Właśnie czytam to i się sam zastanawiam. Jakby nie miała nic na sumieniu to raczej by nie uciekła.
skoro tak świetnie rządziła to dlaczego ciekła na l4?
anonim - 2011-03-14 14:48:55 A co tam na Miłkowskiego? Czyżby to już koniec rządów wspaniałej [usunięte przez moderatora] i jej pupilków? TUMAN !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ja pracuje na miłkowskiego i dopóki kierowniczka B[usunięte przez moderatora] nie poszła na L-4 to było cudownie,teraz jest okropnie żądy pani M[usunięte przez moderatora] z biura sa do bani ................................ Pani B[usunięte przez moderatora] wróć bez Ciebie Avita umiera!!!
A gdzie była rekrutacja? W Krakowie? Bo ja byłam niedawno i rekrutacja była w porządku. Normalna rozmowa... Nic wydziwianego. Denerwowałam się strasznie przed spotkaniem ale trafiłam na osobę, która starała się rozluźnić sytuację. Gdyby rozmowa przebiegała tak jak w ostatnim miejscu gdzie starałam się o pracę to na pewno bym się nie dostała bo byłam tak zdenerwowana dodatkowo tą naburmuszoną osobą, że bym słowa nie wydusiła. Z Avity wyszłam zadowolona :) no i dostałam pracę. Jeżeli ktoś idzie na rozmowę to nie ma się czym stresować :)
Opowiadałam o obowiązkach w poprzednich pracach, o pracy pod presją czasu i dyspozycyjności.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
A co tam na Miłkowskiego? Czyżby to już koniec rządów wspaniałej (usunięte przez administratora) i jej pupilków?
Witam Niestety miałam okazję pracować w Avicie na ul Grzegórzeckiej Jeden wielki (usunięte przez administratora)wypłaty. Sklep ciągle manka ma- Klienci kradną, kasjerki płacą. (usunięte przez administratora) ciągle niezadowolona. Jak chciałam odejść[usunięte przez moderatora] żebym jednak została . A jak odeszłam to dowiedziałam się, że od początku mojej pracy tyłek obrabiała. Tak fałszywej osoby to jeszcze nie widziałam jak ona. Za mojej kadencji w tym sklepie to nie zliczę ile osób przychodziło i odchodziło. Cieszę się, że skończyłam z tą firmą. Teraz też pracuje jako kasjerka w innym sklepie i bez porównania. Kierownictwo wyrozumiałe, nie ponosimy odpowiedzialności za skradziony towar wypłata bez premii (usunięte przez administratora)nadgodziny się prawie nie zdarzają a jeśli już to wszystko j est dokładnie pilnowane, żeby do wypłaty doliczyć lub oddać np wolne dni. W avicie coś takiego nie istniało. Jak chciało się odebrać wolne to się słyszało:\"trudno masz pecha, że zostałaś\". Traktowanie ludzi jak śmieci!!!!
bardzo dawno temu teraz jełopie nie ma co 3 miesiące remanentów i nie kłam że robi sie po 20 godz no chyba ze taki niezaradny z ciebie chłop to siedz nawe 30!!!!ale zastanów sie co piszesz!!
Pracownicy biura niby pomagaja a taka prawda ze sami sa nie doinformowani nieraz slyszalam jak kierowniczki dzwonily do biura po odlozeniu sluchawki mowily ze dalej nie wiedza co maja robic.....Pytam po co to BIURO?????? skoro nie potrafia odpowiadac na nasze pytania???? Ale mam nadzieje ze wkoncu nadejdzie przelom jak w Biedronkach i w Avitach bedzie dobrze bo ogolnie to raczej cala nasza zaloga lubi swoja prace...przynajmniej na naszym sklepie
anonim - 2011-02-17 21:30:07A co sądzicie o (usunięte przez administratora)Mam tam niedługo rozpocząć pracę. Dziękuję za poradę.(usunięte przez administratora)czy inny sklep wszedzie trzeba pracowac:)
powiem szczerze , że lepiej nie zarażać się tą firmą.Jeden wielki chaos.
A co sądzicie o Rynku Podgórskim? Mam tam niedługo rozpocząć pracę. Dziękuję za poradę.
a ja pracuje już od dawien dawna na rynku kleparskim. Załoga zgrana i nikt nie obgaduje nikogo za plecami. Jeżeli chodzi o sklepy to właśnie mój typ...
Z czterech sklepów Avity w których miałam przyjemność pracować, jednak również głosuję na II Pułk, pozdrowienia dla super ekipy:) chociaż z tego co słyszałam to już parę osób się wykruszyło :(
A może zróbmy ranking sklepów w których się najlepiej pracuje, Pracuje w tej sieci i głosuje na II pułk.
(usunięte przez administratora) Jesteś najlepszą Kierowniczką na świecie i Najpiękniejszą MIŁKOWSKI najlepszy sklep Avity Praca w tej firmie to taka sam praca jak i w Groszku czy lewiatanie, Ludzie migrują to tu to tam wiem z doświadczenia. najlepsze zajęcie to fakturzystka. Pozdrawiam wszystkich pracowników tej sieci :)
No akurat z tą opinią powyżej muszę się całkowicie zgodzić- avita to straszne bagno, ale nadal są ludzie którzy tam pracują i to mnie zdumiewa, tak się męczyć- ja jak wyszłam z biura po złożeniu wypowiedzenia to czułam taką ulgą jakby stutonowy ciężar spadł mi z serca- nie przesadzam. Jeszcze bezczelna (usunięte przez administratora) z kadr mi rzuciła tekstem że może trzeba się zastanowić co zrobić żeby byż lepszym pracownikiem, co za (usunięte przez administratora)[usunięte przez moderatora] tam jak wół, zostawałam po godzinach żeby nadrobiż braki za nierobów a tu taka wdzięczność...w avicie pracownicy są nikim, traktuje się ich po prostu jak śmieci, i nie ma w tym niestety ani trochę przesady
Pracowałam w Avicie już jakiś czas temu. Niestety większość wpisów to prawda. W tej firmie ani nie da się zarobić ani spokojnie pracować. Polityka kadrowa jest taka, że każdy pracownik to potencjalny złodziej. Jak masz nadwyżkę na kasie, to zmianowe zabierają do puszki na braki, a jak masz brak to za każdym razem musisz dopłacać z własnych pieniędzy. Atmosfera na sklepie jest w dużej mierze uzależniona od kierownika. Często są pseudo kontrole z biura. Wpada pseudo komisja i ogląda sklep. Wtedy czepiają się dosłownie wszystkiego. Jeśli chodzi o (usunięte przez administratora) , to są zupełnie nie obiektywni. Patrzą tylko dbać o swój interes a nie o pracownika. Remanenty są co 3 miesiące. Robi się je najczęściej nocą i do rana sklep musi być gotowy na otwarcie. Po remanencie zostaje się oczywiście na ranną zmianę w pracy. czyli ciągnie się bez przerwy np. 20 godzin w sklepie. Oczywiście nikt za to nie płaci. A mało tego jeśli wynik remanentu nie mieści się w normach ustalonych przez właścicieli J[usunięte przez moderatora] ( a przecież jest tak ustalony, żeby się nie mieścił) to przez 3 kolejne miesiące zabierają premię. Premia to oczywiście jałmużna w wysokości (usunięte przez administratora) A za braki remanentu zgadnijcie kto jest oskarżony??? Oczywiście pracownik, bo to on jest potencjalnym złodziejem. I przyjeżdżają J[usunięte przez moderatora] i na siłę szukają winnych. I wtedy się zaczynają oskarżenia (zresztą bezpodstawne) wobec pracowników. Zaczynają się przenoszenia na inne sklepy, bo tu załoga się już zgrała i cały personel wraz z kierownikiem kradnie. I co za tym idzie zaczynają się zwolnienia i szarganie nerwów pracownikom. Ludzie jeśli nie jesteście desperatami to nie idźcie tam do pracy. Przynajmniej do tych sklepów gdzie właścicielami są(usunięte przez administratora) Nie wiem jak jest w sklepach, które działają na zasadach farnchizingu. Bo tam J[usunięte przez moderatora] i ich biuro ma troszkę ograniczone wpływy.
Ja miałam przyjemność pracować z pewną kierowniczką, która kiedyś była w Proszowicach, już ten sklep nie istnieje. To jest osoba niesamowicie pracowita, sympatyczna, szczera i bezkonfliktowa- już nie pracuję w tej firmie dawno ale pracę z tą osobą wspominam po prostu wspaniale, z tego co wiem to jest teraz na złotego (usunięte przez administratora) , serdeczne pozdrowienia, trzymaj się cieplutko:) Jesteś najlepsza :)
obrażacie wszystkich ile się da.Ale tak naprawdę osoby NIEROBY wypowiadają się w sposób wręcz nawet niecenzuralny na temat zwłaszcza kierowników.Ja miałam przyjemność pracować z kier.która kiedyś była na sklepie na oś KOLOROWE.jednak wzięli ją na inny sklep na NH i to był kier.na 10!!!spróbujcie i zobaczycie nie logo firmy a atmosfera się liczy.kierownik .wymaga od tego jest a wy róbcie swoje a nie narzekajcie.a biuro nie tworzy atmosfery na sklepie jak kierownik jest ok to cała reszta również.
Ja też pracowałam w awicie i powiem wam,że nie było źle.To jak pracujemy i z kim to zależy tylko od nas,mnie nikt tam siłą nie trzymał.Jak mi było źle to rozmawiałam z kierowniczką i jakoś się rozwiązywało problemy,ale każdy musiał iść na kompromis.Nie oszukujmy się nie pracuje się tam za kare choć przez wizyty z biura czasami człowiek tak myślał. Słuchajcie zawsze jest jakieś wyjście,zadzwońcie do biura to was gdzieś przeniosą . Moja koleżanke przenieśli bonie zgadzała się z kierowniczką,ale bardzo chciała pracować więc może spróbujcie i wy bo jak rzeczywiście jest tak źle to trzeba ztym coś zrobić.Pozdrawiam.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Nasze Sklepy Avita Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Nasze Sklepy Avita Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Nasze Sklepy Avita Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Nasze Sklepy Avita Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.