Nie polecam pracy na stanowisku kelenera w hotelu Chopin..tragedia. A zwłaszcza odkurzanie dywanu..co moim zdaniem jest zadaniem Pani sprzątającej a nie kelnera,łącznie z czyszczeniem zabrudzonych plam na wykładzinie. ;) Dodam ze sala restauracyjna jest spora..wielkosci 4 pokoi.Więc wyobrażcie sobie odkurzanie tej oto sali,kiedy jak wiadomo nawet u siebie w domu sie niechce a co dopiero w pracy na takim stanowisku. a no tak zapomnialam przy dobrych wiatrach zalapiesz sie na odkurzanie olbrzymiej sali konferencyjnej. Oczywiście za dobra stawka czemu nie? Problem w tym ze stawka jest dobra,10 zł/h( jesli jestes uczniem) Ale godzin pracy jest malo i pensja miesieczna dupy nie urywa. Praca wyglada tak ze jestes tak na prawde tylko kelenerem sniadaniowym I pracujesz tylko 5 nawet i niekiedy tylko 3 dni w tyg.!!!! Więc przy 7 dniach w tyg dwa dni wolnego jak i nie trzy po 5 czasem 6 najwięcej to 7 GODZIN dziennie. Wynagrodzenie wyniesie tyle co w zwyklym markecie na kasie. ;) Ludzi w hotelu sporo bo na sniadaniu zwykle jest od 190 do nawet i 400 osob!! Praca jest od 6 rano,wiec nie dla spiochow. he swoja drogą ciekawe jest to ze matki na stolikach nie sa wogole myte a jedynie strzepywane z okruchów :) tak samo jak i stolki. HEAD WAITERZY Cos jak kierownik restauracji..nic nie robi tylko ciagle przerwe ma a ty zapierdzielaj ze sztuccami zeby zdazyc wypolerowac. na lunch 300 szklanek wypoleruj. ciagle tylko na papieroska wychodza a komentowac i przyczepiac sie mozna. a sami gowno robia,
Hotel marny dyrektorka beznadziejna ...nie ma pojęcia o czym mówi...szkoda tylko pracowników , pensje niskie , obowiązków co nie miara , sama nerwówka nie polecam
Czy hotel zapewnia pracownikom nadal bezpłatnie środki bezpieczeństwa przed wirusem?
Czy pracownicy Hotel Chopin chętnie uczestniczą w różnych formach integracji?
Zalezy co rozumiec przez integracje. Impreza pracownicza raz do roku na ktora i tak nie moga isc wszyscy bo czesc osob wtedy pracuje i mikolajki na ktore moge przyjść dzieci pracownikow. To byloby na tyle.
@Nowanowazapewne jesteś już długo po rozmowie kwalifikacyjnej. Chętnie dowiemy się więcej o jej przebiegu. Czy Ty lub też inny pracownik Hotelu Chopin może powiedzieć parę słów o tym, czego można się spodziewać podczas procesu rekrutacyjnego? Takie informacje będą szczególnie ważne dla osób, które obecnie do rozmowy się przygotowują.
Rozmowa kwalifikacyjna jest prosta nic szczegolnego czy wymyslnego. Doswiadczenie oczekiwania dyspozycyjbosc - konkretne informacje o jakie zwykle sie pyta. Jesli juz sie odbywa zwykle dlatego ze na gwalt potrzeba pracownika. Czasem moga zdarzyc sie 2 lub 3 zdania po angielsku by sprawdzic jezyk ale podstawy wystarcza. Rozmowa zwykle z kierownikiem dzialy potem pani dyrektor musi zaakceptowac kandydata. Pracodawcy nie polecam, na poczatku wszystko ladnie motywacja i szacunek a potem tyraj czlowieku coraz wiecej obowiazkow podwyzek brak i wieczne pretensje pani dyrektor. Rosnace wymagania i zero glupiego "dziekuje"
Jako byly pracownik nie polecam tego pracodawcy. W hotelu Chopin a aktualnie Vienna House Easy niestety nie szanuje sie pracownikow i ich czasu. Wspolpraca miedzy dzialami jest bardzo trudna (tego sie nie da, tamto sie da ale po czasie i tak okazuje sie niepoprawnie zrobione). Czas pandemii jeszcze bardziej pokazal brak szacunku i solidnosci. Obietnice bez pokrycia, zwolnienie duzej liczby pracowników (mimo zapowiedzi pewnej pracy i braku cięć). Okrutne i wrecz smieszne propozycje zmiany warunkow pracy. Nawet w ciezkich sytuacjach pewne rzeczy mozna zalatwic elegancko i z szacunkiem - tego w vhe sie nie uswiadczy. Jedyny plus to wynagrodzenie na czas.
Jak dla mnie zasługuje na 4 gwiazdki
Obsługa bardzo miła ???? Pokoje bardzo zadbane. Łóżko bardzo wygodne ???? fajny wystrój wnętrza. Polecam ten hotel
wydaje mi się, że te napiwki to w okolicach kilkunastu złotych na skali miesiąca sie zdarzają. Dajcie znać czy tak jest.
A jakie są napiwki? Właśnie mam rozmowę w Chopinie. Powiedzcie cos o tym..
Ta metrówka dyrektorka jak to wcześniej ktoś napisał jest naprawdę nieźle nawiedzona nie wierzycie przyjdzie a zobaczycie małe rozczochrane z wiecznymi problemami i pretensjami o wszystko i wszystkich , dobrze że stend przy wejściu na restauracje ma półeczkę bo by na stojąco pod nim wchodziła. I dla niej pracownicy są zwykłymi matołami którzy mają tyrać i milczeć a jak im nie pasuje to fora ze dwora będą inni , sama to niejednokrotnie powtarzała i się z tym nigdy nie kryła. I wieczne problemy czemu on tak a czemu ten znowu tak a dlaczego wykładziny na restauracji nie wyprane , że trzeba 150 stołków myc bo konferencja które też trzeba samemu przywieść i tyraj do 1-2 w nocy a na drugi dzień i tak afera co oni tak długo robili bo zapomniała jeszcze że było 200 kolacji i było aż 4 Kelerów , cała dyrektor metrówka a spróbuj się coś odezwać albo mieć inne zdanie to masz pewność że zostałeś namierzony i twoje dni są policzone. Bagno i jeszcze raz (usunięte przez administratora) a o umowie możesz zapomnieć tylko zlecenie , na rozmowie owszem opowiadają o cudach i świetlanej przyszłości w tym hotelu tylko rzeczywistość jest całkiem odmienna. Przyjmując sie tu za Kelnera jesteś od noszenia stołów i stołków na sale konferencyjne , mycia i czyszczenia wykładzin , sprzątania sal konferencyjnych , odkurzania , sprzątania zaplecza i magazynów a jak to skończysz to upocony i śmierdzący bo nie ma się kiedy nawet wykąpać bo musisz szybko biec do obsługi w 4 osoby kolacji na ponad 200 osób plus goście indywidualni , room service i niejednokrotnie jeszcze w lecie ogródek. Także zapraszamy nasza dyrektor metrówka zapewni ci swoimi wywodami i mądrościami życiowymi i wiecznym czepianiem się na każdym kroku 100% satysfakcji. No ale czego można się spodziewać po starej pannie która swoje frustracje i niepowodzenia w życiu prywatnym wyładowuje na pracownikach.
Oj w tym hotelu musi sie naprawde zle dziać skoro pracujący tam kelnerzy maja odwagę opisywać na Internecie obecną sytuację Ale skoro ta dyrektorka jest tam juz długo i nie boi sie zwalniać ludzi lub pozwalać im samemu odejść to na pewno w trakcie niskiego sezonu znajdzie czas aby odkryć kto ta naprawde skłóca jej pracowników w trakcie tzw zimowania A wtedy pewnie tą osobę również odprowadza do szatni tak jak to bywa w hotelarstwie gdy z hotelem rozstaje sie osoba pełniąca funkcje kierownicza I nie wazne czy ta osoba sama odejdzie na wiosnę czy wczesniej pani dyrektor jej podziękuje
Jak mniemam powyższy komentarz napisała Pani (kierownik zmiany kelnerów), która z hukiem została wyrzucona z pracy na zbity ryj do tego stopnia, że po rzeczy swoje poszła już z obstawą (czyt. ochrona). Pani, która robiła największe zamieszanie w pracy, próbowała skłócić pracowników (którzy PRZEZ NIĄ zrezygnowali z pracy). Pani Dyrektor - brak poszanowania dla pracownika I KLIENTA. Pani 1.30m w kapeluszu i myśli, że jak loda machnie szefowi to będzie mogła nie szanować ludzi (czyt. pracowników). Z takich komentarzy jeszcze to zgodzę się mimo wszystko z komentarzem abi - 2014-11-04 12:43:41. Praca niewolnicza na poziomie +100. Wieczne kontrole, wieczne gnojenie pracownika. Pani Dyrektor jakby cały czas PMS miała. Niemiła, bezczelna i kolejny raz napiszę NIE SZANUJE PRACOWNIKÓW. Jeśli masz możliwość pracy w Hotel Chopin to dla własnego poszanowania idź do pracy w McDonalds. Przynajmniej Cię szanują. ;)
Tak , Pani Dyrektor się zmieniła na jeszcze lepszą tym razem z metra ciętą , na początku swej kadencji pokazała wszystkim miejsce w szeregu i że ona tu pokaże co potrafi. Jako pierwszy zwolnił się kierownik gastronomi gdyż miał dość wiecznych problemów pretensji że jakość obsługi jest zbyt niska , no ale jak miała być skoro na 300 kolacji do pracy maksymalnie było 4 kelnerów którzy biegali jak z piórkiem po sali nie wspominając o salach konferencyjnych które należało nakryć tzn przytachać z piwnic na sale stoły i stołki. Później przyszedł drugi Pan Kierownik Gastronomii z wielkim zapałem do pracy , ale Pani Dyrektor z metra cięta szybko w nim ten zapał ugasiła , jak zaczęła mu poprawiać grafiki i uszczuplać pracowników na kolacje i śniadania gdzie było po 300-400 gości , jej zdaniem 3-4 osoby do obsługi na taką ilość osób w zupełności wystarczyła. Więc jako kolejny po pół roku złożył wypowiedzenie. Aż w końcu przyszła Pani Kierownik Gastronomii która oprócz zapału miała jeszcze nową wizję personelu na co Pani Dyrektor aż przyklasnęła z radości zrobiły takie czystki na restauracji począwszy od kierowników zmiany na kelnerach kończąc że przez niecały rok za jej kadencji cały personel na restauracji został albo zwolniony albo nie miał już siły pracować w takich warunkach i sam się zwolnił. A nowa pani kierownik gastronomi jak zobaczyła że nie ma kim teraz zarządzać bo wszystkich zwolniła lub zwalniają się sami łącznie z nowo przyjętymi pracownikami , a jej z tego powodu zaczął się palić grunt pod nogami to szybko uciekła z tonącego statku. Zrobił się taki burdel który trwa do tej pory że brak słów , ale Pan dyrektor problemu nie widzi ona wychodzi z założenia że jeśli komuś się nie podoba lub ma za dużo do powiedzenia to są na to miejsce inni i dla niej wartościowi pracownicy są zerem i hołotą do czarnej roboty. Więc teraz sytuacja wygląda tak że jest taki burdel na restauracji że nikt nie wie o co chodzi ludzie przychodzą i zaraz się zwalniają bo na rozmowach obiecywane są im góry złota a tak naprawdę są traktowani jak murzyni , za marną pensję w stosunku do obowiązków i pracy jaką muszą wykonać łącznie z noszeniem stołów i stołków na konferencje codziennie do nakrycia jest parę sal że o czyszczeniu wykładzin , zaplecza czy magazynów nie wspomnę. Więc jeśli ktoś chce zobaczyć jak wyglądała praca niewolnicza i brak poszanowania pracownika zapraszamy do Hotelu Chopin na stanowisko kelnera będziesz z pewnością usatysfakcjonowany.
Masakra
w tym hotelu można tylko ewentualnie spać, inaczej cała reszta kończy się niekończącą się biegunką !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! porażka, nie polecam tego balaganu. z całego wyżywienia w hotelu mogę ewentualnie polecić śniadania, nic więcej dobrego nie mogę powiedzieć na temat tego hotelu
ogólnie to pracować tam to porażka jakas nie dość że to jakiś PRL to dyrekcja ma coś z głową dwie koleżanki z warzawy (dyrektorki)co wyglądają jak gestapowska policja i tak sie zachowyją ,ciągle mają jakieś ale do pracowników . na kuchni codziennie jest coś źle codziennie są zmiany nikt tak na poważnie nie wie o co im chodzi , zamiast podwyższać standart obsługi i pozwolić działać kucharzą to obcinają koszty produkcji (a menu to same wymyślają wiec po co im kucharze? hmm mnie to do dzis dziwi) kosztem gości retauracji i pracowników choćby tym ze zamiast jajek serwowana jest masa jajeczna z wiader na śniadanka pyszna mortadele ( jak ktoś niewie co to to wytłumacze: zmielone skóry scięgna kopyta i moze ze 2% miesa )hahah to jakies nie pojętne w hotelu 3*** no ale panie dyrektorki wiedzą najlepiej jak obciąć koszty tak żeby dodać sobie do pensji . praca na kuchni ciężka bardzo gdyz ilość personelu jest ograniczona do minimum wiec wyobraźcie sobie ze na 300 osób kolacji + otwarta restauracja + ogródek w sezonie i 3-4 kucharzy i jedna osoba na zmywaku na kuchni to jet męczarnia a nie praca. średnia pęsja kucharza w chopin (usunięte przez administratora) to ok 1700 - 1800 zł wiec szału nie ma ale chętnych do pracy oczywiście zapraszam może ktoś bedzie oszczedał to przeżyje . pozdrawiam.
pracuje w hotelu juz jakis czas i cos wam opisze o nim: teraz sa dwie panie dyrektor bardziej wrednych (usunięte przez administratora) skich beszczelnych naburmuszonych aroganckich dyektorów nie widziałekm w życiu . ciągły(usunięte przez administratora)codzienne pretensje o np cytuje" na parapecie sa plamy dlaczego tego nikt nie zauwazył'' a w restauracji po 300 osob na kolacji !!!! bardzo mała ilosc personelu zatrudniona co daje bardzo ciężka prace bo prezy 420 sniadaniach jest 3-4 kelnerów (kelnerek).pan menager na rozmowie bedzie wam opowiadał jak to nie jest swietnie tu pracowac ile to to szkolen bedzie i ze kelner bedzie miał tylko swoje obowiazki i nic wicecej . prawda jest niestety inna : kelner to rownież pracownik sniadaniowy konferencyjny sprzataczka i osoba techniczna bo: obsługuje gosci w rest. sprzata restauracje sale konferencyjne zaplecza magazyny , wozi codziennie sto.ly krzesła itp rzeczy czyli jak afroamerykani w latach niewolnictwa. a co najlepsze to wszystko za ok 1300 zł :D:D: no jest motywacja:D:D no trzeba dodac ze napiwki to sa tak ok 20zł dziennie pod waruunkiem ze nie ma grup a grupa sa codziennie hahahah tak ogolnie to zapraszam (usunięte przez administratora)
bardzo mila i sympatyczna obsluga pan pokojowych czyste zadbane pokoje profesjonalne podejscie do gosci naprawde polecam
Powiem wiecej. Nasza pani dyrektor z ADHD ,ma problemy organizacyjne,administracyjne ,nie radzi sobie. zraża do siebie lkientow a odpowiedzialnosc zrzuca na pracownik
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Hotel Chopin?
Zobacz opinie na temat firmy Hotel Chopin tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.