- 2020-11-09 13:21 przez biszkopcik
Przebieg rekrutacji
Wysłane CV prze formularz na stronie, po ok. 4 dniach kontakt ze strony działu HR w celu umówienia rozmowy telefonicznej. Rozmowa bardzo przyjemna (ok. 30 minut) wraz z zaproszeniem na drugi etap. Odbył się w całości online - testy + rozmowa + znajomość excela.
Pytania
Podczas rozmowy telefonicznej standardowe pytania - wykształcenie, doświadczenie, wiedza o PWC, dość łatwe dwa pytania po angielsku - czym się interesuję itd. Dostałem też informacje dotyczące tego jak wygląda praca w PWC i jak będzie wyglądał kolejny etap rekrutacji. W wyznaczonym dniu były do rozwiązania dwa testy online - analityczny (czasu naprawdę wystarczy na styk, zadania wymagają skupienia i spostrzegawczości - są tabele, przykładowe faktury, liczenie średniej), jednak do wykonania. Potem test z angielskiego - kilka zdań do przetłumaczenia, mail do napisania - tu wyjątkowo skończyłem przed czasem :) Potem zaraz po testach o wyznaczonej godzinie jest spotkanie z osobami z poszczególnych zespołów. Rozmowa bardziej szczegółowa - dotyczy wiedzy (dość podstawowej, ale jednak) dotyczącej dokumentów, pojęć z zakresu finansów (głównie związane ze sprawozdaniami) itd. Pytania oczywiście też wiedzę o PWC, o wykształcenie, doświadczenie, jakąś dodatkową działalność. Potem krótka rozmowa po angielsku - pytania o hobby, co jest dla nas wyzwaniem - nie jest naprawdę czego się bać :) Taki small talk. Według mnie ważne żeby mieć "flow" i być zrozumianym :) Potem krótki test znajomości excela - wyświetlony w arkuszu przez rekrutera prosty problem i co/jaką operację by się wykonało - kilka takich problemów. Na pewno trzeba znać tabele przestawne i wszelkie filtry. Potem krótkie wyjaśnienie czym się poszczególne działy zajmują i w sumie tyle. Całość trwa ok. 1,5 h. :) Na razie nie znam wyników (mają być do 2 tygodni) i nie chcę zapeszać, ale ogólnie zadania nie sprawiły mi trudności, choć kto tam wie - na wszelki wypadek zaznaczam, że nie dostałem pracy :D
- Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
- 2019-07-05 13:54 przez ;)
Przebieg rekrutacji
Dla mnie rekrutacja zakończyła się negatywnie - nie przyjęto mnie do pracy, jednak mimo tego sam proces rekrutacji oceniam bardzo pozytywnje. Pierwszy etap to rozmowa telefoniczna, ok 30 minut w bardzo fajnej atmosferze. 2 etap w siedzibie firmy, 2 osoby, testy, atmosfera również bardzo miła. Na ogromny plus zasługuje feedback po procesie rekrutacji. Oprócz standardowego maila ,,bardzo nam przykro..." był jeszcze telefon z informacją nad czym należy popracować i zaproszeniem do ponownego aplikowania.
Pytania
W trakcie rozmowy telefonicznej pytania były standardowe - motywacja, doświadczenie, moja wiedza na temat firmy. Kilka pytań w języku angielskim (o zainteresowania itd.) Dodatkowo konkretny opis stanowiska, informacje na temat firmy. 2 etap przebiegał podobnie, z tym że rozmawiałam z 2 Paniami. Test analityczny, pisanie maila w języku angielskim, kilka zdań do przetłumaczenia z polskiego, zadania w Excelu. Na testy było dość mało czasu, wystarczająco żeby rozwiązać zadania, natomiast nie można sobie pozwolić na sprawdzanie i poprawki, trzeba od razu się skupić. W trakcie testów byłam sama w sali (nie licząc Excela). Dla mnie na plus, nikt nie ,,patrzył na ręce". Po testach przyszły dwie Panie, zadały kilka pytań podobnych do tych, na które odpowiadałam na 1 etapie. Panie trochę podpowiadały, atmosfera była fajna, mało stresująca. Dużo odpowiadały o firmie, specyfice pracy. Po obu etatach i telefonie z działu HR zmotywowałam się żeby popracować zarówno nad Exelem, angielskim jak i umiejętnościami miękkimi, rozmowy zrobiły na mnie na tyle dobre wrażenie, że będę aplikowała ponownie. Moim zdaniem PwC SDC szuka ludzi zmotywowanych do pracy i podnoszenia kwalifikacji, świadomych swoich umiejętności. Nie wydaje mi się żeby było to miejsce dla każdego, ktoś kto chce odbębnić 8h i wracać do domu raczej się tam nie odnajdzie, ale moim jest to fajne miejsce dla osób ambitnych.
- Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
- 2018-03-01 18:15 przez beznicka
Przebieg rekrutacji
Zamieszczam info czego mozna sie spodziewac na castingu rekrutacyjnym, gdyz osobiscie przed pojsciem na takowy chcialam takie wiadomosci znalezc ale nie znalazlam :) Pierwszy etap - rozmowa telefoniczna. Drugi etap - test (zadania na poziomie wyzszych klas podstawowki/gimnazjum, ale bardzo malo czasu-poleglam na tym z braku czasu/albo zbyt wolno dzialam jak na korpo standardy), potem cos zwanego testem jezykowym, potem rozmowa z team liderami-szczegoly w polu "pytania".
Pytania
Pierwsza rozmowa telefoniczna-standard: co wiem o ich firmie, czemu chce u nich pracowac, opiwiedziec cos o poprzedniej pracy; pogadanka tytulem znajomosci jezyka-niezbyt wymyslne pytania w stylu: co lubisz robic w wolnym czasie, jakie sa twoje mocne strony, czy czytasz ksiazki jesli tak to jakie. I w zupelnosci w moim przypadku wystarczyly odpowiedzi typu 1-2 zdania na kazde pytanie, abym zostala zaproszona na nastepny etap. Niestety na nim poleglam (niby wyniku oficjalnego jeszcze nie mam, ale coz no... czasu braklo na rozwiazanie zadan albo niestety za stara juz jestem na korpo story). Najpierw byl tzw.test na dokladnosc. Zadania banalne, natomiast czasowo kompletnie sie z tym nie wyrobilam. Byly to proste odczytywanie danych z pit'ow, proste dzialania na procentach, proste odczytywanie danych z atrap faktur, prosta analiza wykresow... Potem test jezykowy, ktory jednak nie byl zadnym testem tylko trza bylo maila do klienta napisac. Niestety tu z uwagi na krotki czas potrzebny jest automatyzm w pisaniu takich rzeczy w danym jezyku. Wiedzialam jak to napisac, znalam slownictwo, ale po napisaniu polowy tego co chcieli nagle moja radosna tworczosc zostala przerwana komunikatem czas minal :( Potem byla jeszcze rozmowa z dwoma team liderkami. Fachowo i kompetentnie aczkolwiek w obliczu moich osiagniec testowych chyba niepotrzebnie te Panie czas tracily. Rozmowa bardzo byla podobna do tej telefonicznej. Znowu o motywacjach, czemu ich firma, co wiem o ich firmie. Znowu weryfikacja jezykow-poziom podobny - niezbyt skomplikowane rozmowy, zadnych business englisz tudziez dojcz tylko znow, co robie w czasie wolnym, w jaki sposob i po co ucze sie niemieckiego, co uwazam za moje mocne strony, jakie sa zalety pracy w korporacji. Podobnie jak przy rozmowie telefonicznej 1-2 zdaniowe odpowiedzi chyba byly wystarczajace. Potem jeszcze jedna z pan team liderek wyciagnela laptopa i dostalam do rozwiazania zadania z excela. Byly 4. Trzy zrobilam od reki, czwarte ze wskazowka. I to by bylo na tyle. Ponoc dostane odpowiedz w ciagu 2 tygodni, ale raczej po niewyrobieniu sie czasowym z testami spodziewam sie feedbecka w stylu "dziekujemy za udzial w rekrutacji, ale niestety..." :) Reasumujac-wszystko niby banalne, zadne specjalistyczne slownictwo nie bylo wymagane, jedyne co potrzebne na testach to umiejetnosc baaaaardzo szybkiego czytania i automatyzm w dzialaniu.
- Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
