Czym w ORBA Sp.z o.o. zachęcają przyszłych pracowników? Jakie mają dodatki?
Chcesz listę tego czymś zachęcają na rozmowie, czy faktycznie to co istnieje? bo to dwie różne rzeczy. Jak zaczynałem tam pracę to z obiecanych plusów były tylko owoce przez 3 miesiace i lekcje angielskiego na które realnie nie było czasu i tyle. Nierozwojowe projekty, pracowanie w kilku na raz, inna technologia niż miałeś robić, przejmowanie obowiązków ludzi wyżej bo Co byli skrajnie niekompetentni lub ich nie było, ciągła presja czasu, zła organizacja (pewnie devopsi do dziś nie mają co robić, gdy inni robią po 10h), branie na leadów nieudaczników tylko dlatego że wchodzą w tylek, promowanie donosicielstwa. Jak widzisz dużo tego jest i o dziwo nikt o tym ile powie.
Pracuję w Orbie i nie potwierdzam tej opinii. Nie spotkałem się z żadnym donosicielstwem z choćby jednego powodu - tutaj nie ma o czym donosić :) Czy projekty są nierozwojowe? Tego nie skomentuję - zawsze czegoś nauczyć się można, mnie akurat rozwijają. Naprawdę nie rozumiem tych zarzutów - Orba jest jak każda inna firma. Są sprawy które można poprawić, są sprawy których poprawiać nie trzeba. Jeżeli robisz swoją robotę na czas i w zadowalającej jakości to nikt pytań nie zadaje. Zakres niezależności i swobody wydaje mi się dość spory.
Trochę śmiechłem z Ciebie. Fajnie że się zmieniło, ale niesmak pozostał, tylko szkoda że sporo ludzi przez takie coś odeszło, zostało wyrzuconych - jak się wymieni 3/4 załogi to trudno, żeby ludzie pamiętali.
A ja śmiechłem z Ciebie a konkretnie z Twoich zarzutów odnośnie donosicielstwa czy włażenia w (usunięte przez administratora) Musiałeś to wyssać z palca - w czasach gdy każdy w IT może zmienić pracę w ciągu 15 minut zjawiska takie jak w/w nie istnieją. No chyba, że na zdalnej pracowałeś przez 2 godziny a logowałeś 8h - to wtedy tak, ktoś może się wkurzyć, że coś słabo dowozisz i powiedzieć o tym PMowi, żeby wziął do zespołu kogoś sprawniejszego. Odnośnie tego, że piszesz, że szkoda, że ktoś odszedł albo został wyrzucony - możesz założyć swoją firmę i trzymać tam każdego. Nie martw się o cudzy biznes. W swojej karierze byłem już w firmie naprawdę słabo zarządzanej - płace tam były przeciętne a rotacja duża. Nie odpowiadało mi to więc odszedłem, i co bardzo ciekawe - firma ta ciągle ma klientów i daje sobie świetnie radę, beze mnie i bez tej rzeszy fajnych ziomków co poodchodzili :)
Zarzuty? Nie to nie są zarzuty, to stwierdzenie faktu dokonanego. I nie pisz więcej do mnie bo śmierdzi korpo (usunięte przez administratora)
Teoretycznie miało to był coś na pograniczu startupu i małej firmy z płaską strukturą, realnie to korpo, gdzie ludzie nie znają swoich imion, nawet jak robili z danymi osobami w jednym projekcie przez dłuższy czas, do tego donosy, czy nawet w żartach przy przełożonych że "X to słaby pracownik i powinien sam odejść", bardzo duża część typowych korpo-ludków - przywitają się robię i wychodzą. Wartości firmy to kpina - 'proaktywność', 'e-wolucja', 'otwartość' - powiedz, że coś jest nie tak i pokaż im jak to rozwiązać to Cię zwolnią, 'współpraca' - tak jak wcześniej pisałem ludzie nie wiedzą kto pracuje i jak mają inni na imię, satysfakcja - czyżby chodziło o to że oddaje się niedopracowane projekty bo ktoś je sprzedał nie mając nawet zasobów na ich zrobienie? Osoby z wyższego szczebla nie uczą się na błędach i ciągle je powtarzają, bardzo niski poziom. Jedyny plus jaki widziałem w tej firmie to ludzie (tylko niektórzy) - często bardzo dobrzy pracownicy z jakimiś wartościami, którzy niestety poddali się w pewien sposób, wybierając łatwiejsze dla siebie rozwiązanie i odeszli lub jak chcieli coś zmieniać to zostali wywaleni, bo przecież wszystko przy takiej ilości błędów na górze może być traktowane jako sianie defetyzmu. Natomiast z drugiej strony były przypadki utrzymywania przez lata w firmie ludzi ważniejszych wedle zasady BMW (bierny, wierny, ale mierny) Aktualnie nawet nie tyle, że nie chciałbym polecić tej firmy komukolwiek niezależnie od doświadczenia, ale wręcz odradzam - są lepsze firmy, co nie jest trudne, a jeżeli nawet komuś odpowiada korpo podejście to są firmy dużo lepiej płacące
Proste pytanie - Jak się odniesie firma do tego, że w okresie koronawirusa ludzie zostali zwolnieni z winy pracodawcy, a już miesiąc później na ich miejsce są poszukiwane inne osoby, to jest ta praca czy jej jednak nie było? Czy to polityka firmy żeby zachować "młody, prężny i dynamiczny zespół", jakaś dziwna zagrywka, żeby mieć ciągle na pokładzie ludzi którzy nie znają projektów, czy może coś innego się za tym kryje?
Nie odniesie się, tak samo jak do usuwania krytycznych opinii (moja została usunięta - wstyd ORBA!). Może preferują tanich pracowników?
Może Twoja opinia łamała obowiązujący regulamin na tym forum, dlatego została usunięta? Pewności, co do tego nie mam ale fakt faktem chętnie to ustalę. Możesz mi napisać tak na dobrą sprawę ile aktualnie można za pracę w tym miejscu zarobić? Myślę, że jako osoba mająca zawodowe doświadczenie związane właśnie z nimi będziesz mógł odpisać. Mam rację?
Oczywiście że nie masz racji. Zadając takie pytanie jestes w pewien sposób odrealniony, co świadczy o tym że nie masz totalnie doświadczenia, albo kiedyś robiłeś w IT i teraz zajmujesz się czymś innym. Z ogólników to jak rozmawiałem z ludźmi to mówili że po odejściu dostawali od 1.5k netto więcej do nawet podwojenia stawki więc sobie możesz oszacować. Plus należy pamiętać o tym że bardzo dużo ludzi ma "zaniżane" umiejętności, ktoś 4-5 lat doświadczenia gdzie w poprzedniej pracy robił jako mid tam jest juniorem, albo przypadki że ludzie robią sami projekty od 2-3 lat w tej firmie i na nich się wszystko opiera i nadal są oficjalnie juniorami. Jak masz jakieś pytania to wal śmiało, byli pracownicy odpowiedzą, bo jak widać HR się poddał, bo nawet im jest się ciężko okłamywać :)
Na jakie benefity można liczyć w ORBA Sp.z o.o.?
Jedyne co pamiętam to lekcje angielskiego z native speakerem na które nigdy nie było czasu przez ilość pracy Multisport / opieka medyczna za którą się płacilo w połowie Były też wypady z Lingaro raz w miesiącu Ale biorąc pod uwagę co się działo ostatnio, może tego nie byc
Lekcje angielskiego - odbywają się cyklicznie i część pracowników z nich korzysta regularnie. Multisport / Enel-Med zgodnie z opisem powyżej (na czas Covid-19 Multisport został wstrzymany, Enel-Med został jednak zwiększony do wyższego pakietu) Budżet szkoleniowy, cykliczne wewnętrzne szkolenia (zarówno w ORBA, jak i Lingaro), cykliczne imprezy firmowe ok raz na kwartał, pizza day, fruit day (obecnie wstrzymane z racji na Covid). To tak z najważniejszych elementów. Polecam odwiedzić zakładkę kariera - tam jest wszystko opisane.
Czy całe wynagrodzenie wpływa na konto, czy jest to w jakiś sposób rozdzielane w ORBA Sp.z o.o.?
1/3 na konto, 1/3 w trzodzie chlewnej, 1/3 w peso pod stołem - Co to za głupie pytanie? Jak pracowałem to zawsze było na czas, wyjątkiem była obsuwa jeden dzień bo banki nie działały
Opowiecie jak wygląda każdy etap rekrutacji w ORBA Sp.z o.o.?
Cześć, wygląd procesu rekrutacji jest uzależniony u nas od stanowiska. Zawsze natomiast pojawia się rozmowa miękka oraz techniczna, a w przypadku stanowisk technicznych (Backend, Frontend) przesyłamy zadanie do zrealizowania w domu. Staramy się, aby proces był krótki i nie zawierał wiele etapów – rekrutacja na stanowiska biznesowe (Project Manager, Analityk) to najczęściej tylko jedno spotkanie ???? Rozpisując każdy etap bardziej szczegółowiej: 1. Rozmowa miękka z Działem HR trwająca około 30 minut, na której opowiadamy o firmie, naszych wartościach, benefitach oraz rozmawiamy o doświadczeniu kandydata i weryfikujemy kompetencje miękkie. 2. Rozmowa techniczna trwająca od 30 minut do godziny, na której sprawdzane są kompetencje techniczne, Managerowie opowiadają więcej o stanowisku, konkretnych obowiązkach. 3. Zadanie do zrealizowania w domu (przesyłane przez Github), którego czas realizacji zajmuje od 4 do 6 godzin w zależności od poziomu doświadczenia. Daj proszę znać, czy moglibyśmy jeszcze coś doprecyzować ????