Po dwóch latach pracy we wrocławskim oddziale, mogę z pełną świadomością powiedzieć, że jest to firma tylko i wyłącznie dla osób silnych psychicznie, radzących sobie z toksyczną atmosferą i wyciskaniem jak cytryny. Jak już tutaj ktoś wspomniał, managerka oddziału jest osobą, z która bardzo ciężko współpracować. Raz załatwisz wszystko, raz nie załatwisz nic i dostaniesz dodatkowo opieprz – wszystko zależy od humoru na jaki akurat trafisz. Nic nie jest tutaj pewne. Nie lubisz jakiś zabaw integracyjnych w biurze? Trudno, musisz na nie iść, inaczej narażasz się na gniew z góry. Aha, tylko nie planuj sobie zajęć po 16, bo odbywa się to po godzinach pracy ???? Współpraca z innymi zespołami? Śmiech na ołpenspejsie. Większość osób nie ma pojęcia czym się zajmują inne zespoły, mimo prowadzonych na ten temat szkoleń (bo po co na nie chodzić). Maile są wysyłane na chybił-trafił (zazwyczaj nie-trafił), byleby tylko wypchnąć to do kogoś innego. Można by pomyśleć „hej, na szczęście jest dużo specjalistów, których można spytać!” – NIC. BARDZIEJ. MYLNEGO. Oni też nie mają pojęcia o niczym, poza swoim poletkiem (chociaż i z tym bywa problem). Brak jakiejkolwiek kultury słowa w mailach, chamstwo, pasywno-agresywne wiadomości i rzucanie się o wszystko co się da, są tutaj na porządku dziennym. Zwłaszcza z osobami na stanowiskach managerskich. Co z możliwościami rozwoju? Oczywiście istnieją. Rozpisane na podstawie zazwyczaj bezsensownego development planu. Czy warto? Stanowczo nie. Poza „rozwojem” dostaniecie dodatkowe zadania, najczęściej w nadmiarze, więc w rezultacie macie znacznie więcej pracy za śmieszne pieniądze, bo podwyżki przy awansach są rzędu Władysława Jagiełły. Roczne też są śmieszne, nawet gdy firma chwali się najwyższymi zyskami w historii. Typ firmy z „młodym, dynamicznym zespołem”, bo po maksymalnie dwóch latach większość zmienia pracę na coś sensownego. Nieliczni tylko zostają dłużej niż trzy lata. Z pozytywnej strony, odejście z firmy jest naprawdę miłym procesem – nikt Cię nie będzie zatrzymywać. Zdecydowanie bardziej wolą zatrudniać po raz kolejny nową osobę, niż postarać się, żeby doświadczeni pracownicy zostali. „Atrakcyjne wynagrodzenia” co najwyżej dla osób, które nie muszą się martwić o utrzymanie. Wynagrodzenia są poniżej jakiejkolwiek godności. Narzędzia są zmieniane na mniej intuicyjne, utrudniające pracę bardziej niż ułatwiające. Coś nie działa? No trudno. Macie jakieś pomysły na usprawnienia, techniczne naprawienie procesu? Możecie dać znać IT, ale zostaniecie wrzuceni na koniec kolejki, bo to w sumie mało ważne, zawsze się znajdzie coś bardziej pilnego (tak to zostało przedstawione przez jednego z dyrektorów). Brak dodatków świątecznych, nieelastyczny czas pracy, brak elastyczności z HO, praca zdalna zza granicy – widmo, to kolejne „zalety” tej firmy. I co, nadal się zastanawiacie czemu jest rotacja jak na lotnisku? Na koniec podzielę się z Wami żartem napisanym przez Robinsona, który pojawił się w komentarzu do jednej opinii: „W C.H. Robinson ważna jest otwarta komunikacja i feedback”. Przezabawne.
Jak wygląda podstawa wynagrodzenia w C.H. Robinson Polska S.A.?
Cześć, chciałabym zapytać o klimat w dziale BHP i ogólnie w firmie (Wrocław). Jak wygląda traktowanie pracowników, czy szefostwo jest z Polaki? Zastanawiam się nad złożeniem CV na młodszego specjalistę ds. BHP bo firma w której teraz jestem jest poniżej krytyki ale jednak już się przyzwyczaiłam. Nie chce z jednej masakry przejść w następną a komentarze na temat firmy dają dużo do myślenia :).
Rozumiem. Jest na to jakiś z góry wyznaczony czas, też tydzień, jak w przypadku szkoleń na żywo w Amsterdamie / Manchesterze? I na na jaki w ogóle czas zawierana jest pierwsza umowa o pracę u Was?
Po dwóch latach pracy we wrocławskim oddziale, mogę z pełną świadomością powiedzieć, że jest to firma tylko i wyłącznie dla osób silnych psychicznie, radzących sobie z toksyczną atmosferą i wyciskaniem jak cytryny. Jak już tutaj ktoś wspomniał, managerka oddziału jest osobą, z która bardzo ciężko współpracować. Raz załatwisz wszystko, raz nie załatwisz nic i dostaniesz dodatkowo opieprz – wszystko zależy od humoru na jaki akurat trafisz. Nic nie jest tutaj pewne. Nie lubisz jakiś zabaw integracyjnych w biurze? Trudno, musisz na nie iść, inaczej narażasz się na gniew z góry. Aha, tylko nie planuj sobie zajęć po 16, bo odbywa się to po godzinach pracy ???? Współpraca z innymi zespołami? Śmiech na ołpenspejsie. Większość osób nie ma pojęcia czym się zajmują inne zespoły, mimo prowadzonych na ten temat szkoleń (bo po co na nie chodzić). Maile są wysyłane na chybił-trafił (zazwyczaj nie-trafił), byleby tylko wypchnąć to do kogoś innego. Można by pomyśleć „hej, na szczęście jest dużo specjalistów, których można spytać!” – NIC. BARDZIEJ. MYLNEGO. Oni też nie mają pojęcia o niczym, poza swoim poletkiem (chociaż i z tym bywa problem). Brak jakiejkolwiek kultury słowa w mailach, chamstwo, pasywno-agresywne wiadomości i rzucanie się o wszystko co się da, są tutaj na porządku dziennym. Zwłaszcza z osobami na stanowiskach managerskich. Co z możliwościami rozwoju? Oczywiście istnieją. Rozpisane na podstawie zazwyczaj bezsensownego development planu. Czy warto? Stanowczo nie. Poza „rozwojem” dostaniecie dodatkowe zadania, najczęściej w nadmiarze, więc w rezultacie macie znacznie więcej pracy za śmieszne pieniądze, bo podwyżki przy awansach są rzędu Władysława Jagiełły. Roczne też są śmieszne, nawet gdy firma chwali się najwyższymi zyskami w historii. Typ firmy z „młodym, dynamicznym zespołem”, bo po maksymalnie dwóch latach większość zmienia pracę na coś sensownego. Nieliczni tylko zostają dłużej niż trzy lata. Z pozytywnej strony, odejście z firmy jest naprawdę miłym procesem – nikt Cię nie będzie zatrzymywać. Zdecydowanie bardziej wolą zatrudniać po raz kolejny nową osobę, niż postarać się, żeby doświadczeni pracownicy zostali. „Atrakcyjne wynagrodzenia” co najwyżej dla osób, które nie muszą się martwić o utrzymanie. Wynagrodzenia są poniżej jakiejkolwiek godności. Narzędzia są zmieniane na mniej intuicyjne, utrudniające pracę bardziej niż ułatwiające. Coś nie działa? No trudno. Macie jakieś pomysły na usprawnienia, techniczne naprawienie procesu? Możecie dać znać IT, ale zostaniecie wrzuceni na koniec kolejki, bo to w sumie mało ważne, zawsze się znajdzie coś bardziej pilnego (tak to zostało przedstawione przez jednego z dyrektorów). Brak dodatków świątecznych, nieelastyczny czas pracy, brak elastyczności z HO, praca zdalna zza granicy – widmo, to kolejne „zalety” tej firmy. I co, nadal się zastanawiacie czemu jest rotacja jak na lotnisku? Na koniec podzielę się z Wami żartem napisanym przez Robinsona, który pojawił się w komentarzu do jednej opinii: „W C.H. Robinson ważna jest otwarta komunikacja i feedback”. Przezabawne.
Zgadzam się całkowicie. Jeszcze należy dodać znaczące luki płacowe pomiędzy kobietami i mężczyznami (na tym samym stanowisku, z tym samym zakresem obowiązków: kobiety zarabiają 4800 brutto, natomiast mężczyźni 7000 brutto)
Piszecie tu o słabym warunkach finansowych, a ja chciałabym złożyć cv jako spedytor międzynarodowy i jestem ciekawa jak wygląda to na tym stanowisku. Przecież spora część pensji jest uzależniona od wielkości prowizji. Dodatkowo, firma zapewnia jasno określoną ścieżkę kariery i brzmi to bardzo atrakcyjnie. Napisze ktoś, w skrócie jak to wygląda dla spedytora?
Jak wygląda podstawa wynagrodzenia w C.H. Robinson Polska S.A.?
Dochodzą do tego jakieś premie albo dodatki typu premia świąteczna? Poza tym czy jakieś benefity pozapłacowe tu macie?
Jakie premie? Premie to tylko łaska CHR. Mało kto je dostaje bo co chwile zmieniają sposób ich liczenia - celowo, żeby wypłacić jak najmniejsze kwoty.
Zmienili raz w przeciągu 10 lat. Już nie przesadzajmy ze często :) a co do tego jak wyglądają: a) miesięczna w oparciu o wynik zespołu względem budżetu b) kwartalna w oparciu o indywidualne cele c)roczna w przypadku zrobienia budżetu zespołowego ponad cel.
Ok to ile mniej więcej można uzyskać tej premii miesięcznej? Zdarza się, że jakiś zespół nie otrzymał tej premii czy raczej przeważnie coś tam dodatkowo wpada? Co do podstawy to ona jest indywidualnie ustalana z pracownikiem czy raczej propozycja firmy nie podlega negocjacji?
A razem ze zmianą pracownicy podpisują aneksy czy te zmiany są takie mniej oficjalne? Jak często wprowadzają zmiany? Generalnie to jest tak, że idzie zarobić z tymi premiami?
Na święta nie dostaniesz nawet czekolady od firmy, są punkty na święta na platformie benefitowej, jednak ilosc jak i wybór gdzie możesz je zrealizować jest średni, zdecydowanie odbiega to od standardów na jakie możesz liczyc we wrocławiu. Benefity standardowe, raczej firma nie może sie niczym pochwalić. Ogolnie jeśli tu przyjdziesz pracować to szybko zrozumiesz czemu ciągle prowadzone są rekrutacje
Ja to bym chyba wolał dowiedzieć się wcześniej, czemu prowadzone są tak częste rekrutacje. Przejrzałem opinie innych pracowników i ktoś wspominał o słabym traktowaniu pracowników. To atmosfera i sposób w jaki pracownicy są traktowani ma największy wpływ na rotację w firmie?
W ogłoszeniu dla pracownika ds. administracji finansowej też zapewniają o przyjaznej atmosferze, więc mogłoby się zgadzać. Skoro problem jest z pensją to może ktoś wie ile mogłabym się spodziewać akurat na tym etacie? Ile trwa cały ten okres wdrożenia, 3 miesiące? Bo po nim można przejść na hybrydę, a to mi pasuje.
CHR Wrocław był moim pracodawcą przez około 2 lata. Rotacja jest ogromna, najbardziej zapracowanym działem jest chyba HR. Powodem mojego odejścia były finanse, firma absolutnie nie jest konkurencyjna w tej kwestii. Czy polecam firmę? TAK. Jest to świetne miejsce do rozpoczęcia kariery zawodowej, obeznania się ze "światem" korpo. Jeżeli chcesz więcej zarabiac po prostu zmień pracę. Nie licz na ogromne podwyżki coroczne czy po zmianie stanowiska. Zatrudniając się w CHR poświęć czas na naukę, firma opłaca kursy z których warto skorzystać. Jak już to zrobisz odejdź. W niektórych komentarzach widziałam stwierdzenie, że wyciska pracowników jak cytryny. Ok Ty też ja możesz wycisnąć. Co do ludzi większość życzliwych i przyjemnych w kontaktach. Kilka osobników z przerostem Ego, najlepiej unikać.
Moim zdaniem firma nie oferuje żadnych konkurencyjnych kursów. Angielski opłacony w pełni przez pracodawcę jest tylko na niskich poziomach. Kursy z księgowości - znajdując pracę w lepszej firmie bez problemu opłacisz sobie je sam, bez lojalki.
Rozmowa na stanowisko we Wrocławiu. Najpierw rozmowa z agencją rekrutacyjną na której opowiedziano mi trochę czym bym się zajmował - przypominaniem się klientom o zaległych fakturach przy czym zaznaczono mi jasno, że to nie jest windykacja. Po paru dniach rozmowa z rekruterem firmy. Rozmowa bardzo przyjemna i profesjonalna na temat znajomości języka, mojego doświadczenia w podobnej branży sprzed ostatnich 2-3 lat. Po tygodniu zaproszenie na rozmowę na Teamsie z kierownikiem działu i dyrektorką finansów. Tutaj szybko wypłynęło, że to co wcześniej było mi przedstawiane jest inne od tego co wymaga kierowniczka i dyrektorka. Stanowisko niby na poziomie wejściowym, doświadczenie niewymagane (ale mile widziane) natomiast podczas rozmowy odniosłem wrażenie, że Panie z którymi rozmawiałem szukają kogoś kto jest po kierunkowym wykształceniu lub generalnie nie były zainteresowane tą rozmową (to widać na kamerce jak ktoś pisze na klawiaturze do drugiej osoby gdy ta parę sekund zaczyna się śmiać pod nosem). Dyrektorka wypytuje mnie o doświadczenie sprzed 9 lat (!), które nie jest w ogóle powiązane ze stanowiskiem na które aplikowałem i nawet na CV nie wymieniałem (z zasady nie rozpisuję wszystkiego co w życiu robiłem, bo CV miałoby z 3-4 strony, nie są to też krótkie okresy pracy u jednego pracodawcy, raczej 1-2+ lata). W rezultacie spędzamy 15-20 min na rozmowie w stylu "A to wtedy Pan robił X, a teraz całkiem coś innego. Nie wie Pan co chce robić w życiu?". Po takich bzdurnych przyczepkach straciłem ochotę na dalszą rozmowę, ale na koniec oczywiście "Ma Pan jakieś pytania?". Zadaję 2-3 pytania, na żadne nie udzielono mi konkretnej odpowiedzi, bardzo wymijająco. Odnosiłem wrażenie, że Paniom aż się pali by zakończyć rozmowę, więc też już nie przedłużałem. Byłem świadom, że decyzja raczej nie będzie pozytywna, ale też byłem przygotowany, że nawet jeżeli by była to nie miałem ochoty pracować pod takim kierownictwem.
"Jakie 3 cechy wniósłby Pan do zespołu?" Improwizowana scenka po angielsku odnośnie ściągnięcia płatności za fakturę.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Jeśli rekrutacja na pracownika ds. administracji finansowej wygasa za 4 dni to wtedy pracę można już rozpocząć od nowego miesiąca? Z chęcią się podejmę współpracy. Proszę o wiadomość jak to w praktyce wygląda z tym rozwiniętym programem wdrożeniowym. Dłużej on po prostu trwa?
Wahałem się pomiędzy wystawieniem opini neutralnej lub negatywnej lecz zostanę przy tej drugiej opcji. C.H. Robinson oddział Warszawa - fajne doświadczenie w brokerce /freight forwardingu na start dla młodych lecz trzeba przygotować się na pracę w ciągłym stresie i wysokim tempie. Pomijając nie kończącą się dyskoteke w stylu radio eska na lokalnym boom boxie, nie jest do dobre miejsce pracy dla ludzi przebodźcowanych/ rodziców/ osób z ADHD lub depresją. Będziesz ścigany za każdą minutę spóźnienia jak i za zamknięcie komputera nawet minutę przed koncem czasu pracy. Firma nastawiona na ciągle zmieniające się targety budżetowe i sprzedażowe. W moim przypadku model premiowy był przedstawiony na rekrutacji a po 3 msc mojej pracy ten system się zmienił. Firma nie jest również w dobrej pozycji na rynku co było oznajmione publicznie w związku z tym redukcje personelu i budżetu na premie również są obecne. Stosunki pracowników w innych działach za granicą np. NL, FR czy DE zostawiają wiele do życzenia, na porządku dziennym pasywno agresywne chamstwo, ingerencja w biznes i zaburzanie pracy a nawet nazwał bym to umyślnym uprzykrzaniem życia. Komunikacja z managerami/supervisorami bywa często nie miła, stresująca bez żadnych rezultatów rozmowy ani pomocy. Praca hybrydowa z domu 1x tyg jest tylko na papierze, nawet jeśli jesteś rodzicem i masz prawo do modelu pracy hybrydowego to będzie ciężko to wyegzekwować w praktyce narażając się na negatywny rezultat ze strony managera. System w którym się pracuje pod względem interfejsu jest skomplikowany jak na start lecz po czasie - do ogarnięcia, backend archaiczny, performance powolny a IT nie śpieszy się z pomocą. Firma nie egzekwuje zachowań negatywnych ze strony innych działów nawet jeśli wpływa to na twoje wyniki i całego teamu. Podsumowując - dobra praca na start dla młodych by posiąść umiejętności komunikacji po angielsku, pracy w zespole i typowego je**czkowego korpu. Dla starszych z doświadczeniem - praca przejściowa. Dla tych co mają doświadczenia w korporacjach, wiek, szacunek do siebie i chcą spokojnego zorganizowanego miejsca pracy z szacunkiem - trzymajcie się z daleka. Ostatni czynnik - płaca. I tu rozkłada każdy ręce - za te pieniadze które oferuje ta firma a wymagania obecności w biurze, atmosfery, dynamiki pracy, zaangażowania, poziomu stresu i braku kontroli nad czynnikami ryzyka - NIE WARTO. C.H. Robinson jest może dobrym miejscem pracy w krajach jak Hiszpania czy Francja gdzie wolumen i ilość obowiązków jest mała i luźna w porownaniu do PL. Firma jest typową wyciskarką energii i potencjału a gdy ten się skończy - wylot. Tylko dla emocjonalnych (usunięte przez administratora)którzy lubią ciągły stres, darcie ryja i przeklinanie na wszystko i wszystkich którzy wchodzą w paradę. Atmosfera w pracy bywa bardzo często toksyczna a zauważają to tylko Ci którzy znają i szanują granice zdrowego rozsądku.
Firma nie daje żadnej informacji zwrotnej kandydatowi, pomimo zapewnienia, że to zrobi.
Na którym etapie rekrutacji Cię o tym zapewniono, bo jedno spotkanie pewno nie wystarczy? Patrzę na ogłoszenie - Spedytor Międzynarodowy - ale o ilości etapów nic tam nie ma. Tak samo, jak i o pensji, nie licząc słownych zapewnień, atrakcyjnym wynagrodzeniu zasadniczym oraz bonusie, zależnym od wyników.
Witam, w ogłoszeniu na stanowisko Pracownik ds. Administracji Finansowej podana jest możliwość pracy hybrydowej po okresie wdrożenia. Mam trochę daleko do biura, zastanawiam się jaki jest podział między pracą w domu a stacjonarna? Ile zajmuje taki okres wdrożenia i na jaką jest umowę?
W jaki sposób są weryfikowane są umiejętności kandydata na rozmowie kwalifikacyjnej w C.H. Robinson Polska S.A.?
Kiedy dostałem pracę w Robinsonie na stanowisku PM (który defacto jest zlepkiem ról analityka biznesowego, product ownera i scrum mastera - tego ostatniego stanowiska nawet oficjalnie w strukturze firmy nie ma, bynajmniej nie w większości działów) bardzo się cieszyłem, bo widełki wynagrodzenia były naprawdę atrakcyjne. I tutaj moim zdaniem kończy się lista plusów pracy w tej firmie. Twardy kapitalizm, traktowanie ludzi jak zasoby, które trzeba wyciskać ile się da. Praktycznie od pierwszego dnia zrzuca się na pracownika zatrważającą listę obowiązków, zadania w ADO rozliczane co do godziny. Jeśli velocity zespołu jest za niskie, masz 99% pewności na rozmowę dyscyplinującą z niezadowolonym szefem ze Stanów. Zespoły konkurują między sobą, nie rzadko musząc udawać, że robią więcej niż w rzeczywistości byle nie znaleźć się na celowniku. Sytuację pogorszyła bardzo zła finansowa kondycja firmy i związane z nią powtarzające się od września 22r. fale zwolnień. Przy zwolnieniu dzwoni do Ciebie manager i w jednym zdaniu informuje, że zostałeś zwolniony. Po trzech minutach Twój komputer zostaje zablokowany a przygoda w CHR kończy się. Firma skupia się głównie na usuwaniu testerów, leadów, PMów i Managerów. Większość obowiązków za brakujące osoby spada na programistów. Jeśli jesteś nastawiony/a na zarobek a sposób w jaki jesteś traktowany/a nie ma dla Ciebie znaczenia, może wytrzymasz tam psychicznie. Jeśli masz szacunek do sie cenisz stabilizację radzę omijać tę firmę. Ludzie w niej są na szarym końcu łańcucha pokarmowego.
Możesz te widełki podać tu na forum? Jak wygląda konkretnie taka rozmowa z szefem, obgadujecie niepowodzenia czy tylko trzeba słuchać co szef ma dopowiedzenia? Z tymi zwolnieniami to dziwna sprawa, nie mieliście okresu wypowiedzenia, że tak z minuty na minutę pozwalniali ludzi?
Na jakie wsparcie w C.H. Robinson Polska S.A. mogą liczyć kobiety w ciąży? Czy przestrzegane są ich prawa wynikające z Kodeksu pracy?
Nie powinno się odpowiadać pytaniem na pytanie, ale czy rzeczywiście wyobrażasz sobie by międzynarodowa korporacja nie przestrzegała kodeksu pracy?
Cześć, chciałabym zapytać o klimat w dziale BHP i ogólnie w firmie (Wrocław). Jak wygląda traktowanie pracowników, czy szefostwo jest z Polaki? Zastanawiam się nad złożeniem CV na młodszego specjalistę ds. BHP bo firma w której teraz jestem jest poniżej krytyki ale jednak już się przyzwyczaiłam. Nie chce z jednej masakry przejść w następną a komentarze na temat firmy dają dużo do myślenia :).
Tutaj bhp podlega pod HR Wro. Manager jest naprawde super i zespół tez bardzo pomocny. Polecam
Firma ma przygotowany jakiś plan na wdrażanie świeżo zatrudnionych osób, czy odbywa się to na zasadzie pytań do kogoś, kto akurat jest pod ręką? I co może poważnie zwiększyć szanse osoby szukającej u Was zatrudnienia, jakie kryteria bierzecie pod uwagę przy wyborze?
Kilka lat temu było tygodniowe szkolenie wdrażające w Amsterdamie/Manchesterze ale po pandemii zostały wprowadzone szkolenia teams. Nauka przez praktykę.
A jak wygląda szkolenie online? To jest tylko wykład? Czy tez jakieś zadania online, testy do wykonania? Detale jakieś?
Rozumiem. Jest na to jakiś z góry wyznaczony czas, też tydzień, jak w przypadku szkoleń na żywo w Amsterdamie / Manchesterze? I na na jaki w ogóle czas zawierana jest pierwsza umowa o pracę u Was?
Bardzo negatywne odczucia związane z procesem rekrutacyjnym, nie polecam. Na samym początku 2-godzinny test, analityczno-osobowościowy, którego można nie przejść.. Umawianie sie na rozmowę i urywanie kontaktu.. Kandydat tez chciałby byc potraktowany z szacunkiem, specjalnie zarezerwowałem czas a telefon milczał.. Bardzo nieprofesjonalne podejście, a jak wiadomo rekrutacja to twarz firmy i po takim początku juz się odechciewa. Porazka..
Specjalista od wszystkiego to specjalista od ... . W tym kontekście trochę zabawne są wasze oferty pracy na programistę - człowieka orkiestrę: backendowca, frontendowca, bazodanowca, devOps-owca, data-stream-owca, cloud-owca, i nawet mobile-owca. I który do tego jeszcze miałby klepać to wszystko stacjonarnie w biurze. To już chyba łatwiej byłoby spotkać w górach yeti albo jednorożca na drodze. To polski czy zagraniczny mngmnt wpada na pomysły zamieszczania tego typu ogłoszeń?
Serio? Wow. A ile zatem taka osoba zarabia? Skoro tyle obowiązków, to może jakaś extra kasa jest. Wiecie, jaka jest pensja początkowa?? I czy sprawdzają wszystkie te umiejętności na rekrutacji??
(usunięte przez administratora)
Zapraszam do zapoznania się z naszymi ofertami na stronie jobs.chrobinson.com. Tam znajdzie Pan/Pani wszystkie oferty: z działów spedycji, księgowości, IT oraz HR. W każdym ogłoszeniu o pracę opisane są warunki, które trzeba spełnić. Ewentualnie, proszę wskazać jakie stanowiska Pana/Panią interesują, odniosę się wtedy do pytania tutaj na gowork.
Dlaczego nie wolno u Państwa aplikowaċ ponownie, np na inną ofertę? Czym jest związana taka polityka?
Dla mnie wszystko było jasne podczas rekrutacji w oddziale we Wrocławiu. Bardzo nieprzyjemna atmosfera oraz mina pani Anety, która przeprowadzała rekrutację, zniechęciły mnie do pracy w tej firmie na zawsze. Nie dziwię się, że jedna oferta pracy jest otwarta od kilku miesięcy, ponieważ już na etapie rekrutacji widać, jak traktuje się pracowników.
Na jakie stanowisko tutaj rekrutowałeś, bo ja też coś tam szukam i badam teren przed złożeniem papierów? Napiszesz coś więcej o zachowaniu tej Pani skoro tak bardzo Cię to zniechęciło, sam zrezygnowałeś z pracy, oni Ciebie chcieli?
Nie polecam pracy w dziale zajmującym się transportem międzynarodowym na zachód, odział Warszawa. Manager A.K który zarządza zespołami wykańcza pracowników psychicznie. Czepia się i robi 2h wykłady na temat jednej błachostki, nie pomaga, nie nakierunkuje pracownika tylko wykańcza psychicznie. Duża rotacja pracowników. Generalnie firma jest OK jak wiele firm na rynku, w pozostałych działach tej firmy jest OK, tak słyszałem od kolegów z tej firmy.
To nie można zgłosić takiego zachowania komuś nad tym managerem? Już o tej osobie trochę się pisze na forum i dalej nikt z tym nic nie zrobił?
Nie, ponieważ robi dobry wynik. Wyższe kierownictwo nie jest zainteresowane zwolnieniem kogoś, kto wyrabia założenia i ma dobry wynik. Nie obchodzi ich jakim kosztem się to dzieje.
czyli jak rozmowa podczas zgłoszenia tego w praktyce wyglądała? Co odpowiedzieli pracownikom wprost?
Nie zgadzam sie, firma na pewno ma polityke zachowan, tz code of conduct i nie wierze w to, ze nie mozna na niego zlozyc oficjaklnego HR casa o (usunięte przez administratora). Pozdrawiam i zycze powodzenia
Rozmowa z jedna z dyrektorek była żenująca. Kobieta bardzo ocenia wypowiedzi kandydata, przewraca oczami. Da się wyczuć, że byłaby to ciężka współpraca. Pytania nie są jakieś ciężkie natomiast wymagają odpowiedzi z „szablonu”
Możesz dać jakieś przykłady tych pytań? Dużo czasu minęło od wysłania aplikacji do tej rozmowy? Szybko się kontaktują z kandydatami?
Jedno z najbardziej toksycznych miejsc w jakich miałem okazję pracować. Bardzo niskie wynagrodzenie, słabe benefity oraz brak możliwości rozwoju. Robinson uważa się za wspaniałą amerykańską firmę, jednak do porządnego pracodawcy im bardzo daleko. Do tego dochodzi niewykształcona kadra zarządzająca składająca się chyba z osób, które najdłużej wytrzymały w tej firmie i dlatego sprawują wyższe stanowiska. Młode dynamiczne zespoły w firmie są tak dynamiczne, że przynajmniej raz w tygodniu odchodzą ludzie z działu. Nie polecam.
Wiadomo jakie są powody tych odejść? Mówią coś oficjalnie czy to pozostaje w sferze domysłów? Jak długo Ci kierownicy tutaj pracują? Może miałabym szansę na taki awans?
Tutaj nie ma raczej szans na awans, odchodzą bo zarobki są bardzo niskie blisko im do minimalnej krajowej niż do jakiejś normalnej kwoty, za którą można przeżyć.
Czyli bez możliwości rozwoju jest praca tu? Znalazłam ofertę na zmianę popołudniową do obsługi klienta USA. Godziny by mi pasowały, ale nie ma nic o wynagrodzeniu. Pracuje ktoś? Możecie dać znać jakie są zarobki na tym stanowisku?
Firma nie daje informacji zwrotnej o wyniku rekrutacji mimo zapewnień. Słabo.
Ale ile czasu minęło od rekrutacji? Może jeszcze ktoś się odezwie albo może Ty podpytaj? W ogóle to ile etapów było? Długo się całość ciągnęla?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w C.H. Robinson Polska S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy C.H. Robinson Polska S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 39.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w C.H. Robinson Polska S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 26, z czego 5 to opinie pozytywne, 16 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy C.H. Robinson Polska S.A.?
Kandydaci do pracy w C.H. Robinson Polska S.A. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.