Pracowałem tam kilka miesięcy na projekcie Colonnade. Szczerze odradzam tam pracę, szkolenie bardzo słabej jakości. Szkolenie sprzedażowe na poziome przedszkolaka, osoba która je prowadzi powinna się trochę podszkolić. Pan kierownik bardzo demotywujący swoją postawą. Panie z kadr są niedouczone i nie doinformowane. Jednym słowem totalna porażka.
To chyba się minęliśmy ???? ja pracuję na tym projekcie od ponad roku i totalnie się z tym nie zgadzam. Kierownicy są ludzcy, motywujący do działania, wyrozumiali. Panie z kadr fajnie doradzają i można się z nimi też pośmiać. Wciąż tu pracuję i o atmosferze wśród pracowników i kierowników na tym projekcie mogę powiedzieć, że jest koleżeńska i nie ma na co narzekać.
Czytając te wszystkie opinie.. może troszkę to sprostuje. Jako pracownik tej że firmy, wiem jak to wygląda wewnątrz. Nie ma tu na pewno robaków ???? Na każdym projekcie praca wygląda inaczej bo każdy projekt zajmuje się czymś innym. Na pewno zasada jest jedna. Im więcej z siebie dajesz tym lepiej na tym wychodzisz. Jeśli coś się dzieje, np. nie idzie Ci sprzedaż to nie ma zasady zwalniania z dnia na dzień tylko kierownicy starają się w jakiś sposób pomóc żeby ta sprzedaż szła dużo lepiej. Nikt tu nie płaci za siedzenie na (usunięte przez administratora) 8 czy 6 godzin bo to jest call center, każdy ma swój plan, swoje zadanie i jest za coś odpowiedzialny. Atmosfera świetna. Dziewczyny z kadr fajne, wszystko pomogą załatwić z uśmiechem na twarzy (chyba że ktoś je wyprowadzi z równowagi to wtedy zrozumiała sprawa ????). Kierownicy w porządku na każdym projekcie. Firma otwarta na ludzi. Grafiki ustalane tak jak Ci pasuje chyba że jest jakieś zapotrzebowanie to proszą o pracę w konkretnych godzinach ale to raczej rzadko się zdarza. Kasa w zależności od zaangażowania. Jak wyrabiasz plan i chodzisz do pracy według grafiku to na prawdę idzie wyciągnąć fajne pieniądze. Jak wspomniałem wyżej, za siedzenie na (usunięte przez administratora) nikt Ci nie zapłaci. Ogólnie polecam dla osób, które dobrze czują się na słuchawce. Jeśli nie masz doświadczenia na pewno wszystkiego Cię nauczą od A do Z. (Sam też przyszedłem bez doświadczenia. Dziś śmigam jak stary i zarabiam fajne pieniądze) także ten. Jakby ktoś się zastanawial to polecam i zapraszam .
Jak nie ma.robali, jak tam warstwa kurzu za monitorem jest tak gruba, że pajęczyny są grubości nici? Może pająki to nie robaki wg ciebie? XD
Jestem zainteresowana pracą telmon toruń chciałam się dowiedzieć jak wygląda ta praca i ile da się zarobić?
Tak, za zablokowaną polisę nie masz płacone, ale nie jest tak, że zeruje Ci resztę polis. To znaczy, że jeśli zrobisz np 14 polis, a 15 będzie zablokowana, to nie znaczy, że masz zerowane polisy i tamte 14 się nie liczy xd
Połowa osób się zwolniła. Colonnade? (usunięte przez administratora) kiła, mogiła, nawet nie zaczynajcie. Większości nie zobaczycie opinii, bo regularnie usuwają dużo za to płacąc zamiast zainwestować tensrodki w pracownika. Sprzęt jest stary, atmosfera tragiczna, a zmiany w systemie prowizyjnym to wisienka na torcie. Od kiedy przyszła ze znienawidzonego colo (co to ludzie myślą że była ok, bo była lepsza od tej drugiej) połowa osób zwolniła się stamtąd. A więc odradzam każdemu kto chce się tam zatrudnić. Dla desperatów tylko i wyłącznie.
Myślę, żeby pójść tam na projekt colo, mam doświadczenie w ubezpieczeniach.. ale po Twojej opinii to nie wiem.. Możesz powiedzieć więcej o stawkach? Gdzieś niżej było info o 60 zł za polisę, ile takich polis w miesiącu wymagają na realizację planu?
Czytając te wszystkie opinie.. może troszkę to sprostuje. Jako pracownik tej że firmy, wiem jak to wygląda wewnątrz. Nie ma tu na pewno robaków ???? Na każdym projekcie praca wygląda inaczej bo każdy projekt zajmuje się czymś innym. Na pewno zasada jest jedna. Im więcej z siebie dajesz tym lepiej na tym wychodzisz. Jeśli coś się dzieje, np. nie idzie Ci sprzedaż to nie ma zasady zwalniania z dnia na dzień tylko kierownicy starają się w jakiś sposób pomóc żeby ta sprzedaż szła dużo lepiej. Nikt tu nie płaci za siedzenie na (usunięte przez administratora) 8 czy 6 godzin bo to jest call center, każdy ma swój plan, swoje zadanie i jest za coś odpowiedzialny. Atmosfera świetna. Dziewczyny z kadr fajne, wszystko pomogą załatwić z uśmiechem na twarzy (chyba że ktoś je wyprowadzi z równowagi to wtedy zrozumiała sprawa ????). Kierownicy w porządku na każdym projekcie. Firma otwarta na ludzi. Grafiki ustalane tak jak Ci pasuje chyba że jest jakieś zapotrzebowanie to proszą o pracę w konkretnych godzinach ale to raczej rzadko się zdarza. Kasa w zależności od zaangażowania. Jak wyrabiasz plan i chodzisz do pracy według grafiku to na prawdę idzie wyciągnąć fajne pieniądze. Jak wspomniałem wyżej, za siedzenie na (usunięte przez administratora) nikt Ci nie zapłaci. Ogólnie polecam dla osób, które dobrze czują się na słuchawce. Jeśli nie masz doświadczenia na pewno wszystkiego Cię nauczą od A do Z. (Sam też przyszedłem bez doświadczenia. Dziś śmigam jak stary i zarabiam fajne pieniądze) także ten. Jakby ktoś się zastanawial to polecam i zapraszam .
Tak, tak, fajne pieniądze. Czyli ile? 3300 netto na miesiąc? A może i 3600 netto? I uważasz, że to fajne pieniążki jak na te czasy? XD Pani K z Colonnade jest fajna? Hmm... Szkoda, że sporo ludzi ma odmienne zdanie. To coś nie powinno nie istnieć. Nie dziwię się, że ludzie są wkur... Jak się po setki razy do nich wydzwania.
Nie wiem jak jest na Colo i nie mi wypada o tym opowiadać ale miałem możliwość pracy na providenvie !!! I wiecie co ? Nie polecam. Ja trafiłem do grupy gdzie nie ma się szacunku do drugiego człowieka. Kierowniczka od wejścia wydzierała swój pysk na wszystkich i na wszystko swoja obecność tłumaczyła ,,ludzie się mnie boją dlatego jak ja jestem jest wynik" a wynik nie zależał od niej lecz od szczęścia połączenia. Dzień zaczyna od śniadania i nie daj Bóg do niej podejść w tym czasie. Po wolne bo każdemu się należy to wolne trzeba w pierwszej kolejności to odpracować. Nigdy nic nie zależało od niej bo nie potrafiła rozmawiać z ludźmi. Na szkoleniu wstępnym wydawała się fajna a później im dalej w las to gorzej. Na szkolenia pomocnicze jak można nazwać to szkoleniem nie podstawiła nawet krzesła tylko stało się nad nią jak nad obrazkiem a ona wydzierała się tak aby każdy słyszał jak jedzie po człowieku jak po szmacie. Gdybym miał to powtórzyć w życiu bym się nie zatrudnił. Błędy działały na nią jak płachta na byka i sami możecie zrozumieć co się później działo. Zero podejścia, zero zrozumienia tylko wiecznie wymagała za dawanie ciastek 25 wniosków ???? Dwie grupy na jednym projekcie i jedna grupa to wielkie dno a druga dzień do nocy inna. Jak można być takim człowiekiem do drugiego człowieka. Nie ma ładu ani składu. Za wyniki nie usłyszałem dziękuję jak go nie miałem to bez rozmowy leciałem do domu. Nie polecam nikomu chyba że przed zatrudnieniem zapytajcie się gdzie idziecie bo jak tam gdzie ja trafiłem to nawet nie zgadzacie się na to. Od razu na starcie będziecie wiedzieć o kim tutaj pisze bo tą panią widać i słychać na same otwarcie drzwi do Telmonu !!! Najbardziej zastanawia mnie to czytając te wszystkie opinie dlaczego taki pracownik jeszcze jest na takim wysokim stanowisku ja nawet już teraz nie chciałbym siedzieć przy niej w boksie. Zastanówcie się wszyscy. Dla mnie to bardzo negatywne wspomnienie do którego mam nadzieję że nigdy nie wrócę !!!
Ty to chyba firmy pomyliłeś. Pracowałam tam rok i wiele, wiele widziałam. Praktycznie wszystko co opisałeś wyżej, jest kłamstwem xD Wsparcie i tłumaczenie? Daj spokój. Krzyki, presją, ogromny nacisk. Ludzie musieli chodzić do psychiatry po tym miejscu. Mój przyjaciel dostawał ataku Paniki po kłótniach z kierownictwem, a raczej krzykach kierownictwa. Błagam Cię.
Zaraz, moment. Przecież tam nie pracuje dłużej żaden chłopak dłużej; o przepraszam, żaden którego bym nie wypytała o warunki i każdy ocenia negatywnie. W ostatnim zdaniu ("śmigam jak stary") wyraźnie zaznaczyłeś swoją płeć ;). I po tym widać właśnie widać, że tego nie napisał pracownik, a któryś z kierowników.
To pisała zapewne pracownicza (usunięte przez administratora) co była wywalona z Orange, a raczej przeniesiona żeby jej nie zwolnili za odwalanie tantr i wychodzenie z pracy po 2-3h mimo wykorzystania 50 minut przerwy do tej pory. Ma układ z kierowniczkami ;). To powszechny fakt.
Jak nie ma.robali, jak tam warstwa kurzu za monitorem jest tak gruba, że pajęczyny są grubości nici? Może pająki to nie robaki wg ciebie? XD
(usunięte przez administratora)
Jakie mnóstwo osób? Odeszly dosłownie dwie i nie ze względu na nowego kierownika, tylko na system premii który od nowego roku sie zmienil na każdym projekcie xd I akurat "babka z colonnade" to najlepsze co Wam się mogło tam przytrafić, cały zespół colo przyjął by ją z powrotem z otwartymi rękoma, bo niby jest Twoim przełożonym, ale jest też człowiekiem, który Cie zrozumie, wesprze i mimo wszystko stanie za Tobą murem, jeśli będzie taka potrzeba. A to że u Was dzieją się takie sytuacje to nie jest już wina Eweliny, tylko ludzi którzy po prostu nie potrafią się zachować i lubią robic zamieszanie dosłownie z niczego i od tego powinno się uciekać, a nie od dobrego kierownika. Serdecznie pozdrawiam
Potwierdzam. E. jest super kierowniczka, a to że kilka osób się zwolniło to zwykły strach przed zmianą kierownika - nic dziwnego. Akurat ta osoba powinna zostać na Colo, bo wiedziała co robi i ogarniała projekt. Natomiast szanowny Telmonie - usuwanie opinii jest mocno nie na miejscu. Pierwszy komentarz był może i krzywdzący ale nie było podstaw aby go usuwać. Polecam uważać na to co to czytacie bo krytyka raczej szybko znika - potwierdzone info ze kadry tak działają. Nie lepiej podjąć polemikę czy się boicie?
Projekt citi. Kierowniczka M. - świetna osoba, pomocna, kompetentna, zawsze bez stresu można podejść i się o wszystko dopytać :) W koncu od kilku miesięcy gdy odeszła poprzedniczka (usunięte przez administratora) można pracować w przyjemnej atmosferze bez stresu i krzyku. Komentarze są fałszywe odnośnie poprzedniej kierowniczki, poniewaz nie sądzę iż dobry kierownik, karze swoim pracownikom za źle wykonaną pracę robić na środku sali „przysiady” :) ponadto szantaże o brak urlopu za brak wyniku i wiele innych. Polecam projekt citi i Magdę
Czy w Telmon Toruń poza podstawowym wynagrodzeniem obowiązują jeszcze jakieś świadczenia dodatkowe?
Masz podstawę i premie za sprzedaże. Od nowego roku system prowizyjny został przycięty, można zarobić mniej, mniej, mniej niż w tamtym roku.
Witam. Pracowałam na projekcie Citi do momentu, aż doszło do drastycznych zmian. Zmiana kierownictwa dołożyła do tego projektu dużo chaosu, którego nie było z trzy miesiące wcześniej. Kierowniczki o nas dbały a po zmianach jedna została wciąż taka sama a ta druga zniszczyła wszystko- cały naszbspokój na projekcie. Gdyby ktoś chciał zatrudnić się na projekcie Citi to polecam, pracownicy super mili, ale jeśli chodzi o grupę to proszę abyście pytali się czy są miejsca w grupie u kierowniczki Emilii. Nie polecam drugiej grupy, ale nie przez osoby które na niej pracują a tylko kierowniczki która się tym zajmuje. Polecam przeczytać wcześniejsze opinie,ponieważ one pomogą wam poznać bliżej co się wydarzyło wcześniej.
E i D tworzyły fajny zespół, pomysłowe konkursy, było widać, że dziewczynom się chciało. Tandem, który potrafił pracować razem na wspolny cel. Bylo milo wchodzić do pracy, wital wszystkich uśmiech, a nie narzekanie i zapach jedzenia przy biurku kierownika.
Moim zdaniem nic się nie zmieniło. Taki (usunięte przez administratora),który był kiedyś na innym projekcie dostal się na innym projekt. Można powiedzieć, że dana osoba znowu pokazuje swoja twarz i może nie tylko twarz a głos, gdzie słychać jej wywody na pół sali. Czy znowu góra zamyka oczy na kolejne akcje?!?!?! Nie polecam pracy ponieważ ciągnący się bałagan u jednych z kierownictwa nie pozwala na spokojną pracę. Podpisuję się pod pozostałymi negatywnymi komentarzami na super kierownika, który po trupach niszczy kolejny projekt.
czemu ma niszczyć projekt, czemu to ma służyć? jesteś w stanie wyjaśnić jakie zachowania masz na myśli? chcę aplikować do tej pracy, ale troche mnie to przeraża jak nie wiem gdzie trafię. czego unikać i na jakie zachowania kierownictwa mam się nastawić?
Powiem tak. Brak szacunku do pracowników, przekrzykiwanie się i mądrości,brak pomocy. Tego możesz się spodziewać.
Jestem zainteresowana pracą telmon toruń chciałam się dowiedzieć jak wygląda ta praca i ile da się zarobić?
Długo tam nie wytrzymasz ... Ja byłem na projekcie Colonnade i powiem Ci, że podpisane polisy są blokowane za najmniejszy błąd w wypowiedzi. Jak nie wyrobisz miesięcznej normy to nie dostaniesz premii. Za godzinę stawka wynosi 22,80zł. A zmiana to 6h. Telefon za telefonem, nawet dobrze oddechu nie złapiesz. Praca nie wdzięczna. Nigdy więcej Call Center!!!
czyli muszę sprzedać ileś tych polis żeby w ogóle dostać jakaś premie? czyli ile w miesiącu? tak ze 20? a jak sprzedam mniej to mam premie zero…?
W pierwszym miesiącu nie masz limity, ale od drugiego już tak i musisz sprzedać 15 polis, ale pod warunkiem, że ani jedna nie zostanie zablokowana.
Hej, Jeśli udzielasz informacji, prośba - rób to dobrze :) Limit 15 jest - ale PO 2 Miesiącach, nie jednym, wiec jest czas się rozkręcić Swoją droga 15 sztuk w skali miesiąca, to nawet nie jedna dziennie… Co to oznacza ? Przez pierwsze dwa miesiące masz płatne za każda polisę KTÓRA WYJDZIE DO KLIENTA - czyli nie zablokujesz to znaczy nie wprowadzisz klienta w błąd, nigdzie nie płaca za zrobienie czegoś źle:( Nie ma warunku „jeśli ani jedna nie zostanie zablokowana” - to byłoby dość krzywdzące… Stawki za polisę są dość spore jak na dzisiejsze realia - od 20 do 60 zł za sztukę;)
Co ty za bzdury gadasz! Tam to jest istny (usunięte przez administratora). Sama jestem świadkiem jak zablokowali mi dwie polisy i nie zostały mi zapłacone :( Więc nie pisz, że ta osoba wyżej wprowadza w błąd bo pisze prawdę. Pracowałam tam przez dłuższy czas i wiem jak to tam działa wszystko. Telmon to zło.
Tak, za zablokowaną polisę nie masz płacone, ale nie jest tak, że zeruje Ci resztę polis. To znaczy, że jeśli zrobisz np 14 polis, a 15 będzie zablokowana, to nie znaczy, że masz zerowane polisy i tamte 14 się nie liczy xd
Pracowałem tam kilka miesięcy na projekcie Colonnade. Szczerze odradzam tam pracę, szkolenie bardzo słabej jakości. Szkolenie sprzedażowe na poziome przedszkolaka, osoba która je prowadzi powinna się trochę podszkolić. Pan kierownik bardzo demotywujący swoją postawą. Panie z kadr są niedouczone i nie doinformowane. Jednym słowem totalna porażka.
Cześć. Podpisuję Się pod tym co napisałeś / napisałaś.Tez pracowałem na Tym projekcie dokładnie z dwa miesiące temu. Gdybym mógł cofnąć czas wogole nie składał bym CV do tej firmy albo może inaczej złożył bym ale nie na ten projekt. Kierowniczka projektu jest strasznie przemądrzała osoba jak by posiadała wszystkie rozumy. Nie pomaga a wręcz przeciwnie tylko miesza z błotem jak nie ma wyniku. Nie może tak być.!!! Ja sobie nie pozwoliłem mówiłem to co chciałem powiedzieć i wyszło jak wyszło. Jeszcze jedna najgorsza rzeczą jaka tam spotkałem to dany mój kierownikami braku pomocy , checi do współpracy potrafi tylko obgadywac wszystkich dookoła , nie widząc siebie. Schodziłem nie raz na papierosa i słyszałem jej opinię na temat innych konsultantów bo ten taki a ten taki , a jeszcze z czego bardzo mi się śmiać chciało to było obgadywanie innych kierowników do takiego stopnia że dla niej wszyscy to typowe ,, zera" a ona jedna cudowna. Ta firma , projekt nie będzie się cieszył pozytywną rekrutacja jak ktoś taki jest kapitanem na statku. Takich ludzi powinno się usuwać bo niszczą tylko dobre mienie firmy. A uwierzcie mi na innych projektach są super ludzie przy których warto się rozwijać. Omijajcie colo. Powodzenia.
Cześć. Czytam wasze opinie na temat projektu Colo i słynnej Pani kierownik , która tak swoim zachowaniem potrafiła wzbudzić tutaj takie poruszenie. Ale dla nie to nie jest coś zaskakującego. Nie będę tutaj oszukiwała ale miałam okazję z nią pracować. Moja współpraca zakończyła się tylko dlatego, że z własnej chęci nie miałam ochoty przedłużać umowy. Minęło już trzy tygodnie i uwierzcie mi nie boje się chodzić do nowej pracy a tutaj z dnia na dzień nie wiedziałam jak będzie. Jeśli był wynik to Pani kierownik była bardzo miła , nawet czasami bardzo miła chociaż nikt nie był głupi i tak jak napisałeś byliśmy obgadywani za plecami jak możemy. Jeśli nie było wyniku to nie było patrzone czy ktoś jest inny obok nas z danego projektu czy nam jest miło czy głupio byliśmy ' szmaceni jak psy ' tak się zwierząt nie traktuje jak byłam akurat traktowana jak ja. Ciągle wkoło pierdoły , zachwycanie się swoim wyglądem i za nic mając ludzi na swoim poziome( chodzi mi o współpracowników a najbardziej o kierowników ) !!! Nie było miło jak patrzyliśmy na konkursy na innych projektach , jak inni kierownicy traktowali swoich pracowników. Każdy z nas wychodząc przed firmę słyszał to co wychodzi z plusy tej pani i więcej co powiem wam tak : to tylko świadczy o niej i jej podejściu do pracy i inny ale tak na przyszłość pamiętaj jak palisz mosty bo może przyjdzie Ci czas przez nie wracać. Ja nie będę zachwalała projektu i pracy. Może inni jak spróbują wyraża swoją opinię inaczej ale zobaczycie sami po góra dwóch tygodniach. Życzę wam powodzenia i dużo cierpliwości.
Siemka. Też pracowałem na tym projekcie z ponad pół roku temu i nie mam dobrych wspomnień!! Począwszy od szkolenia na którym kierownik nie pokazał wiedzi z jak najlepszej strony , sam chyba był niedoszkolony bo chęci do przekazania nauki w nim nie było. Ale to i tak co było pozniej nie przebije niczego. Po 1 - trafiłem do grupy K.... Pierwsze wrażenie ok. Po 2 - na tym wrażeniu się wszystko skończyło - byłem nie jednym w grupie który nie był traktowany normalnie głupie docinki , dogryzania , później już wyższy ton aby ją każdy słyszał. Po 3 - zero pomocy kiedy mi nie szło a tylko krzyk na salę. Po 4 - brak szacunku do pracowników Po 5 - dyktowanie mi jak mam korzystać z przerwy kiedy jeść kiedy wyjść na fajkę bo nie masz wniosku nie masz wyjścia. Po 6 - tak jak wszyscy tutaj napisali podpisuje się również ja - obgadywanie fałszywe panoszenie się no to ja tutaj żądze a wy to tylko marniaki. Po 7 - od kiedy z dziećmi można przychodzić do pracy a nawet jak by to trzeba dziecko pilnować a nie wrzeszcząca czasami dziewczynka która również może wszystko jak my pracujemy ( krzyczała latała i robiła co chciała ) Takich podpunktów może być więcej. Chciałem pracować dalej i pracowalbym gdyby pani kierownik pozwoliła mi przejac na inny projekt a uwierzcie mi ludzie projekt są inne i lepsze : Foton , Provident , Citi tutaj nie ma na nich wpisów bo to normalni ludzie z normalnym podejściami do ludzi pracujących w ich grupach pytajcie o pracę tam a nie gdzie ja byłem. Nie polecam. A tym bardziej jak traficie do osoby u której ja byłem. Szanujcie się i nie dajcie sobą pomiatać.
Słuchajcie ja też tam pracowałam na projekcie colo tak jak wy miałam to samo tak samo byłam traktowana. Nie pracuje już tam dwa miesiące ale mam parę dowodów na to co się działo i wiecie co takie sprawy załatwi się przez Inspekcje Pracy oni najlepiej działa na takich ja ona !!!!!
A ja tam polecam pracę. W większości czadu pracuje w domu, sprzęt dostałam. Pracuję na Citi - moja kierownik potrafi zmotywować, często są konkursy, jak trzeba to rozmowa, odsłuch, ale jest fajnie. Polecam Citka <3
To chyba się minęliśmy ???? ja pracuję na tym projekcie od ponad roku i totalnie się z tym nie zgadzam. Kierownicy są ludzcy, motywujący do działania, wyrozumiali. Panie z kadr fajnie doradzają i można się z nimi też pośmiać. Wciąż tu pracuję i o atmosferze wśród pracowników i kierowników na tym projekcie mogę powiedzieć, że jest koleżeńska i nie ma na co narzekać.
Szkolenie to żartj. Dane pozyskane od jakiś tam firm co mają konkursy typu wygraj bon na 5 groszy. sprzedajesz coś niewiadomo jakiej firmy, zachwalasz itd. Komputery wolne, najpierw dzwoni a potem wiesz w ogóle do kogo Co niżej pisali to prawda. Od wejścia do firmy idziesz na sam koniec bo dać coś takiego od wejścia to wstyd xD. Wciskasz kit o jakiejś karetce co nie przyjechała a powinna a tu masz transport (xD) albo o znajomej co miała problem i nie dostała nic bo zrezygnowala.
Jednym z plusów jest to, że można sobie gospodarować przerwę 50 minutową nawet na wyjście z budynku, jednak wciąż są sytuacje, gdzie szefowa pisała na czasie o podrasowaniu wyniku, więc zakazywały schodzić na przerwy, a gdy widziała, że ktoś na niej siedzi to potrafiła podejść i dopytywać o powód. Bywały momenty także straszenia karami, gdy tego wyniku nie było lub za rozmowy, gdzie pracownik po prostu już nie chciał dopytywać- pewnie zmęczonej osoby po drugiej stronie słuchawki, więc odpuszczał co skutkowało "miłą" rozmową. Skrypt bardzo okrojony, a szkolenie na szybko byleby mieć z głowy i dać nową osobę na odsłuch. Za rzeczy, których się po prostu nie wie bo pracuję się drugi dzień na projekcie dostaję się wezwanie do biurka i pogardliwy wzrok, bo przecież musisz umieć już wszystko.
Czy można pracować z domu w tej firmie ?
Czy w Telmon Toruń wypłacają dodatkowe nagrody dla pracowników?
Odradzam Colonnade. Firma nie powinna się tym zajmować. Ten projekt, mam wrazenie jest oddzielony od reszty firmy i nikt się tym nie zajmuje. Po pierwsze, zero wizytacji. Gdyby jakiekolwiek były, to (usunięte przez administratora) jaki jest na stanowiskach już by poszedł w niepamięć. TUTAJ CHODZĄ ROBAKI!!! Druga sprawa, zwierzęta i dzieci. Biegają tutaj przedszkolaki, nawet pod biurkami są zabawki, miski dla zwierząt. To nie jest praca dla alergików; acz muszę przyznać, psy są dobrze wychowane i nie szczekają, co do dzieci różnie. Projekt Provident to tak pół na pół z tego co słyszę. Większość jest zadowolona. Z tego co wiem to najlepiej stoi Orange, Citi. Projekt z tutlo też podobno jest ok. Wracając do colo, ten skrypt co dają jest śmieszny. Jak klient prosi o ofertę na maila to nie wyślesz, bo nie możesz. Listownie też nie. Mogą zobaczyć dopiero jak wezmą. To co to za oferta, kto to weźmie? Człowiek sam pracując nie zna tej firmy i nie wie czy jest w porządku, bo pozytywne opinie o niej i tak piszą konsultanci. Reasumując nie polecam. Jak zadasz pytanie kierownictwu to nie wiedzą nic - masz mówić, że to jest do indywidualnego rozpatrzenia.
Projekt Orange jest świetny. Najbardziej ogarnięty z kierowników jeśli chodzi o kwestie sprzedażowe - Andrzej. Gość potrafi sprzedać lód eskimosom... Więc jak coś mówi, to dla własnego dobra, jeśli zależy nam na nauce trzeba się słuchać. Z rekruterek Aleksandra jest miła, konkretna, fachowa. A na rozmowie sama wspomniała o tych ciekawych opiniach na GoWork, że nie przypomina sobie żeby wiele rzeczy mówiła w ten sposób, jak są one przedstawiane. Z perspektywy czasu muszę się zgodzić. Team leaderzy do rany przyłóż, zwłaszcza Asia. Szkolenia na projekcie Orange są dosyć często, na początku dużo wnoszą. Z doproszeniem się o szkolenie nigdy problemu nie było. Niebo a ziemia w porównaniu do telbridge.
Wiecie może, czy w Telmon Toruń szukają chętnych na staż?
Pracuje mi się tu bardzo dobrze, moja kierownik (A) pomaga, zmotywuje, pozartuje, ogólnie to polecam, ale tylko grupę A. Na ostatniej integracji dowiedziałam się od innej kierownik (M), że jestem tipsiarą i tapeciarą. Mój poziom zażenowania jest wyższy ode mnie. Obgadywanie przez tę drugą panią jest na porządku dziennym. Jeszcze raz podkreślam, że polecam tu pracę, bo projekt jest fajny, moja kierownik pomocna, można ugadac się pod względem grafiku i pracy. Na rozmowie kwalifikacyjnej pytalabym się tylko, do której grupy będziecie kierowani.
To moje ja opowiem kilka slow. Bylem pracownikiem w firmie ale odeszlem bo nie moglem wytrzymac codziennej presji, bo trafilem ma grupe znanej pani (M) u niej nie ma poszanowania pracownika wiecznie sie wydziera, robi smieszne konkursy aby tylko cos dla siebie dostac bo u Niej nie ma nic za darmo. Nie pochwali za wyniki bo wiecznie malo. Rozmowa z Nia to zmora, bo NIE polega ma dialogu lecz ma darciu sie przez Pania Kierownik I te zenujace spojrzenia innych ludzi jak stoje jak posmiewisko i waruje jak piesek bo nawet nie powie zeby u niej usiasc przy biurku bo tam NIE ma miejsca, czekam tylko na wypowiedz pani kierownik. Ostrzegam nowe osoby tylko nie do jej grupy!!!!!! Omijajcie ta grupe a zwlaszcza pania dyktator ktora nie wie co to normalne szkolenie, normala rozmowa. Projekt jest ok ale nie w tej atmoswerze. Bedzie mial ktos szczescie jak traficie do innej kierownik bo praca tam jest przyjemna, inne traktowanie a jak traficie tam gdzie ja nie popracujecie dlugo. OSTRZEGAM !!!!! Mila I kulturalna na poczatku pozniej Im dalej w Las Tragedia- nie dajcie sie zmylic. I niech gora otworzy oczy bo chyba to dobro pracownika jest wazne a nie dobro kogos kto juz dawno powinien zejsc ze stolka.
Czesc. Nie moge napisac tutaj aż tak dużo jak ma poprzednich wpisac ale zatrudniam sie w firmie Telmon ok 1 miesiaca. Kiedy dziewczyna z kadr ktora mnie przyjmowala poinformowala mnie, że ide na projekt Provident oniemialam. Na popierosie ostrzegali mnie przed trafieniem do grupy tej kierowniczki o ktorej piszecie. Na sama mysl ma drugi dzien podziekowalam. Zaluje tylko tego ze moglam normalnie porozmawiac z kadrowa o przydziale kierownika odgornie.
Pracowałam tam jakiś czas temu, praca porażka. Gdy tylko miałam tam iść miałam łzy w oczach i się stresowałam . Kierownicy - osoby które powinny pomagać a są tylko do przywalania się, obgadywania i na tym się kończy ich praca . Panie w kadrach którym najlepiej nie przeszkadzać bo jak możesz mieć czelność się o coś zapytać . Nie pomocne na swoim stanowisku . Jednej z Pan to wiecznie nie ma .. dla nich ważne aby odpisać umowę i tylko wtedy są miłe a później dla nikogo nie istniejesz . Odradzam każdemu młodemu człowiekowi któremu zależy na spokoju psychicznym
Każdy się czepia kadr bo wiadomo że ich praca polega tylko na podpisaniu umowy i nara później już ich nie ma. Jeśli chodzi o kierowników to racja ale nie chodzi o wszystkich chociaż ja już nie pracuje ale doszły mnie słuchy bo mam znajomych na tym projekcie że kierownictwo na imprezach integracyjnych spuszcza na luz hla stacza się już do zera. Nie wiem jak wy ale w pracy jak by była najmądrzejsza a na imprezie zero po wolne to z flaszka najlepiej a jeszcze nie dawno pamiętam jak mnie umoralniala a sama pani kiero pokazała a tak uwielbiałem ten projekt i chociaż nie byłem na imprezie a jednak nic nie da się ukryć. Po wolne z falsza aby wyluzować towarzystwo. Polecam
kiedys provident to byl jeden z fajniejszych i latwiejszych, przyjemnych projektow. to co sie nagle stalo ze teraz taki najgorszy? i o co chofzxi z ta flaszka
To recenzja pracy czy imprezy bo po koledze/koleżance opini ciezko stwierdzic. Nie byłam słyszałam to sie wypowiem. W kazdej firmie na imprezach ludzie chlaja rzygaja slyszalam tez plotki ze na jakims projekcje konsultant po imprezie integracyjnej trafil do aresztu a inna rozbila glowe do tego stopnia byla napita i co z tego? Nam konsultantom mozna a kierownikom i dyrektorom nie? Ja pracuje na projekcie na ktorym nadgodzin nie mozna robic i nie ma bonow a z tego co slyszalam tam sa Moja koleżanka na ten projekt dwa razy wracala pracowac w wakacje wiec chyba tragedii nie ma. Kazdy ma swoja opinie ale warto jednak wypowiadac sie na temat firmy warunkow atmosfery a nie tego co kto robi po godzinach pracy.
Zgadzam się, ze komentowane powinny być przede wszystkim warunki pracy. Ale jednak jeśli wyjście jest firmowe a nie prywatne to moim zdaniem kierownikom i dyrektorom nie wypada się tak zachowywać. nieważne jak na to popatrzeć oni cały czas reprezentują firmę przed swoimi pracownikami i pracownikami od partnerów. Na tej imprezie był przedstawiciel providenta, naprawdę uważasz ze rzyganie pod siebie na jego oczach ze strony kierownika jest profesjonalne? i to w środku tygodnia gdzie na nastepny dzien była praca. To trochę hipokryzja od nas wymagać szacunku do niej i do pracy kiedy sama bie szanuje nas i role jaka pełni jako reprezentant firmy. Projekt sam w sobie jest fajny jak piszesz, taki bezstresowy w porównaniu do innych sprzedażowych. Tylko ze no kierownictwo to takie 2 na szynach.
Nie zgadzam się i już Ci mówię dlaczego. Moja przygoda w call center trwa już przedzło 10 lat pracowałam w wielu firmach i byłam na kilkunastu imprezach firmowych i to co się tam potrafi dziać przechodzi ludzkie pojęcie a wiesz dlaczego? Bo nazwa impreza firmowa w każdej instytucji to tylko przykrywka do całonocnego darmowego chlania. Firmę reprezentuje sie w godzinach pracy po reprezentujesz siebie i konsultanci i kierownicy i dyrektorowie i tez partnerzy decyduja po godzinach z jakiej strony sie zaprezentują. Na jednej z imprez dyrektor usnął narąbany na ławce w parku jeden z parnerów tańczył na wpół rozebrany na stole i serio nikt nie robił afery bo każdy wie na co sie pisze. Różnica jest taka że w wielu szanowanych instytucjach się o tym nie mówii Tego właśnie w tej formie mi brakuje bo tu każdy na fajce ocenia każdego.Kierownik samotnie wychowuje dziecko pewnie jest rozwiązły nie szanujmy jej kierownik ma za dużo tatuaży pewnie jest satanistą nie szanujmy go chla na imprezach nie szanujmy go Wyluzujmy trochę żyjmy i dajmy żyć innym.
Fakt, komentowanie wyglądu (tatuaże), sytuacji życiowej (samotne dziecko) jest poniżej krytyki. I w moim komentarzu niczego takiego nie znajdziesz. Również nie uświadczysz moich słów tego typu na fajce. Co do imprezy - zdanie nie zmienię. Uważam, że pani kierownik zachowała się, jakby ją nie powiem skąd wypuśćili. I argument, że w innych firmach jest trzoda na imprezach firmowych, to żaden argument dla mnie. Jeśli nie umiesz pić alkoholu, to go nie pij i to tyczy się każdego, niezależnie od stanowiska. Nawet na prywatnej imprezie uważam, że nie wypada latać z gołym tyłkiem, a co dopiero na firmowej.
Czy w Telmon Toruń wypłacają dodatkowe nagrody dla pracowników?
Fakt, nie ma ani premii, ani bonów sodexo, ani wiecznych konkursów z nagrodami(alko słodycze itp), ostatnio nawet nikt nie wygrał 55” telewizora, robota xiaomi, słuchawek, voucherow. Nic… Robota okropna bo mówią ze mam pracować, o ja cię nie mogę SZOK. Myślałem ze nagrody będą za przychodzenie do pracy, jakieś super premie ze się pojawiłem, albo dodatkowy dzień wolny płatny za to ze się nie spoźniłem, ale w telmonie dają tylko nagrody za wyniki… W (usunięte przez administratora) się poprzewracało.
mówisz o tych konkursach w łodzi? na innym projekcie niż mój? widocznie partner tam daje kasę bo telmon z siebie nie daje nic. nie oczekuje premii za nie spóźnienie bo wiem po co przychodzę do pracy. ale nie ma WYPŁACANYCH nagród tylko jakieś korpo ochłapy. Twoim batonikiem rachunków nie opłacę.
Konkursy są na wszystkich kampaniach. Jakoś twoja wiedza jest płytka jak wiesz skąd pochodzą pieniądze na nagrody. Pieniądze za to, że się człowiek nie spóźnia do pracy ? śmieszne! jeśli tego oczekujesz. zacznij sprzedawać to będziesz mieć kasę, bo ja na swoim projekcie nie narzekam. Jak dostajesz kropo ochłapy to się zwolnij rynek jest otwarty i nikt na siłę cię nie trzyma! Pozdro dla tych co lubią pracować a nie narzekać !
czytanie ze zrozumieniem się kłania. odnosiłem sie do komentarza wyżej, który zarzucał mi że oczekuję kasy za nie spóźnianie się. nie, nie oczekuję. bo wiem po co przychodze do pracy i przychodze pracować. nie znasz moich wyników, nie wiesz jak sprzedaje. ktoś zadał pytanie czy sa premie w kasie i zgodnie z prawdą odpowiadam, że nie ma. na 10lecie firmy niektorzy dostali premie swiateczne, ale tylko Ci z duzym stazem, wielkie mi halo. nagrody rzeczowe, batoniki - potwierdzam sa, ale wolalabym dostac pieniadze zamiast marketingowe batoniki. i nie, nagrody typu telewizor, ajfon, czy hulajnoga nie są na wszystkich kampaniach a wylacznie na mediccentre w lodzi. jesli t y takie otezymujesz na swojej kampanii to tylko pogratulowac.
pisząc o tych nagrodach sodexo czy telewizorach to masz na myśli to tanie wino dla zuli spod sklepu ?? amarena na nagrody , kiedy dacie denaturat? miałem iść na rozmowę tam ale jak mam dostawać siarczany w nagrodę i za to całować firmę po stopach ze coś mi daje to podziękuje
W jaki sposób rozwiązany jest problem nadgodzin w firmie Telmon Toruń? Są one dodatkowo płatne czy może jest możliwość odbioru godzin?
w tej firmie lepiej mieć zlecke bo wtedy zaplaca za kazda godzine jak masz umowe o prace to nie rob zadnych nadgodzin bo będziesz robić to w imie chwaly telmonu, nic wiecej
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Telmon Toruń?
Zobacz opinie na temat firmy Telmon Toruń tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 31.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Telmon Toruń?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 28, z czego 4 to opinie pozytywne, 18 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Telmon Toruń?
Kandydaci do pracy w Telmon Toruń napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
