Ktoś z czytających zwracał może miernik w ramach odstąpienia od umowy? Trochę zastanawiające jest to "pomniejszenie wartości towaru w wyniku korzystania z niego w sposób wykraczający poza sposób konieczny". Jak oni to w ogóle stwierdzają, obciążają rachunkiem za zużycie itd. Jeśli komuś z Was się zdarzyło, to będę wdzięczna za podzielenie się doświadczeniem :)
SONEL jaki jest, każdy widzi. Kierownictwo i dyrektorstwo - cała ich wiedza techniczna najwyraźniej pochodzi z tego, czego nauczyli się podczas kilku lat swej pracy na produkcji. Na szczęście raczej nie zdarzają się typy upierdliwe i złośliwe. Praca na produkcji raczej lekka, a z pewnością czysta i komfortowa. Chyba mało kto ma klimatyzowane hale produkcyjne? Technologia - chyba wszyscy techniczni w firmie są samoukami. Cała technologia Sonela powstała w Sonelu, nie ma wiedzy ze świata. Pracownik trafia do firmy od razu po studiach (albo zamiast, albo przed), i już na zawsze tam zostaje. Doświadczenie z naprawą starego telewizora w garażu u dziadka będzie dodatkowym atutem, jak to pisują w ogłoszeniach o rekrutacji. Może dlatego, gdy w przeciętnej firmie o podobnym profilu wadliwość 1% wywoła wielką aferę, to tutaj przy 20% jest jeszcze OK, a SONEL tylko zatrudnia kolejnych ludzi tylko do naprawy braków. Na szczęście odsiewają je jeszcze przed wyjściem do klienta. Masowa produkcja to czasem 10 sztuk wyrobu - i koniec na pół roku. Następna partia jak już wszyscy wszystko zapomną. Dokumentacja do produkcji potrafiła nie istnieć przez parę lat. Teraz jest ponoć trochę lepiej. Nadgodziny - raczej są, na życzenie, płacone jak należy. Chociaż zdarzyło się, że mocno na nadgodziny namawiano, bo pilne zamówienie, a potem cała ta produkcja leżała parę lat na paletach na magazynie. Urlopy? Nigdy nie ma problemów, wszystko zgodnie z ustaleniami. Ale może nie znam specyfiki wszystkich działów. Wypłata? Zawsze w terminie, zawsze z jasnymi zasadami. Tylko te zasady premiowania zmieniają się i można nie nadążyć. Jeśli ktoś chce zarabiać więcej, powinien wyjechać do wielkiego, drogiego i hałaśliwego miasta. Tutaj jest prawie OK. Atmosfera? Chyba ciężko o podobnie dobrą. Zrezygnujesz i zmienisz pracę? Pewnie i tak wrócisz. Opinia neutralna z przewagą w stronę dobrej.
Jaki jest wkład kierownictwa SONEL S.A. w budowanie dobrej atmosfery wśród pracowników?
To nic z tego nie będzie :P kaszzzzzzzz
Kierownictwo? Do wlasnej kieszeni wklada twoje cizko zarobione pieniądze. Nie ma sprawiedliwości. To ze prqcujesz lata nie znavzy ze zaronisz dobrze czy wiecej niz osoba przyjęta pol roku wczesniej. Dyrektor nie wie o polowie spraw. Atmosfera jest napieta bo robi się pod presja ze jak nie zrobie normy to mi zapłacą mniej, a jak zrobie błąd to pojde na dywanik pod tablice z pytaniem, Dlaczego? A (usunięte przez administratora) dlatego ze robimy pod presją. Tzw akord, bo ile zrobisz tyle zarobisz. Kombinują z kazdej strony. Pracownikowi nic sie nie należy tak naprawde, bo nawet jeśli otrzymasz premie za ciężka prace to Ci ją ujebia z wymowka ze w skali roku dluzej niz 2 tygodnie L4. Ale nikt nie pomyslal ze w pandemii pracują psoby chore i w dodatku dziwne ze nie zamknęli jeszcze zakladu poniewaz jest 15 osob chorych na covid 19. Gfzoe dezynfekcja po pierwsze a gdzie zgloszenie do sanepidu. Gdzie ograniczenia? Nie ma, jeszcze na koniec roku chca robic nadgodziny i przymuszają. Liderzy dbaja tylko o siebie i kłamią w żywe oczy. To jest firma co okrada ludzi, szkoda nerwow i swojego cennego czasu na taki (usunięte przez administratora) ktorym jest Sonel w Świdnicy. Ponadtp zna osoby ktore kupily mierniki, okazał sie szajs i tandeta chińska. Nie dziwota skoro kazdy detal jest z chin. Mega drogie mierniki i funkcji niewiele. Podsumowując: Jak chcesz pracowac w (usunięte przez administratora) przypięty jak pies do stanowiska gdzie nawet spokojnie załatwić sie nie mozesz bo procenty uciekają na tablecie ktory wisi przed oczami Twoim to smialo zloz podanie jesli nie masz wartosci wlasnej. Płacą ile chcą, za kazdym razem inaczej a masz stałą miesięczna . Nigdy nie dojdziesz do prawdy. Odkąd zmienil sie kierownik, ktory nie ma pojecia o produkcji jest totalna klapa. Nie wynagradza prqcownika za dokladnosc i zaangazowanie w pracy. Nie ma pojecia nawet kto pracuje i jak wiec jego ocena prqckwnika powinna byc zbedna, ale niestety wynagrodzenie zależne jest od (usunięte przez administratora) liderow którzy w hu... lecą i kierownika. Żenada tomalo powiedziane co się tam dzieje. Jak chcesz sie nabawic choroby psychicznej i popaść w depresje, nic tylko zapraszac do Sonelu w Świdnicy. Albo covida jakby ktos chcial załapać tez ideqlne miejsce. Totalna klapa ta firma! Wyzyskiwacze na biednych ludziach
Na produkcji minimalne. Głównie masz kontakt z brygadzistą i od jego humoru zależy wszystko. Ale wszystkie problemy można rozwiązywać z kierownikiem, są raczej otwarci na sugestie.
W zależności od działu i kierownika praca wygląda różnie. Ja jestem zadowolony. stałe, stabilne zarobki. Możliwości rozwoju - m. innymi dofinansowanie do studiów. Jak ktoś lubi, to imprezy są organizowane od czasu do czasu, co 5 lat wycieczka - ostatnio była Turcja. Wiadomo, że każdy chce zarobić więcej i nigdy nie będzie zadowolony. Pracowałem w gorszych firmach i na ich tle Sonel jest bardzo dobrą firmą. Nie jesteś uwiązany, nigdy mi nie odmówili urlopu. Wydaje mi się, że z każdym kierownikiem można się dogadać.
Cały proces rekrutacji - od złożenia CV do zatrudnienia trwał około 4 tyg. Pierwsza rozmowia telefoniczna, która miała za zadanie zweryfikowanie podstawowych informacji i mojej chęci do wzięcia udziału w procesie rekrutacyjnym trwała ok 15min. Następnie została umówiona godzinna rozmowa telefoniczna, podczas której pojawiły się bardziej szczegółowe pytania - dotyczące mojego doświadczenia zawodowego, wykształcenia, motywacji do zmiany pracy, planów względem przyszłego rozwoju. W ramach tej rozmowy, odbyliśmy z rekruterką krótką rozmowę po angielsku. O wyniku tego pierwszego etapu zostałem poinformowany mailowo w ciągu tygodnia. Zostałem zaproszony do wzięcia udziału w kolejnym etapie, już stacjonarnie w siedzibie firmy. Podczas drugiego etapu, z komisją rekrutacyjną bardzo szczegółowo omówiliśmy kwestie związane ze stanowiskiem pracy, udzieliłem odpowiedzi na pytania związane z moim zachowaniem w przypadkach z życia wziętych. Został pogłębiony wywiad osobowy. Poruszone zostały warunki współpracy. Sama rozmowa trwała ok 2h. O wynikach tego etapu zostałem poinformowany drogą mailową a następnie telefonicznie i zaproszony do siedziby firmy w celu podpisania listu intencyjnego. :)
Dotyczące specjalizacji, doświadczenia zawodowego, wykształcenia. Dotyczące motywacji do zmiany pracy i podjęcia nowej.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Czy organizowane są wyjazdy, imprezy, spotkania integracyjne w SONEL S.A.?
Uóóuuu, ale temat wywołany.... Imprezy... jeszcze jakie. W wódce to się utopić można. Jak za króla Sasa - na jednej nawet było tak ostro, że człowiek zmarł. Choć może się to zmieni, bo jest nowy derektor handlowy - niepijący (! ? :) ) - długiej przyszłości w tej firmie nikt mu nie wróży, poza prezesem.
Imprezy? Niieeee, to coś więcej. Podczas tych spotkań panuje zasada 1:2 - jedna flaszka się kończy, przychodzą dwie nowe. Widziałeś kiedyś karnawał w Rio de Janeiro? to nic przy prawdziwym karnawale, który ma miejsce podczas imprez w Sonelu. Kolega Ziutek przywołał Sasów, ale te wydarzenia zdecydowanie zasługują na osobny rozdział w historii.
Na osobny rozdział w historii to zasługuje wasza głupota lożo szyderców. Tak to jest jak spotka się na forum grupkę pajaców których natura nie obdarzyła i muszą w ten sposób pokazać swoja męskość. Chlanie jak to nazywacie, jest indywidualną sprawą każdego z was, podejrzewam że panowie nie doczekali końca wielu imprez poprzez zgon z nadmiaru wódy, którą przynieśliście z domu potajemnie w reklamówkach. Ktoś kto jest normalny, pracuje i uczestniczy w integracjach Sonel, to wie że to nieprawda co pieprzycie. Przez wasze pitolenie jeszcze nam zabiorą ostatnie atrakcje w firmie (bo po co robić jak się nie podoba). Także Ziutku z małą główką i i mózgiem jak orzeszek - idź i zrób sobie dobrze pęsetką bo zachowujesz się jak ci... Wpisy o zmarłych z powiązaniem ich obecności na imprezie to jest godne tylko hieny cmentarnej i dewianta, ale widać poziom intelektu osób, które robią te wpisy. Nikt z was nie pomyślał, że są tacy, którym się chce pracować? przecież o to tutaj chodzi. Przychodzisz jeden z drugim do pracy, zamykasz się w biurze (bo to z biur lecą te wykwintne wpisy) i jeszcze ktoś chce żebyś pracował, to niedorzeczne więc otwierasz Gowork i wylewasz żale spowodowane swoją nieudolnością życiową w dodatku nie mające nic wspólnego z rzeczywistością. Prawda jest taka, że ta firma jest jedną z lepszych w Świdnicy, może zarobki nie są rewelacyjne ale za to atmosfera i warunki godne człowieka. Pracowałem 4 lata temu w większej lokalnej firmie i wiem co mówię. Wycieczka do Turcji na 25 lat firmy, kto tak robi w okolicy? NIKT nie wspomnę o innych rzeczach. Ale przecież to dla niektórych za mało. Ta firma byłaby jeszcze lepsza, jakby was tutaj nie było, was którzy psujecie atmosferę, chowacie się za anonimowymi postami udając bohaterów których ktoś chce sprowadzić na złą drogę alkoholem imprezami i Bóg wie czym jeszcze. (usunięte przez administratora)
Serio, serio, jara Ci wyjazd do Turcji, czy Tunezji- tak nisko mierzysz. Powiem Ci ,że jak by dali stałą podwyżkę to bym wiedział co z tą kasą zrobić. Ale nie ty się jarasz jak czarownica na stosie, że lecisz to Turcji! Co do chlania ma imprezach to odmienny temat, nie chcesz nie pijesz, chcesz pokazać (usunięte przez administratora) wypadasz już z autobusu. Piszesz, że piszą z biura, a Ty to niby nie? data i godzina ??. A piszą Ci mają coś to powiedzenie. Jeśli Ciebie jarają takie rzeczy jak wycieczka i tym się ekscytujesz, a nie bierzesz innych rzeczy pod uwagę to słabo. Mobbing wszechobecny.- przesuwanie pracowników z różnych przyczyn po działach, a to ciąża, a to inne rzeczy. jak np. podziękowanie kadrowej po 12 latach zc dnia na dzień, a to kier mag - pa pa, a to inni - propozycja nie do odrzucenia no super się ludzi traktuje nie ma co. (usunięte przez administratora) już ta forma osiągnęła. Bądźmy obiektywni, skoro można traktować w ten sposób ludzi to tylko kwestia czasu ja wezmą się za innych, skoro nic dla nich człowiek nie znaczy
Drogi Batmanie ,widzę że bardzo pięknie się wypowiadasz o swojej ( bo myślę dalej jesteś tam pracownikiem )firmie .Ja bym na twoim miejscu uważała ,Bo to że ty przypuszczajmy jesteś managerem nie znaczy że ludzie na produkcji w magazynie itp są tak samo traktowani jak ty i mają tak samo ,co do picia hm jeden przypadek był że w reklamowkach wnieśli więc troszkę słabe info masz Batmanku a ile bylo takich gdzie alko sie lało ?? Piszesz o Turcji haha no to skoro tam byłeś to widziałeś ile tam się pilo i bawiło czyż nie ? A może ty Batmanku grzeczny jesteś? Mmraaauu ale jak na Batmana przystało bronisz wszystkich:D ps ktoś kto jest normalny ma żona dzieci pilnuje rodziny i dba o rodzinę ma swoich kumpli i jak chce się napić to idzie właśnie do znajomych a nie do pracy. NIE KORZYSTA Z WYJAZDOW bo przecież może jechać z rodziną bądź znajomymi czyż nie ??Batmanku ktoś kto jest samotny lub w życiu mu się nie układa jeździ na spotkania pije i bawi sie wybornie :D potem sie slyszy to ten z ta mężatka swirowal itd ahhh BATMANIE !!!!!!
Czy zdarzają się nadgodziny w SONEL S.A.?
Zdarzały się.. Teraz nadgodziny są tylko dla wybranych... Czytaj dla innego kraju.. Dramat..
Dramat. Tu się bardzo z Tobą zgodzę. Wszędzie dramat. W Handlowce to już taki dramat , że aż się dziwie że ktoś tam jeszcze pracuje. Ale chyba Ci mądrzejsi uciekają. Kto jeszcze wierzy w obietnice nowego. on to położy . Sprzedaż wysoka, a kasa coraz niższa. Jak to było . Podniżki jakże aktualne.
Serio? Są nadgodziny-źle! Nie ma nadgodzin-jeszcze gorzej! Nie bardzo rozumiem gdzie tu dramat? Sami malkontenci na forum ;)
No tak to już jest - nikomu nie dogodzisz. @Whatever, wnioskuję w takim razie, że Ty sam jesteś raczej zadowolony z pracy w firmie SONEL. Mógłbyś mi powiedzieć, jakie możliwości rozwoju i ścieżki kariery tam oferują? Byłabym bardzo wdzięczna.
A czy ktos moglby podzielic sie opinia jak pracuje sie w marketingu w Sonel? Bylabym bardzo zoobowiazana za informacje o relacjach w zespole, obowiazkach, ocenach okresowych, ewentualnej wspolpracy ze spolkami zagranicznymi, wymogach co do znajomosci języków obcych, ewentualnej pracy po godzinach. Z gory dziekuje.
Nadgodzin bynajmniej oficjalnie nigdy nie było nie będzie i nie ma! Magazyn może potwierdzić :) zespół fajny. O tych spółkach to trochę górnolotnie- to nie jest korpo jak Colgate ipt. Spółki to duuuuzo powiedziane. Swoją drogą co się wyprawia w HSU? Kolejny odchodzi?? Przyszedł jeden i taki bałagan? Nowy kierownik będzie kierował sam sobą jak tak dalej pójdzie
Mam wrażenie, że ktos bardzo chce zaszkodzić firmie stąd pytania i dziwne odpowiedzi. Warto wiedzieć, że to dobry pracodawca pod warunkiem, że ma dobrych pracowników.
Wspominam tą firmę z dużym sentymentem, fajna atmosfera i super ludzie. Zawsze jednak znajdzie się ktoś kto do pracy chodzi za karę i zawsze będzie niezadowolony. Dzisiaj po jakimś czasie i doświadczeniach w dwóch firmach doceniam to co miałam kiedyś a czego dziś mi brakuje. Tyle w temacie Sonela. Pani niezadowolonej proponuję przyjść do nas do C....... na 4 brygadówkę gdzie człowiek przywiązany jest do beczki z chemikaliami a premia jest w zależności od humoru kiero.
Zaszkodzic? Jesli ktoś ma wiedze na temat tej firmy to ma prawo wyrazić swoje zdanie. Wiecej powinno być wpisów,ale znając życie ludzie są zastraszani i siedzą cicho, tylko jak kiedys mleko sie wyleje nie sposob będzie to już oczyscic. Niech zadbają o swoich pracowników, niech dbają o liderów niech dbają o kierownictwo to nie bedzie negatywnych opinii. Szanuj swojego pracownika skoro wymagasz szacunku od pracownika.Jakby nie oni to kto im zarobi pieniądze, no kto.?
Z mojej strony przyjemnosc byla popracować trochę w tej firmie, kwestia zarządzania nie jest do końca ok a wynagrodzenie jest nieadekwatne do wykonywanej pracy . słaby zarobek ogolnie. Poza tym firma sama w sobie jest na dobrym poziomie, tego nie moge zaprzeczyć. Jeszcze jedna myśl, bo najnizsza krajowa idzie w górę, ale co to da skoro wszystko podrożało. Teraz pytanie, a gdzie podwyżki od pracodawcy za staż czy staranność. Brak.. Na tym dziekuje, do widzenia
Jednego na pewno w S. nie brakowało nigdy - wódki. Wypłaty to jakby któś z narodu wybranego dawał, do ostatniego grosza ze wszystkiego wyliczanie - ale jak przychodzi do imprezy firmowej, wóda się leje, obeżreć się można, a jak ma się fatra to i jakąś panienkę się wytłamsi.
Tak to dobry pracodawca, którego docenia się dopiero jak się odejdzie. Co niektórzy to nawet chcą wrócić.....
pewnie ci którym nie wyszło a teraz pokazują ile mogą. całkiem niedawno zwolnił sie jeden techno a potem go przyjeli spowrotem . dostał posadkę głownego i panoszy sie po produkcji jak ksiąze pan i władca. wymaga od pracownikow produkcji raczej za duzo bo nawet moi przełożeni tyle nie wymagają ode mnie co on
Uważam, że dobrze jest dla firmy posiadać takiego pracownika jak ten "książę" - tak jak go nazwano. Na prawdę wiele spraw ogarnia. Zawsze dostępny na telefon. Gdy jest wezwany do problemu, przychodzi na produkcję. Ja osobiście dostałam od niego wiele słusznych porad, które okazały się przydatne. Od kiedy został głównym widać, że od strony wsparcia technicznego wiele się zmienilo. Technolodzy sprawniej rozwiązują problemy, są bardziej dyspozycyjni. Niestety osobie, która wpisała powyżej ten post proponuję przeczytać swój zakres obowiązków ze zrozumieniem. Jeśli myslisz, że praca w Sonel jest za trudna dla ciebie, znajdź pracę w której się spełnisz. Nie oceniaj negatywnie innych, zacznij od pracy nad sobą.
Kiedys tam pracowalem, 10+ lat temu, przez pare dobrych lat i bylem na dobrym stanowisku. Niestety- ryba psuje sie od glowy i to ma zastosowanie doslownie w tej firmie. To jest firma, moze nie rodzinna, ale bliska temu stwierdzeniu. Tu jest managment i reszta. Cebula smierdzilo juz of frontu - umawiasz sie na wynagrodzenie na rozmowie kwalifikacyjnej, bez zobowiazan, potem, nie daj Boze :-) jestes przyjety, ale o kwocie wstepnej mozesz zapomniec. Jest wiele sztuczek, ktore w tym pomagaja "pracodawcy". Poza tym zarzad w postaci prezesow o majatkach znacznych, potrafia scigac pracownika osobiscie za kwoty kilkuset zlotowe, watpliwej nominencji (np. szkolenia) :-) Moze i polecam, ale nie na dlugo.
Sam powiedziałeś, że w SONEL pracowałeś już ponad 10 lat temu. Jak zapewne sam wiesz - od tego czasu w firmie mogło zmienić się praktycznie wszystko, każdy aspekt może tam teraz przedstawiać się inaczej. A czy wówczas, kiedy tam pracowałeś, przyjmowali tam osoby bez doświadczenia?
@A dlaczego? Napisz proszę coś więcej.
Czy ktoś?coś? Nikt sie nie wypowie czy ciezka praca cokolwiek?
Witam chcialabym sie dowiedziec jak wyglada praca na produkcji i jak atmosfera w pracy?
Byłem w pracy na okresie próbnym jako programista C++ we Wrocławiu (mały zespół). Warunki pracy były słabe jak na branżę. Kiepskie fotele, grzejące się monitory, tania, nie działająca klimatyzacja, ciasne pomieszczenia. A ponadto (usunięte przez administratora) i kurz. Walające się kable od mierników pod wysokim napięciem. Technologicznie, jeżeli ktoś lubi nowe wersje c++ i Qt to są one tam dostępne. Są natomiast kompetentni testerzy. I dobrze. Kod jest w stanie beznadziejnym. Ktoś podjął decyzję żeby starej aplikacji nie poddać refaktoryzacji i nie utrzymywać stylu, w związku z tym powstał jeden wielki misz masz. Zasady Clearcode w tym zespole potraktowane też w sposób co najmniej fanatyczny, wprowadzając odwrotne do zamierzanych efekty, ale do tego jeszcze z bólem można się przyzwyczaić. Organizacyjnie nie jest źle tak swoją drogą. Czasem trzeba wypełniać jakieś papierki, ale rzadko. Najgorsza jednak jest atmosfera. Raz że firma nie jest otwarta na doświadczenie swoich nowych pracowników, zbywając pomysły i uwagi (np. bo to narazi sprint). Zespół (nie tylko programistyczny) ma bardzo skrajnie ukierunkowane poglądy, które na codzień wyraża wyśmiewaniem, propagowaniem pogłosek i klęciem. Protest w tej kwestii jest związana z dezaprobatą, obgadywaniem za plecami, pokpiewaniem, wykluczaniem. Dotknęło to mnie, ale słyszałem od innych pracowników że drobna odmienność też spotkała się już z ostrzeżeniami ze strony zarządzających. Umowy mi nie przedłużono ze względu na "niedopasowanie do zespołu". Poglądowe w praktyce. Na koniec pracy zespół zorganizował lincz w formie grupowego określania co się nie podobało danemu członkowi zespołu w sali konferencyjnej. Cieszę się że tam nie zostałem, teraz mam pracę w której zarabiam lepiej i przyjemniej. Jako wniosek - osobiście nie polecam, ale jeżeli już warto na rozmowie zapytać się o dominujące poglądy, żeby nie wpakować się w absolutne (usunięte przez administratora) :v
czemu w zaopatrzeniu taka rotacja? zarobki słabe? Czy kierownictwo niezbyt przychylne?
Jak wyglądają zarobki pracowników biurowych, tj. specjalistów?
W przyszłości i Ty możesz przekonać się jak zaangażowanie, zaufanie i wzajemny szacunek pomagają nam rozwijać się i odnosić sukcesy na całym świecie. Dołącz do naszego zespołu!
Na jakim poziomie kształtują się zarobki na stanowisku specjalisty?
W dzisiejszych czasach pracownicy coraz częściej oczekują od firmy zapewnienia benefitów pozapłacowych. Jak wygląda ten aspekt w SONEL S.A.? Interesuje mnie praca jako Monter, na takie ogłoszenie właśnie trafiłam na GoWork.pl 18 września.
Pozapłacowymi benefitami są u nas: prywatna opieka medyczna (możliwość rozszerzenia na członków rodziny), karta Multisport, możliwość ubezpieczenia grupowego na życie, imprezy integracyjne, darmowy parking,
No to co ludziska miało nie być beton party ale jednak będzie ! Potańczymy i popijemy !
Sonel to jedna wielka porażka jeżeli chodzi o zarobki dzisiaj markety dają większe stawki kto chce pracować za grosze to drzwi otwarte.
Ciężko się z tym nie zgodzić , zarobki w sonelu bardzo słabe i mimo rekordowych utargów podwyżki są tematem tabu... Szkoda bo jeszcze kilka lat temu była to firma godna polecenia.
Ulubione powiedzenie viceprezesa Sonela na spotkaniach kadry: "Akcjonariusze żądają zysków" (sam też jest akcjonariuszem). Parę lat temu zafundowali ludziom zamiast podwyżek podniżki. Ale impreza noworoczna jak zwykle huczna (i oczywiście wyjazdowa), zaś w lecie znów się szykuje wylot integracyjny w egzotyczne miejsce typu "wieś tańczy i śpiewa".
Dziękuję Ci serdecznie za Twój powyższy wpis. Chyba jednak powinno docenić się fakt, że pracodawca stara się organizować tego typu wyjazdy, bowiem w sposób znaczący wpływają one na późniejszą atmosferę między pracownikami firmy. Powiesz nam, jak długo i na jakim stanowisku pracujesz w SONEL? Czy oprócz wspomnianych wyjazdów organizują Wam tam też jakieś kursy doszkalające?
Imprezy integracyjne w firmie to wbrew pozorom ważny element zatrudnienia, gdyż dzięki nim pracownicy się lepiej poznają, są ze sobą zgrani, a atmosfera w pracy jest luźniejsza i bardziej przyjazna. Poza tym jest to także prócz premii i innych bonusów dodatkowa gratyfikacja i zachęta do lepszej pracy. Napisz na jakie jeszcze benefity mogą liczyć pracownicy Sonel? Czy pakiet socjalny jest rozbudowany i zawiera bony na święta lub dofinansowanie do wypoczynku letniego? Czekam na Twoją opinię.
Tak, bardzo ważny element integracji. W S. wódka niezwykle niektórych integruje, aczkolwiek są tacy co w ogóle nie piją (kilku).
Wpływają na atmosferę między pracownikami ??? Ha ha ha ha pracownicy to my ,ci którzy opierdzielamy (usunięte przez administratora) innym !!! Ci którzy (usunięte przez administratora) się na wzajem ;) ci którzy na każdej imprezie pijemy do dna ! Bo jest za DARMO przecież !! Pracodawca stara się organizować co się da ,bo po co dać kasę jak można "bydło zaprosić upić i będzie git ;D hahaha
Masz do tego złe podejście. Integracja w formie zabawy nie polega na picu alkoholu o czym wspominasz, ale wzmacniania więzi w zespole i wpływa na otwartą, i bardziej akceptującą atmosferę w pracy. Napisz, czy obecnie pracodawca szuka pracowników, a jeśli tak to na jakie stanowiska?
Jak to niszczą rodziny? Nie bardzo rozumiem, w jaki sposób integracja zespołu pracowniczego zatrudnionego w firmie SONEL miałaby mieć negatywny wpływ na relacje rodzinne? Chcę dobrze zrozumieć Twój wpis, dlatego, proszę o uzasadnienie.
Jest to bardzo proste z dwuch rodzin gdzie jedno pracuje w firmie SONEL powstaje jedna, ale nie formalna. Zato pracują razem.
W dalszym ciągu trudno jest zrozumieć Twoje przesłanie. Mimo wszystko wolałbym skupić się na aspektach związanych z pracą w firmie SONEL. Wiesz może, jak obecnie pracownicy radzą sobie z wysokimi temperaturami na dworze? Firma zwalnia może pracowników wcześniej do domu? Mam nadzieję, że wiesz coś na ten temat.
Raz jest ciepło a raz zimno. Firma przyjazna pracownikom(usunięte przez administratora)polecam(usunięte przez administratora). Może co niektórzy przestali by narzekać, bo naprawdę nie ma na co.
Czyli wychodzi na to, że pracodawca dba o pracownika, którego zatrudnił. Z ciekawości wszedłem na oficjalną stronę internetową firmy SONEL i znalazłem informację, że pracodawca poszukuje obecnie pracownika na stanowisko technologa. Możecie napisać, czy warto aplikować na to stanowisko, jeżeli potencjalny pracownik oczekuje od pracodawcy stabilnego zatrudnienia?
Dzięki za sugestię. W takim razie, jak wiem już, że warto aplikować do firmy SONEL z uwagi na stabilność zatrudnienia tego miejsca pracy to mógłbyś napisać jeszcze, czy pracując w tej firmie, można nauczyć się rzeczy, które mogą okazać się przydatne w przyszłości? Jak firma wygląda pod względem przekazywanej wiedzy?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w SONEL S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy SONEL S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 43.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w SONEL S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 26, z czego 7 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 9 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy SONEL S.A.?
Kandydaci do pracy w SONEL S.A. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.