Czy w Towarzystwo Dobroczynności W Kielcach zatrudniani są obcokrajowcy?
Szczerze to nie mam pojęcia. Wiem że są np panie z Ukrainy w innych agencjach, ale czy u nas to nie wiem. Trzeba pytać i dzwonić.
Witam! Chciałbym się podzielić refleksją na temat Towarzystwa Dobroczynności. Jeśli człowiek się tam o coś zapyta, to nic nie wiedzą konkretne. Nie szanują drugiego człowieka. Klienta traktują jako intruza, który narusza ich błogi spokój. Żadnej dobroczynności tam nie zauważyłem. Chyba trzeba zmienić nazwę?
A o co pytałeś, że niby aż tak nie wiedzieli? I możesz jakoś bardziej szczegółowo opowiedzieć o tym traktowaniu zanim odbierzesz im całkowicie tytuł "dobroczynności"?
Czytam opinie, które tu zostały umieszczone. Uważam, że dobrze iż dzielimy się swoimi spostrzeżeniami, tylko czy jest tego efekt, czy tylko takie popisywanie sobie na stronie? Zgadzam się z jednym. Pracownicy Agencji są nieuprzejmi, aroganccy, nastawieni negatywnie do wszystkiego z czym człowiek się zwróci. Nie są w stanie nawet do końca wysłuchać sprawy, bo już mają gotową odpowiedź. To przykre, ma się wrażenie, że wszystkich wrzucają do jednego worka, jako utrudniających im pracę, zawracających głowę. Zero empatii. Opiekunki są różne i nie można generalizować, bo obraża się te, które są sumienne i odpowiedzialne. I nie można na nich zwalać wszystkich obowiązków, bo czasowo nie są w stanie wykonać. I należy pamiętać, że opiekun to nie "gorsza" osoba, która może być źle traktowana przez którąkolwiek ze stron, nie ma na to przyzwolenia! Szanowna Agencjo - liczymy na poprawę wizerunku w oczach tych, dla których istniejesz i którzy są dla Ciebie źródłem utrzymania.
To prawda co Pani mówi. .niestety. .tylko ..ze podejście się raczej nie zmieni bo to są tacy ludzie i taka mentalność, osoby które tam siedzą minęły się z powalaniem. W takim miejscu pracować i tak się zachowywać to jest jakaś pomyłka.
Nie możemy też NIC nie robić, bo w ten sposób przyzwalamy na takie traktowanie. Nikt nie jest bezkarny. Istnieją instytucje, które mają prawo kontroli, są media. I Panie tam pracujące muszą to wiedzieć, pamiętać. Każdy z nas może w każdej chwili potrzebować pomocy, te panie także - oczywiście nie życzę tego, ale nie zapominajmy, że dobro wraca, a zło podwójnie... Z pozdrowieniami dla Pań w miłym nastroju :-)
Przepraszam, że tak wtrącę się do tego wątku ale mam pytanie związane z ewentualną pracą w firmie Towarzystwo Dobroczynności W Kielcach. Chcę dowiedzieć się, czy Waszym zdaniem jest to godne polecenia miejsce pracy pod tym właśnie względem? Chcę poznać warunki zatrudnienia oraz inne kwestie z tym miejscem związane. Pomożecie? Dzięki.
Marku, późno zauważyłam Twój post i pytanie w nim zawarte. Nie odpowiem Ci na nie. Nie moja "działka". Inaczej pracę postrzega kandydat, inaczej pracodawca, który oczekuje konkretów, inaczej pacjent/klient. Mam nadzieję, że w między czasie udało Ci się uzyskać potrzebne informacje i jesteś zadowolony z ewentualnej współpracy:-)
Hm, no jeśli jesteś klientką, to faktycznie nie Twoja działka. Tylko co robisz w wątku dla opiekunek na stronie dla pracowników?