzo niskim poziomie, wszystko bardzo rozciągnięte w czasie. Siostra była na podobnym godzinowo szkoleniu i zakończyła je o jakoś miesiąc szybciej niż ja a zaczęłyśmy w podobnych terminach bo to było 2-3 dni różnicy.
No niby się wiąże, ale ostatecznie to żadne szkolenie nie zagwarantuje natychmiastowego znalezienia pracy. Chyba że mówimy o szkoleniach wewnątrz firmy, które są elementem procesu rekrutacji. Ja czekałem prawie dwa miesiące, może to też sporo, ale wiedziałem od razu, że na rozpoczęcie trzeba będzie zaczekać. Po starcie zajęć już nie było straty ani chwili. Do poziomu jakości szkolenia nie miałem zastrzeżeń, podobnie jak inne osoby z mojej grupy.
Moim zdaniem sama firma jako taka była w porządku. Kiedy realizowałem zlecenia wszystko było zgodnie z umową, ale przekonałem się, że prowadzenie szkoleń raczej nie jest zajęciem dla mnie. Pracodawca ok, ale rodzaj pracy to nie moja bajka.
Szkolenie na wysokim poziomie. Jeśli komuś zależy na tym, by się czegoś nauczyć i aby się rozwijać, to warto skorzystać.
Tylko raz prowadziłem zajęcia, więc może to trochę mało aby wydawać opinię w tak ostrym sporze, ale ja nie miałem wątpliwości / zastrzeżeń co do jakości całego przedsięwzięcia. Zdarzały mi się znacznie gorsze warunki pracy. Tym razem nie narzekałem.
Dla firmy Innowacyjne Centrum Rozwoju świadczyliśmy usługi w zakresie naprawy sprzętu komputerowego i serwisu całej sieci informatycznej. Współpraca zawsze układała się pomyślnie, rozmowy w sprawie zleceń były konkretne i rzeczowe. Nigdy nie było też żadnych trudności w uzyskaniu środków należnych za wykonaną pracę.
Wypowiedź znaleziona troszkę niżej: "network support 21.09.2020 11:55 Z ICR mieliśmy styczność jako obsługa sieci komputerowych. Nigdy nie było z nimi żadnych problemów. Wszelkie usługi były opłacane systematycznie. W naszej ocenie śmiało można nawiązywać z nimi współpracę." Proszę zwrócić uwagę, ze obie wypowiedzi są w czasie przeszłym. Albo pracownik ICRu już.sam nie pamięta co pisze i nawet nie chce mu sie sprawdzić wcześniejszych wypowiedzi albo firma jest tak duża , że współpracuje aż z dwoma firmami z branży informatycznej. Wystarczy wejść na oficjalna stronę firmy ICR i zobaczyć jakie adresy mailowe mają pracownicy: poczty założone na dostępnych portalach takich jak wp.pl czy o2.pl. Coś słabe te formy informatyczne skoro nawet tego nie.ujednolicili i nie.maja swojej domeny a przy takiej firmie było by to.wskazane. Dalej kłamią, wypisują sobie pozytywne opinie tak jakby bylo w poprzednim roku aby tylko jeszcze kogoś naciągnąć i zrobić z kogoś głupka. Ja też czekałem na pieniądze i gdyby nie Urząd pewnie szarpałbym sie z nimi do dziś dzień. Prowadziłem szkolenie z zakresu pracownika biurowego.
Z firmą Innowacyjne Centrum Rozwoju miałem do czynienia podczas organizowania sal szkoleniowych do wynajęcia. Współpraca bezkolizyjna, dobry kontakt z osobami decyzyjnymi.
Parę razy zdarzyło mi się wykonywać zlecenia dla ICR i mam z tym same dobre wspomnienia. Była to okazja do zarobienia całkiem fajnych dodatkowych pieniędzy, a i człowiek się nauczył czegoś nowego.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Innowacyjne Centrum Rozwoju?
Zobacz opinie na temat firmy Innowacyjne Centrum Rozwoju tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 79.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Innowacyjne Centrum Rozwoju?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 78, z czego 55 to opinie pozytywne, 20 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!