Mettler-Toledo Sp. z o.o.

Cześć Forumowicze :) jestem pracownikiem MT od jakiegoś czasu i chciałem się podzielić moimi obserwacjami. MT to znakomita marka pod kątem produktów dostarczanych klientom - na wielu rynkach jest absolutnym monopolistą i miażdży konkurencję. Dlaczego to jest ważne? Ano z tego powodu, że przez swoją pozycję rynkową firma jest bardzo odporna na różnego rodzaju światowe kryzysy finansowe, a to się przekłada na stabilność zatrudnienia między innymi w Polsce. Dla osób zainteresowanych współpracą z MT, poszukujących stabilnej na lata pracy jest to z pewnością duża wartość dodana. Pod kątem rozwoju i awansów, firma jest prowadzona dosyć konserwatywnie - jak zaczynasz na stanowisku juniora, to trzeba swoje odpracować, żeby wyrobić sobie pozycję, awansować i zarobić więcej pieniędzy. Ewaluacje pracownicze odbywają się raz do roku i z tego co widzę, to osoby które się wybijają ponad przeciętność i nawet do pozornie prostych zadań podchodzą z zapałem i ambicją - zostają wynagradzane w postaci podwyżek czy awansów. Z pewnością dla ambitnych osób jest to firma stwarzająca dużą paletę możliwości. Z jednej strony w shared serwisie w Warszawie jest dużo różnych działów takich jak dział treningowy, IT Helpdesk, dział IT zajmujący się wdrażaniem SAPa czy jego usprawnianiem, działy projektowe, dział obsługi klienta czy finanse. Znam kilka osób które zaczynały w jednym z działów po to żeby się w ogóle w MT zahaczyć, a potem przechodziły do innych i w nich się spełniają. Również na plus jest dosyć zawiła struktura raportowania. Niektórzy mają po kilku kierowników w Polsce czy zagranicą. W większości projektów jest tak że za projekt odpowiada zarówno kierownik lokalny w Warszawie + kierownik z zagranicy (mówimy na takich "globalny"). Globalni dość regularnie pojawiają się w Polsce przez co jest okazja, żeby gdzieś zabłysnąć, zagadać czy cos pokazać i utknąć w pamięci. Jeżeli jeszcze traficie na dobrego kierownika lokalnie, który wspiera swój zespół i to się zepnie z opinią globalnego (często jest to Szwajcar), to w miarę upływu czasu pojawiają się możliwości rozwoju, zmiany działu czy awanse. No ale właśnie - potrzeba wytrwałości, dobrego nastawienia i zwykłego polskiego "zapieprzu", żeby zostać zauważonym. Na pewno nikt nikomu nie da podwyżki czy awansu za kilka miesięcy solidnej pracy, za którą przecież wszyscy otrzymujemy pensję. Nie odkrywam tutaj raczej Ameryki, bo w każdej firmie tak to powinno działać. Na plus jest na pewno to, że w Warszawskiej placówce kilka działów dosyć szybko rośnie i możliwości dla szeregowych pracowników po prostu pojawiają się same. Jeżeli do tego człowiek pokazuje swoją postawą i wynikami że mu zależy, to kierownicy w pierwszej kolejności patrzą na takie osoby i starają się umożliwić jakąś ścieżkę rozwoju. Oczywiście jest też grupa wiecznych narzekaczy, mówiących że oni tu już pracują 5 lat i zero awansów i nikt ich nie zauważa. No i pewnie tak jest, tylko to są z reguły osoby które robią swoją robotę od a do b i nic więcej, także nie dziwie się kierownikom że pomijają takie osoby przy różnych okazjach, a szansę dają innym. W każdym zespole są narzekacze, ale tak naprawdę dla osób ambitnych to w sumie korzystne, bo łatwiej się wybić na tle narzekaczy, niż w zespole, gdzie są same gwiazdy ;) HR jak HR, aktualnie nie jest lekko, bo MT w Warszawie to już naprawdę duży shared serwis ale z drugiej strony ja z HRami mam taki kontakt, że odbieram benefity, jak coś trzeba podpisać to wpadnę podpisać i to czy tam siedzi Zosia, Wanda czy Dżessika jest dla mnie nieistotne. Faktycznie jak trzeba w HR załatwić coś "na już", to "już" może potrwać ze 3, 4 dni no ale dramatu nie ma. Co do samej pracy w dziale HR się nie wypowiem, bo w nim nie pracowałem. Widzę natomiast, że koleżanki z HR piszą na gowork'u, więc można ewentualnie podpytać grzecznie :) Co do lokalizacji, to rzeczywiście nie jest jakaś super, ale to też zależy gdzie się mieszka. Znam osoby, które po kilku miesiącach dojeżdżania codziennie z Bielan po prostu rezygnowały z pracy w MT, bo spędzały 3-4 godziny na dojazd i powrót jednego dnia. Jest też kilka osób, które po kilku miesiącach pracy stwierdziły, że MT oferuje fajne możliwości i wiążąc swoją przyszłość z MT na dłużej przeprowadziły się, żeby mieć krótszy dojazd do pracy. W MT jak w każdej firmie trzeba się przyzwyczaić do różnych rzeczy, ale jak już się podłapie panującą tutaj kulturę i wybada co jest do zrobienia czy przepchnięcia i jak sie tu odnaleźć, to można mieć docelowo fajne, stabilne stanowisko, z dobrą pensją i fajnymi ludźmi wokół.