Mogą zmieniać w trakcie pewne zasady (zgodne z prawem) - to ich przywilej. To nie był żaden wałek. Jednak 1000zł dodatkowe do regularnej wypłaty z umowy o pracę to nie jest takie "nic". W trzecim miesiącu bonusowy tysiak prysnął, a zasady premiowania się zmieniły, więc goła wypłata + mgliste premie i prowizje przestały być już kuszące. Tak oto opadła motywacja pracownika. Iść do przodu lub cofać się w rozwoju - takie opcje miałem... Moim zdaniem lepiej dać na początek mniej i zwiększać niż odwrotnie.
Pieniądze za pracę też zawsze miałem na czas. Tylko po kilku miesiącach kwota była inna niż ta, na którą się umawialiśmy na początku. Jeśli chodzi o informację o podatku do US to akurat sam Hoven informuje, chyba, że jest jakiś niedouczony DTH, który "zapomniał" o tym wspomnieć klientowi... Anoda natomiast niech sobie jest wymieniana, bo to żaden koszt tym bardziej, że nie robi się tego co miesiąc...
Pieniądze za pracę też zawsze miałem na czas. Tylko po kilku miesiącach kwota była inna niż ta, na którą się umawialiśmy na początku. Jeśli chodzi o informację o podatku do US to akurat sam Hoven informuje, chyba, że jest jakiś niedouczony DTH, który "zapomniał" o tym wspomnieć klientowi... Anoda natomiast niech sobie jest wymieniana, bo to żaden koszt tym bardziej, że nie robi się tego co miesiąc...
A ja mam pytanie takie... Nie znalazłem w gwarancji zapisuju że "anoda" w zbiorniku jest wymieniana na koszt właściciela. Straszą że gwarancja przepadnie jak nie wymienią. Druga sprawa... Firma nic nie informuje przy zawieraniu umowy że będzie trzeba zapłacić podatek do US od solarów...
Hoven to tragedia.[usunięte przez administratora] i wyłudzacze. Zarówno wobec klientów (zwłaszcza, jak i pracowników. Gorąco odradzam, jest wiele konkurencyjnych firm w tej branży.
Zawsze w Hoven $$ miałem na czas.
Opowiadam o tym, co tu zastałem. Były oddziały w PN Polsce (w moim oddziale było 5 DTH i 1 KS) - nie ma już oddziałów, a minął niecały rok... Jak to wytłumaczysz? Napisz, gdzie masz wątpliwości to Ci rozjaśnię temat. Ten portal jest dla ludzi, którzy może pójdą moją ścieżką, więc niech mają wiedzę. Też wolę taką wiedzę mieć zanim się w coś zaangażuję. Ale ja na temat Hoven znajdowałem albo wazeliniarstwo albo sączenie jadem, żadnych konkretów.
Jehoven - chyba firmy Pomyliłeś... Pracuję w Hoven od popnad pół roku i takich jak Ty historie opowiadasz nie widziałem :) a może firma dzieli Polskę na dwie części a jestem z tej lepszej- południowej...
Opowiadam o tym, co tu zastałem. Były oddziały w PN Polsce (w moim oddziale było 5 DTH i 1 KS) - nie ma już oddziałów, a minął niecały rok... Jak to wytłumaczysz? Napisz, gdzie masz wątpliwości to Ci rozjaśnię temat. Ten portal jest dla ludzi, którzy może pójdą moją ścieżką, więc niech mają wiedzę. Też wolę taką wiedzę mieć zanim się w coś zaangażuję. Ale ja na temat Hoven znajdowałem albo wazeliniarstwo albo sączenie jadem, żadnych konkretów.
Mnie właśnie zaprosili na rozmowę kwalifikacyjną. Możecie coś napisać o jej przebiegu. Ciężko jest się tu przyjąć?
a jakie są problemy jeśli chodzi o kwestę auta służbowego w firmie hoven?
Hoven to nie nawet zła firma, howen to tragedia. Naciaganie klijęta na potężne koszty, przesadzone zestawy co do ilosci lokatoròw, brak organizacji, koordynacji a zwłaszcza logistyki. Do tego stawki płacone firmom zewnętrzym są śmieszne i nie płacone nalerzycie. Szczerze odradzam coś takiego jak howen.
Do mnie szybko zadzwonili. Nie pamiętam czy było to 3 dni czy tydzień od złożenia aplikacji. Miałem 2 rozmowy: pierwsza kwalifikacyjna, druga już kolejnego dnia o szczegółach współpracy. Potem szkolenie w Krakowie. Szkolenie konkretne, pomocne, ciekawe. Potem też wszystko sprawnie przebiegło. No może poza kwestią auta - ale to osobna historia. Hoven'owi na pewno nic nie można zarzucić jeśli chodzi o terminy wypłat. Wszystko jak w zegarku.
powodzenia eksperci od kadr, sprzedaży i w ogóle wszystkiego - pewnie czekają na was same złote góry :)
Czy ktoś może cos powiedzieć jak wygląda praca na stanowisku koordynatora?
Zacznę od tego, że dwójka koordynatorów jakich poznałem dziś są zwykłymi DTH i jeżdżą w terenie po rozwiązaniu ich oddziałów:) Wygląda tak, że jako KS kasy masz niewiele więcej od DTH ale masz za to ciśnienie "z góry" na zsumowane wyniki całej grupy DTHów ("z góry" czyli często od ludzi, którzy chyba nie znają specyfiki danego regionu ani specyfiki samej pracy z danym produktem). Teraz pytanie w jakim regionie działasz? Jeśli na południu to jest szansa na wyniki. W nowych oddziałach na północy spodziewano się szybkiego zwrotu inwestycji, to był błąd. Przez to góra czepia się dyrektorów, ci koordynatorów, oni potem DTHów, DTHy odchodzą lub są straszeni zwolnieniem (jeśli nie przyniosą do końca miesiąca tylu i tylu umów), potem przychodzą nowi DTH, tydzień szkolą się i zanim wejdą w normalny tryb pracy mija kolejny czas, w którym oddział nie ma wyników. Nie ma wyników, bo nie ma stałych pracowników. A nie ma stałych pracowników, bo nie ma odpowiednich warunków żeby ich zatrzymać. I tak oto ciśnienie rośnie. Jeśli idziesz na rozmowę to dobrze przeanalizujcie wspólnie kalkulator wypłaty wg KPI i spróbujcie zestawić to z realnymi wynikami pracy DTH w Polsce. Wtedy oddzielisz fantazje od realiów. Choć i tak wszystko dopiero wyjdzie w praktyce... Powodzenia!
Nie ma stałych pracowników, bo nie ma odpowiednich warunków żeby ich zatrzymać. Święte słowa, i nigdy takich warunków nie będzie, ponieważ firma oszczędza każdą zł kosztem pracowników, firma dobra dla studenta na umowę śmieciową ale nie dla ogarniętego specjalisty. Faktem jest że jest źle zarządzana, miałam styczność i nie polecam!
Oddział w Gorzowie i Koszalinie zamknięto (choć na stronie jeszcze widnieją). Nie wiem jak gdzie indziej, pewnie też zamknięte... Przyczyniły się do tego zmiany warunków umowy o pracę na gorsze niż w chwili podpisania umów (kasa, zasady przyznawania premii, warunki używania aut). Takie nagłe zmiany pomimo umawiania się wcześniej na co innego musiały doprowadzić do rezygnacji handlowców i koordynatorów - stąd pozamykane oddziały. Przez pół roku praca na 2 systemach jednocześnie (z czego oba pełne błędów) - strata czasu na dwukrotne wklepywanie raportów (groźba zabrania premii jeśli ktoś tego nie zrobi). Dodatkowo sprzedawanie zestawów solarnych miało być bardziej przejrzyste: Grudfos, miedziane rury, Galmet, porządny serwis dostępny w 48h. W praktyce wyszło, że nie ma Grundfosa, a rury nie są miedziane, serwis nie istnieje tylko są wynajmowane firmy zewnętrzne - czas oczekiwania to nie jest 48h, zasobniki Galmetu nie są Galmetu... Pomimo szczerych chęci i ładnej otoczki samej firmy jest to praca dobra dla kogoś bez rodziny, z zapasem wolnego czasu, kto nie ma też oporów przed świadomym wprowadzaniem klienta w błąd i łażeniem po domach jak jehowy - fachowo d2d... Plusem są osoby, które udało mi się poznać - jednak nikt z nich już też nie pracuje w Hoven. Też odeszli sami.
(usunięte przez administratora)
Ta rekrutacja na stronie trwa ponad rok - strona słabo aktualizowana.
prezes wysiadł bo w Warsie nie było schabowych... koordynatorzy mieli jechać ale nie dane im było wejść do przedziału restauracyjnego... a handlowców załadowano do wagonu pocztowego... ogólnie rzecz ujmując... nie tędy droga. kiedyś płacili... teraz obcinają wszystko co się da. na firmę pracują nieliczne oddziały... firma była kolosem ale na jednej nodze i teraz coraz bardziej się chwieje...a dofinansowania się niedługo skończą....
Expercie a cóż to się wydarzyło, że dotychczasowy prezes a właściwie załozyciel Hoven przepadł nagle bez śladu? Czyżby jednak TGV nie pędziło tak dynamicznie jak powinno? Nigdzie na stronie nie widać informacji o zmianie a tymczasem takowa nastąpiła.
Firma tak dynamicznie się rozpedzila, ze po drodze zgubila najlepszych handlowcow, stara dobrą ekipe koordynatorow, a ostatnio nawet prezesa! Hoven mialo potencjal - naprawde duzy. A potem przyszli pseudo-dyrektorzy i kierownicy i rozwalili niezle funkcjonujacy organizm.
Owszem,firma rozrasta się w dynamicznym tempie. Dynamicznie to wręcz mało powiedziane. Pędzi niczym TGV. Śmiem wręcz stwierdzić iż Hoven,które z początku sprzedawało kilka kolektorów miesięcznie, dziś jest kolosem wyprzedzającym wszelkie inne firmy z branży. Niestety kosztem pracownika.
Nie polecam najgorszemu wrogowi, wyzysk, podstawa 1200 na rękę, nie zapewniają spotkań musisz sam starać się o wszystko. Sprzęt lipa w porównaniu do konkurencji. Mobbing ogólny i jak chcecie pracować od rana do wieczora to OK.Dla sprzedawców Rinbowa, Zepptera albo innej pościeli jak najbardziej, dla nikogo poważnego ta praca absolutnie nie jest.Sprzedajesz kolektory słoneczne w kredycie, najlepiej byś naciągał na umowę ludzi zaraz na pierwszym spotkaniu.
"Spokojnie" jaki rok zmarnowaliśmy? Co w nim zostało zmarnowane? Bo jak dla mnie to był rok ciężkiej, pełnej zaangażowania pracy, dzięki której kilka osób stając się Zespołem zrobiło kawał dobrej roboty pod przewodnictwem Dobrego Szefa - potwierdzały to wyniki i dalej potwierdzają...
Interesujące, że na stronie internetowej Hoven pojawiło się sporo "artykułów" z różnych Gazet (chociaż w dużej części to ten sam artykuł). Cała seria dziennika "Polska", na czele z wydaniem Dziennik Łódzki, nie zawierają już negatywnego artykułu i komentarzy klientów. Czyżby Hoven porozumiało się z redakcjami o usunięcie niewygodnych wpisów?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Hoven sp. zo.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Hoven sp. zo.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 12.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Hoven sp. zo.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 11, z czego 7 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Hoven sp. zo.o.?
Kandydaci do pracy w Hoven sp. zo.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.