Twój głos ma znaczenie,
podziel się swoją historią!
A ja daje jedna gwiazdkę z czystym sumieniem za najbardziej nieprzewidywalnego niesprawiedliwego pracodawcę u którego liczą się układy układziki z szefem...włażenie w (usunięte przez administratora) przymilanie się na sile daje skutek taki ze jest się lepiej traktowanym co z tego ze te osoby w wiekszosci albo nie ogaraniaja tego co robią albo wykirzustunauprYwieljowana pozycje, większość wyżej (usunięte przez administratora) niż d..ma. Nie polecam pracy dla świetego osobistego spokoju.
Najobrzydliwsza smakowo dieta z jakiej korzystałam,warzywa mrożone,czasem miałam wrażenie ze tylko je odmrażaja i sypią do pojemnika bez obróbki termicznej takie były twarde a fasolka szparagowa jeszcze z ogonkami,pomidorki koktailowe zawsze zielone,takie najgorszy sort i najtańsze,ogółem nie polecam bo wiecznie dają kurczaka,często na obiad i jeszcze jako dodatek w sałatce, na drugi dzień indyka i kur…po tygodniu można gdakać ,ogółem dałabym im 2 punkty na 10
Bardzo niepolecam pracy na pakowalni. Chciałbym zaznaczyć jednak,że warunki pracy są dobre. Place też są dobre. Wyższe niż w tego typu firmach. Problemem jest czas jaki praca zajmuje. Największym problem tego miejsca pracy są osoby które mają kierować ludźmi. Są to osoby o znikomej wiedzy, o kulturze osobistej nic nie wiedzą. Liczy się dla nich tylko kolesiostwo. Wielka "kierowniczka" Anna z ego większym niż jej wiedza to pokazuje. Brak szacunku do pracownika. Panoszy się i nic nie robi. Żal,że ktoś taki pełni taką funkcję. Powinna dalej nakładać jedzenie,bo kierownik z niej marny.
Również muszę się zgodzić z tym co mówią powyższe osoby. W tym miejscu ewidentnie liczą się znajomości. Nic by w tym złego nie było gdyby docenili wiedzę innych osób. A tak osoba z wiedzą ameby decyduje o twoim losie w tym miejscu pracy. Jeśli szanujesz siebie i swój czas radze nie zawracać sobie tym miejscem głowy.
5 dni w tygodniu po 13-14 godzin pracy. Rzetelnie przepracowany pełny miesiąc (2334 adresy) i nagle okazuje się, że wszystkie wcześniejsze ustalenia odnośnie formy wypłaty, które były indywidualnie ze mną uzgadniane i proponowane przez przełożonego to kłamstwo i mówienie mi tego co chce usłyszeć byle ktoś rozwoził im diety. Wynikiem tego w mojej sytuacji wynagrodzenie za ten okres wynosi 0 zł. Świadomi tego z jaką reakcją na ten fakt mojej strony się spotkają w czasie mojej pracy zaczęli szukać za plecami nowego pracownika w ogóle nie informując mnie o tym, że od przyszłego miesiąca zostanę bez pracy (no i bez pieniędzy). Mało tego, po awarii samochodu zaoferowałem, że diety możemy rozwieźć moim prywatnym żeby nie czekać pół nocy, aż ktoś dostarczy nam sprawny samochód po czym okazało się, że do dzisiaj nie zostały mi zwrócone koszty za paliwo. Nie wspominając o jeżdżeniu na letnich oponach w śniegu i po lodzie bo pracodawca przez miesiąc nie umiał dosłać opon zimowych mimo zgłoszenia, że opony które dostałem razem z przekazanym samochodem nie nadawały się do eksploatacji i były w takim stanie, że warsztat wulkanizacyjny odmówił ich założenia. Oszuści odpowiedzialni za zaistniałą sytuację to: Sebastian i Krzysztof. Podsumowując: W zamian za wykonanie uczciwie swojej pracy zostałem na święta bez środków do życia, bez środków na opłaty i bez pracy. Firma @Pracodawca zniszczyła święta nie tylko mi ale też calej mojej rodzinie. Możecie być z siebie dumni.
Witam, negatywne opinie najwyraźniej są pisane przez konkurencję, bo nie można się z nimi w ogóle zgodzić. Przetestowałam kilka cateringów i Diety od Brokuła czy Pan Ogórek (ten sam właściciel) to najlepsze cateringi w dobrej cenie. Posiłki są mega pyszne, super doprawione i różnorodne. Produkty są świeże i wysokiej jakości, nigdy nie miałam żadnego zatrucia a mam bardzo wrażliwy brzuszek. Jeśli ktoś chce mogę przesłać zdjęcia. POLECAM, POLECAM I JESZCZE RAZ POLECAM ! Pozdrawiam, Zadowolona stała klientka.
Ja zamawiałam i potwierdzam,dieta jest taka sobie,bardzo mało owoców i warzyw,często warzywa z wody czy pary z mrożonki, głąbowate ,bez smaku,najczesciej piers z kurczaka w kazdym posiłku po paru dniach juz sie nie da nawet na to patrzeć a w jedzeniu trzeba wydłbać i wyrzucić ,czesto dea dania na słodko,nie polec
5 dni w tygodniu po 13-14 godzin pracy. Rzetelnie przepracowany pełny miesiąc (2334 adresy) i nagle okazuje się, że wszystkie wcześniejsze ustalenia odnośnie formy wypłaty, które były indywidualnie ze mną uzgadniane i proponowane przez przełożonego to kłamstwo i mówienie mi tego co chce usłyszeć byle ktoś rozwoził im diety. Wynikiem tego w mojej sytuacji wynagrodzenie za ten okres wynosi 0 zł. Świadomi tego z jaką reakcją na ten fakt mojej strony się spotkają w czasie mojej pracy zaczęli szukać za plecami nowego pracownika w ogóle nie informując mnie o tym, że od przyszłego miesiąca zostanę bez pracy (no i bez pieniędzy). Mało tego, po awarii samochodu zaoferowałem, że diety możemy rozwieźć moim prywatnym żeby nie czekać pół nocy, aż ktoś dostarczy nam sprawny samochód po czym okazało się, że do dzisiaj nie zostały mi zwrócone koszty za paliwo. Nie wspominając o jeżdżeniu na letnich oponach w śniegu i po lodzie bo pracodawca przez miesiąc nie umiał dosłać opon zimowych mimo zgłoszenia, że opony które dostałem razem z przekazanym samochodem nie nadawały się do eksploatacji i były w takim stanie, że warsztat wulkanizacyjny odmówił ich założenia. Oszuści odpowiedzialni za zaistniałą sytuację to: Sebastian i Krzysztof. Podsumowując: W zamian za wykonanie uczciwie swojej pracy zostałem na święta bez środków do życia, bez środków na opłaty i bez pracy. Firma @Pracodawca zniszczyła święta nie tylko mi ale też calej mojej rodzinie. Możecie być z siebie dumni.
Niestety jeśli ktoś nie umie rozwiązać swoich problemów prywatnych jak i nie odnajduje się w pracy to najłatwiej obsmarować dzięki za to że cię zwolnili kolego gdyż zarobki jak i łatwość pracy cię przerosła a przy okazji trochę użycia głowy jest potrzebne w każdej robocie powodzonka ????
Niestety jeśli ktoś nie umie rozwiązać swoich problemów prywatnych jak i nie odnajduje się w pracy to najłatwiej obsmarować dzięki za to że cię zwolnili kolego gdyż zarobki jak i łatwość pracy cię przerosła a przy okazji trochę użycia głowy jest potrzebne w każdej robocie powodzonka ????
Masz tu w 100% rację sam.tez to przeżyłem na własnej skórze cały miesiąc jedzenia za free.rzekomo płatność co dwa tyg ale ludzie nie dajcie się oszukać jak wam zapłacą za miesiąc to będziecie szczęśliwi nie wierzcie w to że co 2 tyg wypl.na konto ...To są tacy (usunięte przez administratora) że szok Ciekawe ile jeszcze w Bydgoszczy czy Toruniu (usunięte przez administratora) tak osób... PRZRZESTRZEGAM PRZED TĄ FIRMĄ
Nasuwa się wniosek: Niestety tam lecisz z pracy za cokolwiek co wymyśli sobie twój przełożony . Dlatego wszyscy mają tam działalność gospodarczą bo firma miałaby na karku inspekcję pracy co tydzień. Kuszą niby wszystkich wysokimi zarobkami na działalności i ludzie się na to łapią. Gdyby wszyscy mieli mieć umowę o pracę to firma dawno by upadła bo by musiała co chwila zapłacić kary do inspekcji i zus za pracowników.
Czyli tak naprawdę nie ma nikogo w firmie, kto pracowałby na umowie o pracę, wszyscy tylko na działalności? Tam wyżej jest komentarz, że ktoś pracował 13-14 godzin 5 dni w tygodniu i jego wynagrodzenie wyniosło 0 zł, aż się wierzyć nie chce, to możliwe tutaj? Nie ma jakiegoś zapisu w umowie czy coś?
Rozumiem że jesteś rozczarowany tym co się stało. Nawet jeśli byłeś na działalności to chyba miałeś jakieś ustalenia na papierze albo chociaż ustne. Taka umowa też się liczy. Próbowałeś jeszcze negocjować żeby jednak zapłacili chociaż część umówionej kwoty czy nic z tego?
Nie prawda musi być kłamstwo. Jestem u nich na działalności. Mam urlop i jestem ubezpieczony. Załadunek np na 16-17-18 zależy o której tir przyjedzie ale to informują wcześniej. Do 7 rano musisz się wyrobić jak skończysz wcześniej jedziesz do domu. Zarobiłem 1900 adresów na miesiąc z czego opłaty które musiałem zrobić to 1300 zł na czysto zostało mi ok9 tys.
Chyba Panie kierowco trochę nie prawdę piszesz,Jesteś na działalnosci to sobie sam ubezpieczenie opłacasz,za urlop płacą to się zgadza,dlaczego nic nie napiszesz o karach jakie są nakładane na kierowców.
Mam nadzieję, że napisałeś wszystkie SMS-y i poprosiłeś o billing od swojego operatora. Takie sprawy często nawe nie dochodzą do Sądu Pracy. Ostatnio jedna z osób, której pomagałam w postępowaniu odzyskała swoje środki po miesiącu od zgłoszenia sytuacji do Inspekcji Pracy. Piszesz pismo, wysyłasz w załącznikach wszystkie dowody. Pracodawca dostaje zawiadomienie o wszczęciu postępowania i często od razu dzwonią do byłego pracownika, żeby umówić się na wyrównanie i uniknąć kontroli. Nie trwa to długo, nie potrzebujesz prawnika ani nie musisz inwestować w pomoc prawną. PIP często ma te wszystkie firmy na radarze i po prostu musisz wysłać zgłoszenie. Osoba, o której mówiłam, pracowała bez umowy z własnej woli – mimo wszystko, w świetle prawa był chroniony i mógł dochodzić swoich praw. Nie musiał czekać latami na proces i uzbrajać się w prawników. Możesz dochodzić swoich praw po czasie i nie potrzebujesz świadków. W dobie Internetu bez problemu udowodnisz, że byłeś pracownikiem (screeny z Google Maps potwierdzające Twoją lokalizację w godzinach wykonywania zlecenia, billingi, SMS-y z grafikiem i brak pensji na koncie wystarczą). Powodzenia. Prawo Pracy daje Ci narzędzia, które możesz wykorzystać bez dużego wkładu ze swojej strony. Twój przypadek to klasyk, nie jest to pozew, który musiałby od początku rozpatrywany przez sąd i nie zajmie to długo. Wysyłasz zgłoszenie do PIP-u, oni wysyłają informacje o rozpoczętym śledztwie do pracodawcy. Osoba, której pomagałam, dostała zwrot zaległej pensji w przeciągu miesiąca. Jeżeli Twoja sytuacja jest taka, jak opisujesz, to też dostaniesz te pieniądze od razu, bo nie będą chcieli mieć provlemow podczas inspekcji. W takich przypadkach, pracodawcy zyskują na niewiedzy i niechęci wobec systemu, ale uwierz mi, że prawo jest po Twojej stronie i kiedy skorzystasz z tych zasobów, od razu przyznają Ci rację, aby unikać jeszcze wyższej kary. Nie byłby to proces o bezprawne zwolnienie czy (usunięte przez administratora) więc nie musisz się martwić o stres i koszta. Powiedzenia.
Jak wygląda rozmowa rekrutacyjna w Diety Od Brokuła Torłop sp.k.? Co poradzicie osobie poszukującej tam pracy? Na Pracuj.pl pojawiło się 22 lutego kilka ogłoszeń.
Firma diety od brokuła to firma z długimi tradycjami. Firma która zatrudnia na wyższych stanowiskach głównie ludzi którzy kurczowo trzymają się nogawek prezesów, ludzi którzy nie posiadają moralności. Osoby które stawiają się na piedestale za każde swoje poczynania. Jest to grupa ludzi która nie potrafi nic innego jak szukać w innych czegoś złego poza sobą. W tym miejscu nie szuka się pozytywów a jeśli czasem tak się zdarzy to prędko o tym zapominają. W tym miejscu wysysa się z ludzi to cpo najlepsze i bez grama zrozumienia empatii pozbywa się. Z pozoru korzystne umowy i wysokie wynagrodzenia są wabikiem dla nieświadomych ludzi. Ostatecznie zarabiasz niewiele więcej niż najniższą krajowa. Nie daj Bóg jak zachorujesz, będziesz w ciąży to zostaniesz z niczym. Jeśli masz plany marzenia to nie myśl by je realizować dzięki pracy w tym miejscu. Umowa wyłudzenia tak powinna się nazywać papier który podpisuje tu każdy pracownik. Miejsce które niszczy ludzi. Ekipą można tu tylko nazwać lizusów. Tym się wiedzie dobrze. Reszta to plebs za grosze który jeszcze sobie odliczą.
Czyli w ogłoszeniu napisana jest inna kwota, a na umowie jest inna? Skoro piszesz, że z pozoru są tutaj oferowane wysokie wynagrodzenia, a koniec końców zarabia się niewiele więcej niż najniższą krajową... To jak to jest? Jesteście w stanie podać, ile wynosi to wynagrodzenie? Jest to sama goła pensja? Czy oprócz tego można liczyć na jakąś premię bądź benefity? Jest coś takiego? ;-) Dajcie znać.
Odradzam pracę tutaj. Firma wyłącznie nastawiona na własny zysk. Umowy są spisane w taki sposób, aby w każdym aspekcie wykorzystywać pracownika. Na pierwszy rzut oka korzystna umowa ale co byś nie zrobił to kary finansowe.Umowa B2B która daje korzyści tylko pracodawcy. Podejście do pracownika to wykorzystać, zmanipulować i wyrzucić gdy Ci zaufa. Całe serce wkładałam w swoją prace, byłam doceniana,ale szybko się jednak okazało,że było zwykłą obłudą.Nie dość,że forma zatrudnienia utrudnia np. wzięcie kredytu. Mi po długich staraniach się udało. Miałam spełniać marzenia o własnym M ale z dnia na dzień powiedzieli do widzenia. To miejsce trzeba omijać szerokim łukiem. Proszę zmienić nazwę a nie jakaś ekipa brokuła. Bo ludzie to dla was (usunięte przez administratora) bez znaczenia.
Tak, te umowy to prostactwo. Całość umowy to kwintesencja tego jak wykorzystać pracownika. Tu dobrze jest właścicielom i super ziomkom xd Reszta otrzymuje (usunięte przez administratora)
A jest to umowa o pracę? Jeśli chodzi o te kary finansowe, to za co można je m.in. otrzymać? I w jakiej wysokości one są?
Muszę się wypowiedzieć odnośnie pracy na kuchni w brokule. Na początku mojej pracy przyznaje ze praca przynosiła satysfakcje w kwestii docenienia mnie jako pracownika, odpowiednie wynagrodzenie i możliwości rozwoju. Wszystko się niestety zmieniło na gorsze. Zaczęło się wypominanie, wytykanie każdego błędu i złe traktowanie. Człowiek zaczął chodzić do pracy w nerwach. Wielu pracowników mówi o nerwowej atmosferze w pracy,ale niestety wygląda na to że wszyscy się boją rozmawiać o tym w jak sposób jesteśmy traktowani przez osobę koordynującą nasza pracę, bo nie ma komu zaufać. Nie da się normalnie pracować w atmosferze strachu która wprowadza owa osoba, która nie posiada wiedzy o pracy na kuchni. Każe nam pracować tak jak sobie to wyobrazi,nie patrząc,że czasem się nie da. Nie da się prowadzić normalnej, merytorycznej rozmowy. Tylko krzyk i pełna frustracja ze nie jest tak jakby chciała. Nie ma normalnej rozmowy, jej zawsze musi być na wierzchu. Totalna histeria. Człowiek jest ewidentnie traktowany jak ktoś kto nie jest zdolny do myslenia,a tylko do wykonywania wyznaczonych zadan. To ewidentnie zabija kreatywnosc. Nie raz słyszałem jak wypowiadała się w obelzywy sposób o pracownikach. Wstyd mi że przyszło mi pracować z taką osobą. Jest to praca dla ludzi o stalowych nerwach lub bez kręgosłupa morlnego jak ta osoba.
Czemu najpierw było dobrze, a potem wszystko się popsuło? Ktoś nowy dołączył, kto psuł atmosferę? Czy co było takim przełomem? A kasę konkurencyjną dawali, że określasz to jako odpowiednie wynagrodzenie? Czy po prostu było ok, ale bez szału?
@pracodawca Koniec roku to czas podsumowań więc podsumuje jak według mnie wyglądał rok pracy na pakowalni. Czas leci tu jak szalony. Jest to plus. Niestety plusów jest mało. Muszę zaznaczyć,że zgadzam się z poprzednimi negatywnymi opiniami. Niestety kierowniczki wykorzystują swoje stanowisko. Są mało pomocne i praktycznie nieobecne na pakowalni a ich zastępczynie często skupione na czymś innym. Pracowało się łatwiej jak było mniej kierowników i ich zastępców. Każdy mówi coś innego. Jak coś idzie nie tak to robi się burza i wtedy wkraczają kierowniczki, szczekająca Anna i przytakująca Ewa. Tu nie ma szans na przegadanie. Zero kontroli z ich strony a wszyscy inni winni. Dyrektor ma oczy zamydlone. Wygląda na to że ślepo wierzy we wszystko co powiedzą. To co jest najbardziej przykre to fakt że Anna ma przerośnięte ambicje. Nie szanuje zdrowia i życia ludzi. Zataja ważne fakty i udaje,że o niczym nie wie. Ambicje są ważne ale nie gdy zapomina się że jest się odpowiedzialnym na innych. Uważam że nie jest to odpowiednia osoba do kierowania. Niestety działa wyłącznie we własnym interesie. Igra z zdrowiem ludzi a co za tym idzie opinią firmy. Nie życzę tego ale kiedyś może się to źle skończyć.Zdarzają się konflikty wśród tej kierowniczej śmietanki które odbijają się na zwykłym pracowniku. Życzę sobie i innym pracownikom w nowym roku zmian na lepsze w tym miejscu. Może warto zacząć od zmiany owych kierowników.
(usunięte przez administratora)
A o jakich karach mówisz ? Zainteresowałam się praca w tej firmie bo dużo mi wyskakiwalo ich reklam na socjalach i byłam ciekawa jaka tu praca. Ciekawi mnie technolog produkcji ale nie wiem czy piszesz o podobnym stanowisku? Bo mówią ze od 7-9 kg brutto wiec jaka ty masz stawkę godzinowa ?
Szczerze nie polecam jako były pracownik. Nie szanują ludzi, wykorzystują ludzi a jak zrobią to co do nich należy to zwalniają bez podania przyczyny(umowa skonstruowana pod nich) i zatrudniają innych. Nie ma się co wysilać bo i tak nie zostaniesz z nimi na długo bo nigdy nie zmienią podejścia do ludzi. Duże kary dla kierowców za nic tak nabijają chore pensje dla swoich kto pracował to wie. Omijać szerokim łukiem
Dziś mam zaCzac pracę w Bydgoszczy jako dostawca i teraz się zastanawiam na tym wszystkim czy to ma sens.Skoro piszecie o Sebastianie i Krzysztofie takie rzeczy to teraz jestem.w kropce czy podejmować ją czy szukać dalej.Ale z drugiej strony jak bym zarobił 3 tys będzie dobrze
Taka jest prawda o tej firmie przyjeżdżają rzekomo kordynatorzy biorą twoje dane umawiają się z tobą na zaczęcie szkolenia i cisza jest jak kamień w wodę. Sam to miałem miałem zacząć pracę z kierowcą od niedzieli w nocy i ....Brak informacji człowiek się opił kaw by w nocy mógł funkcjonować normalnie a oni z ciebie zrobili (usunięte przez administratora) ...Zadzwonił po tyg i.udajac greka że o niczym nie wie dostał zjebie i podziękowałem.za współpracę tej zjebanej firmie że takich bezszczelnych ludzi zatrudniają i jeszcze ci w oczy beszczelnie kłamie. Nie stety to co piszą tu na forum to jest prawda o nich nikt sobie z palca nie wysysa kłamstw oczerniania kogoś. Jak by byli wporzadku do ludzi to i oni byli tak samo wobec ich a nie na odwrót. Przestrzegam przed tą firmą dla mnie to firma krzak brak informacji jakich kolwiek ,wypełniasz tylko kwestionariusz i tyle i nie wiesz co później z twoi danymi sie dzieje ludzie dajcie sobie spokój jedzenie w nocy za 2,5tys na rękę na zleceniu i do tego masz 150 punktów a samych paczek nie kiedy ponad 200 szt. Niech ten Sebastian i Krzysztof sam sobie jeździ (usunięte przez administratora)
Cześć. Nikt dzisiaj, ani w tym tygodniu, ani właściwie w tym miesiącu nie rozpoczyna pracy jako dostawca na Bydgoszczy ;). A jak sądzisz inaczej, proszę o telefon - skoro zaczynasz pracę, powinieneś wiedzieć kto pisze
Niestety, moje negatywne doświadczenia odnoszą się do działu cateringu okolicznościowego w firmie "Dieta u Brokuła". To w tej konkretnej dziedzinie działalności firma wykazała się nieetycznymi praktykami. Nawet bardziej frapujące jest zachowanie osób na stanowiskach kierowniczych w tym dziale. Dyrektor operacyjny oraz koordynator wydają się być niezwykle fałszywymi i niegodnymi zaufania osobami. Ich obietnice i pochwały wobec pracowników okazują się być absolutnie bezwartościowe. W momencie, gdy trzeba podjąć odpowiedzialność za swoje decyzje i działać uczciwie wobec pracowników, zwyczajnie się wykręcają i nie troszczą się o ich dobro. To, co widziałam w tym dziale cateringowym, naprawdę pozostawia wiele do życzenia. Firma "Dieta u Brokuła" nie tylko zaniedbuje swoich pracowników, ale także wydaje się działać w sposób absolutnie nieetyczny i niegodny zaufania. To miejsce, które absolutnie odradzam każdemu, kto poszukuje uczciwej i szanującej pracodawcę firmy. Zaczynając od samego początku, firma zatrudnia pracowników na własnej działalności gospodarczej, co jest już dziwne i niezwykle problematyczne. Po wielu trudach i stresie związanym z tą procedurą, wkłada się całe serce w pracę, ciężko pracuje się nad projektami i inwestuje w rozwój firmy. W zamian za to dostaje się pochwały od przełożonych, mówiąc o naszym dobrze wykonywanym zadaniach i obiecując perspektywy na przyszłość. Jednak wszystko to okazuje się być tylko czystą grą. Nagle, bez jakiejkolwiek przyczyny lub wyjaśnienia, firma rozwiązuje umowę z pracownikiem. Nikt nie jest w stanie powiedzieć, dlaczego to się dzieje, ani jakie są powody takiego działania. To absolutnie nieakceptowalne zachowanie pracodawcy, które pozostawia pracowników w totalnej niepewności i stresie. Dodatkowo, sytuacja, w której zwolnienia zachodzą jedno po drugim, tworzy atmosferę niepokoju i braku stabilności w miejscu pracy. To tylko potęguje uczucie niepewności i sprawia, że praca w "Dieta u Brokuła" jest po prostu koszmarem. Zdecydowanie odradzam zatrudnienie w tej firmie. To miejsce, w którym pracownicy są traktowani niesprawiedliwie i bez poszanowania. Szukajcie pracy gdzie indziej, gdzie będziecie doceniani i traktowani z szacunkiem.
Czyli specjalnie zakładałaś firmę a zostałaś zwolniona właściwie bez powodu? Nie mogłaś pogadać z przełożonym i dopytać co było nie tak i czy nie da rady tego poprawić? Może te redukcje były spowodowane oszczędnościami w firmie? Kogoś jeszcze zwolnili prócz ciebie?
Niestety takie praktyki mają miejsce w tej firmie. Dziś zakładasz działalność a za tydzień nie masz pracy i zostajesz z problem. Tak samo się działo jak jesteś kobietą i jesteś w ciąży. Na pakowalni nie znałam żadnej która pracowała dalej jeśli tym faktem się podzieliła. Ja zostałam zwolniona po tym jak zachorowałam na covid i nie byłam już tak wydajnym pracownikiem. Z dnia na dzień zostajesz z niczym bo dla nich to bez znaczenia ile czasu u nich spędziłeś.
Szczera prawda. Również miałem taką nieprzyjemność tam pracować i zostać zwolnionym z dnia na dzień bez żadnego ale i za nic. Traktowanie ludzi jak żołnierzy, niewypłacanie nadgodzin, oczekiwanie ze ludzie będą pracować w domu za darmo a nawet w weekendy. Nawet jeśli to zrobisz to i tak będzie źle ;)
Przykro mi bardzo :/ Czyli podejście do pracownika tu leży w firmie? Po jakim czasie w ogóle cię zwolnili? Nikt z pracowników nigdy nie zgłosił wyżej, że np. nadgodzin firma nie wypłaca? To bardzo duże przedsiębiorstwo, aż dziwne, że tak się dzieje. Czym cię tu przekonali do pracy, proponowali jakieś konkurencyjne wynagrodzenie, czy o co chodzi?
Jak jest z pakietem medycznym w Diety Od Brokuła Torłop sp.k.? Można dołączyć rodzinę?
To co tu się dzieje to się jedynie do telewizji nadaje. Od czasu zmiany jakiegos śmiesznego dyrektora pierw zaczęły sypać się jakieś niewinne nowe kary. W tym momencie będąc kierowca nie wiesz czy zaraz nie dostaniesz kary 1000 zł za paproch pod wycieraczką. Zaraz wprowadza kary za oddychanie. Posiadajac auto firmowe nie interesują ich twoje dni wolne - masz jechać 500km za darmo okleić samochód, a najlepiej to odrazu po pracy, koło godziny 5. Brak możliwości porozumienia. Dobrze, ze odszedłem i żałuje każdego dnia w tej pracy. Nie dajcie się namówić bo to co robią (nie mówię nawet o moralności) jest na granicy prawa. ODRADZAM!
To te kary nie są jakoś uwzględnione w umowach, albo aneksach do umów? Albo nawet w jakimś regulaminie? Bo tak o tym piszesz że mam wrażenie, że nikt nie określił zasad odnośnie tego. Czy jednak jakieś są?
Na pakowalni praca jest niesprawiedliwa. Kierownicy może czasem coś robią i mówię tu o wszystkich czerwonych i żółtych. Przecież oni się już toczą od nierubstwa. Anulka to tylko gadać na innych potrafi,sama wiecznie nie winna może ktoś to zauważy bo na kopach powinna wylecieć. Kawa, papierosy i gadanie o głupotach... nie o pracy ale ok rozumiem że oni mogą bo przecież mają się za lepszych. A ty głupi robisz i słuchasz tego pieprzenia.Całkowicie poniosło ich wszystkich. Dobrze jest tu przede wszystkim tym co mają tu jakieś plecy. Kiedyś tak nie było a ci ludzie robią co chcą a ktoś uznał że nadają się na kierowników. Może ewentualnie na kierowników zamieszania są dobrzy.
Zakład pracy w którym pracuje głównie personel ukraiński nawet w zarządzie i kierownictwie, ma szereg poważnych problemów. Firma oferuje jedynie umowy zlecenie uczniom, a dla innych pracowników dostępna jest wyłącznie forma B2B. To prowadzi do konsekwencji finansowych. ZUS po pewnym czasie znacząco wzrasta, aby tylko utrzymać się finansowo, trzeba robić 200 godzin miesięcznie. To liczba godzin które trzeba przepracować, aby nie tylko wyjść na zero, ale uniknąć strat finansowych. Dodatkowo, w firmie panuje śmieszny system tak zwanych tam ''mandatów'' czyli kar umownych nakładanych za najdrobniejsze przewinienia. To nie tylko tworzy atmosferę niepewności i napięcia bo każdy grozi sobie nawzajem mandatami jak coś źle zrobi, ale jest nieuczciwym dojeniem pracowników. Koszule robocze są często niedoprane i poplamione, mimo że codziennie są rzekomo ''prane''. To sprawia, że pracownicy wyglądają niechlujnie, ale tez podważa standardy higieny i estetyki. W szatniach i zaraz przed kabinami toaletowymi oraz toaletami w szatniach są kamery, w szatni jest ich nawet kilka. Rozumiem że w szatni zapobiega kradzieżom ( chociaż w szatniach są tak ustawione, często kilka kamer z różnych kątów, że bezpośrednio widać jak ktoś się przebiera i narusza prywatność), ale przed Toaletami? what the f***? dodaje to tylko złego wrażenia związanej z tą firmą. zwykły (usunięte przez administratora)
Pracuje w brokule dobre 4 lata. Przyznam ze trzymaja mnie w nim jedynie zarobki. Pracuje na pakowni. Praca nie byla by zla. Jest ciezka ze wzgledu na duza ilosc osob z Ukrainy ktore nie rozumieja co maja robic. Rotacja jest duza ciagle trzeba uczyc nowe osoby. Kierownicy umywaja rece od wszystkiego. Jak cos zlego sie wydarzy to wina pracownika a nie kierownika ktory lazi plotkuje kawkuje. Ty musisz dopilnowac obowiazkow im sie upiecze. Reka reke myje.Obecne kierowniczki to (usunięte przez administratora)dna. Im dalej w las tym ciemniej.
To jakie to są kwoty skoro tylko to Cię trzyma, podasz konkretnie jak wygląda podstawa? Czy za naukę nowych pracowników dostajesz jakąś kasę ekstra czy to Twój obowiązek?
Diety od brokuła mają dobrą cenę. Jedzenie często jest tłuste i mało ma to wspólnego ze zdrową dietą. Często słone. Warzywa słabiej jakości. Wiotkie lub rozmoczone że odbiera apetyt. Pieczywo jak dla konia,albo czerstwe albo rozmoczone. Atutem są jeszcze słodkości lecz wyłącznie na nich nie da się oprzeć zdrowej i zbilansowanej diety. Plus za dostawę na czas.
Hej, powiecie coś o pracy jako przedstawiciel handlowy? Już widzę po komentarzach, że nie ma opcji żeby dostać umowę o pracę, ale mi to nie przeszkadza. Zastanawia mnie za to że na początku nie dostaje się prowizji. Ten okres trwa te 3 miesiące tylko, nie dłużej? Jeszcze ciekawi mnie czy na początek dają opiekuna czy już można samodzielnie pracować od razu?
Dramat zamówiłem cztery dni wcześniej jedzenie na pięć dni ,wysłałem potwierdzenie wpłaty, oczywiście jedzenia brak, bo nie pasuje im potwierdzenie, jest czytelne i jasne ,niestety dla osoby która to weryfikuje niestety nie ,MASAKRA, będę zrezygnował ze współpracy z tą firmą, Darek Bytom
Czy nowo zatrudnione osoby w Diety Od Brokuła Torłop sp.k. otrzymują od pierwszych dni umowę o pracę?
Nie ma opcji zatrudnienia na umowę o pracę!! Tylko własną działalność lub zlecenie,ale z naciskiem na d.g.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Diety Od Brokuła Torłop sp.k.?
Zobacz opinie na temat firmy Diety Od Brokuła Torłop sp.k. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 85.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Diety Od Brokuła Torłop sp.k.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 67, z czego 22 to opinie pozytywne, 40 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!