Klasa sama w sobie. Wszystko na 6 z plusem. Negatywne opinie to brednie buraków, których nic nie zadowoli. Byłem tam 3 dni i nie żałuję jednej złotówki tam wydanej. Musiałbym pisać pół dnia żeby opisać plusy tego miejsca. Szkoda czasu.... PO PROSTU POJEDŹCIE I ZOBACZCIE SAMI. LUKSUS I KOMFORT JAKICH MAŁO. POZDRAWIAM CAŁĄ OBSŁUGĘ I NA PEWNO TAM WRÓCIMY.
Bylem w Manor House w Chlewiskach w ten weekend i jestem bardzo zadowolony. Miejsce ma swoj klimat, wyzywienie ok. obsluga w porzadku, swietny basen bez chlorowanej wody, ciekawe laznie rzymskie i mila won kadzidelek oraz kojaca muzyka wprawily mnie w dobry nastroj. mam nadzieje, ze powtorze ten wypad na wiosne.
Wiesz, odnośnie wystroju wszystko jest kwestią gustu, mi się i w środku i na zewnątrz podoba ten obiekt, ostatnio jak byłam miałam okazję zobaczyć też ich nowy nabytek, czyli basen- jak dla mnie BOMBA! A co do kasy, to nie miałam wrażenia, że ktoś próbuje wyciągnąć ode mnie pieniądze.
Właśnie przeczytałam opinie i..z częścią muszę się zgodzić. Spędziłam w Manor House 3 dni . Wrażenia mieszane. Zacznijmy od negatywnych .Koszt, płacony z własnej kieszeni zamykający się w kwocie ok 1750 zł , za dwa noclegi z wyżywieniem typu HB i \"pakietem\" zabiegów relaks;) Czemu w cudzysłowie ? Ponieważ rodzaj zabiegów budził nieco uśmiechu na twarzy. Oprócz masażu pleców i karku, reszta polegała na moczeniu stóp w jonizatorze-cokolwiek to jest;) i leżeniu na materacu typu odpromiennik-uwaga jak powyżej;) Do tego picie wody namagnesowanej w chińskich kubkach-mam pisać,że cokolwiek to jest?;) Miało być o negatywnych stronach najpierw, więc dokończę, o wystroju który faktycznie łączy klasykę z kiczem i tandentą. Dodam do tego faktycznie ceny posiłków-dosyć wygórowane i faktycznie jedną Panią z recepcji ,której standard obsługi jest na poziomie wczasów FWP;)Dorzucę grotę solną ;) Każdy kto był w prawdziwej grocie solnej poczuje różnice. Ta w Manor to siedzenie przy lampach solnych z muzyką i szumem wody na warstwie soli. Jej stężenia w powietrzu nie zarejestrowałam ;) .Tą część opisu zamknę podsumowaniem \"przerost formy nad treścią \";) Co do rzeczy miłych : dobre jedzenie - na co zwracamy uwagę. Bardzo miła i profesjonalna obsługa kelnerska ŻEŃSKA, ponieważ męska wręcz przeciwnie..Miła część łaźni rzymskich,ale też bardziej skupiono się na wystroju niż ilość urządzeń , co jednak się zmienia ponieważ dobudowuje się skrzydło z atrakcjami wodnymi.To na plus.Rzecz która najbardziej przypadła do gustu to wydobywająca się zewsząd relaksacyjna muzyka.Na plus zasługuje jakość kosmetyków dostępna w łazienkach.Oraz miły gest-upominek w postaci kosmetyków przy wymeldowaniu. Ocena ogólna -pobyt wspominam, miło ponieważ starałam się nie skupiać na minusach , nawet jeżeli je zauważałam, ale raczej nie wrócę tam ponieważ pieniądze ,które płaci się w tym miejscu, są nie adekwatne do poziomu usługi. No może oprócz jakości jedzenia i niektórych miłych i profesjonalnych osób z obsługi jak, Panie z obsługi kelnerskiej i instruktor jazdy konnej oraz jedna ( nie mylić z drugą) z Pań z recepcji.Ogólnie wrażenie przerostu formy nad treścią ,zderzenia luksusu z przaśnością i tandetą oraz czyhania na wszelkie możliwe dopłaty i ograniczenia. Mam wrażenie ze czasem zapomina się, ze ludzie, którzy tu przyjeżdżają zazwyczaj już w paru miejscach byli:)
My również organizowaliśmy konferencję w Manorze i na pewno nie był to ostatni raz. Wszystkie formalności załatwiliśmy bez najmniejszych problemów, personel był bardzo pomocny a sama Pani Prezes sympatyczna. Nasi Klienci zadowoleni ze standardu i obsługi. Bardzo dziwię się wrażeniu, jakie odniosłaś po pobycie w Manorze, może załatwialiście formalności w ostatniej chwili (mi też się kiedyś podobna sytuacja zdarzyła i atmosfera była faktycznie nerwowa, ale biję się w pierś - moja wina).
A wg mnie jest to jedno z bardziej niesamowitych SPA w Polsce - począwszy od pomysłu na zagospodarowanie budynków i przestrzeni kończąc na pomysłach na organizowanie czasu Klientom, wszystko dopracowane w najmniejszym szczególe, pogratulować. Personel przesympatyczny.
Witam, jeżeli chcecie tanich hoteli w zawszonej dziurze, to po drodze do Szydłowca jest IGUŚ tam za pokój z rozwalonym łóżkiem trzeba zapłacić 80 zł a wtym moi drodzy macie: zimną wode, płytki na podłodze które pamiętają dziadka Piłsudskiego, hlew syf , bar tez nie za ciekawy, więc nie mówcie mi że Manor to hłam bo byłam tam i widziałam wiele, Niewiem czego wyszukacie, Prawda jest taka że luksus trzeba płacić. OPANUJCIE SIE
Niestety jest tu bardzo drogo w porównaniu do warunków jakie się oferuje. Za zwierzaki płacić trzeba 40 zł zaś w innych ośrodkach cena ta kształtuje się od 7 do 10 zł.
Witamy wszystkich odwiedzających , właśnie przebywamy w tym ośrodku drugą dobę. Wszystim odradzamy przybycie do tego hotelu !! Co nas tu "odrzuciło" hmm , minóstwo : - dojazd słabo oznakowany. - obsługa ( recepcja ok , ale kelnerska to klęska) - pokoje małe klitki ciasne - posilki małe porcje a drogie ( ale to już robi sie standard) my jestesmy tu na spotkaniu firmowym "szkoleniu" więc mamy ten komfort ze płaci firma a posiłki mamy w formie biesiadnego stołu, więc możemy pojeść. aha i jeszcze jedno jak człowiek nie wypije większej ilości alkoholu to raczej sie nie wyśpi: kolega wypił i spał , a ja nie, co jakiś czas ktoś chodzi korytarzami ,a w pokoju wszystko słychac ,pokoje nie są wyciszone , nawet ochrona z jakimś urzadzeniem chodzi , podpytałem pana z ochrony: maja obowiazek od dyrekcij tak chodzić i piszczeć - ale dlaczego tu przy samych naszych drzwiach i o 4 w nocy !! kopiuje moją wypowiedz na inne forum - odradzam ten hotel !!
Jak czytam opinie, to jakby o zupełnie innym miejscu. Przez 3 dni pobytu NIE spotkałam się z niemiła obsługą. Wszyscy z obsługi byli uśmiechnięci i wychodzili naprzeciw naszym potrzebom i oczekiwaniom. Poza tym nie pamiętam, gdzie jadłam równie wyśmienite roladki z kurczaka... Odpoczęłam w przepięknej wiosennej scenerii i chyba o to chodziło!
Skusiłam się na weekend Relax z mężem, bo blisko Warszawy. To porażka - można byłoby przyjechać, ale za 1/4 ceny. Zabiegi kosmetyczne to kompletne dno - zabieg na twarz Eliksir Młodości kosztował 290 zł, trwał 40 min. (z czego przez 10 min. Pani szukała kosmetyków, aby finalnie znaleźć tonik na twarz za 2,50), żadnego porządnego oczyszczenia twarzy ani pilingu. Ceny biją na głowę najbardziej ekskluzywne salony warszawskie a jakość jak z lat 80tych w Izisie. Kuchnia fatalna (rozmoczona jajecznica na śniadanie). NIE POLECAM!!!!
Żenada. przyjechałam na 3 dniowy pobyt i.. pierwsze wrażenie cisza spokój. w bramie przywitał nas ochroniarz ze szczotką w ręku :) Smiech na sali ,podszedł do budki wyglądającej jak wychodek .Tak to był wychodek!!!! zero warunków socjalnych ale niech tam bedzie. skierował nas na parking, i recepcje. na recepcij szok tak wrednej osoby nie spotkałam w życiu. zero uśmiechu, zero życzliwości. pokoje maleństwa. ale co mnie zmusilo do napisania tej wypowiedzi to zero snu już po północy a ja zasnąć nie moge bo psy ujadają że nie wytrzymuje. nie przyjeżrzajcie tu nigdy, o cenniku nie wspone słowem porażka
Słowa kojarzące się z Manor House (np:.solidna, profesjonalna, rozwojowa): Praca w Manor House to nie tylko praca jako instruktor.. Jest to praca z ludźmi z roznych warstw społecznych, zetknęłam się tu z róznymi wymaganiami którym musiałam sprostać. Możliwość rozwoju była olbrzymia poniewaz MAnor House w tym momencie jest jednym z najlepszych ośrodków SPA w Polsce gdzie standard musiał być bardzo wysoki i nawet w najtrudniejszych sytuacjach trzeba było zachować zimną krew i znaleźc dogodne rozwiazanie dla naszych klientów... . Atmosfera i ludzie tam pracujący są wyselekcjonowaną kadrą.Nie ma tam miejsca dla przypadkowych ludzi. Cały zespół to zgrana ekipa ludzi znających swoja prace jak nikt inny... . Najbardziej podobało mi się w Manor House: atmosfera pracy, mozliwosc pracy z ludzmi, rozwoju