Jakie są mocne strony pracodawcy Rem Marco?
Sprzedają stare ciasta, a wszelkie reklamacje pozostają bez odpowiedzi. Na Facebooku kasowane są negatywne komentarze. Poniżej pasa.
Widzę że w tym wątku pojawia się sporo wpisów od klientów Rem Marco. Co natomiast o tej firmie sądzą pracownicy? Ile tu można zarobić i jaka panuje atmosfera w pracy? Dajcie znać.
Hmmm a co tak bardzo Cię zniechęciło do tej firmy? Możesz napisać coś o atmosferze w Rem Marco? I ile konkretnie się tu zarobi na start? Skoro tam pracujesz to na pewno będziesz w stanie odpowiedzieć! :)
Jak szefostwo w Rem Marco traktuje ludzi?
Kupiona w poniedziałek kostka beskidzkiej okazała stara, gumowata i nie do zjedzenia. Nie jest to pierwszy raz, a szefostwo uważa, że słowo przepraszam załatwi sprawę, ja pieniądze straciłam, a ciasto pójdzie do śmieci. Klient traci. Rem Marco niby solidna firma, a tak żeruje na klientach. Uważam, że w takim przypadku wypadałoby przeprosić i zaproponować świeże ciasto lub zwrócić pieniądze.
Świeżość ciasta zależy od ekspedientek. Każde ciasto ma swój termin ważności, i jak ekspedientki tego nie pilnują, to stare sprzedają
To jasne, ze ekspedientki pilnują dat i ciasta, ale jeśli sprzedadzą złe, które się do niczego nie nadaje, to klient powinien dostać zwrot gotówki lub jakąś rekompensatę, czy zgłosiła to Pani do szefostwa ? Powinni się rzetelnie zająć sprawą, czy tak było ?
Kupuje u nich Torty i nie tylko od LAT! Czasami nawet i w gnieżnie, ale do rzeczy! ten ostatni którego własnie ma przyjemność spożywać to PRAWDZIWA POEZJA czyli BISZKOPCIK PIERWSZA KLASA elegancko przełozony masą czekoladową gdyż tylko ten uwielbiam ! ale nie zawsze tak bywa zdarza sie iż biszkopt jest wręcz ZALANY WODĄ LUB CZYMŚ CO PRZYPOMINA JAKIS WODNY ROZTWÓR WTEDY JEST UWIERZCIE NIE DO ŻARCIA ! sama ciapa!! LUB TEŻ ZAMIAST BISZKOPTU NAWALONE JEST SAMEJ PRZESŁODZONEJ NA MAKSA MAAASYY !! FUUUJ OBRZYDLISTWO ! doadam iż nie jest to tylko moja OPINIA !! ale cóż ktoś powie to idz sobie do SŁYNNEGO pana SOWY ALBO STAROPOLSKIEJ ALBO GDZIE TAM CHCESZ MOŻE DO PSEUDO BATONA !!! Ja pomimo tej LOTERII zostaje jednak przy REM MARCO SZKODA TYLKO ŻE TAK MUSI BYĆ KUPUJESZ RAZ JEST SUPER PRZYJEŻDZAJĄ ZNAJOMI MOWISZ MAM COŚ PYSZNEGO A TU CO?? KATASTROFA!! I PYTANIA GDZIE TY KUPUJESZ TAKIE (usunięte przez administratora) ! Nie wiadomo od czego to zależy zapewne szefostwo firmy w Białych wie doskonale w czym tkwi sedno sprawy ?! MOŻE OD WCZORAJ poprostu ZATRUDNILI PRAWDZIWEGO CUKIERNIKA I i wie JAK TO SIE ROBI? A RESZTA CÓŻ NA NOCNEJ ZMIANIE ZAMIAST PILNOWAĆ NAKRAPIANIA CIASTA LEJE SZKLANKE I MA TO W (usunięte przez administratora) to samo o czym już wspominałem dotyczy ZAWARTOŚCI MASY po co sie starać walnąć z grubej RURY CAŁĄ ŁOPATE i tak potencjalny Kowalski BĘDZIE SZAMAŁ aż będą mu sie uszy trzęsły ! A JAK NIE I TO I TAK MU NIC NIE POZOSTAJE JEDYNIE WYRZUCIC TORCIK PRZEZ OKNO I WIĘCEJ TAM NIE CHODZIĆ ! TO TYLE ! ŻYCZE KAŻDEMU Z BYDGOSZCZY i nie tylko OBY OD DZIŚ ZAWSZE TAKIE TORCIKI Udało mu sie kupić jak mi WCZORAJ ! hmmm PYYYCHAAA
Dzień dobry, zamówiłem ostatnio w Chełmży tort królewski co się okazało jak zaczęliśmy go kroić,smak cytrynowy. Czym to może być spowodowane. Żadne dziecko nie chciało tego jeść.
Chciałam się podzielić moimi wrażeniami po odebraniu zamówionego tortu ciasteczkowego. Poprosiłam o ładne przystrojenie , niestety już tu się rozczarowalam, bo w ogóle nie było nic oprócz jednej róży, biszkopt stary, suchy, krem bylejaki -straszna porażka!
Atmosfera w miejscu pracy odgrywa ważną rolę. Jak wygląda ten aspekt w Rem Marco?
Wypłata na czas. Kto się stara ma premie proste
Jak to nie ma? Pracodawca ten nie oferuje żadnego wynagrodzenia dodatkowego, aby zmotywować swoich pracowników do bardziej wytężonej pracy? Nie bardzo teraz rozumiem Twój wpis, więc może nieco go rozbudujesz? Temat wynagrodzeń to ważna kwestia związana z zatrudnieniem, więc może wypowiesz się bardziej szczegółowo na ten temat? Na pewno osoby zainteresowane pracą w firmie Rem Marco po prostu Ci podziękują.
W końcu jest lepiej. Była premia.. Więc wszystko wraca do normy. Brawo i ukłon dla szefa
Od kiedy 30 jest wypłata ? Wpływ na konto jest zawsze 1 wiec zapewnienie i premii jest niewiarygodne.
Szef Pan remigiusz jest mega seksowny. Cudownie pachnie. Ja mam mokre majcioshky. Dałabym pupencji od razu. Tak jak karolajna. Poza tym ciasta super pyszne.
Jest przystojny ale to nie to forum. Tu oceniamy pracę. Ja polecam. Pracuje już 5 lat
A jak mozna złożyć cv wysłałam mailem z głównej strony rem marco ale cisza z góry dziekuje za odpowiedz
Widać że z solidnym,uczciwym pracodawcą chyba nigdy nie miałaś przyjemności współpracować.Praca w Rem Marco to absolutna porażka.
Rzeczywiście "fantastyczna"praca.Na święta nie dostaniesz od szefa nic-nawet kawałka spleśniałego ciasta.W dzisiejszych czasach jest to w zasadzie nie do pomyślenia-ludzie zatrudnieni u szanujących się pracodawców zawsze mogą liczyć na jakiś bon świąteczny,butelkę wina,paczkę kawy .Tutaj nic-nawet normalnego tzw.przydziału choćby kilograma sernika-w innych cukierniach jest to norma.Ja wiem że nikt nic mi nie musi dawać-takie gesty są jednak istotne przy ocenie atrakcyjności pracy w firmie.Zero klimatyzacji,przynajmniej tam gdzie pracowałam,latem zdychasz Ty i ciasto.No i najniższa krajowa na umowie i na koncie.Naprawdę jest co polecać???????
Nie polecam tej cukierni W Pile Stary sernik a ciasto 3bit po przeniesieniu do domu okazało się że czuć je nie miłym zapachem. Myślę że miało parę dni.
Super. Zgadzam się z tym opisem tak właśnie jest, a ciasto przyjeżdża już tydzień wcześniej jest składowane w chłodni, a w ootatnie dni to gdzie popadnie bo jest tyle że stoi jedno na drugim, tyko się okrou czy zamaskuje np. Fruzelina czy kwiatki, a klienci myślą że to świeżutkie w nocy pieczone. A TO MINIMUM TYGODNIOWE.
Nie rozumiem jak ludzie mogą kupować wyroby tej firmy.Ciasta z Rem Marco są niejadalne-przesłodzone,chemiczne-jeśli komuś to smakuje to,z całym szacunkiem,ale nie chcę nawet myśleć co ,poza tym "ciastem"kupują i jedzą ci ludzie
Czy w Remmarco szukają sprzedawców? Chcę złożyć CV tylko nie wiem czy szukają. Czy mam szansę na zarobki 2500 na rękę?
Szukają i będą szukać jak lubią być oszukiwani, okradani to będzie tak cały czas że jak ktoś zobaczy co tam w niektórych cukierniach się dzieje, że szefowi i koordynatorom to by dupy wylizaky, a jak ich nie ma to dzieją się cyrki luz pas nawet kamery nic nie dają bo na zapleczach nikt ich nie widzi to wodę ciągną i cyrki się dzieją.
Ciekawe czy szef wie o tym że na sklepy przyjeżdża stare,spleśniałe ciasto, biszkopt jak wióŕ-to nie jest ratowanie firmy tylko jej dobijanie
(usunięte przez administratora)
A co z nim tak źle że zbiórka ?
Moim zdaniem ta firma została zniszczona przez jej właściciela- dobrzy cukiernicy, po zwolnieniach,pracują już w innych firmach-aktualna jakość ciasta jest naprawdę zła,a cukiernia bez dobrej produkcji nie ma racji bytu-taki samolot bez pilota
Ale co myślisz że inne problemów większych bądz mniejszych nie mają ? Każda odczuła i odczuje temu szukanie cięć kosztów wszędzie.
To jest przykład jak firmy nie należy prowadzić. Biznes dobrze zarządzany,przynoszący przez wiele lat niezłe obroty nie ma prawa popłynąć w miesiąc lub dwa-To jest proste prawo ekonomii.Dobry przedsiębiorca musi być przygotowany na chwilowe załamanie koniunktury..Ratowanie firmy nie polega na zwalnianie ludzi,zamykaniu sklepów-po powrocie do normalności dobry pracownik już nie wróci do firmy-i co dalej........
Wiem że mowa byłą o miesiącu , dwóch ale ogólnie mówie, ciekawe co dalej jak ten stan się utrzyma
Tego nie wie nikt-musiałby chyba nastąpić koniec świata.Myślę że aż tak żle nie będzie-wracamy do normalności,niedużym krokami,chociaż myślę że już nic nie będzie tak jak kiedyś.Marzec 2020 w podręcznikach historii będzie opisany jako moment zatrzymania świata.Mam takie swoje zdanie w tej kwestii ale oczywiście szanuję Twoje poglądy -Pozdro.
Wszystkie pracownice zostały już przywrócone do pracy?
Czy główna księgowa już wróciła z chorobowego? Bo nie wiem czy wracac
Wszyscy którzy pracowali w maju dostali takie samo wynagrodzenie jak pracownicy zwolnieni że świadczenia pracy-i tak wszystko jest okey- jest tu jakaś logika???Czy się siedzi czy się leży najniższa krajowa się należy.Chyba to wszystko idzie w złym kierunku???
Przesadzanie. Ekspedientki i sprzedawczynie. Nic nigdy nie robiliście. Jeszcze kasę chcecie.!!! Więcnie niezadowolona. Nawet głupiego zamowienia nie umiecie wysłać tabletem!!!!
Gdyby nie te Panie nie miałabyś roboty!Nie sztuką jest coś wyprodukować ,sztuką jest to sprzedać!!
Szef nie tak powinien nam podziekowac za takie obroty!!Te pieniadze mam się poprostu należą!!
Jeszcze jedno. Jeśli prowadzi się firmę i zatrudnia ludzi to należy wywiązywać się ze swoich obowiązków jako pracodawcy i dać wynagrodzenie za wykonaną pracę. Czasy niewolnictwa już minęły.
Pisze to osoba, która nie przepracowała ani jednego dnia na sklepie... Porażka... (usunięte przez administratora)
Nazywasz Panie na cukierniach fleje ?!Widzę ,że poziom Pani wypowiedzi spadł do granic możliwości .
Kobieto... ile było błędów jeśli chodzi o torty ze strony produkcji?! Albo tortu nie było wcale, albo nie taki jaki powinien być, bo pomyłki. Tam to dopiero analfabeci muszą pracować skoro nie potrafią przeczytać ze zrozumieniem jakiej wielkości tort ma być i jaki napis. Wielka filozofia. To nie oni musieli świecić oczami przed klientem. Zresztą, nie TO jest teraz ważne. P.S. Polecam patrzeć najpierw na siebie, a dopiero później na kogoś. Pozdrawiam.
W takim razie kto te "fleje" zatrudnił?
A czy Panią zainteresowaną nie obejmuje tajemnica?
Otóż to ,podzielam zdanie Lidkii!A po drugie nie to Moniko nas teraz interesuje ,chcemy ,żeby nasz Szef wywiązał się z umowy ,czas na wytykanie ,,rzekomych błędów ,,już minął ,ponieważ te Panie o których pisałaś, już są na wypowiedzeniu!!!!
Błędy nie były przez Panie na cukierniach tylko przez błędy na produkcji .
Do kogo kierujesz swoją wypowiedź?
A Wy za to w biurze wszystko umiałyście załatwić, co dzwoniłyśmy to nigdy nic nie wiedziałyście.. za co WY kasę dostawałyście / dostajecie??? Za siedzenie na du*ie? Bo MY swieciłyśmy za was oczami nie raz przed klientem !!! To my to ciasto sprzedawałyśmy nie wy !!! To dzięki nam kasa szła z obrotu a nie dzięki wam, ogarnięcie się !!!!
Nie porównuj pracy przy biurku do pracy na sklepie .. i nie obrażaj naszej pracy.. życzę Ci żebyś kiedyś stanęła po tej stronie lady co my i ciekawe czy będziesz taka mądra :) poważ sobie sama towar, zrób sobie sama inwentaryzacje, obsługuj trudnych klientów, dzwon sobie do biura z pytaniem i zostań bez odpowiedzi.. " radź sobie sama " ..
Popieram MON nie sztuka odbierać telefony i być z dala od klientów. Na żadną pomoc nie można było liczyć o wszystko trzeba było się prosić !
Uczyć powiadasz? Haha Nie jedna na sklepie jest mądrzejsza od tych z biura :) Skoro nauka jest potrzebna tylko do parzenia kawy i " kopiuj, wklej " to ok ???? No bo Tu byś nawet blachy ciasta nie udźwignęła haha :)
Nawet myliły obrazki na torty, wielkość tortów, zamówienia niepotrafiły przyjąć przez telefon. To trzeba być szkolonym.Takie uczone w biurze siedzą????????????
Jakie zamówienia dają z biura takie torty robimy i piszemy a nieraz to nawet nie idzie tego przeczytać co tam jest napisane ???? a więc proszę cukierni nie obrażać tylko te baby z biura pozdrawiam
Czy rozmowa rekrutacyjna w Rem Marco odbywa się również w języku angielskim?
Tak trzeba znać biegle minimum angielski wykształcenie wyższe min magister doświadczenie minimum całe studia w McDonaldzie:) a i tak na jedno miejsce jest ok 100 chętnych. W zamian umowa o pracę, dodatki typu możliwośc zjedzenia ciasta po terminie i trochę poniżej średniej krajowej...
Acha no i musisz nieźle wypaść na rozmowie bo konkurencja jest na najwyższym poziomie. Zobacz na panie na sklepach jak wymiataja. Babeczki super.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Rem Marco?
Zobacz opinie na temat firmy Rem Marco tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 9.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Rem Marco?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 1 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!