jak oceniacie podwyżki i premie ?
Dzień dobry Dostałam propozycję stażu w dziele HR w centrali w Katowicach. Ktoś może się podzielić jakimiś informacjami?
Obecnie nie da się wytrzymać w pracy na Contact Centre. Zaczynają po cichu zwalniać osoby pod pozorem słabych wyników, ale z dnia na dzień dowiadujesz się, że zostajesz bez pracy. Managerowie, którzy awansowali z poziomu infolinii są najgorsi. Nie pamiętają jak to jest być pracownikiem na infolinii i gnębią innych pracowników by pokazać swoją wyższość. Kontrolują każdą sekundę. Dobrze, ze jeszcze nie oddech. Mimo, że wielokrotnie tutaj przewijają się opinie o tych menegerach HR nic sobie z tym nie robi, a oni nadal są tacy sami albo jeszcze gorsi. Paradoksem jest też to, że mogą być tylko 2 osoby w jednym terminie na urlopie. Ja wysiadłem i zwolniłem się. Nie polecam. Nie za te pieniądze.. zdrowie najważniejsze
Dzisiaj dzwoniłam na infolinię ,miałam pytania odnośnie kont oszczędnościowych ,Pani była wyraźnie niezadowolona z mojej nie dostatecznie szybkiej obsługi konta i szukania odpowiedniej zakładki ,strach zadawać jakieś dodatkowe pytania . Jestem Klientem ok 30 lat .Zupełnie inaczej jak bank dzwoni do mnie
Infolinia ma wytyczne, że nie może już mówić o ofercie. Musimy kierować klientów na stronę banku lub do oddziału.
Wysłałem CV, na odpowiedź czekałem ponad 2 tygodnie, po 2 tygodniach zadzwonili do mnie z HR i umówiłem się na rozmowę telefoniczną. Pytania o moje CV, doświadczenie, co sprawiało trudności itd., miałem dostać informację zwrotną w ciągu tygodnia. Niestety czekałem kolejne 2 tygodnie, zadzowniłem zapytać na jakim to jest etapie i dowiedziałem się, że kierownik prowadzi rozmowy i w następnym tygodniu będzie informacja. Ostatecznie zostałem zaproszony na 2 etap, który odbywał się przez MS Teams na którym menadżer opowiadał o firmie, o tym czym jego dział się zajmuje, zapytał o moje oczekiwania itd. Obie rozmowy przebiegały miło, byłem zadowolony. Kolejny tydzień czekania i później telefon z podziękowaniem i informacją, że zdecydowali się na kandydata z większymi umiejętnościami i doświadczeniem. Cały proces rekrutacji trwał z 1,5 miesiąca.... do tego na rozmowach rekrutacyjnych nikt nie sprawdził moich umiejętności w żaden sposób a później info, że ich nie mam. Nie wiem czy jest sens marnować czas...
o cv, o doświadczenie, typowe pyt rekrutacyjne
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Kochani. Czy nie macie jeszcze dość? Od kilku lat nic się nie liczy tylko wciskanie każdemu Klientowi jak leci IKE i IKZE. Przy każdej okazji i na wszystkie sposoby. Zostałyśmy pionkami NN Investment Partners, a obecnie Goldman Sachs. Wmawiają Nam jak ważna jest etyka sprzedaży, a tak naprawdę liczy się tylko kolejna cyferka w realizacji planu. ING nie gardzi żadnym Klientem i przytuli każde 50 zł przelane na IKE, nie ważne czy miałeś nawet 80 lat w dniu rozpoczęcia oszczędzania na swoją finansową przyszłość. Od 2024 roku juz tylko 69 lat możesz mieć, aby zacząć oszczędzać na IKE. Czy to nie obłuda, skoro w wieku 60 lat Klienta powinien zacząć czerpać już korzyści z tego produktu? Mifid oczywiście mamy, ale w (usunięte przez administratora) Przecież to Klient sam pyta o ofertę, sam wybiera, sam odpowiada za decyzję, my go tylko edukujemy i prowadzimy do finalizacji transakcji. Ciekawe co na to KNF, że 20% sprzedaży w zeszłym roku było na Klientach 75+. W skali Polski to tysiące biednych, starych ludzi, którzy nic z tego nie kumają, a wyszkoleni experci, asystują im tylko w aplikacji, gdzie nabyć fundusz inwestycyjny. Jakimś trafem każdy Klient SAM wybrał fundusz konserwatywny. To Ci intuicja i przypadek, bez doradztwa inwestycyjnego, bo tego expert robić nie może. Pamiętajcie o standardzie rozmowy inwestycyjnej, żeby odpowiednio zastosować techniki manipulacji behawioralnej, żeby czasem nie było na Nas, przecież Klient ma swój rozum i to on kupuje, a my mu nic nie sprzedaliśmy. Może wsadzę kij w mrowisko i otworzy się puszka pato sprzedaży w ING. O reszcie patologi wkrótce... Pozdro KUBA
Bardzo proszę o rzetelne opinie i prawdziwe na temat pracy pracy infolinii. Czy naprawdę nie da się wytrzymać? Czy jest konkurencja czy ludzie się raczej wspierają?
Raczej nie szukałbym pracy na infolinii, bo jest to pierwszy obok placówek w terenie departament do planowanych w 2024 masowych redukcji pracowników, ale zrobisz jak uważasz ;)
Tak moja kobieta od 2 dni o niczym innym nie mówi jak o zwolnieniach. Szukajcie pracy ludzie
a tutaj nie maja żadnych alternatywnych stanowisk żeby moc przenieść większa część tych osób? Zastanawiam się także kiedy jeszcze w ostatnim czasie miała taka sytuacja miejsce? W jakie inne stanowiska jeszcze mogło to uderzyć?
Od dłuższego czasu musi się dziać coś na infolinii u Państwa z racji tego, że kiedyś jak się do Was dzwoniło to od razu łączyło z konsultantem...teraz trzeba przejść przez roboty aż usłyszymy konsultanta który jest lekko zestresowany...nie ma uśmiechu w głosie jak kiedyś u pracowników i pewnie to dlatego że zbliża się wizja zwolnień i wprowadzaniem robotów. Kiedyś zapytałem Panią czy tak szybko mówi bo ma słowotok czy tak musi, ale brak odpowiedzi mówi samo za siebie.
To zdecydowanie kwestia dużej ilości połączeń - telefon dzwoni jeden po drugim. Pracownik chce jak najszybciej pomóc, bo czeka kolejka 20 innych klientów.
Bank ogłasza zwolnienia grupowe 1450 osób i to w ostatni roboczy dzień 2023 r. .. Proponuję żeby Marek Kondrat., który jest twarzą banku w mediach, wyjaśnił zwalnianym pracownikom dlaczego stracą pracę.. Najlepiej w reklamie telewizyjnej
Na jakie zarobki mozna liczyc na stanowisku mlodszego specjalisty w contact centre? Czy z racji pracy 24/7 wynagrodzenie jest chociaz troche adekwatne do godzin pracy? Czy bedzie to w okolicach 5k brutto? I czy praca jest stacjonarna czy zdalna?
Widać, że w każdym banku to samo Wyzysk 21 wieku. Klienci sami mówią do doradców, że jeśli się szanują to powinni się zwalniać z takich instytucji. Myślałam, że w ING jest trochę inaczej bo nie znam z tego banku nikogo, ale widzę, że (usunięte przez administratora) kolesiostwo, brak szacunku, wyzysk w postaci bezpłatnych nadgodzin oraz psychiczne pastwienie się jest norma. Do tego systemy premiowe roczne ???????????????? Jaki to zysk dla banku! Wychodzi na to, że trzeba zacząć szukać alternatyw do trzymania środków. Nie ma co tego bandyctwa wspierać. Jeśli nie szanują pracownika to klienta też nie będą. Ja na szczęście mam tam tylko konto do zwrotu z podatków na koniec roku ???? Jest szansa, że zmienię konto w US i podziękuję za współpracę z tym bankiem skoro mają takie podejście do ludzi którzy robią biznes dla tych na górze.
Jestem pracownikiem Pionu Tech od 3 miesiecy. Tutaj widze same narzekania - tymczasem w Tech jest fantastycznie - wspaniali ludzie, dobra atmosfera, mnostwo dobrych eventow (nie wiem czyj pomysl z people agenda ale na wypasie)... onboarding chyba najlepszy w zyciu jaki mialem... nawet byl CIO (dobra przemowa, widac doswiadczenie i wizje), mam buddiego ktory bardzo pomaga... dobre miejsce do pracy i realizacji marzen. (usunięte przez administratora)
Aplikować niby nikt nie zabroni, pytanie czy oddzwonią? :D rozumiem przy tym, że nie myślisz o stażu? Mnie zastanawiała oferta dla architekta IT. Widnieje na różne województwa i w opisie jest tylko wspomniane o doświadczeniu przy projektowaniu architektury IT, nie ma wzmianki czy to ma być rok czy więcej oraz tym czy miało to być komercyjnie. Czy to oznacza, że wszystko wykaże rozmowa techniczna? Wiadomo jak wygląda?
Jedyne z czym się zgodzę to, że wszyscy tam mają wizję- zostaje zdeptana. Wygrywa Wwa i wyższym wynagrodzeniem i pierwszeństwem w zmianie stanowiska (tak większość ofert opisanych jako miejsce pracy Wwa, dostaniesz odmowę jak jesteś z innego regionu, bez konkretnego powodu poza tym że członek zarządu tak woli, wwa jest faworyzowana, a sa dwie lokalizacje centralne). Trzeba robić nadgodziny? Nikt Ci za nie nie zapłaci dadzą Ci tylko możliwość takich z wybraniem i to w terminie wygodnym dla pracodawcy, słowem: masz być kiedy oni chcą, a wybrać jak będą łaskawi. System weryfikacji czasu pracy też cudowny: skupią się na mierzeniu 11h przerwy, ale reszty nie mierzy, możesz mieć wpisany grafik na 3 tyg z rzędu bez dnia wolnego i nikt nie reaguje (kadry daly linie w systemie ale jest lamalna), najważniejsze że masz 12 h przerwy(one też umowne, tylko w wykazie godzin wystepuja) co z tego że pracujesz 21 dni z rzędu - przecież w grafiku przeszło. Różnorodność, tym teraz się modnie chwalić, cóż piszą o tym w ing, ale nie realizują. Menedzment olewa wszystkich tak samo. a seksizm, wykluczenie autystów, czy ludzi chociażby nieuznających plotek zostawiane jest samo sobie - niech Cie zespol zje, po co powiedziec jakie decyzje podjeli i zadania Ci dali. Homoseksualizm? Przejdź po sali usłyszysz o tym że (usunięte przez administratora)należy odstrzleac. Szkolenie? Nie ma na to miejsca: stan zespołów to po -3 osoby, chcesz? Możesz ale po godzinach, obowiązkowe musisz zrobić mimo że nie masz na to zabezpieczonego czasu w pracy (tu uwaga nie dostaniesz dobrej oceny rocznej jak się z jakimś spóźnisz- q dostajesz 3-4 miesięcznie w gorącym czasie) Najważniejsze że hajs zarabia dla banku to po co dbać o psychikę. Work life balance: będziesz miał życie prywatne, jak kupisz leki nasenne, zapłacisz za terapię i wyłączysz telefon po godzinach (autor przypomina: tu po cichu masz obowiązek mieć włączona strefę służbową 24/7). idziesz zacząć pracę w it? Licz się z tym że poza swoja praca zajmiesz sie kazdym innym tematem, bo dzial w ktorym w innych firmach rozpoczniesz przygode z it podczas studiow w ing jest smietnikiem niewygodnych procesow dla innych dzialow. Trafia tu kazdy temat, będziesz odbierał telefony od petentów bo team dedykowany do wspierania uzytkownikow w najważniejszych momentach będzie wyłączał telefon, zajmował się tematami fraudowymi, stylistycznymi, prostował procedury, i ciągle tłumaczył się z tego co robisz bo menadzment nawet nie mierzy pracochłonności twoich obowiązków i okazs się ze robisz robotę za 3-4 osoby, wychodząc codziennie pandniety. Niezależnie od teamu do jakiego trafisz dostaniesz po rekach jak wykonasz wszystkie swoje obowiązki włącznie z tymi nie związanymi z twoja praca (nagle okaze sie ze cos nie jest żaopiekowane, nie ma wlasciciela). Jak menedzmetowi będzie się paliło pod nogami to będziesz pierwszym celem do odstrzału- łatwiej zrzucić winę na pracownika, niż przyznać się do błędnej decyzji. Co najważniejsze- nie ma sensu się starać i tak będziesz zarabiał tyle samo co osoba która nic nie robi. Co gorsze będziesz dostawał 3 razy tyle pracy co ta osoba. Przy problemach, które są efektem decyzji u góry będziesz tłumaczył się z decyzji, które sami podjęli, ale już nie pamiętają (a jak podeprzesz dowodami że to ich decyzja, nawet nie usłyszysz przepraszam - jak Cię złapią za rękę udawaj że to nie Twoja ręka) Czy to Contact Centee, IT, oddziały- będziesz (usunięte przez administratora) którego zwolnią, nie podziękują za dobrze wykonaną pracę. Jak będzie słaby rok to napiszą 'że względu na zły rok obniżamy Wam premie' a jak będzie dobry 'nigdy premia nie była zależna od zysku, więc czemu mamy Wam podwyższać'. Będąc Przy premii to jak premia roczna wyniesie 1,5 wypłaty to super, nagrody dyrektorów to 200-1000 zł, nauczyciele dostają wyższe. Takie to dobre wynagrodzenie, Ach a żeby dostać wyższe stanowisko to Twój przełożony musi udowadniać Zarządowi że warto, a i tak zarząd mimo że (usunięte przez administratora)wie o Twojej pracy da bana. Tak sobie będziesz kisl. A jak skończysz na dyżurach (będziesz wiedział że to dyżury, jednak wewnątrz będą mówić wszystko żeby udowodnić że to nie dyzury) będziesz woził, że sobą laptop, gotowy do praxy 24/7- nie będą płacić Ci od tego składek, będziesz poświęcał czas a i tak się skończy tym że wiecznie będzie dla pracodawcy źle. 21 wiek a w ing jest jak w latach 90. Nie zwolnili mnie, sam odszedłem to chore miejsce, niedostosowane do czasów.
Ktoś z Was pracuje może w pionie IT w Antyfraud w Katowicach? szukam info czy warto iść tam jako expert Java developer. Jak duży jest zespół, jaki budżet szkoleniowy np. w rocznym ujęciu, benefity?
Pisali o siadającej psychice na słuchawce. To mnie teraz ciekawi ilu takich klientów idzie przez taki rok przerobić? Czy są osoby o dłuższym, kilkuletnim stażu? i w ogóle czy ze słuchawki można przejść na inne stanowisko? ludzie awansują poziomo?
No i na jakie wsparcie można przy tym liczyć? Nie ze od razu przyjdę na te słuchawkę pewnie bym się nie nadała nawet, bo bym przeszkolenia jakiegoś wstępnie potrzebowała, jest jakieś konkretne czy jednak trzeba przyjść już z doświadczeniem?
Od razu nie nie będziesz odbierać telefonów. Przejdziesz cały proces szkoleniowy, krok po kroku. Będziesz wdrażana stopniowo. Trawa to około 3 miesiące, aby się wdrożyć. Także na spokojnie i bez stresu. Poza tym cały czas masz dostępne wsparcie od kolegów i koleżanek z zespołu, czy teamu expert, bazy wiedzy, kompendium itd. A czy trzeba posiadać doświadczenie, sprawdź ogłaszania na pracuj.pl i zobacz, czy spełniasz kryteria.
Z dnia na dzień dowiedziałem się,że jestem beznadziejny i wyleciałem. Ważne że połączenia odbierałem do końca prawie roku. Nigdy więcej. Mówią, że wieża burzy się po to by powstało coś nowego. Może tak miało być.
Pracuje w ING od dobrych kilku lat. Cały czas w CC. Jak się zatrudniałem było inaczej, można się było dogadać między ludźmi, menagerem. Sami układaliśmy grafik i plan urlopowy i wiadomo- czasem się trzeba poprzesuwać dogadać, ale było sprawiedliwie. Od kilku lat, po zwiększeniu obsady w dziale, nie zwiększono ilości osób, które mogą iść na urlop, kiedyś szło jakieś 30% zespołu, teraz może iść maks 10%. To powoduje, że pracujemy wszystkie długie weekendy (mimo, że ruch klientów jest mniejszy). 2-tygodniowego urlopu nie można wziąć co roku w wakacje, bo jakiś expert team wymyślił, że lato trwa od maja do października, i każe ludziom wybierać urlopy poza wakacjami. Rzucają ludziom plik żeby wpisywać się na urlopy i każą się dogadywać. Więc wiadomo parę osób się załapie, ponad połowa nie - więc to jest jedno wydrapywanie nawzajem oczu. Atmosfera była kiedyś między ludźmi, ale odkąd trzeba walczyć o wszystko - o urlop, o grafik - człowiek walczy o swoje i wiadomo, że gdzieś ma resztę. Menagerowie umywają ręce od problemu. Jesteśmy tylko liczbami w tabelkach. Wiem, że są działy w banku, że ludzie są zadowoleni, ale ciężko się dostać. Czasami wewnętrzne rekrutacje są blokowane, szczególnie z CC, nawet nie dają szansy tylko odrzucają przez HR od razu CV, a cały proces rekrutacji idzie tylko przez HR który wie skąd jesteś. Kiedyś jak mieliśmy rekrutacje to składało sporo chętnych, z tego co wiem to teraz złożą 1 kandydat, muszą ogłaszać ponownie, bo nie ma z czego nieraz wybierać.
Wiesz dlaczego. Jesteśmy najlepsi. Większość procesów w małym palcu a traktuje się nas jak odpad. Jest ciężko wypuścić tak wyszkolonego pracownika, żeby robił 1/5 tego co do tej pory i zarabiał za to więcej. Nawet staż to problem, musisz ustawić się w kolejce
Dobre, dobre. Podaje przykład; pani lub pan w oddziale przyjmuje średnio od 10 do 15 klientów, na codzień. Zarobi 8 tysięcy, a później się żali na chacie firmowym, czemu nie dostanie dodatku na święta, hipokryzja. Bosze trzymaj mnie, co za ludzie! My na infolinii nie jesteśmy doceniani, dostajemy mniejsze wynagrodzenie, a robimy 5 razy więcej. Minimum to 52 połączenia na codzień. Najmniej opłacona robota. Proponuję, aby każdy dział, albo pracownik z innego departamentu chociaż na chwilę popracował na infolinii i zobaczył jak to jest. Zapraszamy do CC na tydzień conajniej. Szybko zmienisz zdanie, gwarantuję.
Mam wrażenie, że nie przeczytałeś ze zrozumieniem tego co jest w moim komentarzu. Też pracuję w DCC i odbieram codziennie telefony. A teraz, mając tą informację przeczytaj mój komentarz raz jeszcze.
Jestem wieloletnią pracownicą infolinii i mam wrażenie, że jeszcze kilka lat temu było naprawdę fajnie pracować w tym miejscu. Ale od kiedy pojawiła się nowa dyrektorka, wciąż i wciąż jest dokręcana śruba. Magdalena minęła się z powołaniem, myślę, że lepiej sprawdziłaby się jako dyrektorka jakiegoś zakładu karnego. Wcześniej była Sylwia, która miała naprawdę ludzkie podejście do pracowników, gdy były kolejki po prostu przychodziła i pytała z jakimi tematami klienci dzwonią, interesowała się i chyba praktycznie każdego pracownika znalazł imienia. Obecna dyrektorka jest człowiekiem widmo, nie pojawia się w ogóle, interesują ją jedynie tabelki i wyniki, zero ludzkiego podejścia do człowieka. Niestety ale muszę stwierdzić, że na dzień dzisiejszy w CC panuje mobbing. Wyniki,wyniki i po trupach do celu. Wiadomo do pracy idzie się pracować, ale nie jest to przyjazne miejsce pracy. Na pracownikach jest wywierana presja, są rozliczani ze wszystkiego i nastawianie przeciwko sobie.
Cześć, planuję aplikować na stanowisko Młodszy Specjalista Contact Centre - Bankowość Codzienna i mam pytanie - Czy grafik jest narzucany z góry, czy pracodawca pyta o Twoją dyspozycyjność? Myślisz, że pomimo opisanej przez Ciebie sytuacji warto nadal aplikować na to stanowisko? Byłbym bardzo wdzięczny za Twoją pomoc ;)
Na czas rozmów poniżej 6 a najlepiej 5 minut. I efektywność. Efektywność najważniejsza ponad 6 h (usunięte przez administratora)
Jest narzucany - maks 3 dni w miesiącu możesz wybrać godzinę pracy, nawet urlopu nie można po ludzku zaplanować w wakacje tylko narzucają że maks 2 osoby na 20 w zespole. Przez co możesz wylądować na urlopie w maju albo październiku. Kiedyś tak nie było, w ostatnich latach bardzo się pogorszyło.
Od kiedy taki standard tu występuje? Jakoś od niedawna? Możliwe, że to zmienią? Generalnie w takim razie jak to się dzieje, że ludzie jakoś do konsensusu mimo wszystko dochodzą i dalej tak pracują? atmosfera przy tym jaka występuje?
cały dzień nie można się do was dodzwonić nikogo tam nie ma
Czy to prawda, ze pracownicy infolinii robią strajk za ich traktowanie i dlatego tak ciężko się dodzwonić i skontaktować na czacie?
Poważnie jest strajk? A czy to pierwszy raz gdy Bank przez niego przechodzi? Ktoś kto pracuje się odniesie? Ogólnie to jakie są postawienia? Macie już wypracowany docelowy efekt?
Nie ma strajku, po prostu nie wyrabiamy do ilości połączeń. Niektóre sprawy klientów trwają dłużej niż powinny, robimy co możemy, ale jesteśmy tylko ludźmi...
Nikt tutaj nie strajkuje. Ludzie pracujący tutaj robią, co mogą, czasem ponad siły. Wybije tylko godzina 08:00, a klienci jak by się umówili na raz. Kolejka się robi, a my nie wyrabiany z ruchem. Dzwoni jeden za drugim i tak do wieczora. Zdzieramy gardła i głosy, aby to wszystko obsłużyć. Poza tym klienci nie radzą sobie z prostymi rzeczami i dzwonią. Kto w dzisiejszych czasach dzwoni, aby zapytać o saldo konta. Jest tyle narzędzi i możliwości dla klienta. Może to sam zrobić, ale woli czekać w kolejce a potem mieć pretensje, że długo czeka na połączenie. To nie nasza wina, że jest taki duży ruch, a my nie wyrabiany! Chcą nas zastąpić tzw. Inga zanim się połączysz możesz kilka spraw załatwiać ze sztuczną inteligencją, ale ludzie sobie nawet z tym nie radzą. Rzekomo mamy jakieś wparcie z firmy zew., ale i tak nadal są kolejki. My jako pracownicy nic na to nie poradzimy. Każdy u góry wie jaki jest ruch, obłożenie oraz kolejki.
Praca na infolinii ponad siły. Ci klienci dzwonią jak armia. Armia złych klientów którzy czekają i na dzień dobry masz dość "bo tak długo czeka". Oczekiwania coraz większe, dużo młodych wilków. To praca dobra na rok bo inaczej psychika siada
ING ma za dużo klientów i ma ich w przyslowiowej(usunięte przez administratora) Normą jest blokowanie przelewów powyzej kilku tyś zł w celu weryfikacji bezpieczeństwa. Wówczas nalezy dzownic do Banku i oczekiwanie w kolejnce od 30 min wzwyż. Potem kolejne kilka godzin na odblokowanie konta, bo wniosek kierowany jest do IT i tam wszystko jest procedowane. Czyli jak ktoś ma chec zapłacic kartą za hotel i sie spieszy i ma do tego dzieciaki na głowie, to taka blokada konta świetnie wpływa na samopoczucie. W przypadku chęci podjecia kredytu, to człowieka szlag trafia zanim wogóle prosty wniosek zostanie złożony. Obsluga zmuszona przez kierownictwo do monotonnego gadania typu przepraszam i dziekuje co powtarzają 100 razy podczas 2 minut rozmowy. Podsumowując, ten BANK to DNO.
Witam, czy zatrudniając się na stanowisku doradcy infolinii podstawa to placa minimalną 3600 brutto czy więcej? Mógłby ktoś zdradzić?
Nie ma takiego stanowiska, aktualna rekrutacja jest na młodszego specjalistę CC, płaca ładnie powyżej minimalnej.
W tym momencie przytaczacie jedynie różnice w nazewnictwie? Sama praca jak i jej warunki będą wyglądały tak samo? Pisali cos, że to wymagające i ciężkie w kontekście psychicznym. Macie przy tym jakieś porady? na jakiś czas warto się zatrzymać? potrzebuję przezimować
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Ing Bank Śląski S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Ing Bank Śląski S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 147.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Ing Bank Śląski S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 63, z czego 6 to opinie pozytywne, 45 to opinie negatywne, a 12 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Ing Bank Śląski S.A.?
Kandydaci do pracy w Ing Bank Śląski S.A. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.