Jest jakaś przyszłość dla zakładu w Kentach Czy to nie jest tak, że chcą przenieść całą produkcję do warszawki
W naszym zakładzie jest wspaniała wydajność!! Wydajność tworzą ludzie - pamiętajcie o tym!!! Wspaniali ludzie to wspaniała wydajność!!! Kochani, marudom mówimy stanowcze NIE !!!!!! Aby was lepiej zmotywować, powiem tylko, że właśnie wpłynęła premia kwartalna, sezonowa i ta świąteczna. Przy takich bonusach, też bym narzekał na wypłatę... No cóż kochani, do pracy!!!! Możecie więcej!!!
Z tabletem trzeba się urodzić oni też mają talent ale do rozpierd....?
Pewnie jego dzieci też są takie tępe jak on sam
Do pracy kochani, do pracy!!! Nie dajcie się tym, którzy w życiu nic nie osiągnęli! narzekaniu mówimy stanowcze nie!!! Niezadowolonych będziemy wyświetlać na naszych tablicach. Zastanówcie się jak możecie poprawić swoją wydajność i efektywność. To dzięki wam mamy piękne premie na święta. Marudy nic nie dostali i dlatego są tacy nieszczęśliwi. Działać, działać, działać!!! Szybciutko!!!
Mmut i troll siedzą w swej norce jak dwa pedały a brygadziści ciągną im tylko pały dość że jeszcze siwa kur.... tam nie dołączy byłby trójkącie?
Siwa starucha nie jest k...ą, bo kto by to tknął. Ona podobno nawet sama mieszka. No cóż taki potwór nie znajdzie partnera. Ale dajcie jej już spokój, ona już swoje zrobiła żeby zakład szedł na dno. Teraz trzeba się skupić i zacząć informować inspekcję pracy, inspekcje sanitarną, UDT, Straż pożarną o wszystkich dziadostwach i przekrętach jakie robią kierownik produkcji ze swoim giermkiem, a "góra" o tym wie tylko też to popiera. Kolorowe i świecące tablice to przykrywa syfu jaki oni robią. Ja już dzisiaj wykonam telefon do inspekcji pracy i wskażę im na co mają zwrócić uwagę, a jak przyjadą to już na miejscu potwierdzę im do protokołu co będzie trzeba. I to nie z ukrycia tylko z otwartą przyłbicą.
A ten wielki mamut tylko chodzi po hali z giwera na ryju myśląc że coś zdziałać. Brygadziści też siebie warć wszyscy myślą że coś umią tak naprawdę są tępi włoża gdzieś ręce to odrazu spierd... maszynę i jeszcze te kur.. awansować ,Kotłownia jest to każdego po kolei spierd... do pieca. A mechanicy stoją pod tą maszyną jak tępe ciul..
Ale pojechałeś z tymi pajacami i tą staruchą, ale niestety taka jest prawda. Oni ciągną zakład na dno. Ale tak cwanie to robią że góra tego nie widzi. Duży góral trzyma za mordę tego swojego giermka, kręci nim jak chce, a ten mało ruchawy misiek robo co on chce. Tylko że miodzio spija owcopas, a opier..l misiu. Ale nastały czasy.
Kolejne zmiany w (usunięte przez administratora) znowu brygadzisci liża pały swoim bosom za niedługo też będą im (usunięte przez administratora) rosnąć jak tym na górze ? Siwa babcia chodzi tak ubrana żeby się jej skuks przestraszył co taka stara (usunięte przez administratora) tam robi dość to tępe to stare?
Jak kur.. się urodził to kanarkiem nie umrze oko szatana widzi wszystko co się dzieje w (usunięte przez administratora) Oko patrzy cały czas co dwaj kmiecie z zywca robią?
Dość że jeszcze troll i mamut nie napisali kaizena na zamontowanie windy do swojej chatki na drzewie tak aby gruby nie musiał się spinać po schodkach bo od siedzenia i jedzenia im tylko (usunięte przez administratora) rosną
Kolejny audyt siwa babcia znowu trzęsła pupą a za nią jej troll Alfons z łysą pałą?
Zagłada refresco
Kochani! Czytam te wasze komentarze i nie wierze! Nie rozumiem waszych frustracji. Ja jestem mega zadowolonym pracownikiem. Zarabiam 19 tys na rękę, do tego jeszcze premie kwartalne i sezonowe. Można? Oczywiście. Nie narzekajcie, tylko więcej zaradności i uśmiechu! Do pracy kochani, do pracy!
Nie do końca jest tak z tymi kmiotami z Żywca. Jest jeszcze dwóch gości z Żywca i oni są super, jeden to Kazek informatyk, a drugi to pan Kapis czy jakoś tak, ma biuro obok tej sfilcowanej baby jagi od audytów. Bywa u nas na produkcji i zawsze jest bardzo miły w kontaktach z pracownikami.
Kochani, uważam, że wszyscy pracownicy są świetni. A tym z odrobiną pesymizmu życzę więcej wiary w siebie, lepszej wydajności i wiary w swoje możliwości. Można zrobić listę swoich zalet i wad. Zalety niech będą motywacją, a nad wadami proszę ciężko pracować i niwelować pesymizm. Jeżeli nie osiągasz sukcesu, pracuj na sukces innych. Nie narzekajmy! Bierzmy się do pracy i osiągajmy cele. Pokażmy maksimum wydajności! Odwagi!!
Panie (usunięte przez administratora), o jakiej wydajności ty mówisz? Przecież jak linie pracują to jest wydajność. Chcesz swoimi kaizenami poprawić wydajność maszyn. Chyba cie w Żywcu już w podstawówce uczyli walnięci nauczyciele, albo nabyłeś tych wiadomości jakie nabyłeś na wszelakich kursach. Można to przeczytać w Internecie. Brakuje ci tylko zaświadczenia od bacy że umiesz robić oscypki i bundz. Ale to niedługo już popraktykujesz. Ale tak całkiem poważnie, to zanim coś na tm forum napiszesz to dobrze pomyśl. Chyba że już cię szefowie nie słuchając musisz punktować głupimi postami. Pozdrawiam.
Proponuję zatrudnić 6 dodatkowych członków zarządu, 17 dyrektorów i 30 managerów. Każdemu zatrudnić po trzech asystentów. Ach, i jeszcze jeden dodatkowy etat dla specjalisty, który na koniec zgasi światło.
To by już nie było fajnie bo by ich było o dwóch więcej niż ludzi na produkcji. Hahaha. A na tablicy w Kętach wyświetlili że w tym roku nie było wypadków, a ja wiem co najmniej o dwóch jak nie trzech. Chyba że tego nikomu nie zgłosili. Behapowiec odszedł to się nie dowiemy. Podobno jest jakiś nowy, ale narazie urzęduje chyba w Kozietułach, bo ja go jeszcze w Kętach nie widziałem. Ale te wypadki to może zweryfikować inspekcja pracy. Trzeba im dać znać tylko muszę odtworzyć te o których wiem, czy były zgłoszone do bhp czy nie.
Zakład w kozietułach też położą. Produkcja 50% mniejsza albo i więcej a pani M. o dźwięcznym nazwisku Niedziela mówi, że ten zakład ma wyglądać a nie produkować.
Nic im nie grozi, jak coś będzie nie tak to przyjedzie ćwierćmiarek z małą rudą i Janiną od audytów i postawią zakład na nogi.
Zakład w Nieszawie też wyglądał. Tablice, cuda,wianki... Podobno pan prezes był nami zachwycony. Jak się skończyło wszyscy wiemy...
U nich liczą się wyniki ekonomiczne, ale nie dla zakładu tylko dla ich kieszeni. Jak może funkcjonować zakład w którym na może 250 pracowników produkcji jest zatrudnionych 16 dyrektorów, że nie wspomnę o kierownikach i wszelkiej maści pracowników biurowych. To wygląda gorzej niż w czasach PRL-u w kopalniach gdzie na jednego górnika przypadało 5 gryzipiórków. A panowie dyrektorzy, kierownicy, specjaliści w refresco biorą odpowiednie wypłaty. A jak ubogo w zakładzie to trzeba go ozdobić choć z zewnątrz na kolorowo. Nawet wdowa po niekochanym mężu nosi kolorowe szmatki w żałobie.
Spójrzmy na dział handlowy. Od pewnego czasu rozrasta się wszerz i wzdłuż. Czego już nie możemy powiedzieć o samej sprzedaży
Działhandlowy w Kętach to istny cyrk z co najmniej trzema dyrektorami, tylko ze sprzedażą cieniutko.
No i niestety pani Niedziela ma rację. Patrząc na poczynania "prezesów, dyrektorów i innych specjalistów " to tablice, ulice, kanały, krawężniki mają być kolorowe. Produkcja i bezpieczeństwo na ostatnim miejscu. Tablica nie zapewni produkcji i bezpieczeństwa jak również jakości. Wg babci od audytów to najważniejsze są jej papierki do wypełnienia i zawalania nimi koszy na śmieci. Wystarczy obserwowaćjej krętactwa na audytach np. Biedronki. Wystarczy żeby ktoś wskazał audytorom jej kłamstwa i ona szybko wyleci i zaryjd ryjem w ten pomalowany asfalt. To całe refresco to kabaret. Nawet na youtubie był filmik z hiszpańskiego zakładu, a u nas jest tak samo. Żadne Niedziele, Ćwierćmiarki, ani Grabowskie tego już nie uzdrowią. Trzeba stąd uciekać. Nie radzę nikomu starać się tutaj o pracę.
Pracuję w Refresco 9 lat, ale takiego gnoju jak od ostatni rok to jeszcze nie było. Trzeba szukać pracy i uciekać jak najdalej od tego gniazda pasztetów, kremów i chujmiarków. Banda karierowiczów wypieprzonych z innych zakładów w Polsce znalazło ostoję w Refresco i ciągną go na dno.
Misie z poprzedniej kadry wiedziały jak się najeść miodku! Łysy puchatek i jego zezowaty misiulek pokazali jak się z róży miodzio zbiera! Obstawić się pszczółkami - bezcenne! Teraz tylko pyłek został... Ale cóż, dobre i to. Na jakiś czas wystarczy. Po nas choćby i potop!
Zgadzam się w 100%. Ci 'na górze' myślą, że jak wkręcą żarówkę, pojedzą pasztetu i oscypków, wklepią kremik w stopy, to smrodu nie ma. Słupki z lego się ustawi pod samą górę, a Holendrów poklepie się po ramieniu i łamanym angielskim powie się ok. Masakra. Gorąco nie polecam pracy w tej firmie.
Firma jak Titanic po zderzeniu z górą lodową. Jedna część już zatopiona. Tym na drugiej - wydaje się, że jeszcze popłyną...
Tak popłyną ale na dno. To jest jak kostki domino, jedna trąca następną i wszystkie padają. Szkoda tylko ludzi bo wierchuszka nie zginie. Jak mówił Urban że rząd się wyżywi, tak i te coca-cole, pasztety, kremiarze nawet przez kilka lat mogą nie pracować i kasy im wystarczy. Tylko kto weźmie i da zarobić 10 tys takiemu chujmiarkowi?. Oj czeka go okres nędzy, a w swoim obszernym cv lepiej nie wspominać o Refresco.
Dziś zakończyłem pracę w firmie. Wiem, że często krytykowałem i narzekałem, że to źle, a tamto niedobrze. Więc dlaczego jest mi żal i mam doła? Może dlatego, że przez te 20 lat pracy zostawiłem tam dużo zdrowia, ale i serca. Może dlatego, że mi zależało i kiedy było trzeba poświęcałem pracy więcej czasu niż rodzinie. A może dlatego że przywykłem do miejsca i zżyłem się z ludźmi. Wszystkim dziękuję za współpracę i życzę powodzenia w nowej rzeczywistości. I na sam koniec jedno Wam powiem Dla tych na górze nie liczy się człowiek
Grzegorz nie pękaj. Fajnie się współpracowało. Ludzie z naszej firmy znani są z solidnej pracy, i wielu nie miało problemu z podjęciem nowego zatrudnienia. Damy sobie radę bez Refresco. Fakt, sentyment do ludzi miejsca i pracy pozostanie. Życzę dużo dobrego wszystkim pracownikom produkcji, magazynu, warsztatu, laboratorium i biura na parterze. Ważne że odchodzimy z klasą. Do końca nieugięci.
Brawo Wy!!!!!!!! Macie honor w przeciwieństwie do "góry" Pozdrawiam Was serdecznie.
Pasztety, kremy, sztućce, coca cole,żarówki rządzące Refresko w Polsce natychmiast wyrzucićdo śmietnika, a najlepiej to bezpowrotnie zutylizować . Warszawka, Wrocław, Włocławek, Żywiec to są słoiki, oni nigdy nie mieli nic do powiedzenia tam gdzie pracowali. Dopiero Refresco ich przygarnęło. No i efekty widać od razu: Nieszawa padła, Kozietuły o 50% mniej produkci, a Kęty generują straty. No i co Wy na to?
Przecież Żywiec to Chujmiarek i on nie ma wpływu na rządzenie, on jest malutki tylko mu się wydaje że coś może. On tylko rozwala produkcję w Kętach, ale w słupkach na szybie w przypierdolniku mu wszystko pasuje. Zapytajcie go co z jego gazetką refresco. A może to on paść owieczki w Kprbielowie i ugniatać oscypki. Idealnie się do tego nadaje.
Co najgorsze to od samego początku istnienia w Polsce Refresco, to same orły od makaronów, kremów, sztućców i pasztetów przychodzą ratować firmę, a tu coraz bliżej do dna.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Refresco Poland Sp. z o.o. (KENTPOL)?
Zobacz opinie na temat firmy Refresco Poland Sp. z o.o. (KENTPOL) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 20.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Refresco Poland Sp. z o.o. (KENTPOL)?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 15, z czego 1 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!