Infosys to firma to której albo trafia się przez przypadek albo kiedy zawaliło się cos u poprzedniego pracodawcy. To ze bez przerwy zatrudniają to nie przypadek - tam jest ogromna rotacja bo ludzie bez przerwy sie zwalniają. Przepracowani i zestresowani pracownicy sa dla siebie nieuprzejmi i starają sie zwalić obowiązki na siebie nawzajem. Szefostwo nie pomaga, zarządzając poprzez strach i groźby. To odbija sie na managerach którzy stres odreagowują na pracownikach. Wszystko to tworzy okropna atmosferę a to ze nic tak do końca nie działa tylko przyspiesza decyzje o odejściu
słów brak jak fatalna jest ta firma, niedouczone "szefostwo" zakompleksy z PL brak umiejętności zarządzania i fachowości, jedna np. zajmuje się updatem danych i jakimiś ciągłymi spotkaniami z d*py, jest licencjatką z francuskiego a nie potrafi mówić w tym języku i posługuje się fatalnym angielskim- widać że ma prace po znajomości bo kompetencji żadnych a najwięcej czasu zajmuje jej w pracy opieka dziecka w domu nawet jedno spotkanie nie odbyło się bez przeszkody z jego strony...to jest firma dla nieudaczników na kredytach, pracujących po znajomości...w dziale "księgowość" nie pracował nikt po takim wykształceniu...kryterium przyjęcia to jedynie znajomość komunikatywna np. angielskiego tragos :(
Dodam tutaj opis konsultingowej czesci Infosys Consulting. Coz, akceptujac oferte Infosys Consulting skuszony zostalem dosc wysoka pensja na dzien dobry, ale przede wszystkim obiecana bardzo szybka sciezka wzrostu. Okazalo sie to bujda na resorach. Ocena roczna, choc bardzo dobra, nie przelozyla sie absolutnie na nic: pomimo dwucyfrowej inflacji ta firma nie dala pracownikow w Polsce nawet minimalnych (symbolicznych) podwyzek, o awansie nie ma mowy (karmiony jestem historyjkami, ze inni mieli obiecane awanse, wiec nie bedzie to wobec nich fair). Zatem ta ocena roczna nie ma zadnego przelozenia na nic - nie ma nai awansu, ani podwyzki. Teraz wszyscy czekaja na premie, ktora byc moze bedzie wyplacona w sierpniu, ale tego tez nikt nie jest pewien na 100%. Komunikacja jest fatalna. Od kilku miesiecy szukam alternatywy dla Infosys Consulting i jezeli znajde jakas ciekawa i dobrze platna prace, nie bede sie zastanawial ani chwili. A jesli Infosys Consulting nie bedzie chcial rozwiazac umowy za porozumieniem stron i szybciej niz przewidziane w kodeksie pracy, to zawsze mozna zalatwic sobie zwolnienie. Nie mam zadnych skrupulow, poniewaz uwazam, ze spolka klamliwie mami ludzi jakims obrazem gigantycznych wzrostow, ktore okazuja sie fikcja. Omijajcie
Czym w Infosys Consulting Sp. z o.o. zachęcają przyszłych pracowników? Jakie mają dodatki?
Jeśli chodzi o Infosys Consulting (Oddział w Warszawie) to zapewnia dynamiczne środowisko pracy, ciekawe projekty i fajne zespoły. Dobre miejsce jeśli ktoś chce zdobyć doświadczenie w consultingu w obszarze IT.
Post chyba mocno związany z naborem do pracy … aby poprawić wizerunek. Niestety firma woli opłacić Igę Swiatek niż dać podwyżkę inflacyjną. Przy 10% inflacji mam równe 0% podwyżki i mały bonus roczny..
Odradzam!!1.5 miesiąca czekałem na dostępy robiąc jakieś głupie szkolenia,które nie były związane ze stanowiskiem pracy.Zakrez obowiązków przedstawiony w ofercie pracy i podczas rozmów rekrutacyjnych miał się nijak do właściwej pracy.Ogromny bałagan,brak zainteresowania ze strony TL,brak procedur,totalny chaos.. strata czasu i nerwów!
Czy Infosys Consulting Sp. z o.o. organizuje swoim pracownikom szkolenia podnoszące ich kompetencje?
Jeśli chodzi o Infosys Consulting (Oddział w Warszawie) to zapewnia dynamiczne środowisko pracy, ciekawe projekty i fajne zespoły. Dobre miejsce jeśli ktoś chce zdobyć doświadczenie w consultingu w obszarze IT.
Post chyba mocno związany z naborem do pracy … aby poprawić wizerunek. Niestety firma woli opłacić Igę Swiatek niż dać podwyżkę inflacyjną. Przy 10% inflacji mam równe 0% podwyżki i mały bonus roczny..
Czym w Infosys Consulting Sp. z o.o. zachęcają przyszłych pracowników? Jakie mają dodatki?
Tylko na Święta Bożonarodzeniowe kasa . I wtedy też jak ma się dziecko dostaje się kasę na dziecko więc fajna sprawa. Dwa razy w roku premia nieduża.
czyli osoby bezdzietne są nieco stratne czy otrzymują jakąs ewentualną alternatywę? i odnośnie tegorocznych świąt jak to ostatecznie wypadło?
Pracuję w tej firmie od co najmniej 2 lat i stwierdzam, że z miesiąca na miesiąc coraz gorzej się w niej pracuje. Jak zatrudniłam się, zostałam normalnie przeszkolona i było sporo starszych pracowników. Obecnie jest koszmarna rotacja i mój przełożony spokojnie stwierdził, że doświadczeni pracownicy muszą się liczyć z tym, że na nich spadają przeróżne obowiązki. Niestety nie wiążę się to z żadnymi korzyściami finansowymi (przez rok nie dostałam żadnej podwyżki mimo ogromnej inflacji) ani uznaniem ze strony managementu. Dostajesz nowe obowiązki, zwala się je automatycznie na seniorów, nie biorąc pod uwagę, że pracownik jest przemęczony i ma własne życie osobiste, nie wyrobi się ze swoimi zadaniami i będzie musiał zostawać po godzinach. Nadgodziny nieraz nie są płacone, choć zatwierdzone przez przełożonego w systemie. Problem polega na tym, że Hindusi wypłacają pieniądze i nikt nie wie, jak je liczą. Dział HR nie pomoże w tej kwestii. Jest ale jakby go nie było, zanosi się tam tylko dokumenty. Pracownicy wciąż odchodzą i na ostatnią chwilę dowiadujesz się o tym na spotkaniu zespołowym. Nikt nie dba o to by zadania odchodzącego pracownika zostały przekazane odpowiednio wcześniej. Z dnia na dzień zostałam poinformowana, że mam zajmować się danym procesem. Przełożeni są zdemoralizowani i udają, że nic się nie dzieje i nie wyciągają żadnych wniosków. Niestety osoby pracujące w tej firmie na wyższych stanowiskach przez dłuższy czas są zblazowane i nie mają szacunku dla pracowników, nieraz pomysłu na swoje życie jakby ich jestestwo kręciło się wokół korpo i weekendowych imprez. Wypluwają wyuczone przez lata i pozbawione treści formułki, zdania. Nowi pracownicy są rzucani na głęboką wodę. Nie ma dla nich żadnego planu szkoleń, jeśli już, to ad hoc. Z osobami z zespołu rozmawia się głównie o pracy i o tym jak jest źle, jakby to była najwyższa wartość. Pracować wolę z domu bo przynajmniej mam wtedy większe poczucie, że jestem człowiekiem, a nie wielozadaniowym robotem. Jeśli chodzi o pensje, to są zdecydowanie niższe w innych korporacjach. Nieważne tak naprawdę, czy jest bardziej lub mnie wydajny. Nie ma oceny rocznej pracownika. Nikt nie wie, na jakiej podstawie są przyznawane premie (jeśli są) bo o nich decydują Indie. Szczerze odradzam pracę w tej firmie chyba że szuka się desperacko jakiegoś zatrudnienia. Jeśli nie ma się doświadczenia i umie się liczyć na siebie, jest się samodzielny, to jest to jakiś punkt zaczepienia, ale na krótko i pytanie, czy warto.
Infosys Consulting to taka firma, gdzie pracownikom od 2 lat nie wyplaca sie zadnych podwyzek pomimo wysokiej inflacji (18% w 2022, 10% w 2023). Firma uwaza, ze nie ma takiego obowiazku. A to w sytuacji, gdzie w Polsce bezrobocie jest na poziomie ponizej 3%. Zycze tej firmie wielu sukcesow! ????
Infosys to firma to której albo trafia się przez przypadek albo kiedy zawaliło się cos u poprzedniego pracodawcy. To ze bez przerwy zatrudniają to nie przypadek - tam jest ogromna rotacja bo ludzie bez przerwy sie zwalniają. Przepracowani i zestresowani pracownicy sa dla siebie nieuprzejmi i starają sie zwalić obowiązki na siebie nawzajem. Szefostwo nie pomaga, zarządzając poprzez strach i groźby. To odbija sie na managerach którzy stres odreagowują na pracownikach. Wszystko to tworzy okropna atmosferę a to ze nic tak do końca nie działa tylko przyspiesza decyzje o odejściu
Mało pozytywny ten opis. :/ Rozumiem, że wszystko to co tutaj opisałeś stało się powodem Twojego odejścia? Czyli tak naprawdę według Ciebie problem leży w szefostwie a wszystko pod nimi już leci tutaj jak domino? Bo jeśli faktycznie w nich to chyba jest problem, bo od tak przecież się ich nie zmieni...
Problem leży w komunikacji i jak dla mnie specyficznej mentalności w polskich korporacjach, i leczenia kompleksów.
słów brak jak fatalna jest ta firma, niedouczone "szefostwo" zakompleksy z PL brak umiejętności zarządzania i fachowości, jedna np. zajmuje się updatem danych i jakimiś ciągłymi spotkaniami z d*py, jest licencjatką z francuskiego a nie potrafi mówić w tym języku i posługuje się fatalnym angielskim- widać że ma prace po znajomości bo kompetencji żadnych a najwięcej czasu zajmuje jej w pracy opieka dziecka w domu nawet jedno spotkanie nie odbyło się bez przeszkody z jego strony...to jest firma dla nieudaczników na kredytach, pracujących po znajomości...w dziale "księgowość" nie pracował nikt po takim wykształceniu...kryterium przyjęcia to jedynie znajomość komunikatywna np. angielskiego tragos :(
Czy Infosys Consulting Sp. z o.o. zatrudnia studentów?
Dodam tutaj opis konsultingowej czesci Infosys Consulting. Coz, akceptujac oferte Infosys Consulting skuszony zostalem dosc wysoka pensja na dzien dobry, ale przede wszystkim obiecana bardzo szybka sciezka wzrostu. Okazalo sie to bujda na resorach. Ocena roczna, choc bardzo dobra, nie przelozyla sie absolutnie na nic: pomimo dwucyfrowej inflacji ta firma nie dala pracownikow w Polsce nawet minimalnych (symbolicznych) podwyzek, o awansie nie ma mowy (karmiony jestem historyjkami, ze inni mieli obiecane awanse, wiec nie bedzie to wobec nich fair). Zatem ta ocena roczna nie ma zadnego przelozenia na nic - nie ma nai awansu, ani podwyzki. Teraz wszyscy czekaja na premie, ktora byc moze bedzie wyplacona w sierpniu, ale tego tez nikt nie jest pewien na 100%. Komunikacja jest fatalna. Od kilku miesiecy szukam alternatywy dla Infosys Consulting i jezeli znajde jakas ciekawa i dobrze platna prace, nie bede sie zastanawial ani chwili. A jesli Infosys Consulting nie bedzie chcial rozwiazac umowy za porozumieniem stron i szybciej niz przewidziane w kodeksie pracy, to zawsze mozna zalatwic sobie zwolnienie. Nie mam zadnych skrupulow, poniewaz uwazam, ze spolka klamliwie mami ludzi jakims obrazem gigantycznych wzrostow, ktore okazuja sie fikcja. Omijajcie
Na jakie narzędzia pracy może liczyć pracownik w Infosys Consulting Sp. z o.o.?
Warto posiadać minimum wiedzy z zakresu finansów i rachunkowości, bo mimo posiadania jakiś ponoć wytycznych i sposobów postępowania, nie miałem okazji z owymi dokumentami się zaznajomić. Oczekiwana jest duża samodzielność, i improwizacja na zasadzie rzucamy na głęboką wodę i zobaczymy czy utonie, nawet jeśli wcześniej nie miałeś okazji z zadaniami mieć do czynienia. Szkolenia były w taki sposób przeprowadzanie, że doś. pracownik pokazuje co i jak raz, a jak nie nadążasz, to już twój problem, co może stworzyć poczucie ogłupienia. Część współpracowników chętna do pomocy, część patrzy z góry, utrudnia to komunikację i pracę, osoby takie wiedzą lepiej więc czekają na twoje potknięcie i lepiej by cię nie szkolili. Przełożony polski informowany przez przełożonego zagranicznego, więc mała świadomość jak wygląda rzeczywistość, byle cyfry się zgadzały. Możliwość pracy z domu. Pozytyw to pieniądze. Minus to komunikacja i rzeczywistość polskich korporacji.
Biorę udział w kilku rekrutacjach i pierwszy raz zdarzyło mi się, że żadna z osób po drugiej stronie nie włączyła kamery, więc nawet nie wiem do końca z kim rozmawiałam. Obie osoby brzmiały na mocno przemęczone i pozbawione energii. Miałam wrażenie, że są tu za karę. Nie wzbudziło to mojego zaufania ani nie zachęciło do dalszego udziału w procesie rekrutacyjnym.
Mało zachęcające te pytania. Ale chociaż są szczerzy odnośnie potencjalnych warunków. Rozumiem, że Ciebie to raczej zbyt specjalnie nie przekonało?
Myślę, że to była ironia...nikt Ci wprost na rekrutacji nie powie, ze codziennie bedziesz robil w nadgodzinach a tym bardziej nie spyta "czy nie dyskutujesz" bo to juz zajezdza mobbingiem na kilometr. Dopiero potem wychodzi, ze to wszystko prawda. Na rekrutacji jest bardzo milusio
A ma to sens tak w sumie? Opłacałoby im się tak ludzi wkręcać, żeby co chwilę kolejnych rekrutować?
takie pytania sa po prostu nieetyczne wiec nikt ich wprost nie zada, Beda Cie pytac czy umiesz pracowac pod presja czasu, czy jestes odporna na stres itp a w praniu wyjdzie co to znaczy. ja dokladnie takie pytania mialam na rekrutacji i potem oazalo sie, ze to oznacza (usunięte przez administratora) w nadgodzinach i slepe posluszenstwo
Ja na rekrutacji mialam wlaczona kamerkę i osoba która mnie rekrutowała też muala włączona. A może Twój rozmówca że strony Infosys ma małe dziecko i jako osoba prywatna jest poprostu zmęczona stąd takie wrażenie. Nie chcę usprawiedliwiać ale weź pod uwagę różne czynniki ;)
To czy ktoś Cie pyta o nadgodziny zy zostaniesz i popracujesz nie jest przymusem. Jak nie chcesz to nie zostajesz. Nikt Cie nie zmusi ;)
Tak ale osoba powyzej pisala, ze pytano ją cy codziennie bedzie robic w nadgodzinach i nie bedzie dyskutowac.... takich pytan zwyczajnie zadwac nie mozna
jesli padlo to jest to niezgodne z prawem po prostu. Ale raczej nie wydaje mi sie. to byl sarkazm
W infosys jest mnóstwo nadgodzin i to jest Hinduska kultura pracy może być niska jakość, ale jak chcesz być szanowany przez twoich partnerów to musisz pracować w nadgodzinach, nie akceptują tego, że dzisiaj nie może pracować. Przypadek który miałem to osoba wysyłająca e-maila o drugiej rano i mająca pretensję na call-u o 8-mej rano, że nie odpisałem. Dramat.
tragedia, mam nadzieje, ze szybko sie zwina stad i przestana wyzyskiwac ludzi
To po ile godzin ci ludzie tu śpią, chyba że to jakaś jednorazowa akcja była? Ale niektórzy Polacy się przestawili na to chyba? Jaki najdłuższy staż tu mniej więcej mają jeśli o lata pracy chodzi?
codziennie? no i jak byście mieli się z tego wtedy rozliczać? jeśli to prawda to ile rzeczywistych godzin wychodzi w miesiącu i jaka ostateczna kasa z tego jest?
A w jakim Team pracujesz że tyle nadgodzin ? Ja robię nadgodziny serio sporadycznie. Pytam bo zastanawiam się w jakim dziale takie nadgodziny codzienne ?
rozliczasz sie w systemie wiec nie mozesz wpisac wiecej niz 8 nadgodzin tygodniowo. reszta po prostu nie jest rozliczana
jasne, ze mozesz ale wtedy ni ewyrobisz ie z praca po prostu. niestety ale w infosysie przez ogromna rotacje i za malailosc ludzi jest ciage overload wiec robisz za 2-3 osoby
no ale to nie powoduje przypadkiem kolejnej rotacji? skoro wyłapują osoby na miejsca tych odchodzących to nie mogą ich zatrudnić jeszcze więcej, żeby to wyrównać?
dlatego jest permanentna rekrutacja bo non stop ktos odchodzi. tego sie nie da zapelnic po prostu przy takiej rotacji
Potwierdzam, straszna rotacja i kultura hinduska bardzo ma duza presje na robienie nadgodzin - to bardzo ciekawe bo nie musisz dawac nic wartosciowego ale byc na kazde zawolanie o kazdej porze.
Przede wszystkim w firmie jest duża rotacja, a jest to związane ciągłymi zmianami, pracowałam prawie dwa lata jako księgowa, początki wspominam pozytywnie, niestety atmosfera w pracy w dużym stopniu zależy od swoich przełożonych, którzy często się zmieniają. Trafi się przełożony, który ogrania temat ma odpowiednie wykształcenie, doświadczenie i umiejętności, aby prowadzić swój zespół, wówczas praca idzie dobrym tempem i aż chce się pracować, ale nie raz nie wiadomo dlaczego zatrudniają osoby do pracy na wyższych stanowiskach całkowicie zielonych, wykształcenie nieadekwatne do swojego stanowiska a co gorsze nieznajomości na dobrym poziomie języka obcego, co niby jest wymogiem koniecznym i jak to się kończy ? taka osoba wówczas wprowadza mobbing w pracy przez nadmiar obowiązków, robienie 140 % normy, bezpłatne nadgodziny, bo w końcu to ty się nie wyrobiłaś, ciągłe zwracanie uwagi przy wszystkich i przekazywanie swoich obowiązków podwładnym, aby później podpisać się jako swoje i tylko po to aby się wykazać nie znając zasada na swoim dziale. U mnie na dziale to skutkowało zwolnienie się większej połowy osób, w krótkim czasie, pomimo nagłej dużej rotacji szefostwo nie zainteresowało się co jest powodem tak dużej ilości zwolnień, tak w krótkim czasie, co samo za siebie świadczy negatywnie o tej firmie. Jako sama w sobie praca i obowiązki podobają mi się, niestety nie ma żadnej z góry kontroli, przez co przełożeni bardzo często naginają swój system pracy, często pracują krócej niż mają na umowie, swoje obowiązki zrzucają na innych, a następnie podpisują się sami, że wykonali. Firma wymaga gruntownych zmian. Puki tych zmian nie ma to polecam jako pracę na kilka miesięcy, aby zdobyć doświadczenie.
prawie nikt nie posiada wykształcenia ekonomicznego - z rachunkowości, zlepek przypadkowych ludzi (po chemii, francuskim, dziennikarstwie itp. którzy nie znależli pracy po studiach bo nie byli wystarczająco dobrzy itp. nie mających większego rozeznania co robią; są jacyś team leader'zy, którzy nie mają pojęcia jak wygląda praca tych którzy są w zespołach a próbują organizować im prace...młode matki, które wychowują w domu dzieci i próbują też pracować...zostawiają nowych pracowników samych sobie zdani sa na łaskę i niełaskę takiej jednej z drugą rozzłoszczonych dziewuch co wpadły i nie mają czasu i ochoty Ci nic tłumaczyć jednoczesnie obgadują Cie za plecami do przełożonego że to Ty się nie nadajesz do roboty a nie że one maja gdzieś Ci przekazać zadania i poświecać Ci czas; jesteś takim ludzkim robocikiem do klepania jednych i tych samych księgowań przez kilka godzin aż można dostać oczopląsu...myslę że ci hindusi nie mają pojęcia jak fatalnie zarządzają pracą i pracownikami te polskie złośnice i jak bardzo działają na niekorzyść firmy i jej wizerunku; mafia- układy, układziki zero sprawiedliwego traktowania. odradzam zatrudnienie; wszystkie inne firmy na księgowych zatrudniają osoby z takim wykształceniem a tylko tu wolna amerykanka ale też tak naprawdę potrzebują roboli do klepania na lapku a nie fachowców :(
bo Infosys to taka praca na tasmie w magazynie tylko w BPO. Uciekac jak najdalej bo niczego sie nie nauczysz, moze poza tym jak podkopywac kolegow z zespolu i jak wyglada antyzarzadzanie. Hindusi maja gleboko pracownikow w PL bo zyja w przekonaniu wyniesionego ze swojego kraju, ze kazdego da sie zastapic 10 innymi.... Ludzie to po prostu sila wykonawcza - przedmioty a nie podmioty
no niestety podział na kastę kapłanów (wiedza i układy po 10 latach pracy) która raczej monopolizuje wiedzę i donosi po Twoich porażkach. Nikt nie jest odpowiedzialny za szkolenie nowych, nowy jest bez gruntownego szkolenia rzucany do pracy, której nie jest w stanie zrobić dobrze. Po ten sfrustrowany prosi o pomoc i czasami jest mu coś rzucane (to tego nie wiesz, Halina na pewno to pokazywała, nie mam czasu później lub moje ulubione pokazywanie czegoś na drugim monitorze, którego nie widzisz), kierownicy nie mieszają się w nic....nie moją czasu i penie ochoty po walce o cokolwiek z Indiami (to jest w ogóle osobny temat). Młode/stare księgowe w większości to sfrustrowane osoby pełne, wszystkich negatywnych cech....
(usunięte przez administratora)
nie ma możliwości rozwoju; jesteś rezerwowym pracownikiem a jeśli się zwolni ten co miał cie przyuczyć to może cię awansują a jeśli ci nie pasuje być "rezerwowym" to cię zwolnią! takie mają sposoby/zasady dla niepokornych :(
Brzmi to troszkę smutno ale też podejrzanie. Możliwe, że rezerwowi jakimś cudem będą się starać w takim razie wygryźć tych wyżej? Taka niezdrowa konkurencja by się zbudowała. :(
Teraz zrezygnowałem z Infosys, kierownictwo tej firmy dało jasno do zrozumienia, że powinniśmy skupić się na rekrutacji uchodźców z Ukrainy, co brzmiało, jakby chcieli pomóc. Zamiast tego powiedziano nam, żebyśmy wzięli na cel uchodźców, ponieważ zaakceptują niższą płacę niż Polacy. To obrzydliwe, a ta firma i jej europejskie kierownictwo powinny się absolutnie wstydzić. Decydują o tym zarówno Infosys Limited, jak i Infosys Consulting. Nie wspieraj tej firmy!
Dzień dobry. Czy mógłby ktoś wyrazić opinię o pracy zdalnej w księgowości ? Czy pracownik jest zdany sam na siebie ?
Z mojego doświadczenia wygląda to tak, że księgowość w niczym nie pomoże, a nawet będzie pracownikowi doskwierać. W przypadku źle wypłaconej wypłaty, Infosys zamiast dopłacić będzie tylko się wykłócał, dlaczego wszystko jest w porządku i dlaczego te kilka stów zabrane z wypłaty i tak ci się nie należało. Jeśli zgłosisz jakikolwiek inny problem, to nagle wyjdzie na to, że to wszystko twoja wina i czeka cię opieprz od HR. HR oraz księgowość, jak i inne kadry z InfoSysu są dla pracownika wrogiem, a nie pomocnikiem. Więc tak, pracownik jest zdany tylko na siebie.
To w 100% prawda, oni wręcz (usunięte przez administratora) pracowników, a jeśli będziesz narzekać za dużo, będą cię obwiniać i zwolnią tak, jak tylko mogą.
Nie no ja aż jestem ciekawa konkretnych argumentów odnośnie tych wypłat. Jak dokładnie odwracają tego kota ogonem, masz jakieś przykłady tych chorych argumentów?
Witam serdecznie. Właśnie przechodzę rekrutację na stanowisko księgowego z językiem niemieckim. Jednak po wpisach tutaj dość mocno sie zastanawiam czy to jest dla mnie. Czy mógłby mi ktoś napisać czy warto? Jestem wręcz zdruzgotana.
Odpuść sobie. Dostaniesz marną kasę w porównaniu z innymi BPO ale za to nabawisz sie nerwicy po kilku miesiącach prac tam. Serio, znalezienie czegos lepszego nie jest problemem
Praca w Infosys to niestety jedno wielkie nieporozumienie. Mówimy tutaj przykładowo o zarobkach pokroju 4000 zł, nawet za dwa języki. Kierownictwo jest pełne chamów, nie mają oni zielonego pojęcia o obowiązkach ich przełożonych ale i tak potrzebują czuć się władcami i szukać problemów tam gdzie ich nie ma. W tej firmie panuje też jedna wielka spychoteka - nie idzie niczego załatwić, jeśli potrzebujesz urlopu albo zmianę grafiku to zapomnij o tym, firma będzie zadawała tysiąc osobistych pytań tylko po to żeby udowodnić że tak naprawdę to żadnego urlopu albo zmiany nie potrzebujesz. Tak naprawdę Infosys to taki chiński sweatshop podający się za korporację. Jak ktoś chce być dojony i traktowany jak śmieć, a to wszystko za (usunięte przez administratora) pieniądze, to zapraszam.
(usunięte przez administratora) pieniądze? Jeśli mówisz o wynagrodzeniu w wysokości 4000 zł (netto), to chyba nie jest tak źle? Można powiedzieć, że to znacznie więcej niż przeciętna krajowa, chociaż oczywiście zależy to od obowiązków i pełnionego stanowiska.
To najbardziej toksyczna firma, w jakiej mogłem sobie wyobrazić, że pracuję. (usunięte przez administratora) wszystkich pracowników przy roszczeniach z tytułu podróży, zmuszanych z biegiem czasu bez wynagrodzenia i przywódców, którzy świadomie kłamią, aby rekrutować ludzi, i zwalniają każdego, kto się odezwie. Nie zostałem zwolniony, ale nie będę tu dłużej pracował w roli przywódcy. Jeśli myślisz o pracy tutaj, radzę nie. Pożałujesz, jeśli to zrobisz.
Co wchodzi w socjal Infosys Consulting Sp. z o.o.?
Niestety nic, jest mowa o jakichś "punkcikach" oraz MultiSport, ale nawet jak te punkty uzbierasz to i tak dostaniesz tylko 20 zł do wykorzystania w jakimś nieznanym sklepie. Jakikolwiek inny socjal nie istnieje, więc o benefitach w Infosysie można zapomnieć. Tylko coś symbolicznego wrzucili, żeby się później socjalem chwalić. Który i tak ci nie zostanie przyznany bo oczywiście zacna administracja ma ważniejsze sprawy.
Cześć Chciałbym się zatrudnić w firmie w charakterze programisty-konsultanta. Jak wygląda obecnie praca w InfoSys Wrocław? Znalazłem mnóstwo negatywnych opinii co mnie mocno przyhamowało i zmartwiło. Warto ? Oczekuję równowagi między pracą i życiem prywatnym i możliwości rozwoju. Jestem doświadczonym pracownikiem, w pracy robię swoje i nie przechodzę obojętnie wobec problemów, zawsze staram się być wsparciem dla innych i stawiam na współpracę. Obraz wyłaniający się ze starszych opinii wskazuje na zmuszanie do pracy w nadgodzinach i przeciążanie pracowników oraz brak dbałości o wynagrodzenia. Jak to obecnie wygląda?
Odpuść szkoda zachodu, jak jesteś doświadczony to na pewno znajdziesz robotę w jakiejś normalnej firmie
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Infosys Consulting Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Infosys Consulting Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 19.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Infosys Consulting Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 10, z czego 1 to opinie pozytywne, 9 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!