Pośmiać się można, ponarzekać, ale fakty sa takie, że w Orco się nie siedzi długo. To zaczepka. Złapać okazję, wycisnąć jak najwięcej kasy i adios. Bywało parabolicznie, kaszana przemieszana z dobrobytem. Sztuką było trafić na odkręcony kran z pitosem i chlać póki nie zakręcili. Kombinować jak tu natrzepać kapusty i spadać. Narzeka się na fotele, że Skoliozexy. Fakt, to uwłacza BHP i wygląda jak uniwersytet trzeciego wieku po imprezie staruszkow, ale do ubojni nie przychodzi się siedzieć, tylko stać na posterunku targetu swojego i swojego kierownika. Nie dadzą foteli kubełkowych. Nie kupią klawiatur. Nie kupią słuchawek niebędących okleiną z taśmy. Po co mają inwestować? To jest maszynka do mielenia mięsa a nie praca. Tu sie siedzi na śmieciówie, albo na b2b, bo taniej dla firmy. Rzecz typu kuwetka na doksy albo stałe stanowisko to Polkomtelu wyróżnienie (xDDD) a to jest standard pracy w każdym cywilizowanym miejscu. Żeżuncja jaką czułem widząc błądzących ludzi w poszukiwaniu wolnego stanowiska żeby zarobić na chleb przypominaja mi czasy spasionego fabrykanta i wychudzonych roboli koczujących pod fabryką w XIX wieku. Nie rozumiem też czemu dziwi nasycenie obywatelami Ukrainy. Są tani, a to się liczy, przyjdą za marne grosze. Sprzedadza cokolwiek za podstawę bo prowizji nie dostaną. O to tu chodzi, po co płacić pracownikom dużo? To nie handlowcy, tylko mrówy od połączeń. Nie jest tu w cenie kocur, tylko rzemieslnik. Jaki produkt, takie traktowanie. Kierownicy po pół roku imion ludzi nie pamiętają. Rotacja taka, że sam masz gdzies kim jest typo obok skoro jutro go pewnie tu nie zastaniesz. I dlatego tak wielu świrniętych, zagubionych, zakomplekaionych ludzi tu robi bądź robiło. Typu gość od VRa z jutuba co wylądował w Wariatkowie. To miejsce to magnes dla czubów, których gdzie indziej boją się przyjąć. Czego tu wymagać od najtaniej zarządzanego CC w stolicy? To jest zaczepka na bidulcu, a nie praca. Jak ktoś napisał - przechowalnia.
Gdzie te czasy gdy polkomtel był złotym pracodawcą :(
Rebiata, ja paznakomiłsia z ogromają grupą uchodcaw z Ługanskijej Riespubliki, oni wazmożno poszujutsia raboty. 40 liudiej, bez polskiego, wot eta wsio horosze robotniki - oni eternit paskładali w Jeliejktrownii w Chiernobyliyu. Ja toże paslyszał eta w Polkomtjelu przyjmujut każdieho cheloveka, nyet tolka rabotnikaw kak tiermity. Jeslit owpen spejs dla ukrainskiho polka Azow? Umiejut oni w sztuku negocjacjii i przekonywanaja za diengi, oni razstrielat wsiego wraga lyudu, pasljeju Striełki na rapaznanie potrieb klientu, techniki kanapkiji toże znane (RPG7-wezwanije do padniesienia ruki wierch-RPG7).
Ja nie rozumiem tego narzekania. Wszyscy mocni w gębie, ale w akwarium cichutcy i potulni są.
Właśnie! Wszyscy wieszają psy na tej pracy! Co Wy myślicie? Że kierownik to tylko klika w strzałki?!
Podpisuje się pod tym. I wcale nie ma tu aż tyle Rosjan, Basmaczy i Kazachów. To plotki.
Mądrze prawi. Prasłowiańska grusza - chroni w swych konarach plebejskiego uciekiniera.
Jak komuś źle, niech odejdzie albo nie wspomni o Czasoumilaczu, to zostanie wyrzucony. 15 osób z Drohobycza i Kijowa czeka na jego miejsce. Nie potrzeba tu podżegaczy i wichrzycieli, wrogów ludu pracującego.
Rekrutacja grupowa, około 15 osób. Przedstawienie przez rekruterów warunków pracy i tego czym się będziemy zajmować. W formie slajdów i ustnej. Wypełnienie testów i sprawdzenie dykcji.
Przedstawienie swojej osoby przed innymi. Czym się zajmowaliśmy do tej pory? Dlaczego chcemy pracować w Polkomtelu? Czy mamy jakieś doświadczenie w sprzedaży? Trzeba było wypełnić jeszcze test złożony z 6 obrazków oraz przejść test na dykcję, czyli przeczytanie kilku polskich zdań złożonych z trudnych wyrazów typu "Król Karol kupił królowej Karolinie .... itd"
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Bardzo fajna praca, wygrałem wczoraj popcornmaker pierwszego dnia w konkursie. W sumie na nim mi zależało dostając się na konsultanta. Dziś time to say goodbye, bo mi się L4 kończy w innej pracy. Ale polecam!
Popieram, miałem wątpliwa przyjemność pracowania w tym pseudo korpo, wymagania nie z tej planety odwrotnie proporcjonalne do warunków jakie firma zapewnia. Owszem były czasy że można było dobrze zarobić jednak nie raz słyszałem w kuchni jak wiele osób mówił że się nazapier... Jak mały samochodzik po czym nie dostali prowizji. Bardzo często był telefon od koordynatora żeby się zgłosić do kiero, idziesz stoi 10 osób nikt nie wie o co chodzi i czepianie o głupoty o brak umów gdzie widzi ze dzwonisz ale nie odbierają to nie ważne, najlepiej to z poczta głosowa umowę podpisać, żeby tylko im się staty zgadzały. OP, kuchnia (usunięte przez administratora) standard jedna mikrofalówka na tyle osób jeden czajnik który się wiecznie psuł wtedy przynosili inny zardzewiały.. herbatka z dodatkiem... lodówki to lepiej nie otwierać bo po otwarciu pozostaje tylko jedna ucieczka... ogólnie strata czasu, brak rozwoju no chyba ze ktoś myśli ze bycie koordynatorem w tej firmie jest forma awansu to pozdrawiam dla mnie to osoby które się zaczepily i miejscu bez aspiracji na przyszłość, współczuje... nie polecam
Pseudo-rosyjski trolling pojawia się NIE bez powodu. Nie ma potrzeby, żeby usuwać, takie są obecne realia pracy w Polkomtelu. Są przyjmowanie osoby z Ukrainy, Rosji jak zwał tak zwał, które nie potrafią mówić dobrze po polsku, sami koordynatorzy czasami nie są w stanie ich zrozumieć jak przychodzą z jakimś pytaniem, wiec co dopiero klient po drugiej stronie słuchawki. Dla osób, które zastanawiają się nad podjęciem pracy: 12 zł na godzinę, prowizje są do wyrobienia po dłuższym czasie, ale trzeba tez liczyć się z tym, ze w każdej chwili może jej nie być, lub może być mały odsetek zarobionych pieniędzy, przede wszystkim nie ma stabilności, bardzo często możesz słyszeć ze jak czegoś nie wprowadzisz w swoje rozmowy, albo będziesz mieć slaby wynik to cię zwolnią. Takie informacje są przekazywane w bardzo kiepski sposób, w sumie z dnia na dzień możesz zostać bez pracy. Koordynatorzy bardzo często chodzą naburmuszeni, z nowych pracowników z którymi „ nie trzymaja” śmieją się do innym pracowników. Jeżeli masz problem to lepiej pomoże ci osoba siedząca obok niż koordynator, bo ten będzie jeszcze oburzony lub „zapracowany”.Zasada jest taka co mówisz jednej osobie 15 innych będzie wiedzieć. Warunki socjalne pozostawiaja wiele do życzenia, w kuchni brzydko pachnie, krzesła od stanowisk - tragedia, słuchawki podklejone taśmą! W tej pracy nie liczy się podejście do klienta tylko maszynowa produkcja umów bez zwracania uwagi na pracownika. Plusem napewno jest elastyczny grafik, ale może tez okazać się minusem gdy masz wyliczone godziny na styk, ale zostajesz wyproszony ze zmiany przez kierownika, bo np. masz słaby wynik ( który może nie być zależny od ciebie- ale to twój problem!). Jeżeli szybko potrzebujesz pracy na tu i teraz, to jest pewność ze tam się dostaniesz; jeżeli masz czas to lepiej unikaj, bo nic dobrego z tego nie wyjdzie, albo zatrudnij się, a w miedzy czasie KONIECZNIE szukaj czegoś lepszego i to szybko!
HALO! Moderacja! Możecie pousuwać ten pseudo-rosyjski trolling? Myślałem że nowe wpisy to sie dowiem czegoś nowego, a tym czasem jakiś bałwan, niezadowolony z pracy w Orco sie zgrywa.
Trolling trollingiem, gdyby sytuacja w firmie nie była 'zabawna' to i nie byłoby takich komentarzy (dziwnym trafem bardzo pasujących do obecnie panującej sytuacji w firmie) ;)
Lyudey! Polkomtjel eta maja lyubimaja rabota! Pribiwajtsia bratsia Ukraintsi z Dworca Zapadnego. Jest rabota, legalnaja, na umowu śmieciowu! Szto dielat? Padzwanit pa klientu, wykonujatsia 400 połączenia i nikagda was nie wyrzucistsia z rabotu. 12 polszych zołotówek za adnu godzinu. Może i pa triech godzinach twaja gława pękajut od rozhoworu owpen spejsa, a knagi bolyut od niet komfortowichnich krieseł, ale znaju Ty, ukranskihi molodcu kak robotajesz w Polszy w robotu gdie prawi nyet Polyakaw. Pierwyj dień i eta konkurs - Hejdż Bij Oł prijechali z energeticzeskimi napitkami, były toże wanilnyje ajs krimy. Pajadł ja kak sobaka. Był i smutnyj momient pierwego dnia. Adin klijent skazał on nie budiet goworit z rezunami i chochołami i rzucitsia słuchawku. Tolka to nie buł ja na Wołyniu, eta maj did z otcem riezali Lakhiw. Ja wieżu szto w Pljusie ja budiet najliepszyj spriedawca abonamientów. Paslał ja już El Dżi Ka Ćtiri w umowu, z nielimitowanym intiernetem w Jewropejskim Sojuzie.
Wot takaja istoryja. Ransze było lutsze, vsje ludi iz kamandy pouciali mnogiye dengi, u nih była bolszaja kamisyja. Siejcias szto ? Govno. Towarisz kamandir skazal: „siejcias vmesto komiisyji budet meszok c lukom”. Paetamu ja skazala evo: „idi na reczku zopu myt” i patom paszla v kivinimater .
Ja chaciu Wam skazat adna istorija z Polkomtjela. Ja nie maju mnogo wysyłku, tri umowy w miesiac, Polyaki majut po siem, wosiem maksimalnaja. Moj grupkomandir siekcji, bolsze paswiadczonnyj chelovek, a kotorego ja pazdrawljaju wsiem, riekl mi wot to riekord wysylkii dlya ukrainskiho rabotnika i ja do doma paszoł o 13. Ja dyen w dyen byl w rabotie 8-21, wot to prikrasnyj priezent. Spasiba grupkomandir, ja w siorpniu poprubujut prislat cztiri umowu, a niet tri, dla Tiebia, toże Ty budiesz zaszczitnik ze mnja.
Zdrastvuj, wsje liudi katoryje zdjes rabotajej eta sama horoszaja kamanda. Nu tolka odin problem, zdjes niemnogo denieg poucisz. Prosto my vsje rad. Komandir skazał: kak wy bydjetje gavarit po polskie dengi budut bolszje. Horoszaja ja firma, klienty toze horoszyje, nu tolka jescio odin problem . Kak dzwonisz i naczinajesz gavarit , naprimier : zdrastvujtje z eteaj strony Yevghieni Ivanowicz iz polkomtjela dzwonit, mozem ciut ciut pogavarit o vaszym telefonu” i szto ? I nicivo. Ahhh
W Orco Pljus jest maju oblubienszaja rabota w żyzni. Ja sieriożna ljulbjlu motiwacyjnaje tieksty grupkomandirow siekcji, kak " Wsio budiet horoszo", "Budyet bazu!", "My musim walczytsja!" Tiepier ja znaju szto eta wykwalifikowanaja kadra!
Druzja! U was toże wsie popularnyje teliefony Maxcom? Adin konsiultant padzwaniłsia do mienia z Pljusa i proponowalitsia wot teliefoniczku. Nostalgija, ja miał takij teliefon za cziasaw Gorbachova w CCCP. Wot haroszo eta w Polszy tradicija jest zachowana.
Podobnie jak z rozmowa rekrutacyjną:) zero odpowiedzi - czas na odpowiedź minął, miał być telefon i z pozytywną i z negatywną odpowiedzią:) Na rozmowie okazuje się, że umowa byłaby jako działalność gospodarcza i to właściwie jedna rzecz która można wynieść z rozmowy , wszystkie inne informacje dotyczące pracy ...hmm .. są chronione . Ale cóż, to nie my zadajemy pytania :)
Poljachka. Ty musit wieżu adin sikret. Zakladajut swaju firmu i robotajesz Ty 320 godzinu w miesiac. Niet miejscie eta na woprosy, rabota rabota, kak mrówkaja. Eta nasza zyzń w Polkomtjelu, molodcow z Donbasa.
Druzja! U mienia adin wopros - kak w Polkomtjelu w Orco ja magu paczynitsja kierownikjem? Ja znaju mnogo metod obchodu z rabotnikami, umiejut rżnąć dżygita i pienize nie maju dla mienia pasnaczienia. U kagda ja CV magu prislat?
Zdrastwujcie rebiata! Ja chaciu Was zaprosjic na wsiek rabotat w Polkomtjelu. Grupkomandiry z siekcji dobrej ludje, a rabota niet djaleko od Dworca Zapadnego. 300 godzin i wypłatu budjet otliczna. Niet kanieczny polskji, znajomosc sejla, ani dokjumenty o braku tjurmy. Coaching trwaju 3 dni i Ty magu teljefonować pa klientu. Da swidania!
Haroszo. Diengów nie mnogo, na budowu ja w Lvive maju bolszyj zarobek, wot to maja pierwaja rabota w Polszy. Przyjmuja toże bez polskieho jazika na mladszyj teliefonist.
To co się tu dzieje jest pożałowania godne. Bazę klientów na której można zrobić cel to widziały zeszłoroczne biedapaszteciki w kuchni nieopodal akwarium, z której to wali rzygami wymiocin i przestarzałym modelem kierowniczym. Koordynatorzyny uważają się za bożków, stanowiska uwalone w wosebie, słuchawki posklejane taśmą szkolną, klawiatury się kleją. Kadra kierownicza na sprzedaży zna się jak kurtyzany na poezji. Systemy na starej javie, jak jest konkurs w którym można wygrać biedon o wartości 10 zł i zbierze się pełno ludzi, to w trakcie zapisywania pozyskania możesz ułożyć T-72 z origami. A zarobki? Da się osiągnąć pięciocyfrowe, natomiast nazrecie się stresu, na firmę przejść jest problem, oferty można rozbić o kant Huawei P20 więc ogólnie 2/10 nie polecam.
Fajna praca na wakacje. Na głowę nie pada. Nikt do Ciebie nie strzela z lasera. 12zł od godziny, więc od przybytku nie odbija. Polecam!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Polkomtel Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Polkomtel Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 144.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Polkomtel Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 102, z czego 10 to opinie pozytywne, 79 to opinie negatywne, a 13 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Polkomtel Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Polkomtel Sp. z o.o. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.