Praca w Becker warkop jest wspaniała!!!!!!
(usunięte przez administratora) prosze przywrocic na stanowisko PREZESA PANA (usunięte przez administratora) za jego prezesury firma prosperowala bardzo dobrze pracownicy byli zadowoleni byly premie i dobre zarobki .Mamy mlodych z tytulami inż.ktorzy pracują jako fizyczni a w nich jest potencjal i trzeba to wykorzystac bo inaczej firma bedzi upadać BECKER ma sie rozwijac i na to licze FENIX
Yeah!!! that's wright man!!!!! Powiedziałeś prawde nierobom!!!
Pracuje w BW od wielu lat...nie moge zdzierzyc tych wypowiedzi, prawda jest taka, że to wierutne bzdury - jednym słowem...plotki, ktore ktos gdzies zasial i zajmuja sie nimi Ci co nie specjalnie lubia prace - po prostu. Interesuje ich wszystko oprocz niej...Do tych co odeszli na kopalnie - zalezy wam po prostu zeby z pracodawcy jak najwiecej wyciagnac, wyssac, a z siebie dac jak najmniej...prostactwo i filozofia godna zwierzat...czy sie stoi czy sie lezy placa sie nalezy....nie spotkalem sie z sytuacja zeby zabrali komus premie bo przyszedl w dzien wolny do pracy??? jaki bezsens!!! Co za pierdoly opowiadacie! A jesli sie pracownik angazuje mniej niz drugi pracownik czmu ma miec premie taka sama jak ten drugi?? premia jest dodatkiem, nagroda. O kolesiu ktory pisze ze powinna byc umowna a nie uznaniowa wszystko wiem - no najlepiej zebys przyszedl odbil dyskietke, odbebnil dniowke i zaliczyl tysiaka w premii do kieszeni...tylko (usunięte przez administratora) za co?!?! Wiekszosc ludzi na hali tylko patrzy czy sztygar nie idzie, a jak sie straci, to mozna dalej zagajać - ale premia najlepiej żeby była jak najwyższa...zacznijmy kurde od siebie moze, a potem patrzmy na innych...jeden koles pisze ze ma zle warunki pracy..stary co ty chrzanisz...na lazniach czysciutko, firma w sumie w miare nowa, jesli robisz co do ciebie nalezy nikt sie do ciebie nie przypierdziela, wiem po sobie, pracuje od 7 lat!!! Idz na grube chlopie tam na pewno bedziesz mial lepsze warunki pracy - myszy, szczury i smrod!!! Niedlugo zniosa wczesniejsze emerki bedziecie sie cis spowrotem, a zniesc musza i tyle!!! Jesli chodzi o przyszlosc to sprawa jest jasna, zacznijmy patrzec w lustro i myslec w taki sposob, ze taka nasza przyszlosc jaka nasza praca!!! W wiekszych konkurencjach ja Famur i Kopex zwalniaja setkami, u nas nikogo nie zwolnili z powodu ciec budzetu wiec chyba jedna im zalezy prawda?? Co od (usunięte przez administratora), jest troche szorstki, ale z obserwacji to jeden z najpracowitszych ludzi na firmie chyba i tego mu nie mozna odebrac. Co do nowego szefa produkcji - nie uwazam, zeby zaangazowanie bylo choroba psychiczna, a to ze nie godzi sie na picie na hali glupia regula. Co do niewolniczej pracy - nie wiem o co chodzi...ja pracuje na hali tak jak powiedzialem, od wielu lat..nie ma na co narzekać...8 godz przepracuje tak jak moge najlepiej i ide do domu - proste! I chyba tak powinno byc...pewnie mnie opieprzycie co ja gadam, moze powiecie ze zdradzam kumpli, ale tak to widze...narzekaja najbardziej Ci, ktorym sie po prostu nie chce pracowac.
Potwierdzam!!! Wszystko w tych wypowiedziach to prawda!! Dodam jeszcze od siebie że co drugi z tzw "góry" (biurowiec) ma albo miał działalność gospodarczą założoną tylko po to żeby wyssać z firmy ile popadnie np. Firma dostarczająca narzędzia, firma remontowa i inne firmy które stają się w tajemniczych okolicznościach podwykonawcami. Już nie wspomnę o lewych remontach i innych przekrętach. Ale co tam , jest kryzys i trzeba dbać o własną kieszeń. A wszystko zaczęło się psuć po zmianie prezesa....... Ważne że w Wiśle nowy domek dla prezesa się buduje.....
Prawda-pod płaszczykiem kapitalizmu mamy wczesną formę feudalizmu!!!
Większość prywatnych firm bazuje na takim sposobie wynagradzania-jak najniższa stawka-reszta w postaci premi tzw. trzymanie za mordę-zasługa "panów" z BCC i ZPP.
Prawda i tylko Prawda , ale co z tego wyniknie? NIC!!!!!!
Niestety prawda jest okrutna i szkoda tylko, że sytuacje opisane przez Tych, którzy swoje wycierpieli i tych, którzy obecnie cierpią i są najbardziej w tym całym chaosie "B-W" poszkodowani (pracownicy) nic nie wniosą... może poza tym, że ktoś kto podsłyszał, że jest firma "B-W" i że jest tam jak w raju (buahahaha) zasięgnie info z innych źródeł i dwa razy (zalecana większa ilość) puknie sie w przysłowiowy "łeb". System totalitarny jaki stworzono w "B-W" wykorzystuje co rusz narzędzie butnie nazwanym PREMIA (hahaha) szkoda tylko, że uznaniowa. Nie przyjdziesz do pracy w sobote czy niedzielę, ok, nie ma sprawy, przecież to sa dni należące do Ciebie (pracowniku). Ha! Ale premia i jej podział należy do mnie (pracodawcy). Przyjdziesz w dni wolne, żeby zarobić (i to jest najlepsze) buch! po premii, bo byś miał za dużo. Sprytne, bardzo sprytne...bo z pasków otrzymanych do wypłaty to żaden "skąpy Szkot" nawet by się nie wyliczył... To samo z nadgodzinami, człowiek "musi" zostać, bo niestety :"ni mom kogo posłać." (niejednokrotnie słychać w słuchawce)...Brak należytego zabezpieczenia w części zamienne, posyłanie pracownika na kopalnie z "bele (usunięte przez administratora)" w taszy, żeby mieć tylko święty spokój (działanie kierownictwa), a pracownika chcą zjeść na kopalni razem z guminiokami i to na nim wiesza się psy, bo to on jest na miejscu...Jedynym sposobem na zwolnienie się (chodzi o przyjęcie na kopalnię),zatajenie tego faktu do samego końca przed odejściem i porzucenie, bo inaczej wszechmocny p Prezies weźmie magiczną, wypchaną walizkę i zablokuje przyjęcie (realia). Wszyscy, którzy przewiną się przez "B-W" zauważą kto się dorobił (ile firm się dorobiło)...świat jest mały...a tam u góry wszyscy będą sądzeni równo.... PS. Proponuję Zarządowi zainwestowanie w Zaczarowany Ołówek....Pozdrawiam !!!
Niestety wszystkie te sprawy o których wspominają koledzy powyżej są faktem. Firma osiadła na laurach wypracowanych przed 2005 rokiem i zamiast stawiać na rozwój, kształcenie pracowników i wprowadzanie nowych produktów trzyma się kurczowo tego co jest zrobione i za wszelką cenę upycha starocie przez co staje się coraz mniej konkurencyjna na rynku. Przez nieczułość zarządu na słowa pracowników odeszło wielu wartościowych fachowców, zarówno z serwisu kolejek jak i biur. Liczą tylko zyski, po trupach do celu...sąsiednia Elektrotechnika miała być przejęta pod pretekstem wzmocnienia siły przebicia na rynku, a tak naprawdę to wchłonięto ich żeby tanim kosztem uzupełnić brakującą kadrę. Z firmy 40 osobowej zostało 10 co pokazuje bezsens całej operacji. Mało przemyślane decyzje kierownictwa, ogólny chaos, brak wyrozumiałości dla pracownika i zero chęci na poprawę tego stanu - ogólnie banda oszołomów - tak wygląda BW i dobrze że mnie już to nie dotyczy.Tyle w temacie - powodzenia i wytrwałości życzę wszystkim pracownikom!
Potwierdzam to wszystko prawda !!!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Becker-Warkop Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Becker-Warkop Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 10.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Becker-Warkop Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 7, z czego 2 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!