Praca, która wszystkie ryzyka przenosi na pracownika. Są tacy, którym się udaje, większości raczej nie, bo dla przeciętnego klienta nazwa agent ubezpieczeniowy to synonim oszusta i złodzieja. Prowizja sprzedażowa to bez mała 50% składki, trudno więc oczekiwać, aby przy tak wysokich kosztach dystrybucji produkt był atrakcyjny. AXA największy nacisk kładzie na ubezpieczenia osobowe osób fizycznych. Zwykła komiwojażerka, a kto potrafi sprzedawać do firm czy urzędów, ten nie ma czego w AXA szukać.
Cześć, Dzisiaj dostałem zaproszenie na rozmowę w sprawie pracy a AXA. Jak to wygląda ze strony podpisania umowy, czy nadal obowiązuję weksel oraz czy będzie trzeba oddać kasę za zakończenie współpracy?
(usunięte przez administratora)
ola możesz tam zarobić te 3000 jeśli masz dużą sprzedaż, podstawa to najniższa krajowa. Byłem tam na rozmowie, zaprosili mnie do współpracy ale podziękowałem. W czasie rozmowy próbowali wymusić na mnie dyspozycyjność w weekendy, co na samym początku zaznaczyłem, ze nie wchodzi w grę. Ogólnie nie żałuję tej rozmowy, pytania od rekrutera były interesujące
Czy ktoś słyszał coś lub zna p. Ewę Węgielską? dyrektor oddziału w Krakowie i mógłby się wypowiedzieć?
(usunięte przez administratora)
Prowizjami,ktore nie sa moje na zawsze,bo jesli polisa padnie trzeba je zwrocic,a wiec teoretycznie rzecz ujmujac ,prowizje sa moje i moge je wydac dopiero po roku od podpisania umowy w okresie stazowym ,a po dwoch latach po tym okresie i trzeba je zwrocic nawet wtedy gdy juz zakonczy sie wspolprace z Axa
Stanowczo odradzam wspolprace z Axa.Praca polega glownie na pozyskiwaniu klientow przez telefon,wlasciwie wiekszosc dnia spedza sie na wyszukiwaniu kontaktow i umawianiu spotkan,co wbrew pozorom jest cholernie trudne,bo ludzie na haslo ubezpieczenia reaguja dosc specyficznie.Firma nie wspiera agenta w tej kwesti absolutnie,tylko od czasu do czasu dostaje sie tzw.leada,czyli przydzielony kontakt przez dyrektora,ktory jest odplatny,a zwykle konczy sie to tak ze klient zwyczajnie nie odbiera telefonu,wiec nasuwa sie tu mysl,ze te leady sa jakies "lewe".Ogolnie praca absorbuje umysl dosc mocno,jest duza presja ze strony manadzerow i codzienne raportowanie umowionych spotkan oraz odbytych telefonow.Ogolnie jesli ktos sobie mysli ze bedzie mial wlasna dzialalnosc i dzialal wedle wlasnego schematu,nie normowany czas pracy itp to niech zapomni o wspolpracy z nimi.Firma wymaga bardzo duzego wkladu wlasnego nie dajac nic w zamian tak naparwde,zabraniaja wspopracy w tym samym czasie z inna firma,co jest cholernie egoistyczne z ich strony,bo wiedza ze ubezpieczenia na zycie to bardzo ciezki rynek,oplaty sa co miesiac ,a zarobek mniej wiecej co 2-gi przy dobrych wiatrach.Nie polecam szczegolnie tym co musza placic pelny zus i wogole wypadaloby to potraktowac jaka prace dodatkowa,a nie jako glowne zrodlo zarobku,bo mozna sie mocno rozczarowac..
Zawód agenta ubezpieczeniowego to trudna profesja i nie dla każdego. Gigant finansowy, jakim jest AXA nie ponosi z tytułu zatrudniania agenta żadnych kosztów. Sam płacisz ZUS, podatki etc. Mimo to firma wymaga, że będziesz pracownikiem na wyłączność (nie wolno mieć innego zajęcia, choćby miało być zupełnie niezwiązane z doradztwem finansowym), do odrobienia są pańszczyźniane dyżury, za które nikt nie zapłaci, mimo, że masz być w biurze od-do. Dla najlepszych - premie, nagrody. Kiedy robisz plan- jesteś super. Kiedy polisa pada - nikt nie bada, jaki miałeś na to wpływ - firma traktuje Cię jak pospolitego złodzieja i każe oddać natychmiast wszystko, co z tytułu takiego kontraktu zarobiłeś. Firma zdecydowanie nie jest pro-kliencka, jest ciche przyzwolenie na działania z pogranicza etyki, byle wynik handlowy wpisywał się w plany, które są założone w centrali. Propaganda typu: projektujesz swój sukces nie ma żadnego przełożenia na realia. Agenta obarcza się winą za przełożone przez klienta spotkania i nieodebrane telefony. Jeśli nie jesteś pozbawioną skrupułów przekupą i potrafisz wcisnąć ludziom wszystko - będziesz zadowolony. Jeśli nie - poszukaj innej pracy.
Zaproszono mnie na spotkanie rekrutacyjne a mam wrażenie że celem spotkania był zakup ubezpieczenia albo garnków (podobna nachalność). Słabo
Witajcie, tak czytam i czytam Wasze opinie, spostrzeżenia i po analizie dochodze do wniosku, że chyba lepie odpuścić ? Niedawno odpowiedziałam na ich ogłoszenia na doradce - zainteresowali się moją aplikacją lecz jakoś nie jestem teraz przekonana, Mam prace, stabilną i nie chce wpaść w jakieś "bagno". Dziwi mnie fakt, czego nigdy wcześniej nie spotkałam, że ten pracodawca często dzwoni i prosi o kontakt w sprawie posady mimo, że ja milczę. dziwne... powiedzcie mi, patrząc na zarobki, czas pracy, atmosfere, i możliwości awansu: warto czy nie warto ?
Jeżeli: -masz grubą skórę,- nie masz dzieci,- masz gadane, nie przeraża Cię praca w telemarketingu i akwizycji,- masz oszczędności, które pozwolą Ci przetrwać miesiące, w których zarobisz tylko kilkaset złotych,- nie masz nic przeciwko zakładaniu działaności,- jesteś pewna, że znajdziesz pracę za kilkanaście miesięcy/kilka lat (kiedy już będziesz miała dość telemarketingu)... to w sumie i można spróbować. W innym wypadku daj sobie spokój i trzymaj się tego co masz.
Witam Zastanawiam się nad podjęciem w tej firmie pracy na stanowisku doradca ds ubezpieczen -obsługa klienta call center. Czy ktoś z Was pracował na tym stanowisku i mógłby przybliżyć na czym w praktyce polega ta praca ( chodzi mi o to czy są to przedłużenia umów i infolinia przychodząca czy trzeba robić tez coś innego np pozyskiwać nowych klientów ) no i oczywiście jakie zarobki, i czy praca pn-pt czy weekendy również ?
Chciałbym podkreślić, iż jest bardzo prawdopodobne, że po zatrudnieniu w Axa i rozstaniu się z tą firmą, można mieć duże problemy ze znalezieniem nowej, ciekawej pracy. Nawet na stanowiskach dyrektorów Departamentów - nie mówiąc już o przedstawicielach średniej kadry i szeregowych pracownikach - siedzą w tej firmie najzwyklejsze świnie. Pracowałem w Centrali, przede wszystkim stykałem się z ludźmi z dep. marketingu i obsługą klienta,więc wiem co mówię. To pewnie m.in. dlatego, że jak dasz parobkowi trochę władzy, zmienia się w świnię. Wynika to z tzw. mentalności chłopa pańszczyźnianego/fornala/lumpenproletariatu.
Te kilka osób, które jeszcze tam pracuje od czasu kiedy ja tam byłem wydzwania do mnie po kilka razy w roku prosząc o takie kontakty. Wprawia mnie w zakłopotanie gdyż muszę odmawiać. A później w zażenowanie i irytację bo oni tak łatwo nie odpuszczają i wiercą dziurę w brzuchu. Po pierwszym razie jak porozdawałem im te polecenia to znajomi mieli do mnie pretensje, że telemarketerów na nich nasyłam.
a czy ktoś ma jakieś informacje na temat oddziału w Krakowie na ul. Krowoderskiej? lub innego w Krakowie?
(usunięte przez administratora)
Co to jest lupanar? Przykro mi to mówić, ale mieszkam na wsi i nie znam takiego słowa.
Axa Polska SA (Centrala) przy ul.Chłodnej w Warszawie to typowy korporacyjny lupanar. Typowy znaczy skupiający zbieraninę chłopczyków i dziewczynek (czyt. korporacyjnych biurew) przekonanych o własnej wysokiej wartości, a reprezentujących głupotę, elementarne braki w edukacji, oportunizm, łajdactwo, obłudę, cwaniactwo, łajdactwo i zwykłą podłość. Każdy kto myśli poważnie o swojej drodze zawodowej, chciałby się czegoś wartościowego nauczyć, zmienić coś na lepsze jest postrzegany jako zagrożenie. Polecam te firmę osobom hołdującym maksymie: Nie potrzebujemy ludzi inteligentnych, potrzebni nam są tylko posłuszni. Jakby tego było mało, gdy ktoś jest dla nich niewygodny i gdy chcą rozwiązać z nim umowę, próbują oszukiwać na kasie, robią problemy i straszą, że będą wystawiać niekorzystne rekomendacje. Typowe helmany i gęsi. PS. Piszę tu o tych, z którymi się zetknąłem, z którymi byłem zmuszony współpracować. Nie generalizuję, opinia ta dotyczy wybranych osób pracujących w działach obsługi klienta i marketingu.
Przecież praca w AXA nie jest trudna. 3 polisy miesięcznie i mamy wypłatę z podstawą. Coś ponad 3400 brutto w 1 miesiącu. Od klientów otrzymuje się ciepłe kontakty i można dzwonić
A właśnie że Tryl ma rację. Praca jest na tyle trudna, że jeśli utrzymasz się choć rok to z powodzeniem znajdziesz pracę w innej firmie, możliwe że na wyższym stanowisku. Mój znajomy pracował jako kierowca w piekarni i choć był po studiach, elokwentny i na poziomie nie mógł znaleźć innej satysfakcjonującej. Poszedł do AXA gdzie biorą "każdego" kto potrafi się wysłowić, popracował uczciwie 1,5 roku a w międzyczasie znalazł pracę w banku gdzie pracuje już od 4 lat i mówi, że to dzięki AXA. Choć ja jednak myślę, że zawdzięcza to swojemu uporowi. Ale coś w tym jest ...
(usunięte przez administratora)
Tryl... nie żartuj. Gdzie awansowali, gdzie siedzą wyżej?! Co za bzdury opowiadasz. Z akwizytorów stali się kim? Wszyscy zostali menadżerami?! "Sporo znajomych"... Co za pusty frazes. Wybacz ton, ale Twoja wypowiedź jest kłamliwa.
Właśnie puściłem przelew na ponad 3000zł. Tyle musiałem oddać za zaliczki na dodatek stażowy oraz w ramach zwrotu kosztów szkolenia. To nie jest praca dla każdego. Ja się nie nadawałem. 90% to telemarketing (trzeba mieć grubą skórę). Pozostałe 10% to akwizycja. Umowy są tak skonstruowane, że koszty niepowodzeń agentów są w całości na nich przenoszone. Z moich obserwacji wynika, że nie powodzi się wielu. Z 17 agentów, którzy byli w oddziale w moim czasie obecnie zostało już tylko 4. Dyrektor i menadżerowie też się pozmieniali. Zastanówcie się dwa razy zanim się z nimi zwiążecie bo prowadzenie działalności kosztuje. Moje pół roku w axa ostatecznie na duży minus.
Karo, a po ilu miesiącach zrezygnowałeś? Zamierzasz zapłacić im?
I zawsze , jak nie przepracuje sie tych 12 miesiecy to trzeba oddac? i ile mniej wiecej za kazdy 1 miesiac nalezy oddac?
To co napisałeś to już przebrzmiała pieśń. Teraz zmienili warunki, musisz oddać jeśli klient z którym spisałeś umowę wycofa się w ciągu 12 miesięcy od podpisania. Tak jest jak w innych firmach ubezpieczeniowych, bronią się przed fikcyjnymi klientami. Ta zasada dotyczy agentów w pierwszym roku pracy, dopóki nie udowodnisz, że jesteś uczciwym agentem. Mam info z pierwszej ręki ...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w AXA Polska S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy AXA Polska S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 16.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w AXA Polska S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 4 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy AXA Polska S.A.?
Kandydaci do pracy w AXA Polska S.A. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.