Moim zdaniem bardzo dobra firma daje stabulilne opracie Odnosnie zarobkow to zalezy jak sobie czlowiek radzi i jak kotrys z przedmowcow stwierdzil mozna zrabiac 7-8 tys na reke ;) Socjal tez dobry i duzo ludzi sobie chwali prace w tej firmie. Ludzie przychodzac od pierwszej pracy oczekuja kokosow zdobadzcie doswiadacznie i wkoncu bedzeicie zarabiac te godne pieniadze. Oddchodzac do innych firm wyjezdzajac za granice, z tego co widze porworoty sa szybkie i z zadowoleniem wracja do tej firmy. I to wracja za nizsze stawki wiec gdzie tu logika i narzekanie ? Opowiesci ludzi typu zla firma korpo, jak w kazdej innej jest tak samo. Siedzac i nie starajac sie nie zarobicie ani nie dostaniecie podwyzki. Odnosnie ludzi znajacych tylko jezyki wiele sie zmienilo i jest duzo specjalistow IT. Oczywiscie jak zwykle zanjda sie niezadowoleni co potrafia tylko narzekac bo im sie nalezy blad wam nic sie nie nalezy sami musicie sobie wywalczyc :)
pilkarz mialo byc ;] i pare innych literowek.
A ja polecam bo po podsumowaniu wielu plusów i minusów wychodzi więcej tych pierwszych. Jedyny 'demotywator' - jaką stawkę wynegocjujesz na początku, z taką skończysz, bądź będą to śladowe podwyżki. Ale ogólnie polecam, jest dużo ogarniętych ludzi w przeliczeniu na metr kwadratowy i można wchłonąć sporo pożytecznej wiedzy.
Witam, aby była jasność - jestem programistą, mam też znajomych (bliższych i dalszych), którzy pracowali w IBM we Wrocku (mieszkam tutaj i pracuję). Jedyne co mnie martwi w tej korpo, to fakt, że kolega po kilku latach pracy "chwali się", że przy nadgodzinach potrafi wyciągnąć 4000 zł netto. ;F Wybaczcie Panowie, ale 4 koła na rękę (przy umowie na pracę) to dostać można na dzień dobry w wielu firmach. Ludzie z branży informatycznej (głównie programiści i podobni) po kilku latach doświadczenia osiągają zarobki na poziomie 7-8 tys. zł netto. Jednak bardziej martwi mnie to, że na komputerach służbowych zainstalowane jest oprogramowanie, które monitoruje nawet podpięcie "obcej" myszki, lub wsadzenie USB. Co jakiś czas jeszcze można spotkać SS-manów, którzy mogą Cię sprawdzić, czy sobie nie oglądasz Facebooka - a jak Cię przyłapią, wtedy dywanik i konsekwencje (z tego co pamiętam to po takiej akcji można zapomnieć o podwyżce na jakiś czas). No i oczywiście standardem są "lojalki", tj. podpisujesz umowę, że będziesz pracował dla IBM przez X czasu, a jeśli będziesz chciał złożyć wypowiedzenie wcześniej, wtedy czeka Cię całkiem przyjemna kara finansowa, która skutecznie odsunie Cię od tego, abyś w ogóle pomyślał o innej firmie. Mogę się mylić, możliwe, że moi koledzy przesadzali z tym co mówili, możliwe, że inni zarabiają lepiej i są lepiej traktowani, jednak z tego co mi powiedzieli, to niezbyt mi się podoba wizja pracy w tej firmie. Z jednej strony jest duma, bo człek pracuje dla wielkiej Korpo, ale z drugiej strony - kto chce być mrówką?
ja tu czegos nie rozumiem. ktos cie zmusza, aby na odchodnym powiedziec prawde ? ja oklamalem moja korporacje i powiedzialem im, ze wyjezdzam na zachod zmywac gary, a na serio wyjechalem bo w konkurencyjnej korporacji dostalem na dzien dobry x5 stawki mojej korporacji wtedy. i co ? beda cie scigali ? jak ci udowodnia, ze dla konkurencji pracujesz ? po prostu pakujesz sie i nie przychodzisz nast. dnia do pracy, jesli cie strasza czymkolwiek. dla nich jestescie tanim miesem, wiec nawet nie bedzie im sie chcialo sprawdzac, co robicie, bo to tez kosztuje. a oni sa tu po to zeby wykonywac prace jak najmniejszym kosztem (= outsourcing)
dodatkowo, bo zapomnialem: zadna nastepna twoja powazna firma nie udzieli odpowiedzi firme, ktora pyta, czy tu pracuje taki ktos i gdzie mieszka, bo to jest niezgodne z polityka ochrony danych. dodatkowo, gdy ta firma jest na Zachodzie /w innym miescie i zostanie zapytana przez jakas polska firemke :) nieliczacac sie w UE. jedyna odpowiedz to salwa smiechu dla polskich SS-manow, TL-ow, PM-ow.... a najlepsze wlasnie co mozna zrobic to popracowac kilka lat w jednym korposyfie, pojezdzic + nalapac kontaktow u klientow, zwolnic sie, zatrudnic sie bezposredniu na miejscu u tego klienta, ktora ma ten produkt z waszej korporacji dalej i macie plus, bo to wy go znacie. moje doswiadczenie a takze osob, ktore znam i wiem, ze tak zrobily pokazuje, ze wtedy wychodzi sie na tym dobrze pienieznie. oczywiscie mozna zatrzec slady dla lepszego wrazenia, czyli sobie popracowac gdzie indziej przez 1-6 miesiecy a potem atakowac. czy wy myslicie, ze jak pilkasz jakis jest supergwiazda klubu, a klub nie chce mu zaplacic wiecej, to ten pilaksz zostanie tam ? nie.. po prostu przejdzie do konkurencyjnego klubu, jesli tylko dostanie wieksza kase za robienie tego samego. i stary klub moze go cmoknac w pompe. poswiecacie 1/3 waszego zycia, zeby przyniesc pieniadze w zebach, wiec jesli ktos nie chce dac ich wam tyle, ile chcecie, to po prostu musicie znalezc kogos innego, kto wam tyle da. proste jak zasady rynku i podazy. i wszystkie triki dozwolone.. wasz los w waszych rekach, a nie w rekach waszych przelozonych, czy jakichs kretynow/-ek z agencji posrednictwa, ktorzy nie znaja sie na branzy, ale beda was przepytywac z zawilosci waszej specjalizacji. zwyciestwo trzeba sobie samemu utorowac i wydrzec.
To była pierwsza moja praca po dłuuugiej przerwie i cieszyłem się, że mnie zatrudniono, ale gdy zacząłem rozglądać się po innych firmach, zrozumiałem, że jestem taniutką siłą roboczą (Helpdesk). Obecnie pracuję w malutkiej firmie, jak 1/100 całego IBM, płacą więcej (!) i jest to sielanka w porównaniu. IBM Wrocław to może dobra firma, ale od team leadera wzwyż. Widocznie bardziej im się opłaca szkolić nowych pracowników co kilka miesięcy, niż trzymać tych samych, doświadczonych. Minusy: na początku nerwówa, problemy ze spaniem, hemoroidy. Korzyści: super współpracownicy, szczęsliwe pozbycie się minusów, doświadczenie w rozmowie z klientem, cierpliwość. Przydaje mi się to w nowej firmie :)
kiedyś zastanawiałem się czy tam nie aplikować, ale jak zobaczyłem że absolwentka filologii bez doświadczenia pracuje na stanowisku IT security spec. to zrezygnowałem. Porażka. Chyba rzeczywiście centrum dla filologów, ważna znajomość języków obcych nic innego nie muszą umieć, tylko szkolenie i cheja... z resztą w tym kraju mamy 38 milionów informatyków. prawda? ;) w sumie to nie wiem czy delegalizuje się zawody. nie długo każdy będzie mógł zostać architektem, prawnikiem... to po co studia? Cud nad wisłą ;) Ciekawe jak długo IBM zostanie we Wrocku obstawiam że jeszcze tylko kilka lat. Później tam gdzie taniej...
Pracuje niecałe 2 lata a dostałem podwyżkę około 600zł. Zarabiam teraz netto około 2700 i nie mam rycia bani, dużo opierdalania :) Żyć nie umierać jak za komuny
(usunięte przez administratora)
Jesli zamiast "tez" piszesz "tesz" to powinienes wrocic do podstawowki a nie do IBM
(usunięte przez administratora)
nie rozumiem problemu ... Acery były by bardziej typowe ?
Szkoda słów...
ludzie - omijajcie z ibm z daleka - najgorsza firma w jakiej pracowalem. mobing[usunięte przez administratora]"swiatowego lidera branzy it"
Grzechu, może idz do swojego managera po prostu i sie zapytaj o podwyzke? Ale zrob tak jak ja, czyli poszedlem i zapytalem sie czy bedą a zamiast odpowiedzi dostałem opis procesu podwyżkowego. Wtedy już byłem pewien co trzeba robić żeby dostać podwyżkę. Po prostu poszedłem gdzie indziej i podwyżke dostałem. Tylko że mi to zajęło rok, a Ty widze dajesz się wykorzystywać już 3 lata.
Chodzą słuchy że podwyżek w takich gałęziach struktury wrocławskiego IBMu jak Server System Operations, Security and Risk Management, End User Service nie ma w ogóle od stycznia 2013 roku, a w Service Management czy Project Management jest średnio jedna na kwartał na 50-cioosobowy zespół oraz że nie ma premii rocznych nawet dla osób z ocenami rocznymi 1, czy ktoś może to potwierdzić? Jestem jedną z najbardziej przykładających się osób do pracy w swoim zespole i już prawie 3 lata jestem zbywany w sprawie podwyżki (mimo iż zostałem przyjęty na wyższy "band" płacowy). Podobno jest to związane globalnym spadkiem notowań IBMu na świecie. Czy ktoś mógłby rozwiać wątpliwości w tej sprawie?
jakie wynagrodzenie na start dla absolwenta informatyki ze średnim angielskim?
jam informatyk a moim orzełożonym psycholog w takiej firmie IT ;) normalne? chyba nie...
Ogolnie jest okej, stala pensja na start, sa podwyzki, szkolenia , zalezy jaka atmosfera, ja jestem od xx czasu w jednym dziale, i rozne osoby sie przewijaja, odchodza , zmieniaja dzialy...kazdy znajdzie cos dla siebie. Można też do czegoś dojść, ale niestety na to trzeba trochę popracować...a nie jest lekko. Ja zaczynałem od najniższego stanowiska , i na początku też klepałem jakieś raporty etc etc, ale potem już coraz wyżej , ja wybrałem ścieżkę inżynierską, ale koledzy widziałem, że uderzali w menedżment... Ogólnie spoko ale... Kadra zarządzająca - jej kompetencje pozostawiają wiele do życzenia, tok myślenia, sposoby działania...brak słów. Ale to nic, Najgorsze są różnego rodzaju Team Leaderki, jakieś panienki po psychologi które zostają kimś tam, i nie wiadomo co jeszcze...Nie wiem po co IBM inwestuje w takich ludzi. Pracuję już tam kilka lat, a byłem świadkiem jak Team Leaderka zgrywa sobie jakieś zdjęcia na telefonie komórkowym , czy siedzi godzinami na facebooku albo chodzi na jakies glupkowate spotkania, a niczego nie potrafi zalatwic... Pracuja tam naprawde osoby ktore znaja sie na rzeczy, pracuje ze wspanialymi ludzmi ktorzy sa wymiataczami, ale no krew mnie zalewa jak jakas team leaderka czy jakas panienka ktora jest jakims managerem klepie jakies wykresy w excelu czy caly dzien sie opierdziela a inzynierowie robia za nich cala robote, bo te wszystkie panienki dzieki nam maja robote...i nie mowie teraz przez pryzmat tego jaki jestem wspanialy bo pracuje tam kilka lat, ale stwierdzam tylko fakty...A i czesto maja pretensje, no ale wiadomo jak ktos jest od rozliczania czasu pracy to troche go to boli, bo dlugo nie osiagnie takiego poziomu, to wiadomo ... ale najwazniejsze jest zeby miejsce przy biurku bylo wygodne...i klimatyzacja dzialala... Gdyby nie taki element byloby okej, ja jestem zadowolony, ale wiadomo - korporacja to ciezki orzech do zgryzienia, i nie kazdy sie nadaje. Jeszcze mi sie przypomnialo, Moja Team Leaderka nie wiedziala pracujac kilka miesiecy jak nazywa sie system na ktorym pracujemy :D:D
Hehe, trzeba się było uczyć, dobre. Ucz się uczy, bo nauka to potęgi klucz, a jak się będziesz uczył to zostaniesz klucznikiem (czytaj dozorcą). Skończyłem dwie uczelnie z IT i nie chcieli mnie przyjąć (rok temu) bo niby nie ma miejsc - kumoterstwo aż w oczy kole.
"IBM, IBM - dużo prestiżu, pracuję tu za miskę ryżu" - tak mawiają zatrudnieni w GSDC Wrocław Niezła praca jak dla studenta, ewentualnie tuż po studiach. Można tam posiedzieć najwyżej dwa lata - potem nie ma tam czego szukać. Niestety, wykonuje się tam proste i niewymagające prace. O czymś ambitniejszym można pomarzyć. Unikać długiej pracy w tej firmie - można zamknąć się w kręgu tzw. niskich kompetencji i potem ciężko będzie znaleźć coś lepszego. Specjalista nie ma tam czego szukać, no chyba że ma się nóż na gardle. Słabo ze szkoleniami (nie licząc tych wewnętrznych - tu czasami znajdzie się coś ciekawego), menedżerowie z np. USA często traktują tu pracujących z pogardą (oczywiście wszystko "między wierszami") - jako tanią siłę roboczą do wykonywania najgorszych prac. Nawet jeśli zespół coś osiągnie to pochwały dostają tylko menedżerowie - oczywiście tylko z USA, UK itp. Lokalni menedżerowie to co najwyżej poganiacze bydła i figuranci do załatwiania spraw związanych z prawem pracy. Słaba organizacja pracy. Biurokracja, załatwianie najbanalniejszych spraw trwa niemiłosiernie długo. Plus to Lidl po drugiej stronie ulicy. Ogólnie rzecz biorąc - omijać szerokim łukiem. Proponuję poszukać informacji w Google'u pt. "murzyniarnia".
IBM daje zazwyczaj specjalistą tyle ile jest średnio na danym stanowisku, hays udostpępnia za free raport płacowy, tam zerknij to będziesz wiedział ile wołać :)
shifting: znowu, zalezy od dzialu. Niektore pracuja w systemie 8godzinnym, inne 12sto godzinnym (np 2-3dni pracy, 2-3dni przerwy i tak dalej - co pare tyg zmiana noc-dzien).
jak wygląda shifting na 1 linii? ile godz jedna zmiana i w jakich godz?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w IBM?
Zobacz opinie na temat firmy IBM tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy IBM?
Kandydaci do pracy w IBM napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.