Szefowa bardzo miła i wyrozumiała. Absurdem są opinie, że nie można jeść w miejscu pracy i brak przerw. Jeśli komuś przeszkadza obecność kamer w miejscu pracy, to według mnie tylko i wyłącznie ze względu na przekręty, które chciałby robić. Dla mnie obecność kamery była dobra ze względu na własne bezpieczeństwo :). Z chęcią wróciłabym do tej pracy. Nie było żadnych problemów z grafikiem, był on ustalany zawsze przez wszystkich pracowników z danej wyspy/sklepu. W razie potrzeby nawet w dniu, w którym miało się zmianę, gdy dowiedziano się o braku możliwości przyjścia do pracy, można było liczyć na jakieś zastępstwo. Szefowa zanim zawitała do salonu, powiadamiała nas o tym telefonicznie lub sms-owo, głównie przyjeżdżała z zamówieniami. Każdy problem był rozwiązywany na bierząco i zawsze można było liczyć na pomoc od Pani Małgorzaty przy nowych dla nas sytuacjach.
Patrząc na poprzednie opnie mogę śmiało stwierdzić, że obecnie praca w Mozzie zdecydowanie odbiega od wcześniejszych negatywnych opinii. Na ogromny plus jest premia, która szczególnie w okresie świątecznym jest bardzo zachęcająca :) W ostatnim czasie poza premią pojawił się również mały konkurs, co można zaliczyć jako dodatek do premii. Co do kamer - obecnie w każdym sklepie, czy na stoisku kamera jest i to zazwyczaj nie jedna. Szefowa często idzie pracownikom na rękę i nie robi problemu, gdy ktoś potrzebuje wyjść wcześniej lub się zamienić. Co do niezapowiedzianych wizyt - szefowa przyjeżdża jedynie z towarem, albo jak jest w okolicy, głownie żebyśmy mogły zajść do toalety :) zazwyczaj też wcześniej daje znać, że będzie. Grafik jest bardzo elastyczny i głównie ustalany przez pracowników, dlatego idzie się łatwo dogadać z pozostałymi dziewczynami. Osobiście nie widzę różnicy w podejściu do pracowników przy gorszych utargach, za to przy lepszych zawsze są jakieś dodatki. Co do jedzenia na stoisku - nie spotkałam się nigdy z sytuacją, żeby szefowa zwróciła komuś o to uwagę.
Pracowałam w Mozz kilka lat temu i z chęcią zmieniłam pracę przy najbliższej możliwej okazji. Dziewczyny pracujące w innych lokalizacjach były bardzo sympatyczne i dobrze się dogadywałyśmy. Grafik był elastyczny, co było na korzyść osób studiujących, do momentu gdy ktoś nie zachorował i nie było zastępstwa. Wadami były niezapowiedziane kontrole, brak możliwości swobodnego zjedzenia obiadu podczas 12h zmiany czy wyjścia do toalety. Nawet jeśli nie było żadnego ruchu i ani jednego klienta w okolicy nie można było robić nic innego oprócz sprzątania wyspy/sklepu, liczenia towaru poraz 10 i patrzenia się w ścianę. W galeriach w okresie jesienno-zimowym było często chłodno. Nie można było mieć na sobie swetra, bo byłoby to nieeleganckie. Wchodziły w grę tylko marynarki.
Pracowałam w firmie MOZZ i pierwsze co mogę powiedzieć to mobbing! Atmosfera w pracy jest miła jeżeli są utargi … a utargi są w grudniu oraz przed jakimiś świetami typu Dzień Ojca, dzień dziecka itd. Szefowa do pewnego momentu ufała swoim pracownikom, natomiast po odejściu dziewczyn z paroletnim doświadczeniem (które oczywiście o wszystkim donosiły) stała się bardzo podejrzliwa i notorycznie kontrolowała pracowników (co jest normalne ALE w granicach jakichkolwiek praw pracownika) … Po 1 SMS o treści „wychodzę” i „wróciłam” jeżeli któraś chciała opuścić wyspę UWAGA w celu pójścia do toalety Po 2 jedzenie należy kupić przed pracą, aby nie opuszczać stanowiska w czasie pracy Po 3 jedzenie Ok! Ale najlepiej nie jeść w pracy żeby klient nie zobaczył Po 4 czas poza pracą… jeżeli masz wolne, a twoja koleżanka z pracy nagle zachoruje czy coś jej wypadnie dostaniesz od razu telefon czy możesz ją zastąpić i najlepiej jakbyś nie miała żadnych swoich prywatnych planów, bo POWINNAŚ przyjść (chciałabym zaznaczyć tu braki w personelu jak i brak poszanowania do życia prywatnego) Po 5 notoryczne niezapowiedziane wizytacje w celu kontroli co robimy i co mówimy klientowi Po 6 UWAGA zamontowanie kamer „w celu odstraszenia złodziei” … Ok ale czemu kamery zostały zamontowane z mikrofonem? Można by wymieniać jeszcze sporo podobnych sytuacji, osobiście odradzam prace w tej firmie, uważam, że każdy pracownik ma prawo do ludzkiego traktowania, jak i przerwy szczególnie, gdy pracuje po 7, 11 czy 13 godzin!!!!!
Jakie ma firma plany na 2021 rok? Będą nowe miejsca pracy?
@xyz, dziękuję za odpowiedź. Czy jesteś w stanie przedstawić, jak dokładnie wyglądają zarobki za pracę w firmie Mozz Małgorzata Sołtys? Wspominasz również, że są punkty, które lepiej funkcjonują od pozostałych. Jak myślisz, czy jest to kwestia odpowiedniego zarządzania? Czy może inne czynniki na to wpływają? @Xoxo, jak to nie można wyjść na przerwę? W trakcie całej zmiany pracownik nie ma żadnej przerwy? Wyjaśnij, jak to wygląda.
Można jedynie wyjść z wielka laską do toalety, nie można wyjść żeby zjeść, jak jemy na wyspie również nie powinnismy eksponować tego klientowi wiec najlepiej jest jeść gdzieś schowanym w rogu, co jest niezgodne z obowiązującym kodeksem pracy. Ale dziewczyny które tam pracują najwidoczniej są be ambicji i ciężko im zawalczyć o to co się im należy, wiec nie polecam jeżeli ktoś nie chce być wykorzystywany
@Xoxo, dziękuję za Twoją opinię na temat pracy w firmie Mozz Małgorzata Sołtys. Czy firma zatrudnia jedynie studentki i osoby płci żeńskiej? Mężczyźni również są zatrudniani przez szefową firmy, czy jest to praca tylko i wyłącznie dla kobiet? Czy ciężko jest w ciągu miesiąca uzyskać premie do wynagrodzenia? Napisz dokładniej, jak to wygląda.
W tej firmie nie istnieje coś takiego jak premia, nie dajcie się tym zmylić podczas rozmowy kwalifikacyjnej, no chyba ze uda się Wam zgarnąć posadkę w jednym z lepiej funkcjonujących punktów, tak to nie ma na co liczyć, wiec absolutnie nie można mówić tutaj o jakiejkolwiek sprawiedliwości czy jasnym systemie wynagradzania. Kiedy tam pracowałam nie zobaczyłam na oczy premii :) nie wiem jak jest teraz, ale kiedy ja pracowałam preferowane były kobiety.
Zgadzam się w 100%, ponadto warto podkreślić, ze zmiany są 11 lub 12 godzinne (zależnie od galerii) a ty nie możesz wyjść na przerwę bo to zakazane :D jedna wielka porażka
Praca idelana dla studentek. Szefowa to kobieta ze złotym sercem, nigdy nie usłyszy się złego słowa. Wiadomo, trzeba pracować na utargi i pod tym względem można liczyć na premie do pensji. Dziewczyny z innych galerii pomocne, praca przyjemna i lekka w porównaniu do pracy np. w sieciówce. Jedyne co można zarzucić to nieco dziwne zachowanie menadżerki salonu - z jednej strony prowadzi szkolenie bardzo profesjonalnie, z drugiej strony za dużo pracy, którą powinna wykonywać właśnie ona, wypełniają dziewczyny. I uwaga, to taki mały donosiciel, więc trzeba uważać co się jej mówi. Poza tym, polecam z całego serca, aż szkoda było odchodzić! :)
to prawda, u nich możesz szukać pracy często coś się znajduje
czesc dziewczynki! o pracy w firmie MOZZ nie moge powiedzieć nic złego:) Ja byłam bardzo zadowolona. traktowałam to jako prace na czas studiów ale ciezko bylo mi się rozstać! fajna atmosfera. w sumie okolo 12 dziewczyn w krakowie i katowicach. Kazda inna, wiadomo nie ze wszytskim trzeba sie dogadywac ale naprawde nie bylo wiekszych spiec mimo takiego babinca:) Praca raczej latwa i przyjemna. Owszem szefowa wyamaga dobrych "srednich" i dobrych "utargów" ale nie w jakich chory sposob, ot jak to szefowa. nigdy na mnie głosu nie podniosla wiec jestem zdziwiona opinia poprzedniczki. Miła sympatyczna babka. ja od siebie polecam. praca fajna, płaca ok:) pozdrawiam serdecznie:)
Pracowalam w mozz kilka miesiecy, potem musialam wyjechac. Szkolenie bardzo ciezkie, ale jak juz przetrwalam to bylo super. szefowa wymagajaca,ale bardzo mila. Dziewczyny bardzo pomocne, zawsze sie zamienia , pomoga. Placa jak najbardziej ok -Przynsjmniej na mojecpotrzeby. jak ktos ma checi do pracy to polecam:)
Pracowałam w MOZZ (jeszcze wtedy Veneziana) parę miesięcy. Wszystko było super dopóki nie zaczęłam mieć swojego zdania. Dopóki robisz wszystko bez zająknięcia jesteś świetnym pracownikiem. Jak tylko odezwiesz się do koleżanki, że masz swój pomysł na prace w tym nudnym miejscu, ze grafik powinien byc ustalany wspólnie, że życzysz sobie porzadku w miejscu pracy, wszystko zostaje obrucone o 180 st. Nie jesteś znajomą szefowej - jesteś na przegranej pozycji. Zaraz się dowiesz, że jest zawiedziona na Tobie, bo... powinnas robic miliony, choc jest tez tak ze przez 2h nikt tam nie podchodzil. Zdarzyło się, że podniesiono na mnie głos. Nie raz, nie dwa. Chcesz się bronić, bo wszystko jest Twoja wina w oczach szefowej to nie dopuści Cię do głosu, bo jej pupilki w obawie ze wygadasz ich przekręty zrobią z Ciebie ta najgorsza. Zeby tylko nie uwierzyla w to co robia. Przekręty, tak. Dużo ich. M.in. kasa, inwentaryzacja, przerwy... a jak chcesz odejść to wymysł dobra ściema bo z zazdrości dziewczyny aż zielenieja. Obradywanie non stop. Do kazdego. Raz nie pozwolisz wejsc na glowe i juz masz prze..... wszyscy beda wiedzieli jaka jestes (usunięte przez administratora) bo np sie nie zamienilas, czy cos. Nieszczerosc i obłuda. Dziewczyny, uważajcie.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Mozz Małgorzata Sołtys?
Zobacz opinie na temat firmy Mozz Małgorzata Sołtys tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Mozz Małgorzata Sołtys?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 1 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!